Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I PK 24/09
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 16 czerwca 2009 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Zbigniew Hajn (przewodniczący)
SSN Zbigniew Korzeniowski
SSN Romualda Spyt (sprawozdawca)
w sprawie z powództwa L. D.
przeciwko Urzędowi Gminy w W.
o przywrócenie do pracy,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 16 czerwca 2009 r.,
skargi kasacyjnej strony pozwanej od wyroku Sądu Okręgowego - Sądu Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych w K.
z dnia 13 listopada 2008 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i sprawę przekazuje Sądowi
Okręgowemu - Sądowi Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w K. do
ponownego rozpoznania i orzeczenia o kosztach postępowania
kasacyjnego.
2
UZASADNIENIE
Sąd Rejonowy – Sąd Pracy w O. wyrokiem z dnia 28 maja 2008 r. przywrócił
powódkę L. D. do pracy w pozwanym Urzędzie Gminy w W. Wyrok ten zapadł w
następującym stanie faktycznym.
Powódka była zatrudniona u pozwanego od dnia 4 października 1990 r. na
podstawie umowy o pracę na stanowisku inspektora. W okresie od 1 sierpnia 2007
r. do 28 sierpnia 2007 r. udzielono powódce urlopu wypoczynkowego. W tym
okresie korzystała ona ze zwolnienia lekarskiego od 16 sierpnia 2008 r. do 26
sierpnia 2008 r. W dniu 10 września 2007 r. powódka powróciła do pracy i wtedy
zwrócono się do niej o wyjaśnienie kwestii nieusprawiedliwionej nieobecności w
pracy od 29 sierpnia 2007 r. do 7 września 2007 r. W takcie rozmowy z powódką
wójt nie wyraził zgody na usprawiedliwienie nieobecności w pracy, później także nie
zgodził się na potraktowanie tej nieobecności jako urlopu wypoczynkowego
niewykorzystanego przez powódkę z powodu choroby. W dniu 3 października 2007
r. wręczono powódce pismo rozwiązujące z nią umowę o pracę bez wypowiedzenia
z powodu ciężkiego naruszenia obowiązków pracowniczych polegającego na
nieusprawiedliwionej nieobecności w pracy od 29 sierpnia 2007 r. do 7 września
2007 r., nieprzestrzegania ustalonej organizacji i porządku pracy, tj. częstego
spóźniania się do pracy (w grudniu 2006 r. - 8 razy, w listopadzie 2006 r. – 7 razy,
w październiku 2006 r. - 15 razy, w lutym 2007 r. – 2 razy, w styczniu 2007 r. – 15
razy), a także na nienależytym wykonywaniu obowiązków służbowych polegającym
na: opuszczeniu stanowiska pracy bez zgody pracodawcy w dniu 1 lutego 2007 r.,
nieprawidłowym przygotowaniu i prowadzeniu procedury przetargowej, co
spowodowało konieczność dwukrotnego unieważnienia przetargu na sprzedaż
lokali mieszkalnych, wprowadzeniu w błąd przełożonych przez udzielenie
nieprawdziwych informacji i wyjaśnień dotyczących wyceny rzeczoznawcy,
inwentaryzacji lokali.
Mając tak ustalony stan faktyczny, Sąd Rejonowy uznał, że żadne z
zarzucanych powódce naruszeń nie stanowiło przyczyny rozwiązania stosunku
pracy z pracownikiem samorządowym lub mianowanym, o której stanowi art. 14
ustawy z dnia 22 marca 1990 r. o pracownikach samorządowych (jednolity tekst:
3
Dz.U. z 2001 r. Nr 142, poz. 1593, ze zm.). Ponadto uchybienia dotyczące
nieprzestrzegania ustalonej organizacji i porządku pracy oraz nienależytego
wykonywania obowiązków służbowych zaistniały w okresie dłuższym niż jeden
miesiąc przed rozwiązaniem umowy o pracę, co narusza przepis art. 52 § 2 k.p. Z
tych przyczyn Sąd Rejonowy uznał, że rozwiązanie umowy o pracę z winy
pracownika nastąpiło z naruszeniem przepisów o rozwiązywaniu umów o pracę w
tym trybie i na podstawie art. 56 § 1 k.p. przywrócił powódkę do pracy w pozwanym
Urzędzie.
