Postanowienie z dnia 12 października 2007 r., IV CZ 28/07
Na postanowienie sądu drugiej instancji o kosztach procesu nie
przysługuje zażalenie do Sądu Najwyższego (art. 3941
§ 2 k.p.c.).
Sędzia SN Mirosława Wysocka (przewodniczący, sprawozdawca)
Sędzia SN Lech Walentynowicz
Sędzia SN Tadeusz Wiśniewski
Sąd Najwyższy w sprawie z powództwa "T.P.P.D." SA w T. przeciwko
Andrzejowi G. o zapłatę, po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie
Cywilnej w dniu 12 października 2007 r. zażalenia pozwanego na wyrok Sądu
Okręgowego w Toruniu z dnia 7 marca 2007 r.
odrzucił zażalenie.
Uzasadnienie
Wyrokiem z dnia 25 sierpnia 2006 r. Sąd Rejonowy w Grudziądzu zasądził od
Andrzeja G. na rzecz "T.P.P.D." S.A. w T. kwotę 19 552,27 zł z odsetkami
ustawowymi oraz kwotę 7546,10 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.
Uwzględniwszy apelację pozwanego Sąd Okręgowy w Toruniu wyrokiem z dnia 7
marca 2007 r. zmienił to orzeczenie i powództwo oddalił, nie obciążając powoda
kosztami procesu poniesionymi przez pozwanego w obu instancjach.
We wniesionym do Sądu Najwyższego zażaleniu na orzeczenie Sądu
Okręgowego o kosztach procesu pozwany, określając wartość przedmiotu
zaskarżenia na kwotę 2501,99 zł, wniósł o zmianę orzeczenia przez zasądzenie na
jego rzecz kosztów procesu we wskazanej wysokości i o zasądzenie kosztów
postępowania zażaleniowego. Jako argument na rzecz dopuszczalności zażalenia
skarżący powołał wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 27 marca 2007 r., SK
3/05 (OTK-A Zb.Urz. 2007, nr 3, poz. 32).
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Wyrokiem z dnia 27 marca 2007 r., SK 3/05, Trybunał Konstytucyjny orzekł, że
art. 39318
§ 2 k.p.c., w brzmieniu obowiązującym do czasu jego uchylenia w
zakresie, w jakim uniemożliwia zaskarżenie postanowienia w przedmiocie kosztów
procesu zasądzonych po raz pierwszy przez sąd drugiej instancji, jest niezgodny z
art. 78 w związku z art. 176 ust. 1 Konstytucji.
Artykuł 39318
k.p.c. stanowił, że zażalenie do Sądu Najwyższego przysługuje
na postanowienie sądu drugiej instancji odrzucające kasację oraz w sprawach, w
których przysługuje kasacja, także na postanowienie sądu drugiej instancji
kończące postępowanie w sprawie, z wyjątkiem postanowień, o których była mowa
w art. 392, tj. w przedmiocie odrzucenia pozwu lub umorzenia postępowania, od
których przysługiwała kasacja, a także postanowień wydanych w wyniku
rozpoznania zażalenia na postanowienie sądu pierwszej instancji. Przepis ten
został uchylony z dniem 6 lutego 2005 r. przez art. 1 pkt 11 ustawy z dnia 22
grudnia 2004 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego oraz ustawy –
Prawo o ustroju sądów powszechnych (Dz.U. z 2005 r. Nr 13, poz. 98). W jego
miejsce ustawa wprowadziła obecnie obowiązujący art. 3941
k.p.c., zgodnie z
którym zażalenie do Sądu Najwyższego przysługuje na postanowienie sądu drugiej
instancji odrzucające skargę kasacyjną oraz skargę o stwierdzenie niezgodności z
prawem prawomocnego orzeczenia, a także, w sprawach, w których przysługuje
skarga kasacyjna, na postanowienie kończące postępowanie w sprawie, z
wyjątkiem postanowień, o których mowa w art. 3981
, tj. odrzucenia pozwu lub
umorzenia postępowania, od których przysługuje skarga kasacyjna, oraz wydanych
w wyniku rozpoznania zażalenia na postanowienie sądu pierwszej instancji.
