Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I UK 377/07
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 10 czerwca 2008 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Zbigniew Myszka (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Jolanta Strusińska-Żukowska
SSN Zbigniew Hajn
w sprawie z odwołania I. K.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w N.
o wcześniejszą emeryturę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 10 czerwca 2008 r.,
skargi kasacyjnej ubezpieczonej od wyroku Sądu Apelacyjnego w […]
z dnia 5 czerwca 2007 r.,
oddala skargę kasacyjną.
Uzasadnienie
Sąd Apelacyjny – Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z dnia 5
czerwca 2007 r. oddalił apelację wnioskodawczyni I. K. od wyroku Sądu Okręgowego
w K. z dnia 21 czerwca 2006 r. oddalającego odwołanie wnioskodawczyni od decyzji
2
Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w N. z dnia 26 października 2004 r.
odmawiającej jej prawa do wcześniejszej emerytury, gdyż ostatnim zatrudnieniem
wnioskodawczyni przed zgłoszeniem wniosku o emeryturę było zatrudnienie na
podstawie umowy o pracę nakładczą.
W sprawie tej ustalono, że wnioskodawczyni, urodzona w dniu 17 września 1949
r., wystąpiła w dniu 16 września 2004 r. z wnioskiem o przyznanie jej prawa do
wcześniejszej emerytury. Wnioskodawczyni udowodniła 29 lat i 5 miesięcy
zatrudnienia. Ostatnio, od dnia 1 lutego 2002 r. do dnia 9 lutego 2003 r., była
zatrudniona w WPPUH „J." – J. D. w Ł. na podstawie umowy o pracę nakładczą.
Wnioskodawczyni nigdy nie pracowała w warunkach szczególnych lub w szczególnym
charakterze. Obecnie wnioskodawczyni jest całkowicie niezdolna do pracy.
W tak ustalonych okolicznościach faktycznych Sąd Apelacyjny w pełni podzielił
stanowisko Sądu Okręgowego, zgodnie z którym wnioskodawczyni nie spełnia
przesłanek do nabycia prawa do wcześniejszej emerytury określonych w art. 46 ust. 1
w związku z art. 29 ust. 1, 2 i 3 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i
rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (jednolity tekst: Dz.U. z 2004 r., Nr 39,
poz. 353 ze zm., powoływanej dalej jako ustawa o emeryturach i rentach), ponieważ
mimo ukończenia 55 lat, posiadania co najmniej 20 - letniego okresu składkowego i
nieskładkowego oraz uznania jej za całkowicie niezdolną do pracy, przed złożeniem
wniosku nie posiadała statusu pracownika, albowiem ostatnim tytułem podlegania
ubezpieczeniu była umowa o prace nakładczą. W ocenie Sądu, art. 46 ustawy
emerytalnej warunkuje nabycie prawa do wcześniejszej emerytury łącznym
spełnieniem wymienionych w tym przepisie przesłanek, z których jedna wymaga, by
ostatnim okresem ubezpieczenia przed zgłoszeniem wniosku o emeryturę było
zatrudnienie na podstawie umowy o pracę (art. 46 ust. 1 pkt 3 tej ustawy). Jak
konsekwentnie przyjmuje się w orzecznictwie podleganie ubezpieczeniu społecznemu
z innego tytułu niż stosunek pracy wyłącza nabycie prawa do wcześniejszej emerytury
na podstanie art. 29 ustawy emerytalnej, mającego zastosowanie do wnioskodawczyni
w związku z art. 46 tej ustawy. W cytowanym przez Sąd Okręgowy postanowieniu
Sądu Najwyższego z dnia 8 lutego 2006 r., III UZP 3/05 (OSNP 2007 nr 5-6, poz. 84),
w którym Sąd Najwyższy, przy zastosowaniu reguł wykładni gramatycznej, logicznej,
funkcjonalnej i systemowej omawianego przepisu na tle obecnych i dotychczasowych
3
regulacji sytuacji prawnej osób wykonujących pracę nakładczą, zajął kategoryczne
stanowisko, że: „prawo do wcześniejszej emerytury na podstawie art. 29 ustawy z dnia
17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych nie
przysługuje ubezpieczonemu z tytułu zatrudnienia na podstawie umowy o pracę
nakładczą". W konsekwencji Sąd Apelacyjny oddalił apelację wnioskodawczyni.
