Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I CSK 51/07
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 18 maja 2007 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Antoni Górski (przewodniczący)
SSN Krzysztof Pietrzykowski
del. SSA Marta Romańska (sprawozdawca)
w sprawie z powództwa S. D. prowadzącego działalność gospodarczą pod firmą
P.P.H.U. "P." w D.
przeciwko "B.-F." Spółce z o.o. z siedzibą w R.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 18 maja 2007 r.,
skargi kasacyjnej powoda od wyroku
Sądu Apelacyjnego
z dnia 12 października 2006 r.,
oddala skargę kasacyjną i zasądza od powoda na rzecz strony
pozwanej 1.800 zł tytułem kosztów postępowania kasacyjnego.
2
Uzasadnienie
S. D. wniósł o zasądzenie od B.-F. Sp. z o.o. w R. kwoty 118.868 zł. Kwota ta
stanowiła niezapłaconą przez pozwanego część wynagrodzenia za wykonanie
posadzki przemysłowej w obiekcie w S., zgodnie z fakturą z 6 października 2003 r.,
z terminem zapłaty na 20 października 2003 r.
W sprzeciwie od nakazu zapłaty wydanego w postępowaniu upominawczym
B.-F. Sp. z o.o. w R. wniósł o oddalenie powództwa. Pozwany zgłosił zarzut
przedawnienia, a nadto zarzucił, że powód wykonał roboty wadliwie i przedstawił do
potrącenia własną wierzytelność odszkodowawczą
Wyrokiem z 28 kwietnia 2006 r. Sąd Okręgowy zasądził od pozwanego na
rzecz powoda 118.868 zł z odsetkami ustawowymi od 2 października 2003 r. Sąd
ten ustalił, że pozwany przystąpił do remontu starych hal magazynowo-
produkcyjnych w S. Prace polegały na demontażu ścian metalowych
rozdzielających halę na pół, wycięciu konstrukcji, adaptowaniu części hali na
pomieszczenia biurowe, przygotowaniu posadzki poprzez zalanie starych kanałów
technologicznych i jej zdeformowanej części. W tak przygotowanej hali powód
zrobił izolację poziomą, dostarczył i wbudował zbrojenie rozproszone w masie
betonowej, ułożył mieszankę betonową z zawibrowaniem i poziomowaniem,
dokonał utwardzenia i zacierania posadzki, położył płyn impregnujący i zrobił
nacięcia dylatacji.
Zakres robót i warunki płatności strony ustaliły ustanie, a wykonane roboty
odebrał prezes pozwanej Spółki. Powód 6 października 2003 r. wystawił fakturę na
kwotę 218.868 zł z terminem zapłaty na 20 października 2003 r., z czego pozwany
zapłacił 100.000 zł. Pozwany nie zgłaszał reklamacji odnośnie posadzki w obiekcie
w S., natomiast reklamował u powoda posadzki, które ten wykonał na podstawie
umowy zawartej ze spółką cywilną w obiekcie w R.
Sąd Okręgowy uznał, że strony łączyła umowa o roboty budowlane,
a roszczenia z tej umowy przedawniają się w terminie trzyletnim. Taka kwalifikacja
umowy wynikała z cech prac wykonanych przez powoda, konieczności posiadania
wiadomości specjalistycznych dla wykonania powierzonych powodowi prac,
3
realizacji robót pod nadzorem kierownika budowy. Podstawą zasądzenia na rzecz
powoda dochodzonej kwoty był art. 647 k.c., w warunkach gdy pozwany odebrał
roboty i nie wykazał, żeby zgłaszał powodowi wymagające usunięcia wady
posadzki.
Wyrokiem z 12 października 2006 r., wydanym w uwzględnieniu apelacji
pozwanego, Sąd Apelacyjny zmienił wyrok Sądu Okręgowego w ten sposób, że
powództwo oddalił i zasadził od powoda na rzecz pozwanego koszty postępowania.
Sąd Apelacyjny wskazał, że – na tle ustaleń faktycznych przedstawionych wyżej -
wynik sprawy zależy od sposobu zakwalifikowania umowy zawartej przez strony,
gdyż dla umów o dzieło i o roboty budowlane kodeks przewiduje odmienne terminy
przedawnienia. Istotne składniki umowy o roboty budowlane wymienione są w art.
