Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V CSK 340/08
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 27 lutego 2009 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Henryk Pietrzkowski (przewodniczący)
SSN Józef Frąckowiak (sprawozdawca)
SSN Krzysztof Strzelczyk
w sprawie z powództwa B.F.
przeciwko K. S.A.
o dostarczenie nieruchomości bądź zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 27 lutego 2009 r.,
skargi kasacyjnej powódki od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 20 marca 2008 r., sygn. akt [...],
oddala skargę kasacyjną i nie obciąża powódki kosztami
postępowania kasacyjnego oraz zasądza od Skarbu Państwa -
Sąd Okręgowy w O. - na rzecz adwokata I.P. Kancelaria
Adwokacka w O. kwotę 3600 (trzy tysiące sześćset złotych) wraz
z 22% podatku VAT tytułem nieopłaconej pomocy prawnej
udzielonej powódce z urzędu w postępowaniu kasacyjnym.
Uzasadnienie
2
Zaskarżonym przez powódkę wyrokiem z dnia 20 marca 2008 r. Sąd
Apelacyjny oddalił apelację powódki od wyroku, w którym Sąd Okręgowy oddalił jej
powództwo przeciwko K. S.A. o dostarczenie nieruchomości, bądź zapłatę.
W sprawie tej poczyniono następujące ustalenia.
Powódka B.F. jest właścicielem nieruchomość znajdująca się we wsi B. o
obszarze 0,35 ha. [...]. W skład nieruchomości, poza działką gruntową, wchodzi
budynek mieszkalny oraz budynki gospodarcze. Nieruchomość jest usytuowana na
skrzyżowaniu dróg osiedlowych,[...]. W pobliżu nieruchomości powódki
zlokalizowana jest złoże funkcjonujące jako „K.” S.A.. Budynek powódki
zlokalizowany jest w odległości wynoszącej około 290 m od czynnych do 30
czerwca 2005 r. wyrobisk górniczych K. Zgodnie z Koncesją budynek ten znajduje
się poza obszarem górniczym K., leży natomiast w granicy terenu górniczego.
Lokalizacja budynku w granicy terenu górniczego nie oznacza, że budynek taki
objęty został ujemnymi wpływami działalności górniczej kopalni. Znajduje się on w
przestrzeni objętej przewidywanymi szkodliwymi wpływami robót górniczych. W
pozwie powódka domagała się dostarczenia nieruchomości zamiennej w miejsce
opisanej powyżej nieruchomości, ewentualnie żądała zasądzenia od strony
pozwanej odszkodowania w wysokości 250 000 zł.
Żądania swoje powódka opierała na twierdzeniu, że działalność K.
powoduje, że jej prawo własności jest poważnie ograniczone. Rozrzut kamienia
i wibracje powodują, że pękają dachówki na dachu, a jego remont jest bezzasadny
ze względu na stałość tego zagrożenia. Ponadto z powodu hałasu, wibracji,
rozrzutu kamienia, zapylenia i tym podobnych elementów nieodłącznie
towarzyszących ruchowi zakładu górniczego, remonty i naprawy budynków
stanowiących własność powódki są ekonomicznie nieuzasadnione.
Powódka podniosła także, że szkodą jakiej bezpośrednio doznaje jest utrata
wartości nieruchomości.
Sąd Okręgowy w O. wyrokiem z dnia 21 grudnia 2007 r. powództwo oddalił.
Uzasadniając swoje rozstrzygniecie wskazał, że zgodnie z opinią biegłego
z zakresu budownictwa budynek mieszkalny powódki, którego wiek szacowany jest
3
na ok. 90 lat jest w złym stanie technicznym. Obecny stan techniczny budynku
wynika w dużej mierze z jego nieprawidłowej konstrukcji, użytych materiałów,
nieprawidłowej eksploatacji (np. brak stosownego ogrzewania) oraz braku
niezbędnych remontów bieżących i okresowych. Wartość rynkowa nieruchomości,
według ustaleń biegłego wynosiła ustalona 29 000 zł.
Sąd I instancji dokonał także analizy wpływu działalności związanej
z eksploatacją złoża na stan budynku powódki. Powołując się na opinię
rzeczoznawcy z zakresu górnictwa, geologii i sejsmologii - IGO - Sąd uznał, że
działalność ta nie wykroczyła poza dopuszczone prawem normy i nie miała
szkodliwego wpływu na budynek powódki.
Sąd Apelacyjny oddalił apelację powódki. Zdaniem Sądu II
instancji powódka całkowicie błędnie interpretuje kwestię ciężaru dowodu
dotyczącego wykazania związku przyczynowego pomiędzy ruchem zakładu
górniczego a szkodą. Nie jest prawdą, że w tym zakresie zachodzi
domniemanie adekwatnego związku przyczynowego. Domniemanie takie, przy
odpowiedzialności opartej na art. 435 k.c., a więc na zasadzie ryzyka, dotyczy
zasady odpowiedzialności prowadzącego przedsiębiorstwo lub zakład wprawiany
w ruch za pomocą sił przyrody, którym bez wątpienia jest pozwana.
