Sygn. akt I UK 296/07
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 11 kwietnia 2008 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Teresa Flemming-Kulesza (przewodniczący)
SSN Zbigniew Korzeniowski (sprawozdawca)
SSN Romualda Spyt
w sprawie z odwołania M. O.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych
o zaległe składki na ubezpieczenie społeczne,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 11 kwietnia 2008 r.,
skargi kasacyjnej ubezpieczonego od wyroku Sądu Apelacyjnego w […]
z dnia 20 marca 2007 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i sprawę przekazuje Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania oraz orzeczenia o
kosztach postępowania kasacyjnego.
2
U z a s a d n i e n i e
Zakład Ubezpieczeń Społecznych decyzją z 15 listopada 2004 r. ustalił
odpowiedzialność odwołującego się M. O. za zaległe składki na ubezpieczenia
społeczne, zdrowotne oraz fundusz pracy i fundusz gwarantowanych świadczeń
pracowniczych spółki cywilnej E. w okresach od maja 2001 r. do marca 2003 r., w
tym również wynikające z ubezpieczenia jego wspólnika K. D.
Sąd Okręgowy wyrokiem z 27 lipca 2005 r. uwzględnił w części odwołanie M.
O. i zwolnił go z obowiązku zapłaty składek należnych od wspólnika K. D. za okres
od 23 stycznia 2002 r. do 31 marca 2003 r., a w pozostałej części jego odwołanie
oddalił. Ustalił, że byli oni wspólnikami w spółce cywilnej od lutego 1998 r. do marca
2004 r. Spółka zgłaszała przerwy w prowadzeniu działalności. K. D. był
wspólnikiem do 9 października 2001 r. i od 14 lutego 2002 r. do 15 marca 2004 r.
Od 23 stycznia 2002 r. zarejestrował się jako osoba prowadząca działalność
gospodarczą. Odwołujący się M. O. od blisko 2 lat nie ma kontaktu z K. D. Nie
zajmował się formalnościami związanymi z prowadzeniem działalności
gospodarczej. Spółka cywilna zatrudniała pracowników i wszelkie formalności
związane z jej prowadzeniem należały do K. D. Prócz prowadzenia działalności w
ramach spółki prowadził on również swoją działalność gospodarczą jako osoba
fizyczna. K. D. w dniu 20 lutego 2002 r. zgłosił się do ubezpieczenia społecznego
jako osoba prowadząca jednoosobowo działalność gospodarczą, zgłaszając
również żonę i dzieci do ubezpieczenia zdrowotnego. Mimo zawiadomienia nie
stawił się na rozprawę i nie nadesłał żadnych dokumentów. W uzasadnieniu
rozstrzygnięcia Sąd Okręgowy, na podstawie art. 115 Ordynacji podatkowej w
związku z art. 31 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, za prawidłową
uznał decyzję pozwanego stwierdzającą odpowiedzialność odwołującego się za
zaległości składkowe spółki cywilnej wskazane w decyzji, z wyłączeniem jednak
jego odpowiedzialności za składki należne od K. D. jako wspólnika spółki cywilnej, z
tej przyczyny, że od 23 stycznia 2002 r. zarejestrował on i prowadził własną
działalność gospodarczą. Podlegał więc ubezpieczeniu z tego tytułu a nie jako
wspólnik spółki cywilnej. Osoba prowadząca kilka rodzajów działalności
3
pozarolniczej jest objęta obowiązkowo ubezpieczeniami społecznymi z jednego
wybranego przez siebie rodzaju działalności. Bezpodstawne było więc obciążenie
odwołującego składkami za drugiego wspólnika od 23 stycznia 2002 r., skoro podjął
się prowadzenia samodzielnej działalności gospodarczej i nie ubezpieczył się jako
wspólnik spółki cywilnej.
Sąd Apelacyjny uwzględnił apelację pozwanego i wyrokiem z 20 marca 2007
r. zmienił wyrok pierwszej instancji i oddalił odwołanie. Przyjął, że M. O. nie
wykazał, iżby składki należne od wspólnika K. D. za okres od 23 stycznia 2002 r. do
31 marca 2003 r. stanowiły należności niewynikające z działalności spółki cywilnej.