Sąd Okręgowy – Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w K. wyrokiem z
dnia 13 listopada 2008 r. oddalił apelację pozwanego od powyższego wyroku. W
pisemnych motywach rozstrzygnięcia Sąd Okręgowy nie zgodził się ze
stanowiskiem apelującego, że strony łączył stosunek pracy na podstawie umowy o
pracę i przyjął, że powódka była zatrudniona u pozwanego na podstawie
mianowania. Sąd wywiódł, że powódka w dniu 1 października 1983 r. uzyskała akt
mianowania na stanowisku geodety w Urzędzie Gminy w K. Do pracy w Urzędzie
Gminy w W. powódka przeszła za porozumieniem stron z dniem 1 sierpnia 1989 r.
W dniu 28 września 1990 r. pozwany Urząd zawarł z nią umowę o pracę na
stanowisku inspektora do spraw gospodarki gruntami, geodezji i ochrony
środowiska. Sąd Okręgowy uznał, że powódka zachowała status pracownika
samorządowego mianowanego. Uzasadniając to stanowisko Sąd powołał się na
pogląd Sądu Najwyższego wyrażony w wyroku z dnia 11 marca 1997 r., I PKN
34/97, (OSNAPiUS 1997 nr 22, poz.433), iż późniejsze powierzenie mianowanemu
pracownikowi samorządowemu, za jego zgodą, innego stanowiska niż określone w
akcie mianowania, nawet jeśli nie jest ono zgodne ze statutem gminy lub związku
międzygminnego, nie pociąga za sobą przekształcenia stosunku pracy z
mianowania w stosunek oparty na umowie o pracę. Podkreślił także, że zmiana
statutu gminy (związku) nie pozbawia mianowania osób mianowanych wcześniej,
zgodnie z zasadą ochrony praw nabytych. Stąd też rozwiązanie stosunku pracy z
powódką mogło nastąpić wyłącznie z przyczyn wskazanych w art. 14 ustawy z dnia
22 marca 1990 r. o pracownikach samorządowych. Ponadto, Sąd Okręgowy
stwierdził, że gdyby nawet przyjąć odmiennie, że strony łączyła umowa o pracę, to i
4
tak pracodawca, w dacie składania oświadczenia woli o rozwiązaniu stosunku
pracy, przekroczył termin wskazany w art. 52 § 2 k.p.