W skardze kasacyjnej pełnomocnik wnioskodawczyni powołał się na naruszenie
przepisów prawa materialnego, tj. art. 46 ust. 1 ustawy emerytalnej przez jego błędną
wykładnię i niezastosowanie, w wyniku czego skarżąca została pozbawiona prawa do
wcześniejszej emerytury. Jako okoliczność uzasadniającą przyjęcie skargi do
rozpoznania wskazano potrzebę wykładni powołanego w podstawie skargi przepisu,
gdyż ocena prawna zagadnienia dotyczącego prawa osób wykonujących pracę
nakładczą do wcześniejszej emerytury na podstawie przepisów szczególnych w
orzecznictwie nie była jednolita. Skarżąca wskazała również na potrzebę udzielenia
odpowiedzi na pytanie: „czy osoba wykonująca pracę na podstawie umowy o pracę
nakładczą ma zostać pozbawiona prawa do świadczeń emerytalno-rentowych na
zasadach i w wysokości przewidzianych dla innych pracowników?”
Zdaniem skarżącej, istota sporu w sprawie sprowadza się do udzielenia
odpowiedzi, czy spełniała ona przesłankę wymienioną w art. 46 ust. 1 pkt 3 ustawy
emerytalnej. Skarżąca przestała świadczyć pracę z przyczyn dotyczących zakładu
pracy (likwidacja stanowiska pracy). Przez cały czas zatrudnienia od pobieranego
przez nią wynagrodzenia były odprowadzane składki na ubezpieczenie emerytalne,
rentowe, chorobowe oraz zdrowotne, co uzasadnia postawienie tezy o braku różnicy
pomiędzy osobami świadczącymi pracę na podstawie umowy o pracę nakładczą a
innymi pracownikami. W ocenie skarżącej, wykładnia językowa art. 46 ust. 1 pkt 3 tej
ustawy nie budzi żadnych wątpliwości. Ustawa emerytalna nigdzie nie przewiduje
ograniczenia stosowania powołanego przepisu w sytuacji, gdy pracownik świadczył
pracę na podstawie umowy o pracę nakładczą. Zatem nie ma wątpliwości, że skarżąca
spełnia wszystkie przesłanki przewidziane w art. 46 tej ustawy. Skarżąca zwróciła przy
tym uwagę, że wykładnia językowa ma pierwszeństwo przed wykładnią systemową i
funkcjonalną i jeżeli daje ona rezultat jednoznaczny, interpretator powinien w zasadzie
na niej poprzestać.
4
W ocenie skarżącej, „zarówno organ rentowy jak i orzekające Sądy dodają
kolejne przesłanki tworząc prawo, a nie je stosując”. Tymczasem wszelkie zabiegi
interpretacyjne, prowadzące do formułowania dodatkowych przesłanek pozytywnych
lub negatywnych ograniczających lub rozszerzających prawa przyznane przez
ustawę, są niedopuszczalne. Przy tym wyłączenie skarżącej z zakresu osób
uprawnionych do wcześniejszej emerytury na podstawie art. 46 ust. 1 ustawy
emerytalnej nie jest zgodne z wolą ustawodawcy, albowiem zmiana tego przepisu
wprowadzona ustawą z dnia 27 lipca 2005 r. o zmianie ustawy o emeryturach i
rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz zmianie ustawy - Karta
Nauczyciela (Dz.U. Nr 167, poz. 1397), polegająca na uchyleniu punktu 3 w ust. 1,
pozwala na równe traktowanie ubezpieczonych w zakresie świadczeń emerytalnych.
W konsekwencji skarżąca wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku przez
uwzględnienie jej żądań, tj. przez ustalenie prawa do wcześniejszej emerytury;
względnie o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości oraz poprzedzającego go
wyroku Sądu Okręgowego oraz decyzji organu rentowego i przekazanie sprawy do
ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji, a także o zasądzenie kosztów
nie opłaconej w żadnej części pomocy prawnej udzielonej z urzędu w postępowaniu
kasacyjnym według norm przepisanych.