647 k.c. W świetle tego przepisu nie budzi wątpliwości, że zasadniczym kryterium
rozróżnienia umów jest stwierdzenie, czy inwestycja jest realizowana w oparciu o
przepisy prawa budowlanego. Drugą cechą umowy o roboty budowlane jest
natomiast stwierdzenie szczególnej postaci współdziałania inwestora z wykonawcą
w zakresie przygotowania i wykonania przedmiotu świadczenia, przejawiająca się w
dostarczeniu przez inwestora projektu robót i przekazaniu wykonawcy terenu
budowy (art. 651, 652, 655 k.c.). Na te elementy odróżniające obie umowy
wielokrotnie wskazywał Sąd Najwyższy. Pozwany nie dostarczył powodowi projektu
budowlanego, według którego powód miał wykonywać prace. Powyższe wyklucza
możliwość przyjęcia, że pomiędzy stronami miało miejsce szczególnego rodzaju
współdziałanie w zakresie przygotowania i wykonania inwestycji. Skoro umowa
łącząca strony była umową o dzieło, to roszczenia wywodzone z tej umowy
przedawniły się w terminie dwuletnim i dochodzona przez powoda kwota nie mogła
być zasądzona.
W skardze opartej na pierwszej podstawie kasacyjnej powód zarzucił, że
wyrok Sadu Apelacyjnego wydany został z naruszeniem: - art. 646 k.c., art. 658 k.c.
i art. 647 k.c. w zw. z art. 3 pkt 7 i 8, art. 29 ust. 2 pkt 1, art. 33 ust. 2 pkt 1 ustawy
prawo budowlane poprzez przyjęcie, że roszczenie powoda uległo przedawnieniu
ze względu na to, iż wywodzi się ono z łączącej strony umowy o dzieło a nie umowy
o roboty budowlane, a tego rodzaju kwalifikację umowy zawartej przez strony
usprawiedliwia stwierdzenie, że pozwany nie przekazał powodowi projektu
4
budowlanego, w warunkach gdy przepisy prawa budowlanego nie wymagają dla
remontu budynku przygotowania takiego projektu; - art. 5 k.c. w zw. z art. 646 k.c.
poprzez przyjęcie, że doszło do przedawnienia roszczenia powoda skoro pozwany
swym postępowaniem naruszył zasady współżycia społecznego, to jest zasadę
uczciwości kupieckiej; - art. 121 § 1 pkt 2 k.c. w zw. z art. 646 k.c. poprzez
przyjęcie, że roszczenie powoda przedawniło się w warunkach, gdy doszło do jego
uznania przez pozwanego.
Pozwany wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i jego zmianę poprzez
zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty 118.868 zł z odsetkami
ustawowymi od 21 października 2003 r. względnie o jego uchylenie i przekazanie
sprawy Sądowi Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
1. Skoro powód w skardze powołał się wyłącznie na pierwszą podstawę
kasacyjną, to ocena zasadności jego zarzutów dokonana musi być w oparciu
o przedstawiony wyżej stan faktyczny, przyjęty przez Sądy obu instancji za podstawę
rozstrzygnięcia (por. wyroki SN z 7 marca 1997 r., II CKN 18/97, OSNC 1997, nr 7,
poz. 112 i z 26 marca 1997 r., II CKN 60/97, OSN C 1997, nr 9, poz. 128).
2. Podstawowe znaczenie dla wyniku sprawy ma wskazanie na kryteria
pozwalające na rozróżnienie umowy o roboty budowlane i umowy o dzieło, bowiem
przy niewątpliwym podobieństwie tych umów, występują między nimi także istotne
różnice, a jedną z nich jest długość okresu przedawnienia roszczeń. Roszczenia
wynikające z umowy o dzieło przedawniają się z upływem lat dwóch od dnia
oddania dzieła (art. 646 k.c.), natomiast roszczenia z umowy o roboty budowlane,
wobec braku szczególnego przepisu, przedawniają się według zasad ogólnych
(art. 118 k.c.).
Według art. 627 k.c. przez umowę o dzieło przyjmujący zamówienie
zobowiązuje się do wykonania oznaczonego dzieła, a zamawiający do zapłaty
wynagrodzenia. Umowa o roboty budowlane jest samodzielną umową nazwaną,
ukształtowaną jednak według wzorca stworzonego wcześniej dla umowy o dzieło.