W skardze kasacyjnej od powyższego wyroku pozwany zarzucił naruszenie
prawa materialnego - art. 33 ustawy z dnia 22 marca 1990 r. o pracownikach
samorządowych poprzez pominięcie jego treści i uznanie, że stosunek pracy
między stronami trwał w niezmienionej treści, mimo że terenowe organy
administracji państwowej przestały istnieć, a urzędy gmin stały się jednostkami
organizacyjnymi samorządu terytorialnego, którym ustawodawca nakazywał
zawrzeć nowe stosunku pracy z pracownikami, którzy stali się pracownikami
samorządowymi i w efekcie pominięcie faktu ukształtowania nowego stosunku
pracy między stronami na podstawie umowy o pracę z dnia 28 września 1990 r.,
art. 14 ustawy z dnia 22 marca 1990 r. o pracownikach samorządowych poprzez
jego zastosowanie przy przyjęciu, że powódka była pracownikiem samorządowym
mianowanym, art. 52 k.p. poprzez jego niezastosowanie, a także przyjęcie, że
nastąpiło uchybienie terminu wskazanego w art. 52 § 2 k.p. w stosunku do
wszystkich przyczyn wskazywanych przez pracodawcę w piśmie rozwiązującym
stosunek pracy. Skarga oparta została także na naruszeniu prawa procesowego –
art. 217 § 2 k.p.c. w związku z art. 378 k.p.c. oraz art. 382 k.p.c. poprzez oddalenie
apelacji i nieuwzględnienie zarzutów apelacyjnych dotyczących pominięcia art. 33
ustawy z dnia 22 marca 1990 r. o pracownikach samorządowych i jego znaczenia
dla stosunku pracy istniejącego między stronami, a przez to nierozstrzygnięcie
istoty sprawy, art. 382 k.p.c. w związku z art. 45 konstytucji RP poprzez
zaniechanie wszechstronnej oceny materiału dowodowego oraz dokonanie
dowolnej oceny dowodów i przyjęcie za podstawę jedynie aktu mianowania z 1983
r. przez naczelnika Gminy K. i uznanie, że fakt zawarcia umowy o pracę między
powódką a pozwanym w dniu 28 września 1990 r. nie ma żadnego znaczenia.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Odnosząc się w pierwszej kolejności do zarzutów naruszenia przepisów
postępowania uznać należy, że w zasadzie nie mają one usprawiedliwionej
podstawy. Problem w niniejszej sprawie leży bowiem nie w sferze faktów lecz w
5
sferze prawa. Ocenie prawnej podlegają niesporne między stronami fakty –
mianowanie powódki z dniem 1 października 1983 r. na stanowisko geodety w
Urzędzie Gminy w K., jej przeniesienie z dniem 1 sierpnia 1989 r. do pracy w
Urzędzie Gminy w W. na stanowisko inspektora do spraw gospodarki gruntami,
geodezji i ochrony środowiska oraz zawarcie między powódką i pozwanym umowy
o pracę w dniu 4 października 1990 r. na stanowisku inspektora. Od tej oceny
uzależnione jest uznanie, czy powódka w dacie rozwiązania umowy o pracę bez
wypowiedzenia zachowała status mianowanego pracownika samorządowego, co
wykluczałoby zastosowanie w stosunku do niej trybu rozwiązania stosunku pracy
na podstawie art. 52 k.p. Jedynym zarzutem, który można podzielić, to zarzut
naruszenia art. 378 § 1 k.p.c., bowiem w istocie Sąd Okręgowy nie odniósł się do
zarzutu apelacyjnego dotyczącego naruszenia przez Sąd pierwszej instancji art. 14
i 33 ustawy z dnia 22 marca 1990 r. o pracownikach samorządowych. Należy
wszakże zważyć, że naruszenie to mogłoby mieć wpływ na wynik sprawy o tyle, o
ile ocena prawna podstawy faktycznej wyroku doprowadzi do wniosku, że strony
łączył stosunek pracy na podstawie umowy o pracę.
Powódka uzyskała akt mianowania na stanowisko urzędnika państwowego
Urzędu Gminy w K. w dniu 1 października 1983 r. na podstawie art. 4 w związku z
art. 50 ustawy z dnia 16 września 1982 r. pracownikach urzędów państwowych
(jednolity tekst: Dz.U. z 2001 r. Nr 86, poz. 953 ze zm.), w brzmieniu ówcześnie
obowiązującym, w związku z § 3 pkt 20 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 8
listopada 1982r. w sprawie określenia stanowisk urzędniczych oraz zasad
nawiązywania z urzędnikami państwowymi stosunku pracy na podstawie
mianowania (Dz.U. Nr 39, poz. 257 ze zm.). Z dniem 1 sierpnia 1989r. powódka
została przeniesiona do pracy w Urzędzie Gminy w W. w oparciu o przepis art. 10
ust. 2 tej ustawy, w brzmieniu aktualnym w tym okresie. Zgodnie z nim urzędnika
państwowego można, na jego wniosek lub za jego zgodą, przenieść do pracy w
innym urzędzie w tej samej lub innej miejscowości. Przeniesienia dokonuje
kierownik urzędu, w którym urzędnik ten ma być zatrudniony, w porozumieniu z
kierownikiem urzędu dotychczas zatrudniającego urzędnika. Przeniesienie to nie
spowodowało utraty przez powódkę statusu mianowanego urzędnika
państwowego. Z dniem 27 maja 1990 r., na podstawie art. 1 ustawy z dnia 10 maja
6
1990 r. - Przepisy wprowadzające ustawę o samorządzie terytorialnym i ustawę o
pracownikach samorządowych (Dz.U. Nr 32, poz. 191 ze zm.), weszły w życie:
ustawa z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie terytorialnym (Dz.U. Nr 16, poz. 95
ze zm.) oraz ustawa z dnia 22 marca 1990 r. o pracownikach samorządowych.
