Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II UK 309/08
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 26 marca 2009 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Herbert Szurgacz (przewodniczący)
SSN Zbigniew Hajn
SSN Zbigniew Myszka (sprawozdawca)
w sprawie z wniosku K. C.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w T.
z udziałem zainteresowanego B. L.
o ustalenie istnienia obowiązku ubezpieczenia społecznego,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 26 marca 2009 r.,
skargi kasacyjnej wnioskodawczyni od wyroku Sądu Apelacyjnego w […]
z dnia 25 stycznia 2008 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i sprawę przekazuje Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania i orzeczenia o
kosztach postępowania kasacyjnego.
2
Uzasadnienie
Sąd Apelacyjny - III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z
dnia 25 stycznia 2008 r. zmienił zaskarżony apelacją Zakładu Ubezpieczeń
Społecznych Oddział w T. wyrok Sądu Okręgowego z dnia 20 października 2006 r.
w sprawie z odwołania wnioskodawczyni K. C., przy udziale zainteresowanego B.
L., od decyzji organu rentowego z dnia 30 maja 2005 r. wyłączającej
wnioskodawczynię z pracowniczych ubezpieczeń społecznych wynikających z
umowy o pracę w sklepie „K." w A., zawartej przez nią z zainteresowanym, w ten
sposób, że oddalił odwołanie wnioskodawczyni.
W sprawie tej ustalono, że K. C. w okresie od 1 września 2002 r. do 18
października 2004 r. była zatrudniona na stanowisku sprzedawcy w „M.”
Przedsiębiorstwie Handlowo-Usługowym spółka cywilna, której wspólnikami byli B.
L., W. K. i H. P. W okresie od 1 października 2002 r. do 8 marca 2003 r.
wnioskodawczyni pobierała zasiłek chorobowy, a od 9 marca 2003 r. do 28 czerwca
2003 r. zasiłek macierzyński. Od 29 czerwca 2003 r. do 18 października 2004 r.
przebywała na urlopie wychowawczym. W dniu 18 października 2004 r. spółka
cywilna uległa rozwiązaniu. Dnia 19 października 2004 r. B. L. przejął należący do
spółki sklep przy ul. S. 11 w A., a wraz z nim pracownicę „M.” K. C. Pozostałych
pracowników spółki przejął inwestor francuski, który kupił ubojnię. Od tego dnia B. L.
rozpoczął prowadzenie działalności gospodarczej sklepu ogólnospożywczego „K." w
A., a w dniu 25 października 2004 r. zawarł z wnioskodawczynią umowę o pracę na
czas nieokreślony, w pełnym wymiarze czasu pracy, na stanowisku sprzedawcy. W
dniu 25 października 2004 r. wnioskodawczyni wystąpiła o udzielenie jej urlopu
wychowawczego od 25 października 2004 r. do 28 czerwca 2006 r., na co
otrzymała zgodę pracodawcy. Natomiast w dniu 26 lipca 2005 r. złożyła wniosek o
przerwanie tego urlopu, a pracodawca wyraził zgodę na jej powrót do pracy od dnia
26 lipca 2005 r. W dniu 11 maja 2006 r. wnioskodawczyni wystąpiła do Zakładu
Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w T. o wydanie zaświadczenia
potwierdzającego zgłoszenie do ubezpieczeń społecznych z tytułu zatrudnienia w
sklepie „K." w A.. Decyzją z dnia 30 maja 2006 r. organ rentowy uznał, że
wnioskodawczyni nie podlega ubezpieczeniom społecznym z tego tytułu od dnia 19
3
października 2004 r. do nadal. Od dnia 8 czerwca 2006 r. wnioskodawczyni
świadczy pracę na rzecz B. L. w sklepie ogólnospożywczym „K." w A.
W odwołaniu od tej decyzji wnioskodawczyni wskazała, że organ rentowy
błędnie przyjął, jakoby w poprzednim zakładzie pracy przepracowała tylko jeden
miesiąc. Faktycznie była zatrudniona w okresie od 5 grudnia 1996 r. do 30 kwietnia
1997 r. Ponadto na skutek opieszałości organu rentowego i otrzymania decyzji na 5
dni przed końcem urlopu macierzyńskiego zmuszona była szukać opiekunki do
dziecka.