Podstawę oceny dopuszczalności zażalenia pozwanego stanowi art. 3941
k.p.c., którego nie dotyczy wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 27 marca 2007
r., SK 3/05. Zważywszy jednak, że art. 3941
§ 2 k.p.c. odpowiada w swym
zasadniczym brzmieniu regulacji uznanej przez Trybunał za częściowo
niekonstytucyjną, wypada rozważyć znaczenie tego wyroku w obowiązującym
stanie prawnym. W tej kwestii decydujące jest ustalenie, czy wyrok Trybunału
Konstytucyjnego wywiera skutek tylko w stosunku do konkretnego przepisu
wskazanego w skardze konstytucyjnej (wniosku, pytaniu prawnym), czy dotyczy
także innych przepisów zawartych w tym samym lub innym akcie normatywnym,
których treść jest podobna lub tożsama z tą, która była przedmiotem oceny
wyrażonej w wyroku.
Bez zagłębiania się w tę materię konstytucyjną, należy odwołać się do
stanowiska samego Trybunału Konstytucyjnego, że merytoryczne rozstrzygnięcie
przez Trybunał problemu zgodności z Konstytucją zaskarżonej treści normatywnej
jest zawsze orzeczeniem o zgodności z Konstytucją tego konkretnego przepisu, nie
odnosi się natomiast i nie wywiera skutku w stosunku do innych przepisów, nawet
zbieżnych lub tożsamych z normą objętą sentencją wyroku (por. uzasadnienia
wyroków z dnia 19 października 1998 r., SK 3/98, OTK Zb.Urz. 1998, nr 5, poz. 69 i
z dnia 9 listopada 2005 r., P 11/05, OTK-A Zb.Urz. 2005 nr 10, poz. 113).
Podzielając to stanowisko i jego argumentację prawną, należy stwierdzić, że wyrok
Trybunału Konstytucyjnego z dnia 27 marca 2007 r., SK 3/05, nie wywiera skutku w
stosunku do obowiązującego i mającego zastosowanie w niniejszej sprawie art.
3941
§ 2 k.p.c. Chybione jest zatem powołanie się przez skarżącego na ten wyrok
dla uzasadnienia twierdzenia o dopuszczalności wniesionego przezeń zażalenia.
Ubocznie należy wskazać, że odrębną kwestią są skutki tzw. wyroków
zakresowych Trybunału Konstytucyjnego, do których zalicza się wyrok
stwierdzający niezgodność przepisu „w zakresie, w jakim uniemożliwia zaskarżenie
postanowienia”. Zagadnienie to, niejednolicie rozstrzygane w orzeczeniach
Trybunału Konstytucyjnego i w piśmiennictwie, w orzecznictwie Sądu Najwyższego
było podjęte w postanowieniu z dnia 27 października 2005 r., I KZP 37/05 (OSNKW
2005, nr 11, poz. 109), w którym przyjęto, że stwierdzenie, iż określony przepis
powinien przewidywać możliwość wniesienia środka odwoławczego – a w zakresie,
w jakim tego nie czyni jest niezgodny z Konstytucją – nie oznacza wprowadzenia do
systemu prawa postulowanego przepisu pozytywnego. Dodatkowo trzeba dostrzec,
że – przy odmiennej koncepcji – konieczne byłoby „ustalenie” konkretnej treści
przepisu, a to należy wyłącznie do ustawodawcy. Dlatego, w ocenie Sądu
Najwyższego, trudno na podstawie omawianego wyroku Trybunału Konstytucyjnego
wprost konstruować dopuszczalność zażalenia od nieprzewidzianej w treści
przepisu kategorii postanowień. To złożone zagadnienie nie wymaga bliższej
analizy w niniejszej sprawie ze względu na wskazany na wstępie zakres
oddziaływania wyroku Trybunału, nieobejmujący przepisu stanowiącego podstawę
oceny dopuszczalności zażalenia do Sądu Najwyższego w obowiązującym stanie
prawnym.
Zbieżność brzmienia dawnego art. 39318
§ 2 i art. 3941
§ 2 k.p.c. mogłaby
skłaniać do postawienia pytania, czy nie zachodzi potrzeba zbadania, we
właściwym trybie, „konstytucyjności” art. 3941
§ 2 k.p.c. W ocenie Sądu
Najwyższego, brak jednak podstaw do powzięcia wątpliwości co do zgodności tego
przepisu z Konstytucją.
