Pełny tekst orzeczenia

UCHWAŁA Z DNIA 29 STYCZNIA 2009 R.
I KZP 25/08
W wypadku, gdy postanowienie o odmowie przywrócenia terminu do
wniesienia środka zaskarżenia nie było poprzedzone wydaniem zarządzenia
o odmowie przyjęcia tego środka, decyzja o odmowie przywrócenia terminu
stanowi orzeczenie „zamykające drogę do wydania wyroku” zarówno w ro-
zumieniu art. 459 § 1 k.p.k., jak i art. 14 § 1 pkt 1 k.p.s.w.) Natomiast w wy-
padku, gdy przed złożeniem przez stronę wniosku o przywrócenie terminu do
wniesienia środka zaskarżenia uprawomocniło się już zarządzenie o odmo-
wie przyjęcia tego środka, postanowienie o odmowie przywrócenia terminu
nie jest orzeczeniem „zamykającym drogę do wydania wyroku”, gdyż jego
istota polega jedynie na tym, że raz już zamkniętej drogi do wydania wyroku –
na nowo nie otwiera.
Przewodniczący: sędzia SN S. Zabłocki (sprawozdawca).
Sędziowie: SN W. Płóciennik, SA (del. do SN) M. Laskowski.
Prokurator Prokuratury Krajowej: A. Herzog.
Sąd Najwyższy w sprawie Andrzeja K., po rozpoznaniu w Izbie Karnej
na posiedzeniu,przekazanego na podstawie art. 441 § 1 k.p.k. przez Sąd Re-
jonowy w W. postanowieniem z dnia 2 września 2008 r., zagadnienia praw-
nego wymagającego zasadniczej wykładni ustawy:
„Czy postanowienie Sądu Rejonowego Wydziału Grodzkiego wydane na
podstawie art. 38 § 1 k.p.s.w. w zw. z art. 126 § 1 k.p.k. w przedmiocie od-
mowy przywrócenia terminu obwinionemu do wniesienia sprzeciwu od wyro-
2
ku nakazowego stanowi postanowienie zamykające drogę do wydania wyro-
ku w rozumieniu art. 14 § 1 pkt 1 k.p.s.w.?”
u c h w a l i ł udzielić odpowiedzi jak wyżej.
U Z A S A D N I E N I E
Sąd Rejonowy sformułował zagadnienie prawne, przytoczone w części
dyspozytywnej niniejszej uchwały, w następującej sytuacji procesowej.
Andrzej K. został obwiniony o popełnienie czterech wykroczeń (dwóch
zakwalifikowanych z art. 92 k.w. w zw. § 28 ust. 2 i 3 rozporządzenia Mini-
strów Infrastruktury oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 21 lipca
2002 r. w sprawie sygnałów i znaków drogowych oraz dwóch zakwalifikowa-
nych z art. 65 § 2 k.w.). Wyrokiem nakazowym z dnia 17 września 2007 r.,
wydanym przez Sąd Rejonowy w W. w VII Wydziale Grodzkim, został on
uznany za winnego popełnienia zarzucanych mu czynów i za to, na podsta-
wie art. 65 § 1 i 2 k.w. w zw. z art. 9 § 2 k.w., wymierzono mu karę 550 zł
grzywny oraz orzeczono o kosztach postępowania. Odpis tego wyroku został
wysłany na ostatni znany Sądowi adres obwinionego i w wyniku procedury
dwukrotnego awizowania przesyłki został on uznany za doręczony Andrzejo-
wi K. W konsekwencji przyjęto uprawomocnienie się wyroku nakazowego z
dniem 1 grudnia 2007 r. (zob. zarządzenie Przewodniczącego VII Wydziału
Grodzkiego Sądu Rejonowego).
Obwiniony w dniu 12 marca 2008 r. złożył sprzeciw od wyroku nakazo-
wego oraz wniosek o przywrócenie terminu do wniesienia sprzeciwu. Posta-
nowieniem z dnia 28 marca 2008 r. Sąd Rejonowy w VII Wydziale Grodzkim
nie uwzględnił wniosku obwinionego o przywrócenie terminu do wniesienia
sprzeciwu od wskazanego wyroku nakazowego. Na to postanowienie obwi-
niony wniósł w ustawowym terminie zażalenie. Sąd Rejonowy w VII Wydziale
3
Grodzkim nie przychylił się do tego zażalenia i przekazał je wraz z aktami
sprawy do rozpoznania Sądowi Rejonowemu, Wydział III Karny.
Ten ostatni Sąd, przed przystąpieniem do merytorycznego rozpoznania
zażalenia, powziął wątpliwość, czy w powyższym układzie procesowym jest
właściwy do rozpoznania wniesionego zażalenia, w związku z treścią art. 14
§ 1 pkt 1 k.p.s.w. Wątpliwość tę związał z wykładnią pojęcia „postanowienia i
zarządzenia zamykające drogę do wydania wyroku”, a ściślej rzecz ujmując,
z wykładnią dookreślenia „zamykające drogę do wydania wyroku”.
