Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I PK 128/08
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 23 stycznia 2009 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Teresa Flemming-Kulesza (przewodniczący)
SSN Małgorzata Gersdorf (sprawozdawca)
SSN Andrzej Wróbel
w sprawie z powództwa M. K.
przeciwko Miejskiemu Przedsiębiorstwu Gospodarki Komunalnej Spółce z
ograniczoną odpowiedzialnością
o wynagrodzenie,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 23 stycznia 2009 r.,
skargi kasacyjnej powódki od wyroku Sądu Okręgowego - Sądu Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych w K.
z dnia 7 lutego 2008 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi
Okręgowemu - Sądowi Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w K. do
ponownego rozpoznania i orzeczenia o kosztach postępowania
kasacyjnego.
2
Uzasadnienie
Powódka domagała się w pozwie zapłaty zaległej części wynagrodzenia za
pracę. Do dnia 1 czerwca 2004 r. Powódka wykonywała pracę w ramach ½ etatu.
W 2004 r. na skutek przekształceń podmiotowych pracodawcy (połączenia
podmiotów) zwiększyła się ilość obowiązków powódki tak, że nie była ich w stanie
wykonywać w normalnym czasie pracy. W związku z tym powódka wykonywała
pracę w godzinach nadliczbowych.
Pismem z dnia 18 maja 2004 r. zwróciła się powódka o zwiększenie wymiaru
czasu pracy do ¾ etatu. Pracodawca pismem z dnia 27 maja 2004 r. wyraził na to
zgodę i wskazał, że „pozostałe warunki umowy pozostają bez zmian. Zmiana miała
wejść w życie od 1 czerwca 2004 r.
Pozwana w okresie 2004 r. i 2005 r. obliczała wynagrodzenie za pracę
powódki w dotychczasowej wysokości. Powódka natomiast zwracała się o
wyjaśnienie, dlaczego w związku ze zwiększeniem wymiaru czasu pracy nie doszło
do podwyższenia jej wynagrodzenia. Przedstawiciele pozwanego pracodawcy
zbywali powódkę w tym zakresie i odkładali informację na później. Dopiero po jej
formalnym wystąpieniu pozwany wskazał, że porozumienie doprowadziło jedynie
do zwiększenia wymiaru czasu pracy a nie wysokości wynagrodzenia.
Powódka w pozwie domagała się zasądzenia różnicy, między
wynagrodzeniem wypłaconym a wynagrodzeniem należnym stosownie do
zwiększonego wymiaru czasu pracy.
Wyrokiem z dnia 5 września 2007 r. Sąd Rejonowy – Sąd Pracy w J.
zasądził od pozwanego żądaną przez powódkę kwotę. W motywach wyrku Sąd
Rejonowy stanął na stanowisku, że zgodnym zamiarem stron było nie tylko
zwiększenie wymiaru czasu pracy, ale także wynagrodzenia, wobec czego żądana
kwota należy się powódce.
Wyrok Sądu Rejonowego - Sądu Pracy zaskarżył pozwany apelacją,
zarzucając m. in. naruszenie art. 65 k.c. przez przyjęcie, że intencją pozwanego
było zwiększenie wysokości wynagrodzenia powódki.
Wyrokiem z dnia 7 lutego 2008 r. Sąd Okręgowy, Wydział Pracy, zmienił
zaskarżony wyrok uwzględniając apelację. Sąd przychylił się do stanowiska
3
pozwanego, że zawarte porozumienie zmieniające zmodyfikowało jedynie wymiar
czasu pracy a nie wysokość wynagrodzenia. Wynagrodzenie, jak uznał Sąd, przy
nowym wymiarze czasu pracy nie wykraczało in minus z taryfikatora regulaminu
wynagradzania, wobec czego należało zmienić wyrok Sądu I instancji.
Wyrok Sądu Okręgowego zaskarżyła skargą kasacyjną powódka zarzucając
naruszenie art. 65 k.c. przez błędne przyjęcie, że doszło do zawarcia porozumienia
zmieniającego wyłącznie w zakresie zwiększenia wymiaru czasu pracy, art. 78 § 1
k.p. w zw. z art. 292
§ 1 k.p. oraz art. 13 k.p. a także art. 292
§ 2 k.p. w zw. z art. 18
k.p. oraz art. 42 k.p. przez przyjęcie, że mimo zmiany wymiaru czasu pracy może
pozostać bez zmian wysokość wynagrodzenia a wreszcie art. 43 k.p., 8 k.p. oraz 5
k.c. w zw. z art. 300 k.p. przez przyjęcie, że dopuszczalne było zmniejszenie
pracownicy w wieku przedemerytalnym wynagrodzenia za pracę bez wprowadzenia
nowych zasad wynagradzania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarga kasacyjna jest częściowo uzasadniona.
