Sygn. akt IV CSK 166/09
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 24 września 2009 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Mirosława Wysocka (przewodniczący)
SSN Barbara Myszka
SSN Dariusz Zawistowski (sprawozdawca)
Protokolant Izabela Czapowska
w sprawie z powództwa E. SA
przeciwko B. SA
o zapłatę kwoty 542.334,44 zł,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej
w dniu 24 września 2009 r.,
skargi kasacyjnej strony pozwanej
od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 2 grudnia 2008 r., sygn. akt [...],
oddala skargę kasacyjną i zasądza od strony pozwanej na
rzecz strony powodowej kwotę 5400 zł tytułem zwrotu kosztów
postępowania kasacyjnego.
2
Uzasadnienie
Sąd Okręgowy w L. wyrokiem z dnia 4 maja 2007 r. zasądził od „B." Spółki
Akcyjnej na rzecz E. Spółki Akcyjnej kwotę 542 334,44 zł wraz z odsetkami
ustawowymi i kosztami procesu. Sąd ten ustalił, że w dniu 2 stycznia 2002 r. strony
zawarły umowę spedycji nr 8 dotyczącą przewozu miału węglowego. Strona
pozwana w ramach umowy spedycji zobowiązała się do zawarcia z przewoźnikiem
umowy na przewóz, czuwania nad przebiegiem i warunkami umowy przewozu,
powiadamiania strony powodowej o przeszkodach w przewozie oraz dokonywania
rozliczeń z przewoźnikiem za wykonaną usługę przewozową. Strona pozwana
przyjęła ponadto odpowiedzialność za terminowe regulowanie należności
przewozowych wobec przewoźnika. Przesyłki zostały dostarczone stronie
powodowej i odebrane przez nią bez zastrzeżeń, a wystawione przez stronę
pozwaną faktury zostały zapłacone przez stronę powodową. Strona pozwana w
listach przewozowych wskazywała, że płatnikiem należności przewozowych jest
„O.” sp. z o.o. W dniu 31 stycznia 2003 r. przewoźnik C. SA wezwał stronę
powodową do uiszczenia kwoty 658 324,21 zł tytułem niezapłaconych należności
przewozowych. Strona powodowa po uzyskaniu od strony pozwanej informacji, że
należności na rzecz C. SA zostały uregulowane odmówiła zapłaty. Sąd Okręgowy
w L. wyrokiem z dnia 21 lipca 2004 r. zasądził na rzecz C. od stron in solidum
kwotę 658 324,61 zł z należnościami ubocznymi. Wykonując powyższy wyrok
strona powodowa zapłaciła na rzecz C. 542 334, 44 zł, co stanowiło połowę
należności wynikających z tego wyroku.
W ocenie Sądu Okręgowego powództwo zasługiwało na uwzględnienie,
gdyż strona pozwana nie wywiązała się z wynikającego z umowy spedycji
obowiązku zapłaty za przewóz. Sąd Okręgowy nie uwzględnił zgłoszonego przez
stronę pozwaną zarzutu przedawnienia. W jego ocenie podstawę
odpowiedzialności strony pozwanej stanowił art. 471 k.c. i roszczenie oparte na tej
podstawie podlegało przedawnieniu według ogólnych zasad. Zgodnie z treścią
art. 118 k.c. termin przedawnienia roszczeń związanych z prowadzeniem
działalności gospodarczej wynosi 3 lata. W rozpoznawanej sprawie rozpoczął on
3
bieg w dniu 8 listopada 2006 r., tj. w dniu, w którym strona powodowa wezwała
stronę pozwaną do naprawienia szkody powstałej na skutek nieuiszczenia
należności przewozowych.
Sąd Apelacyjny wyrokiem z dnia 6 września 2007 r. oddalił apelację strony
pozwanej. Na skutek jej skargi kasacyjnej Sąd Najwyższy uchylił ten wyrok i
przekazał sprawę Sądowi Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania. Po
ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd Apelacyjny wyrokiem z dnia 2 grudnia 2008 r.