W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wnosił o jego oddalenie,
podnosząc, że B. L. w dniu 19 października 2004 r. zgłosił działalność gospodarczą
- sklep ogólnospożywczy „K.", w tym samym dniu zgłoszono do organu z tytułu
zatrudnienia na umowę o pracę K. C. Zdaniem organu rentowego, zainteresowany
nie przejął zakładu pracy - „M.” w trybie art. 231
k.p., bowiem przepis mówi o
przejściu zakładu pracy na nowego pracodawcę, a nie o przejęciu, a ponadto
rozpoczął prowadzić nową działalność gospodarczą na własny rachunek na
podstawie nowego wpisu do ewidencji oraz zawarł z wnioskodawczynią nową
umowę o pracę. Przejął on także tylko jednego pracownika - wnioskodawczynię, z
pięciu zatrudnionych w „M.” Ponadto umowa o pracę zawierała nieścisłości, a w
dacie jej zawierania tj. w dniu 19 października 2004 r. wnioskodawczyni przebywała
na urlopie wychowawczym.
Na skutek odwołania wnioskodawczyni Sąd Okręgowy w B. wyrokiem z dnia
20 października 2006 r. zmienił zaskarżoną decyzję w ten sposób, że ustalił, iż z
tytułu zatrudnienia u zainteresowanego podlega ona od dnia 19 października 2004
r. do nadal ubezpieczeniom społecznym: emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i
wypadkowemu. W ocenie tego Sądu, na skutek rozwiązania spółki cywilnej „M.”,
należący do niej sklep przy ul. S. 11 w A., w którym pracowała wnioskodawczyni,
został przejęty wraz z nią przez byłego wspólnika tej spółki – B. L. W wyniku
czynności przejęcia sklepu doszło do przejścia zakładu pracy na nowego
pracodawcę w trybie art. 231
§ 1 k.p. W świetle tego przepisu pod pojęciem
„przejścia" rozumieć należy wszelkie czynności prawne i zdarzenia, w których
wyniku następuje rozporządzenie dotychczasowego pracodawcy w czasie trwania
nawiązanych przez niego stosunków pracy na rzecz nowego pracodawcy. Ma ono
4
miejsce zawsze wtedy, gdy do innej osoby przechodzą składniki majątkowe, z
którymi związane było zatrudnienie pracownika. Zdarzeniem powodującym
„przejście" może być czynność prawna dwustronna, ale także jednostronna,
decyzja administracyjna, a także inne zdarzenie. Sąd Okręgowy podkreślił przy
tym, że zawarcie nowej umowy o pracę pomiędzy przejmującym pracodawcą a
pracownikiem nie jest konieczne, jednak w żaden sposób nie niweczy skutków
przejścia zakładu pracy w trybie art. 231
k.p. Umowa taka nie ma charakteru
konstytucyjnego, jeśli chodzi o byt stosunku pracy. Zdaniem Sądu, dla
rozstrzygnięcia sprawy nie ma znaczenia prowadzenie działalności pod inną
nazwą, na podstawie nowego wpisu do ewidencji, jak również rozbieżności w
umowach o pracę z dnia 19 października 2004 r. zawartych pomiędzy
wnioskodawczynią a zainteresowanym. Rozbieżności te nie mogą świadczyć o
zawarciu umowy w celu zapewnienia wnioskodawczyni świadczeń z ubezpieczeń
społecznych, gdyż jej stosunek pracy nie został unicestwiony w wyniku przejęcia
zakładu pracy, lecz trwał nadal i wnioskodawczyni bez żadnej przerwy podlegała
ubezpieczeniom społecznym.