K. D. był wspólnikiem do października lub grudnia 2001 r., a następnie po przerwie
spowodowanej załatwianiem swoich spraw pracowniczych od lutego 2002 r. do
marca 2003 r. Podjął również równolegle inną działalność gospodarczą od 23
stycznia 2002 r. i prowadził ją co najmniej do czerwca 2005 r. Mając na uwadze, że
w organie rentowym spółka cywilna, M. O. i K. D. mają numery NIP i do nich
przypisane są należności z tytułu składek za okresy działalności ich spółki, to
wszystkie dochodzone należności składkowe, również za okres od 23 stycznia
2002 r. za wspólnika K. D. powstały w związku z działalnością spółki. Spółka
zatrudniała pracowników, a do konfliktu wspólników doszło na tle rozliczenia za
2002 r., stąd wniosek, że konflikt miał miejsce na początku 2003 r., co czyni tym
bardziej prawdopodobnym, że zaległość składkowa za wspólnika związana była
również z działalnością spółki.
W skardze kasacyjnej M. O. zarzucił naruszenie:
1. art. 115 § 1 Ordynacji podatkowej w związku z art. 31 ustawy o systemie
ubezpieczeń społecznych przez błędne przyjęcie braku związku pomiędzy
podjęciem przez K. D. równolegle innej działalności gospodarczej od 23 stycznia
2002 r., niż wynikająca z uczestnictwa w spółce cywilnej i zgłoszenia się do
ubezpieczenia społecznego w dniu 20 lutego 2002 r. jako osoba prowadząca
jednoosobowo działalność gospodarczą i normą art. 9 ust. 2 ustawy o systemie
ubezpieczeń społecznych;
2. art. 382 k.p.c. przez dokonanie odmiennej od pierwszej instancji oceny
dowodów z dokumentów stwierdzających zgłoszenie się K. D. do ubezpieczenia
społecznego z tytułu prowadzonej jednoosobowo działalności gospodarczej i
4
uznanie, że czynność ta nie spowodowała dokonania przez niego wyboru
ubezpieczenia społecznego z innego tytułu niż z tytułu ubezpieczenia w spółce
cywilnej przez przyjęcie, że jego zaległe należności składkowe powstały w związku
z działalnością spółki cywilnej, co spowodowało błędną kwalifikację wybrania przez
niego innego tytułu ubezpieczenia i w konsekwencji bezpodstawne uznanie, że
skarżący jest odpowiedzialny za zaległości składkowe wspólnika;
3. art. 328 § 2 k.p.c. przez oparcie rozstrzygnięcia na nielogicznym wniosku,
że skoro w organie rentowym w związku z niniejszą sprawą figurują trzy numery
NIP (spółki cywilnej, K. D., M. O.) to wszystkie dochodzone należności z zaległych
składek na ubezpieczenie społeczne, również od 23 stycznia 2002 r. do 31 marca
2003 r. za wspólnika K. D., powstały w związku z działalnością spółki, pomimo, że
figuruje on w tym okresie w dokumentacji organu rentowego a także w ewidencji
urzędu skarbowego jako dłużnik z określonym numerem NIP, który został mu
przypisany jako osobie prowadzącej jednoosobową działalność gospodarczą od 23
stycznia 2002 r.
Skarżący wniósł o uchylenie i zmianę wyroku przez oddalenie apelacji i
utrzymanie wyroku Sądu pierwszej instancji, ewentualnie o przekazanie sprawy do
ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył:, co następuje:
Zarzuty skargi uzasadniają jej wniosek o uchylenie wyroku i przekazanie
sprawy do ponownego rozpoznania. Skarżący zasadnie zarzucił oparcie
rozstrzygnięcia na błędnej wykładni i zastosowaniu prawa przez przyjęcie jego
odpowiedzialności za składki wspólnika K. D. należne od 23 stycznia 2002 r.
Stanowisko Sądu Apelacyjnego niezasadnie zdominowały dwa założenia,
które podważają trafność zaskarżonego wyroku.