W niezwykle lakonicznym uzasadnieniu postanowienia o przekazaniu
Sądowi Najwyższemu do rozstrzygnięcia zagadnienia prawnego, Sąd Rejo-
nowy zadeklarował, że jego ocenie charakter orzeczeń „zamykających drogę
do wydania wyroku” mają takie, „na skutek których wyrok nie zostanie wyda-
ny”, a zatem „w związku z tym, iż na skutek wydania postanowienia o odmo-
wie przywrócenia terminu do wniesienia sprzeciwu, strona także traci sku-
tecznie swe uprawnienie do pozbawienia mocy wydanego wyroku nakazowe-
go, albowiem uchybiła terminowi do wniesienia środka zaskarżenia, wydawa-
łoby się, żeto postanowienie należy do kategorii orzeczeń zamykających dro-
gę do wydania wyroku”. Sąd ten, po takiej konstatacji, stwierdził jednak, że
„przed jednoznaczną odpowiedzią i uznaniem postanowienia o odmowie
przywrócenia terminu za orzeczenie zamykające drogę do wydania wyroku
powstrzymują argumenty zawarte w uzasadnieniu postanowienia Sądu Naj-
wyższego z dnia 29 listopada 2006 r., I KZP 28/06”. Dając tym samym do
zrozumienia, że znana mu jest treść wskazanego postanowienia, Sąd Rejo-
nowy nie określił jednak tego, jakie to argumenty zawarte w motywach cyto-
wanego judykatu nie pozwoliły mu na samodzielne rozstrzygnięcie zagadnie-
nia.
Prokurator Prokuratury Krajowej w stanowisku sformułowanym na pi-
śmie złożył wniosek o odmowę podjęcia uchwały i zapatrywanie takie pod-
trzymał w toku ustnego wystąpienia na posiedzeniu w Sądzie Najwyższym.
4
Propozycję swą motywował dwoma argumentami. Po pierwsze tym, że Sąd
Rejonowy nie wskazał, który przepis, jego zdaniem, jest niejasny i powoduje
rozbieżności interpretacyjne. Nie podjął także próby dokonania wykładni tego
przepisu, a w szczególności wskazania, jakie są możliwe sposoby jego rozu-
mienia. Po drugie tym, że w postanowieniu z dnia 29 listopada 2006 r., I KZP
28/06, w istocie rzeczy Sąd Najwyższy już wskazał, iż charakter postanowie-
nia o odmowie przywrócenia terminu oceniać należy, w aspekcie zamknięcia
drogi do wydania wyroku, w zależności od układu procesowego, w jakim
orzeczenie takie jest wydawane, a zatem rolą Sądu Rejonowego jest jedynie
rozstrzygnięcie tego, z którym spośród dwóch modelowych układów, przea-
nalizowanych w powołanym postanowieniu najwyższej instancji sądowej, in
concreto ma do czynienia.
Rozpoznając przedstawione zagadnienie prawne Sąd Najwyższy zwa-
żył, co następuje.
Po pierwsze, stwierdzić należy, że tak, a nie inaczej sformułowane py-
tanie zmierza do wyjaśnienia, czy sąd, któremu przekazano do rozpoznania
środek odwoławczy, istotnie jest właściwy do jego rozpoznania. W dotych-
czasowym orzecznictwie, wypracowanym na gruncie przepisu art. 441 § 1
k.p.k., bezsporne pozostaje to, że sądem uprawnionym do przekazania za-
gadnienia prawnego w trybie określonym w tym przepisie jest również sąd,
który bada swą odwoławczą właściwość funkcjonalną, jeśli jego pytanie zwią-
zane jest z potrzebą rozstrzygnięcia wątpliwości właśnie co do owej właści-
wości. Uprawnienie takie nie przysługiwałoby mu jedynie wówczas, gdyby
został już związany w tej kwestii orzeczeniem sądu wyższego rzędu (por. po-
stanowienia Sądu Najwyższego: z dnia 29 listopada 2006 r., I KZP 28/06,
OSNKW 2006, z. 12, poz. 111 ; z dnia 27 marca 2001 r., I KZP 3/01, Lex
46971; z dnia 13 grudnia 2000 r., I KZP 44/00, Lex 146186). Ponieważ ta
ostatnia sytuacja w niniejszej sprawie nie występuje, Sąd Rejonowy miał
5
prawo sformułować zagadnienie prawne immanentnie związane z kwestią
jego właściwości funkcjonalnej.
Po drugie, dostrzegając sygnalizowaną już lakoniczność uzasadnienia
postanowienia Sądu Rejonowego, przyznać trzeba, że w formie tzw. pytania
prawnego przedstawił on zagadnienie, co do którego istotnie brak jest jednoli-
tości w poglądach doktryny i które nie zostało jednoznacznie rozstrzygnięte w
orzecznictwie. Nie można przy tym podzielić zarzutu zgłoszonego przez pro-
kuratora Prokuratury Krajowej, żeSąd ten nie wskazał, który przepis, jego
zdaniem, jest niejasny i powoduje rozbieżności interpretacyjne. Treść części
dyspozytywnej postanowienia Sądu Rejonowego w zestawieniu z jego uza-
sadnieniem prowadzi bowiem do klarownego wniosku, żeSądowi temu idzie o
dokonanie wykładni pojęcia „zamykające drogę do wydania wyroku”, figurują-
cego w treści przepisu art. 14 § 1 pkt 1 in fine k.p.s.w., w szczególności w tym
kontekście, czy charakter „zamykających drogę do wydania wyroku” mają po-
stanowienia o odmowie przywrócenia terminu do wniesienia środka zaskar-
żenia, a in specie – w związku z układem procesowym, w którym pytanie zo-
stało zadane – postanowienia o odmowie przywrócenia terminu do wniesienia
sprzeciwu od wyroku nakazowego. Nie jest także w pełni słuszny inny zarzut,
wysunięty przez prokuratora, żeSąd Rejonowy przed wystosowaniem tzw.