Natomiast Sąd Apelacyjny uwzględnił apelację organu rentowego od tego
wyroku wskazując, że firmie zainteresowanego prowadzącej sklep
ogólnospożywczy „K.” nie można przypisać cech faktycznego następcy
zlikwidowanego zakładu pracy („M.”). Wraz z rozwiązaniem spółki ustała też
podstawa działalności tej firmy w sklepie przy ul. S. 19 w A., nastawionego na
sprzedaż wędlin i przetworów pochodzących z masarni. Pomieszczenia sklepu
wynajmowane przez zainteresowanego jeszcze podczas trwania umowy spółki nie
stanowiły majątku rozwiązanej spółki. Jak wynika zaś z zaświadczenia o wpisie do
ewidencji działalności gospodarczej sklep „K." znajduje się przy ul. S. 11 w A. (k. 14
i 16 akt ZUS). W ocenie Sądu Apelacyjnego, sklep „K." nie tylko nie został założony
przez B. L. w dotychczasowej siedzibie sklepu spółki, ale też w żaden sposób nie
można podzielić stanowiska Sądu pierwszej instancji, że sklep ten przejął były
wspólnik. Zatem zawarta w dniu 25 października 2004 r. umowa o pracę
wnioskodawczyni w sklepie jej ojca B. L. od dnia 19 października 2004 r. nie mogła
być traktowana jako kontynuacja zatrudnienia od dnia 1 września 2002 r. u
faktycznego i prawnego następcy dotychczasowego pracodawcy wnioskodawczyni.
5
Celem tej umowy, pomimo oświadczeń jej stron, nie było świadczenie pracy od dnia
następnego po ustaniu stosunku pracy u dotychczasowego pracodawcy, a jedynie
zachowanie przez wnioskodawczynię uprawnień do dodatku do zasiłku rodzinnego
z tytułu opieki nad dzieckiem w okresie korzystania z urlopu wychowawczego,
pomimo ustania prawa do tego dodatku dnia 18 października 2004 r. wobec
rozwiązania stosunku pracy w związku z likwidacją zakładu pracy. Faktu tego nie
zmienia powołanie w treści jednej z kopii umowy o pracę z dnia 25 października
2004 r., że miejscem jej świadczenia jest sklep spożywczo-mięsny. Takie
pozorowane oświadczenia stron umowy o pracę w żadnej mierze nie mogą
wywoływać skutków prawnych z uwagi na art. 83 § 1 k.c. w związku z art. 300 k.p. i
nie mogły skutecznie powodować istnienia stosunku pracy od dnia 19 października
2004 r. w trybie art. 231
§ 1 k.p. W konsekwencji Sąd Apelacyjny uznał, że wobec
niepodjęcia tego dnia pracy w sklepie B. L. wnioskodawczyni nie mogła podlegać
obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym od tego terminu w trybie art. 6 ust. 1
pkt 1, art. 11 ust. 1 i art. 12 ust. 1 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie
ubezpieczeń społecznych (jednolity tekst: Dz.U. z 2007 r. Nr 11, poz. 74 ze zm.).
W skardze kasacyjnej pełnomocnik wnioskodawczyni zarzucił naruszenie
prawa materialnego „przez błędną jego wykładnię (art. 3983
§ 1 pkt 1 k.p.c) przy
ustaleniu, że powódka nie mogła podlegać obowiązkowemu ubezpieczeniu
społecznemu w trybie art. 6 ust. 1 pkt 1 , art. 11 ust. 1 i art. 12 ust. 1 ustawy z dnia
13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych, a to przez: a)
uznanie, że firmie prowadzącej sklep „K.” nie można przypisać cech faktycznego
następcy zlikwidowanego zakładu pracy („M.”), w którym zatrudniona była skarżąca,
co doprowadziło do błędnej konkluzji, że zatrudnienie w tym sklepie nie może być
traktowane jako kontynuacja zatrudnienia u faktycznego i prawnego następcy
dotychczasowego pracodawcy, b) stwierdzenie, że skarżąca wraz z ojcem B. L.
złożyli pozorne oświadczenia woli w kwestii nawiązania stosunku zatrudnienia, a
ich zamiarem nie było świadczenie przez nią pracy, a jedynie wprowadzenie w błąd
osób trzecich co do powstania stosunku zatrudnienia i w celu wywarcia wrażenia o
kontynuowaniu stosunku pracy nawiązanego dnia 1 września 2002 r. jako podstawy
dla udzielenia jej dalszego urlopu wychowawczego w okresie od 25 października
2004 r. do 28 czerwca 2006 r.
