Pełny tekst orzeczenia

WYROK Z DNIA 10 CZERWCA 2008 R.
SNO 39/08
Przewodniczący: sędzia SN Jacek Sobczak (sprawozdawca).
Sędziowie SN: Józef Szewczyk, Jacek Gudowski.
S ą d N a j w y ż s z y  S ą d D y s c y p l i n a r n y z udziałem sędziego
Sądu Apelacyjnego – Zastępcy Rzecznika Dyscyplinarnego Sądu Apelacyjnego oraz
protokolanta w sprawie sędziego Sądu Okręgowego obwinionego z tytułu uchybienia
godności urzędu w związku z odwołaniem Ministra Sprawiedliwości i obwinionego od
wyroku Sądu Apelacyjnego – Sądu Dyscyplinarnego z dnia 3 stycznia 2008 r., sygn.
akt (...)
1 . uznając, że czynem swoim obwiniony dopuścił się przewinienia służbowego,
którego szkodliwość społeczna jest znikoma, na podstawie art. 108 § 2 u.s.p. w
zw. z art. 17 § 1 pkt 6 k.p.k. u c h y l i ł z a s k a r ż o n y w y r o k i
p o s t ę p o w a n i e w s p r a w i e u m o r z y ł ;
2. kosztami postępowania obciążył Skarb Państwa.
U z a s a d n i e n i e
Sędzia Sądu Okręgowego został obwiniony o popełnienie przewinienia
dyscyplinarnego określonego w art. 107 § 1 u.s.p., polegającego na tym, że w okresie
od dnia 7 marca 2003 r. do dnia 3 kwietnia 2003 r., jako przewodniczący składu
orzekającego w sprawie I Ca 110/02 Sądu Okręgowego, po stwierdzeniu, iż omyłkowo
zniszczył oryginał postanowienia Sądu Okręgowego z dnia 6 marca 2003 r. wydanego
w tejże sprawie, a ogłoszonego zgodnie z art. 326 § 1 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. z
rażącą i oczywistą obrazą art. 717 § 1 k.p.c. nie spowodował wszczęcia z urzędu
postępowania o odtworzenie tego orzeczenia, lecz w okresie od 1 kwietnia 2003 r. do
dnia 3 kwietnia 2003 r. polecił usunąć z akt sprawy i zniszczyć postanowienie Sądu
Okręgowego z dnia 6 marca 2003 r., sygn. akt I Ca 110/02, które faktycznie nie było
tym orzeczeniem, które zostało ogłoszone i które w punktach Ie i If zawierało
omyłkowo rozstrzygnięcie o zarządzeniu spłaty odpowiednio w kwocie 464 zł i w
kwocie 1 080 zł „na rzecz uczestniczki Ewy S.”, będącej w rzeczywistości osobą nie
występującą w tamtej sprawie i w ogóle osobą nieistniejącą, a w miejsce tego
orzeczenia polecił umieścić – po uzyskaniu podpisów wszystkich członków składu
orzekającego – nowe postanowienie, w którym zgodnie z brzmieniem prawidłowo
ogłoszonego i omyłkowo zniszczonego oryginału postanowienia w punktach Ie i If
zasądzono wyżej wymienione kwoty na rzecz uczestniczki Ewy K. Uznając, że
2
obwiniony sędzia Sądu Okręgowego dopuścił się przewinienia służbowego, którego
szkodliwość społeczna jest znikoma, Sąd Apelacyjny orzekając jako Sąd
Dyscyplinarny na podstawie art. 17 § 1 pkt 3 k.p.k. w zw. z art. 1 § 2 k.k. w zw. z art.
128 u.s.p., wyrokiem z dnia 3 stycznia 2008 r. (sygn. akt ASD 9/07) postępowanie
dyscyplinarne wobec obwinionego umorzył. W uzasadnieniu wspomnianego wyroku
stwierdzono, że „samo prowadzenie postępowania dyscyplinarnego, jego
długotrwałość i związana z tym sytuacja stresowa były »karą« i przestrogą na
przyszłość dla obwinionego. Podniósł także, że znaczny upływ czasu uniemożliwiał
wymierzenie obwinionemu jakiejkolwiek kary dyscyplinarnej.
Od wyroku Sądu Apelacyjnego orzekającego jako Sąd Dyscyplinarny
„odwołanie” wnieśli: Minister Sprawiedliwości i obwiniony sędzia.
Minister Sprawiedliwości zaskarżył wspomniany wyrok w całości na niekorzyść
obwinionego, zarzucając zaskarżonemu wyrokowi na podstawie art. 438 pkt 1 k.p.k. w
zw. z art. 128 u.s.p. obrazę przepisu prawa materialnego w postaci art. 17 § 1 pkt 3
k.p.k. w zw. z art. 1 § 2 k.k. i art. 115 § 2 k.k. oraz art. 128 u.s.p. przez niezasadne
przyjęcie, iż elementy podmiotowe dotyczące osoby obwinionego oraz przedmiotowe
dotyczące wagi zarzucanego przewinienia dyscyplinarnego pozwalały zastosować w
niniejszej sprawie instytucję umorzenia postępowania dyscyplinarnego z powodu
znikomej społecznej szkodliwości przewinienia popełnionego przez obwinionego
sędziego Sądu Okręgowego. W konkluzji Minister Sprawiedliwości na podstawie art.
