Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III CSK 172/08
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 6 listopada 2008 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Jan Górowski (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Irena Gromska-Szuster
SSN Zbigniew Strus
w sprawie z powództwa B. P. i R. P.
przeciwko Bankowi (...) S.A. w W.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej w dniu 6 listopada 2008 r.,
skargi kasacyjnej powodów od wyroku Sądu Okręgowego w K. z dnia 9 maja 2007 r.,
sygn. akt XII Ga (…),
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi Okręgowemu w K. do
ponownego rozpoznania i orzeczenia o kosztach postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
Małżonkowie R. P. i B. P. prowadzący działalność gospodarczą pod nazwą
Przedsiębiorstwo Produkcyjno-Usługowe „P.(...)" s.c. wnieśli o zasądzenie od Banku (...)
S.A. kwoty 83 844,13 zł, z ustawowymi odsetkami od dnia 17 lutego 2006 r. Podnieśli,
że zawarli z pozwanym umowę rachunku bankowego, który w dniu 17 lutego 2006 r.
2
niezgodnie z prawem przelał na konto Drugiego Urzędu Skarbowego w K. dochodzoną
kwotę w wyniku zajęcia (...) dotyczącego dłużnika R. P. Zdaniem powoda, zobowiązanie
to było sporne, a według organu skarbowego, powstało w wyniku przeniesienia
odpowiedzialności skarbowej na członka zarządu C.(…) sp. z o.o. w K. na skutek
kontroli, która zakwestionowała rzetelność deklaracji podatkowej R. P.
Wyrokiem z dnia 11 grudnia 2006 r. Sąd Rejonowy powództwo uwzględnił.
Ustalił, że powodowie są wspólnikami spółki cywilnej. W dniu 31 stycznia 2006 r.
powodowie zawarli z pozwanym umowę rachunku bankowego bieżącego oraz umowę
ramową otwierania i prowadzenia rachunków lokat terminowych wraz z umową
korzystania z systemu R - Exspres. W dniu 13 lutego 2006 r. Bank otrzymał
zawiadomienie o zajęciu prawa majątkowego stanowiącego wierzytelność z rachunku
bankowego. Pozwany w dniu 17 lutego 2006 r. przelał na rachunek Drugiego Urzędu
Skarbowego w K. kwotę 83 844,13 zł, tytułem realizacji zajęcia, nr zawiadomienia (...).
Pismem z dnia 12 czerwca 2006 r. Naczelnik Drugiego Urzędu Skarbowego
poinformował powodów, że organ ten nie prowadził postępowania egzekucyjnego w
stosunku do firmy Przedsiębiorstwo Produkcyjno Handlowo Usługowe „P.(...)" s.c. B. P.,
R. P. Powodowie zażądali od pozwanego zwrotu pobranej z ich konta kwoty, lecz
wezwanie to okazało się bezskuteczne.
Według oceny Sądu pierwszej instancji, operacja bankowa polegająca na
przelaniu na rachunek Drugiego Urzędu Skarbowego kwoty dochodzonej pozwem
wykonana na podstawie realizacji zajęcia - nr zawiadomienia (...) została dokonana z
naruszeniem zasad postępowania egzekucyjnego. Wyraził pogląd, że do egzekucji z
przedmiotowego rachunku bankowego konieczny był tytuł wykonawczy skierowany
przeciwko powodom, a tytuł wykonawczy którym posłużyła się strona pozwana dotyczył
tylko dłużnika - R. P. Bank po otrzymaniu takiej decyzji administracyjnej Urzędu
Skarbowego, bezpodstawnie przyjął, że drugi właściciel rachunku B. P. jest jego
współposiadaczem, a tym samym, że nie ma przeszkód do egzekucji, czyli wykonania
zajęcia na podstawie art. 81 ustawy z dnia 17 czerwca 1996 r., o postępowaniu
egzekucyjnym w administracji (tekst jednolity: Dz. U. z 2005 r. Nr 229, poz. 1954, dalej
„u.p.e.a."). Tymczasem B. P. była współwłaścicielem rachunku, a egzekucja przeciwko
współwłaścicielowi musi być oparta na tytule wykonawczym przeciwko niemu, a takiego
przeciwko B. P. nigdy nie wydano. W takim wypadku nie jest prawnie dopuszczalne
pobranie środków z konta powodów przez Bank prowadzący ich rachunek w drodze
zajęcia Urzędu Skarbowego. Zgodnie z treścią art. 863 § 3 k.c., w czasie trwania spółki
3
wierzyciel wspólnika nie może żądać zaspokojenia z jego udziału we wspólnym majątku
wspólników ani z udziału w poszczególnych składnikach tego majątku. W korelacji z tym
rozwiązaniem pozostaje unormowanie zawarte w art. 778 k.p.c., według którego do
egzekucji ze wspólnego majątku wspólników spółki prawa cywilnego konieczny jest tytuł
egzekucyjny wydany przeciwko wszystkim wspólnikom.