ponownie oddalił apelację strony pozwanej. Sąd drugiej instancji uznał, że
zaskarżony wyrok mimo częściowo błędnego uzasadnienia ostatecznie opowiada
prawu. Sąd Najwyższy przesądził, że w sprawie znajdował zastosowanie art. 803 §
1 k.c. Wynikający z tego przepisu roczny termin przedawnienia rozpoczynał bieg od
dnia wykonania zlecenia polegającego na wysłaniu przesyłki. Przesyłki zostały
odebrane przez stronę powodową w czerwcu 2002 r., a zatem termin
przedawnienia upłynął w czerwcu 2003 r. Strona powodowa wniosła pozew w dniu
8 listopada 2006 r., po upływie terminu przedawnienia. Jednakże w ocenie Sądu
Apelacyjnego podniesienie przez stronę pozwaną zarzutu przedawnienia stanowiło
w okolicznościach rozpoznawanej sprawy rażące nadużycie prawa. Za taką oceną
przemawiał sposób zachowania strony pozwanej po zawarciu umowy. Strona
pozwana mimo otrzymania należności za przewóz nie przekazała ich bezpośrednio
przewoźnikowi i nie poinformowała strony powodowej, że zastosowała system
rozliczeń za przewóz, który nie został uzgodniony w umowie. Posłużyła się w tym
zakresie płatnikiem, chociaż umowa spedycji na to nie zezwalała. Nadto po
zażądaniu wyjaśnień przez stronę powodową wezwaną do zapłaty przewoźnego
zapewniła ją, że należności z tego tytułu zostały uregulowane i żądanie
przewoźnika jest bezzasadne. To samo stanowisko strona pozwana prezentowała
w procesie o zapłatę przewoźnego. Po wydaniu przez sąd niekorzystnego dla stron
wyroku prowadziła ze stroną powodową negocjacje, w których proponowała
rozliczenie kwot zapłaconych przez stronę powodową przewoźnikowi w ramach
zakupów węgla. Uwzględniając, że na nadużycie prawa może powołać się także
przedsiębiorca, Sąd drugiej instancji uznał, że podniesiony przez stronę pozwaną
zarzut przedawnienia nie uzasadnia uwzględnienia jej apelacji.
4
Skarga kasacyjna strony pozwanej została oparta o obie podstawy określone
w art. 3983
§ 1 k.p.c. Zarzucono w niej naruszenie przepisów postępowania:
art. 382 k.p.c. w zw. z art. 228 § 1, 391 § 1 k.p.c. i art. 42 ust. 3 Konstytucji, art. 228
§ 2 k.p.c. w zw. z art. 228 § 1, 391 § 1 i 382 k.p.c. oraz naruszenie prawa
materialnego: art. 5 k.c. w zw. z art. 2, 20, 64 ust. 2, 32 i 45 ust. 1 Konstytucji oraz
art. 117 § 1, 355 § 1 i 2, 803 § 1 i 2 k.c., art. 51 ust 1 ustawy z dnia 15 listopada
1984 r. Prawo przewozowe, art. 65 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 356 § 1 k.c., art. 361 § 2
k.c. w zw. z art. 51 ust. 2 Prawa przewozowego, art. 65 § 1 k.c. oraz art. 117 § 2
k.c. w zw. z art. 5 i 803 § 1 i 2 k.c. W oparciu o te zarzuty skarżący wniósł
o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Apelacyjnemu lub
innemu sądowi apelacyjnemu do ponownego rozpoznania, ewentualnie uchylenie
zaskarżonego wyroku i zmianę wyroku Sądu pierwszej instancji przez oddalenie
powództwa w całości.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
W skardze kasacyjnej podniesiono zasadnie, że Sąd Apelacyjny odwołał się
do okoliczności faktycznych, które nie były przedmiotem ustaleń Sądu pierwszej
instancji, a jednocześnie nie przeprowadził uzupełniającego postępowania
dowodowego. Dotyczyło to zeznań W.J., złożonych w innej sprawie, rozpoznawanej
przez Sąd Okręgowy w L., na temat zerwania przez stronę pozwaną umowy z
przewoźnikiem, która zezwalała na bezpośrednie rozliczenie z nim opłat z tytułu
przewoźnego oraz jego roli w zawarciu umów z pośrednikami (płatnikami), co
stanowi przedmiot postępowania karnego. Wymaga jednak odnotowania, że
okoliczności te zostały podniesione przez Sąd Apelacyjny jedynie w kontekście
odpowiedzialności strony pozwanej za czynności podejmowane przez płatnika w
związku z treścią art. 474 k.c. Nie miały natomiast znaczenia dla oceny, czy
podniesiony przez stronę zarzut przedawnienia stanowił nadużycie prawa, co z
kolei miało decydujące znaczenie dla oddalenia apelacji strony pozwanej.
