Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I CSK 24/07
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 25 maja 2007 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Tadeusz Wiśniewski (przewodniczący)
SSN Józef Frąckowiak
del. SSA Marta Romańska (sprawozdawca)
w sprawie z powództwa I.K. i R.T.
przeciwko Skarbowi Państwa reprezentowanemu przez Wojewodę […]
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej w dniu 25 maja 2007 r.,
skargi kasacyjnej powodów
od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 21 kwietnia 2006 r., sygn. akt [...],
oddala skargę kasacyjną i nie obciąża powodów kosztami
postępowania kasacyjnego na rzecz strony pozwanej.
2
Uzasadnienie
I.K. i R.T. wnieśli o zasądzenie od Skarbu Państwa – Wojewody kwoty
984.350 zł z odsetkami ustawowymi od daty wymagalności roszczenia, a jako
podstawę żądania wskazali art. 153 k.p.a. i art. 417 k.c. w brzmieniu
obowiązującym przed 1 września 2004 r.
Skarb Państwa – Wojewoda wniósł o oddalenie powództwa zarzucając, że
powodowie nie wykazali przesłanek dochodzonego roszczenia
odszkodowawczego.
Wyrokiem częściowym z 2 czerwca 2004 r. Sąd Okręgowy w W. zasądził od
pozwanego na rzecz każdego z powodów kwoty po 458.900 zł z odsetkami
ustawowymi od dnia wydania wyroku do dnia zapłaty.
Sąd Okręgowy ustalił, że 28 sierpnia 1956 r. Prezydium Rady Narodowej
miasta W. orzekło o wywłaszczeniu na rzecz Skarbu Państwa nieruchomości
położonych w W. przy S. Orzeczenie wydane zostało na podstawie art. 1, 10 i 21
dekretu z 26 kwietnia 1949 r. o nabywaniu i przekazywaniu nieruchomości
niezbędnych dla realizacji narodowych planów gospodarczych (Dz. U. z 1952 r., nr
4, poz. 31). Prawo własności wywłaszczonej nieruchomości, oznaczonej jako WW.
działka nr 5 o pow. 1498 m2, przysługiwało wówczas małżonkom P.T. i A.T.
Orzeczenie o wywłaszczeniu pomijało P.T. i nie brała ona także udziału w
postępowaniu poprzedzającym jego wydanie.
Decyzją z 28 stycznia 1957 r. to samo Prezydium orzekło o odszkodowaniu
za wywłaszczoną nieruchomość należnym A.T. Przyznane odszkodowanie nie
zostało jednak wypłacone uprawnionemu.
Z podaniem o wznowienie wskazanych wyżej postępowań administracyjnych
wystąpili spadkobiercy byłych właścicieli nieruchomości, a powołali się na
przesłankę z art. 145 § 1 pkt 4 k.p.a. i podali, że P.T., będąca w 1956 i 1957 r.
współwłaścicielką nieruchomości nie brała udziału w obu tych postępowaniach.
Decyzją z 4 października 1995 r., wydaną w wyniku rozpoznania odwołania
od decyzji Kierownika Urzędu Rejonowego w W., Wojewoda uchylił poddaną
3
kontroli instancyjnej decyzję i stwierdził, że decyzje z 28 sierpnia 1956 r. i z 28
stycznia 1957 r. wydane zostały z naruszeniem prawa.
Prezes Urzędu Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast decyzją z 26 października
2001 r., wydaną w trybie art. 127 § 3 k.p.a. uchylił swoją wcześniejszą decyzję
i odmówił stwierdzenia nieważności decyzji z 28 sierpnia 1956 r. oraz z 28 stycznia
1957 r., a Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę na tę decyzję.
Nieruchomość, której dotyczyło postępowanie wywłaszczeniowe aktualnie
warta jest 917.800 zł. Po podziale i przejęciu 100 m2 pod drogę, nieruchomość ta
stanowi działkę nr 5/1 obr. [...], o pow. 1.398 m2. Gruntem włada spółka „E.”, a
posadowiony jest na nim budynek administracyjny i garaże.
Sąd Okręgowy przyjął, że istnieje związek przyczynowy pomiędzy decyzją
o wywłaszczeniu i odszkodowaniu a szkodą polegającą na tym, że „nieruchomość
została wywłaszczona w sposób niezgodny z przepisami prawa” i wyrokiem
częściowym zasądził na rzecz obojga powodów kwoty odpowiadające po ½ części
aktualnej wartości wywłaszczonej nieruchomości.