Nie znajdują uzasadnienia zarzuty wskazujące na jednostronny charakter
dokonywanej zmiany treści stosunku pracy – jako wypowiedzenia zmieniającego.
W stanie faktycznym sprawy wyraźnie widać, że aktywność w zakresie modyfikacji
treści stosunku pracy przejawiły obie strony. Sytuacji tej nie sposób zatem oceniać
jako dokonania względem powódki wypowiedzenia zmieniającego.
Nie zasługują także na uwzględnienie zarzuty dotyczące możliwości
modyfikacji treści stosunku pracy pracownicy w wieku przedemerytalnym bez
wprowadzenia nowych zasad wynagradzania. Jakkolwiek osoba taka korzysta z
ochrony przed rozwiązaniem stosunku pracy w drodze wypowiedzenia a także jego
modyfikacją w drodze wypowiedzenia zmieniającego, to ochrona szczególna nie
wyklucza modyfikacji na skutek porozumienia zmieniającego. Porozumienie takie
można zawrzeć z osobą w wieku przedemerytalnym bez względu na to, czy
pracodawca wprowadza jednolite nowe zasady wynagradzania czy też pragnie
dokonać zmiany jedynie indywidualnego stosunku pracy.
Natomiast na uwagę zasługuje zarzut naruszenia art. 65 k.c., choć nie do
końca w aspekcie, w jakim wyraziła go strona skarżąca. W ocenie skarżącej
4
zawarte porozumienie miało obejmować nie tylko zwiększenie wymiaru czasu
pracy, ale także zwiększenie wynagrodzenia. W ocenie pozwanego porozumienie
miało natomiast wyłącznie prowadzić do zwiększenia wymiaru czasu pracy.
Sprzeczność, która występuje w takim ujęciu problemu nakazuje przede wszystkim
zbadanie, czy w ogóle doszło do skutecznego zawarcia porozumienia
zmieniającego.
Należy bowiem mieć na względzie, że do zawarcia umowy dochodzi (na
zasadzie art. 65 § 2 k.c. w zw. z art. 300 k.p.) wówczas, gdy strony składają zgodne
oświadczenia woli. W procesie wykładni oświadczeń woli konieczne jest zatem
najpierw ustalenie, jaki zamiar towarzyszył każdej ze stron w składaniu swego
oświadczenia.
Zgodnie z art. 65 § 1 k.c. oświadczenie woli należy tak wykładać, jak tego
wymagają, ze względu na okoliczności, w których zostało złożone, zasady
współżycia społecznego i ustalone zwyczaje. Oznacza to, że interpretacja zamiaru
strony składającej oświadczenie woli nie może ograniczać się wyłącznie do treści
językowego znaku wyrażonego przez stronę (por. Z. Radwański, Wykładnia
oświadczeń woli składanych indywidualnym adresatom, Ossolineum 1992, str. 85 i
nast.). Uwzględniać należy także kontekst sytuacyjny, tj. relacje zachodzące
między stronami i ich wzajemne kontakty – a w ich ramach wymieniane między
stronami informacje (Z. Radwański, op. cit., str. 97 i nast.). W tym kontekście należy
ulokować w szczególności informacje, kierowane przez powódkę do pracodawcy o
konieczności wykonywania pracy ponadwymiarowej, okoliczności dotyczące
przekształceń podmiotowych pracodawcy i ich wpływu na zakres obowiązków
powódki a także zapytania powódki o wynagrodzenie składane przez powódkę po 1
czerwca 2004 r.. Kwestie te należy uwzględniać w procesie przypisywania
znaczenia oświadczeniom każdej ze stron w przedmiocie zwiększenia wymiaru
czasu pracy powódki. Jakkolwiek znane jest stanowisko powódki w tym
przedmiocie, należy zbadać szczegółowo, jak odnosił się do tych kwestii pozwany.
Bez wątpienia bowiem – jak nakazuje art. 65 § 2 k.c. – w umowach należy
przede wszystkim badać zgodny zamiar stron aniżeli opierać się na dosłownym
brzmieniu umowy. Tym samym zarówno treść wniosku powódki z dnia 18 maja
2004 r. jak i odpowiedź pracodawcy z dnia 27 maja 2004 r. nie mogą stanowić
5
wyłącznej podstawy interpretacji oświadczeń woli każdej ze stron. Jak wskazano
wyżej, należy oświadczenia te interpretować przy uwzględnieniu kontekstu
sytuacyjnego i zamiarów towarzyszących składanym oświadczeniom.