Przepisy art. 81 § 1 i art. 81 § 1a u.p.e.a. nie stanowią regulacji szczególnej w
stosunku do kodeksu cywilnego, skoro rachunek bankowy może być prowadzony dla
kilku osób fizycznych niekoniecznie będących wspólnikami spółki cywilnej. Podniósł
także, że stanowisko prezentowane przez stronę pozwaną równałoby się z
dopuszczalnością prowadzenia egzekucji przeciwko osobie która jej nie podlega, co
stanowiłoby naruszenie art. 2 Konstytucji. Nie wskazał jednak żadnej podstawy
materialnej zawierającej normę, w oparciu o którą uwzględnił powództwo.
W wyniku apelacji pozwanego Banku Sąd Apelacyjny wyrokiem z dnia 9 maja
2007 r. zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że powództwo oddalił. Podniósł, że
stanowisko Sądu pierwszej instancji jest nie do pogodzenia z prawidłową wykładnią art.
725 k.c. i art. 50 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r Prawo bankowe (tekst jednolity: Dz. U.
z 2002 r. Nr 72, poz. 665 ze zm.). Umowa rachunku bankowego z dnia 31 stycznia 2006
r. została zawarta przez wspólników spółki cywilnej, gdyż sama spółka nie ma
osobowości prawnej (art. 49 ust. 2 pkt 2 prawa bankowego). Stroną więc tej umowy byli
małżonkowie wspólnicy, co w konsekwencji doprowadziło do powstania rachunku
wspólnego. Istotą takiego rachunku jest to, że każdy ze wspólników ma równy status i
oznacza, iż roszczenia, które wynikają z umowy rachunku bankowego w takim samym
zakresie przysługują obydwu (wszystkim) współposiadaczom. W rezultacie uznał pogląd
Sądu Rejonowego jakoby powódce nie przysługiwał status współposiadacza
przedmiotowego rachunku za błędny.
Wbrew także jego zapatrywaniu Sąd Okręgowy wyraził pogląd, że posiadacz
rachunku bankowego traci własność środków zgromadzonych na rachunku bankowym i
tylko nabywa roszczenie wobec banku o zwrot takiej samej ich ilości (por. uchwałę
składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 14 czerwca 1962 r., VI KO 23/62,
OSPiKA 1962, nr 11, poz. 303). Z art. 726 k.c. wynika wniosek, że środki pieniężne
zgromadzone na rachunku bankowym stanowią własność banku, przepis ten uprawnia
bowiem bank do obrotu tymi środkami. Nieuwzględnienie tej istoty rachunku bankowego
doprowadziło - jego zdaniem - Sąd Rejonowy do wadliwej konkluzji, że zajęcie przez
4
Urząd Skarbowy prawa majątkowego stanowiącego wierzytelność z rachunku
bankowego powodów naruszyło art. 863 § 3 k.c. oraz art. 778 k.p.c.