Wyrokiem z 21 kwietnia 2006 r., wydanym w uwzględnieniu apelacji
pozwanego, Sąd Apelacyjny zmienił wyrok Sądu Okręgowego w ten sposób, że
oddalił powództwa o zasądzenie kwot po 458.900 zł z odsetkami ustawowymi od
dnia wydania wyroku i pozostawił Sądowi Okręgowemu w W. rozstrzygnięcie o
kosztach procesu.
Sąd Apelacyjny uzupełnił ustalenia faktyczne Sądu Okręgowego poprzez
wskazanie, że decyzją z 18 października 2005 r. Minister Infrastruktury stwierdził
nieważność decyzji Wojewody z 4 października 1995 r. w części, w której decyzją
tą uchylono decyzję Kierownika Urzędu Rejonowego w W. z 15 maja 1995 r. i
stwierdzono, że decyzja Prezydium Rady Narodowej z 28 sierpnia 1956 r. została
wydana z naruszeniem prawa. Przesłanką dla wydania tego rozstrzygnięcia było
ustalenie, że powodowie w niniejszej sprawie wiedzieli o wydaniu decyzji
wywłaszczeniowej, jako spadkobiercy A.T. Nie sposób jest przyjąć, żeby te same
osoby nie wiedziały o wydaniu orzeczenia wywłaszczeniowego jako spadkobiercy
P.T. Powodowie uchybili zatem terminowi do wniesienia podania o wznowienie
4
postępowania zakończonego decyzją z 28 sierpnia 1956 r. Powodowie złożyli
wniosek o ponowne rozpoznanie tej sprawy.
W księdze wieczystej założonej dla nieruchomości stanowiącej działkę nr 5/1
obr. [...] o pow. 1.398m2 (poprzednio - oznaczonej jako WW., działka nr 5 o pow.
1498 m2) wpisani zostali R.T. i I.K., jako współwłaściciele po połowie.
W świetle okoliczności przytoczonych wyżej, Sąd Apelacyjny uznał, że nie
istnieje jakiekolwiek orzeczenie wydane na drodze administracyjnej, które by
wzruszało wydaną niegdyś decyzję wywłaszczeniową, względnie takie, które by
stwierdzało wydanie tej decyzji z naruszeniem prawa. Utrata własności
nieruchomości wskutek wywłaszczenia nie może być uznana za szkodę
podlegającą naprawieniu w procesie. Powodowie mogą najwyżej dochodzić
odszkodowania za szkodę wynikającą z wydania decyzji o odszkodowaniu
z 28 stycznia 1957 r., gdyż uzyskali na drodze administracyjnej stwierdzenie, że ta
decyzja wydana została z naruszeniem prawa, polegającym na pozbawieniu P.T.
udziału w postępowaniu. Zdaniem Sądu Apelacyjnego, powodowie nie wykazali
jednak, żeby ponieśli szkodę na skutek wydania decyzji z 28 stycznia 1957 r. A.T.
wiedział o przyznaniu odszkodowania i mógł je pobrać, a P.T. mogła ubiegać się o
odszkodowanie na drodze administracyjnej, skoro wydana decyzja jej nie dotyczyła.
Nie wiadomo, z jakich przyczyn A.T. nie odebrał przyznanego mu odszkodowania,
ale nie zostało wykazane, by istniał związek przyczynowy pomiędzy wydaniem
decyzji z pominięciem udziału w postępowaniu P.T., a zaniechaniem pobrania
odszkodowania przez A.T. Powodowie nie wykazali przy tym także, żeby wysokość
odszkodowania została ustalona wadliwie, a gdyby A.T. pobrał przyznane mu
odszkodowanie za całą nieruchomość, to powodowie w spadku po nim otrzymaliby
także część odszkodowania, która winna przypaść P.T.
Sąd Apelacyjny powołał się i na to, że gdyby okazało się, iż decyzja
wywłaszczeniowa jest nieważna, bo do tej pory Skarb Państwa nie uzyskał wpisu
swojego prawa do księgi wieczystej, to trudno byłoby mówić o poniesieniu przez
powodów jakiejkolwiek szkody, gdyż jako właściciele nieruchomości pozostają oni
wpisani do księgi wieczystej.