6
W podstawach skargi zarzucono też naruszenie przepisów postępowania, w
szczególności art. 233 § 1 k.p.c. w kontekście podniesionych zarzutów naruszenia
prawa materialnego, przez nieuprawnioną, jednostronną, dowolną i arbitralną
ocenę Sądu Apelacyjnego odnoszącą się do intencji skarżącej i ważności
złożonych przez nią oświadczeń związanych z zatrudnieniem, która nie znajduje
potwierdzenia w zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym i została
dokonana z przekroczeniem granic oceny prawa materialnego. Jako okoliczność
uzasadniającą przyjęcie skargi do rozpoznania wskazano jej oczywiste
uzasadnienie ze względu na fakt, że zaskarżony wyrok oczywiście narusza prawo
przez błędną wykładnię przepisów ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych
wskutek ustalenia, że skarżąca nie podlegała obowiązkowemu ubezpieczeniu
społecznemu w rozumieniu tej ustawy, a także występowanie w sprawie istotnego
zagadnienia prawnego polegającego na ustaleniu „czy przejęcie w drodze podziału
miedzy wspólnikami przez jednego ze wspólników spółki cywilnej części
działalności (np. działu handlu detalicznego) rozwiązanej spółki cywilnej i
zatrudnionego w tym dziale pracownika może być traktowane jako kontynuacja
zatrudnienia tego pracownika u faktycznego i prawnego następcy
dotychczasowego pracodawcy (art. 3989
§ 1 pkt 1 k.p.c.) na równi ze skutkami
prawnymi w zakresie ciągłości zatrudnienia, które rodzi art. 231
k.p.”
Skarżąca twierdziła, że Sąd Apelacyjny nie wskazał jakichkolwiek dowodów
na okoliczność, jakoby zamiarem stron nie było świadczenie pracy przez powódkę,
a jedynie wprowadzenie w błąd osób trzecich. Jedynym dowodem rodzącym
ewentualne podejrzenie jest fakt, że sklep spółki przy ul. S. 19, w którym skarżąca
świadczyła pracę od dnia 1 września 2002 r., a więc jeszcze przed rozwiązaniem
spółki, nie został wymieniony jako miejsce wykonywania działalności gospodarczej
przez zainteresowanego w zaświadczeniu o wpisie do ewidencji działalności
gospodarczej, co - zdaniem skarżącej - nie ma takiego znaczenia prawnego dla
oceny ciągłości jej zatrudnienia, jakie przypisał mu Sąd Apelacyjny. Istotne dla tej
oceny jest przede wszystkim to, że były wspólnik w wyniku podziału jej aktywów w
związku z rozwiązaniem spółki przejął część jej działalności i zatrudnionego w tym
dziale pracownika. W ocenie skarżącej, w ten sposób doszło do kontynuacji jej
zatrudnienia u faktycznego i prawnego następcy dotychczasowego pracodawcy na
7
równi ze skutkami prawnymi w zakresie ciągłości zatrudnienia, które rodzi art. 231
k.p.,
co pominął Sąd Apelacyjny przy subsumcji art. 6 ust. 1 pkt 1, art. 11 ust. 1 i art. 12 ust.
1 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych.
Wadliwe stanowisko Sądu Apelacyjnego, zdaniem skarżącej, zdeterminowało jej
pokrewieństwo z pracodawcą, a także fakt, że była w ciąży i w związku z tym
wkrótce po zatrudnieniu korzystała ze świadczeń związanych z ciążą i
macierzyństwem. Tymczasem jej początkowym pracodawcą była spółka cywilna z
udziałem jej ojca, który obok innych wspólników również był jej pracodawcą, czego
organ rentowy nie kwestionował, chociaż po przerwie w zatrudnieniu skarżąca
została zatrudniona ponownie w spółce stosunkowo niedługo przed rozwiązaniem
spółki i w szczególnych okolicznościach osobistych. Powołując się na orzecznictwo
Sądu Najwyższego skarżąca wskazała, że pozorność umowy jest okolicznością
faktyczną i jako taka podlega merytorycznemu ustaleniu, czego nie uczynił organ
rentowy i co bezzasadnie usanował Sąd Apelacyjny w zaskarżonym wyroku.
