Sygn. akt IV CSK 260/08
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 29 października 2008 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Mirosława Wysocka (przewodniczący)
SSN Teresa Bielska-Sobkowicz (sprawozdawca)
SSN Krzysztof Strzelczyk
w sprawie z powództwa H. B.
przeciwko Skarbowi Państwa - Prezesowi Sądu Okręgowego w B.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 29 października 2008 r.,
skargi kasacyjnej powódki od wyroku Sądu Apelacyjnego z dnia 11 grudnia 2007 r.,
sygn. akt I ACa (…),
oddala skargę kasacyjną i zasądza od powódki na rzecz pozwanego Skarbu
Państwa 3600 (trzy tysiące sześćset) złotych tytułem zwrotu kosztów
postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
Wyrokiem z dnia 11 grudnia 2007 r. Sąd Apelacyjny oddalił apelację powódki H.
B. oraz pozwanego Skarbu Państwa – Prezesa Sądu Okręgowego w B. od wyroku Sądu
Okręgowego w T. z dnia 22 czerwca 2007 r. W wyroku tym Sąd Okręgowy zasądził od
pozwanego Skarbu Państwa- Prezesa Sądu Okręgowego w B. na rzecz powódki H. B.
2
kwotę 4000 zł z ustawowymi odsetkami, oddalając powództwo w pozostałej części Z
dokonanych ustaleń wynika, że Sąd Okręgowy w B. wadliwie nadał klauzulę
wykonalności nakazowi zapłaty wydanemu w postępowaniu upominawczym, co do
którego wniesiono sprzeciw. Na podstawie tak powstałego tytułu wykonawczego
komornik wszczął postępowanie egzekucyjne przeciwko H. B. i zajął rachunek bankowy,
wierzytelności i mienie ruchome. Na skutek wniosku dłużniczki Sąd Okręgowy w B.
postanowieniem z dnia 12 września 2003 r. uchylił postanowienie o nadaniu klauzuli
wykonalności. Po doręczeniu tego postanowienia, komornik umorzył postępowanie
egzekucyjne, nie uchylił jednak postanowienia o zajęciu. To orzeczenie - na skutek
skargi wniesionej przez H. B. - zostało uchylone postanowieniem Sądu Rejonowego W.
z dnia 14 listopada 2003 r. Postanowieniem tym komornik został zobowiązany do
uchylenia dokonanych zajęć ruchomości, rachunków bankowych oraz wierzytelności i
praw zgodnie z wnioskiem wierzyciela.
Zajęcie przez komornika zboża H. B. spowodowało niemożność wywiązania się
przez nią z umowy dostawy i obciążenie jej karami umownymi, powódka straciła też
dopłaty z Agencji Rynku Rolnego. Zajęcie zboża wiązało się z koniecznością jego
odpłatnego składowania. Sprzedaż zajętego zboża dopiero po zwolnieniu w czerwcu
2004 r. była ponadto przyczyną utraty korzyści. Także zajęcie rachunku bankowego
spowodowało szkody, co wiązało się z uchybieniem ratom kredytu preferencyjnego i
obciążenie powódki odsetkami.
Powódka wytoczyła powództwo przeciwko komornikowi prowadzącemu
egzekucję o zasądzenie kwoty 33152,31 zł pobranej od niej tytułem kosztów
postępowania egzekucyjnego. Prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego w W.
powództwo zostało uwzględnione.
Sąd Okręgowy stwierdził, że brak podstaw do przyjęcia, iż między wadliwym
nadaniem nakazowi zapłaty klauzuli wykonalności a wszystkimi wykazanymi przez
powódkę szkodami zachodzi normalny związek przyczynowy. W ocenie Sądu
Okręgowego, od daty, w której komornik dowiedział się o uchyleniu klauzuli
wykonalności, on ponosił odpowiedzialność za szkody powstałe w majątku powódki na
skutek wadliwie toczącego się postępowania egzekucyjnego. Gdyby komornik uchylił
zajęcia, powódka nie poniosłaby szkody w takim rozmiarze, jaki miał miejsce. W ocenie
Sądu Okręgowego, pozwany ponosi odpowiedzialność za szkody powstałe w okresie od
dokonania pierwszych zajęć komorniczych, to jest od dnia 14 sierpnia 2003 r. do
momentu powzięcia przez komornika informacji o braku podstaw prawnych do
3
prowadzenia egzekucji. Oznacza to, że żądanie jest zasadne jedynie w części, a to w
odniesieniu do części kosztów obsługi prawnej, które powódka poniosła w związku z
działaniami jej pełnomocnika, prowadzącymi do uchylenia postanowienia o nadaniu
nakazowi zapłaty klauzuli wykonalności i złożenia stosownych wniosków w
postępowaniu egzekucyjnym.
