POSTANOWIENIE Z DNIA 26 KWIETNIA 2007 R.
I KZP 8/07
Przewodniczący: sędzia SN S. Zabłocki.
Sędziowie SN: L. Misiurkiewicz (sprawozdawca), J. Sobczak.
Prokurator Prokuratury Krajowej: A. Herzog.
Sąd Najwyższy w sprawie Edmunda K. i Zbigniewa R., po
rozpoznaniu, przekazanego na podstawie art. 441 § 1 k.p.k., przez Sąd
Okręgowy w C., postanowieniem z dnia 17 stycznia 2007 r., zagadnienia
prawnego wymagającego zasadniczej wykładni ustawy:
„Czy jest wygraną w rozumieniu art. 2 ust 1 ustawy o grach i
zakładach wzajemnych z 29 lipca 1992 r. wygrana w postaci punktów
kredytowych w ramach opłaconego czasu gry umożliwiająca
wykorzystanie zdobytych punktów w następnej grze po dokonaniu
stosownej opłaty?”
p o s t a n o w i ł odmówić podjęcia uchwały.
Z U Z A S A D N I E N I A:
Edmund K. został oskarżony o to, że będąc wspólnikiem spółki
cywilnej „A.” i będąc z tego tytułu na podstawie przepisów prawa
uprawnionym i zobowiązanym do prowadzenia spraw gospodarczych tej
spółki, działając wspólnie i w porozumieniu ze wspólnikiem Zbigniewem R.,
prowadził wbrew przepisom ustawy z dnia 29 lipca 1992 r. o grach i
2
zakładach wzajemnych (Dz. U. z 2004 r. Nr 4 poz. 27 ze zm.), w okresie od
dnia 2 grudnia 2002 r. do dnia 11 lutego 2005 r., w lokalu Zbigniewa B., w
miejscowości P., gry na trzech automatach o nazwach: Popeye, King Tut i
Bank, to jest o przestępstwo skarbowe z art. 107 § 1 k.k.s.
Zbigniew R. został oskarżony o to, że będąc wspólnikiem spółki
cywilnej „A.” i będąc z tego tytułu na podstawie przepisów prawa
uprawnionym i zobowiązanym do prowadzenia spraw gospodarczych tej
spółki, działając wspólnie i w porozumieniu ze wspólnikiem Edmundem K.,
prowadził wbrew przepisom ustawy z dnia 29 lipca 1992 r. o grach i
zakładach wzajemnych (Dz. U. z 2004 r., Nr 4 poz. 27 ze zm.), w okresie
od dnia 2 grudnia 2002 r. do dnia 11 lutego 2005 r. w lokalu Zbigniewa B.,
w miejscowości P., gry na trzech automatach o nazwach: Popeye, King Tut
i Bank, to jest o przestępstwo skarbowe z art. 107 § 1 k.k.s.
Sąd Rejonowy w C. wyrokiem z dnia 8 sierpnia 2006 r. uniewinnił
oskarżonych Edmunda K. i Zbigniewa R. od popełnienia zarzucanego im
czynu, na podstawie art. 230 § 2 k.p.k. w zw. z art. 113 § 1 k.k.s. zwrócił
oskarżonym 3 automaty do gry szczegółowo opisane w pkt 1, 2 i 3 wykazu
dowodów rzeczowych, na podstawie art. 632 pkt 2 k.p.k. w zw. z art. 113 §
1 k.k.s. kosztami postępowania obciążył Skarb Państwa.
Sąd Rejonowy ustalił, że zakwestionowane automaty do gry (chociaż
ich nazwy zostały błędnie wskazane w akcie oskarżenia) nie wypłacały
żadnych wygranych pieniężnych ani też nagród rzeczowych. Gra na tych
urządzeniach rozpoczynała się wrzuceniem monety i w zależności od
nominału gracz kupował punkty kredytowe i określony czas. W czasie
poszczególnych etapów gry ilość punktów malała lub rosła w zależności od
umiejętności grającego. Gdy ilość punktów zmalała do zera, choćby przed
końcem wykupionego czasu gry, oznaczało to zakończenie gry. Natomiast
w sytuacji, gdy gracz posiadał pewne umiejętności to zdobywał punkty, ale
po upływie wykupionego czasu automat „przestawał grać”, przestały być
3
aktywne przyciski niezależnie od tego, czy pozostawała jeszcze pewna
liczba punktów do wykorzystania. Dalsza ewentualna gra na automacie
rozpoczynała się od początku po wrzuceniu monety, co powodowało
pojawienie się na wyświetlaczu w miejsce napisu liczby nowych
opłaconych minut również liczby wcześniej zdobytych punktów. Zdaniem
Sądu Rejonowego, powyższe działanie automatów do gry powoduje, że nie
są to automaty do gry, o których mowa w art. 2 ust 2a ustawy o grach i
zakładach wzajemnych, albowiem nie wypłacają wygranych pieniężnych i
rzeczowych, a nadto wygrane punkty kredytowe nie umożliwiały
kontynuowania gry bez uprzedniego uiszczenia opłaty. Grający na tych
automatach – zdaniem Sądu – nie uzyskiwał żadnej wymiernej korzyści.