Artykuł 3941
k.p.c. został wprowadzony przez ustawę nowelizującą z dnia 22
grudnia 2004 r., którą dokonane zostały istotne zmiany w systemie środków
zaskarżenia. Skarga kasacyjna jest obecnie nadzwyczajnym środkiem zaskarżenia,
przysługującym od prawomocnych orzeczeń sądu drugiej instancji, a
rozpoznawanie skarg kasacyjnych odbywa się poza tokiem instancji. W obecnym
kontekście normatywnym szczególnie widoczny jest wyjątkowy charakter sytuacji, w
której Sąd Najwyższy rozpoznaje zażalenie na postanowienie sądu drugiej instancji.
Sąd Najwyższy nigdy – poza jedynym wyjątkiem, wynikającym z art. 390 § 1 k.p.c.
– nie jest sądem drugiej instancji.
Postanowienia sądu drugiej instancji o charakterze procesowym podlegają
zaskarżeniu do Sądu Najwyższego skargą kasacyjną lub zażaleniem wyłącznie w
sytuacjach wyraźnie w przepisach określonych (odpowiednio w art. 3981
§ 1 oraz
art. 3941
§ 1 i 2 k.p.c.). Zażalenie na inne postanowienia do Sądu Najwyższego nie
przysługuje.
Dopuszczalność zażalenia na postanowienie inne, niż odrzucenie skargi
zależy w pierwszej kolejności od tego, czy zostało wniesione w sprawie, w której
przysługuje skarga kasacyjna. Nawet zatem orzeczenia spełniające pozostałe
kryteria – będące postanowieniami sądu drugiej instancji kończącymi postępowanie
w sprawie – nie zawsze są zaskarżalne do Sądu Najwyższego. Z tego punktu
widzenia dopuszczalność zażalenia jest oceniana indywidualnie w każdej sprawie.
Przedstawione do rozpoznania zażalenie zostało wniesione w sprawie, w której nie
przysługiwała skarga kasacyjna, co oznacza, że nie spełnia ono pierwszego
kryterium dopuszczalności. Należy w tym miejscu dostrzec, że z powołanego
wyroku Trybunału Konstytucyjnego nie wynika wyraźnie, czy jego zakresem objęte
są tylko sprawy, w których przysługuje kasacja.
Kryterium charakteru postanowienia „kończącego postępowanie w sprawie”
jest ogólne i odnosi się do całej kategorii orzeczeń. Przesłanki kwalifikowania
orzeczenia jako kończącego postępowanie w sprawie znalazły już wyjaśnienie w
licznych orzeczeniach Sądu Najwyższego. Dla potrzeb sprawy niniejszej można
poprzestać na stwierdzeniu, że nie budzi wątpliwości, iż nie jest takim
postanowieniem rozstrzygnięcie o kosztach procesu (por. postanowienie Sądu
Najwyższego z dnia 20 grudnia 1996 r., I CZ 30/96, OSNC 1997, nr 3, poz. 34).
Rozstrzygnięcie o kosztach procesu nie dotyczy istoty sprawy i ma charakter
uboczny w stosunku do postępowania w sprawie, rozumianego jako postępowanie
zmierzające do przesądzenia o przedmiocie procesu; orzeczenie o kosztach nie
dotyczy przedmiotu sprawy, lecz rozstrzyga jedynie o tym, kto i w jakim zakresie
ponosi ciężar finansowy związany z prowadzeniem postępowania.
Pod rządem art. 3941
§ 2 k.p.c. zażalenie na postanowienie sądu drugiej
instancji ma charakter wyjątkowy, gdyż zostało dopuszczone wyłącznie na wydane
w „sprawach kasacyjnych” postanowienia kończące postępowanie w sprawie i nie
przysługuje na żadne orzeczenia dotyczące kwestii ubocznych. Oznacza to, że na
postanowienie sądu drugiej instancji o kosztach procesu nie przysługuje środek
odwoławczy.