5
Wyrok Sądu Apelacyjnego z 21 kwietnia 2006 r. zaskarżyli powodowie,
a skargę kasacyjną oparli na obu wskazanych w art. 3983
§ 1 k.p.c. podstawach.
W ramach pierwszej podstawy powodowie zarzucili, że orzeczenie Sądu
Apelacyjnego zapadło z naruszeniem prawa materialnego, to jest art. 417 § 1 i 2
k.c. w brzmieniu obowiązującym przed 1 września 2004 r. w zw. z art. 153 k.p.a.
oraz art. 5 ustawy z 17 czerwca 2004 r. o zmianie ustawy Kodeks cywilny oraz
niektórych innych ustaw przez błędną wykładnię tych przepisów polegającą na
przyjęciu, że na skutek wydania przez ministra, na podstawie art. 156 § 1 pkt 2
k.p.a., ostatecznej decyzji administracyjnej, wobec której został skutecznie złożony
i nierozpoznany do chwili wydania wyroku wniosek o ponowne rozpoznanie sprawy,
stwierdzającej nieważność decyzji administracyjnej potwierdzającej w oparciu o art.
152 § 2 k.p.a. w wyniku wznowienia postępowania, iż orzeczenie administracyjne
o wywłaszczeniu nieruchomości zostało wydane z naruszeniem prawa, nie ma
podstaw prawnych do przyznania odszkodowania z uwagi na to, że w stosunku do
orzeczenia administracyjnego stanowiącego zdarzenie wyrządzające szkodę brak
jest stwierdzenia, iż zostało wydane z naruszeniem prawa.
W ramach drugiej podstawy kasacyjnej powodowie zarzucili, że wyrok Sądu
Apelacyjnego zapadł z naruszeniem prawa procesowego, to jest art. 177 § 1 pkt 3
k.p.c. przez podjęcie zawieszonego postępowania i rozstrzygnięcie sprawy co do
meritum, w sytuacji, gdy postępowanie administracyjne w sprawie stwierdzenia
nieważności decyzji nie zostało jeszcze zakończone wskutek nie rozpoznania
wniosku o ponowne rozpatrzenie sprawy.
Powodowie wnieśli o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy
Sądowi Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
1. Zgodnie z art. 3983
§ 1 pkt 2 k.p.c. podstawą skargi kasacyjnej może być
naruszenie przepisów postępowania, jeżeli uchybienie to mogło mieć istotny wpływ
na wynik sprawy. Oparcie skargi na tej podstawie wymaga zatem w pierwszym
rzędzie zidentyfikowania uchybienia procesowego, do którego doszło w toku
6
postępowania przed sądem drugiej instancji, a w dalszej kolejności - wykazania, że
uchybienie to mogło w sposób istotny wpłynąć na wynik sprawy.
Powodowie upatrują naruszenia prawa procesowego przez Sąd Apelacyjny
w tym, że Sąd ten podjął postępowanie zawieszone na czas trwania postępowania
w przedmiocie stwierdzenia nieważności decyzji kończącej wznowione
postępowanie wprawdzie po wydaniu decyzji przez Ministra Infrastruktury, ale bez
oczekiwania na rozstrzygnięcie przez ten organ wniosku o ponowne rozpoznanie
sprawy. Przy braku wyjaśnienia tej kwestii w motywach zaskarżonego wyroku
należy zakładać, że Sąd Apelacyjny zastosował art. 177 § 1 pkt 3 k.p.c. z tej
przyczyny, iż postępowanie o stwierdzenie nieważności dotyczyło decyzji wydanej
na podstawie art. 151 § 2 k.p.a. i stwierdzającej wydanie z naruszeniem prawa
decyzji o wywłaszczeniu nieruchomości, a powodowie konstruowali roszczenia
odszkodowawcze z odwołaniem się do dawnego art. 153 k.p.a.
Z art. 177 § 1 pkt 3 k.p.c. wynika, że sąd może zawiesić postępowanie
z urzędu jeżeli rozstrzygnięcie sprawy zależy od uprzedniej decyzji organu
administracji publicznej. Przepis ten reguluje przesłankę fakultatywnego
zawieszenia postępowania, następującego na podstawie decyzji sądu
podejmowanej z urzędu, ze względów celowościowych. Zawieszenie postępowania
jest celowe wtedy, gdy przedmiot prejudycjalnego postępowania stanowi element
podstawy faktycznej rozstrzygnięcia sprawy w postępowaniu cywilnym. Decyzja
administracyjna ma w sprawie cywilnej znaczenie prejudycjalne, jeśli sąd - z uwagi
na niedopuszczalność drogi sądowej - nie może samodzielnie w sposób wiążący
rozstrzygnąć kwestii należących do drogi administracyjnej, co uzasadnia
oczekiwanie na wydanie decyzji we właściwym postępowaniu.
