Wyrok z dnia 14 stycznia 2008 r.
II PK 102/07
Osiągnięcie wieku emerytalnego stanowi usprawiedliwione społecznie
kryterium doboru pracowników do zwolnienia z pracy, a co za tym idzie, nie
może być uznane za kryterium dyskryminujące określoną grupę pracowników.
Przewodniczący SSN Jerzy Kuźniar, Sędziowie: SN Romualda Spyt, SA
Jolanta Pietrzak (sprawozdawca).
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w dniu 14 stycznia
2008 r. sprawy z powództwa Ryszarda K. przeciwko P. Spółdzielni Mieszkaniowej W.
w P. o przywrócenie do pracy, wynagrodzenie za pracę, zadośćuczynienie, na skutek
skargi kasacyjnej strony pozwanej od wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu z dnia
10 listopada 2006 r. [...]
1. u c h y l i ł zaskarżony wyrok w pkt I i III i oddalił apelację powoda;
2. odstąpił od obciążania powoda kosztami postępowania.
U z a s a d n i e n i e
Wyrokiem z dnia 7 lipca 2006 . Sąd Rejonowy-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Spo-
łecznych w Poznaniu oddalił powództwo Ryszarda K. skierowane przeciwko P.
Spółdzielni Mieszkaniowej „W." w P. o przywrócenie do pracy, wynagrodzenie i za-
dośćuczynienie.
Podstawę tego rozstrzygnięcia stanowiły następujące ustalenia faktyczne Sądu
pierwszej instancji. Ryszard K. od dnia 1 grudnia 2001 r. pobierał emeryturę z
ubezpieczenia społecznego rolników. W 2006 r. wynosiła ona 600 zł miesięcznie. We-
dług stanu na koniec grudnia 2005 r. powód miał staż ubezpieczeniowy w Zakła-
dzie Ubezpieczeń Społecznych, umożliwiający ustalenie na jego rzecz prawa do eme-
rytury również z powszechnego systemu ubezpieczeń społecznych. W tym czasie po-
wód był zatrudniony w P. Spółdzielni Mieszkaniowej „W." w P. na podstawie umowy o
pracę z dnia 18 stycznia 1999 r. zawartej na czas nieokreślony na 1/2 etatu na stano-
2
wisku inspektora do spraw zieleni w administracji osiedla Z. Do połowy 2005 r. współ-
praca powoda z przełożonymi układała się poprawnie. Dostrzegano zaangażowanie
powoda w wykonywane czynności. W połowie 2005 r. Rada Osiedla Z. w ramach wy-
konywania swoich statutowych kompetencji do kontroli działalności administracji
tego osiedla przeprowadziła poprzez swoją komisję rewizyjną kontrolę działalności
kierowanej przez powoda grupy konserwatorów zieleni tego osiedla. Wcześniej po-
dobnym kontrolom były poddawane inne aspekty działalności administracji. Na po-
siedzeniu Rady Osiedla Z. w dniu 29 sierpnia 2005 r. komisja rewizyjna przedsta-
wiła wyniki swojej kontroli planu pracy grupy konserwatorów na 2005 r. i kart
pracy tych konserwatorów z czerwca i lipca 2005 r. Radny Andrzej S. w ramach
wniosków komisji rewizyjnej zgłosił zastrzeżenia do następujących prac wykonanych
przez grupę konserwatorów: wykonania prześwietlenia i podkrzesania koron drzew
oraz likwidacji odrostów niektórych drzew, obsadzenia terenów zacienionych pod
koronami drzew zamiast trawą glinami zagarniającymi, obsadzenia gazonów wyso-
kich budynków letnimi kwiatami, itp. Ponadto radny S. w odniesieniu do kart pracy
grupy konserwatorów zieleni podnosił, że prace wpisywane do dziennych zleceń nie
zostały wykonane, o czym miało według niego świadczyć to, że zieleń na osiedlu wy-
glądałaby inaczej, gdyby faktycznie poświęcono jej tyle czasu, ile wykazano w kar-