Dla rozstrzygnięcia sprawy konieczne będzie poczynienie dodatkowych i
precyzyjnych ustaleń faktycznych. Ustalenia dotychczasowe poczynione przez
Sądy wydają się wskazywać, że zamiar każdej ze stron w zawarciu porozumienia
był odmienny. Powódka zamierzała uzyskać zwiększenie wynagrodzenia w związku
ze zwiększeniem obowiązków, pozwany natomiast pragnął wyłącznie zwiększyć
wymiar czasu pracy. W razie potwierdzenia takich stanowisk stron należy uznać, że
nie doszło do zawarcia między nimi porozumienia o zmianie warunków
zatrudnienia. Zjawisko takie nosi w doktrynie nazwę dyssensu ukrytego (zob. np. Z.
Radwański w: System prawa cywilnego. Część ogólna pod red. S. Grzybowskiego,
tom I, Ossolineum 1985, str. 593-594). Zachodzi bowiem sytuacja, w której obie
strony uważają, że doszło do uzgodnienia stanowisk i zawarcia umowy, podczas
gdy w rzeczywistości sens oświadczeń woli stron nie pozostaje zgodny. Wówczas
nie prowadzi to w ogóle do zawarcia umowy.
Stan taki w niniejszej sprawie nakazywałby ocenę, że powódka nie ma
prawa do stałego wynagrodzenia w zwiększonej wysokości. Jednocześnie jednak
należałoby uznać, że powódka miała obowiązek wykonywać pracę jedynie w
wymiarze ½ etatu, a zatem cała wykonana ponad ten wymiar praca miała charakter
ponadwymiarowy. Rodziłoby to w konsekwencji obowiązek wypłaty wynagrodzenia
wraz z dodatkiem za pracę nadliczbową. Ad casum wymaga to dodatkowych
ustaleń faktycznych.
Możliwe jest także przyjęcie, że oświadczenie woli pozwanego pracodawcy
stanowiło zgodę na zwiększenie wynagrodzenia, a jedynie wskutek okoliczności
następczych pracodawca zmienił swe stanowisko i pragnął uchylić się od
wykonania swego obowiązku. Należy przypomnieć, że te ostatnie okoliczności nie
mogą stanowić podstawy ustalenia prawnie wiążącego znaczenia oświadczenia
woli. Może na to wskazywać fakt, że mimo składania przez powódkę zapytań
dotyczących jej wynagrodzenia przedstawiciele pracodawcy zbywali sprawę
milczeniem i nie wykazywali ze swej strony woli wyjaśnienia wątpliwości.
6
Za niedopuszczalną należałoby natomiast uznać interpretację, w świetle
której znaczenie dla treści zobowiązania miałaby wyłącznie treść pisemnych
oświadczeń stron. Porozumienie zmieniające nie może być sprzeczne z
unormowaniami prawa pracy. Przepis art. 80 k.p. stanowi, że za wykonaną pracę
należy się pracownikowi wynagrodzenie. Natomiast art. 292
k.p. wyraża zasadę, że
wynagrodzenie w razie wykonywania pracy w niepełnym wymiarze ma być
proporcjonalne do wynagrodzenia za pracę pełnowymiarową. Co do zasady nie
można oczywiście przesądzić, że zawsze zwiększenie lub zmniejszenie wymiaru
czasu pracy musi powodować zwiększenie lub zmniejszenie wynagrodzenia.
Możliwa jest bowiem takie zwiększenie wymiaru czasu pracy, które łączy się ze
zmniejszeniem zakresu obowiązków, co w rezultacie nie musi prowadzić do
zwiększenia wynagrodzenia. Natomiast ustalenia faktyczne w niniejszej sprawie
poczynione przez Sąd I instancji i przyjęte przez Sąd odwoławczy wskazują na
zwiększenie zakresu obowiązków. Ponadto zamiar powódki w złożeniu
oświadczenia woli nie wskazuje w żadnym wypadku na akceptację zwiększenia
wymiaru czasu pracy bez zmiany wysokości wynagrodzenia.
Ustalenia faktyczne w tym zakresie poczynić musi Sąd Okręgowy w toku
ponownego rozpoznania sprawy. Ustalenia zamiaru stron wymagać będą
ponownego przesłuchania co do wymienionych okoliczności powódki oraz osób
działających za pracodawcę – autorów oświadczenia z dnia 27 maja 2004 r. Na
marginesie należy zauważyć, że o ile obaj członkowie zarządu w dalszym ciągu
pełnią swoje funkcje, należy przesłuchiwać ich jako stronę a nie, jak w odniesieniu
do jednego z nich uczynił to Sąd I instancji, w charakterze świadka. W razie
ustalenia, że nie doszło do złożenia zgodnych oświadczeń woli o modyfikacji
stosunku pracy Sąd oceni, czy istnieje możliwość zasądzenia wynagrodzenia za
pracę ponadwymiarową czy też zachodzi konieczność uzupełnienia materiału
dowodowego w tym zakresie i czy ma to nastąpić w ramach postępowania
odwoławczego czy ponownego postępowania przed Sądem I instancji.
Z tych względów, na zasadzie art. 398 15
k.p.c. orzeczono jak w sentencji.