Sygn. akt I PK 111/07
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 16 października 2007 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Zbigniew Myszka (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Zbigniew Korzeniowski
SSN Jolanta Strusińska-Żukowska
w sprawie z powództwa J. M.
przeciwko Spółdzielni Mleczarskiej "M. " w C.
o przywrócenie do pracy,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 16 października 2007 r.,
skargi kasacyjnej strony pozwanej od wyroku Sądu Okręgowego - Sądu Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych w C.
z dnia 8 marca 2006 r., sygn. akt (...)
uchyla zaskarżony wyrok w stosunku do powódki J. M. i
sprawę przekazuje Sądowi Okręgowemu - Sądowi Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych w C. do ponownego rozpoznania i
orzeczenia o kosztach postępowania kasacyjnego.
2
Uzasadnienie
Sąd Okręgowy – IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z
dnia 8 marca 2006 r. zmienił wyrok Sądu Rejonowego z dnia
18 października 2006 r. oddalający powództwa W. K. i J. M. przeciwko Spółdzielni
Mleczarskiej „M. ” o przywrócenie do pracy, w ten sposób, że przywrócił powodów
do pracy u pozwanej na poprzednich warunkach pracy i płacy.
W sprawie tej ustalono, że powód W. K. był zatrudniony w pozwanej
Spółdzielni na czas nieokreślony od dnia 2 maja 1989 r., ostatnio na stanowisku
pomocnika magazyniera - robotnika magazynowego. W dniu 16 listopada 2004 r.
pracodawca powiadomił Komisję Zakładową NSZZ Solidarność przy pozwanej
Spółdzielni o zamiarze rozwiązania z powodem umowy o pracę z powodu
zmniejszenia zatrudnienia z uwagi na sytuację ekonomiczną Spółdzielni. W dniu 2
marca 2005 r., po zakończeniu przez powoda korzystania ze zwolnień lekarskich,
złożono mu pisemne oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę za trzy -
miesięcznym okresem wypowiedzenia. Jako podstawę wypowiedzenia wskazano:
„przyczynę niedotyczącą pracownika, tj. zmniejszenie zatrudnienia z uwagi na
sytuację ekonomiczną Spółdzielni. Ustawa z dnia 13 marca 2003 r. o
szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z
przyczyn niedotyczących pracowników (Dz. U. Nr 90, poz. 844 ze zm.)”. W
okresie wręczenia powodowi wypowiedzenia w magazynie było zatrudnionych 15
pracowników, spośród których dwóch posiadało wykształcenie zasadnicze -
pozostali (w tym powód) średnie. Wszyscy prócz powoda, byli pracownikami
samodzielnymi i mieli podpisane umowy o wspólnej odpowiedzialności materialnej,
której podpisania powód odmówił. Skutkiem tej odmowy powód nie mógł
samodzielnie wydawać towaru, przyjmować gotówki ani obsługiwać klientów
magazynu. Nie potrafił też obsługiwać komputera. Przełożony powoda oceniał jego
pracę słabo, a współpracownicy twierdzili, że jest on pracownikiem powolnym, nie
mają do niego zaufania i muszą sprawdzać wykonywane przez niego czynności, co
stanowi dodatkową utratę czasu. Po rozwiązaniu z powodem umowy o pracę,
pozwana na jego miejsce nie zatrudniała innego pracownika.
3
Natomiast powódka J. M. była zatrudniona w pozwanej Spółdzielni na czas
nieokreślony od dnia 18 lipca 1989 r., ostatnio na stanowisku operatora maszyn i
urządzeń w dziale z twarożkami. W dniu 17 lutego 2005r. pracodawca zawiadomił
komisję zakładową NSZZ Solidarność przy pozwanej Spółdzielni o zamiarze
rozwiązania z nią umowy o pracę z powodu zmniejszenia zatrudnienia z uwagi na
sytuację ekonomiczną Spółdzielni. Wobec tego zamiaru związek zawodowy wyraził
sprzeciw w dniu 22 lutego 2005 r. W dniu 5 marca 2005 r. powódka otrzymała
pisemne oświadczenie o wypowiedzeniu umowy o pracę. Jako podstawę
rozwiązania umowy o pracę wskazano - „przyczynę niedotyczącą pracownika, tj.