pytania prawnego nie podjął próby dokonania wykładni stosownego przepisu,
a w szczególności próby wskazania, jakie są możliwe sposoby jego rozumie-
nia. W płaszczyźnie ogólnej Sąd ten odwołał się bowiem do wykładni literal-
nej przepisu art. 14 § 1 pkt 1 k.p.s.w., stwierdzając, że – jego zdaniem – mo-
wa jest w tym przepisie o orzeczeniach „na skutek których wyrok nie zostanie
wydany”, a przechodząc na szczebel konkretu, to jest nawiązując do charak-
teru postanowienia o odmowie przywrócenia terminu do wniesienia środka
zaskarżenia, Sąd ten sam, co prawda, nie wskazał, jakie są możliwe sposoby
rozumowania w tej materii, ale odwołał się do tych sposobów, które zasygna-
lizowane zostały w zacytowanym przezeń postanowieniu Sądu Najwyższego
6
z dnia 29 listopada 2006 r. Gdyby wywody poczynione w tamtym postano-
wieniu przez Sąd Najwyższy przeniesione zatem zostały do uzasadnienia po-
stanowienia Sądu Rejonowego, nie można byłoby mu postawić nawet zarzutu
lakoniczności. Co najistotniejsze, a co dostrzegł i wyeksponował Sąd Rejo-
nowy, w powoływanym postanowieniu Sądu Najwyższego jedynie zasygnali-
zowane zostały możliwe drogi rozumowania, bez rozstrzygania tego, które z
alternatywnych rozwiązań uznać należy za najbardziej odpowiadające cha-
rakterowi decyzji „zamykającej drogę do wydania wyroku”. W sytuacji zatem,
gdy w zakończeniu uzasadnienia postanowienia z dnia 29 listopada 2006r.
Sąd Najwyższy sam stwierdził, że zagadnienie, o którego wyjaśnienie obec-
nie zwrócił się Sąd Rejonowy, jest „istotne” i „złożone”, i właśnie dlatego nie
przesądził go w układzie procesowym, w którym nie zachodziły warunki for-
malne do podjęcia uchwały, uchylenie się od zajęcia bardziej stanowczego
stanowiska także i w sprawie niniejszej, gdy Sąd występujący z pytaniem
prawnym nie był związany w kwestii właściwości orzeczeniem sądu wyższe-
go rzędu, byłoby nie tylko mało konsekwentne, ale mogłoby wręcz sprawiać
wrażenie tzw. ucieczki od problemu.
Zrelacjonowane powyżej uwarunkowania przemawiają zatem za przyję-
ciem, że ujmując rzecz od strony Sądu Rejonowego: spełnione zostały prze-
słanki przekazania, w trybie art. 441 § 1 k.p.k., zagadnienia prawnego, zaś
ujmując rzecz od strony Sądu Najwyższego: spełnione są warunki do podję-
cia uchwały zawierającej rozstrzygnięcie w przedmiocie przedstawionego za-
gadnienia prawnego.
Przechodząc do rozważań związanych z samym meritum rozstrzyga-
nego zagadnienia trzeba na wstępie przypomnieć, że kategorię postanowień
„zamykających drogę do wydania wyroku” wprowadzono do polskiej procedu-
ry karnej w tekście art. 448 (późniejszy art. 463) k.p.k. z 1928 r. Wyjaśniono
wtedy, że chodzi o takie postanowienie, które można byłoby inaczej nazwać
„stanowczym”, bowiem „gdyby nie było zażalenia, przecinałoby całkowicie
7
drogę do wydania wyroku przez tę samą lub wyższą instancję – ten lub inny
sąd”, a w konsekwencji, że formuła ta nie obejmuje swym zakresem posta-
nowień, po których wydaniu „wyrok sądowy jeszcze dopiero ma zapaść, a
więc postępowanie ma się toczyć w dalszym ciągu” (zob. Ustawy karne Rze-
czypospolitej Polskiej, tom I, Kodeks postępowania karnego, cz. II. Motywy
ustawodawcze, w opracowaniu A. Mogilnickiego i E.S. Rappaporta, Warsza-
wa 1929, s. 552; por. też Z. Doda: Zażalenie w procesie karnym, Warszawa
1985, s. 45). To stwierdzenie z motywów ustawodawczych przytaczane było
zarówno przez komentarze przedwojenne (zob. np. A. Mogilnicki: Kodeks po-
stępowania karnego. Komentarz, Kraków 1933, s. 772; L. Peiper: Komentarz
do kodeksu postępowania karnego i przepisów wprowadzających tenże ko-
deks, Kraków 1933, s. 683), jak i stanowiło punkt wyjściowy dla określania
przez komentatorów istoty postanowień „zamykających drogę do wydania wy-
roku” na gruncie art. 409 k.p.k. z 1969 r. (zob. H. Kempisty w: J. Bafia i in.:
Kodeks postępowania karnego. Komentarz, Warszawa 1976, s. 641 i n.) oraz
na gruncie art. 459 § 1 k.p.k. z 1997 r., przy czym w tych ostatnich – za
orzecznictwem Sądu Najwyższego (zob. np. postanowienia: z dnia 21 czerw-
ca 1996 r., V KZ 16/96, OSNKW 1996, z. 7-8, poz. 41; z dnia 19 czerwca
1996 r., II KZ 23/96, OSNKW 1996, z. 9-10, poz. 61; z dnia 20 lipca 2005 r., I
KZP 22/05, OSNKW 2005, z. 9, poz. 78) – eksponowane jest nadto to, że
zamyka drogę do wydania wyroku taka i tylko taka decyzja, która zamyka ją
„bezwarunkowo”, czyli decyzja kształtująca taką sytuację, w której pewne
jest, że wydanie wyroku w danym postępowaniu nie nastąpi (zob. np. T.
