Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I CSK 313/08
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 18 lutego 2009 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Gerard Bieniek (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Irena Gromska-Szuster
SSN Hubert Wrzeszcz
w sprawie z powództwa E.P.
przeciwko Skarbowi Państwa reprezentowanemu przez Ministra Infrastruktury
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym
w Izbie Cywilnej w dniu 18 lutego 2009 r.,
skargi kasacyjnej strony pozwanej od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 20 lutego 2008 r., sygn. akt [...],
oddala skargę kasacyjną i zasądza od pozwanego Skarbu
Państwa - Ministra Infrastruktury na rzecz powódki kwotę 1.800
zł tytułem kosztów postępowania kasacyjnego.
2
Uzasadnienie
Sąd Apelacyjny wyrokiem z dnia 20.02.2008 r. zmienił zaskarżone
orzeczenia Sądu Okręgowego i zasądził od Skarbu Państwa Ministra Infrastruktury
na rzecz powódki E.P. kwotę 176.471 zł. z ustawowymi odsetkami.
Rozstrzygnięcie to zapadło w następujących ustaleniach faktycznych:
W dniu 13.08.1952 Minister Gospodarki Komunalnej wydał zarządzenie
w sprawie ustanowienia przymusowego zarządu państwowego nad
przedsiębiorstwami pensjonatycznymi w K., M. i M., w części dotyczącej
przedsiębiorstwa pensjonatowego pn. „W.”. Orzeczeniem z dnia 15.01.1960 r.
Minister Komunikacji stwierdził przejęcie na własność Państwa z mocy prawa z
dniem 8.03.1958 r. pensjonatu pn. „W.” w K. wraz z nieruchomością wchodzącą
w skład tego przedsiębiorstwa, składającą się z działek nr 1/1 i 1/2 o powierzchni
386 m2
, stanowiącą własność W.S. w 3/6 częściach, F.W. w 1/6 części, i A.C. w
2/6 części. W dniu 17.03.1997 r. Prezes Urzędu Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast
wydał decyzję stwierdzającą, że decyzja Ministra Gospodarki Komunalnej z
13.08.1952 r. i orzeczenie Ministra Komunikacji z 15.01.1960 r. zostały wydane z
naruszeniem prawa. Ustalono, że spadek po F.W. nabyła w ½ P.S., po której
spadek w całości nabyła powódka. Powódka w dniu 20.06.2002 r. złożyła wniosek
o wznowienie postępowania zakończonego decyzją Prezesa Urzędu
Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast z dnia 17.03.1997 r. powołując się na to, że bez
swej winy nie brała udziału w tym postępowaniu administracyjnym. Prezes Urzędu
postanowieniem z dnia 14.11.2002 r. wznowił postępowanie administracyjne, a
decyzją z dnia 28.02.2003 r. stwierdził, że decyzja z 17.03.1997 r. została wydana
z naruszeniem prawa proceduralnego, jednak jej nie uchylił, ponieważ w wyniku
wznowienia mogłaby zapaść wyłącznie decyzja odpowiadająca decyzji
dotychczasowej. W dniu 29.09.2003 r. powódka wniosła pozew przeciwko
Skarbowi Państwa – Prezesowi Urzędu Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast
domagając się zasądzenia odszkodowania w kwocie 208.664 zł, które ostatecznie
ograniczyła do wysokości 176.471 zł. Na podstawie opinii biegłego, Sąd ustalił
3
wartość spornej nieruchomości na dzień 8.03.1952 r., wg cen aktualnych. Opinia
nie była przez strony kwestionowana. Sąd Okręgowy oddalając powództwo
wskazał, że nie wykazano związku przyczynowego pomiędzy szkodą a wadliwą
decyzją administracyjną. Sąd ten uznał, iż dopiero po wyczerpaniu przez powódkę
administracyjnej i sądowej drogi dochodzenia odszkodowania na podstawie art.
160 k.p.a. i skutecznego podniesienia przez pozwany Skarb Państwa zarzutu
przedawnienia, taki związek przyczynowy między wadliwą decyzją z 17.03.1997 r.
a utratą roszczenia odszkodowawczego, możnaby przyjąć. Odmiennie ocenił ten
stan Sąd Apelacyjny, który uwzględnił powództwo. Wskazał, że powódka swoje
roszczenie odszkodowawcze wywodzi z art. 153 § 1 i 2 k.p.a. W sprawie I C …/01
Sąd Okręgowy zasądził od Skarbu Państwa na rzecz P.F. kwotę 2.086.041 zł
tytułem odszkodowania za szkodę rzeczywistą związaną z udziałem 11/12 części
tej samej nieruchomości, co do której powódka żąda odszkodowania za utratę
udziału w 1/12 części. Podniesiono, iż podstawą przyznania odszkodowania P. F.