427 § 1 k.p.k. w zw. z art. 437 § 1 k.p.k. i art. 128 u.s.p. wniósł o uchylenie
zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi
Apelacyjnemu – jako Sądowi Dyscyplinarnemu. W uzasadnieniu odwołania Minister
Sprawiedliwości nie kwestionując ustaleń faktycznych dokonanych przez Sąd
Dyscyplinarny zakwestionował możliwość umorzenia postępowania dyscyplinarnego
z powodu znikomej społecznej szkodliwości przewinienia dyscyplinarnego. Podniósł
także, że orzeczenie razi swoją łagodnością, gdyż czyn obwinionego był „wysoce
szkodliwy” dla dobra służby. Zauważył wreszcie, że ustalony stan faktyczny zmusza
do postawienia tezy, że zachodzi podejrzenie popełnienia przez obwinionego czynu
zabronionego przez ustawę karną, polegającego na podrobieniu dokumentu
urzędowego przez zastąpienie jednego postanowienia innym – przy czym zdaniem
skarżącego bez znaczenia jest fakt, że prawidłowe postanowienie zastąpiło błędne oraz
to, że to prawidłowe postanowienie zostało podpisane przez wszystkich członków
składu orzekającego. Podnosząc, że przewinienie obwinionego wyczerpuje
jednocześnie znamiona przestępstwa Minister Sprawiedliwości podniósł, że z uwagi
na treść art. 108 § 4 u.s.p. przedawnienie dyscyplinarne nie może nastąpić wcześniej
niż przedawnienie przewidziane w przepisach Kodeksu karnego.
Obwiniony we własnej apelacji zarzucił zaskarżonemu – jak się należy domyślać
w całości – wyrokowi obrazę przepisów postępowania wskutek braku wskazania w
3
uzasadnieniu orzeczenia przyczyn przyjęcia, że zarzucony mu czyn był
„przewinieniem służbowym” w rozumieniu art. 107 § 1 u.s.p. oraz obrazę prawa
materialnego (art. 438 pkt 1 k.p.k.) poprzez przyjęcie, że doszło do popełnienia
przewinienia służbowego. W konkluzji obwiniony wniósł o zmianę zaskarżonego
orzeczenia i uniewinnienie od popełnienia zarzuconego mu czynu, względnie o
uchylenie orzeczenia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny zważył, co następuje:
Oba odwołania okazały się całkowicie bezzasadne.
Wypada zauważyć, że Minister Sprawiedliwości formalnie nie kwestionując
ustaleń faktycznych (s. 3 odwołania) w praktyce nie zgadza się z nimi suponując, że
obwinionemu powinien zostać postawiony zarzut popełnienia czynu zabronionego
przez ustawę karną, polegającego na podrobieniu dokumentu urzędowego poprzez
zastąpienie jednego postanowienia innym. Pogląd taki nie może się jednak ostać w
świetle jednoznacznych i nie budzących wątpliwości, prawidłowych ustaleń Sądu
Apelacyjnego – Sądu Dyscyplinarnego. Dla bytu przestępstwa podrobienia dokumentu
niezbędnym jest stworzenie fałszywego dokumentu, a następnie jego użycie. W
świetle utrwalonych poglądów doktryny nie stanowi realizacji znamienia typu czynu
zabronionego z art. 270 k.k. zachowanie się podmiotu wyłączenie uprawnionego do
jego wystawienia (zob. W. Wróbel – uwagi do art. 270 k.k. w: Kodeks karny. Część
szczególna. Komentarz, t. II, wyd. II, Zakamycze 2006, s. 1321). Obwiniony nie
dokonał podrobienia dokumentu, lecz właściwym dokumentem zastąpił ten, który w
aktach sprawy znalazł się omyłkowo. Uczynił to wprawdzie z naruszeniem zasad
proceduralnych, dopuszczając się w ten sposób przewinienia służbowego, ale działanie
jego nie wyczerpywało i nie mogło wyczerpywać znamion przewidzianych w art. 270
k.k.
Przy okazji wypada stwierdzić, że fakt popełnienia przez obwinionego sędziego
przewinienia służbowego został w sposób przekonywujący stwierdzony, uzasadniony i
rozważony przez Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny, i zawarte w odwołaniu
obwinionego wywody w tym zakresie stanowią jedynie gołosłowną oraz
nieuzasadnioną polemikę z prawidłowymi ustaleniami tego Sądu.
Nie znajdując podstaw do uwzględnienia obu odwołań, Sąd Najwyższy
stwierdził, że przewinienie służbowe obwinionego było czynem, którego społeczna
szkodliwość była znikoma zarówno z racji okoliczności przedmiotowych jak i
podmiotowych – przy czym próba kwestionowania jej stopnia poprzez wykazanie, że
czyn obwinionego wyczerpuje znamiona czynu zabronionego przez ustawę karną
okazała się chybiona.
Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny zauważył przy tym, że nastąpiło
przedawnienie karalności czynu obwinionego i dlatego na podstawie art. 108 § 2 u.s.p.
4
w zw. z art. 17 § 1 pkt 6 k.p.k. uchylił zaskarżony wyrok i postępowanie w sprawie
umorzył.