Wprawdzie uregulowanie z art. 91 p.g.g. różni się nieco od uregulowań w art. 435
k.c., nie wymagając, aby ruch zakładu odbywał się z użyciem „sił przyrody”
(a zatem jest szersze), z drugiej strony ulega pewnemu zawężeniu, bowiem na tle
p.g.g. określenie „ruch zakładu" oznacza wyłącznie działania zgodne z prawem,
w granicach zakreślonych zatwierdzonym planem ruchu zakładu górniczego;
jednak przekroczenia tych granic powódka nie wykazała.
Jak zauważył Sąd II instancji prawo geologiczne i górnicze nie przynosi
natomiast żadnych szczególnych rozwiązań w zakresie dotyczącym
związku przyczynowego. Należy zatem przyjąć, zgodnie z treścią art. 361 § 1 k.c.,
że zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne
następstwa działania, z którego szkoda wynikła, zaś wykazanie adekwatnego
związku przyczynowego pomiędzy tym działaniem, a szkodą obciąża
poszkodowanego.
4
Tego związku bez wątpienia powódka nie wykazała. Wbrew twierdzeniom
apelacji, Sąd Okręgowy słusznie uznał dowody z opinii biegłych za niewadliwe
i należycie uzasadniające przyjęty pogląd, że przyczyną wystąpienia szkód
w budynku powódki nie jest związana z działalnością górniczą pozwanej.
Zarzuty dotyczące opinii gómiczo-geologiczno-sejsmologicznej nie mogą się ostać.
Fakt, że biegły oparł się na danych IGO - sam w sobie nie może stanowić o jej
wadliwości. Instytut ten posiada najbardziej dokładne i wiarygodne dane w zakresie
prowadzonych robot górniczych na terenie Śląska. Trudno byłoby znaleźć inne
źródło, które wskazywałoby je w sposób bardziej wiarygodny. Biegły mógłby
ewentualnie przebadać całą dokumentację kopalni; wysoce prawdopodobne jest,
że doprowadziłoby to do zgromadzenia identycznych danych przy znacznym
zwiększeniu kosztów opinii z uwagi na czas jej wykonywania. Z tych też przyczyn
nie zachodziła potrzeba uwzględnienia wniosku o wydanie innej opinii.
Tę samą ocenę należy wyrazić, jeśli idzie o opinię biegłego z zakresu
budownictwa. Opinii tej powódka w zasadzie nie stawia konkretnych zarzutów,
z wyjątkiem oparcia się przez biegłego na danych z opracowań stanowiących
opinie górniczo-geologiczno-sejsmologiczne. Biegły miał prawo korzystać z tych
opracowań w zakresie, jaki był mu niezbędny, jak i z wszelkich innych dowodów
zawartych w aktach. Jednak z opinii wynika wyraźnie, że nie było to jedyne źródło
jego wiedzy o stanie budynku, bowiem biegły ten dokonał trzech wizji lokalnych,
w czasie których miały miejsce oględziny spornej i sąsiednich nieruchomości oraz
terenu kopalni, przeprowadził także odkrywki w budynku mieszkalnym
i gospodarczym, pomiary inwentaryzacyjne, a zatem czerpał wiedzę także z działań
osobistych. Nie można także pominąć faktu, że powołane w uzasadnieniu
zaskarżonego wyroku opinie pozostają ze sobą w wyjątkowej zgodności wniosków,
wzajemnie się uzupełniając. Dlatego też słusznie Sąd I instancji wywiódł z nich
logiczny wniosek o braku związku przyczynowego działalności pozwanej ze szkodą
powódki.
Ponadto Sąd II instancji zauważył, że nie można czynić Sądowi
Okręgowemu skutecznie zarzutu, że oparł rozstrzygnie wyłącznie na opiniach
biegłych, bowiem ocena, czy istotnie działalność pozwanej wywołała szkodę
w majątku powódki, wymagała wiadomości specjalistyczny - niedostępnych ani
5
Sądowi ani świadkom. Dopiero w oparciu o opinie Sąd mógł dokonać oceny
adekwatności tego związku przyczynowego, słusznie stwierdzają jego brak.
