Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV CSK 490/07
POSTANOWIENIE
Dnia 18 marca 2008 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Mirosława Wysocka (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Iwona Koper
SSA Michał Kłos
w sprawie z wniosku M. N.
przy uczestnictwie H. W., A. M., J. N., Z. N., R. N., J. N., I. K., S. N., L. N. i C. N.
o stwierdzenie nabycia spadku,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej w dniu 18 marca 2008 r.,
skargi kasacyjnej wnioskodawczyni
od postanowienia Sądu Okręgowego w L. z dnia 6 czerwca 2007 r., sygn. akt II Ca (…),
I. oddala skargę kasacyjną,
II. oddala wniosek uczestniczki H. W. o zasądzenie kosztów postępowania
kasacyjnego.
Uzasadnienie
Postanowieniem z dnia 16 listopada 2006 r. Sąd Rejonowy w L. stwierdził, że
spadek po Z. N., zmarłym w dniu 26 września 2004 r., nabyła żona (wnioskodawczyni),
na podstawie testamentu ustnego z dnia 16 lipca 2004 r.
Uprawnionymi do dziedziczenia na podstawie ustawy byli uczestnicy –
rodzeństwo i zstępni zmarłego rodzeństwa spadkodawcy. Uwzględniwszy apelację
uczestniczki – siostry spadkodawcy H. W., Sąd Okręgowy w L. postanowieniem z dnia 6
czerwca 2007 r. zmienił wymienione na wstępie orzeczenie i stwierdził nabycie spadku
po Z. N. na podstawie ustawy, przez wnioskodawczynię i uczestników w odpowiednich
częściach.
2
Sąd Okręgowy, inaczej niż Sąd pierwszej instancji, ustalił, że oświadczenie
spadkodawcy z dnia 16 lipca 2004 r., którego treść została w dniu 8 października 2004 r.
spisana przez trzy osoby, wobec których je złożył, nie było testamentem, a jedynie
informacją o planach i zamiarach spadkodawcy. Sąd Okręgowy stwierdził, że taka
ocena charakteru wypowiedzi spadkodawcy wynika z jego treści oraz okoliczności, w
których nastąpiła. Podczas przyjęcia z okazji rocznicy ślubu spadkodawcy i jego żony,
spadkodawca powiedział, że jest ciężko chory, wie, że umrze i chce, aby w takim
wypadku otrzymała wszystko jego żona. Wypowiedź ta miała miejsce nieoczekiwanie
podczas towarzyskiej, swobodnej rozmowy przy stole, w trakcie spożywania potraw i
alkoholu. Spadkodawca nie użył słowa „testament”, ani nie zwracał się do uczestników
rozmowy, aby byli oni świadkami sporządzenia ostatniej woli.
Sąd Okręgowy wskazał, że przy testamencie podstawowe znaczenie ma tzw.
wola testowania, której brak powoduje, że w ogóle nie dochodzi do dokonania tej
czynności prawnej, a więc sporządzenia testamentu. Testator powinien mieć
świadomość, że jego zachowanie stanowi sporządzenie testamentu i mieć wolę
sporządzenia testamentu o danej treści, a więc wolę wywołania swoim zachowaniem
określonych skutków prawnych. O istnieniu woli testowania może świadczyć zarówno
treść, jak i okoliczności złożenia oświadczenia. Sąd Okręgowy stwierdził, że
okoliczności, w jakich miało miejsce oświadczenie spadkodawcy, prowadzą do wniosku,
że nie miało ono charakteru stanowczego, skierowanego na wywołanie skutków w
zakresie porządku dziedziczenia po nim, a było jedynie informacją o jego zamiarach.
Brak było zatem woli testowania, co oznacza, że oświadczenie wypowiedziane przez
spadkodawcę w dniu 16 lipca 2004 r. nie było testamentem. Wobec tego, że nie doszło
do sporządzenia testamentu, obowiązuje ustawowy porządek dziedziczenia.