Rozpoznając apelacje stron Sąd drugiej instancji uznał, że nie ma podstaw do
kwestionowania dokonanych przez Sąd pierwszej instancji ustaleń faktycznych.
Podkreślił, że strony nie odwołują się do regulacji art. 23 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997
r. o komornikach sądowych i egzekucji (tj. Dz. U. z 2006, Nr 167 poz. 1191 ze zm.).
Powódka wyraźnie bowiem oświadczyła, że domaga się zasądzenia należności za
szkody spowodowane wyłącznie przez pozwany Skarb Państwa, który ponosi
odpowiedzialność za wadliwe nadanie nieprawomocnemu nakazowi zapłaty klauzuli
wykonalności. Podniesiony w apelacji zarzut naruszenia art. 804 k.p.c. dawał podstawę
do przyjęcia, że przedmiotem postępowania nie jest ewentualna odpowiedzialność
Skarbu Państwa za szkody wyrządzone przez komornika.
Prawidłowe stosowanie art. 361 § 1 k.c. nie daje w ocenie Sądu Apelacyjnego
podstaw, aby odpowiedzialność ta obejmowała wszelkie szkody związane z
prowadzonym postępowaniem egzekucyjnym. Powódka nie wykazała, aby poniosła
związane z zajęciem szkody w okresie od dokonania zajęcia do czasu, gdy komornik
powinien uchylić podjęte czynności egzekucyjne.
Powyższy wyrok, w części oddalającej apelację powódki, zaskarżony został przez
powódkę skargą kasacyjną, opartą na obu podstawach, to jest naruszenia prawa
materialnego (art. 3933
§ 1 pkt 1 k.p.c.) i prawa procesowego (art. 3933
§ 1 pkt 2 k.p.c.).
W ramach pierwszej podstawy zarzuciła błędną wykładnię art. 417 k.c. w brzmieniu
obowiązującym do dnia 31 sierpnia 2004 roku (sprzed nowelizacji dokonanej przez art. 1
pkt 1 ustawy z dnia 17 czerwca 2004 r. - Dz. U. 2004, Nr 162, poz. 1692) w związku z
art. 361 § 1 k.c. i uznanie, iż Skarb Państwa nie ponosi odpowiedzialności za błąd
sędziego referenta, który nadał klauzulę wykonalności nieprawomocnemu nakazowi
zapłaty za szkody powstałe w wyniku egzekucji prowadzonej na podstawie tego tytułu
wykonawczego.
W ramach drugiej podstawy zarzuciła naruszenie art. 386 § 4 w związku z art.
187 § 1 pkt 2 k.p.c., polegające na uznaniu, że wskazanie przez stronę powodową w
pozwie podstawy prawnej dochodzonego żądania wiąże sąd rozpoznający sprawę
pomimo tego, iż treść żądania oraz okoliczność faktyczne przytoczone w uzasadnieniu
4
pozwu uzasadniały rozstrzygnięcie sprawy również w oparciu o inną normę prawa
materialnego, a w konsekwencji niedostrzeżenie braku rozpoznania przez Sąd pierwszej
instancji istoty sprawy i oddalenie apelacji powódki, pomimo istnienia podstaw do
uchylenia wyroku Sądu pierwszej instancji i przekazania sprawy do ponownego
rozpoznania.