Według oceny Sądu drugiej instancji, w sprawie miały zastosowanie art. 80 § 1 i
81 § 1a u.p.e.a. i na ich podstawie skuteczne było zajęcie Urzędu Skarbowego
przedmiotowej wierzytelności z chwilą doręczenia pozwanemu Bankowi zawiadomienia
o zajęciu. Skutkiem tego zajęcia była blokada środków na rachunku oraz obowiązek
pozwanego przelania egzekwowanej kwoty na rzecz organu podatkowego. Dokonane
zajęcie dotyczyło całego rachunku bankowego, do którego skierowano egzekucję, a nie
do udziału w tym rachunku zobowiązanego R. P., co odróżnia administracyjną
egzekucję z rachunku bankowego, od takiej egzekucji sądowej (art. 8911
§ 1 i 2 k.p.c.).
Sprawa jednak dotyczy egzekucji administracyjnej i zgodnie z jej unormowaniem we
wskazanych przepisach możliwym było zajęcie rachunku wspólników spółki cywilnej na
podstawie administracyjnego tytułu wykonawczego w odniesieniu do jednego
zobowiązanego.
Powodowie w skardze kasacyjnej opartej na podstawie naruszenia prawa
procesowego, tj. art. 328 k.p.c. oraz na naruszeniu prawa materialnego, a to art. 863 k.c.
w zw. z art. 80 § 1 i 81 § 1a u.p.e.a. wnieśli o uchylenie zaskarżonego wyroku i
przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
W judykaturze utrwalony jest pogląd, że obraza art. 328 § 2 k.p.c. może stanowić
usprawiedliwioną podstawę skargi kasacyjnej tylko wtedy, gdy uzasadnienie
zaskarżonego wyroku nie zawiera wszystkich koniecznych elementów, bądź zawiera tak
kardynalne braki, które uniemożliwiają kontrolę kasacyjną (por. np. orzeczenia Sądu
Najwyższego z dnia 8 października 1997 r., l CKN 312/97, z dnia 19 lutego 2002 r., IV
CKN 718/00, z dnia 18 marca 2003 r., IV CKN 1862/00, z dnia 20 lutego 2003 r., l CKN
65/01, z dnia 22 maja 2003 r., II CKN 121/01, niepublikowane i z dnia 10 listopada 1998
r., III CKN 792/98, OSNC 1999, nr 4, poz. 83).
Artykuł 328 § 2 k.p.c. ma odpowiednie zastosowanie w postępowaniu kasacyjnym
przez odesłanie zawarte w art. 391 § 1 k.p.c. Zakres tego zastosowania zależy od
rodzaju wydanego orzeczenia, oraz od czynności procesowych podjętych przez sąd
odwoławczy, wynikających z zarzutów apelacyjnych, limitowanych granicami kognicji
sądu drugiej instancji. Gdy sąd odwoławczy oddalając apelację orzeka na podstawie
materiału zgromadzonego w postępowaniu w pierwszej instancji nie musi powtarzać
dokonanych ustaleń gdyż wystarczy stwierdzenie, że przyjmuje je za własne (por. np.
5
orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 13 grudnia 1935 r., C III 680/34, Zb. Urz. 1936,
poz. 379, z dnia 14 lutego 1938 r., C II 21172/37, Przegląd Sądowy 1938, poz. 380 i z
dnia 10 listopada 1998 r., III CKN 792/98, OSNC 1999, nr 4, poz. 83). Problem w tym,
że Sąd drugiej instancji zmieniając zaskarżony wyrok, nie poczynił żadnych własnych
ustaleń faktycznych i nie powołał się na ustalenia Sądu pierwszej instancji, a podstawa
faktyczna wyroku pierwszoinstancyjnego zawiera luki uniemożliwiające ocenę
jurydyczną sprawy.
