Sygn. akt II PK 41/09
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 20 sierpnia 2009 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Jerzy Kuźniar (przewodniczący)
SSN Bogusław Cudowski (sprawozdawca)
SSN Zbigniew Myszka
w sprawie z powództwa T. Sp. z o.o. w Z.
przeciwko A. B.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 20 sierpnia 2009 r.,
skargi kasacyjnej strony powodowej od wyroku Sądu Apelacyjnego w […]
z dnia 16 października 2008 r.,
oddala skargę kasacyjną, zasądza od strony powodowej na
rzecz pozwanego 1350 zł (tysiąc trzysta pięćdziesiąt) tytułem
zwrotu kosztów postępowania kasacyjnego.
2
Uzasadnienie
Wyrokiem z dnia 7 lipca 2008 r. Sąd Okręgowy, Sąd Pracy i Ubezpieczeń
Społecznych w Z., oddalił powództwo o zapłatę wniesione przez „T......" spółka z o.
o. przeciwko A. B..
Sąd ustalił, że powódka zatrudniała pozwanego A. B. na podstawie dwóch
umów o pracę zawartych na czas określony: od dnia 1 lutego 2004 r. do dnia 31
grudnia 2004 r. i od dnia 1 stycznia 2005 r. do dnia 31 grudnia 2010 r. Powódka w
treści obowiązków pracowniczych załączonych do pierwszej umowy o pracę wpisała
między innymi, że pracownik odpowiada za nieprowadzenie działalności
konkurencyjnej oraz ma zakaz świadczenia pracy w ramach stosunku pracy lub na
innej podstawie na rzecz podmiotu prowadzącego działalność konkurencyjną.
Strony nigdy nie zawarły jednak umowy o zakazie konkurencji w rozumieniu art.
1011
k.p. Pozwany natomiast od dnia 10 grudnia 1991 r. posiadał wpis do ewidencji
działalności gospodarczej, w której zakres działalności gospodarczej uległ zmianie
w 2005 r. W przedmiocie wykonywanej przez pozwanego działalności ujawniono
między innymi pośrednictwo, działalność agentów zajmujących się sprzedażą
towarów różnego rodzaju, sprzedaż hurtową maszyn wykorzystywanych w
górnictwie, budownictwie i inżynierii lądowej i wodnej, pozostałą sprzedaż hurtową,
sprzedaż detaliczną artykułów nieżywnościowych, itp.
W ramach prowadzonej własnej działalności gospodarczej pozwany
sprzedawał sprzęt, który nabywał m.in. od firmy W. i B. - POLAND, które
dostarczały również sprzęt powódce. Powyżsi dostawcy wiedzieli, iż pozwany -
oprócz wykonywanej na rzecz powódki pracy, prowadził również własną
działalność gospodarczą.
Według sądu pierwszej instancji nie można stwierdzić, czy w sytuacji, gdyby
sprzętu nie nabył pozwany, to trafiłby on do powódki, ponieważ dostawcy sprzętu
zaopatrywali też inne podmioty niż pozwanego i powódkę. Nie sposób również
stwierdzić, czy i jaką ewentualną szkodę powódka poniosła przez to, iż pozwany
zakupił określony sprzęt od ww. dostawców. Sąd podkreślił, że żaden z
pracowników powódki nie zauważył jednak, aby pozwany wykorzystywał dane
uzyskane z racji pracy u niej przy prowadzeniu własnej działalności gospodarczej.
3
Pozwany w ramach własnej działalności gospodarczej oferował znacznie
wydłużone – w stosunku do propozycji powódki – terminy płatności. To skłaniało
część klientów do korzystania z usług pozwanego. Powódka miała świadomość, że
pozwany prowadzi - oprócz pracy na jej rzecz - własną działalność gospodarczą o
profilu zbliżonym do tego, jaki ona oferuje.