zmniejszenie zatrudnienia z uwagi na sytuację ekonomiczną Spółdzielni. Ustawa z
dnia 13 marca 2003 r. (...).” W tym okresie w dziale z twarożkami było
zatrudnionych 7 pracowników. Tylko dwie pracownice, w tym powódka, miały
wykształcenie podstawowe, pozostali zaś średnie lub zawodowe. Powódka nie
potrafiła nauczyć się mycia w obiegach zamkniętych w dziale twarożkami. W dziele
twarożkami sukcesywnie następowało zmniejszenie produkcji. Po zwolnieniu
powódki z pracy nikt nie został przyjęty do pracy na jej miejsce.
Począwszy od połowy 2003 r. u pozwanej następowała systematycznie
redukcja zatrudniania z 182 osób do 107 osób w połowie 2005 r. W uchwale
Nadzwyczajnego Zebrania Przedstawicieli pozwanej Spółdzielni z dnia 18 grudnia
2004 r. podjęto kolejne działania restrukturyzacyjne polegające między innymi na
zmniejszeniu zatrudnienia o co najmniej 40 - 50 %, tj. do 60 - 70 osób w terminie do
30 czerwca 2005 r., której skutkiem miało być sukcesywne zmniejszenie funduszu
wynagrodzeń docelowo o kwotę 110.000 zł. Od 2003r. sytuacja finansowa
pozwanej jest trudna - rok 2003 zamknął się stratą prawie 2.000.000 zł, a rok 2004
- 902.000 zł. Od 2003 r. stale maleje produkcja wobec zmniejszenia zamówień. W
2005 r. nastąpiła poprawa - pozwana wypracowała w czerwcu 2005 r. zysk w
kwocie 400.000 zł, natomiast we wrześniu 2005 r. wypracowany zysk wynosił
400.000 zł.
W tak ustalonych okolicznościach Sąd Rejonowy oddalił oba powództwa,
przyjmując, że stosunki pracy z powodami zostały pod względem formalnym
rozwiązane prawidłowo. Pozwana zawiadomiła bowiem organizację związkową o
zamiarze rozwiązania umów o pracę (art. 38 k.p.), wypowiedzenia złożyła w formie
4
pisemnej wskazując jasno i konkretnie przyczynę rozwiązania umowy (art. 30 § 4
k.p.). Ponadto Sąd ocenił podaną przyczynę jako prawdziwą, ponieważ zmiany
organizacyjne pozwanej wywołane złą sytuacją ekonomiczną pozostawały w
związku przyczynowym z koniecznością zwolnienia powodów, a zajmowane przez
nich stanowiska nie zostały objęte przez nowych pracowników. Uznając twierdzenia
powodów o zwolnieniu ich ze względu na przynależność związkową za
bezpodstawne, Sąd Rejonowy wskazał, że nie mógł oceniać zasadności działań
pracodawcy polegających na zmianach organizacyjnych w postaci likwidacji
stanowiska powoda, natomiast zwolnienie powódki uzasadnione było z uwagi na jej
wykształcenie, kwalifikacje pracownicze oraz najkrótszy staż pracy u pozwanej.
Stanowiska tego nie podzielił Sąd Okręgowy, uznając po rozpoznaniu apelacji
powodów, że pozwana uchybiła wymogom formalnym wypowiadania umów o
pracę, ponieważ wypowiedzenia zostały złożone jedynie przez Prezesa zarządu
pozwanej Spółdzielni. Zgodnie z art. 48 ust. 1 ustawy z dnia 16 września 1982 r.