Stosownie do art. 647 k.c. przez umowę o roboty budowlane wykonawca
zobowiązuje się do oddania przewidzianego w umowie obiektu, wykonanego
zgodnie z projektem i zasadami wiedzy technicznej, zaś inwestor zobowiązuje się
5
do dokonania wymaganych przez właściwe przepisy czynności związanych
z przygotowaniem robót, w szczególności do przekazania terenu budowy
i dostarczenia projektu oraz do odebrania obiektu i zapłaty umówionego
wynagrodzenia. Analogiczne obowiązki ciążą na kontrahentach umowy, jeżeli jej
przedmiotem jest remont budynków i budowli, przy czym zachowuje ona w takim
przypadku nadal postać umowy „o roboty budowlane” (art. 658 k.c.). Ze względu na
szczególny charakter przepisów rodzajowo wyodrębniających umowę o roboty
budowlane, wszystkie jej składniki wymienione w art. 647 k.c. należy uznać za
istotne (wyrok SN z 6 października 2004 r. I CK 71/04 i wyrok SN z 18 lipca 2002 r.,
IV CKN 1376/00).
Gdy idzie o elementy charakteryzujące mowę o roboty budowlane, to wskazać
trzeba, że w art. 647 k.c. ustawodawca odsyła do „właściwych przepisów” mających
zastosowanie w tego rodzaju procesie inwestycyjnym, a zgodnie ze stanowiskiem
utrwalonym w orzecznictwie, zasadniczym kryterium rozróżnienia umowy o dzieło
i umowy o roboty budowlane jest ocena realizowanej inwestycji stosownie do
wymagań prawa budowlanego (tak SN m.in. w wyroku z 25 marca 1998 r., II CKN
653/97, OSNC 1998, nr 12, poz. 207 i z 7 grudnia 2005 r., V CK 423/05).
W świetle art. 3 pkt 7 ustawy z 7 lipca 1994 r. - Prawo budowlane (Dz. U. t. j.
z 2006 r., nr 156, poz. 1118, ze zm.) w pojęciu „roboty budowlane” mieści się sama
budowa, ale także prace polegające na przebudowie, montażu, remoncie lub
rozbiórce obiektu budowlanego, którym jest budynek wraz z instalacjami
i urządzeniami technicznymi lub budowla stanowiąca całość techniczno-użytkową
wraz z instalacjami i urządzeniami względnie obiekt małej architektury.
Prace wykonywane przez powoda w budynku pozwanego nie miały cech
budowy w znaczeniu, jakie temu pojęciu nadaje prawo budowlane, a sam powód
kwalifikował je jako prace remontowe. Nie każdy jednak remont prowadzony
w obrębie budynku jest remontem w rozumieniu prawa budowlanego. Taki
charakter - zgodnie z art. 3 pkt 8 ustawy pr. bud. – można przypisać wykonywaniu
w istniejącym obiekcie budowlanym robót budowlanych polegających na
odtworzeniu stanu pierwotnego, a niestanowiących bieżącej konserwacji, przy
dopuszczalnym użyciu wyrobów budowlanych innych niż pierwotne.
6
Co do zasady, roboty budowlane można rozpocząć na podstawie ostatecznej
decyzji o pozwoleniu na budowę (art. 28 ust. 1 ustawy pr. bud.), ale - zgodnie
z art. 29 ust. 2 pkt 1 ustawy pr. bud. - pozwolenia nie wymaga wykonywanie robót
budowlanych polegających na remoncie istniejących obiektów budowlanych
i urządzeń budowlanych, z wyjątkiem obiektów wpisanych do rejestru zabytków. Do
wykonywania tego rodzaju robót budowlanych można przystąpić po uprzednim
zgłoszeniu właściwemu organowi (art. 30 ust. 1 pkt 2 ustawy pr. bud.).
W zgłoszeniu należy określić rodzaj, zakres, sposób wykonywania robót
budowlanych i termin ich rozpoczęcia oraz dołączyć oświadczenie, o którym mowa
w art. 32 ust. 4 pkt 2 ustawy pr. bud. oraz, w zależności od potrzeb, odpowiednie
szkice lub rysunki, a także pozwolenia, uzgodnienia i opinie wymagane odrębnymi
przepisami. Remont w rozumieniu prawa budowlanego można rozpocząć jeżeli
w terminie 30 dni od dnia doręczenia zgłoszenia właściwy organ nie wniesie,
w drodze decyzji, sprzeciwu i nie później niż po upływie 2 lat od określonego
w zgłoszeniu terminu ich rozpoczęcia.