Grzegorczyk: Kodeks postępowania karnego. Komentarz, Kraków 2005, s.
1149; P. Hofmański, E. Sadzik, K. Zgryzek: Kodeks postępowania karnego.
Komentarz, Warszawa 2007, t. II, s. 794; J. Grajewski red.: Kodeks postępo-
wania karnego. Komentarz, Kraków 2006, t. II, s. 150; Z. Gostyński red.: Ko-
deks postępowania karnego. Komentarz, Warszawa 2004, t. III, s. 310; W.
Grzeszczyk: Kodeks postępowania karnego. Komentarz, Warszawa 2008, s.
8
481; A. Kryże i in.: Kodeks postępowania karnego. Praktyczny komentarz z
orzecznictwem, Warszawa 2001, s. 849; por. też wcześniej S. Śliwiński: Pro-
ces karny. Przebieg procesu i postępowanie wykonawcze, Warszawa 1948,
s. 108 i n.; Z. Doda: Zażalenie…, op. cit., s. 45 ; Z. Doda, A. Gaberle: Kontro-
la odwoławcza w procesie karnym, Warszawa 1997, s. 375 i n.). Dodać wy-
pada, że nie jest też kwestionowany pogląd, iż – w świetle ogólnego brzmie-
nia art. 459 § 1 k.p.k. – lege non distinguente przyjąć należy, że: po pierwsze,
idzie nie tylko o zamknięcie drogi do wydania wyroku w tzw. postępowaniu
zasadniczym, to jest w kwestii odpowiedzialności za określony czyn prze-
stępny, ale także o bezwarunkowe zablokowanie dalszego toku przewidzia-
nego w ustawie postępowania, które może prowadzić do wydania wyroku
(przykładowo – także wyroku łącznego), po drugie, ponieważ ustawa nie za-
strzega, że art. 459 § 1 k.p.k. dotyczy jedynie decyzji zamykających drogę do
wydania wyroku przez sąd pierwszej instancji, zatem obejmuje swym zakre-
sem również takie decyzje, które blokują drogę do wydania wyroku przez sąd
odwoławczy, a nawet te, które blokują drogę do wydania wyroku w postępo-
waniu o charakterze nadzwyczajnym, to jest na drodze wznowieniowej i ka-
sacyjnej (por. – na gruncie art. 409 k.p.k. z 1969 r. – Z. Doda: Zażalenie…,
op. cit., s. 46 – 48 i cytowane tam dalsze piśmiennictwo oraz na gruncie obo-
wiązującego stanu prawnego – w węższym bądź szerszym zakresie – powo-
łane wyżej komentarze). Na tych ogólnych założeniach definicyjnych kończą
się jednak zgodne wypowiedzi przedstawicieli doktryny i poglądy wyrażone w
judykaturze. Gdy bowiem idzie o choćby tylko przykładowe, nie mówiąc już o
wyczerpującym, przedstawienie „katalogu” postanowień (a także zarządzeń)
zamykających drogę do wydania wyroku, napotkamy w tej materii zapatrywa-
nia nader zróżnicowane. Przedstawienie wszystkich tych różnic w niniejszej
uchwale nie tylko nie jest możliwe, ale także nie jest celowe. Z uwagi na ma-
terię przedstawionego zagadnienia prawnego uwaga Sądu Najwyższego
skoncentrowana zatem zostanie na charakterze jednej tylko decyzji proceso-
9
wej, jaką stanowi postanowienie o odmowie przywrócenia terminu do wnie-
sienia środka zaskarżenia. Nie ulega bowiem wątpliwości, że jednolitej ocenie
w aspekcie ich charakteru powinny podlegać decyzje o odmowie przywróce-
nia terminu do złożenia klasycznego środka odwoławczego (apelacji, zażale-
nia), czy też środka o charakterze kasacyjnym (sprzeciwu), w tym sprzeciwu
od wyroku nakazowego, zaliczanego do grupy środków zaskarżenia, które
służą od decyzji nieprawomocnej i mają charakter kasacyjny.
Co do charakteru postanowienia w przedmiocie odmowy przywrócenia
terminu do złożenia środka zaskarżenia również brak jest jednolitości w wy-
powiedziach zawartych w dotychczasowym piśmiennictwie. W niektórych
źródłach postanowienia te są wyraźnie wymieniane przy konstruowaniu „kata-
logu” decyzji zamykających drogę do wydania wyroku (tak na gruncie art. 409
k.p.k. – H. Kempisty w: J. Bafia red.: Kodeks…, op. cit., s. 646, na gruncie art.