Sąd podkreślił, że powód początkowo podstawy odpowiedzialności
pozwanego dopatrywał się w art. 100 § 2 pkt 4 k.p. Następnie starał się wykazać,
iż strony łączyła odrębna pisemna umowa o zakazie konkurencji, aby w końcowym
swoim stanowisku wrócić do pierwotnej koncepcji, tj. widzieć podstawę
odpowiedzialności pozwanego w art. 100 § 2 pkt 4 k.p.
Sąd zauważył też, że zakres zakazanych działań konkurencyjnych powinien
być skonkretyzowany w umowie o zakazie konkurencji, a strony nie ustaliły zakresu
przedmiotowego, podmiotowego, terytorialnego ani czasowego (czy umowa ma
obowiązywać w trakcie, czy po zakończeniu stosunku pracy) obowiązywania
wskazanego zapisu. Dlatego też sąd odmówił powyższym zapisom waloru umowy
o zakazie konkurencji.
Druga z podstaw odpowiedzialności, na której w końcu oparł się powód to art.
100 § 2 pkt 4 k.p. Konsekwencją naruszenia tego przepisu jest stosowanie
przepisów działu piątego regulującego odpowiedzialność materialną pracowników.
Sąd podkreślił jednak, że aby mówić o odpowiedzialności materialnej muszą
zaistnieć określone jej przesłanki, do których należą szkoda, zawinione i
bezprawne działanie (lub zaniechanie) sprawcy szkody oraz związek przyczynowy
pomiędzy jednym a drugim elementem odpowiedzialności materialnej.
Bez wątpienia podstawową z przesłanek warunkujących odpowiedzialność
jest powstanie szkody. Zdaniem Sądu Okręgowego w niniejszej sprawie powódka,
na której zgodnie z określoną w art. 6 k.c. zasadą rozkładu ciężaru dowodu ciążył
obowiązek wykazania tej przesłanki nie wykazała, czy i jakiej wysokości poniosła
szkodę przez działania pozwanego.
Wyrokiem z dnia 16 października 2008 r. Sąd Apelacyjny, Sąd Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych oddalił apelację powódki.
4
Sąd odwoławczy w pełni podzielił oraz przyjął przy rozstrzyganiu sprawy
wszystkie ustalenia faktyczne oraz rozważania prawne, poczynione przez sąd
pierwszej instancji.
Sąd podkreślił, że spornym zagadnieniem w niniejszej sprawie było to, czy
zakres obowiązków, jaki otrzymał pozwany stanowi umowę o zakazie konkurencji w
rozumieniu art. 1011
k.p. W tym zakresie sąd podzielił stanowisko sądu pierwszej
instancji, który przedmiotowemu zakresowi obowiązków odmówił charakteru
umowy o zakazie konkurencji, jako ściśle zakreślonego w odrębnej do umowy o
pracę, umowie zobowiązanie pracownika do nieprowadzenia działalności
konkurencyjnej wobec pracodawcy oraz do nieświadczenia pracy w ramach
stosunku pracy lub na innej podstawie na rzecz innego podmiotu prowadzącego
taką działalność. Ustawodawca, regulując umowę o zakazie konkurencji,
zobowiązał strony tej umowy do określenia zakresu zakazu konkurencji, który to
zakres należy rozumieć jako zakres czasowy (czy umowa obowiązuje przez część
okresu umowy o pracę, przez cały jej okres czy też również po ustaniu umowy o
pracę), terytorialny oraz przede wszystkim przedmiotowy, dotyczący tego, jakich
czynności pracownik powinien zaniechać w celu wykonania obowiązku objętego
zakazem konkurencji. W zapisie zawartym w przedmiotowym zakresie obowiązków
zachodzi brak szczegółowego zakreślenia granic obowiązku pracownika do
niepodejmowania działalności konkurencyjnej.