O kosztach procesu sąd rozstrzyga w każdym orzeczeniu kończącym sprawę
w instancji (art. 108 § 1 k.p.c.). Orzeka o nich zatem także sąd drugiej instancji,
obejmując rozstrzygnięciem koszty powstałe tylko lub także w postępowaniu przed
tym sądem. To, że rozstrzygnięcie o kosztach postępowania drugoinstancyjnego
zapadło po raz pierwszy przed sądem apelacyjnym nie zmienia faktu, że było
orzeczeniem wydanym przez sąd odwoławczy. W literaturze i orzecznictwie Sądu
Najwyższego (por. m.in. uchwałę z dnia 8 czerwca 1988 r., III CZP 16/88, OSNC
1989, nr 1, poz. 6 oraz postanowienia z dnia 26 lutego 1998 r., III CZ 24/98, z dnia
4 stycznia 2007 r., V CZ 111/06 i z dnia 18 kwietnia 2001 r., III CZ 1/01, nie publ., a
także z dnia 12 marca 2003 r., I PZ 162/02, OSNP 2004, nr 14, poz. 245)
konsekwentnie i jednolicie przyjmuje się, że sąd rozpoznający apelację jest zawsze
sądem odwoławczym. Sąd odwoławczy nie może być jednocześnie sądem
rozpoznającym środek odwoławczy (co do istoty sprawy) i sądem pierwszej
instancji (co do określonej kwestii ubocznej), a jego orzeczenie – orzeczeniem
częściowo drugiej i częściowo pierwszej instancji. Orzeczenia wydane w
postępowaniu apelacyjnym, także dotyczące kwestii niebędących przedmiotem
rozstrzygnięcia przez sąd pierwszej instancji, są zawsze orzeczeniami sądu drugiej
instancji. Dlatego sąd rozpoznający apelację działa zawsze jako sąd drugiej
instancji co do wszystkich rozstrzyganych kwestii, w tym także kosztów
postępowania za tę instancję.
Stanowisko to jest w nauce prawa i powołanych orzeczeniach Sądu
Najwyższego poparte poważnymi i w pełni przekonującym argumentami prawnymi.
Warto przy tym dostrzec, że dotychczas także Trybunał Konstytucyjny podzielał ten
pogląd, wyraźnie przy tym stwierdzając, iż niedopuszczalność zażalenia na
postanowienia sądu drugiej instancji ze względu na wyłączenie ustawowe (w tym
wypadku postanowienie sądu drugiej instancji o odrzuceniu apelacji było
niezaskarżalne ze względu na „niekasacyjny” charakter sprawy) nie oznacza
sprzeczności art. 39318
§ 2 k.p.c. z art. 78 i 176 Konstytucji (por. wyrok z dnia 1
lutego 2005 r., SK 62/03, OTK-A Zb.Urz. 2005, nr 2, poz. 11). W uzasadnieniu tego
wyroku Trybunał Konstytucyjny stwierdził także, że standardy wynikające z
wzorców konstytucyjnych odnoszą się do zaskarżalności orzeczeń wydanych w
pierwszej instancji, a sądem pierwszej instancji jest ten sąd, przed którym
rozpoczyna się postępowanie, w wyniku którego ma zapaść rozstrzygnięcie
dotyczące sporu istniejącego między stronami.
Ten pogląd jest zgodny ze stanowiskiem przyjmowanym w judykaturze i
piśmiennictwie z zakresu procesu cywilnego, w odniesieniu do pojęcia instancji,
które ujmuje się w relacji do przedmiotu postępowania jako całości, a nie do
przedmiotu konkretnego rozstrzygnięcia. Instancyjność, rozumiana jako możliwość
zaskarżania orzeczeń wydanych w postępowaniu cywilnym w danej sprawie, odnosi
się do orzekania o przedmiocie sporu, a nie do postępowań nieodnoszących się do
istoty sporu (ubocznych, wpadkowych).
Mając na względzie utrwalone stanowisko Sądu Najwyższego i zgodne z nim
poglądy doktryny oraz siłę argumentów prawnych powoływanych w uzasadnieniach
orzeczeń i piśmiennictwie, Sąd Najwyższy nie dopatrzył się podstaw do odrzucenia
dotychczasowego dorobku judykatury i nauki prawa w omawianej kwestii, a tym
samym podstaw do powzięcia wątpliwości co do zgodności art. 3941
§ 2 k.p.c. z
Konstytucją.
Z przepisu tego wynika niedopuszczalność zażalenia pozwanego na wydane
przez Sąd drugiej instancji postanowienia o kosztach procesu, co uzasadniało jego
odrzucenie, stosownie do art. 3941
w związku z art. 397 § 2 i art. 373 k.p.c.