Sygn. akt IV CSK 439/08
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 4 marca 2009 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Mirosława Wysocka (przewodniczący)
SSN Antoni Górski
SSN Katarzyna Tyczka-Rote (sprawozdawca)
Protokolant Izabela Czapowska
w sprawie z powództwa "P." SA
przeciwko Syndykowi masy upadłości I. Spółki z o.o.
z udziałem interwenienta ubocznego po stronie powodowej SM "S."
o zobowiązanie do złożenia oświadczenia woli i zapłatę,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej
w dniu 4 marca 2009 r.,
skargi kasacyjnej interwenienta ubocznego SM "S."
od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 20 maja 2008 r., sygn. akt [...],
1) uchyla zaskarżony wyrok w zakresie oddalającym
apelacje co do roszczeń pieniężnych oraz orzekającej
o kosztach procesu i w tej części przekazuje sprawę
Sądowi Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania oraz
rozstrzygnięcia o kosztach postępowania kasacyjnego,
2) oddala skargę kasacyjną w pozostałym zakresie.
Uzasadnienie
2
Powódka - „P. " SA domagała się:
1) zobowiązania pozwanej „I.” Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością do
złożenia oświadczenia woli:
- o ustanowieniu odrębnej własności lokali mieszkalnych nr 90, 69, 27A, 27B
oraz 71A znajdujących się w budynku mieszkalnym przy ul. W. i T. w L. i
przeniesienia ich własności na powódkę, ewentualnie zasądzenie na jej
rzecz kwoty 506.877,24 zł;
- o ustanowieniu odrębnej własności piwnic nr 82/83, 99, 3, 39 oraz 72 w tym
budynku i przeniesienia ich własności na powódkę, ewentualnie zasądzenia
na jej rzecz kwoty 30.759,59 zł,
2) zasądzenia od pozwanej na rzecz powódki kwoty 318.288,73 zł
odpowiadającej cenie sprzedaży dwóch innych lokali mieszkalnych i piwnicy.
Do strony powodowej w charakterze interwenienta ubocznego przystąpiła
SM „S.".
Podstawę faktyczną zgłoszonych żądań stanowiły następujące okoliczności:
Powódka na podstawie umowy o roboty budowlane zawartej z inwestorem -
SM „S.” - miała wznieść budynek mieszkalny przy ul W. i T. Z uwagi na brak
środków Spółdzielnia, w porozumieniu z powódką, zrezygnowała z dalszej budowy,
odebrała budynek na etapie stanu zerowego i zobowiązała się do zapłaty za
wykonane roboty kwoty 1.535.977,80 zł powiększonej o podatek VAT. Należność
ta, zgodnie z porozumieniem z dnia 12 października 2001 r., miała zostać spłacona
w ośmiu ratach miesięcznych od maja do 31 grudnia 2002 r.
W dniu 25 października 2001 r. SM zawarła z pozwaną Spółką „I.” za zgodą
powódki umowę, na podstawie której „I” przejęła dług Spółdzielni wobec powódki
i zobowiązała się go spłacić w sposób przewidziany w porozumieniu
z 12 października 2001 r. Spółka „I.” zakupiła też od Spółdzielni nieruchomość z
rozpoczętym budynkiem i dokończyła jego budowę.
Ponieważ pozwana uregulowała w umówiony sposób jedynie część
przejętego długu, strony poszukiwały innych sposobów zaspokojenia roszczeń
3
powódki. Rozmowy w tej sprawie toczyły się w od jesieni 2002 r. Ich wynikiem stało
się uzgodnienie, że wykonanie zobowiązania wobec powódki nastąpi w drodze
przeniesienia na nią własności niektórych lokali w wybudowanym obiekcie,
stanowiącym własność pozwanego. W tym celu w dniu 18 marca 2003 r. powódka
i pozwana zawarły umowę przedwstępną zobowiązującą pozwaną do ustanowienia
odrębnej własności wskazanych lokali i przeniesienia ich własności na powódkę
w celu zwolnienia pozwanej z długu, wynoszącego wówczas 1.260.412,97 zł.
Rozliczenie tego długu miało nastąpić poprzez potrącenie uzgodnionych cen lokali
z wzajemną wierzytelnością nabywcy.