W skardze kasacyjnej powódka zarzuciła naruszenie prawa materialnego,
tj. art. 361 § 1 k.c. i art. 435 k.c. w zw. z art. 92 i art. 6 pkt 9 ustawy z dnia 4 lutego
1994 r. prawo geologiczne i górnicze przez błędną wykładnię polegającą na
nietrafnym przyjęciu, iż na powódce ciążył obowiązek wykazania związku
przyczynowego pomiędzy ruchem pozwanego zakładu górniczego, a szkodą
powstałą na nieruchomości powódki znajdującej się na terenie górniczym, gdy
tymczasem w tym zakresie zachodzi domniemanie adekwatnego związku
przyczynowego, które nie zostało obalone przez pozwany zakład górniczy,
Ponadto powódka zarzuciła naruszenie przepisów postępowania mających
istotny wpływ na wynik sprawy, a to: 1) art. 378 § 1 k.p.c. przez brak
ustosunkowania się Sądu Apelacyjnego do zarzutów apelacji naruszenia przepisów
postępowania mających wpływ na treść wyroku Sądu Okręgowego, a to: art. 233
§ 1 k.p.c. w zw. z art. 286 k.p.c., art. 227 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. przy
zastosowanie art. 217 k.p.c. i art. art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 278 k.p.c.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Zarzuty podniesione w skardze kasacyjnej nie zasługują na uwzględnienie.
Zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., polegający na rażąco wadliwej ocenie opinii
biegłych sądowych z zakresu budownictwa oraz górnictwa i geologii nie może być
skutecznie zgłoszony w skardze kasacyjnej, gdyż zgodnie z art. 3983
§ 3 k.p.c.
jej podstawą nie mogą być zarzuty dotyczące ustalenia faktów lub oceny
dowodów. Tylko na marginesie tego zarzutu należy zauważyć, że sformułowane
w uzasadnieniu skargi wywody skarżącej nie pozwalają na stwierdzenie, że opinie
te były wadliwe. To, że biegli oparli swoje opinie na ustaleniach Instytutu Górnictwa
Odkrywkowego, nie może być podstawą do ich dyskwalifikacji, jako wiarygodnego
dowodu, zważywszy, że jest to Instytut o uznanej renomie w zakresie prowadzonej
przez niego działalności. Zwrócić też należy uwagę, że skoro w opinii, opartej na
danych z lat 1999 – 2005 nie stwierdzono, aby stan budynku powódki pozostawał w
związku przyczynowym z ruchem przedsiębiorstwa pozwanej, to ustalenia czy
wcześniejsze działania pozwanej mogły mieć na to wpływ mijają się z celem
6
zważywszy, że wskazywaną przez nią wadliwość budynku biegli wiążą z jego
konstrukcją i brakiem należytego utrzymania.
Nie jest zasadny zarzut naruszenia art. 227 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c.
przy zastosowanie art. 217 k.p.c. w związku z art. 378 § 1 k.p.c., gdyż wbrew temu
co twierdzi w skardze powódka, Sąd Apelacyjny odniósł się do jej wniosku
dowodowego dotyczącego powołania dowodu z dodatkowej opinii biegłych oraz
uznał opinie biegłych, przedstawione w sprawie, za należyte i wystarczające,
a także przedstawił rozbudowaną i logicznie spójną argumentację na poparcie
swojego stanowiska.
Nie zasługuje także na uwzględnienie zarzut naruszenia prawa
materialnego. Powódka swój zarzut naruszenia art. 361 § 1 k.c. i art. 435 k.c.
w związku z art. 92 i art. 6 pkt 9 prawa geologicznego formułuje w ten sposób,
że naruszenia tych przepisów upatruje w tym, iż Sąd Apelacyjny przyjął jakoby
to powódkę obciążał dowód w zakresie wykazania związku przyczynowego
pomiędzy ruchem zakładu górniczego a poniesiona przez nią szkodą.
Zdaniem skarżącej jest zaś odwrotnie, gdyż w przypadku szkód górniczych
następuje domniemanie istnienia takiego związku i to pozwana winna wykazać,
że brak adekwatnego związku przyczynowego, uzasadniającego jej
odpowiedzialność z art. 435 k.c. Tak sformułowany zarzut nie może być uznany za
zasadny. Powódka nie zwróciła bowiem uwagi, że na podstawie zebranego
w sprawie materiału dowodowego Sąd I instancji uznał, iż brak związku
przyczynowego pomiędzy działalnością pozwanej a szkodą powódki, a Sąd
Apelacyjne w pełni poparł to ustalenie wskazują, że wniosek taki jest w pełni
logiczny. Bez względu więc na to kogo obciążał dowód w zakresie wykazania
istnienia bądź nieistnienia adekwatnego związku przyczynowego oba Sądy przyjęły,
że takiego związku pomiędzy ruchem przedsiębiorstwa pozwanej a szkodą powódki
brak. Skoro zaś nie ulega wątpliwości, że przesłanką odpowiedzialności
pozwanego, opartej na art. 435 k.c., jest istnienie adekwatnego związku
przyczynowego pomiędzy ruchem prowadzonego przezeń przedsiębiorstwa
a szkodą, jaką miała ponieść powódka, brak tego stwierdzony przez Sąd
Apelacyjny w pełni uzasadniała oddalenie powództwa i nie naruszało to art. 435 k.c.
7
Mając na względzie, że podniesione w skardze kasacyjnej zarzuty okazały
się bezpodstawne Sąd Najwyższy, na podstawie art. 39814
k.p.c., orzekł jak
w sentencji.