tach. Podniósł też, że paliwo nie jest rozpisywane według czasu pracy sprzętu, lecz
według godzin pracy pracowników. Kierownik osiedla Z. J.J. nie zgodziła się z za-
strzeżeniami radnego Andrzeja S., zaproponowała kontrolę w terenie przez komisję
rewizyjną wraz z radnym zgłaszającym uwagi i powodem jako szefem grupy
konserwatorów. Taka kontrola odbyła się 13 września 2005 r. Po dokonaniu oględzin
komisja uznała, że wszystkie zarzuty radnego Andrzeja S. okazały się nieuzasadnione
poza drobnym niedopatrzeniem w postaci nieprzycięcia kilku suchych gałęzi. Jeśli
chodzi o dokonaną wówczas również kontrolę dokumentacji rozliczenia paliwa w po-
staci kart drogowych i sprzętu komisja stwierdziła, że ta dokumentacja nie była
pełna, ponieważ brak było norm zużycia paliwa na wszystkie maszyny, a ponadto
nie odnosiła się do konkretnego okresu. Dlatego komisja zawnioskowała by ad-
ministracja osiedla przedstawiła w październiku 2005 r. pełną dokumentację rozli-
czeniową dotyczącą czasu pracy pracowników i sprzętu oraz zużycia paliwa za lipiec
2005 r., a także norm zużycia paliwa. Pismem z dnia 19 września 2005 r. powód
wystąpił do przewodniczącego komisji rewizyjnej Rady Osiedla Z. by: „ujął w proto-
kole z posiedzenia komisji rewizyjnej z dnia 13 września 2005 r. wszystkie odpowiedzi
3
radnego Andrzeja S. na postawione nieprawdziwe zarzuty w sprawie konserwatorów
zieleni, które zostały zatwierdzone przez Radę Osiedla w dniu 29.08.2005 r.". W dniu
13 września 2005 r. J.J. wystosowała do powoda pismo, w którym wskazała na nie-
zasadność zarzutów sformułowanych przez Andrzeja S., a także poprosiła powoda o
przygotowanie dodatkowej dokumentacji dotyczącej zużycia paliwa. W reakcji na to
pismo powód zarzucił J.J., że dopuszcza do tego, że ktoś szkaluje jego dobre imię
przez oskarżanie go o nieprawdziwe uchybienia. J.J. wyjaśniała powodowi, że admi-
nistracja osiedla podlega bieżącej kontroli ze strony rady osiedla i że także powód
musi być przygotowany na tego rodzaju kontrole, na co powód stwierdził, że jeśli ktoś
chce kogoś kontrolować, to musi się na tym znać. Następnie J.J. zorganizowała
spotkanie z grupą konserwatorów, na którym chciała omówić kwestię zużycia paliwa.
Zaproponowała też by uszczegółowić to rozliczenie co bardzo zdenerwowało po-
woda, który krzyczał, że pomysły J.J. są nie do zrealizowania. W niedługim czasie po
tym spotkaniu powód przyszedł do J.J. i prosząc o dyskrecję powiedział jej, że ma
poważne kłopoty zdrowotne - raka skóry, w związku z czym zażywa tabletki, które
mogą u niego powodować różne nietypowe zachowania. W grudniu 2005 r. powód
doręczył J.J. swoje obszerne pismo, w którym informował, że „poda J.J. do sądu” prze-
ciwko radnemu Andrzejowi S. o naruszenie dóbr osobistych i uszczerbek na zdrowiu.
Powód wskazywał, że J.J. nie zareagowała na nieprawdziwe oskarżenia radnego S.
Ponadto powód poinformował, że w związku z tym zmuszony jest dokonać zgłosze-
nia pozwanej spółdzielni do prokuratury „o stosowanie mobbingu”. W uzasadnieniu
tego pisma wskazał szereg zarzutów do J.J. konkludując, że potrafi ona być dobrym
kierownikiem, ma jednak poważne trudności w interpretacji spraw technicznych i le-
piej byłoby gdyby zmieniła zakład pracy na bardziej związany z jej wykształceniem.