Powyższy wyrok zaskarżył apelacją oskarżyciel publiczny – Urząd
Skarbowy w K. Zarzucił temu wyrokowi błąd w ustaleniach faktycznych
przyjęty za podstawę orzeczenia, mający wpływ na jego treść oraz obrazę
przepisów prawa materialnego, przez błędną wykładnię przepisów art. 2
ust. 2a i art. 2 ust. 2b ustawy z dnia 29 lipca 1992 r. o grach i zakładach
wzajemnych, a tym samym niezakwalifikowanie zachowania oskarżonego
jako przestępstwa z art. 107 § 1 k.k.s.
Oskarżyciel wnosił o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie
sprawy Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpoznania.
Zdaniem oskarżyciela, pomimo istnienia w automatach do gry
ogranicznika czasowego, wygrane wcześniej punkty kredytowe w
poprzedniej grze, po wrzuceniu ponownie monety pozwalały na
kontynuację tej samej gry, a więc wygraną były punkty kredytowe, które
pozwalały kontynuować grę od momentu, w którym została ona przerwana.
Na rozprawie apelacyjnej Urząd Skarbowy poparł swą apelację,
zarzuty i wnioski w niej zawarte, natomiast Prokurator wnosił o utrzymanie
zaskarżonego wyroku w mocy.
Sąd Okręgowy w C. rozpoznając wniesiony środek odwoławczy
4
uznał, że wyłoniło się zagadnienie prawne wymagające zasadniczej
wykładni ustawy i przekazania go celem rozpoznania Sądowi
Najwyższemu na podstawie art. 441 § 1 k.p.k., ponieważ ma ono istotne
znaczenie w kwestii odpowiedzialności z art. 107 § 1 k.k.s. a zawiera się w
pytaniu – „Czy jest wygraną w rozumieniu art. 2 ust. 1 ustawy o grach i
zakładach wzajemnych z 29 lipca 1992 r. wygrana w postaci punktów
kredytowych w ramach opłaconego czasu gry umożliwiająca wykorzystanie
zdobytych punktów w następnej grze po dokonaniu stosownej opłaty”.
Sąd Najwyższy zważył co następuje.
/.../ Zauważyć przy tym należy, że w sprawie zarzuty apelacji
dotyczyły naruszenia nie art. 2 ust 1 ustawy z dnia 29 lipca 1992 r. (Dz. U.
z 2004 r. Nr 4, poz. 27), jak błędnie wskazano w pytaniu prawnym, a art. 2
ust 2a i art. 2 ust 2b tej ustawy, a więc układ procesowy uprawnia do
rozważenia jedynie pojęcia wygranej rzeczowej na gruncie tych dwóch
ostatnich przepisów.
Jak wynika z uzasadnienia postanowienia Sądu Okręgowego,
Sądowi temu chodzi o kwestię rozumienia użytego we wskazanych wyżej
przepisach pojęcia „wygranej rzeczowej” w odniesieniu do gry na
automatach w sytuacji, kiedy – w odniesieniu do konkretnego stanu
faktycznego – automaty do gry nie wypłacają wygranych pieniężnych i
rzeczowych, a wygrane punkty kredytowe nie uprawniały do
kontynuowania gry bez uprzedniego uiszczenia opłaty.
Problem rozumienia pojęcia „wygranej rzeczowej” – w rozumieniu art.
2 ust. 1 ustawy z dnia 29 lipca 1992 r. o grach losowych i zakładach
wzajemnych (Dz. U. z 1998 r., Nr 102, poz. 650) – był przedmiotem
rozważań i rozstrzygnięć w orzecznictwie sądowym.