był art. 160 k.p.a., natomiast powódka dochodzi odszkodowania za szkodę
powstałą w wyniku utraty roszczenia odszkodowawczego spowodowaną brakiem
możliwości wzięcia udziału w toczącym się w 1997 r. postępowaniu
administracyjnym. Gdyby powódka nie została pozbawiona możliwości
uczestnictwa w postępowaniu administracyjnym zakończonym decyzją
z 17.03.1997 r., to bez wątpienia przed upływem terminu przedawnienia
wystąpiłaby o przyznanie stosownego odszkodowania. Uruchomienia trybu
administracyjnego, a następnie sądowego w celu dochodzenia roszczenia
odszkodowawczego z art. 160 k.p.a., które uległo przedawnieniu, byłoby
bezprzedmiotowe.
Wyrok Sądu Apelacyjnego zaskarżył skargą kasacyjną pozwany Skarb
Państwa. Jako podstawy kasacyjne wskazano naruszenie art. 382 w związku z art.
328 § 2 i 391 k.p.c. oraz art. 231 w związku z art. 391 k.p.c., co miało istotny wpływ
na wynik sprawy. W ramach zarzutu naruszenia prawa materialnego wskazano na
naruszenia art. 361 § 1 k.c. w związku z art. 153 § 1 k.p.a. oraz art. 6 k.c., art. 361
§ 2 k.c. w związku z art. 153 § 1 k.p.a. Wskazując na powyższe pozwany Skarb
Państwa domagał się uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania.
4
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Istota zagadnienia prawnego, które wystąpiło w niniejszej sprawie została
sformułowana w skardze kasacyjnej następująco: czy pominięcie w postępowaniu
administracyjnym prowadzonym w trybie art. 156 § 1 k.p.a. osoby, której przysługuje
przymiot strony w tym postępowaniu przesądza o tym, że po jej stronie powstaje
roszczenie o naprawienie szkody w postaci utraty możliwości dochodzenia
odszkodowania na podstawie art. 160 k.p.a. Jest bowiem w sprawie bezsporne, że
postanowieniem z dnia 14.11.2002 r. Prezesa Urzędu Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast
– w uwzględnieniu wniosku powódki – wznowił postępowanie zakończone decyzją
z dnia 17.03.1997 r., w której stwierdził, że zarówno zarządzenie o ustanowieniu
przymusowego zarządu państwowego (z dnia 13.08.1952 r.), jak i orzeczenie
o przejściu na Skarb Państwa własności nieruchomości (z dnia 15.01.1960 r.) zostały
wydane z naruszeniem prawa. W wyniku wznowienia postępowania [co nastąpiło
z tego względu, że powódka bez swojej winy nie brała w nim udziału], wskazany
wyżej organ administracji publicznej decyzją z dnia 28.02.2003 r. stwierdził, że
decyzją z dnia 17.03.1997 r. została wydana z naruszeniem przepisów postępowania
(pominięcie osoby, której przysługiwał przymiot strony w tym postępowaniu), jednak
jej nie uchylił z tego względu, ponieważ w wyniku wznowienia mogłaby zapaść
wyłącznie decyzja o tej samej treści, jak decyzja z dnia 17.03.1997 r. Nie ulega zatem
wątpliwości, że powódka wskutek wadliwego toku postępowania zakończonego
decyzją z dnia 17.03.1997 r. została pozbawiona możliwości wystąpienia z żądaniem
zasądzenia stosownego odszkodowania na podstawie art. 160 § 1 k.p.a. Zgodnie
bowiem z art. 160 § 6 k.p.a. roszczenie o odszkodowanie przedawnia się z upływem
3 lat od dnia, w którym stała się ostateczna decyzja o stwierdzeniu nieważności
decyzji wydanej z naruszeniem przepisu art. 156 § 1 k.p.a. względnie o stwierdzeniu,
że zaskarżona decyzja została wydana z naruszeniem prawa. Skoro więc decyzji
z dnia 17.03.1997 r. w wyniku wznowienia postępowania nie uchylono, a właśnie w tej
decyzji stwierdzono wydanie z naruszeniem prawa zarządzenia o ustanowieniu
przymusowego zarządu państwowego i orzeczenia o przejęciu własności
nieruchomości na rzecz Skarbu Państwa, to okres 3 letniego przedawnienia liczy się
od daty wydania decyzji z 17.03.1997 r. Oznacza to, że przedawnienie upłynęło
w 2000 roku. Powstaje pytanie, czy istotnie w tej sytuacji powódka winna wszcząć
5
postępowanie administracyjne o przyznanie odszkodowania z art. 160 § 1 k.p.a.,
a jeśli tak, to jakiej szkody mogłaby dochodzić, w szczególności, czy szkody wynikłej