W pozwanej spółdzielni w 2005 r. i później stosowano politykę zatrudnieniową
tego rodzaju, że z chwilą osiągnięcia wieku emerytalnego przez pracownika, o ile na-
bywał on prawo do emerytury, rozwiązywano umowę o pracę na zasadzie po-
rozumienia stron, ewentualnie wypowiedzenia. Władze pozwanej spółdzielni uważały,
że skoro taki pracownik ma materialne zabezpieczenie, to nie należy go dalej zatrud-
niać, lecz z uwagi na trudną sytuację na rynku pracy należy stworzyć szansę za-
trudnienia innym osobom. J.J. zamierzała rozwiązać również z powodem umowę o
pracę z uwagi na nabycie przez niego prawa do emerytury i jakkolwiek zachowanie
powoda w ostatnim czasie oceniała jako naganne nie zdecydowała się zwolnić go z
tego powodu. Odczekała do osiągnięcia przez powoda wieku emerytalnego i wów-
4
czas wypowiedziała mu umowę o pracę, jako przyczynę wskazując osiągnięcie
wieku uprawniającego do przejścia na emeryturę w dniu 20 grudnia 2005 r. De-
cyzja ta została doręczona powodowi 16 stycznia 2006 r. Zgodnie z nią rozwiązanie
umowy o pracę nastąpiło 30 kwietnia 2006 r. W okresie wypowiedzenia powód zo-
stał zwolniony z obowiązku świadczenia pracy. Wypowiedzenie zostało poprzedzone
konsultacją zamiaru jego dokonania z Komisją Zakładową NSZZ Solidarność przy PSM
W., która w piśmie z dnia 13 stycznia 2006 r. zawiadomiła pracodawcę, że do za-
miaru wypowiedzenia powodowi umowy o pracę nie zgłasza zastrzeżeń. Na miejsce
powoda od czerwca 2006 r. został zatrudniony nowy pracownik w wieku 31 lat.
W oparciu o powyższe ustalenia Sąd pierwszej instancji uznał, że wskazana w
decyzji o wypowiedzeniu przyczyna jest dostatecznie konkretna i prawdziwa. Po-
nadto jest ona uzasadniona w świetle prowadzonej przez pozwanego praco-
dawcę polityki zatrudnieniowej. Sąd Rejonowy wyraził pogląd, że w warunkach pol-
skiego rynku pracy zwalnianie pracownika, który osiąga wiek emerytalny i ma staż
ubezpieczeniowy uprawniający go do emerytury nie stanowi dyskryminacji i dlatego
powództwo o przywrócenie do pracy oddalił. Konsekwencją tego orzeczenia było
oddalenie także powództwa o wynagrodzenie za czas pozostawania bez pracy. Sąd
nie uwzględnił także trzeciego ze zgłoszonych przez powoda roszczeń o zadośćuczy-
nienie, stwierdzając, że w świetle dokonanych ustaleń faktycznych nie ma podstaw
do uznania, że nastąpiło naruszenie przez stronę pozwaną jakichkolwiek dóbr
osobistych powoda, w tym godności, czci i zdrowia psychicznego wskutek bezpraw-
nych działań. W ocenie Sądu, jeśli powód znalazł się pod koniec grudnia 2005 r. w
stresie, to stało się tak na skutek nieodpowiedniego zachowania powoda a nie po-
zwanej.
Wyrokiem z dnia 10 listopada 2006 r. Sąd Okręgowy w Poznaniu zmienił za-
skarżony wyrok w ten sposób, że przywrócił powoda do pracy na dotychczasowych
warunkach oraz zasądził od pozwanej na jego rzecz tytułem wynagrodzenia za czas
pozostawania bez pracy kwotę 1.556,64 zł. Sąd Okręgowy podzielił ustalenia Sądu
pierwszej instancji, natomiast zajął odmienne stanowisko w kwestii zasadności rosz-
czenia powoda o przywrócenie do pracy. W motywach wyroku Sąd podniósł, że w
świetle ustaleń poczynionych przez Sąd pierwszej instancji nie ma wątpliwości co do
tego, że od strony formalnej decyzja o wypowiedzeniu umowy o pracę była zgodna z
prawem, i że przyczyna wskazana w tej decyzji jest rzeczywistą, a zarazem jedyną,
którą kierował się pracodawca. Zarówno w toku postępowania przed Sądem pierw-
5
szej instancji jak i na rozprawie apelacyjnej strona pozwana podkreślała, że jakkol-
wiek w ostatnich miesiącach pracy powoda pojawiły się pewne problemy we współpra-
cy z nim, jednak nie one zadecydowały o rozwiązaniu z nim umowy o pracę, tylko sto-
sowana już od pewnego czasu przez pozwaną praktyka zwalniania z pracy osób,