Wskazuje na to wyraźnie dalsza część uzasadnienia zaskarżonego wyroku, w
której wskazano sześć powodów przemawiających za zastosowaniem art. 5 k.c.
Nie nawiązano w nich do wskazanych wyżej okoliczności.
5
Naruszenie przepisów postępowania może zaś stanowić podstawę
uwzględnienia skargi kasacyjnej jedynie wówczas, gdy mogło ono mieć istotny
wpływ na wynik sprawy. Z tego względu podstawa naruszenia przepisów
postępowania okazała się nieuzasadniona.
Pozbawiona uzasadnionych podstaw była również podstawa naruszenia
prawa materialnego. Zarzuty skargi kasacyjnej w tym zakresie dotyczyły głównie
naruszenia art. 5 k.c., zarówno przez błędną wykładnię, jak i niewłaściwe
zastosowanie tego przepisu. Zdaniem skarżącego Sąd Apelacyjny dokonał błędnej
wykładni art. 5 k.c. w wyniku jego rozszerzającej wykładni – na skutek
uwzględnienia okoliczności – które nie powinny być brane pod uwagę przy ocenie
zarzutu nadużycia prawa. Stanowisko to nie jest uzasadnione. W orzecznictwie
zostało utrwalone stanowisko, że przy ocenie istnienia podstaw do zastosowania
art. 5 k.c. należy brać pod uwagę całokształt okoliczności sprawy i nie jest
wykluczone uznanie zarzutu przedawnienia za nadużycie prawa także
w stosunkach między przedsiębiorcami. Sąd Apelacyjny uznał, że za
zastosowaniem art. 5 k.c. przemawiało zachowanie strony pozwanej, która nie
uregulowała należności za przewóz mimo otrzymania środków na ten cel od strony
powodowej, w sposób nieuzasadniony, w świetle umowy łączącej strony, posłużyła
się przy dokonywaniu rozliczeń pośrednikiem (płatnikiem) i zapewniała stronę
powodową, że dokonała zapłaty należności za przewóz, zarówno po wezwaniu do
zapłaty przez przewoźnika, jak i w trakcie procesu z przewoźnikiem, co
w konsekwencji spowodowało, że dopiero po prawomocnym zakończeniu sporu
z przewoźnikiem strona powodowa miała podstawy, by zapewnienia te przestać
traktować jako wiarygodne. Tego rodzaju okoliczności nie wykraczają poza zakres
okoliczności sprawy, które mogły być uwzględnione w świetle z art. 5 k.c. Oceny tej
nie zmienia, że w części stanowiły one okoliczności, które świadczyły
o nienależytym wykonaniu umowy przez stronę pozwaną i były podstawą powstania
przedawnionych roszczeń strony powodowej. Nie jest bowiem wykluczone, aby
zachowanie dłużnika przy powstaniu zobowiązania brać pod uwagę jako
okoliczność mającą znaczenie dla oceny, czy podniesienie przez niego zarzutu
przedawnienia stanowi nadużycia prawa.
6
Wymaga także podkreślenia, że Sąd Apelacyjny uznając, iż zachodzi
podstawa do zastosowania art. 5 k.c. uwzględnił wyłącznie okoliczności, które
dotyczyły takiego postępowania strony pozwanej, które uznał za zawinione z jej
strony. Tymczasem w orzecznictwie przyjęto, że zarzut przedawnienia może być
uznany za nadużycie prawa również w tym przypadku, gdy upływ terminu
przedawnienia nie jest wynikiem działania samego pozwanego (por. uzasadnienie
uchwały pełnego składu Izby Cywilnej Sądu Najwyższego z dnia 17 lutego 2006 r.,
III CZP 84/08). Tym bardziej zatem nie można przyjąć, aby Sąd Apelacyjny
zastosował rozszerzającą wykładnię art. 5 k.c., prowadzącą z tego względu do
obejścia art. 117 § 1 i art. 803 § 1 i 2 k.c.