Ponadto sąd zauważył, że na stronach umowy o zakazie konkurencji,
zawartej na podstawie art. 1011
k.p., ciąży obowiązek pisemnego zawarcia tejże
umowy. Zastrzeżenie formy pisemnej w tym przypadku ma ten skutek, iż w razie
niezachowania zastrzeżonej formy nie jest w sporze dopuszczalny dowód ze
świadków ani dowód z przesłuchania stron na fakt dokonania czynności
(zastrzeżenie formy pisemnej ad probationem, stosowane w umowach z zakresu
prawa pracy na podstawie art. 74 § 1 k.c. w związku z art. 300 k.p.). Z powyższym
zastrzeżeniem formy pisemnej związane jest utrwalony w orzecznictwie zakaz
domniemania istnienia umowy o zakazie konkurencji.
W związku z powyższymi rozważaniami, sąd uznał, iż dokumentowi o nazwie
„Zakres obowiązków, odpowiedzialności i uprawnień na samodzielnym stanowisku
przedstawiciela handlowego" nie można przypisać charakteru umowy o zakazie
5
konkurencji w rozumieniu art. 1011
k.p. Jednak sąd zwrócił uwagę, iż mimo tego
pracownika jako stronę stosunku pracy wiąże ustawowy, wynikający z art. 100 § 2
pkt 4 k.p., obowiązek dbałości o dobro zakładu pracy, chronienia jego mienia oraz
zachowywania w tajemnicy informacji, których ujawnienie mogłoby narazić
pracodawcę na szkodę. Za utrwalony w orzecznictwie należy, w jego ocenie, uznać
pogląd, iż do obowiązków pracownika, uregulowanych w art. 100 § 2 pkt 4 k.p.,
należy również powstrzymywanie się od podejmowania jakichkolwiek działań, które
mogłyby wyrządzić szkodę pracodawcy. Uzasadnionym jest zatem stwierdzenie, iż
w zakres działań wyrządzających pracodawcy szkodę wchodzi prowadzenie
działalności konkurencyjnej w stosunku do działalności pracodawcy (por. wyrok
Sądu Najwyższego z dnia 19 lipca 2005 r., II PK 388/04, LEX nr 395077).
Sąd Apelacyjny zauważył jednak, że w takim przypadku mają zastosowanie
przepisy Kodeksu pracy dotyczące odpowiedzialności materialnej. Tak więc
zgodnie z art. 116 k.p. pracodawca jest obowiązany wykazać okoliczności
uzasadniające odpowiedzialność pracownika oraz wysokość powstałej szkody.
Przepis art. 116 k.p. jest systemową konsekwencją art. 6 k.c., który stanowi, iż
ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z tego faktu wywodzi skutki
prawne. Powyższe uregulowania mają również odzwierciedlenie w ramach
postępowania cywilnego tj. w postaci art. 232 k.p.c, który zgodnie z zasadą
kontradyktoryjności stanowi, iż strony są obowiązane wskazywać dowody dla
stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne.
Konfrontując powyższe uregulowania z niniejszą sprawą, sąd stwierdził, iż
koniecznym do uwzględnienia powództwa było wykazanie przez powódkę jako
pracodawcę, iż pozwany naruszył ustawowy obowiązek pracowniczy, naruszenie
to miało charakter zawiniony, a ponadto spowodowało szkodę w ściśle wskazanej
wysokości. W konsekwencji, na powódce ciążył wyłączny obowiązek wykazania
bezprawnego zachowania pozwanego, jego winy, powstanie szkody, normalnego
związku przyczynowego pomiędzy zawinionym zachowaniem pozwanego, a
powstaniem szkody oraz wysokości szkody.
Mając powyższe na uwadze sąd zgodził się ze stanowiskiem sądu pierwszej
instancji, iż powódka w toku niniejszego postępowania nie wykazała szkody, jaką -
według swoich oświadczeń - poniosła wskutek czynności pozwanego. Powódka
6
jako szkodę wskazała utraconą przez siebie marżę, którą otrzymałaby, gdyby to
ona, a nie pozwany, nabyła od podmiotów, będących dostawcami powódki, sprzęt i
towary, które następnie pozwany sprzedał innym podmiotom .