które osiągnęły wiek emerytalny uprawniający do świadczeń z powszechnego ubez-
pieczenia emerytalnego. Zadaniem Sądu było w tej sytuacji rozstrzygnięcie, czy ta
praktyka, której przejawem była decyzja odnosząca się do powoda, jest zgodna z
prawem. Na to pytanie Sąd pierwszej instancji udzielił odpowiedzi pozytywnej,
natomiast Sąd Okręgowy w Poznaniu opowiedział się za stanowiskiem przeciwnym,
wskazując po pierwsze na to, że nawet w tych orzeczeniach sądowych, w których ak-
ceptowano wypowiadanie pracownikom umów o pracę z powodu osiągnięcia wieku
uprawniającego do świadczeń emerytalnych podkreślano, że w istocie nie sam wiek
emerytalny, ale łącznie z nim występująca druga przyczyna w postaci nabycia prawa
do świadczeń z ubezpieczenia społecznego uzasadniają taką decyzję. Jako ar-
gument przywoływano aktualną sytuację społeczno-ekonomiczną kraju, wysokie
wskaźniki bezrobocia i dużą liczbę osób poszukujących pracy i niemających żad-
nych źródeł utrzymania dla siebie i swych rodzin. Jednak nie jest to argument prze-
konujący, ponieważ niejako na drugim biegunie problemów naszego kraju jest coraz
częściej nagłaśniany w mediach problem wydolności polskiego systemu ubezpiecze-
niowego, a aktualnie prowadzona polityka państwa zmierza do ograniczenia liczby
osób korzystających ze świadczeń z ubezpieczenia społecznego. Porównywanie
emerytów z bezrobotnymi jest nie do zaakceptowania także z tego względu, że w
istocie odwołuje się ono do statusu materialnego pracowników, pozwalając
zwalniać tych, którzy są w na tyle dobrej sytuacji materialnej, że nie musieliby
pracować, żeby przeżyć. Powszechnie zresztą wiadomo, że polscy emeryci w
znakomitej większości wcale nie są najlepiej uposażoną grupą społeczną.
Nie jest też, zdaniem Sądu Okręgowego, przekonujący argument, że
pracodawca ma prawo do oceny przydatności pracownika i w ramach tego
prawa do uznania, że nie są mu już przydatni pracownicy, którzy osiągnęli
określony wiek. Nie negując prawa pracodawcy do oceny przydatności pra-
cownika trzeba jednak stwierdzić, że realizacja tego prawa nie może prowa-
dzić do dyskryminacji żadnych grup pracowniczych. Obowiązujące przepisy
umożliwiają pracodawcy rozwiązanie stosunku pracy z nieprzydatnym dla niego
pracownikiem, ale - po pierwsze - chodzi o nieprzydatność rozumianą jako brak
6
przymiotów koniecznych do wykonywania określonych obowiązków pracowni-
czych, a - po drugie - to właśnie brak tych przymiotów winien być wskazany w
decyzji o rozwiązaniu umowy o pracę, a nie okoliczności niezwiązane z pracą, ta-
kie jak wiek, które mogą, ale nie muszą, pozostawać w związku z ograniczeniem
zdolności do wykonywania umówionej pracy. Za utrwalony w orzecznictwie należy
uznać pogląd prawny, że wypowiedzenie jest zwykłym sposobem rozwiązywania
umów bezterminowych.
Przyczyna wypowiedzenia musi być rzeczywista, ale nie musi być ani zawi-
niona przez pracownika, ani związana z negatywną oceną jego pracy. Musi
jednak istnieć choćby ogólny związek uzasadnienia wypowiedzenia umowy o
pracę z zatrudnieniem danej osoby, a to powoduje, że ani wielość źródeł docho-
du, ani sytuacji na rynku pracy nie sposób wiązać z podstawami tej czynności praw-
nej. W tym stanie rzeczy osiągnięcie wieku emerytalnego i uzyskanie prawa do świad-
czeń z ubezpieczenia społecznego nie uzasadnia wypowiedzenia pracownikowi
umowy o pracę. Skoro zaś pozwany pracodawca nie wskazał żadnych innych przyczyn
wypowiedzenia powodowi umowy o pracę, a w szczególności nie powołał się na nie-
przydatność powoda do pracy na dotychczasowym stanowisku to powództwo o przy-
wrócenie do pracy należało uwzględnić na podstawie art. 45 k.p. W konsekwencji na-
leżało także zasądzić na rzecz powoda warunkowe wynagrodzenie za czas pozosta-
wania bez pracy za okres jednego miesiąca zgodnie z art. 47 k.p.