Co do zasady, zawieszenie postępowania cywilnego z uwagi na
prejudycjalny charakter innego postępowania powinno trwać do czasu zakończenia
tego prejudycjalnego postępowania. W przypadku postępowań administracyjnych –
jurysdykcyjnych momentem tym będzie zwykle wydanie decyzji, która ma cechy
decyzji ostatecznej, bo taka decyzja jest wykonalna (skuteczna), ale też korzysta
z przymiotu trwałości, w znaczeniu, jakie temu pojęciu nadaje art. 16 § 1 zd. 2
k.p.a. Uchylenie bądź zmiana decyzji ostatecznej jest wprawdzie możliwe, ale tylko
7
w przypadkach przewidzianych w Kodeksie postępowania administracyjnego lub
przepisach szczególnych, czy wreszcie w postępowaniu sądowoadministracyjnym
(art. 16 § 2 k.p.a.).
Stosownie do art. 16 § 1 zd. 1 k.p.a. ostateczne są decyzje, od których nie
służy odwołanie w administracyjnym toku instancji. Od decyzji wydanej w pierwszej
instancji przez ministra lub samorządowe kolegium odwoławcze nie służy
odwołanie i te decyzje stają się ostateczne z chwilą wydania. Substytutem
odwołania jest w odniesieniu do tych decyzji wniosek o ponowne rozpatrzenie
sprawy. Złożenie takiego wniosku nie podważa ostatecznego charakteru decyzji
podjętej w pierwszej instancji przez ministra lub samorządowe kolegium
odwoławcze (art. 127 § 3 k.p.a.), ale w istocie powoduje konieczność ponownego
zbadania sprawy przez ten sam organ, który wydał decyzję, przy odpowiednim
zastosowaniu przepisów o postępowaniu odwoławczym, niezwykle szeroko
ujmujących zakres rozpoznania i orzekania organu właściwego do rozpoznania
środka zaskarżenia. O zakończeniu postępowania administracyjnego w sprawie,
w której decyzje wydają w pierwszej instancji minister lub samorządowe kolegium
odwoławcze można mówić dopiero po rozpoznaniu wniosku o ponowne
rozpoznanie sprawy, o ile taki wniosek zostanie złożony od decyzji wydanej
w pierwszej instancji. Dopiero wtedy możliwe jest zresztą także zainicjowanie
postępowania sądowoadministracyjnego w sprawie, bo dla skutecznego złożenia
skargi do tego sądu konieczne jest uprzednie wyczerpanie środków zaskarżenia od
decyzji, a do tej kategorii ustawodawca zalicza także wniosek o ponowne
rozpoznanie sprawy (art. 52 § 1 i 2 ustawy - Prawo o postępowaniu przed sądami
administracyjnymi).
W świetle powyższego, można zgodzić się z tezą powodów, że jeśli
postępowanie cywilne zostało zawieszone z uwagi na prejudycjalny charakter
postępowania administracyjnego, to stan uzasadniający zawieszenie postępowania
trwa do momentu zakończenia postępowania administracyjnego decyzją
ostateczną, a jeśli właściwym do wydania decyzji w pierwszej instancji jest minister
lub samorządowe kolegium odwoławcze, to do czasu rozstrzygnięcia ewentualnego
wniosku o ponowne rozpoznanie sprawy (art. 127 § 1 pkt 3 k.p.a.).
8
Sąd Apelacyjny podjął postępowanie w przedmiotowej sprawie przed
rozpoznaniem przez Ministra Infrastruktury wniosku powodów o ponowne
rozpoznanie sprawy zakończonej decyzją tego organu z 18 października 2005 r.,
ale powodowie w skardze kasacyjnej nie wykazali, żeby zarzucane przez nich
uchybienie procesowe mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy
o odszkodowanie. Wbrew sugestiom powodów, ta okoliczność, że decyzją Ministra
Infrastruktury z 18 października 2005 r. wyeliminowana została z obrotu prawnego
decyzja stwierdzająca wydanie z naruszeniem prawa decyzji wywłaszczeniowej, nie
miała znaczenia dla wyniku postępowania w sprawie (o czym niżej, w pkt 3), bo do
skutków wynikających z tego rozstrzygnięcia Sąd Apelacyjny nawiązał bowiem
tylko w ramach uzupełnienia argumentacji, która zadecydowała o zmianie wyroku
Sądu pierwszej instancji i oddaleniu powództwa.