Uzupełnieniem tej czynności była zawarta równocześnie umowa przelewu
wierzytelności, w której pozwana zobowiązała się do czasu przeniesienia własności
lokali na rzecz powódki przelać na nią swoje istniejące i przyszłe wierzytelności
z tytułu sprzedaży lokali.
Pozwana sprzedała 3 lokale z zachowaniem zasad określonych w umowie
przelewu, dzięki czemu jej dług zmniejszył się do 858.434,85 zł. Powódka wyraziła
zgodę na sprzedaż dalszych lokali, lecz pozwana nie przekazała jej uzyskanej za
nie ceny 318.288,73 zł.
Wyrokiem częściowym z dnia 21 listopada 2005 r. Sąd Okręgowy w L.
oddalił roszczenia powódki o zobowiązanie pozwanej do złożenia oświadczenia
woli oraz o zasądzenie kwoty 318.288,73 zł. Pierwsze uznał za bezpodstawne
z uwagi na braki umowy przedwstępnej, która, jego zdaniem, nie określała
wyczerpująco przedmiotu umowy stanowczej w zakresie wielkości udziałów
przypadających właścicielom poszczególnych lokali w nieruchomości wspólnej.
Z kolei roszczenie o przekazanie ceny sprzedanych lokali Sąd uznał za źle
zaadresowane. Nabywcy lokali mieszkalnych i piwnic wiedzieli o przelewie
wierzytelności, powódka mogła zatem dochodzić roszczeń wyłącznie od nich.
Powyższy wyrok Sąd Apelacyjny uchylił orzeczeniem z dnia 16 marca
2006 r. i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania stwierdzając, że zakres
regulacji zawartej w umowie przedwstępnej był wystarczający, aby powód mógł
dochodzić jej zawarcia. Wątpliwości tego Sądu wzbudziło natomiast, czy umowa
miała podstawę prawną, skoro została zawarta w celu zwolnienia pozwanej z długu
po upływie terminu zapłaty tego długu (tj. po 31 grudnia 2002 r.). Sąd Apelacyjny
4
zwrócił uwagę, że w świetle postanowień umowy z 25 października 2001 r. upływ
powyższego terminu powodował zwrotne przejście obowiązku zapłaty długu na
pierwotnego dłużnika - SM „S.”.
Sąd Okręgowy w L., po powtórnym rozpatrzeniu sprawy, wyrokiem z dnia 31
lipca 2006 r. oddalił powództwo. Stosując się do wskazań Sądu Apelacyjnego
przyjął, że umowa z 25 października 2001 r. została zawarta na czas określony - do
31 grudnia 2002 r. i po tym dniu dłużnikiem powódki stała się ponownie SM „S.".
Kolejne przejęcie długu bądź przystąpienie do niego przez pozwaną wymagałoby
podjęcia przez jej wspólników uchwały wyrażającej zgodę na taką czynność,
ponieważ wiązałoby się z zaciągnieciem zobowiązania do świadczenia o wartości
dwukrotnie przewyższającej kapitał zakładowy pozwanej, wynoszący 100.000 zł.
Dokonanie takiej czynności bez wymaganej uchwały powodowałoby nieważność
umowy z uwagi na treść art. 17 § 1 k.s.h. w zw. z art. 230 k.s.h. w brzmieniu
obowiązującym do 15 kwietnia 2004 r.
W rezultacie w dniu zawarcia umowy przedwstępnej (18 marca 2003 r.) na
pozwanej nie ciążył już dług, z którego mogłaby się zwolnić przenosząc na powoda
własność lokali mieszkalnych, wobec czego umowa ta pozbawiona była podstawy
prawnej, a w konsekwencji nieważna.
Dodatkowo Sąd pierwszej instancji zauważył, że powódka domaga się
zawarcia umowy o odmiennej treści niż wynikałoby z umowy przedwstępnej,
ponieważ w żądaniu nie uwzględnia uzgodnień dotyczących zasad zapłaty za
nieruchomości lokalowe.
Sąd Apelacyjny w dniu 20 maja 2008 r. oddalił apelacje, które od
powyższego orzeczenia wnieśli powódka i interwenient uboczny.