459 § 1 k.p.k. – A. Kryże i in.: Kodeks…, op. cit., s. 850, a na gruncie art. 14 §
1 pkt 1 k.p.s.w. – J. Lewiński: Komentarz do kodeksu postępowania w spra-
wach o wykroczenia, Warszawa 2005, s. 49).
Katalogi decyzji zamykających drogę do wydania wyroku, przedstawia-
ne w innych źródłach, nie wymieniają postanowień o odmowie przywrócenia
terminu do wniesienia środka zaskarżenia, co jeszcze – rzecz jasna – nie
może przesądzać o stanowisku ich autorów, skoro wyliczenie poprzedzane
jest najczęściej sformułowaniem „na przykład” lub treściowo zbliżonym, a tym
samym nie pozwala przyjąć, iż jest to wyliczenie wyczerpujące.
Jak się wydaje, postanowień o odmowie przywrócenia terminu zawite-
go, w tym także tych, które dotyczą odmowy przywrócenia terminu do wnie-
sienia środka zaskarżenia, nie zalicza do kategorii zamykających drogę do
wydania wyroku T. Grzegorczyk (T. Grzegorczyk: Kodeks…, op. cit., s. 1150),
skoro komentując przepis art. 459 k.p.k. stwierdza, że: „Postanowienia inne,
o których mowa w § 2 in fine, to postanowienia niewskazane w § 1 ani w 2 in
princ., czyli niebędące ani kończącymi postępowanie ani też dotyczącymi
10
środka zabezpieczającego (…)”, a następnie jako te „inne” wymienia m.in.
rozstrzygnięcie wymienione w art. 126 § 3 k.p.k. Podobny wniosek można
byłoby wysnuć z klasyfikacji przytoczonej przez J. Grajewskiego (J. Grajewski
red.: Kodeks…, op. cit., t. II, s. 152), który jako „postanowienia niemające
cech zamykających drogę do wydania wyroku” wymienia m. in. „postanowie-
nie o odmowie przywrócenia terminu zawitego (art. 126 § 3)”, a więc lege non
distinguente także i terminu zawitego do wniesienia środka zaskarżenia. Mo-
że to być jednak zawodna droga odczytywania zapatrywań tych autorów, al-
bowiem, po pierwsze, jako o „niewskazanych w § 1” T. Grzegorczyk pisze o
postanowieniach kończących postępowanie, które są jedną tylko z kategorii
postanowień zamykających drogę do wydania wyroku. Po drugie, należy po-
dzielić przeważający pogląd, że co do niektórych decyzji zamykających drogę
do wydania wyroku ustawa – niejako w drodze superfluum – wyraźnie prze-
widuje możliwość wniesienia zażalenia (zob. np. Z. Doda: Zażalenie…, op.
cit., s. 48; Z. Gostyński red.: Komentarz…, op. cit., t. III, s. 310), przy czym
niektórzy autorzy przyjmują, że „w takiej sytuacji podstawą zażalenia jest za-
równo § 1 komentowanego przepisu, jak i jego § 2 in fine, w związku z odpo-
wiednim przepisem szczególnym (tak np. P. Hofmański, E. Sadzik, K. Zgry-
zek: Komentarz…, op. cit., t. II, s. 795). Nie do końca jasne jest też stanowi-
sko autorów wymienionych w ostatniej kolejności, skoro przedstawiając kata-
log sytuacji procesowych, w których zażalenie przysługuje na inne (niż zamy-
kające drogę do wydania wyroku oraz co do środków zabezpieczających) de-
cyzje, właśnie tu plasują postanowienia w przedmiocie odmowy przywrócenia
terminu zawitego, ale jednocześnie stwierdzają, iż „trzeba pamiętać, że za-
zwyczaj odmowa przywrócenia terminu zawitego zamyka drogę do wydania
wyroku, a zatem jest zaskarżalna także na podstawie § 1 komentowanego
przepisu” (zob. P. Hofmański, E. Sadzik, K. Zgryzek: Komentarz…, op. cit., t.
II, s. 797). Niejasność dotyczy słowa „zazwyczaj”, albowiem autorzy ci nie tyl-
ko nie precyzują, kiedy wskazana przez nich reguła nie znajduje zastosowa-
11
nia, ale nawet nie wskazują kryteriów, które pozwalałyby dokonać sygnalizo-
wanego zróżnicowania.
Brak jest w analizowanym tu przedmiocie także publikowanego orzecz-
nictwa. Zapewne dlatego, że z uwagi na treść przepisu art. 122 § 2 in princ.
k.p.k. oraz art. 126 § 3 k.p.k., na gruncie postępowania toczącego się wy-
łącznie w oparciu o przepisy Kodeksu postępowania karnego, jednoznaczne
stwierdzenie, czy postanowienie o odmowie przywrócenia terminu do wnie-
sienia środka zaskarżenia ma charakter „zamykającego drogę do wydania
wyroku”, aczkolwiek jest interesujące z teoretycznego punktu widzenia, nie-
mniej nie pociąga za sobą uwarunkowań natury praktycznej. Bezsporne jest
bowiem to, że każdy termin do wniesienia środka zaskarżenia ma charakter
terminu zawitego (art. 122 § 2 k.p.k.), a zatem niezależnie od tego, czy po-
stanowienie o odmowie przywrócenia terminu do wniesienia środka zaskar-
żenia uznać za „zamykające drogę do wydania wyroku”, czy też za niemające
takiego charakteru, i tak na to postanowienie będzie przysługiwało zażalenie
(art. 126 § 3 k.p.k.).