2. Ustalonego przez Sądy obu instancji i przytoczonego wyżej stanu
faktycznego powodowie nie kwestionowali, a w skardze kasacyjnej nazwali go
bezspornym. Powyższe sprawia, że ocena zasadności zarzutów dotyczących
pierwszej podstawy kasacyjnej dokonana musi być w oparciu o streszczony wyżej
stan faktyczny, przyjęty przez Sądy obu instancji za podstawę rozstrzygnięcia (por.
wyroki SN z 7 marca 1997 r., II CKN 18/97, OSN C 1997, nr 7, poz. 112
i z 26 marca 1997 r., II CKN 60/97, OSN C 1997, nr 9, poz. 128).
3. Dochodzenie roszczenia odszkodowawczego wymaga zidentyfikowania
szkody, a tę – w świetle art. 361 § 2 k.c. - stanowi strata, którą poszkodowany
poniósł, oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono,
a nadto oznaczenia bezprawnego zdarzenia, z którego szkoda wynikła, a za które
odpowiada pozwany oraz wykazania, że pomiędzy szkodą w konkretnej postaci
a tym zdarzeniem zachodzi adekwatny związek przyczynowy (art. 361 § 1 k.c.).
Powodowie domagali się zasądzenia na ich rzecz od Skarbu Państwa
odszkodowania na podstawie dawnego art. 153 k.p.a. Przepis ten stanowił, że
stronie, która poniosła szkodę na skutek wydania decyzji z naruszeniem przepisu
art. 145 § 1 k.p.a. albo uchylenia takiej decyzji w wyniku wznowienia postępowania,
służy roszczenie o odszkodowanie w zakresie i na zasadach określonych
w przepisach Kodeksu cywilnego, a jego dochodzenie następowało
9
w postępowaniu przed sądem powszechnym. Od 1 września 2004 r. art. 153 k.p.a.
przestał obowiązywać, ale art. 5 ustawy z 17 czerwca 2004 r. o zmianie ustawy -
Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. 2004, nr 162, poz. 1692)
stanowi, że do zdarzeń i stanów prawnych powstałych przed dniem wejścia w życie
tej ustawy stosuje się przepisy art. 417, art. 419, art. 420, art. 4201
, art. 4202
i art.
421 k.c. oraz art. 153, art. 160 i art. 161 § 5 k.p.a., w brzmieniu obowiązującym do
1 września 2004 r.
Zdarzeniem, z którym powodowie łączyli odpowiedzialność
odszkodowawczą pozwanego było wydanie decyzji wywłaszczeniowej z 28 sierpnia
1956 r. oraz decyzji o odszkodowaniu za wywłaszczoną nieruchomość
z 28 stycznia 1957 r. w warunkach opisanych w art. 145 § 1 pkt 4 k.p.a., a zatem
z naruszeniem zasady czynnego udziału w postępowaniu jednej ze stron, to jest
P.T. Naruszenie tej zasady jest przesłanką dla wznowienia postępowania
administracyjnego. Celem tego nadzwyczajnego postępowania administracyjnego
jest ustalenie, czy w toku postępowania prowadzącego do wydania ostatecznej
decyzji doszło do któregoś z uchybień opisanych w art. 145 § 1 k.p.a., a w razie
pozytywnej odpowiedzi na to pytanie - także zbadanie, czy i w jaki sposób to
uchybienie wpłynęło na wynik sprawy oraz wydanie w miejsce ostatecznej ale
wadliwej decyzji, takiego aktu, jakim poprzednie postępowanie administracyjne
winno się zakończyć. W razie zaistnienia tzw. negatywnych przesłanek dla
uchylenia decyzji w wyniku wznowienia postępowania (art. 146 k.p.a.) organ
prowadzący wznowione postępowanie po stwierdzeniu uchybienia z art. 145 § 1
k.p.a. ogranicza się do stwierdzenia wydania ostatecznej decyzji z naruszeniem
prawa (art. 151 § 2 k.p.a.).