Skarżący w uzasadnieniu zarzutu procesowego nie wskazał jednak na ten brak
uzasadnienia, a Sąd Najwyższy działając jako sąd kasacyjny nie jest uprawniony do
samodzielnego konkretyzowania zarzutów lub też stawiania hipotez co do tego, jakiego
przepisu dotyczy podstawa skargi kasacyjnej (por. postanowienie Sądu Najwyższego z
dnia 17 stycznia 2002 r., III CKN 760/00, niepublikowany.). Trzeba jednak zgodzić się z
omawianym zarzutem, że zmieniając wyrok Sąd Okręgowy powinien był wskazać
podstawę materialnoprawną swego orzeczenia, czego nie uczynił. Nie powołał jej także
zresztą Sąd Rejonowy. W tym stanie rzeczy należało uznać, że brak ustaleń i
właściwego wyjaśnienia podstawy prawnej zaskarżonego wyroku był istotnym
uchybieniem procesowym wywierającym wpływ na wynik sprawy (por. np. orzeczenie
Sądu Najwyższego z dnia 12 października 1934 r., C II 1445/34, OSP 1935, poz. 97).
Zasadą jest, że odpowiedzialność za własne zobowiązania podatkowe spoczywa
zawsze na podatniku i tylko wyjątkowo mogą ją ponosić inne podmioty tj. osoby trzecie,
które ustawa z dnia 29 sierpnia 1997 r. Ordynacja podatkowa (tekst jednolity: Dz. U. z
2005 r. Nr 8, poz. 60 ze zm.) wymienia w sposób enumeratywny. Wśród nich są
wspólnicy spółki cywilnej, jawnej i komandytowej, którzy na warunkach określonych w
art. 115 § 1 i 2 tej ustawy odpowiadają solidarnie ze spółką i pozostałymi wspólnikami za
zaległości podatkowe spółki i wspólników wynikające z działalności spółki.
Odpowiedzialność w tych wypadkach wspólników nie jako podatników, lecz jako osób
trzecich wynika z tego, że w myśl prawa podatkowego, wyjątkowo spółka cywilna, jako
jednostka organizacyjna, jest podatnikiem, choć nie ma osobowości prawnej (por. wyrok
Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 18 października 1991 r., SA/Po 906/91,
POP 1993, nr 3, poz. 55). W sprawie nie występuje jednak problem odpowiedzialności
wspólnika za spółkę, lecz zagadnienie odpowiedzialności wspólnika - dłużnika
podatkowego za własne zobowiązanie z wierzytelności wynikającej z wspólnego
rachunku bankowego.
6
Na gruncie prawa cywilnego spółka cywilna nie jest osobą prawną - nie ma
zdolności sądowej, także w zakresie działalności gospodarczej (por. uchwałę składu
siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 26 stycznia 1996 r., III CZP 111/95, OSN
1996, nr 5, poz. 63). Zgodnie z art. 49 ust. 2 pkt prawa bankowego, rachunki bankowe
mogą być prowadzone wyłącznie dla jednostek organizacyjnych nieposiadających
osobowości prawnej o ile posiadają zdolność prawną. Z unormowania tego wynika, że
sporny rachunek był rachunkiem R. P. i B. P., a nie spółki cywilnej. Skoro był on
prowadzony dla dwóch osób fizycznych, a więc występowała w nim wielość wierzycieli
będących jednocześnie dłużnikami, to był to rachunek wspólny w rozumieniu art. 51
prawa bankowego. Nie wdając się w spór, czy przepis ten pod względem podmiotowym
ogranicza zasadę swobody umów, jako niemający w sprawie znaczenia, skoro
powodowie są osobami fizycznymi, należy podnieść że sytuację prawną stron umowy
wspólnego rachunku bankowego wyznaczają stosunki prawne zewnętrzne łączące bank
z współposiadaczami, a nie stosunki prawne łączące współposiadaczy między sobą. Z
umowy rachunku wspólnego, której częścią składową jest regulamin (por. art. 384 k.c.)
wynikają jedynie stosunki zewnętrzne, które określają sposób wykonywania praw i
obowiązków przez wpółposiadaczy. Najczęściej istotną cechą takiego rachunku
bankowego jest przyznanie poszczególnym współposiadaczom pewnej samodzielności
w stosunkach z bankiem polegającej na tym, że każdy może niezależnie od drugiego
dysponować saldem rachunku. Uprawienie to w większości regulaminów bankowych
wynika z nieodwołalnego wzajemnego pełnomocnictwa udzielonego sobie przez
współposiadaczy. Bank zatem winien zwykle realizować dyspozycję wszystkich
współposiadaczy dopóty dopóki jest to możliwe, w razie jej braku powinien wykonać
dyspozycje wcześniejsze, zwalniając się przy tym ze zobowiązania w stosunku do
dyspozycji złożonych później.