W konsekwencji skarżąca wniosła o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości
i przekazanie sprawy Sądowi Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Zaskarżony wyrok został wydany przedwcześnie, bo bez dokonania potrzebnych
ustaleń faktycznych oraz wyczerpującego rozeznania stanu sprawy. Wedle ustaleń
zawartych w uzasadnieniu wyroku Sądu Apelacyjnego, skarżąca od 19 kwietnia
2003 r. do 30 kwietnia 2004 r. pobierała zasiłek wychowawczy wypłacany przez
organ ubezpieczeń społecznych oraz (następnie) zasiłek rodzinny wypłacany wraz
z dodatkiem do tego zasiłku z tytułu opieki nad dzieckiem w okresie od 1 maja 2004
r. do 28 czerwca 2005 r. korzystania z urlopu wychowawczego nad córką Klaudią.
Już ta ostatnia okoliczność, tj. korzystanie przez ubezpieczoną z urlopu
wychowawczego do 28 czerwca 2005 r., nie zostało należycie rozważone i
ocenione przez Sąd Apelacyjny, który dalej przyjął, iż celem „przejęcia”
ubezpieczonej przez zainteresowanego pracodawcę B. L. w dniu 19 października
2004 r., która korzystała przecież z urlopu wychowawczego do 28 czerwca 2005 r.,
„było zachowanie przez K. C. uprawnień do dodatku do zasiłku rodzinnego z tytułu
opieki nad dzieckiem w okresie korzystania z urlopu wychowawczego, pomimo
ustalenia prawa do tego dodatku do 18.10.2004 r. wobec rozwiązania stosunku
8
pracy wobec likwidacji zakładu pracy”. Tymczasem w dniu 18 października 2004 r.
do żadnej „niespornej” likwidacji zakładu pracy nie doszło, bo wedle innych ustaleń
dokonanych w tej sprawie - pracodawcy ubezpieczonej, tj. wspólnicy PHU „M.”
sprzedali to przedsiębiorstwo inwestorowi francuskiemu, co oznaczało przejście
tego zakładu pracy (w całości lub w części) wraz z zatrudnionymi pracownikami na
tego nowego pracodawcę w trybie art. 231
k.p. Skoro zgodnie z art. 1861
§ 1 k.p. -
poprzedni pracodawca (wspólnicy PHU „M.”) - nie mógł wypowiedzieć ani
rozwiązać z ubezpieczoną umowy o pracę do dnia zakończenia urlopu
wychowawczego, (ówcześnie udzielonego jej do 28 czerwca 2005 r.), to żadną
miarą nie może ostać się sugestia zawarta w przytoczonych wyżej konkluzjach
Sądu Apelacyjnego, że ubezpieczona zmierzała „do zachowania uprawnień do
dodatku do zasiłku rodzinnego z tytułu opieki nad dzieckiem w okresie korzystania
z urlopu wychowawczego, pomimo ustalenia prawa do tego dodatku do 18.10.2004
r. wobec rozwiązania stosunku pracy wobec likwidacji zakładu pracy”, bo w tej
dacie nie doszło do rozwiązania z nią stosunku pracy.