W konkluzji wnosiła o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do
ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarżący wnosił o przyjęcie skargi kasacyjnej do rozpoznania uzasadniając to
potrzebą wykładni art. 187 § 1 pkt 2 k.p.c., w szczególności kwestii, czy wskazanie
podstawy prawnej sformułowanego żądania przez działającą przez pełnomocnika
zawodowego stronę powodową stanowi element przytoczenia okoliczności faktycznych
wiążących sąd rozpoznający sprawę, oraz czy określenie przez stronę powodową
działającą przez pełnomocnika zawodowego jednostki organizacyjnej właściwej do
reprezentowania pozwanego Skarbu Państwa oraz podstawy prawnej sformułowanego
żądania tylko co do części opisanego w pozwie stanu faktycznego zwalnia sąd od
rozpoznania sprawy w granicach wskazanego całego stanu faktycznego. Ostatnie
zagadnienie sprowadzało się do pytania, czy szkoda w mieniu powstała na skutek
egzekucji prowadzonej na podstawie wadliwie wydanego tytułu wykonawczego
pozostaje w adekwatnym związku przyczynowym z wydaniem takiego tytułu, również w
przypadku długotrwałej bierności komornika sądowego po uchyleniu wadliwego
postanowienia.
Rozstrzygnięcie skargi kasacyjnej wymaga wyjaśnienia następujących kwestii.
Podstawą faktyczną powództwa jest, jak wynika z art. 187 § 1 pkt 2 k.p.c., przytoczenie
okoliczności faktycznych uzasadniających żądanie. Pozew powinien ponadto zawierać
dokładnie określone żądanie (pkt 1), które musi znajdować uzasadnienie w
okolicznościach faktycznych, musi być też jasno i dokładnie sprecyzowane pod
względem podmiotowym i przedmiotowym. Inaczej rzecz ujmując, powód musi
dokładnie określić, jakiego zachowania i od jakiego podmiotu się domaga.Tak
sprecyzowane żądanie określa granice rozpoznania sprawy, poza które sąd wyjść nie
może, bowiem stanowiłoby to naruszenie zakazu określonego w art. 321 k.p.c. W
pozwie, niezależnie od tego, czy wnosi go sama strona, czy też reprezentujący ją
profesjonalny pełnomocnik, nie ma konieczności powoływania podstawy prawnej
żądania, a gdyby została powołana, nie wiąże sądu, który może badać jej prawidłowość.
5
W orzecznictwie Sądu Najwyższego wskazano przy tym, że kwalifikacja prawna
dochodzonego roszczenia należy do sądu, ale nie można wykluczyć, że powołanie
przez stronę określonej normy prawa materialnego, jako mającej stanowić podstawę
rozstrzygania o tym roszczeniu, wiąże sąd w tym sensie, że stanowi uzupełnienie
okoliczności faktycznych określających żądanie pozwu (por. wyrok z dnia 27
października 1999 r., III CKN 407/98, wyrok z dnia 23 lutego 1999 r., I CKN 252/98,
niepubl.). Nie może zatem budzić wątpliwości, że co do zasady rzeczą strony jest
określenie podstawy faktycznej żądania, zaś jego kwalifikacja prawna jest rzeczą sądu.
Okoliczności faktyczne, wskazane przez skarżącą w pozwie jako podstawa
żądania sprowadzały się do twierdzenia, że na skutek wadliwego nadania klauzuli
wykonalności nieprawomocnemu nakazowi zapłaty wydanemu w postępowaniu
upominawczym została wyrządzona szkoda, bowiem wszczęto i prowadzono egzekucję,
chociaż w ogóle nie było podstaw do wszczęcia egzekucji, skoro nieprawomocny nakaz
zapłaty wydany w postępowaniu upominawczym nie może się stać tytułem
wykonawczym. Żądanie zostało określone pod względem podmiotowym w taki sposób,
że skarżąca domagała się zasądzenia tytułem odszkodowania całej wskazanej w
pozwie kwoty od Skarbu Państwa, reprezentowanego przez jednostkę organizacyjną, w
której doszło do wydania wadliwego tytułu wykonawczego, a więc prezesa Sądu
Okręgowego w B.. Tak sformułowane i podtrzymywane przez cały tok procesu żądanie
wymagało wyjaśnienia dwóch kwestii, to jest istnienia normalnego związku
przyczynowego pomiędzy niezgodnym z prawem działaniem organu władzy publicznej,
jakim jest Sąd Okręgowy w B., a szkodą poniesioną poprzez utrzymywanie przez
komornika zajęcia, oraz istniejącego po stronie orzekającego w przedmiocie
odszkodowania sądu wskazania właściwej statio fisci Skarbu Państwa, niezależnie od
tego, jak tę jednostkę określiła strona w pozwie.