W ocenie sądu wskazana przez powódkę szkoda była wysoce wątpliwa,
wręcz hipotetyczna. Nie sposób bowiem znaleźć podstawy do powstania szkody w
przypadku, gdy pozwany dokonywał czynności zakupu od dostawców powódki i
dokonywał tych czynności w swoim imieniu i na własny rachunek, ponosząc
związane z tymi czynnościami obciążenie finansowe. Ponadto niemożliwym jest
powstanie szkody, gdy dostawców powódki nie łączyły z powódką żadne umowy, w
których zawarty byłby obowiązek wyłączności, powodujący, iż wyłącznym
podmiotem uprawnionym do zawierania umów z przedmiotowymi dostawcami
byłaby powódka.
W konsekwencji, powódka, pomimo ciążącego na niej - zgodnie z art. 6 k.c,
art. 115 k.p. i art. 232 k.p.c. - obowiązku w zakresie ciężaru dowodowego, nie
wykazała szkody, którą odniosła wskutek konkurencyjnej działalności pozwanego.
W następstwie czego powódka nie spełniła przesłanek, zawartych w przepisach
Kodeksu pracy, których łączne wykazanie mogło być podstawą zasądzenia
odszkodowania na jej rzecz.
Sąd odwoławczy odniósł się także do oddalenia przez sąd pierwszej
instancji wniosku dowodowego powódki o przeprowadzenie dowodu w zakresie
ksiąg rachunkowych pozwanego w celu wykazania wysokości szkody. W
powyższym zakresie wskazał, iż uwzględnienie tego wniosku w praktyce
oznaczałoby faktyczne przerzucenie ciężaru dowodowego na sąd, który najpierw
musiałby zobowiązać pozwanego do przedłożenia określonych dowodów,
następnie do powołania właściwego biegłego sądowego w celu znalezienia
ewentualnej szkody, którą poniosła powódka. Powódka w sformułowaniu wniosku
dowodowego pominęła podstawową dla postępowania dowodowego zasadę
kontradyktoryjności, zgodnie z którą to strona procesu powinna przedstawiać ściśle
określone dowody i konkretne okoliczności, które chce wykazać za pomocą tychże
dowodów. Niedopuszczalnym w niniejszej sprawie - tym bardziej w przypadku, gdy
strona jest reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika - byłoby szukanie
7
przez sąd szkody, jaką powódka ewentualnie odniosła wskutek działalności
pozwanego.
Skargę kasacyjną od powyższego wyroku wywiodła powód, zaskarżając go
w całości oraz wnosząc o jego uchylenie w całości oraz uchylenie w całości
poprzedzającego go wyroku Sądu Okręgowego w Z. i przekazanie sprawy do
ponownego rozpoznania temu sądowi.
Skarga kasacyjna została oparta na obu podstawach kasacyjnych.
W zakresie naruszenia przepisów prawa materialnego skarżący zarzucił
naruszenia:
art. 1011
§ 1 k.p. poprzez jego błędną wykładnię polegającą na mylnym
zrozumieniu przez sąd drugiej instancji treści zastosowanego przepisu i
przyjęcie, iż umowa o zakazie konkurencji zawarta pomiędzy pracownikiem a
pracodawcą powinna zawierać szczegółowe postanowienia dotyczące czasu jej
trwania, zasięgu terytorialnego oraz wskazania konkretnych czynności objętych
zakazem konkurencji, a w przypadku ich braku nie stanowi ona umowy, o której
mowa w art. 1011
§ 1 k.p., w wyniku czego sąd uznał, iż stron niniejszego procesu
nie łączyła umowa o zakazie konkurencji;
art. 65 § 2 k.c. w związku z art. 1011
§ 1 k.p. poprzez jego niezastosowanie,
mimo iż strony w dokumencie o nazwie „Zakres obowiązków, odpowiedzialności i
uprawnień na samodzielnym stanowisku przedstawiciela handlowego" uzgodniły w
punkcie III.5, iż pozwany odpowiada za nieprowadzenie działalności
konkurencyjnej, jak też za świadczenie pracy w ramach stosunku pracy lub na
innej podstawie na rzecz podmiotu prowadzącego działalność konkurencyjną, w
wyniku czego sąd uznał, iż powyższa umowa nie precyzuje zakresu działalności
konkurencyjnej, a zatem nie można jej uznać za umowę, o której mowa w art.