W zakresie zobowiązań ciążących na współposiadaczach regulaminy bankowe
wprowadzają zazwyczaj odpowiedzialność solidarną. W braku jednak takiego
zastrzeżenia odpowiada tylko ten współposiadacz, który je zaciągnął, chyba że dotyczy
ono majątku wspólnego współposiadaczy (art. 370 k.c.). Ponieważ zwykle na gruncie
rachunku wspólnego każdy podejmuje decyzję saldem rachunku, często aby
wyeliminować niebezpieczeństwo płynące stąd dla innych współposiadaczy (naruszenia
równowagi w stosunku wewnętrznym dokonuje się odpowiedniego ukształtowania
stosunku zewnętrznego), regulaminy mogą np. przewidywać, że w razie złożenia przez
współposiadaczy sprzecznych dyspozycji, które nie mogą być równocześnie
7
zrealizowane, bank wstrzymuje wykonanie dyspozycji do czasu uzgodnienia stanowiska
przez wpółposiadaczy, czy wprowadzać kwotowe ograniczenia ich samodzielnych
dyspozycji lub wskazać czynności wymagające wspólnego działania. Przyjąć należy, że
bez odpowiedniego postanowienia umowy lub regulaminu nie jest możliwe odwołanie
przez jednego współposiadacza dyspozycji drugiego. Od momentu złożenia dyspozycji
przez jednego ze współposiadaczy prawo innych do dysponowania saldem rachunku
zostaje zazwyczaj wyłączone. Od tej chwili odwołać może dyspozycję jedynie
współposiadacz, który ją złożył.
Jak trafnie podniesiono w literaturze stosunki prawne wewnętrzne łączące
wpółposiadaczy wspólnego rachunku bankowego między sobą pozostają zasadniczo
poza obszarem zainteresowania banku. Wyznaczają one uprawnienia do korzystania ze
środków pieniężnych zgromadzonych na rachunku w relacji między współposiadaczami.
Są one regulowane umową wpółposiadaczy i przepisami prawa np. dotyczącymi
małżeńskiej wspólności majątkowej (por. art. 29 u.p.e.a. i uchwałę Sądu Najwyższego z
dnia 18 września 2002 r., III CZP 49/02), lub spółki cywilnej.
W świetle rozwiązań przyjętych w ustawie o postępowaniu egzekucyjnym w
administracji podstawą egzekucji należności podatkowej z wspólnego rachunku
bankowego jest tytuł wykonawczy skuteczny wobec jednego współposiadacza. Z art. 81
§ 1a u.p.e.a. wynika bowiem, że zajęcie takiej wierzytelności skuteczne jest w
odniesieniu do rachunku bankowego prowadzonego dla kilku osób fizycznych. Zajęcie
wierzytelności na rachunku wspólnym współposiadacza zobowiązanego może odbywać
się tylko w razie spełnienia wymagań określonych w art. 80 u.p.e.a., z którego wynika,
że mogą istnieć przeszkody w dokonaniu wpłaty na rzecz wierzyciela egzekucyjnego.
Sąd Okręgowy nie rozważył jakie to mogą być przeszkody, w tym czy może je stanowić
np. postanowienie regulaminu, z którego wynika, że współposiadacz rachunku
wspólnego, w chwili zajęcia nie mógł dysponować jego saldem.
W świetle tych uwag nie można było odeprzeć zarzutu naruszenia prawa
materialnego, gdyż nie jest możliwe jego zastosowanie, bez zgodnego z przepisami
postępowania ustalenia podstawy faktycznej rozstrzygnięcia (por. np. wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 11 kwietnia 2006 r., l PK 164/05).
Z tych względów orzeczono jak w sentencji (art. 39815
§ 1 k.p.c.).