Z przyczyn wyżej wskazanych nieuzasadniony był co do zasady również
zarzut naruszenia art. 5 k.c. w wyniku jego niewłaściwego zastosowania. Jak już
bowiem podkreślono, Sąd Apelacyjny oceniając możliwość zastosowania art. 5 k.c.
brał pod uwagę okoliczności, które miały miejsce w rozstrzyganej sprawie
i uzasadniały uznanie ich za mające znaczenie dla możliwości uznania zarzutu
przedawnienia za nadużycie prawa. Zarzut ten należało jednak rozważyć także
w powiązaniu z zarzutem naruszenia art. 65 k.c. w zw. z art. 356 § 1 k.c., skoro
kwestionowano w nim sposób wykładni umowy spedycji, a z postanowień tej
umowy Sąd Apelacyjny wyprowadził wniosek, że strona pozwana nie była
uprawniona do posłużenia się przy rozliczeniach z przewoźnikiem osobą trzecią
(płatnikiem) i okoliczność tę uwzględnił przy zastosowaniu art. 5 k.c. Należy
przyznać rację skarżącemu, że treść umowy spedycji zawartej przez strony nie
uzasadniała oceny, że jej postanowienia nie zezwalały stronie pozwanej na
korzystanie z usług płatnika. W konsekwencji jako podstawa dla możliwości
zastosowania art. 5 k.c. mogły być uwzględnione jedynie pozostałe okoliczności
uwzględnione przez Sąd drugiej instancji. Były one jednak wystarczające dla
uznania zarzutu przedawnienia podniesionego przez stronę pozwaną za nadużycie
prawa.
Wymaga podkreślenia, że strona pozwana korzystając przy regulowaniu
należności za przewóz z pośrednika ponosiła w pełni odpowiedzialność za jego
działania. Nie wykazała zaś okoliczności świadczących o tym, że kontrolowała
należycie sposób wykonania zobowiązania przez płatnika, któremu przekazywała
7
należności za opłaty przewozowe przekazywane przez stronę powodową i oceniała
prawidłowo wiarygodność swojego kontrahenta w trakcie realizacji jej zleceń.
Okoliczności związane ze sposobem wykonania umowy spedycji przez stronę
pozwaną zasadnie zostały zatem ocenione jako przemawiające za zastosowaniem
art. 5 k.c. Podobnie należy ocenić zachowanie strony pozwanej po zgłoszeniu
przez przewoźnika roszczeń związanych z niezapłaceniem opłat przewozowych.
Sąd Apelacyjny ustalił, że strona pozwana zapewniała wówczas stronę powodową,
że żądania te są nieuzasadnione. Podobne stanowisko strona pozwana
prezentowała w procesie, w którym strony zostały pozwane o zapłatę przewoźnego.
Utrzymywanie w tych okolicznościach przez skarżącą, że strona powodowa
powinna wcześniej wystąpić na drogę sądową, żeby uniknąć upływu terminu
przedawnienia, jest pozbawione racji. Za taką ocena przemawia dodatkowo
również ta okoliczność, że w czasie, kiedy nastąpił upływ terminu przedawnienia,
brak było utrwalonego stanowiska judykatury na temat zarówno zasadności żądań
przewoźnika w sytuacji, gdy zapłata należności za przewóz została dokonana na
rzecz płatnika, jak też terminu przedawnienia tego rodzaju roszczeń, których strona
powodowa dochodziła w związku z zawartą umową spedycji. Jednocześnie
okoliczności te stanowią argument dla oceny, że podniesienie zarzutu
przedawnienia stanowiło nadużycie prawa. Miały bowiem wpływ na późniejsze
wytoczenie powództwa przez stronę powodową.
Dla oceny w tym zakresie istotny jest również termin przedawnienia roszczeń
wynikający z brzmienia art. 803 § 1 k.c. Wynosi on jeden rok, co jest terminem
krótkim, nawet przy uwzględnieniu, że miał on zastosowanie w stosunkach między
przedsiębiorcami. Instytucja przedawnienia roszczeń pełni istotne funkcje
w zakresie pewności obrotu i stabilizacji stosunków prawnych. Jest to konieczne
również z tego względu, że z upływem czasu zachodzą trudności w odtworzeniu
rzeczywistej treści stosunków powstałych w przeszłości. Przy krótkich terminach
przedawnienia uzasadnienie do stosowania tej instytucji ulega osłabieniu, gdyż
upływ terminu przedawnienia w mniejszym stopniu służy wskazanym wyżej celom.
