Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III CSK 59/08
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 10 lipca 2008 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Gerard Bieniek (przewodniczący)
SSN Zbigniew Kwaśniewski (sprawozdawca)
SSN Barbara Myszka
Protokolant Bożena Nowicka
w sprawie z powództwa K. Szpitala Specjalistycznego
im. […]
przy interwencji ubocznej Przedsiębiorstwa Budownictwa Przemysłowego "C." w K.
przeciwko A.L. sp. z o.o. w K. (o zapłatę,
po rozpoznaniu w Izbie Cywilnej w dniu 10 lipca 2008 r.,
na rozprawie
skargi kasacyjnej strony powodowej od wyroku Sądu Apelacyjnego w […]
z dnia 21 lutego 2007 r., sygn. akt [...],
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania i orzeczenia o
kosztach postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
2
Powodowy inwestor dochodził od pozwanej jednostki projektowania
naprawienia szkody w budynku powstałej w następstwie zalania pomieszczeń
wodami opadowymi, które wlały się pod pokrycie dachowe.
Sąd I instancji, po ponownym rozpoznaniu sprawy, uwzględnił powództwo do
wysokości połowy dochodzonej kwoty, oddalając powództwo w pozostałym
zakresie. Uznał, że pozwana jednostka projektowania jest współodpowiedzialna za
powstałą szkodę, wraz z powodowym inwestorem oraz wykonawcą, ponieważ
nienależycie wykonała umowę o prace projektowe oraz umowę o pełnienie nadzoru
autorskiego nad realizowaną inwestycją.
Po rozpoznaniu apelacji pozwanej jednostki projektowania Sąd Apelacyjny
wyrokiem reformatoryjnym zmienił zaskarżony wyrok przez oddalenie powództwa.
Stwierdził, że pozwana nie odpowiada za wady wykonawstwa wynikłe z wykonania
robót z odstępstwem od projektu i technologii wskazanej przez pozwaną, a to nie
daje podstaw do przyjęcia, iż przyczyna powstania szkody tkwiła w dokumentacji
projektowej. W ocenie Sądu odwoławczego, jednostka projektowania odpowiada na
zasadach ogólnych za szkodę spowodowaną wadliwością dokumentacji bądź
niewłaściwością wskazówek udzielonych przez nadzór autorski, jeżeli wykonawca
udowodni wystąpienie przesłanek zwalniających go od odpowiedzialności wobec
zamawiającego z tytułu rękojmi za wady obiektu. Zdaniem Sądu II instancji, szkoda
powstała w następstwie wad obiektu spowodowanych wadami dokumentacji
projektowej obciąża zamawiającego, jeżeli pomimo uprzedzenia go o grożącym
niebezpieczeństwie wad polecił wykonanie robót z odstępstwem od dokumentacji.
Skoro więc zamawiający wyraził zgodę na wykonanie systemu odwodnienia dachu
z odstępstwem od dokumentacji, to brak jest podstaw do przyjęcia, że szkoda
powódki jest normalnym następstwem nienależytego wykonania zobowiązań przez
pozwaną jednostkę projektowania w rozumieniu art. 471 k.c., stwierdził Sąd
Apelacyjny.
Odwołując się do regulacji art. 651 k.c. Sąd Apelacyjny nadto stwierdził, że
brak w projekcie informacji dotyczącej technologii wykonania robót jest wadą jawną
projektu, a zaniechanie przez wykonawcę powiadomienia inwestora o takiej wadzie,
możliwej do stwierdzenia bez specjalnych wiadomości, wyłącza odpowiedzialność
3
jednostki projektowania z tytułu nienależytego wykonania zobowiązania.
W konkluzji Sąd II instancji przyjął, że ustalenia poczynione przez Sąd I instancji
wykluczają przyjęcie współwiny pozwanej jednostki projektowania za szkodę
powstałą w mieniu powódki.
Strona powodowa zaskarżyła wyrok w całości, opierając skargę kasacyjną
na obu podstawach.
W ramach pierwszej podstawy kasacyjnej zarzuciła błędną wykładnię
i niewłaściwe zastosowanie art. 651 k.c. w wyniku uznania, że zaniechanie
powiadomienia inwestora przez wykonawcę o wadach jawnych dokumentacji
wyłącza odpowiedzialność odszkodowawczą jednostki projektującej z tytułu
nienależytego wykonania zobowiązania. Zarzut błędnej wykładni i niewłaściwego
zastosowania art. 471 k.c. uzasadniono przyjęciem, że szkoda powoda nie jest
normalnym następstwem nienależytego wykonania zobowiązań przez pozwaną.