Wcześniej postępowanie apelacyjne zostało zawieszone ze względu na
ogłoszenie w dniu 17 sierpnia 2006 r. upadłości pozwanej, obejmującej likwidację
jej majątku, a po prawomocnej odmowie umieszczenia wierzytelności powoda na
liście wierzytelności zostało podjęte z udziałem syndyka masy upadłości pozwanej.
Sąd Apelacyjny nie uwzględnił wniosku interwenienta ubocznego o umorzenie
postępowania na podstawie art. 1821
§ 1 k.p.c. uznając, że przepis ten nie ma
zastosowania w postępowaniu apelacyjnym.
5
Nie przychylił się również do zgłoszonego przez powoda żądania wezwania
do udziału w sprawie upadłego, jako podmiotu zobowiązanego do zapłaty
równowartości sprzedanych lokali. Ocenił bowiem, że kwoty uzyskane ze
sprzedaży lokali weszły w skład masy upadłości.
Sąd Apelacyjny podzielił ustalenia i wnioski prawne Sądu pierwszej instancji.
Odnosząc się do argumentów zawartych w apelacjach stwierdził, że umowa
z 25 października nie została zawarta pod warunkiem, lecz na czas określony - do
dnia 31 grudnia 2002 r., co wynikało z jej § 2 i § 4. Pozwana miała bowiem spłacić
dług przejęty od SM „S." w terminie określonym w porozumieniu z 12 października
2001 r. (do 31 grudnia 2002 r.). Niespłacenie długu w tym terminie powodowało, że
spoczywał on nadal na SM. Treść tej umowy nie przewidywała natomiast, aby po
31 grudnia 2002 r. podmiotami zobowiązanymi do zapłaty powódce należności za
wykonane prace byli zarówno interwenient uboczny jak i pozwany. Późniejsze
zdarzenia nie spowodowały ponownego przejęcia długu przez pozwaną, ani też jej
przystąpienia do długu, ponieważ wspólnicy pozwanej nie podjęli w tym
przedmiocie uchwały, niezbędnej dla ważności porozumienia przedłużającego
termin obowiązywania umowy z 25 października 2001 r. Takiego charakteru nie
można – według Sądu – przypisać uchwale z 17 marca 2003 r., która dotyczyła
jedynie zgody na przeniesienie na powódkę własności lokali mieszkalnych z
pomieszczeniami przynależnymi w zamian za zwolnienie z długu.
Sąd Apelacyjny zaznaczył, że zobowiązanie pozwanej do zwolnienia
interwenienta ze spornego długu nie wynika również z umów zawartych pomiędzy
nimi 6 listopada 2001 r.
Zarzut naruszenia art. 47912
§ 1 k.p.c. Sąd drugiej instancji uznał za
bezprzedmiotowy, skoro Sąd Okręgowy, mimo błędnej oceny, że dowody
zawnioskowane przez interwenienta przy pierwszej czynności procesowej uległy
prekluzji, dokonał oceny także tych dowodów.
Ostatecznie więc Sąd Apelacyjny przychylił się do stanowiska, że w chwili
zawarcia umowy przedwstępnej pozwana nie była już dłużniczką powódki, wobec
czego umowa przedwstępna była nieważna z powodu braku wskazanej w niej
podstawy zawarcia. Podzielił także pogląd, że żądanie powódki nie odpowiada
treści postanowień umowy stanowczej, przyjętych w umowie przedwstępnej.
6
Dodatkowo zwrócił uwagę, że na podstawie art. 91 ust. 2 ustawy z dnia
28 lutego 2003 r. prawo upadłościowe i naprawcze (Dz.U. Nr 60, poz. 535 ze zm.,
dalej oznaczana jako „p.u.n.”) zobowiązania majątkowe niepieniężne upadłego
zmieniają się z dniem ogłoszenia upadłości na zobowiązania pieniężne, w związku
z czym, po ogłoszeniu w dniu 17 sierpnia 2006r. upadłości pozwanej, powódce nie
służyło już roszczenie o zobowiązanie pozwanej do złożenia oświadczenia woli
o przeniesieniu własności lokali. Z apelacji powódki nie wynika natomiast, zdaniem
Sądu, aby alternatywnie wnosiła o zasądzenie na jej rzecz równowartości lokali
mieszkalnych i piwnic.