Jest też zrozumiałe, że trudniejsze jest w tym przypadku podjęcie działań dla
uniknięcia skutków upływu terminu przedawnienia. W tym wypadku
nieuwzględnienie zarzutu przedawnienia podniesionego przez dłużnika mogą
8
uzasadniać różnego rodzaju działania dłużnika prowadzące do „wydłużenia"
terminu, po upływie którego wierzyciel jest w stanie wystąpić na drogę sądową
przeciwko dłużnikowi. Przy ocenie skutków upływu terminu przedawnienia,
w kontekście możliwości zastosowania art. 5 k.c., istotne jest bowiem również to,
jak znaczny jest upływ terminu przedawnienia.
Brak jest jednocześnie podstaw do uznania za zasadne stanowiska
skarżącego, że przy zastosowaniu art. 5 k.c. Sąd Apelacyjny pominął, że strony są
przedsiębiorcami o wysokim kapitale zakładowym i posiadają profesjonalną
obsługę prawną, a także, że strona pozwana zapłaciła na rzecz przewoźnika
połowę zasądzonych na jego rzecz należności i wynegocjowała odsetki niższe od
ustawowych. Nie można bowiem przyjąć, aby status stron, jako przedsiębiorców
o dużym kapitale zakładowym, uzasadniał w okolicznościach rozpoznawanej
sprawy wyłączenie możliwości zastosowania przez Sąd drugiej instancji art. 5 k.c.
Druga z okoliczności powołanych przez stronę pozwaną nie mogła być nadto brana
pod uwagę przy rozpoznaniu skargi kasacyjnej w sytuacji, gdy w sprawie brak jest
ustaleń faktycznych potwierdzających, że okoliczności do których odwołała się
strona pozwana miały miejsce.
Uzasadnienie zaskarżonego wyroku nie daje też podstaw do stwierdzenia,
że Sąd Apelacyjny oceniając możliwość uznania podniesienia zarzutu
przedawnienia za nadużycie prawa uznał za nieistotne zachowanie strony
powodowej jako wierzyciela i z tego względu naruszył art. 5 k.c. Odnosi się to
odpowiednio do twierdzenia o uznaniu przez Sąd za nieistotne i pominięcia oceny
postępowania przewoźnika, który stworzył określony system rozliczeń oraz płatnika,
którym posługiwała się strona pozwana. Okoliczności te Sąd Apelacyjny uwzględnił,
skoro były one przedmiotem ustaleń faktycznych i w oparciu o nie wyrażono ocenę,
że strona pozwana ponosi w pełni odpowiedzialność za skutki posługiwania się
płatnikiem i przyjęcie sytemu rozliczeń nieuzgodnionego w umowie.
Nieuzasadniony był zarzut błędnej wykładni art. 361 § 2 k.c., w wyniku której
Sąd Apelacyjny miałby przyjąć, że roszczenia strony powodowej uległy
przedawnieniu przed powstaniem szkody. Uzasadnienie zaskarżonego wyroku nie
wskazuje bowiem na taką ocenę. Nadto przepis ten nie określa chwili powstania
9
szkody i nie miał znaczenia dla przyjęcia przez Sąd początku terminu
przedawnienia, który został oznaczony przy zastosowaniu art. 803 k.c.
Podobnie należało ocenić zarzut naruszenia art. 65 § 1 k.c. w wyniku błędnej
wykładni oświadczeń woli strony pozwanej składanych „w treści listów
przewozowych". Stwierdzenie, że Sąd Apelacyjny wadliwie przyjął, iż poprzez
doręczenie stronie powodowej tych listów stronie powodowej nie została ona
poinformowana o skorzystaniu z rozliczeń z udziałem płatnika wskazuje,
że skarżący kwestionuje w istocie odmienne ustalenie faktyczne, co w świetle
art. 3983
§ 3 k.p.c. jest niedopuszczalne.
Zarzut naruszenia art. 117 § 2 k.c. w zw. z art. 5 k.c. i art. 803 § 1 i 2 k.c.
został sformułowany jako zarzut będący konsekwencją naruszenia przepisów
prawa wskazanych we wcześniej przedstawionych zarzutach. W sytuacji, gdy
okazały się one nieuzasadnione z przyczyn wyżej wskazanych, również ten zarzut
był bezzasadny.
Z tych względów skarga kasacyjna była pozbawiona uzasadnionych podstaw
i podlegała oddaleniu na podstawie art. 39814
k.p.c.
O kosztach postępowania kasacyjnego orzeczono na podstawie art. 98 § 1
i 39821
k.p.c.