Zarzuty sformułowane w ramach drugiej podstawy kasacyjnej obejmują
naruszenie następujących przepisów procesowych, mające istotny wpływ na
rozstrzygnięcie:
- art. 386 § 6 k.p.c. poprzez wydanie orzeczenia pozostającego
w sprzeczności z oceną prawną i wskazaniami co do dalszego
postępowania zawartymi w wyroku Sądu Apelacyjnego z dnia 13 maja
2004 r.;
- art. 328 § 2 k.p.c. w zw. z art. 391 k.p.c. poprzez niewskazanie podstawy
faktycznej i prawnej rozstrzygnięcia;
- art. 379 pkt 3 k.p.c. w zw. z art. 378 k.p.c. poprzez orzeczenie także w tej
części, która została już prawomocnie osądzona oraz przekroczenie
granic apelacji.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Skarga kasacyjna zasługiwała na uwzględnienie, wobec uzasadnienia części
spośród zgłoszonych w niej zarzutów.
4
Nie zasługiwał na uwzględnienie, jako nie mieszczący się w ustawowych
ramach drugiej podstawy kasacyjnej, zarzut naruszenia art. 379 pkt 3 k.p.c. w zw.
z art. 378 k.p.c., ponieważ sama strona skarżąca wyraźnie przyznała
w uzasadnieniu skargi kasacyjnej, że wskazane uchybienie proceduralne nie miało
wpływu na wynik postępowania, a skarżąca podniosła go jedynie w celach
porządkowych. W tej sytuacji zarzut ten nie odpowiada wymogom zakreślonym
przez ustawodawcę w art. 3983
§ 1 pkt 2 k.p.c. Chybiony okazał się także zarzut
naruszenie art. 328 § 2 k.p.c. w zw. z art. 391 k.p.c. ponieważ Sąd Apelacyjny,
wbrew twierdzeniu skarżącej, wskazał podstawę prawną i faktyczną
rozstrzygnięcia, a okoliczność, że strona skarżąca kwestionuje poprawność
stanowiska Sądu odwoławczego w tej materii nie świadczy o zasadności zarzutu
naruszenia wskazanych przepisów procesowych. Sąd Apelacyjny uznał
mianowicie, że przyczyna powstania szkody nie tkwiła w dokumentacji projektowej
sporządzonej przez pozwaną, czy też w niewłaściwym sprawowaniu nadzoru
autorskiego, a w konsekwencji nie dopatrzył się podstaw do zastosowania art. 471
k.c. wobec uznania braku wystąpienia normalności następstw między nienależytym
wykonaniem zobowiązania przez pozwaną a szkodą poniesioną przez powódkę.
Powyższy wywód Sądu Apelacyjnego, bez względu na fakt jego zakwestionowania
przez skarżącą, nie dowodzi trafności zarzutu naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. w zw.
z art. 391 k.p.c. i to w stopniu uniemożliwiającym Sądowi Najwyższemu dokonanie
kontroli kasacyjnej.
Natomiast zasadnie zarzucił powód naruszenie przez Sąd Apelacyjny,
przy ponownym rozpoznawaniu sprawy, przepisu art. 386 § 6 k.p.c., które mogło
mieć istotny wpływ na wynik sprawy. Bezspornym jest, że ferując zaskarżony wyrok
Sąd Apelacyjny związany był z mocy art. 386 § 6 k.p.c. oceną prawną
i wskazaniami co do dalszego postępowania wyrażonymi w uzasadnieniu
wydanego w tej sprawie wyroku Sądu Apelacyjnego z dnia 13 maja 2004 r. W
uzasadnieniu wspomnianego wyroku Sąd Apelacyjny najpierw uznał dokumentację
projektową za wadliwą wskutek pozbawienia jej ściśle określonych w tym
uzasadnieniu elementów, a następnie wyraził ocenę prawną, że istotą sprawy nie
jest więc to, czy pozwana generalnie wykonała przyjęte na siebie zobowiązanie, ale
to, czy przyczyna zalania tkwiła w dokumentacji projektowej wykonanej przez
5
pozwaną, oraz czy do powstania szkody przyczyniło się działanie powoda
względnie osób, za które ponosi on odpowiedzialność. W konsekwencji
powyższego Sąd Apelacyjny zawarł w uzasadnieniu powołanego wyroku wiążące
wskazania co do dalszego postępowania, nakazując przeprowadzenie dowodów na
okoliczność, czy wskazane ściśle braki w projekcie sporządzonym przez stronę
pozwaną były przyczyną zalania obiektu, czy i w jakim stopniu przyczynili się do
tego stanu wykonawca oraz inwestor, oraz czy pozwana należycie wykonywała
obowiązki nadzoru autorskiego.