W uchwale z dnia 24 listopada 1999 r., I KZP 39/99 (OSNKW 2000,
z. 1-2, poz. 9) Sąd Najwyższy wyraził pogląd, że „wygraną rzeczową” w
rozumieniu art. 2 ust 1 ustawy z dnia 29 lipca 1992 r. (Dz. U. z 1998 r. Nr
5
102, poz. 650) jest nie tylko uzyskanie własności rzeczy, lecz również
nabycie uprawnień do korzystania z rzeczy na podstawie innego tytułu
prawnego”.
Stanowisko to spotkało się w piśmiennictwie zarówno z aprobatą (O.
Górniok: Glosa do uchwały SN z dnia 24 listopada 1999 r., I KZP 39/99,
OSP 2000, z. 6, poz. 96), jak i krytyką (E. Kosiński: Glosa do uchwały SN I
KZP 39/99, Mon. Podat. 2000, nr 10, s.27 oraz tegoż autora: Wygrana
rzeczowa w polskim prawie hazardowym, KPP 2002, nr 3, str.205 i nast.).
Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 31 sierpnia 2005 r. (V KK 28/05, R-
OSNKW 2005, poz.1596) w nawiązaniu do prezentowanej wyżej uchwały
Sądu Najwyższego przyjął, że pojęcia „wygranej rzeczowej” w rozumieniu
art. 2 ust 1 ustawy z dnia 29 lipca 1992 r. o grach losowych i zakładach
wzajemnych „nie można sprowadzać do wygranej rzeczy, lecz obejmować
nim trzeba także uzyskanie uprawnień do korzystania z rzeczy w sposób
określony umową gry. Mieści się w tym również to, co w umowie gry na
automacie określono jako wygraną – tj. uprawnienie do kontynuowania
gry”. Z uzasadnienia tego wyroku wynika w sposób jednoznaczny, że
chodzi o kontynuowanie gry na automacie bez uiszczenia nowej opłaty.
Konsekwentne w tym przedmiocie jest orzecznictwo Naczelnego
Sądu Administracyjnego, zgodnie z którym „gra o wygraną, która ma
postać prawa do kontynuowania gry bez konieczności wnoszenia nowej
opłaty, jest grą na automatach w rozumieniu art. 2 ust 2 a ustawy z dnia 29
lipca 1992 r. o grach i zakładach wzajemnych” (m.in. wyroki NSA: z dnia
18 lutego 2003 r., II SA 4197/01 – niepubl., z dnia 3 kwietnia 2004 r., II SA
2509/01, LEX nr 194496, z dnia 30 listopada 2004 r., GSK 967/04,
ONSAiWSA 2005/5/104, nadto wyrok WSA w Warszawie z dnia 13 lipca
2004 r., II SA 1438/03, LEX nr 159782).
Ustalony w niniejszej sprawie stan faktyczny wskazuje na to, że
jedyną wygraną w grze prowadzonej na zakwestionowanych u
6
oskarżonego automatach były zdobyte „punkty kredytowe”. Nie dawały one
jednak uprawnienia do kontynuowania gry bez uiszczenia nowej opłaty.
W tych warunkach to rzeczą Sądu odwoławczego jest ocena, czy ta
sytuacja w świetle dotychczasowego orzecznictwa, daje podstawy do
ewentualnego przyjęcia, że w grę wchodzi „wygrana rzeczowa”, czy
uzyskane „punkty kredytowe” wpływały na nabycie uprawnienia do
korzystania z rzeczy pomimo braku możliwości kontynuowania gry bez
wniesienia nowej opłaty. Chodzi przecież o to, że w ponownej grze gracz
uzyskuje zwiększoną pulę punktów kredytowych, stwarzającą większą
szansę pełnego wykorzystania opłaconego czasu gry. W istocie, gracz
otrzymuje wygraną w postaci punktów o określonej wartości, które może
przeznaczyć na dalszą grę w automacie, co stwarza możliwość wydłużenia
czasu tej gry.
To Sąd Okręgowy – jako sąd odwoławczy – ma ocenić, w konkretnej
sytuacji faktycznej, jak należy rozumieć pojęcie „wygranej rzeczowej” w
odniesieniu do gry na automatach objętych treścią zarzutów, dysponując w
tym przedmiocie konkretnym orzecznictwem zarówno Sądu Najwyższego,
jak i Naczelnego Sądu Administracyjnego, a nadto powyższą refleksją
Sądu Najwyższego.
Z tych wszystkich względów Sąd Najwyższy odmówił podjęcia
uchwały w odpowiedzi na zadane pytanie prawne.