Trafnie uznały orzekające w sprawie Sądy, że nie pozostaje w normalnym
związku przyczynowym z wadliwym wydaniem tytułu wykonawczego szkoda
wyrządzona działaniem organu egzekucyjnego. Przepis art. 361 § 1 k.c., wychodząc z
ogólnego pojęcia przyczynowości, ogranicza odpowiedzialność cywilną tylko do
niektórych następstw zdarzeń uzasadniających tę odpowiedzialność. Rozwiązanie to,
nawiązujące do teorii adekwatnego związku przyczynowego, opiera się na podziale
następstw mieszczących się ramach przyczynowości ogólnej według kryterium, które
stanowi ocena, czy następstwo to odpowiada zdarzeniu, jakie je wywołało, czy też
stanowi względem niego coś niezwykłego, nadzwyczajnego. Stosownie do powołanego
6
przepisu, adekwatne są normalne następstwa działania lub zaniechania, z których
szkoda wynikła. Normalnymi następstwami zdarzenia, z którego wynikła szkoda,
są następstwa, jakie tego rodzaju zdarzenie jest w ogóle w stanie wywołać
i w zwyczajnym biegu rzeczy, a nie tylko na skutek szczególnego zbiegu okoliczności,
którego przeciętnie nie bierze się pod uwagę. Nie wyłącza normalności w rozumieniu
tego przepisu okoliczność, że mimo identycznych warunków zdarzenia określone
następstwo nie zawsze występuje ani też jego statystyczna rzadkość. Istnienie
normalnego związku przyczynowego podlega ocenie na podstawie całokształtu
okoliczności faktycznych konkretnej sprawy. W granicach normalnego, zwykłego
przebiegu zdarzeń, odpowiedzialność za szkodę może powodować nie tylko przyczyna
bezpośrednio ją wywołująca, lecz także dalsza, pośrednia, chyba że jej następstwa
pozostają w tak luźnym związku przyczynowym, iż ich uwzględnienie wykraczałoby poza
normalną prawidłowość zjawisk, ocenianą według wskazanych uprzednio kryteriów
doświadczenia życiowego i aktualnego stanu wiedzy. Skarżąca prezentuje w kwestii
istnienia normalnego związku przyczynowego stanowisko nader uproszczone,
sprowadzające się do tezy, że gdyby Sąd Okręgowy nie wydał postanowienia o nadaniu
klauzuli wykonalności, to żadna szkoda by nie nastąpiła, dlatego też odpowiedzialność za to
działanie ponosi Skarb Państwa reprezentowany przez Prezesa Sądu Okręgowego w B.. Z
takim rozumowaniem nie można się zgodzić. Podobnie bowiem należałoby ocenić
hipotetyczną sytuację, w której sprawca pobicia ponosiłby odpowiedzialność również za
szkodę spowodowaną wadliwym leczeniem poszkodowanego, bowiem gdyby nie to
pobicie, nie istniałaby potrzeba podejmowania interwencji medycznej. Tak jednak nie jest,
bowiem o ile normalnym następstwem pobicia może być uszkodzenie ciała
pokrzywdzonego, to nie jest już nim ewentualny rozstrój zdrowia wywołany wadliwym
leczeniem skutków pobicia. Wracając do okoliczności rozpoznawanej sprawy, za normalne
następstwo wadliwie wydanego tytułu wykonawczego można by uznać szkody
spowodowane zajęciem mienia dokonanym przez organ egzekucyjny jedynie w sytuacji, w
której postanowienie o nadaniu klauzuli wykonalności nie zostałoby uchylone. Ustalono
jednak bezsporną okoliczność, że postanowienie to zostało bezzwłocznie uchylone, o czym
prowadzący egzekucję komornik został powiadomiony, otrzymał odpis postanowienia o
uchyleniu postanowienia o nadaniu klauzuli, a pomimo to - chociaż umorzył postępowanie
egzekucyjne - nie zwolnił zajętego mienia spod zajęcia. Do czasu uchylenia postanowienia
o nadaniu klauzuli wykonalności i powiadomienia o tym fakcie komornika żadna szkoda z
powodu zajęcia mienia jeszcze nie powstała, ten skutek nastąpił dopiero po upływie kilku
7
miesięcy, gdy skarżąca nie mogąc dysponować zajętym mieniem poniosła wymierne straty.