Powód nie twierdził, żeby przedsięwzięcie inwestycyjne pozwanego
prowadzone było według reguł przytoczonych wyżej, nie twierdził też, żeby po
przystąpieniu do wykonywania robót zwracał uwagę pozwanemu na potrzebę
dopełnienia formalności przewidzianych prawem budowlanym z uwagi charakter
prac, które na podstawie umowy przyszło mu wykonywać.
Zgodnie z art. 647 k.c. stronami umowy o roboty budowlane mogą być wszyscy,
którym we wzajemnych relacjach przysługuje przymiot inwestora i wykonawcy.
W kodeksie cywilnym pojęcia te nie zostały zdefiniowane, co stwarza trudności w ich
przyporządkowaniu pojęciom stosowanym na oznaczenie stron umowy o dzieło –
„zamawiający” i „przyjmujący zamówienie”. Prawo budowlane rozszerza krąg
uczestników procesu budowlanego i zalicza do niego także inspektora nadzoru
inwestorskiego, projektanta, kierownika budowy lub kierownika robót (art. 17 ustawy
pr. bud.).
Inwestorem w rozumieniu przepisów umowy o roboty budowlane i w myśl
prawa budowlanego jest podmiot zamawiający wykonanie obiektu budowlanego,
posiadający odpowiednie środki finansowe na realizację inwestycji, a także podmiot
podejmujący się zastępczo funkcji inwestora. Obowiązki inwestora polegające na
7
zorganizowaniu procesu budowy wymienione są w art. 18 ustawy pr. bud., a składa
się na nie m.in. zapewnienie opracowania projektu budowlanego i, stosownie do
potrzeb, innych projektów oraz zapewnienie objęcia kierownictwa budowy przez
kierownika budowy. Do tego rodzaju obowiązków nawiązuje art. 647 k.c., w którym
mowa jest o dokonaniu wymaganych przez właściwe przepisy czynnościach
związanych z przygotowaniem robót, w szczególności do przekazania terenu
budowy i dostarczenia projektu (por. wyrok SN z 6 października 2004 r. I CK 71/04
i wyrok SN z 18 lipca 2002 r., IV CKN 1376/00).
Kierownik budowy winien protokolarnie przejąć od inwestora i odpowiednio
zabezpieczyć teren budowy oraz prowadzić dokumentację budowy (art. 22 ustawy
pr. bud.), którą jest (art. 3 pkt 13) pozwolenie na budowę wraz z załączonym
projektem budowlanym, dziennik budowy, protokoły odbiorów częściowych
i końcowych, w miarę potrzeby, rysunki i opisy służące realizacji obiektu, operaty
geodezyjne i książka obmiarów, a w przypadku realizacji obiektów metodą montażu
- także dziennik montażu. Kierownik budowy powinien dokumentować przebieg
prac w dzienniku budowy (art. 45 ust. 1 ustawy pr. bud.)
W świetle ustaleń poczynionych wyżej stwierdzić trzeba, że umowa o roboty
budowlane, w odróżnieniu od umowy o dzieło, dotyczy przedsięwzięcia większych
rozmiarów, o zindywidualizowanych właściwościach, zarówno fizycznych jak
i użytkowych, któremu w zasadzie towarzyszy projektowanie
i zinstytucjonalizowany nadzór. W wykonanie umowy o roboty budowlane
zaangażowani są poza inwestorem i wykonawcą także uczestnicy procesu
inwestycyjnego wymienieni w art. 17 ustawy pr. bud. Podstawą dla wykonywania
tych robót jest pozwolenie na budowę, albo przynajmniej zgłoszenie wymagane
przez przepisy prawa budowlanego. Przebieg czynności podejmowanych w toku
realizacji umowy o roboty budowlane wymaga udokumentowania w sposób
oznaczony w przepisach prawa budowlanego.
Wskazanych wyżej wymagań nie spełniały prace remontowe prowadzone
przez powoda w budynku pozwanego.