1011
§ 1 k.p.;
art. 361 § 1 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie, polegające na uznaniu,
iż w sytuacji, w której pracownik prowadzi działalność rodzajowo zbieżną z
działalnością pracodawcy, czym narusza podstawowy obowiązek pracowniczy
określony w art. 100 § 2 pkt 4 k.p. lub umowę o zakazie konkurencji określoną w
art. 1011
§ 1 k.p., nie istnieje adekwatny związek przyczynowo - skutkowy
pomiędzy jego działaniami, a szkodą w postaci utraconych korzyści w majątku
8
pracodawcy obejmującą utraconą marżę z tytułu umów sprzedaży, w wyniku
czego sąd drugiej instancji przyjął, iż brak jest przesłanek warunkujących
odpowiedzialność odszkodowawczą pracownika;
art. 74 § 1 k.c. w związku z art. 300 k.p. oraz w związku z art. 1013
k.p. poprzez
jego błędne zastosowanie polegające na przyjęciu, iż forma pisemna
zastrzeżona dla umowy o zakazie konkurencji jest formą ad probationem, a
zatem niedopuszczalny jest dowód ze świadków ani dowód z przesłuchania stron
na fakt dokonanej czynności, w wyniku czego sąd błędnie uznał, iż umowa o
zakazie konkurencji podpisana przez strony zawarta w formie pisemnej pod
rygorem nieważności w postaci dokumentu o nazwie „Zakres obowiązków,
odpowiedzialności i uprawnień na samodzielnym stanowisku przedstawiciela
handlowego" nie podlega zasadzie wykładni umów określonej w art. 65 § 2 k.c.
Ponadto skarżący zarzucił naruszenie przepisów postępowania mających
istotny wpływ na wynik sprawy, a mianowicie:
art. 248 § 1 k.p.c. w związku z art. 232 k.p.c. i art. 6 k.c. oraz w związku z art.
116 k.p. poprzez ograniczenie zasady kontradyktoryjności procesu z uwagi na
pominięcie wniosku dowodowego powoda o przeprowadzenie dowodu z
dokumentacji księgowej oraz podatkowej, będącej w posiadaniu pozwanego, jako
dowodu pozwalającego ustalić ewentualne powstanie szkody i jej wysokość w
majątku T. sp. z o.o., a odpowiedni wniosek o przeprowadzenie dowodu został
złożony przez powoda w pozwie, w i wyniku czego w przedmiotowej sprawie nie
został zebrany cały materiał dowodowy, co z kolei doprowadziło do wydania
orzeczenia bez wyjaśnienia wszystkich okoliczności faktycznych mających
istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sporu;
art. 217 § 1 oraz § 2 k.p.c. oraz art. 278 § 1 k.p.c. poprzez nieprzeprowadzenie
zawnioskowanych przez powoda dowodów na okoliczności mające istotne
znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy i jeszcze niewyjaśnione, tj. dowodu z ksiąg
przychodów i rozchodów pozwanego oraz deklaracji z wysokości osiągniętego
zysku lub poniesionej straty za okres od 2004 do 2007 r., a także dowodu z opinii
biegłego sądowego na okoliczność zaistnienia szkody i jej wysokości w majątku
powoda, mimo zgłoszenia odpowiednich wniosków dowodowych w pozwie, co
9
doprowadziło do wydania orzeczenia bez wyjaśnienia wszystkich okoliczności
faktycznych mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sporu.
Wniosek o przyjęcie skargi do rozpoznania został uzasadniony
występowaniem w sprawie zagadnień prawnych następującej treści:
czy z normy prawnej zawartej w przepisie art. 1011
§ 1 k.p. wynika, iż umowa o zakazie
konkurencji powinna zawierać szczegółowe postanowienia dotyczące czasu jej
trwania, zasięgu terytorialnego oraz wskazania konkretnych czynności objętych
zakazem konkurencji, pod rygorem braku przyznania jej waloru umowy, o której mowa
we wskazanym wyżej przepisie?