z tego, iż nie zapewniono jej udziału w postępowaniu administracyjnym zakończonym
decyzją z dnia 17.03.1997 r., czy też szkody polegającej na tym, że powódka utraciła
możliwość dochodzenia odszkodowania w związku z przejęciem przez Skarb Państwa
własności nieruchomości, co nastąpiło z naruszeniem przepisów prawa. W skardze
kasacyjnej pozwany Skarb Państwa nie zajmuje w tym względzie jednoznacznego
stanowiska. Tymczasem ta kwestia jest istotna. Gdyby bowiem przyjąć, że powódka
mogła jedynie dochodzić wynagrodzenia szkody wynikłej z faktu pominięcia jej
w postępowaniu zakończonym decyzją z dnia 17.03.1997 r., to określenie tej szkody
(jej identyfikacja), nie mówiąc o wysokości byłaby wysoce utrudniona, jeżeli w ogóle
możliwa. W przypadku zgłoszenia przez powódkę wniosku o przyznanie jej
odszkodowania z tytułu utraty udziału we współwłasności nieruchomości, który
przejął Skarb Państwa z naruszeniem przepisów prawa, wydanie decyzji odmownej
wydaje się być przesądzone. Z jednej strony jest pewne podniesienie przez Skarb
Państwa zarzutu przedawnienia roszczenia, z drugiej strony taką odmowną decyzję
wydano w stosunku do drugiego współwłaściciela przedmiotowej nieruchomości
P. F., który uzyskał odszkodowanie dopiero w postępowaniu sądowym. W skardze
kasacyjnej zarzucono, że powódka nie wykazała, że kierując następnie w tej sytuacji
powództwo do sądu, także nie uzyskałaby korzystnego dla siebie rozstrzygnięcia.
Dopiero negatywny wynik tego postępowania mógłby - zdaniem pozwanego Skarbu
Państwa uzasadniać przyjęcie związku przyczynowego między wadliwą decyzją z
dnia 17.03.1997 r. a szkodą w postaci utraty roszczenia o odszkodowanie z tytułu
równowartości utraconego udziału we współwłasności nieruchomości przejętej
przez Skarb Państwa. Nie sposób zaprzeczyć, że taka sekwencja zdarzeń jest
logicznie uzasadniona. Rzecz jednak w tym, że jeśli w 2000 r. upłynął termin
przedawnienia, to powódka utraciła roszczenie o odszkodowanie, którego
dochodzenie w 2003 r. (a przecież dopiero wówczas okazało się dla powódki to
możliwe) nie było celowe. Twierdzenia, że sąd mógł nie uwzględnić upływu terminu
przedawnienia z art. 160 § 6 k.p.a, nie bierze pod uwagę tego, iż w chwili złożenia
wniosku o odszkodowanie na podstawie art. 160 § 1 k.p.a. okres opóźnienia (3 lata)
byłby równy okresowi przedawnienia, a więc bardzo znaczny. Powyższe prowadzi do
6
wniosku, że w okolicznościach niniejszej sprawy nie można podzielić podstawowego
zarzutu wysuniętego w skardze kasacyjnej, iż powódka nie wykazała związku
przyczynowego między wadliwą decyzją z dnia 17.03.1997 r. a szkodą w postaci
utraty roszczenia odszkodowawczego związanego z przejęciem przez Skarb
Państwa własności nieruchomości, której współwłaścicielką była powódka, przy
czym owo przejęcie nastąpiło z naruszeniem przepisów prawa. Przecież wszczęcie
przez powódkę postępowania zmierzającego do wznowienia postępowania
zakończonego decyzją z dnia 17.03.1997 r. z tego względu, że bez swej winy nie
brała w nim udziału, miało określony cel. Chodziło o uzyskanie możliwości
dochodzenia odszkodowania od Skarbu Państwa, który z naruszeniem przepisów
prawa przejął nieruchomość będącą współwłasnością powódki. Powódka - po
uzyskaniu tej możliwości - niezwłocznie wytoczyła powództwo o odszkodowanie,
przy czym konstrukcja prawna tego roszczenia została oparta na tym, że w wyniku
wadliwości postępowania zakończonego decyzją z dnia 17.03.197 r. powódka
utraciła (wobec upływu terminu zawitego z art. 160 § 6 k.p.a.) roszczenie
odszkodowawcze związane z przejęciem przez Skarb Państwa własności
nieruchomości, co nastąpiło z naruszeniem prawa. Jeśli przy tym uwzględnić, że
na rzecz drugiego współwłaściciela tej nieruchomości zasądzono odszkodowanie
z tego samego tytułu, to wyrok oddalający powództwo w niniejszej sprawie
naruszałby elementarne poczucie sprawiedliwości.
Z tych przyczyn, na podstawie art. 39814
k.p.c., orzeczono jak w sentencji.