Sąd Najwyższy zważył co następuje:
Podstawa wniesionej skargi kasacyjnej została sformułowana mało
precyzyjnie, bo art. 46 ust. 1 ustawy o emeryturach i rentach przewiduje nabycie
prawa do emerytury „na warunkach określonych w art. 29, 32, 33 i 39” ustawy o
emeryturach i rentach), a autorka skargi nie wskazała w którym z tak określonych
odesłań (jednym lub więcej z wyżej wymienionych przepisów) skarżąca upatruje
możliwości nabycia prawa do wcześniejszej emerytury. Wstępnie należało zważyć,
że skarżąca bezpodstawnie dopatruje się „istoty sporu” w odniesieniu do przesłanki
wymienionej w art. 41 ust. 1 pkt 3 ustawy o emeryturach i rentach, ponieważ ten
punkt tego przepisu został uchylony z dniem 16 września 2005 r., a zatem nie mógł
być podstawą orzekania w rozumieniu art. 316 k.p.c., a ponadto skarżąca w dacie
ubiegania się o wcześniejszą emeryturę nie była pracownikiem, a w każdym razie
skarga kasacyjna nie zawierała już takich twierdzeń, pozostając przy zarzucie
dyskryminacji ubezpieczonych wykonujących pracę nakładczą.
5
Zważywszy, że w spornym zakresie sądy orzekały na podstawie art. 46 ust. 1
w związku z art. 29 ustawy o emeryturach i rentach, można założyć, że w
naruszeniu łącznie tych przepisów skarżąca upatruje dyskryminacji jej jako osoby
ostatnio wykonującej pracę nakładczą w porównaniu z ubezpieczonymi
pracownikami świadczącymi pracę na podstawie stosunku pracy. Tymczasem,
wynikający z art. 29 ustawy o emeryturach i rentach w związku z art. 46 ust. 1 tej
ustawy, przywilej umożliwiający skorzystanie z uprawnień emerytalnych w niższym
wieku emerytalnym ma charakter wyjątkowej regulacji szczególnej, przez co nie
poddaje się wykładni rozszerzającej na inne niż pracownicy kategorie
ubezpieczonych, w tym na ubezpieczonych, którzy wykonywali zatrudnienie w
ramach umów o pracę nakładczą.
Wprawdzie § 27 rozporządzenia z dnia 31 grudnia 1975 r. w sprawie
uprawnień pracowniczych osób wykonujących pracę nakładczą (Dz.U. Nr 3, poz. 19
ze zm., powoływanego dalej jako rozporządzenie z 31 grudnia 1975 r.), wykonawcę
pracy nakładczej nakazywał traktować jak pracownika w rozumieniu przepisów
prawa ubezpieczeń społecznych, tyle że obwarowane było to warunkiem, iżby
wykonawca pracy nakładczej nie był objęty tymi przepisami z innego tytułu.
Tymczasem już od wejścia w życie ustawy o z.e.p., tj. od 1 stycznia 1983 r., osoby
wykonujące pracę nakładczą przestały być uważane za pracowników. Status
pracowniczy zdefiniowany został wówczas wyraźnie w art. 5 pkt 1 tej ustawy i
przysługiwał wyłącznie osobie pozostającej w stosunku pracy w myśl przepisów
Kodeksu pracy. Świadczenia przewidziane w ustawie o z.e.p. przysługiwały jednak
nie tylko pracownikom, ale także niektórym osobom niebędącym pracownikami, w
tym osobom wykonującym pracę nakładczą (art. 2 pkt 1). Prawo do świadczeń tych
ostatnich regulowały jednak przepisy szczególne dotyczące świadczeń dla
niektórych grup osób według rozdziału 3 działu III ustawy o z.e.p. Według
zawartego w tym rozdziale art. 61, osobom wykonującym pracę nakładczą
przysługiwały świadczenia na zasadach i w wysokości określonych w ustawie. Już
wtedy jednak okresy pracy nakładczej nie były jednak uznawane za okresy
zatrudnienia, ale za tzw. okresy równorzędne z nimi i to pod warunkiem, że
chałupnik podlegał obowiązkowi ubezpieczenia albo uzyskiwał wynagrodzenie w