Zdaniem powodowa do umowy o zakazie konkurencji należy - w przypadku
uzasadnionych podstaw - stosować określoną w art. 65 § 2 k.c. zasadę wykładni umów. W
szczególności należy - mając na uwadze okoliczności konkretnej sprawy - przyjąć, że:
- jeżeli brak jest postanowień dotyczących czasu trwania umowy o zakazie konkurencji,
która
nie przewiduje odszkodowania dla pracownika z tego tytułu, umowa wiąże strony, co do
zasady, przez czas trwania stosunku pracy,
- jeżeli brak jest postanowień dotyczących zasięgu terytorialnego umowy o zakazie
konkurencji, należy uznać, iż dotyczy ona obszaru, na którym stale działa pracodawca,
- jeżeli brak jest szczegółowych postanowień dotyczących zakresu działalności
konkurencyjnej, należy przyjąć, iż obejmuje on cały zakres działalności pracodawcy
wynikających z umowy spółki oraz wpisu w ewidencji przedsiębiorców, w tym w
Rejestrze Przedsiębiorców Krajowego Rejestru Sądowego.
czy z zamierzonego i świadomego naruszenia przez pracownika podstawowego
obowiązku określonego w art. 100 § 2 pkt 4 k.p. polegającego na dbaniu o dobro
zakładu pracy, chronieniu jego mienia oraz zachowania w tajemnicy informacji,
których ujawnienie mogłoby narazić pracodawcę na szkodę, wynika domniemanie
faktyczne istnienia winy umyślnej po stronie pracownika w postaci zamiaru
bezpośredniego lub ewentualnego w przypadku powstania szkody w majątku
pracodawcy spowodowanej tymi działaniami pracownika?
czy przepis art. 361 § 1 k.c. stanowiący, że zobowiązany do odszkodowania
ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub
zaniechania, z którego szkoda wynikła, uzasadnia przyjęcie, iż istnieje adekwatny
10
związek przyczynowy pomiędzy naruszeniem przez pracownika jednego z
podstawowych obowiązków pracowniczych określonego w art. 100 § 2 pkt 4 k.p.
lub naruszenia postanowień umowy o zakazie konkurencji, a powstaniem szkody
w postaci utraconych korzyści w majątku pracodawcy obejmujących utraconą
marżę z tytułu umów sprzedaży?
czy przepis art. 74 § 1 k.c. w związku z art. 300 k.p. w związku z art. 1013
k.p.
uzasadnia przyjęcie, iż w sytuacji zawarcia przez pracownika i pracodawcę umowy
o zakazie konkurencji w formie pisemnej bez określenia jej szczegółowego
zakresu, nie jest dopuszczalny dowód ze świadków ani dowód z przesłuchania
stron na fakt dokonania czynności oraz jej treści, co należy rozumieć jako formę
zastrzeżoną dla celów dowodowych (ad probationem)?
Ponadto skarżący podniósł, że skarga jest oczywiście uzasadniona ze
względu na naruszenie przepisów postępowania.
Po pierwsze w sprawie nie zostało przeprowadzone postępowanie
dowodowe w znacznej części, w szczególności z uwagi na oddalenie wniosku
dowodowego zgłoszonego przez stronę powodową w pozwie polegającego na
przeprowadzeniu dowodu z dokumentacji księgowej i podatkowej pozwanego, a
także z opinii biegłego sądowego na okoliczność ustalenia istnienia szkody i jej
wysokości. Mając na uwadze fakt, iż zgodnie z art. 116 k.p. oraz w związku z art. 6
k.c. to na powódce spoczywał ciężar dowodu w przedmiotowej sprawie, w
szczególności w zakresie wykazania powstania szkody i jej wysokości, z czego
skarżąca wywiązała się już w pozwie, należy uznać, iż sąd rozpoznający
przedmiotową sprawę naruszył przepis art. 232 k.p.c w związku z art. 248 § 1 k.p.c.