Sąd Okręgowy stwierdził także, że „nawet, gdyby przyjąć hipotetycznie, że
oświadczenie spadkodawcy stanowiło testament (...), nie spełniałby on przewidzianych
w art. 952 § 1 k.c. wymogów ważności testamentu ustnego”, że względu na brak po
stronie osób obecnych przy oświadczeniu świadomości pełnienia funkcji świadków
testamentu.
Skargę kasacyjną od postanowienia Sądu Okręgowego wnioskodawczyni oparła
na podstawie: 1. naruszenia prawa materialnego „przez wadliwe przyjęcie, iż dla oceny
czy oświadczenie (...) stanowiło testament decydujące są przesłanki określone w art.
952 k.c., nie zaś analiza wyżej wymienionego zachowania spadkodawcy w oparciu o art.
65 § 1 k.c.” oraz 2. na podstawie mającego wpływ na wynik sprawy naruszenia art. 328
3
§ 2 w zw. z art. 391 k.p.c. przez wadliwą konstrukcję uzasadnienia, uniemożliwiająca
kontrolę orzeczenia. W konkluzji skarżąca wniosła o uchylenie zaskarżonego
postanowienia i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Wbrew zarzutowi skarżącej, uzasadnienie zaskarżonego postanowienia zawiera
konieczne elementy określone w art. 328 § 2 k.p.c. (w zw. z art. 391 k.p.c.), a
mianowicie ocenę dowodów, ustaloną podstawę faktyczną oraz wyjaśnienie podstawy
prawnej orzeczenia. Nie zachodzi zatem wyjątkowy wypadek, w którym naruszenie art.
328 § 2 k.p.c. może stanowić skuteczną podstawę kasacyjną.
Podstawa naruszenia prawa materialnego nie została sformułowana prawidłowo,
gdyż nie precyzuje formy zarzucanego naruszenia (błędna wykładnia czy niewłaściwe
zastosowanie), czego wymaga art. 3983
§ 1 pkt 1 k.p.c. Rekonstruując treść zarzutu
skarżącej na podstawie uzasadnienia skargi kasacyjnej można stwierdzić, że naruszenie
prawa materialnego upatruje ona w niewłaściwym przyjęciu art. 952 k.c. za podstawę
oceny oświadczenia spadkodawcy jako testamentu, przy pominięciu niezbędnych dla
prawidłowej analizy dyrektyw wskazanych w art. 65 § 1 k.c.
W nowszym piśmiennictwie i orzecznictwie zdecydowanie dominuje pogląd, że
reguły wykładni oświadczeń woli należy stosować nie tylko przy ustalaniu treści
oświadczeń woli, ale także przy ustalaniu, czy dane zachowania w ogóle stanowią
oświadczenie woli (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 czerwca 2006 r., V CSK
70/06, OSNC 2007, nr 4, poz. 59 i orzeczenia tam powołane, a nadto orzeczenia z dnia
7 grudnia 2000r., II CKN 318/00 i z dnia 15 kwietnia 2003 r., V CK 9/02, niepubl.). W
szczególności podkreśla się, że bez odwołania się do reguł wykładni oświadczeń woli
nie można rozstrzygnąć, czy określone zachowanie stanowi oświadczenie woli. Dlatego
za składniki stanu faktycznego sprawy uznaje się ustalenia dotyczące oznaczonych
zachowań stron i ich kontekstu (dokonywane według reguł dowodowych) oraz
stwierdzenia uznające te zachowania za oświadczenia woli o określonej treści
(dokonywane według reguł wykładni oświadczeń woli). Odrębną kwestią jest natomiast
dokonywana przez sąd kwalifikacja czynności prawnej w celu określenia właściwych
skutków prawnych (art. 56 k.c.).
Zasady te dotyczą także testamentu, jako szczególnego rodzaju czynności
prawnej. Kwestia, czy testator rozrządził swoim majątkiem na wypadek śmierci, a więc
czy złożył oświadczenie, będące testamentem, jest zatem również rozstrzygana przy
zastosowaniu ogólnych reguł interpretacyjnych. Stwierdzenie istnienia testamentu jest
4
wynikiem, poczynionego przy zastosowaniu ogólnych reguł wykładni, ustalenia, że dana
osoba złożyła oświadczenie woli wyrażające rozrządzenie majątkiem na wypadek
śmierci (art. 941 k.c.).