Skargę kasacyjną od wyroku Sądu Apelacyjnego wniósł interwenient
uboczny – SM „S.” Skierował ją przeciwko całości rozstrzygnięcia i oparł na obydwu
podstawach z art. 3983
§ 1 k.p.c.
Podstawa naruszenia przepisów postępowania, mającego istotny wpływ na
wynik sprawy obejmuje zarzuty uchybienia:
- art. 1821
§1 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 i art. 386 § 3 k.p.c. - przez
nieuzasadnione przyjęcie, że art. 1821
§ 1 k.p.c. nie ma zastosowania
w postępowaniu apelacyjnym;
- art. 328 § 2 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. i art. 6 Konwencji o ochronie
praw człowieka i podstawowych wolności, sporządzonej w Rzymie
4 listopada 1950 r. (Dz. U. z 1993 r. Nr 61, poz. 284) poprzez zaniechanie
odniesienia się w uzasadnieniu orzeczenia do zarzutów stawianych
w apelacjach;
- art. 378 § 1 k.p.c. w zw. z art. 321 § 1 k.p.c. i art. 391 § 1 k.p.c. - poprzez
przyjęcie, że treść żądania apelacji powoda uniemożliwiała jej
uwzględnienie, w sytuacji gdy wnioski z apelacji interwenienta obejmowały
także żądanie ewentualne dotyczące zasądzenia równowartości lokali
mieszkalnych i piwnic.
W ramach podstawy naruszenia przepisów prawa materialnego skarżąca
zarzuciła:
- błędną wykładnię art. 230 k.s.h. w zw. z art. 17 § 1 k.s.h. polegającą na
przyjęciu, że wyrażenia przez zgromadzenie wspólników zgody wymaga
7
każda czynność prawna odnosząca się do świadczenia równego lub
przewyższającego dwukrotność kapitału zakładowego, podczas gdy
obowiązek ten dotyczy wyłącznie rozporządzenia prawem lub zaciągnięcia
uprzednio nieistniejącego zobowiązania, tymczasem oświadczenia zarządu
pozwanej, składane w drugiej połowie 2002 r. wiązały się z korzystną dla
spółki zmianą zasad realizacji istniejącego zobowiązania;
- niezastosowanie art. 56 k.c. oraz art. 65 § 1 i § 2 k.c. i pominięcie przy
analizie przyczyn zawarcia umowy z dnia 18 marca 2003 r. ustalonych
zwyczajów i celu relacji umownych łączących interwenienta z pozwaną,
z których wynikało, zdaniem skarżącego, że celem stron było pełne
wstąpienie pozwanej spółki w sytuację prawną interwenienta, wynikającą
z rozpoczętej inwestycji, a w konsekwencji wadliwe zastosowanie art. 58 § 1
k.c. do umowy z dnia 18 marca 2003 r.
- błędną wykładnię art. 519 § 1 k.c. w zw. art. 3531
k.c., polegającą na
dopuszczaniu możliwości zawarcia umowy przejęcia długu na czas
określony, czemu – zdaniem skarżącej – sprzeciwia się natura tej instytucji.
To uchybienie doprowadziło, według Spółdzielni, do naruszenia art. 89 k.c.
w zw. z art. 3531
k.c. i art. 94 k.c. poprzez ich niezastosowanie do oceny § 5
umowy z dnia 25 października 2001 r., jako zawierającego sprzeczny
z ustawą warunek rozwiązujący. Warunek ten powinien zostać uznany za
niezastrzeżony, ponieważ wiązał skutek czynności prawnej ze zdarzeniem
zależnym od woli pozwanej.
- niezastosowanie art. 60 k.c. i art. 65 § 1 k.c. w zw. z art. 2 k.s.h., art. 17 § 1
i § 2 k.s.h. w zw. z art. 230 k.s.h. przy ocenie czynności prawnych, w tym
uchwał podejmowanych przez pozwaną, co doprowadziło do błędnego
wniosku o braku uchwały wspólników zezwalającej na przesunięcie terminu
płatności długu wynikającego z umowy zawartej 25 października 2001 r.;
- niezastosowanie art. 519 § 1 k.c. w zw. z art. 60 k.c. i art. 65 § 1 i § 2 k.c.
w zw. z art. 2 k.s.h., art. 17 § 1 i § 2 k.s.h. w zw. z art. 230 k.s.h. mimo, że
w wyniku podejmowanych przez pozwaną czynności prawnych doszło do
dorozumianego wyrażenia zgody zgromadzenia wspólników na ponowne
8
przejęcie długu, wobec czego w umowie z 18 marca 2003 r. zarząd
pozwanej złożył oświadczenie zgodne z wolą wspólników.