wysokości co najmniej 50% obowiązującego w tym czasie najniższego
6
wynagrodzenia. Natomiast za okresy zatrudnienia pracowników uznawano tylko
okresy wykonywania w ramach stosunku pracy (art. 5 pkt 2 ustawy o z.e.p.). Już na
gruncie takiego stanu prawnego przyjmowano, że prawo do wcześniejszej
emerytury pracowniczej z art. 27 ust. 1 ustawy o z.e.p. przysługiwało tylko tym
osobom, które były pracownikami (pozostawały w stosunku pracy) w chwili
przejścia na emeryturę albo w chwili spełnienia warunków do wcześniejszej
emerytury, a wymagany okres zatrudnienia ustalany był z uwzględnieniem okresów
równorzędnych ( w tym takich okresów pracy nakładczej) i zaliczanych do okresów
zatrudnienia (art. 27 ust. 2). Okoliczności takie pozwalały uznać, że wykonawcy
pracy nakładczej byli objęci ubezpieczeniami społecznymi z tytułu wykonywania tej
pracy, skoro ich prawo do świadczeń regulowały przepisy szczególne dotyczące
świadczeń dla niektórych grup osób według rozdziału 3 działu III ustawy o z.e.p.
Dlatego w uchwale z dnia 31 maja 1985 r., III UZP 20/85 (OSNCP 1986 nr 1-2, poz.
5), Sąd Najwyższy stwierdził, że przepisy normujące świadczenia dla pracowników
zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze nie miały
zastosowania do osób wykonujących pracę nakładczą.
Skład orzekający podziela to stanowisko, podkreślając, że także obowiązująca
aktualnie ustawa o systemie ubezpieczeń społecznych nie pozostawia żadnych
wątpliwości co do tego, że zatrudnienie w ramach stosunku pracy i wykonywanie
pracy nakładczej to dwa odrębne, autonomiczne i niezależne od siebie tytuły
podlegania ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym. Obowiązkowo
ubezpieczeniom tym podlegają bowiem zarówno pracownicy (art. 6 ust. 1 pkt 1), jak
i osoby wykonujące pracę nakładczą (art. 6 ust. 1 pkt 2), za które uznaje się osoby
zatrudnione na podstawie umowy o pracę nakładczą (art. 8 ust. 3). Praca
nakładcza jest zatem samodzielnym i odrębnym od pracy wykonywanej w ramach
stosunków pracy tytułem ubezpieczeń emerytalnego i rentowych (art. 11 ust. 1
ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych), a w konsekwencji osobę wykonującą
prace nakładczą należy traktować jako podmiot objęty tym innym oraz odrębnym,
od pracowniczego, tytułem ubezpieczenia społecznego w rozumieniu § 27
rozporządzenia z 31 grudnia 1975 r. Skoro zatem nie ma kwestii, że wykonawca
pracy nakładczej nie jest pracownikiem, przeto jako osoba objęta ubezpieczeniem
„niepracowniczym” ubezpieczonych, które były zatrudnione na podstawie umowy o
7
pracę nakładczą, nie może skorzystać z przywileju przejścia na emeryturę w
niższym wieku emerytalnym, przejściowo zachowanym oraz wyraźnie skierowanym
wyłącznie do ubezpieczonych pracowników (art. 29 lub 32 ustawy o emeryturach i
rentach w związku z art. 46 ust. 1 tej ustawy). Nie uchybia to regulacji zawartej w §
27 rozporządzenia z 31 grudnia 1975 r., która prawidłowo odczytana wskazuje na
objęcie wykonawcy pracy nakładczej innym niż pracowniczy tytułem ubezpieczenia
społecznego, bo odrębnym i samodzielnym „niepracowniczym” ubezpieczeniem
osób zatrudnionych na podstawie umowy o pracę nakładczą (art. 8 ust. 3 ustawy o
systemie ubezpieczeń społecznych), do których nie znajduje zastosowania art. 29
ustawy o emeryturach i rentach.