Tymczasem Sąd Apelacyjny przy ponownym rozpoznaniu sprawy uchybił
obowiązkowi wynikającemu z art. 386 § 6 k.p.c., ponieważ wbrew związaniu
powyższą oceną prawną i wskazaniami co do dalszego postępowania błędnie
uznał, że jednostka projektowania odpowiada wówczas na zasadach ogólnych za
szkodę spowodowaną wadliwością dokumentacji oraz wskazówek udzielanych
przez nadzór autorski, jeżeli wykonawca udowodni wystąpienie przesłanek
zwalniających go od odpowiedzialności wobec zamawiającego. Również, wbrew
wiążącej ocenie prawnej i wskazaniom co do dalszego postępowania Sądu drugiej
instancji, Sąd Apelacyjny w zaskarżonym wyroku w sposób nieuprawniony przyjął,
że szkoda, która powstała w następstwie wad dokumentacji projektowej obciąża
wyłącznie zamawiającego, jeśli polecił on wykonanie robót z odstępstwem od
dokumentacji (wcześniej uznanej za wadliwą!) mimo uprzedzenia go o grożącym
niebezpieczeństwie wad. Tymczasem Sąd Apelacyjny w wyroku z dnia 13 maja
2004 r. przesądził w sposób wiążący o wadliwości dokumentacji projektowej,
zobowiązując jedynie do zbadania istnienia związku przyczynowego pomiędzy taką
dokumentacją a powstałą u powoda szkodą oraz ewentualnego przyczynienia się
do niej także innych podmiotów (inwestor, wykonawca). Ocena prawna wyrażona
w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku poczyniona więc została z naruszeniem
reguł wynikających z art. 386 § 6 k.p.c., a naruszenie tego przepisu mogło mieć
istotny wpływ na wynik sprawy, co przesądza o wystąpieniu drugiej podstawy
kasacyjnej.
Również zasadny okazał się zarzut naruszenia art. 651 k.c. przez jego
błędną wykładnię i w konsekwencji niewłaściwe zastosowanie. Przepis ten jest
źródłem określonego w nim obowiązku wykonawcy ale wyłącznie w stosunku do
6
jego kontrahenta umownego, tj. inwestora, przy czym orzecznictwo wyraźnie
sprzeciwia się próbom rozszerzającej interpretacji przedmiotowego zakresu tego
obowiązku (v. wyrok SN z dnia 27 marca 2000 r., sygn. akt III CKN 629/98, OSNC
2000, Nr 9, poz. 173). Skutki uchybienia przez wykonawcę obowiązkowi
wynikającemu z art. 651 k.c. mogą więc być oceniane wyłącznie w płaszczyźnie
podmiotowej stosunku prawnego, którego źródłem powstania jest umowa o roboty
budowlane. Innymi słowy, uchybienie przez wykonawcę obowiązkowi
wynikającemu z art. 651 k.c. nie może więc wywierać żadnego skutku prawnego
w odniesieniu do sfery sytuacji prawnej jednostki projektowania, która pozostaje
z inwestorem w odrębnym stosunku prawnym zawiązanym w wyniku zawarcia
umowy o prace projektowe czy umowy o pełnienie nadzoru autorskiego. Wobec
powyższego zasadnie zarzuciła skarżąca błędną wykładnię przez Sąd Apelacyjny
przepisu art. 651 k.c. wyrażającą się stwierdzeniem, że zaniechanie powiadomienia
inwestora przez wykonawcę robót o wadach jawnych dokumentacji wyłącza
odpowiedzialność odszkodowawczą jednostki projektowania z tytułu nienależytego
wykonania zobowiązania.
Zasadny okazał się również zarzut naruszenia art. 471 k.c., chociaż nie
w następstwie przyjęcia przez Sąd braku normalnego związku przyczynowego
między szkodą powoda, a nienależytym wykonaniem zobowiązań przez pozwaną.
Poprawność dokonania oceny prawnej co do istnienia bądź braku adekwatnego
związku przyczynowego wymagałoby sformułowania zarzutu naruszenia art. 361
§ 1 k.c., którego to zarzutu skarżąca jednak nie zgłosiła.
Natomiast o błędnej wykładni art. 471 k.c. świadczy to sformułowanie zawarte
w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, w którym stwierdzono, że ustalenia Sądu
I instancji wykluczają przyjęcie winy pozwanej za szkodę powoda.
Tymczasem konstrukcja normy art. 471 k.c. oparta jest na domniemaniu winy
dłużnika, który, chcąc uwolnić się od odpowiedzialności, powinien wykazać,
że nienależyte wykonanie zobowiązania jest następstwem okoliczności, za które
nie odpowiada. Jeśli więc wiążąca ocena prawna wyrażona przez Sąd Apelacyjny
w uzasadnieniu wyroku z dnia 13 maja 2004 r. wskazuje na wadliwość
dokumentacji projektowej wykonanej przez pozwaną, a więc nienależyte wykonanie
7
przez nią zobowiązania, to okoliczność ta przesądza o winie pozwanej, na którą
przesuwa się w tej sytuacji ciężar dowodu przeciwnego.
Stanowisko Sądu Apelacyjnego wyrażające się twierdzeniem, że współwinę
pozwanej wykluczają ustalenia Sądu I instancji wymagałoby zatem precyzyjnego
wskazania na podniesione przez pozwaną okoliczności i uznanie ich za
wyłączające odpowiedzialność pozwanej za nienależyte wykonanie zobowiązania.
Takiego wywodu brak jest jednak w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, co
przesądza o zasadności zarzutu strony skarżącej kwestionującego istnienie braku
podstaw do zastosowania art. 471 k.c. jako materialnoprawnej podstawy
odpowiedzialności pozwanej za szkodę.
W tym stanie rzeczy Sąd Najwyższy orzekł jak w sentencji, działając na
podstawie art. 39815
§ 1 k.p.c.