Podstawowe znaczenie ma rozdzielenie podstaw ubezpieczenia. Wstępnie
należy zwrócić uwagę, że ubezpieczeniu społecznemu podlega indywidualna
działalność gospodarcza, nawet gdy ubezpieczony prowadzi ją jako wspólnik spółki
cywilnej, a nie działalność tej spółki. Udział wspólnika w spółce cywilnej nie stanowi
tytułu do ubezpieczenia społecznego, gdyż spółka cywilna jest tylko wewnętrznym
5
zobowiązaniem wspólników (umową) i z braku podmiotowości prawnej nie prowadzi
działalności gospodarczej. Nie jest przedsiębiorcą. Działalność gospodarczą
prowadzą jej wspólnicy i z tego tytułu podlegają ubezpieczeniu. Wspólnik spółki
cywilnej ma więc własny tytuł o ubezpieczenia jako przedsiębiorca prowadzący
działalność gospodarczą. Ubezpieczeniu społecznemu nie podlega uczestnictwo w
spółce cywilnej lecz prowadzenie działalności gospodarczej na podstawie
przepisów o działalności gospodarczej. Ustawa z dnia 19 listopada 1999 r. Prawo
działalności gospodarczej (Dz.U. Nr 101, poz. 1178 ze zm.) za przedsiębiorców
uznała („także”) wspólników spółki cywilnej w zakresie wykonywanej przez nich
działalności gospodarczej (art. 2 ust. 3). Oczywiście stanowiło to jednoznaczne
stwierdzenie (w sumie potwierdzenie) przez ustawodawcę, że w zakresie
powadzonej działalności gospodarczej spółka cywilna nie ma podmiotowości
prawnej i nie prowadzi działalności gospodarczej, gdyż nie jest przedsiębiorcą,
przedsiębiorcami mogą być tylko jej wspólnicy. Wspólnik spółki cywilnej
prowadzący działalność gospodarczą ma więc indywidualny tytułu do
ubezpieczenia społecznego.
Ta wstępna konstatacja jest konieczna, gdyż Sąd Apelacyjny ustalił, iż K. D.
był wspólnikiem w spółce cywilnej „do października lub grudnia 2001 r., a
następnie, po przerwie spowodowanej załatwianiem swoich spraw pracowniczych
od lutego 2002 r. do marca 2003 r.”. Otóż takie ustalenie (które klarowniejsze może
być z uwzględnieniem znajdującej się w aktach informacji urzędu skarbowego - k.
51 - w której ściśle podaje się, że przerwa w spółce trwała od 9 października 2001
r. do 14 lutego 2002 r.) od razu nasuwa wniosek o konsekwencjach tych zdarzeń
dla jego ubezpieczenia społecznego. Przede wszystkim nieuczestnictwo w spółce
wskazuje na okresowe zaprzestanie działalności, zatem również na utratę w tym
czasie tytułu do ubezpieczenia społecznego. Tym bardziej, że wówczas K. D.
miałby „załatwiać sprawy pracownicze”. Tu wszak M. O. podał (na rozprawie
apelacyjna), że w tym czasie K. D. pozostawał w pracowniczym zatrudnieniu, co
również stawiałoby pytanie, czy w tym okresie ubezpieczenie pracownicze nie
wyłączało ubezpieczenia z działalności gospodarczej (art. 9 ust. 1 ustawy
systemowej), czyli niezależnie nawet od ustalonej przerwy w spółce (prowadzeniu
w niej działalności).
6
Wszystko to zmierza do momentu według skargi najważniejszego dla
sprawy, to jest do rozpoczęcia przez K. D. własnej (odrębnej od spółki działalności
gospodarczej) w dniu 23 stycznia 2002 r. Nie jest to zdarzenie bez znaczenia, gdyż
z tą chwilą dawało mu tytuł do ubezpieczenia społecznego, któremu też podlegał z
mocy ustawy (art. 6 ust. 1 pkt 5 w związku z art. 13 pkt 4 ustawy o systemie
ubezpieczeń społecznych). Rozpoczęcie własnej działalności wyprzedzało jego
powrót do spółki cywilnej, co - przy braku precyzyjnych ustaleń Sądu drugiej
instancji (choć według Sądu pierwszej instancji ma być to bezsporne) - w założeniu
przyjmuje się jako powrót do działalności prowadzonej również w spółce. Według
informacji urzędu skarbowego (k. 51) miałoby to nastąpić 14 lutego 2002 r., czyli już
po rozpoczęciu własnej działalności gospodarczej. Takie następstwo zdarzeń nie
jest obojętne dla ubezpieczenia społecznego K. D. i w konsekwencji dla spornej
odpowiedzialności skarżącego za zaległości składkowe wspólnika. Ubezpieczenie z
tytułu działalności gospodarczej w spółce nie byłoby ciągłe, skoro zachodziła w niej
przerwa, stąd K. D. nie podlegały w okresie przerwy ubezpieczeniu społecznemu z
tego tytułu. Skoro w okresie przerwy uzyskał taki tytuł z własnej działalności
gospodarczej, to czasowo wyprzedził ubezpieczenie wynikające z powrotu do
działalności w spółce. Nie można pominąć przepisu art. 9 ust. 3 ustawy o systemie
ubezpieczeń społecznych stanowiącego, że osoba prowadząca kilka rodzajów
działalności pozarolniczej jest objęta obowiązkowo ubezpieczeniami emerytalnym i
rentowymi z jednego wybranego przez siebie rodzaju działalności. Rzecz jednak w
tym, że skoro indywidualną działalność K. D. rozpoczął wcześniej, to był to
samodzielny (jedyny) tytułu do ubezpieczenia, zanim powrócił (w założeniu) do
działalności w spółce. Nie zachodziła więc nawet kwestia wyboru jednej z kilku
rodzajów działalności jako podstawy obowiązkowego ubezpieczenia, gdyż
wówczas prowadziłby tylko jedną (własną) działalność. Dopiero w lutym 2002 r.