Reasumując stwierdzić trzeba, że chociaż trafne są wywody kasacji
charakteryzujące umowę o roboty budowlane (art. 647 k.c.) i wskazujące na
odpowiednie stosowanie przepisów dotyczących tej umowy do umowy o wykonanie
8
remontu budynku lub budowli (art. 956 k.c.), to dla rozpoznania zarzutu naruszenia
prawa materialnego miarodajny jest stan faktyczny stanowiący podstawę wydania
zaskarżonego wyroku, przedstawiony w jego uzasadnieniu i w zakresie, w jakim
nawiązuje ono do uzasadnienia wyroku sądu pierwszej instancji - w uzasadnieniu
tego wyroku. Ten stan faktyczny nie daje zaś wystarczającej podstawy do
zakwalifikowania umowy zawartej przez strony jako umowy o roboty budowlane
(o wykonanie remontu budynku lub budowli) w rozumieniu art. 647 k.c. (art. 658
w zw. z art. 647 k.c.).
Z przytoczonych wyżej ustaleń wynika, że umowa zawarta przez strony nie
została stwierdzona pismem, co powinno mieć miejsce w razie zawarcia umowy
o roboty budowlane (art. 648 § 1 k.c.), ale nadto poza fakturą wystawioną przez
powoda nie ma innych dowodów, które pozwoliłyby na ocenę charakteru prawnego
tej umowy. Charakterystyczny jest brak jakichkolwiek dokumentów, które dla
wykonania robót budowlanych lub remontowych są niezbędne stosownie do
przepisów prawa budowlanego lub przy wykonywaniu takich robót są zwyczajowo
sporządzane (np. plany i projekty, dzienniki budowy, protokoły obmiaru robót,
protokoły odbioru robót itd.). Sama treść faktury wystawionej przez powoda, w której
jedynie wskazano, jakich robót ona dotyczy, nie pozwala na jednoznaczne uznanie
ich za roboty remontowe w rozumieniu art. 658 k.c.
Jeżeli strona twierdzi, że zawarta umowa jest umową o roboty budowlane (art.
647 k.c.), powinna wykazać, że umowa zawiera cechy pozwalające na takie jej
zakwalifikowanie (art. 6 k.c.). Trafnie zatem Sąd Apelacyjny przyjął, że to na
powodzie spoczywał obowiązek wykazania, że dochodzone przez niego roszczenie
wynika z umowy o roboty budowlane (o wykonanie remontu budynku lub budowli).
W razie nie wykazania powyższego, prawidłowe jest uznanie, że strony łączyła
umowa o dzieło (por. wyrok SN z 6 listopada 2002 r., III CKN 997/00).
3. Zarzut wadliwej oceny przedawnienia roszczenia powoda w warunkach, gdy
miało dojść do jego uznania przez pozwanego powód sformułował z odwołaniem
się do art. 121 § 1 pkt 2 k.c., gdy tymczasem taki przepis nie istnieje. Intencją
powoda było zapewne przytoczenie art. 123 § 1 pkt 2 k.c., który stanowi, że bieg
przedawnienia przerywa się przez uznanie roszczenia przez osobę, przeciwko
której roszczenie przysługuje. W obrębie niekwestionowanych przez powoda
9
ustaleń faktycznych nie sposób jest jednak zidentyfikować takiego działania
pozwanego, któremu należałoby przyznać charakter uznania roszczenia. Powód
wskazuje bowiem na toczące się między stronami negocjacje i oczekiwanie na
wyniki reklamacji, gdy tymczasem z ustaleń Sądu pierwszej instancji
zaaprobowanych przez Sąd Apelacyjny wynika, że reklamacja powoda nie
dotyczyła posadzki wykonanej w budynku w S.
Te same uwagi odnieść trzeba do zarzutu naruszenia przez Sąd Apelacyjny
art. 5 k.c. w zw. z art. 646 k.c., bo i ten zarzut powód uzasadnia z odwołaniem się
do negocjacji, które miały być prowadzone przez strony, w warunkach, gdy
o negocjacjach, ich przebiegu i wynikach nie ma mowy w obrębie poczynionych
w sprawie ustaleń.
Z przyczyn wskazanych wyżej skarga kasacyjna podlegała oddaleniu (art.
39814
k.p.c.). O kosztach postępowania kasacyjnego orzeczono na podstawie art.
98 § 1 i 3 k.p.c. i 108 § 1 k.p.c. w zw. z art. 39821
k.p.c., przy uwzględnieniu stawek
opłat za czynności adwokackie i czynności radców prawnych określonych
w rozporządzeniu Ministra Sprawiedliwości z dnia 12 grudnia 1997 r. (Dz. U. nr
154, poz. 1013 ze zm.).