Apelację w pozostałym zakresie Sąd Okręgowy oddalił, ponieważ okazała się
bezzasadna. Sąd pierwszej instancji trafnie bowiem przyjął, że strona pozwana w ża-
den sposób, a w szczególności bezprawnie, nie naruszyła dóbr osobistych powoda.
Skargę kasacyjną od tego wyroku wywiodła pozwana spółdzielnia zaskarżając
go w części pkt I ppkt 1 i 2 oraz pkt III i zarzucając naruszenie prawa materialnego,
tj. art. 113
k.p., art. 183a
§ 1 i 2 k.p. w związku z art. 183b
§ 2 pkt 3 k.p. oraz dyrekty-
wą unijną 2000/78/WE, poprzez błędną ich wykładnię, bez uwzględnienia przepi-
sów pozostających z nim w ścisłym związku, a wskazanych wyżej, polegające na
przyjęciu przez Sąd drugiej instancji, iż wypowiedzenie umowy o pracę ze względu
na osiągnięcie przez powoda wieku emerytalnego i prawa do emerytury stanowi
dyskryminację ze względu na wiek. Wskazując na przytoczoną podstawę skarżąca
wniosła o uchylenie wyroku w części pkt I ppkt 1 i 2 oraz pkt III Sądu Okręgowego w
Poznaniu z dnia 10 listopada 2006 r. i jego zmianę poprzez oddalenie apelacji powo-
da i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej zwrotu kosztów postępowania według
7
norm przepisanych, ewentualnie o uchylenie wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu
z dnia 10 listopada 2006 r. w części pkt I ppkt 1 i 2 oraz pkt III i przekazanie temu
Sądowi sprawy do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach postępo-
wania za obie instancje.
Sąd Najwyższy zważył co następuje:
Skarga kasacyjna jest uzasadniona. Po pierwsze, podnieść należy, że błędne
jest stanowisko Sądu Okręgowego stwierdzające, że osiągnięcie wieku emerytalnego
i uzyskanie prawa do świadczeń z ubezpieczenia społecznego nie uzasadnia wypo-
wiedzenia pracownikowi umowy o pracę, a także utożsamiające dokonanie wypowie-
dzenia w takiej sytuacji z praktykami dyskryminacyjnymi. Dyskryminacją w rozumieniu
art. 113
k.p. jest nierówne traktowanie wobec prawa pracowników ze względu na
kryteria wymienione w tym przepisie, a więc na przykład ze względu na wiek, co -
zdaniem Sądu drugiej instancji - miało miejsce w stosunku do powoda. Pamiętać
jednak należy, że stosownie do regulacji zawartej w art.183b
§ 2 k.p. zasady równego
traktowania w zatrudnieniu nie naruszają działania polegające na stosowaniu środ-
ków, które różnicują sytuację prawną pracownika ze względu na ochronę rodziciel-
stwa, wiek lub niepełnosprawność pracownika.
Polski ustawodawca dopuszcza zatem możliwość różnicowania sytuacji pra-
cowników ze względu na wiek i czyniąc tak nie narusza prawa wspólnotowego, albo-
wiem istotnie pkt 25 powołanej przez skarżącą preambuły do dyrektywy 2000/88/WE
oraz art. 6 powołanej dyrektywy pozwala państwom członkowskim na ustanowienie
odstępstw od równego traktowania pracowników ze względu na wiek, biorąc pod
uwagę cele wynikające z polityki zatrudnienia jak również sytuacji na rynku pracy.