Prawo spółdzielcze (jednolity tekst: Dz. U. z 2003 r. Nr 188, poz. 1848 ze zm.,.
powoływanej dalej jako Prawo spółdzielcze), zarząd spółdzielni kieruje jej
działalnością i reprezentuje ją na zewnątrz, a oświadczenia woli w imieniu
spółdzielni składa: dwóch członków zarządu albo jeden członek zarządu wraz z
pełnomocnikiem (art. 55 tej ustawy). Regulację tę powielają § 44 ust. 1 i § 46 ust. 3
statutu pozwanej. Z kolei art. 31
k.p. pozwala na przekazanie kompetencji zarządu
do dokonywania czynności z zakresu prawa pracy osobie fizycznej do tego
wyznaczonej. W stosunku do takiej osoby nie obowiązuje już wymóg reprezentacji
łącznej i może ona samodzielnie podejmować czynności z zakresu prawa pracy, w
tym składać oświadczenia o wypowiedzeniu umowy o pracę. Sam akt wyznaczenia
winien wynikać bądź z przepisów prawa, statutu, innego aktu ustrojowego lub
porządkowego danego podmiotu albo udzielonego pełnomocnictwa. Zdaniem Sądu
drugiej instancji złożenie oświadczenia woli o wypowiedzeniu jedynie przez
Prezesa pozwanej Spółdzielni nie spełnia wymienionych kryteriów reprezentacji.
Zgodnie z powołanymi przepisami Prezes winien był działać bądź łącznie z innym
członkiem zarządu, bądź razem z inną wyznaczoną do tego osobą. W ocenie Sądu
§ 46 statutu pozwanej nie stanowi wyraźnego upoważnienia do jednoosobowego
reprezentowania Spółdzielni w sprawach z zakresu prawa pracy przez Prezesa
5
zarządu. Unormowanie zawarte w ust. 5 § 46 odwołuje się bowiem do kategorii
„kierowników zakładu pracy”, którzy reprezentowali zakład pracy zgodnie z zasadą
jednoosobowego kierownictwa. Natomiast regulujący uprawnienia kierowników
zakładu pracy art. 4 k.p., do którego odwołuje się § 46 statutu pozwanej, został
uchylony ustawą z dnia 2 lutego 1996 r. o zmianie ustawy - Kodeks pracy oraz o
zmianie niektórych ustaw (Dz. U. Nr 24, poz. 110 ze zm.), tym samym kierownik
zakładu pracy nie ma obecnie takiego uprawnienia. Zatem wobec utraty mocy art. 4
k.p. należało uznać, że § 46 statutu nie może upoważniać Prezesa pozwanej do
jednoosobowego dokonywania czynności prawnych z zakresu prawa pracy. W
świetle art. 31
k.p., wprowadzonego w miejsce uchylonego art. 4 k.p., do
reprezentacji pracodawcy we wszystkich sprawach z zakresu prawa pracy
konieczne jest dokonanie aktu wyznaczenia. W konsekwencji Sąd Okręgowy uznał,
że wypowiedzenia umów naruszały przepisy prawa pracy jako złożone przez osobę
nieuprawnioną i na podstawie art. 45 § 1 k.p. przywrócił powodów do pracy w
pozwanej Spółdzielni na poprzednich warunkach pracy i płacy.
W skardze kasacyjnej pełnomocnik pozwanej powołał się na zarzut
naruszenia następujących przepisów prawa materialnego: 1/ art. 31
§ 1 k.p. i art. 65
k.c. przez uznanie, że przepis ten nakłada na pracodawcę specjalne wymagania w
zakresie udzielenia pełnomocnictwa do dokonywania czynności z zakresu prawa
pracy przez wyznaczoną do tego osobę, podczas gdy art. 31
§ 1 k.p. nie formułuje
żadnych wymogów formalnych, 2/ art. 2 Prawa spółdzielczego przez przyjęcie, że
upoważnienie prezesa zarządu do działania jednoosobowego nie może wynikać
wprost ze statutu spółdzielni, co ogranicza ustawowo określoną rolę statutu
pozwanej, 3/ art. 5 § 2 Prawa spółdzielczego przez odmówienie mocy zapisowi §
46 statutu skarżącej i tym samym odrzucenie statutu jako źródła obowiązującego
prawa pozwanej spółdzielni, 4/ art. 48 § 2 Prawa spółdzielczego „poprzez
wskazanie czynności przekazanej innemu podmiotowi jako znajdującej się w
kompetencji organu”.