Zgodnie z art. 33 ust. 1 tej ostatniej ustawy z dniem wejścia w życie ustawy
pracownicy zatrudnieni w dotychczasowych urzędach terenowych organów
administracji państwowej stopnia podstawowego stają się pracownikami
samorządowymi. Stosunki pracy z tymi pracownikami wygasają 31 grudnia 1990 r.,
jeżeli przed 1 października 1990 r. nie zostaną z nimi nawiązane nowe stosunki
pracy na dalszy okres. Wcześniejsze rozwiązanie stosunku pracy przez zakład
pracy może nastąpić za trzymiesięcznym wypowiedzeniem w trybie przewidzianym
w art. 411
Kodeksu pracy. Zgodnie z dodanym z dniem 27 maja 1990 r. - na
podstawie art. 2 pkt 1 ustawy z dnia 21 czerwca 1990 r. o zmianie niektórych ustaw
dotyczących samorządu terytorialnego (Dz.U. Nr 43, poz. 253) - ust. 2 art. 33
pracownicy zatrudnieni w dotychczasowych urzędach terenowych organów
administracji państwowej, którzy zgodnie z ust. 1 zdanie pierwsze stali się
pracownikami samorządowymi, zachowują uprawnienia wynikające z przepisów
szczególnych do dnia nawiązania nowych stosunków pracy na dalszy okres albo do
dnia wcześniejszego rozwiązania lub wygaśnięcia stosunków pracy zgodnie z ust. 1
zdanie drugie i trzecie.
Powódka z dniem wejścia w życie tej ustawy stała się z mocy prawa
pracownikiem samorządowym. W dniu 28 września 1990 r. nawiązana została z nią
umowa o pracę na stanowisku inspektora do spraw gospodarki gruntami, geodezji i
ochrony środowiska. Problem w niniejszej sprawie sprowadza się do wyjaśnienia,
czy nawiązanie „nowych stosunków pracy na dalszy okres” w rozumieniu art. 33
ust. 1 ustawy z dnia 22 marca 1990 r. o pracownikach samorządowych oznacza ich
zawarcie na niezmienionych warunkach, w tym także na dotychczasowej
podstawie, co w odniesieniu do powódki oznacza odpowiedź na pytanie, czy
podstawą nawiązania w dniu 28 września 1990 r. stosunku pracy powinien być akt
mianowania. Innymi słowy, wyjaśnienia wymaga, czy jednostka samorządu
terytorialnego miała obowiązek „przejęcia” w nowym stosunku pracy poprzednich
warunków wynikających z dotychczasowego statusu pracownika samorządowego.