Po drugie doszło do naruszenia przepisu art. 217 § 1 k.p.c., który stanowi, iż
stronie przysługuje prawo przytaczania okoliczności faktycznych i dowodów na ich
poparcie do czasu zamknięcia rozprawy. Powód w niniejszej sprawie już w pozwie
wskazał odpowiednie wnioski dowodowe w postaci przeprowadzenia dowodów z
dokumentów znajdujących się w posiadaniu pozwanego w postaci ksiąg przychodów
i rozchodów A. B. oraz deklaracji z wysokości osiągniętego zysku lub poniesionej
straty za okres od 2004 do 2007 r., a także dowodu z opinii biegłego sądowego na
okoliczność zaistnienia szkody i jej wysokości w majątku T. sp. z o.o. Okoliczności te
z uwagi na roszczenie oparte na twierdzeniach o zaistniałej szkodzie w postaci
11
utraconych przez powoda korzyściach, miały istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia
przedmiotowej sprawy. Sąd drugiej instancji pominął jednak opisane wyżej środki
dowodowe, mimo iż zostały spełnione wszystkie warunki formalne dotyczące
wskazania określonych dowodów, a okoliczności te nie zostały w inny sposób
wyjaśnione. Sąd drugiej instancji ograniczył tym samym zasadę kontradyktoryjności
procesu, poprzez brak przeprowadzenia zgłoszonych przez stronę powodową
środków dowodowych, błędnie przyjmując, iż wniosek o przeprowadzenie dowodu z
dokumentacji znajdującej się w posiadaniu innej osoby niż wnioskujący oraz
dowodu z opinii biegłego sądowego, w rzeczywistości przerzuca ciężar dowodu na
sąd orzekający w sprawie. Takie stanowisko jest całkowicie nieuzasadnione i
niedopuszczalne, w szczególności z uwagi, iż art. 248 § 1 k.p.c. przyznaje
uprawnienie do żądania przez sąd dokumentów znajdujących się w posiadaniu
osoby trzeciej lub strony przeciwnej, jeżeli stanowi dowód istotny dla
rozstrzygnięcia sprawy. Nie sposób zatem zgodzić się ze stanowiskiem sądu
drugiej instancji, iż takie uprawnienie odnosi się jedynie do dowodu
przeprowadzanego z urzędu. W szczególności wskazany wyżej przepis nie zawiera
szczegółowych ograniczeń, iż zobowiązanie do przedłożenia dokumentów przez sąd
nie może nastąpić na skutek odpowiedniego wniosku zgłoszonego przez stronę
postępowania.
W odpowiedzi na skargę kasacyjną pozwany wniósł o jej oddalenie, gdyż w
świetle przytoczonych w niej zarzutów jest ona w pełni niezasadna.
Sąd Najwyższy zważył co następuje:
Zasadniczym problemem, który miał decydujące znaczenie dla
rozstrzygnięcia było określenie charakteru prawnego „zakresu obowiązków,
odpowiedzialności i uprawnień” pozwanego. W skardze kasacyjnej powód
wywodził, iż strony stosunku pracy zawarły umowę o zakazie konkurencji. Zdaniem
skarżącego w sprawie występuje istotne zagadnienie prawne i potrzeba wykładni
przepisu art. 1011
§ 1 k.p., a skarga była oczywiście uzasadniona.
W zakresie obowiązków przewidziano, że pozwany nie może prowadzić
działalności konkurencyjnej ani też świadczyć pracy w ramach stosunku pracy lub
na innej podstawie na rzecz podmiotu prowadzącego działalność konkurencyjną.