Nie jest normalnym następstwem działania Sądu, polegającego na niezgodnym z prawem
wydaniu tytułu wykonawczego, prowadzenie egzekucji przez komornika po uchyleniu
postanowienia o nadaniu klauzuli wykonalności. Uznanie w tej sytuacji, że pozwany Skarb
Państwa odpowiada jedynie za szkodę poniesioną przez skarżącą do czasu powiadomienia
komornika o nieistnieniu tytułu wykonawczego było prawidłowe.
Rozważając zaś odpowiedzialność Skarbu Państwa za szkody wyrządzone przez
komornika w toku postępowania egzekucyjnego należy wskazać, że komornik nie jest co
prawda organem władzy publicznej, jednak nie budzi wątpliwości deliktowa
odpowiedzialność Skarbu Państwa z tego tytułu, oparta na art. 417 k.c. w brzmieniu sprzed
dnia 1 września 2004 r. i w rozumieniu zgodnym z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z
dnia 4 grudnia 2001 r., SK 18/00 (por. wyrok SN z dnia 27 marca 2008 r., III CSK 376/07),
podobnie jak i to, że jest to odpowiedzialność solidarna z komornikiem. Skarżąca wywodziła
w skardze kasacyjnej, że w takiej sytuacji obowiązkiem Sądu było określenie i wezwanie do
udziału w sprawie właściwej jednostki organizacyjnej Skarbu Państwa, to znaczy prezesa
Sądu Rejonowego właściwego ze względu na siedzibę komornika, bowiem ta jednostka,
obok Prezesa Sądu Okręgowego w B., powinna reprezentować w procesie Skarb Państwa.
Należy zwrócić uwagę, że niezależnie od wielości wskazanych w pozwie i orzeczeniu
sądowym państwowych jednostek organizacyjnych (art. 67 § 2 k.p.c.), stroną jest zawsze
Skarb Państwa, a nie wskazane jednostki. Określenie właściwej jednostki reprezentującej
Skarb Państwa jako strony pozwanej jest obowiązkiem Sądu, zatem w sytuacji, w której do
powstania bądź rozmiaru szkody przyczynili się funkcjonariusze więcej niż jednej jednostki,
te jednostki powinny być wymienione w orzeczeniu. Taki jednak obowiązek powstaje
wówczas, gdy z treści żądania wynika, że powód wiąże wyrządzenie szkody z niezgodnym
z prawem działaniem funkcjonariuszy więcej niż jednej jednostki organizacyjnej Skarbu
Państwa. W sytuacji, w której powód wyraźnie określił w pozwie, że domaga się zasądzenia
odszkodowania od Skarbu Państwa reprezentowanego przez jedną jednostkę, bo z jej
działalnością wiąże wyrządzenie szkody, to taki obowiązek nie istnieje, choćby powołane w
pozwie fakty wskazywały na to, że do powstania i rozmiaru szkody przyczynił się także
funkcjonariusz innej jednostki organizacyjnej. Obarczanie Skarbu Państwa w takiej sytuacji
odpowiedzialnością za niezgodne z prawem działanie funkcjonariuszy wszystkich
mogących tego pozwanego reprezentować jednostek stanowiłoby orzekanie ponad
żądanie.
Wobec powyższego orzeczono jak w sentencji na podstawie art. 39814
k.p.c.