Skarżąca wskazała na następujące okoliczności uzasadniające rozpoznanie
skargi kasacyjnej: 1/ wystąpienie w sprawie zagadnienia prawnego budzącego
poważne wątpliwości, gdyż „w analogicznej sytuacji inkorporowania do Statutu
zapisów art. 4 k.p. dających uprawnienia Prezesowi do jednoosobowego
6
dokonywania czynności z zakresu prawa pracy znajduje się duża liczba
pracodawców – spółdzielni”, 2/ oczywiste naruszenia prawa przez błędną
interpretację zapisów statutu Spółdzielni w związku z art. 2 Prawa spółdzielczego
oraz przyjęcie, że inkorporowanie do statutu normy art. 4 k.p., który utracił moc, de
facto wyłącza prawo Prezesa zarządu do jednoosobowego dokonywania czynności
prawnych z zakresu prawa pracy.
Zdaniem skarżącej, nie jest dopuszczalne poczynione przez Sąd Okręgowy
założenie, że wraz ze zmianami w prawie pracy zmienił się statut spółdzielni. Utrata
mocy art. 4 k.p., w którym zawarto określenie pojęcia „kierownik zakładu pracy", a
do którego statut się odwoływał, nie może mieć znaczenia dla odczytania
normatywnej treści statutu. Użyte w jego § 46 pojecie „kierownik zakładu pracy” jest
jedynie wyrazem stosowania dotychczasowej nomenklatury prawnej, a zgodnie z
art. 65 k.c. treść oświadczenia woli należy odczytywać z uwzględnieniem
okoliczności, w jakich zostało ono złożone. Z treści statutu wynika, że § 46 statutu
pozwanej nadawał Prezesowi zarządu uprawnienia kierownika zakładu pracy w
rozumieniu Kodeksu pracy, a więc uprawnienia do jednoosobowego dokonywania
czynności z zakresu prawa pracy w imieniu Spółdzielni. Odmienna wykładnia § 46
statutu prowadziła do tego, że „Sąd stworzył fikcyjny przepis, w myśl którego
Prezes nie może być upoważniony poprzez odpowiedni zapis statutu spółdzielni,
gdyż w spółdzielni obowiązuje łączna reprezentacja”, co narusza art. 2 Prawa
spółdzielczego. Skarżąca podkreśliła przy tym, że uprawnienie do działania w
imieniu Spółdzielni w zakresie prawa pracy zostało przekazane Prezesowi na mocy
§ 46 statutu, a więc bezpodstawne jest twierdzenie Sądu, że organem takim był
zarząd Spółdzielni.
W tym stanie rzeczy skarżąca wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku i
orzeczenie co do istoty sprawy, oddalenie powództwa i obciążenie powodów
kosztami postępowania sądowego za wszystkie instancje według norm
przepisanych, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy
do ponownego rozpatrzenia przez Sąd Okręgowy, a także o zasądzenie od strony
powodowej na rzecz skarżącej kosztów procesu według norm przepisanych, w tym
kosztów zastępstwa procesowego.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
7
Wobec prawomocnego odrzucenia skargi kasacyjnej od wyroku Sądu drugiej
instancji w stosunku do powoda W. K., rozpoznaniu podlegała skarga kasacyjna w
stosunku do powódki J. K.. Skarga ta jest oczywiście uzasadniona na gruncie § 46
pkt 5 statutu skarżącej, który stanowi, że „bieżącą działalnością Spółdzielni kieruje
Prezes spółdzielni, który jest kierownikiem Spółdzielni, jako zakładu pracy w
rozumieniu kodeksu pracy”. Wprawdzie to statutowe określenie nawiązuje bardziej
do określenia kierownika zakładu pracy w rozumieniu aktualnie uchylonego art. 4
k.p., ale oczywiście chybiony jest wyprowadzony z tego wywód Sądu drugiej
instancji, jakoby wobec utraty mocy obowiązującej (uchylenia) tego przepisu
„kierownik zakładu pracy nie ma obecnie takiego uprawnienia”, a prezes skarżącej
nie jest uprawniony do dokonywania czynności z zakresu prawa pracy. Taka
konstatacja byłaby możliwa i uprawniona tylko wówczas, gdyby uchyleniu art. 4 k.p.