12
Zakaz konkurencji jest uregulowany w Kodeksie pracy. Zgodnie z art. 1011
§ 1 k.p.
w zakresie określonym w odrębnej umowie, pracownik nie może prowadzić
działalności konkurencyjnej wobec pracodawcy ani też świadczyć pracy w ramach
stosunku pracy lub na innej podstawie na rzecz podmiotu prowadzącego taką
działalność. Jak widać obowiązek pozwanego został określony w oparciu o przepis
art. 1011
§ 1 k.p. Sądy obu instancji przyjęły, że dokumentowi o nazwie „zakres
obowiązków, odpowiedzialności i uprawnień” nie można przypisać charakteru
umowy o zakazie konkurencji w rozumieniu art. 1011
k.p. Sąd Apelacyjny uzasadnił
swoje stanowisko tym, że zakres obowiązków pracowniczych nie jest
równoznaczny z zawarciem odrębnej umowy o zakazie konkurencji. Sąd ten
przedstawił wywód dotyczący potrzeby określenia zakresu czasowego,
przedmiotowego i terytorialnego zakazu konkurencji oraz formy zawarcia umowy.
Problem treści umowy o zakazie konkurencji oraz jej formy staje się jednak
bezprzedmiotowy, jeżeli w ogóle nie doszło do jej zawarcia. Określenie zakresu
obowiązków pracowniczych nie może więc być utożsamiane z zawarciem odrębnej
umowy o zakazie konkurencji. Z tego powodu nieuzasadnione okazały się
podstawowe zarzuty skargi kasacyjnej. Ponadto należy zauważyć, że Sąd
Apelacyjny nie stwierdził wprost, który z przedstawionych w uzasadnieniu
argumentów przesądził o rozstrzygnięciu.
Zdaniem Sądu Najwyższego należało uznać, że pomiędzy stronami sporu
nie doszło do zawarcia umowy o zakazie konkurencji. Zakres obowiązków
pracowniczych może bowiem jedynie konkretyzować te obowiązki. Natomiast
przepis art. 1011
§ 1 k.p. stanowi o zawarciu odrębnej umowy o zakazie
konkurencji.
Kolejnym problemem było rozstrzygnięcie o naruszeniu obowiązku
pracowniczego i ewentualnym obowiązku naprawienia szkody wyrządzonej
pracodawcy. Należy przyjąć, że pracownik prowadzący działalność konkurencyjną
pomimo niezawarcia umowy zakazie konkurencji może naruszyć obowiązek
dbałości o dobro zakładu pracy określony w art. 100 § 2 pkt 4 k.p. (por. wyroki Sądu
Najwyższego z dnia 3 marca 2005 r., I PK 263/04 i z dnia 18 czerwca 2007 r., II PK
388/06). Naruszenie to może stanowić uzasadnioną przyczynę wypowiedzenia
umowy o pracę, a nawet przyczynę rozwiązania niezwłocznego. Odpowiedzialność
13
za szkodę jest w takim przypadku oparta na przepisach Kodeksu pracy o
odpowiedzialności materialnej (art. 114 – 122 k.p.). Zgodnie z art. 116 k.p.
pracodawca jest obowiązany wykazać okoliczności uzasadniające
odpowiedzialność pracownika oraz wysokość powstałej szkody. Jest oczywiste, że
jedynie łączne wykazanie wszystkich przesłanek odpowiedzialności materialnej
uzasadnia obciążeniem pracownika obowiązkiem zapłaty odszkodowania. Sąd
drugiej instancji uznał, że strona powodowa nie wykazała powstania szkody. W
ocenie Sądu Apelacyjnego wskazana szkoda jest wysoce wątpliwa, wręcz
hipotetyczna. Stanowisko to znajduje swoje uzasadnienie w przeprowadzonym
postępowaniu dowodowym. Z tego względu nieuzasadnione okazały się zarzuty
naruszenia wskazanych w skardze przepisów postępowania.
Z powyższych względów należało uznać, że zaskarżony wyrok Sądu
Apelacyjnego odpowiada prawu, a skarga kasacyjna nie ma uzasadnionych
podstaw.
Z tych względów orzeczono, na podstawie art. 39814
k.p.c., jak w sentencji
wyroku.
/tp/