Całkiem odmiennie rysuje się znaczenie analizowanego zagadnienia na
gruncie postępowań toczących się w pierwszym rzędzie w oparciu o przepisy
Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia, a jedynie pomocniczo
(art. 1 § 2 k.p.s.w.) w oparciu o przepisy Kodeksu postępowania karnego. Z
jednej bowiem strony przy określaniu sytuacji procesowych, w których przy-
sługuje zażalenie (art. 103 § 3 k.p.s.w.), ustawodawca w ogóle nie odwołał
się, tak jak w treści art. 459 § 1 k.p.k., do pojęcia decyzji „zamykającej drogę
do wydania wyroku” i przewidział zaskarżalność w drodze wniesienia tego
rodzaju środka odwoławczego jedynie „w wypadkach wskazanych w usta-
wie”. Z drugiej jednak strony odwołał się on do tego samego pojęcia przy
określaniu właściwości funkcjonalnej sądu w postępowaniu odwoławczym,
decydując, że w wypadku „zażaleń na postanowienia i zarządzenia zamyka-
jące drogę do wydania wyroku” funkcjonalnie właściwy jest sąd okręgowy
12
(art. 14 § 1 pkt 1 k.p.s.w.), zaś w wypadku „pozostałych zażaleń” sąd rejono-
wy w innym równorzędnym składzie (art. 14 § 1 pkt 2 k.p.s.w.). Tak więc, na
gruncie Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia ocena tego, czy
postanowienie o odmowie przywrócenia terminu do wniesienia środka za-
skarżenia uznać należy za „zamykające drogę do wydania wyroku”, czy też
za niemające takiego charakteru, ma nie tylko teoretyczny, ale bardzo prak-
tyczny wymiar, decyduje bowiem o właściwości funkcjonalnej sądu w postę-
powaniu odwoławczym. Dodać jednak wypada, że spójność systemowa i dy-
rektywa konsekwencji terminologicznej przemawiają za tym, iż ocena tak do-
konana dotyczyć powinna wszystkich postanowień o odmowie przywrócenia
terminu do wniesienia środka zaskarżenia, a więc zarówno tych, które wyda-
wane są w toku postępowania w sprawie o wykroczenie, jak i tych, które za-
padają w toku postępowania w sprawie o przestępstwo.
Punktem wyjściowym takiej oceny powinno być, zdaniem Sądu Najwyż-
szego, zapatrywanie nie wywołujące kontrowersji w piśmiennictwie i orzecz-
nictwie, iż za „zamykającą drogę do wydania wyroku” może być uznana taka i
tylko taka decyzja, która zamyka ją „bezwarunkowo”, czyli decyzja kształtują-
ca taką sytuację, w której pewne jest, że wydanie wyroku w danym postępo-
waniu nie nastąpi. Już w postanowieniu z dnia 29 listopada 2006 r., I KZP
28/06, wskazano, że oceniając problem z tego punktu widzenia wiele argu-
mentów przemawia za poglądem, iż postanowienie o odmowie przywrócenia
terminu do wniesienia środka zaskarżenia nie w każdej konfiguracji proceso-
wej będzie miało taki sam charakter. Decydujące znaczenie może bowiem
mieć to, czy wydanie postanowienia o odmowie przywrócenia terminu po-
przedzone będzie wydanym wcześniej zarządzeniem o odmowie przyjęcia
środka zaskarżenia, czy też – przeciwnie – to właśnie postanowienie o od-
mowie przywrócenia terminu do wniesienia środka zaskarżenia podejmowane
będzie w pierwszej kolejności. Trudno bowiem uznać, że każda z dwóch po-
dejmowanych po sobie decyzji „zamyka drogę do wydania wyroku”. W niniej-
13
szej uchwale pogląd ten zostanie rozwinięty, w szczególności zaś wypadnie
rozstrzygnąć, czy o charakterze analizowanego postanowienia powinny de-
cydować – w każdym z wyróżnionych układów procesowych – kryteria „for-
malne” czy też „materialne”.
Układ procesowy, który należy poddać analizie w pierwszej kolejności,
dotyczy takiej sekwencji wydarzeń, w której złożenie środka zaskarżenia (w
tym środka odwoławczego) następuje jednocześnie ze złożeniem samego
wniosku o przywrócenie terminu, a zatem nie jest poprzedzone wydaniem i
uprawomocnieniem się zarządzenia o odmowie przyjęcia środka (nietrudno
dostrzec, że na kanwie takiej właśnie konfiguracji procesowej zostało przed-
stawione zagadnienie prawne). Jak już wskazano, rozważyć należy, czy de-
cydujące znaczenie przypisać należy argumentom o charakterze „formal-
nym”, czy też tym, którym można nadać miano „materialnych”.