towarzyszyło ustawowe wymaganie dostosowania treści zakładowych źródeł prawa
pracy, w tym statutów określających prawa i obowiązki stron stosunku pracy (art. 9
k.p.), do nowego określenia podmiotu dokonującego czynności z zakresu prawa
pracy za pracodawcę (art. 31
k.p.). Skoro ustawodawca takiej normatywnej
zależności nie ustanowił, a z § 46 pkt 5 statutu skarżącej wynika, że prezes
skarżącej jest „kierownikiem spółdzielni jako zakładu pracy w rozumieniu kodeksu
pracy”, to wykluczone było sądowe podważenie jego uprawnień do rozwiązania
stosunków pracy z powodami w charakterze statutowo wskazanego
(wyznaczonego) organu zarządzającego pracodawcą w rozumieniu art. 31
§ 1 k.p.,
niezależnie od tego, że powodowie nigdy nie kwestionowali legalności kompetencji
prezesa skarżącej spółdzielni do dokonania zaskarżonych czynności
rozwiązujących stosunki pracy.
Trzeba zwrócić uwagę, że wskutek skomplikowania form organizacyjnych i
reguł reprezentacji pracodawców często są formułowane zastrzeżenia podmiotowe
wykonywanych przez nich czynności z zakresu prawa pracy, ale w judykaturze
utrwalone jest stanowisko, iż podważenie uprawnień do dokonywania czynności z
zakresu prawa pracy jest możliwe i dopuszczalne tylko wówczas, gdy nie budzi
żadnych wątpliwości, że określonemu podmiotowi takie kompetencje jednoznacznie
nie przysługują. Prowadzi to do usprawiedliwionych konstatacji, że jednostronna
czynność prawna podjęta w imieniu pracodawcy jest materialnie (a nie formalnie)
8
wadliwa tylko wówczas, gdyby była dokonana przez podmiot działający z
oczywistym brakiem umocowania i którego kompetencja do dokonania określonej
czynności prawnej nie została potwierdzona lub była jednoznacznie wyłączona z
mocy regulacji ustawowych lub opartych na ustawie (por. wyrok Sądu Najwyższego
z dnia 22 kwietnia 1998 r., I PKN 58/98, OSNAPiUS 1999 Nr 8, poz. 280). Ponadto
na gruncie spółdzielczych stosunków pracy Sąd Najwyższy wypowiedział
uzasadniony pogląd, że dokonywanie czynności z zakresu prawa pracy za
pracodawcę będącego jednostką organizacyjną przez osobę lub organ
zarządzający tą jednostką albo inną wyznaczoną do tego osobę (art. 31
§ 1 KP) nie
jest uzależnione od udzielenia jej pełnomocnictwa, o którym mowa w art. 55 § 1
Prawa spółdzielczego ( por. wyrok z dnia 2 lutego 2001 r., I PKN 226/00, OSNP
2002 nr 20, poz. 488).
Nie powinno budzić wątpliwości, że statut spółdzielni może wskazywać, iż
czynności w sprawach z zakresu prawa pracy za pracodawcę dokonuje prezes jej
zarządu, a skoro prezes skarżącej spółdzielni miał statutowe kompetencje do
kierowania bieżącą działalnością spółdzielni „jako zakładu pracy w rozumieniu
kodeksu pracy”, to powinien być traktowany jak organ zarządzający tą jednostką
organizacyjną (pracodawcą) w rozumieniu art. 31
k.p. Dlatego należało uznać, że
prezes spółdzielni, który ma statutowe kompetencje do kierowania bieżącą
działalnością spółdzielni i jest „kierownikiem Spółdzielni jako zakładu pracy w
rozumieniu kodeksu pracy”, jest podmiotem uprawnionym do dokonywania
czynności w zakresie prawa pracy za tego pracodawcę (art. 31
k.p.). W
konsekwencji Sąd Najwyższy wyrokował jak w sentencji (art. 39815
k.p.c.) w celu
zweryfikowania zarzutów zawartych w apelacji powódki J. M.