- niezastosowanie art. 405 k.c. w zw. z art. 9212.
§ 1 k.c. i art. 9211
k.c. w zw.
z art. 60 k.c. i art. 65 § 1 i 2 k.c. w sytuacji, w której przyczyną
zawarcia umowy przedwstępnej było istnienie zobowiązania z tytułu
bezpodstawnego wzbogacenia pozwanego w stosunku do interwenienta;
w ocenie powódki świadczenie pozwanej zostało przekazane przez
interwenienta powódce, a z zachowań organów pozwanej można wywieść
skuteczne złożenie oświadczeń o przyjęciu przekazu.
We wnioskach apelacyjnych interwenient wniósł o uchylenie w całości
wyroku Sądu Apelacyjnego i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania temu
Sądowi.
W piśmie uzupełniającym skargę interwenient podniósł zarzut nieważności
postępowania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Najdalej idący jest zgłoszony przez skarżącą zarzut nieważności
postępowania, od niego należy zatem zacząć rozważania. Za przyczynę
nieważności interwenient uznał sytuację, w której sędzia, uczestniczący
w rozpoznawaniu zażalenia na odmowę wciągnięcia wierzytelności powódki na listę
wierzytelności w postępowaniu układowym, rozpoznawał następnie w pierwszej
instancji niniejszą sprawę, co budzić powinno wątpliwości do jego bezstronności,
mógł bowiem nabrać już wcześniej wewnętrznego przekonania co do zasadności
tych roszczeń.
Podnoszone okoliczności nie mogły jednak spowodować nieważności
postępowania przed Sądem drugiej instancji, a tylko ten zakres nieważności
postępowania Sąd Najwyższy bierze pod uwagę z urzędu, co umożliwia
rozważenie zgłoszonego zarzutu, mimo niedopuszczalnego w świetle art. 39813
k.p.c. przytoczenia nowej podstawy kasacyjnej po upływie terminu do złożenia
skargi. Zastrzeżenia dotyczące nieuwzględnienia przez sąd odwoławczy
ewentualnej nieważności postępowania przed sądem pierwszej instancji, podlegają
regułom ogólnym i muszą być podniesione w terminie.
9
Skarżący ma natomiast rację, że w rozpatrywanej sprawie zachodziły
przesłanki do zastosowania przez Sąd Apelacyjny art. 1821
§ 1 k.p.c. w zw. z art.
391 § 1 i art. 386 § 3 k.p.c. Zagadnienie wpływu na tok postępowania w różnych
jego fazach ogłoszenia upadłości obejmującej likwidację majątku pozwanego było
już przedmiotem rozważań Sądu Najwyższego w uzasadnieniu postanowienia
z dnia 3 kwietnia 2008 r. (II CSK 561/07, nie publ.), uzasadnieniu wyroku z dnia 19
czerwca 2008 r. (V CSK 433/07, nie publ.) i w postanowieniu z dnia 29 października
2008 r. (IV CK 4/08, nie publ.). W powołanych orzeczeniach wskazano, że art. 1821
k.p.c., obowiązujący od 20 marca 2007 r. (Dz.U. z 2006 r., Nr 235, poz. 1699),
zgodnie z wyrażoną w przepisach przejściowych zasadą bezpośredniego działania
ustawy nowej, ma zastosowanie także w postępowaniach wszczętych przed
wejściem w życie nowej regulacji. Jego zakresem objęte jest zarówno
postępowanie przed sądem pierwszej, jak i przed sądem drugiej instancji,
przewiduje on bowiem umorzenie postępowania w całości. Taki wniosek Sąd
Najwyższy wysnuł w szczególności z treści art. 1821
§ 2 k.p.c., przewidującego
możliwość ponownego wytoczenia powództwa, które – jeśli nastąpi w terminie
trzech miesięcy po prawomocnej odmowie uznania wierzytelności, uchyleniu,
prawomocnym zakończeniu albo umorzeniu postępowania upadłościowego -
następuje z zachowaniem skutków, jakie ustawa wiąże z poprzednio wytoczonym
powództwem, a postępowanie dowodowe nie wymaga powtórzenia. Zgodzić się
należy z poglądem, że ponowne wytoczenie postępowania możliwe jest tylko
wtedy, kiedy umorzeniem objęta zostanie całość poprzedniego, a brak wskazówek,
na jakim etapie postępowania może nastąpić umorzenie nakazuje odnieść
regulację zawartą w art. 1821
§ 1 k.p.c. do całego toku sprawy przed sądem
powszechnym. Niezastosowanie przez Sąd drugiej instancji art. 1821
§ 1 k.p.c.