Gdyby preferować te pierwsze, wówczas należałoby uznać, że posta-
nowienie o odmowie przywrócenia terminu do wniesienia środka odwoław-
czego nie posiada cechy, o której mowa jest w art. 459 § 1 in princ. k.p.k.
oraz w art. 14 § 1 pkt 1 k.p.s.w., gdyż po odmowie przywrócenia terminu bę-
dzie jeszcze podejmowana inna decyzja, a mianowicie zarządzenie o odmo-
wie przyjęcia środka (a w wypadku zaskarżenia takiego zarządzenia – ewen-
tualne postanowienie o utrzymaniu go w mocy), a zatem to dopiero ona
„bezwarunkowo” zamknie drogę do wydania wyroku. Nie można bowiem
uznać za poprawną praktyki, przyjmowanej w okręgach niektórych sądów
apelacyjnych, zgodnie z którą wydanie (ewentualnie w wypadku zaskarżenia
– uprawomocnienie się) postanowienia o odmowie przywrócenia terminu de-
terminuje bezzasadność podejmowania jakiejkolwiek dalszej decyzji w
przedmiocie przyjęcia samego środka. Praktyka taka już prima vista wydaje
się trudna do zaaprobowania, choćby z tego powodu, iż strona może przecież
mylnie wnosić o przywrócenie terminu, któremu wcale nie uchybiła.
14
Gdyby jednak preferować elementy „materialne”, nie sposób nie do-
strzec tego, że przy założeniu prawidłowego działania organów procesowych,
to właśnie postanowienie o odmowie przywrócenia terminu do wniesienia
środka zaskarżenia ma charakter decydujący dla zatamowania drogi do wy-
dania wyroku. Zarówno ze względu na to, że przed wydaniem postanowienia
o odmowie przywrócenia terminu sąd implicite stwierdza samo uchybienie
terminowi, albowiem nie można „przywracać” czegoś, co nie zostało przekro-
czone, jak i z uwagi na to, że stwierdzenie braku warunków do przywrócenia
terminu nie będzie już ponownie badane przy wydawaniu zarządzenia o od-
mowie przyjęcia środka zaskarżenia. W rezultacie, zarządzenie o odmowie
przyjęcia środka zaskarżenia jest w tym układzie co prawda decyzją „ostat-
nią”, ale będącą nieuchronnym, wręcz „automatycznym” skutkiem uprzedniej
odmowy przywrócenia terminu. W praktyce jedynie w odniesieniu do specy-
ficznego układu tzw. postępowania „okołokasacyjnego”, z uwagi na treść
przepisu art. 528 § 1 pkt 3 k.p.k., to dopiero w toku rozpoznawania środka
odwoławczego od zarządzenia o odmowie przyjęcia kasacji następuje weryfi-
kacja zasadności odmowy przywrócenia terminu, o którym mowa w art. 524 §
1 zd. 1 k.p.k. I dlatego też w odniesieniu do opisanego postępowania „około-
kasacyjnego” kryterium „materialne” nie pozwala na przyjęcie, że decyzją
zamykającą drogę do wydania wyroku będzie postanowienie o odmowie
przywrócenia terminu do wniesienia kasacji, skoro może ono zostać podwa-
żone w trakcie rozpoznawania zażalenia na zarządzenie o odmowie przyjęcia
samej kasacji. Natomiast w układzie związanym z tokiem zwykłego postępo-
wania instancyjnego, przy wydawaniu zarządzenia o odmowie przyjęcia środ-
ka odwoławczego lub innego środka zaskarżenia, w tym także o charakterze
sprzeciwu (i przy rozpoznawaniu ewentualnego zażalenia na taką decyzję)
nie są już poddawane analizie okoliczności świadczące o zasadności lub
bezzasadności rozstrzygnięcia o odmowie przywrócenia terminu zawitego do
wniesienia środka. Zatem, zdaniem składu podejmującego niniejszą uchwałę,
15
konsekwentnie i w tym wypadku decydujące znaczenie przyznać należy kry-
teriom „materialnym”, a w rezultacie przyjąć, iż w tej konfiguracji, w istocie,
„zamyka drogę do wydania wyroku” decyzja o odmowie przywrócenia terminu
do wniesienia środka zaskarżenia, a nie decyzja będąca jedynie jej automa-
tycznym następstwem.
Wnioskowania takiego nie może zakłócić wskazany przykład związany
z mylną oceną strony, że uchybiła terminowi i z bezzasadnym, w związku z tą
omyłką, złożeniem przez nią wniosku o przywrócenie terminu. Wykładnia po-
winna być bowiem prowadzona przy przyjęciu założenia, że organy proceso-
we będą działały prawidłowo. Przy prawidłowym zaś działaniu organów pro-
cesowych ewentualny mylny sąd strony, że uchybiła ona terminowi zawitemu
do wniesienia środka zaskarżenia, powinien wywrzeć ten skutek, iż niepo-
trzebny wniosek o przywrócenie terminu pozostawiony zostanie bez rozpo-
znania, sam zaś środek zaskarżenia, jako złożony w terminie, zostanie przy-
jęty. Zatem w układzie tym w ogóle nie zostanie wydana jakakolwiek decyzja
„zamykająca drogę do wydania wyroku”.