7
Zgodnie z ogólną zasadą wynikającą z art. 231
k.p. w razie przejścia zakładu pracy
lub jego części na innego pracodawcę staje się on z mocy prawa stroną w
dotychczasowych stosunkach pracy – bez potrzeby nawiązania nowego stosunku
pracy z nowym pracodawcą. Jak wynika z przytoczonej treści art. 33 ust. 1 i 2 z
dnia 22 marca 1990 r. o pracownikach samorządowych, stanowiącej z mocy art. 5
k.p. lex specialis w stosunku do art. 231
k.p., zawiera ona odmienne uregulowania
w tej kwestii. Nowy (samorządowy) pracodawca staje się stroną w istniejącym
stosunku pracy w zamkniętym okresie, tj. od dnia wejścia w życie tej ustawy
najdalej do dnia 31 grudnia 1990 r., kiedy stosunek ten wygasa z mocy samego
prawa bądź do dnia wcześniejszego (przed 1 grudnia 1990 r.) rozwiązania
stosunku pracy, bądź do dnia nawiązania nowych stosunków pracy na dalszy
okres, co również powinno nastąpić przed 1 grudnia 1990 r. W ten sposób
ustawodawca wskazał moment końcowy obowiązywania dotychczasowych
warunków pracy, co dodatkowo i wprost potwierdza treść ust. 2 tego artykułu
(Pracownicy [...] zachowują uprawnienia wynikające z przepisów szczególnych do
dnia nawiązania nowych stosunków pracy na dalszy okres albo do dnia
wcześniejszego rozwiązania lub wygaśnięcia stosunków pracy). Kontynuowanie
zatrudnienia wymaga nawiązania nowego stosunku pracy, a więc ten poprzedni
ulega przekształceniu w drodze swoistego i wymuszonego na pracowniku
„porozumienia stron”, w którym pracodawca zobowiązuje się zatrudniać pracownika
na określonych warunkach, niekoniecznie dotychczasowych, a pracownik warunki
te przyjmuje, wiedząc, że w przeciwnym razie stosunek pracy wygaśnie z dniem 31
grudnia 1990 r. Pracownik nie staje zatem przed alternatywą kontynuacji
dotychczasowego zatrudnienia w niezmienionej postaci a wygaśnięciem stosunku
pracy, ale przed ustawowo zastrzeżonym wyborem między kontynuowaniem
zatrudnienia na nowych warunkach a wygaśnięciem stosunku pracy. Koncepcja
przeciwna, z której wynikałby obowiązek zatrudniania pracownika na
dotychczasowych warunkach, włącznie z tą samą podstawą nawiązania stosunku
pracy, nie znajduje zatem uzasadnienia w wykładni językowej.
Wobec powyższego uznać należy, że stosunek pracy powódki z pozwanym
nawiązany na podstawie umowy o pracę z dnia 28 września 1990 r. nie naruszał
obowiązujących przepisów prawa, a w konsekwencji podstawą jej zatrudnienia nie
8
był akt mianowania, a więc miał do powódki zastosowanie przepis art. 52 k.p., a nie
art. 14 ustawy z dnia 22 marca 1990 r. o pracownikach samorządowych.
Także uzasadniony jest zarzut naruszenia art. 52 § 2 k.p., przede wszystkim
dlatego, że Sąd Okręgowy wywodząc o przekroczeniu terminu w nim wskazanego
nie poczynił w tym zakresie żadnych ustaleń i nie wskazał daty, którą uznał za
początek biegu tego terminu w odniesieniu do zarzutu nieusprawiedliwionej
nieobecności powódki w pracy. Tymczasem nie jest możliwe prawidłowe
zastosowanie prawa materialnego bez zgodnego z prawem procesowym ustalenia
podstawy faktycznej rozstrzygnięcia (por. między innymi wyrok Sądu Najwyższego
z 11 kwietnia 2006 r., I PK 164/05, Monitor Prawa Pracy 2006 nr 10, s. 541).
Mając na uwadze powyższe Sąd Najwyższy na mocy art. 39815
§ 1 k.p.c. orzekł
jak w sentencji. O kosztach orzeczono na podstawie art. 108 § 2 k.p.c. w związku z
art. 39821
k.p.c.
/tp/