może być podstawą skargi kasacyjnej. Może też uzasadniać umorzenie
postępowania przez sąd kasacyjny na podstawie art. 39819
k.p.c., dotyczącego
sytuacji, w których podstawa do umorzenia postępowania powstała przed
wydaniem orzeczenia zaskarżonego skargą kasacyjną.
O takie rozstrzygniecie wnosi skarżący. Jego wniosek nie może jednak
zostać uwzględniony.
10
Uchybienie przepisom postępowania o tyle tylko stanowi skuteczną
podstawę kasacyjną o ile mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy.
Sąd Apelacyjny nie wypełnił wprawdzie obowiązku nałożonego nań przez art. 1821
§ 1 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 i art. 386 § 3 k.p.c., to znaczy nie uchylił orzeczenia
Sądu pierwszej instancji i nie umorzył postępowania w sprawie. Zamiast tego podjął
zawieszone postępowanie odwoławcze po prawomocnej odmowie uwzględnienia
wierzytelności zgłoszonej przez powódkę w postępowaniu upadłościowym.
Prawomocna odmowa uznania wierzytelności otwiera wierzycielowi, który wystąpił
przeciwko upadłemu na drogę sądową przed ogłoszeniem upadłości, możliwość
dochodzenia roszczeń przeciwko syndykowi masy upadłości w postępowaniu
sądowym (art. 145 ust. 1 p.u.n.). Przy tym jeśli wierzyciel wytoczy powództwo
w terminie trzymiesięcznym od m. in. prawomocnej odmowy uznania
wierzytelności, zachowane zostają skutki, jakie ustawa wiąże z powództwem
poprzednio wytoczonym i zakończonym umorzeniem postępowania na podstawie
art. 1821
§ 1 k.p.c., a postępowanie dowodowe nie wymaga powtórzenia (art. 1821
§ 2 k.p.c.), co oznacza dążenie ustawodawcy do stworzenia stanu bliskiego
kontynuacji umorzonego postępowania. Nieprawidłowe działanie Sądu
Apelacyjnego spowodowało pełną kontynuację postępowania po negatywnym
rozpatrzeniu roszczeń powódki w postępowaniu upadłościowym. W tym wypadku
trudno bronić poglądu, że uchybienie miało jakikolwiek wpływ na treść
rozstrzygnięcia. Skarżący upatrywał tego wpływu w hipotetycznej możliwości
wydania przez sąd orzekający w nowo wytoczonej sprawie orzeczenia odmiennej
treści, nie jest to jednak powiązanie uchybienia z treścią orzeczenia, o jakim mowa
w art. 3983
§ 1 pkt 1 k.p.c. Przepis ten wymaga wykazania, że uchybienie było na tyle
poważne, że mogło rzeczywiście rzutować na sposób rozstrzygnięcia sprawy, np.
z powodu oparcia się na niepełnym, wadliwie zgromadzonym materiale dowodowym,
ograniczenia praw procesowych strony czy innych nieprawidłowości wywołujących
realne ryzyko, że tok procedowania został tak dalece zakłócony, iż końcowy wynik
może być obarczony błędem. Takiej groźby nie niesie ze sobą dokończenie
postępowania, które w wypadku ponownego wytoczenia opierałoby się na tym
samym materiale i argumentacji. W konsekwencji podniesiony przez skarżącą
(interwenienta po stronie powodowej) zarzut naruszenia art. 1821
§ 1 k.p.c. w zw.
z art. 291 § 1 i art. 386 § 3 k.p.c. nie stanowił uzasadnionej podstawy kasacyjnej.