Przejawem takiego różnicowania jest między innymi regulacja zawarta w art. 39 k.p.,
który to przepis stanowi, że pracodawca nie może wypowiedzieć umowy o pracę pra-
cownikowi, któremu brakuje nie więcej niż 4 lata do osiągnięcia wieku emerytalnego,
jeżeli okres zatrudnienia umożliwia mu uzyskanie prawa do emerytury z osiągnię-
ciem tego wieku. Przytoczona regulacja niewątpliwie różnicuje sytuację pracowników
i to właśnie ze względu na wiek w powiązaniu z możliwością uzyskania uprawnień
emerytalnych, albowiem jednym pracownikom gwarantuje ochronę przed wypowie-
dzeniem a innych tej ochrony pozbawia, albo ze względu na to, że do osiągnięcia
wieku emerytalnego brakuje im więcej niż wskazane 4 lata, albo ze względu na to, że
8
z osiągnięciem tego wieku i tak nie uzyskają uprawnień emerytalnych, albo ze
względu na to, że ten wiek już przekroczyli.
Oczywiście uchylenie ochrony po osiągnięciu przez pracownika wieku emery-
talnego i nabyciu prawa do emerytury nie jest równoznaczne z koniecznością rozwią-
zania z nim stosunku pracy, ale ma znaczenie przy wykładni innych przepisów o
rozwiązywaniu umów o pracę - w tym art. 45 k.p. - i ocenie, czy nabycie prawa do
emerytury uzasadnia wypowiedzenie umowy o pracę. Analogiczne stanowisko w tej
kwestii zajął Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 29 września 2005 r., II PK 29/05 (OSNP
2006 nr 15-16, poz. 236), stwierdzając ponadto, że za pozytywną odpowiedzią na
pytanie, czy nabycie prawa do emerytury uzasadnia wypowiedzenie umowy o pracę
przemawiają liczne argumenty rozmaitej natury, a przede wszystkim zmiana przed-
miotu ochrony, o której stanowi art. 67 Konstytucji. Zgodnie bowiem z tym przepisem,
obywatel po osiągnięciu wieku emerytalnego ma prawo do zabezpieczenia społecz-
nego, którego formę i zakres określa ustawa. Z chwilą nabycia prawa do emerytury
ustaje też obowiązek traktowania pracownika jako osoby uprawnionej do zabezpie-
czenia społecznego z tytułu pozostawania bez pracy (art. 2 ust. 1 pkt 2 lit. b ustawy z
dnia 20 kwietnia 2004 r. o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy, Dz.U. Nr
99, poz.1001 ze zm.).
Niewątpliwie w świetle obowiązujących regulacji prawnych pracownik nie ma
obowiązku przejścia na emeryturę, tak jak i pracodawca nie ma obowiązku rozwiąza-
nia z pracownikiem stosunku pracy z powodu nabycia prawa do emerytury. Nie
można jednak odmówić pracodawcy prawa decydowania o dalszej dla niego przy-
datności pracownika i do realizowania własnej polityki zatrudnienia (por. wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 25 lipca 2003 r., I PK 305/02, OSP 2004 nr 12, poz. 150).
Wszakże za utrwalony w orzecznictwie należy uznać pogląd prawny, że wypowie-
dzenie jest zwykłym sposobem rozwiązywania umów bezterminowych. Wypowie-
dzenie uzasadnione nabyciem przez pracownika prawa do emerytury - czy też osią-
gnięciem wieku emerytalnego, przy spełnieniu pozostałych warunków nabycia prawa
do emerytury - nie dyskryminuje tego pracownika (por. wyrok SN z dnia 21 kwietnia
1999 r., I PKN 31/99, OSNAPiUS 2000 nr 13, poz. 505 oraz postanowienie z dnia 18
lipca 2003 r., I PK 210/03, Monitor Prawa Pracy - wkł. 2004 nr 7, poz. 7). Nie tyle
bowiem osiągnięcie wieku emerytalnego jest przyczyną rozwiązania stosunku pracy,
ale fakt, że po osiągnięciu tego wieku pracownik pozyskuje inne, poza zatrudnie-
niem, źródło stałego dochodu.
9
Osiągnięcie wieku emerytalnego stanowi, w świetle orzecznictwa Sądu Naj-
wyższego, usprawiedliwione społecznie kryterium doboru pracowników do zwolnie-
nia, a co za tym idzie, nie może jednocześnie być uznane za kryterium dyskryminu-
jące określoną grupę pracowników.
Z przytoczonych względów Sąd Najwyższy na mocy art. 39816
k.p.c. uchylił i
zmienił zaskarżony wyrok w pkt I i III w ten sposób, że oddalił apelację powoda.
O kosztach postępowania kasacyjnego orzeczono po myśli art.102 k.p.c.
========================================