zachodziłby zbieg działalności własnej oraz w spółce jako podstaw ubezpieczenia i
wyboru jednej z nich.
Tu skupia się cały problem sprawy, gdyż sam udział w spółce nie określa dla
wspólnika prowadzącego kilka rodzajów działalności, że dominujące znaczenie ma
działalność w spółce jako podstawa obowiązkowego ubezpieczenia. Obowiązkowe
ubezpieczenie oparte jest na wyborze rodzaju działalności. Od strony faktycznej
7
brak jest ustaleń, które pozwałyby przyjąć, że z chwilą aktualizacji drugiej
działalności w spółce K. D. wybrał właśnie tę działalność jako podstawę
obowiązkowego ubezpieczenia. Inny jest tu ciężar dowodu niż przyjęty w
zaskarżonym wyroku. To nie skarżący lecz organ rentowy winien wykazać
podstawy faktyczne uzasadniające zastosowanie szczególnej odpowiedzialności na
podstawie art. 115 Ordynacji podatkowej za niezapłacone składki przez wspólnika.
Zasadą jest indywidualny dług składkowy prowadzącego działalność gospodarczą
nawet gdy prowadzi ją jako wspólnik w ramach spółki cywilnej. Składki na
ubezpieczenia społeczne osoby prowadzące działalność gospodarczą finansują z
własnych środków. Z mocy art. 31 ustawy systemowej przepis art. 115 Ordynacji
podatkowej stosuje się tylko odpowiednio i wspólnik może być obciążony
odpowiedzialnością za zaległości składkowe innego wspólnika, tylko wtedy gdy
związane są z działalnością spółki. Zastrzeżenie to stanowi klucz do sprawy.
Przede wszystkim, odwrotnie niż przyjęto w zaskarżonym wyroku, to organ rentowy
winien udowodnić spełnienie tego warunku, skoro sięga do szczególnej
odpowiedzialności wspólnika za dług innego wspólnika. Nie bez racji jest więc
argumentacja skargi, że skoro K. D. rozpoczął własną działalność gospodarczą, co
skutkowało jego odrębnym ubezpieczeniem, to ciężary składkowe tego
ubezpieczenia nie byłyby związane z działalnością spółki, skoro była to odrębna
działalność gospodarcza. W praktyce pozwany przyjmuje spółkę cywilną jako
płatnika składek należnych także od wspólników. Jednak takie rozwiązanie w
efekcie sprowadza się do obciążenia majątku wspólników lub ich solidarnej
odpowiedzialności. Ta zaś nie może zależeć tylko od tego jak
pozwany w praktyce przypisuje składki na swoich kontach do
poszczególnych płatników (NIP), ale od tego, czy sami płatnicy o to wystąpili. Jeżeli
wystąpiłaby o to spółka cywilna, czyli jej wspólnicy, to skutek nie byłby tu
bezwzględnie wiążący i nieograniczony w czasie. Co jednak najważniejsze, to nie
mógłby obejmować odpowiedzialność za składki za wspólnika, które nie są
związane z działalnością spółki cywilnej. Inaczej ujmując, nie widać tu podstaw do
8
przyjęcia (domniemania), że spółka cywilna i skarżący jako jej wspólnik, mieliby
płacić składki na ubezpieczenie społeczne K. D. wynikające z jego odrębnej
działalności gospodarczej. Nie zostało bowiem wykazane, że po powrocie do
działalności gospodarczej również w spółce (w lutym 2002 r.) doszło do wyboru
przezeń właśnie podstawy ubezpieczenia z działalności gospodarczej w spółce.
Wówczas jednak winno znajdować to odbicie w umowie wspólników, co wydaje się
trudne do przyjęcia, skoro miałby to być koszt dla spółki, przy w istocie widocznym
rozdziale wspólników i zaangażowaniu się K. D. w odrębną działalność.
Z tych motywów Sąd Najwyższy orzekł jak w sentencji na mocy art. 39815
k.p.c.