W drugiej kolejności rozważyć należy taką konfigurację procesową, w
której środek zaskarżenia (zwykły środek odwoławczy lub sprzeciw) został
złożony po terminie i w wyniku dostrzeżenia tego uchybienia wydane zostało
przez upoważnioną osobę zarządzenie o odmowie jego przyjęcia, które
uprawomocniło się bądź to bez postępowania odwoławczego, bądź w wyniku
rozpoznania zażalenia na tak wydane zarządzenie. Dopiero następnie zaś, to
jest po owym uprawomocnieniu się zarządzenia o odmowie przyjęcia środka
zaskarżenia, złożony został wniosek o przywrócenie terminu do jego wniesie-
nia. Co do takiego właśnie układu procesowego, ukształtowana została prze-
ważająca (i słuszna) praktyka, że w wypadku wydania postanowienia o od-
mowie przywrócenia terminu do wniesienia środka, nie jest już wydawane
„ponowne” zarządzenie o odmowie przyjęcia samego środka zaskarżenia.
Niektóre sądy uznają, że strona nie jest w takiej sytuacji nawet zobowiązana
16
do dołączania do wniosku o przywrócenie terminu kolejnej kopii środka za-
skarżenia, co na pierwszy rzut oka może być uznane za sprzeczne z literalną
treścią art. 125 § 1 k.p.k. (konieczność jednoczesnego „dopełnienia czynno-
ści”), ale, w ocenie składu podejmującego niniejszą uchwałę, nie jest pozba-
wione dużej dozy racjonalizmu, skoro sama czynność została już dokonana i
środek zaskarżenia spoczywa w aktach, a w zainicjowanym postępowaniu
chodzi jedynie o to, aby ewentualnie „odwrócić” niekorzystne skutki związane
z uchybieniem terminowi zawitemu do jego złożenia. Sąd Najwyższy podej-
mując niniejszą uchwałę podziela zatem zapatrywanie, wyrażone w uzasad-
nieniu postanowienia z dnia 29 listopada 2006 r., że ten układ procesowy,
jako całkowicie odmienny od przedstawionego w pierwszej kolejności, w któ-
rym nie zapadło jeszcze zarządzenie o odmowie przyjęcia środka zaskarże-
nia, powinien prowadzić do odmiennej oceny charakteru postanowienia o
odmowie przywrócenia terminu do wniesienia środka zaskarżenia. Jednocze-
śnie jednak, po przeanalizowaniu specyfiki tego układu procesowego, skład
podejmujący uchwałę doszedł do wniosku odmiennego od tego, który wyra-
żony został w powołanym wyżej postanowieniu. Konsekwentnie bowiem, tak-
że i w tej konfiguracji procesowej, po pierwsze – nie można przyjąć, iżby każ-
da z dwóch podejmowanych po sobie decyzji „zamykała drogę do wydania
wyroku”, a po drugie - odwołać się należy do kryterium o charakterze mate-
rialnym, a nie czysto formalnym. Z punktu widzenia owego kryterium mate-
rialnego nie może budzić wątpliwości to, że gdy strona nie starała się uprzed-
nio o przywrócenie terminu do wniesienia środka zaskarżenia, to właśnie za-
rządzenie o odmowie przyjęcia tego środka finalnie i bezwarunkowo tamuje
drogę do wydania wyroku, albowiem stwierdza się w nim zdarzenie proceso-
we polegające na uchybieniu terminowi do wniesienia środka, z którym to
zdarzeniem ustawodawca związał skutek w postaci odmowy jego przyjęcia, a
w konsekwencji zamknięcia drogi zmierzającej do kontroli instancyjnej i wy-
dania wyroku przez sąd odwoławczy. Jeśli zaś strona po jakimś czasie od
17
uprawomocnienia się zarządzenia o odmowie przyjęcia środka zaskarżenia
złoży wniosek o przywrócenie terminu do wniesienia tego środka, w zależno-
ści od oceny okoliczności, na które strona powoła się, sąd albo wyda posta-
nowienie o przywróceniu terminu, którego istota – od strony materialnej – po-
legać będzie na tym, że zamknięta droga do wydania wyroku zostanie na
nowo otwarta, albo też wyda postanowienie o odmowie przywrócenia termi-
nu. W tym ostatnim wypadku postanowienie to, stosując konsekwentnie przy
jego ocenie kryterium o charakterze materialnym, a nie formalnym, nie będzie
decyzją „ponownie”, czy „powtórnie” zamykającą drogę do wydania tego sa-
mego wyroku (to jest wyroku sądu odwoławczego), ale decyzją, która – przy
raz już zamkniętej drodze – na nowo tej drogi nie otwiera.
Podsumowując, stwierdzić należy, że w wypadku, gdy postanowienie o
odmowie przywrócenia terminu do wniesienia środka zaskarżenia nie było
poprzedzone wydaniem zarządzenia o odmowie przyjęcia tego środka, decy-
zja o odmowie przywrócenia terminu stanowi orzeczenie „zamykające drogę
do wydania wyroku” (zarówno w rozumieniu art. 459 § 1 k.p.k., jak i art. 14 §
1 pkt 1 k.p.s.w.). Natomiast w wypadku, gdy przed złożeniem przez stronę
wniosku o przywrócenie terminu do wniesienia środka zaskarżenia uprawo-
mocniło się już zarządzenie o odmowie przyjęcia tego środka, postanowienie
o odmowie przywrócenia terminu nie jest orzeczeniem „zamykającym drogę
do wydania wyroku”, gdyż jego istota polega jedynie na tym, że raz już za-
mkniętej drogi do wydania wyroku – na nowo nie otwiera.