Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II CSK 646/07
POSTANOWIENIE
Dnia 11 kwietnia 2008 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Hubert Wrzeszcz (przewodniczący)
SSN Marian Kocon (sprawozdawca)
SSN Zbigniew Kwaśniewski
w sprawie z powództwa R. P.
przeciwko B. Z.
o zobowiązanie do udzielenia informacji, zaprzestanie przetwarzania danych
osobowych, wydanie dokumentów i zapłatę,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 11 kwietnia 2008 r.,
skargi kasacyjnej powoda
od postanowienia Sądu Apelacyjnego z dnia 21 maja 2007 r., sygn. akt I ACz (…),
uchyla zaskarżone postanowienie oraz postanowienie Sądu Okręgowego w P. z
dnia 5 października 2006r., sygn. akt XII C (…) i przekazuje sprawę do rozpoznania
Sądowi Okręgowemu w P.
Uzasadnienie
Powód w pozwie skierowanym przeciwko B. Z. domagał się zobowiązania
pozwanej do: 1/ udzielenia informacji określonych w art. 32 i 33 ustawy o ochronie
danych osobowych; 2/ zaprzestania przetwarzania danych osobowych dotyczących
powoda; 3/ wydania przez pozwaną jego dokumentacji medycznej; 4/ zasądzenia od
pozwanej na rzecz Domu Dziecka kwoty 1500 zł.
Sąd Okręgowy w P. postanowieniem z dnia 5 października 2006 r. odrzucił
pozew, a Sąd Apelacyjny postanowieniem z dnia 21 maja 2007 r. zażalenie powoda na
to postanowienie oddalił. U podłoża tego rozstrzygnięcia legło założenie, że żądania
2
powoda skierowane do pozwanej jako zakładu opieki zdrowotnej nie wynikają ze
stosunku cywilnoprawnego, a zatem zgodnie z art. 2 k.p.c. droga sądowa jest
niedopuszczalna.
Skarga kasacyjna powoda - oparta na obu podstawach z art. 3983
– zawiera
zarzut naruszenia licznych przepisów prawa, w tym art. 1, 2 i 199 § 1 pkt. 1 k.p.c.,
i zmierza do uchylenia postanowień Sądów niższej instancji oraz przekazania sprawy do
rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Sąd Apelacyjny dla uzasadnieniu stanowiska, że sprawa niniejsza nie należy do
drogi sądowej bezpodstawnie przyjął jakoby stroną pozwaną był publiczny zakład opieki
zdrowotnej, a nie osoba fizyczna. Powód zaś jednoznacznie określił stroną pozwaną,
mianowicie B.
Ustalenie istnienia w konkretnej sprawie dopuszczalności drogi sądowej wymaga
stwierdzenia, że jest to sprawa cywilna w znaczeniu materialnym albo w znaczeniu
formalnym (art. 1 k.p.c.) oraz że nie istnieje przepis szczególny, wyłączający w danej
sprawie kompetencję sądów powszechnych (art. 2 § 3 k.p.c.). Może się jednak zdarzyć,
że sprawa przedstawiona do rozstrzygnięcia przez sąd powszechny nie będzie sprawą
cywilną ani w ujęciu materialnym, ani formalnym, ani też nie będzie sprawą toczącą się
według przepisów kodeksu postępowania karnego, ale jednocześnie ustawa nie
zastrzeże dla jej rozpoznania właściwości sądu administracyjnego; wówczas, zgodnie z
art. 177 Konstytucji, sprawę tę - mimo niedostatków unormowań prawnoprocesowych -
rozpozna sąd powszechny w postępowaniu cywilnym. W takiej sprawie - "niecywilnej" z
natury lub z woli ustawodawcy, ale nie będącej także sprawą karną - poszczególne
instytucje procesu cywilnego będą, w zależności od przedmiotu i charakteru żądania
oraz konfiguracji podmiotowej, stosowane wprost, inne odpowiednio, a jeszcze inne przy
wykorzystaniu analogii.
Wychodząc z powyższych założeń należy stwierdzić, że gdyby nawet przyjąć, iż
sprawa niniejsza nie jest sprawą cywilną ani w ujęciu materialnym, ani formalnym, to,
wobec braku zastrzeżenia ustawowego do jej rozpoznania przez sąd administracyjny,
podlega ona rozpoznaniu przez sądy powszechne.
Skoro Sądy niższych instancji nie miały tego na uwadze ich postanowienia nie
mogły się ostać.
Z tych przyczyn Sąd Najwyższy orzekł, jak w postanowieniu.