Nie może podlegać żadnej kwestii to, że w razie przejścia części lub całości
zakładu pracy na nowego pracodawcę (pracodawców) w trybie art. 231
k.p.,
przejęci zostają wszyscy zatrudnieni tam pracownicy, tj. także pracownice
przebywające na urlopach wychowawczych, co oznaczało, że w przypadku
ubezpieczonej, która korzystała z urlopu wychowawczego do 25 lipca 2005 r.,
sprzedaż zatrudniającej ją - PHU „M.” w dniu 14 października 2004 r. w żadnym
razie nie mogła prowadzić do ustania jej stosunku pracy. Przeciwnie, z mocy prawa
(art. 231
k.p.), jej dotychczasowy stosunek pracy wraz z prawem do udzielonego jej
wówczas urlopu wychowawczego do 25 lipca 2005 r. pozostawał nienaruszalny, bo
w dniu 14 października 2004 r. nie nastąpiła likwidacja PHU „M.”, ale jego
sprzedaż, która na gruncie prawa pracy (art. 231
k.p.) stanowiła przejęcie tego
zakładu pracy w całości (lub w przeważającej części) przez kupującego inwestora
francuskiego, skoro, wedle twierdzeń skarżącej i uczestnika postępowania,
przejęcie części handlowej nastąpiło także przez jednego ze wspólników tego
przedsiębiorstwa - ojca ubezpieczonej B. L., który kontynuował tę część
działalności pod nową firmą handlową, powadzoną pod „nowym”, wedle Sądu
Apelacyjnego, adresem.
9
Równocześnie mając na uwadze brak jakichkolwiek ustaleń dotyczących treści,
zakresu i celów umowy sprzedaży w całości lub w części „inwestorowi
francuskiemu” PHU „M.” Sąd Najwyższy pozbawiony był możliwości weryfikacji
skargi kasacyjnej w dalszej części, bo w sprawie dotychczas w ogóle nie
poczyniono ustaleń, że „doszło do przejęcia w drodze podziału między wspólnikami
przez jednego ze wspólników części działalności (np. działu handlu detalicznego)
rozwiązanej spółki cywilnej i zatrudnionego w tym, dziale pracownika”, co mogłoby
być uznane za przejęcie tego pracownika przez nowego pracodawcę (art. 231
k.p.).
Gdyby brakujące ustalenia wykazały, iż inwestor francuski nabył to
przedsiębiorstwa w całości, to stawałby się pracodawcą wszystkich zatrudnionych
w nim pracowników, tj. także ubezpieczonej przebywającej na urlopie
wychowawczym do 25 lipca 2005 r. Nie można wszakże wykluczyć, że sprzedaż
przedsiębiorstwa dotyczyła przeważającej części zakładu pracy, skoro inwestor
francuski z zatrudnionych w nim pracowników nie przejął jedynie ubezpieczonej, co
mogło oznaczać pozostawienie części działalności handlowej jednemu z
dotychczasowych wspólników tego przedsiębiorstwa - ojcu ubezpieczonej B. L.,
który przejął i prowadził tę część działalności pod nową firmą handlową jako nowy
pracodawca ubezpieczonej. Bez szczegółowego ustalenia i oceny prawnej
brakujących ustaleń dalsze wywody lub oceny prawne w tej sprawie byłyby
przedwczesne, dlatego Sąd Najwyższy zwraca jedynie uwagę, iż bliskie
pokrewieństwo ubezpieczonej z zainteresowanym uczestnikiem postępowania, nie
wyklucza pozostawania takich podmiotów w stosunkach pracy ze skutkami
wynikającymi z przepisów prawa ubezpieczeń społecznych pod warunkiem, że w
ramach stosunku pracy zobowiązania pracownicze były realnie realizowane, a w
szczególności pracownik rzeczywiście świadczył pracę w granicach umowy o
pracę. Ponadto takiej pracowniczej natury zobowiązania pracowniczego
ubezpieczonej organ rentowy nie weryfikował ani nie zakwestionował aż do czasu
przejścia PHU „M..” na inny podmiot lub podmioty prawa. Niewątpliwie taka
wcześniejsza „pasywna” postawa organu rentowego nie ułatwia aktualnie
wyjaśnienia rzeczywistych istotnych relacji prawnych pomiędzy blisko
spokrewnionymi zainteresowanym uczestnikiem postępowania (ojcem) a
ubezpieczoną córką, która z tytułu zatrudnienia u ojca dochodziła rozmaitych
10
uprawnień z ubezpieczenia społecznego uzależnionych przede wszystkim od
rzeczywistego świadczenia pracy w firmie ojca i rzeczywistego tytułu podlegania
pracowniczym ubezpieczeniom społecznym.
Mając powyższe na uwadze Sąd Najwyższy wyrokował na podstawie art. 39815
k.p.c.
/tp/