Zawarte w uzasadnieniu skargi wywody skarżącej, odwołujące się do
przedstawionych zasad, są trafne. Nieuprawnione jest natomiast twierdzenie, że zasady
te naruszył Sąd.
Przeciwnie, z uzasadnienia Sądu Okręgowego jasno wynika, że przyjęcie, iż
oświadczenie spadkodawcy nie było testamentem, jest wynikiem ustalenia zachowania
spadkodawcy i jego kontekstu oraz, dokonanego przy zastosowaniu reguł wykładni
oświadczenia woli, stwierdzenia, że nie było to oświadczenie wyrażające rozrządzenie
majątkiem na wypadek śmierci. Sąd Okręgowy nie powołał wprawdzie art. 65 § 1 k.c.,
ale w sposób wyraźny stosował przewidziane w nim reguły wykładni, analizując
znaczenie okoliczności, w jakich zostało złożone. Natomiast skarżąca nie wskazała,
jakie zasady wykładni winien był zastosować, a nie zastosował, Sąd Okręgowy w
ramach czynienia ustaleń co do treści i znaczenia oświadczenia spadkodawcy. Wbrew
także twierdzeniom skarżącej, które nie utrzymują się w konfrontacji z uzasadnieniem
postanowienia, Sąd nie stosował art. 952 k.c. dla oceny, czy oświadczenie
spadkodawcy było testamentem, lecz przepis ten powołał jedynie przy „hipotetycznym”
rozważaniu jednej z przesłanek ważnego sporządzenia testamentu ustnego.
Sąd Okręgowy badał, czy spełniony był podstawowy wymóg istnienia testamentu,
czyli wola testowania, prawidłowo wskazując, że świadomość dokonywania czynności
polegającej na rozrządzeniu majątkiem na wypadek śmierci oraz wola dokonania takiej
właśnie czynności jest konieczną przesłanką sporządzenia testamentu. Brak zamiaru
wywołania takich skutków prawnych (uregulowania losów majątku na wypadek śmierci)
oznacza brak woli testowania, a to z kolei znaczy, że spadkodawca nie sporządził
testamentu. Według takich właśnie – prawidłowych – założeń analizował sprawę Sąd
Okręgowy, trafnie także stwierdzając, że przy ustalaniu woli testowania należy
uwzględniać nie tylko treść oświadczenia i użyte sformułowania, ale także okoliczności
złożenia oświadczenia (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 22 grudnia 1997
r., II CKN 542/97, OSNC 1998, nr 7-8, poz. 118). Bliższe analizowanie tego aspektu
sprawy (braku woli testowania u spadkodawcy) jest zbędne ze względu na nieobjęcie tej
kwestii zarzutami podniesionymi w ramach powołanej podstawy skargi kasacyjnej i jej
uzasadnienia.
5
Ubocznie tylko należy wskazać, że wyrażona przez Sąd „hipotetyczna” ocena, że
gdyby nawet oświadczenie spadkodawcy było testamentem, byłby on nieważny ze
względu na niespełnienie wymagań z art. 952 k.c., nie została w żaden sposób
zakwestionowana w skardze kasacyjnej. Oznacza to, że ze względu na granice
rozpoznania skargi kasacyjnej przez Sąd Najwyższy (art. 39813
§ 1 k.p.c.), stanowisko to
utrzymałoby się jako podstawa stwierdzenia nabycia spadku na podstawie ustawy.
Z omówionych względów Sąd Najwyższy oddalił skargę kasacyjną, jako
pozbawioną uzasadnionych podstaw (art. 39814
k.p.c.). Zawarty w odpowiedzi na skargę
wniosek uczestniczki o zasądzenie kosztów postępowania kasacyjnego nie został
uwzględniony, jako złożony po terminie, a zatem bezskutecznie (art. 3988
§ 1 zd. 1 w
zw. z art. 167 k.p.c.).