11
Nie zasługuje też na uwzględnienie zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. w zw.
z art. 391 § 1 k.p.c. i art. 6 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych
wolności, który skarżąca uzasadnia zaniechaniem odniesienia się przez Sąd
Apelacyjny w uzasadnieniu orzeczenia do zarzutów stawianych w apelacjach.
Skarżąca nie precyzuje, do jakich konkretnie argumentów i twierdzeń ujętych
w apelacjach Sąd drugiej instancji się nie odniósł, co uniemożliwia przeprowadzenie
oceny trafności jej stanowiska.
Skarżąca zasadnie natomiast kwestionuje prawidłowość poglądu Sądu
odwoławczego, uznającego, że sformułowanie żądania w apelacji powoda, które nie
obejmowało roszczeń ewentualnych (o zapłatę równowartości lokali mieszkalnych
i piwnic), uniemożliwiało rozpoznanie tej części sporu, w sytuacji gdy ten zakres
żądania był objęty apelacją interwenienta.
Rzeczywiście w apelacji interwenienta, zaskarżającej w całości wyrok Sądu
Okręgowego w L., znajduje się wniosek o „zmianę zaskarżonego wyroku w całości
przez uwzględnienie powództwa oraz zasadzenie od pozwanego na rzecz powoda i
interwenienta zwrotu kosztów postępowania w I instancji.” Tym samym
argumentacja, przytoczona przez Sąd Apelacyjny, jako uzasadnienie braku potrzeby
odrębnego rozważania zasadności roszczeń ewentualnych jest oczywiście wadliwa.
W zaskarżonym wyroku zawarte jest rozstrzygniecie o całości apelacji interwenienta,
dlatego nieprawidłowe stanowisko Sądu drugiej instancji nie było równoznaczne
z brakiem orzeczenia o niektórych roszczeniach zgłoszonych w sporze i możliwe
było objęcie skargą kasacyjną także żądania ewentualnego.
W ramach podstawy naruszenia prawa materialnego nie zasługują na
uwzględnienie zarzuty dotyczące błędnej wykładni umowy stron z 25
października 2001 r. i oceny prawnej dopuszczalności zamieszczenia w niej
postanowienia ograniczającego terminem okres związania pozwanej
odpowiedzialnością za dług względem powódki. Zamiar stron wyłożony został
przez Sądy obydwu instancji z zastosowaniem powszechnie akceptowanych
reguł wykładni, a ustalone w ten sposób postanowienie o przejęciu długu na
czas określony, pomyślane jako zabezpieczenie interesu wierzyciela, który
w wypadku niewywiązania się przez przejemcę ze zobowiązania w oznaczonym
terminie, powróci do sytuacji prawnej istniejącej przed zawarciem umowy, nie
12
jest sprzeczne z istotą umowy o przejęcie długu (art. 519 § 1 k.c.). Przeciwnie,
przyjąć można, że postanowienie to stanowiło umowne rozszerzenie ochrony
wierzyciela przewidzianej w art. 519 § 2 pkt. 2 k.c., zapewniało bowiem
przywrócenie pierwotnego podmiotu odpowiedzialnego w sytuacji, kiedy okaże
się, że przejemca nie spełnił terminowo długu lub jego części.
Proponowana przez skarżącą koncepcja prawna przypisująca
postanowieniu zawartemu w § 5 umowy z 25 października 2001 r. funkcję
niedopuszczalnego warunku, którego wystąpienie jest uzależnione w całości od
woli strony pozwanej, słusznie została odrzucona przez Sąd Apelacyjny.
W procesie wykładni postanowień umowy wyjaśnione zostało bowiem, że
niezbyt jasne w swej treści zastrzeżenie o brzmieniu „Uchybienie postanowień
§ 2 umowy cesji powoduje, iż obowiązek zapłaty spoczywa nadal na SM „S.”
zgodnie z porozumieniem stanowiącym Załącznik nr 1, było wyrazem woli
powrotnego przeniesienia na interwenienta długu niezaspokojonego przez
pozwaną w terminie uzgodnionym w porozumieniu z 18 października 2001 r.
Takie postanowienie zaś nie stanowi uzależnienia skutku prawnego od
zdarzenia przyszłego i niepewnego, lecz wyznacza ścisłą, czasową granicę
odpowiedzialności przejemcy.