W dacie wystąpienia z pozwem, powodowie legitymowali się decyzją
Wojewody z 4 października 1995 r. stwierdzającą wydanie decyzji
wywłaszczeniowej z 28 sierpnia 1956 r. z naruszeniem prawa polegającym na
pozbawieniu P.T. możliwości czynnego udziału w postępowaniu. Wydanie tej
decyzji formalnie otwierało powodom drogę dla dochodzenia roszczenia
odszkodowawczego, opartego na podstawie art. 153 k.p.a., bowiem było
równoznaczne z uzyskaniem przez powodów potwierdzenia, że funkcjonariusze, za
których odpowiada Skarb Państwa, popełnili uchybienia proceduralne w
10
postępowaniu zakończonym decyzjami z 1956 i następnie z 1957 r., sprowadzające
się do pozbawienia P.T. prawa do czynnego udziału w postępowaniu. Stwierdzenie
tej tylko okoliczności nie wystarcza jednak dla przypisania pozwanemu
odpowiedzialności odszkodowawczej, bowiem – w zgodzie z tym, co powiedziano
wyżej – obowiązkiem powodów było nadto oznaczenie podlegającej naprawieniu
szkody oraz wykazanie adekwatnego związku przyczynowego pomiędzy szkodą w
konkretnej postaci, a ustaloną wadliwością postępowania administracyjnego.
Kwota żądanego przez powodów odszkodowania odpowiadała wartości
nieruchomości stanowiącej działkę nr 5/1 obr. [...] w W., co oznaczałoby, że
powodowie identyfikują szkodę z utratą własności tej nieruchomości. W świetle
ustalenia Sądu Apelacyjnego, z którego wynika, że to powodowie a nie Skarb
Państwa zostali ostatecznie wpisani jako właściciele do księgi wieczystej założonej
dla nieruchomości stanowiącej działkę nr 5/1 obr. [...] w W., nie sposób wnioskować
o tym, że powodowie ponieśli szkodę polegającą na utracie własności
nieruchomości. Tymczasem żądanie odszkodowawcze powodów dotyczyło
naprawienia szkody w tej właśnie postaci.
Gdyby jednak ostatecznie okazało się, że poprzednicy prawni powodów
utracili własność nieruchomości w wyniku wydania decyzji wywłaszczeniowej, to
o odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanego za szkodę w tej postaci, można
by mówić wyłącznie wtedy, gdyby powodowie wykazali, że zapewnienie P.T.
czynnego udziału w sprawie miałoby taki wpływ na wynik postępowania
administracyjnego, że własność nieruchomości nie zostałaby małżonkom T. odjęta,
albo że miałoby wpływ na odebranie przyznanego małżonkom T. odszkodowania
za wywłaszczoną nieruchomość. Powodowie nie podjęli jakiejkolwiek inicjatywy
dowodowej w celu wykazania związku przyczynowego w opisanej wyżej postaci
pomiędzy tego rodzaju szkodą a zdarzeniem, które miało ją wywołać.
Niewykazanie przez powodów okoliczności przedstawionych wyżej stanowiło
dostateczną podstawę dla zmiany wyroku Sądu pierwszej instancji i oddalenia
powództwa przez Sąd Apelacyjny. Przypisane Skarbowi Państwa
odpowiedzialności odszkodowawczej opartej na dawnym art. 153 k.p.a. wymaga
bowiem – na zasadach ogólnych – wykazania, że powód poniósł szkodę (art. 361 §
11
2 k.c.) pozostającą w normalnym związku przyczynowym (art. 361 § 1 k.c.) z tym
uchybieniem przepisom procedury administracyjnej, które dawało podstawę dla
wznowienia postępowania administracyjnego (art. 145 § 1 k.p.a.), choćby z uwagi
na wystąpienie przesłanek negatywnych (art. 146 k.p.a.) w postępowaniu
wznowionym zapadła decyzja stwierdzająca wydanie decyzji ostatecznej
z naruszeniem prawa (art. 151 § 2 k.p.a.).
Mając powyższe na uwadze, na podstawie art. 39814
k.p.c. Sąd Najwyższy
oddalił skargę kasacyjną powodów, a uwzględniając charakter sprawy i sytuację
materialną powodów, na podstawie art. 102 k.p.c. odstąpił od ich obciążania
należnymi przeciwnikowi kosztami postępowania.