Nieuzasadniony jest kasacyjny zarzut dyskryminacji osób ubezpieczonych z
tytułu wykonywania pracy nakładczej w porównaniu z ubezpieczonymi
pracownikami. Wprawdzie według art. 2a ustawy o systemie ubezpieczeń
społecznych, stoi ona na gruncie równego traktowania wszystkich ubezpieczonych,
co wcale nie oznacza, że przyznanie prawa do emerytury w niższym wieku
emerytalnym tylko pracownikom dyskryminuje ubezpieczonych wykonujących pracę
nakładczą. Równe traktowanie ubezpieczonych nie oznacza „jednakowości"
stosunków ubezpieczenia społecznego wszystkich ubezpieczonych. Już określony
tytuł ubezpieczenia jest jednym z usprawiedliwionych kryteriów dyferencjacji
uprawnień ubezpieczonych, akceptowanym zarówno przez doktrynę, jak i przez
orzecznictwo. Oznacza to, że zasady nabywania prawa do świadczeń przez
ubezpieczonych będących pracownikami mogą być ukształtowane inaczej, a w
szczególności mogą być przejściowo korzystniej uregulowane niż ubezpieczonych
z innych tytułów, w tym również z tytułu zatrudnienia na podstawie umowy o pracę
nakładczą. Takie usprawiedliwione kryterium dyferencjacji potwierdził między
innymi Trybunał Konstytucyjny w wyroku z dnia 12 września 2000 r., K 1/00 (OTK
2000 nr 6, poz. 185), wskazując, że jednym z celów reformy systemu
ubezpieczenia emerytalnego było stopniowe odchodzenie lub zaostrzenie
możliwości korzystania z prawa do wcześniejszych emerytur, które z tej istotnej
przyczyny mogą nadal przejściowo stanowić przywilej wyłącznie ubezpieczonych
pracowników poprzednio i dotychczas korzystających z tych świadczeń.
8
Ponadto Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 29 czerwca 2005 r., I UK 300/04
(OSNP 2006 nr 5-6, poz. 94) uznał i wykazał, że przejściowe utrzymanie
przywilejów nabywania prawa do wcześniejszej emerytury wyłącznie przez
pracowników, wprawdzie na podstawie art. 32 ustawy o emeryturach i rentach, nie
narusza konstytucyjnych zasad równości i sprawiedliwości społecznej. W ocenie
składu orzekającego oznacza to, że zachowanie przywileju przechodzenia na
wcześniejszą emeryturę wyłącznie przez pracowników na podstawie art. 29 ustawy
o emeryturach i rentach także nie dyskryminuje ubezpieczonych z innych tytułów, w
tym z odrębnego tytułu wykonywania pracy nakładczej, zważywszy że aktualne
brzmienie art. 29 ust. 2 tej ustawy wyraźnie i jednoznacznie przewiduje, że
wcześniejsza emerytura przysługuje ubezpieczonym, którzy:
1) ostatnio, przed zgłoszeniem wniosku o emeryturę, byli pracownikami oraz
2) w okresie ostatnich 24 miesięcy podlegania ubezpieczeniu społecznemu lub
ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym pozostawali w stosunku pracy co
najmniej przez 6 miesięcy, chyba że w dniu zgłoszenia wniosku o emeryturę są
uprawnieni do renty z tytułu niezdolności do pracy.
Tymczasem w skardze nie twierdzono, że skarżąca spełniła takie warunki, a
zatem że w takich okresach była pracownikiem, skoro jej ostatnim zatrudnieniem,
stanowiącym odrębny tytuł ubezpieczenia społecznego było zatrudnienie na
podstawie umowy o pracę nakładczą. Wykładnia gramatyczna omawianych
regulacji, które odnoszą się wprost i jednoznacznie wyłącznie do ubezpieczonego
pracownika nie może być zatem rozszerzana na skarżącą wykonującą pracę
nakładczą (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 8 lutego 2006 r., III UZP
3/05, OSNP 2007 nr 5-6, poz. 84).
Mając powyższe na uwadze Sąd Najwyższy wyrokował w zgodzie z art. 39814
k.p.c., bez orzekania o kosztach pomocy prawnej udzielonej z urzędu z uwagi na
sygnalizowany na wstępie brak precyzji w zakresie wskazanej podstawy skargi
kasacyjnej.
/tp/