Najistotniejsze znaczenie ma zarzut błędnej wykładni art. 230 k.s.h.
w zw. z art. 17 § 1 k.s.h. w brzmieniu tych przepisów obowiązującym do
14 stycznia 2004 r. Wadliwości interpretacji powołanych przepisów skarżąca
upatruje w przyjęciu przez Sąd orzekający, że czynności podejmowane przez
zarząd pozwanej w końcu 2002 r., mające na celu przedłużenie terminu
obowiązywania umowy przejęcia długu, wymagały dla swej ważności wyrażenia
zgody przez zgromadzenie wspólników, mimo że nie dotyczyły rozporządzenia
prawem, ani zaciągnięcia uprzednio nieistniejącego zobowiązania, a tylko
zmiany terminu spłaty zobowiązania. Stanowisku powódki nie sposób odmówić
racji.
Z ustaleń obydwu Sądów wynika, że zarząd pozwanej przed upływem
terminu końcowego, wyznaczonego w umowie z 25 października 2001 r., podjął
z pozostałymi stronami rozmowy w sprawie formy i terminu realizacji długu,
którego nie wykonywał w sposób uzgodniony w tej umowie. Rezultatem
13
negocjacji było uzgodnienie, że termin spłaty zobowiązania zostanie
przedłużony przynajmniej do połowy 2003 r. Tej treści porozumienie nie
konstruowało nowego zobowiązania, na co słusznie zwraca uwagę skarżąca,
lecz zmieniało termin realizacji dotychczasowego, wciąż ciążącego na pozwanej,
długu.
W tym czasie art. 230 k.s.h. wymagał uchwały wspólników dla
rozporządzenia prawem lub zaciągnięcia zobowiązania do świadczenia
o wartości dwukrotnie przewyższającej wysokość kapitału zakładowego, a art.
17 § 1 k.s.h. czynność prawną dokonaną bez wymaganej przez ustawę uchwały
uznawał za nieważną. Przedłużenie terminu obowiązywania umowy, jakkolwiek
niesie w sobie element zwiększenia zakresu odpowiedzialności poprzez jej
rozciągnięcie w czasie, nie odpowiada jednak pojęciu zaciągnięcia zobowiązania
do świadczenia. Zobowiązanie to zostało już zaciągnięte wcześniej, lecz dłużnik
nie zrealizował go zgodnie z postanowieniami umowy. Dokonywane uzgodnienia
służyć zatem miały realizacji zaciągniętego zobowiązania, nie zwiększały
natomiast jego rozmiaru. W rezultacie podstawowe założenie, jakim kierował się
Sąd Apelacyjny, polegające na przyjęciu nieważności czynności przedłużających
czas trwania umowy o przejęcie długu, okazało się nieprawidłowe.
W tej sytuacji tracą znaczenie zarzuty dotyczące nieprawidłowej wykładni
uchwał podejmowanych przez wspólników pozwanej, które - zdaniem skarżącej -
zawierały w sobie zezwolenie na przesunięcie terminu płatności długu,
a także na ponowne przejęcie tego długu, skoro pierwsza z tych czynności nie
wymagała dla swej ważności podjęcia uchwały, a druga byłaby aktualna tylko
w wypadku, gdyby nie doszło do przedłużenia czasu trwania umowy o przejęcie
długu.
Nie ma też podstaw do rozważania koncepcji przekazu jako podstawy
roszczenia, skoro okoliczności, na których skarżąca opiera swój zarzut nie były
przedmiotem ustaleń w toku postępowania.
Z przytoczonych względów zaskarżony wyrok należało uchylić (art. 39815
§ 1
k.p.c.), jednak tylko w części wskazanej w orzeczeniu, bowiem upadłość pozwanej
spowodowała, ze nieaktualne stały się żądania niepieniężne powódki (art. 91 § 2
p.u.n.). W tym zakresie sprawa podlega ponownemu rozpoznaniu przez Sąd
14
Apelacyjny. Dalej idące żądania skargi kasacyjną zostały oddalone w oparciu o
przepis art. 39814
k.p.c.
Orzeczenie o kosztach postępowania kasacyjnego wynika z treści art. 39821
w zw. z art. 391 § 1 i art. 108 § 2 k.p.c.