Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV CSK 155/09
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 9 października 2009 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Irena Gromska-Szuster (przewodniczący)
SSN Teresa Bielska-Sobkowicz
SSN Józef Frąckowiak (sprawozdawca)
Protokolant Hanna Kamińska
w sprawie z powództwa THE BANK OF NEW YORK w Nowym Jorku (USA)
przeciwko Syndykowi masy upadłości M.I. Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością
w N.
o wyłączenie z masy upadłości,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej
w dniu 9 października 2009 r.,
skargi kasacyjnej strony pozwanej
od wyroku Sądu Okręgowego w E.
z dnia 31 października 2008 r.,
1) uchyla zaskarżony wyrok i zmienia wyrok Sądu I instancji w ten
sposób, że oddala powództwo.
2) obciąża stronę powodową kosztami postępowania kasacyjnego
oraz kosztami postępowania w obu instancjach, pozostawiając
ich szczegółowe wyliczenie Sądowi I instancji.
2
Uzasadnienie
Powód The Bank of New York w Nowym Jorku w dniu 20 kwietnia 2007 r.
zawarł ze S. M. Holding GmbH oraz podmiotami zależnymi od tej spółki, do których
- zgodnie z załącznikiem nr 1 zatytułowanym Pierwotni Kredytobiorcy należała M. I.
spółka z o.o. - umowę kredytową najwyższego pierwszeństwa (zwaną dalej - umową
kredytową) na kwotę 64 500 000,00 euro. Kredyt udzielony pozwanej i innym
pierwotnym kredytobiorcom został wypłacony w trzech transzach - pierwsza 23
kwietnia 2007 r., druga 14 maja 2007 r. i kolejna - 24 maja 2007 r. Wypłata drugiej
transzy uzależniona została od dostarczenia powodowi wszystkich dokumentów i
dowodów wymienionych w części C załącznika nr 3 do umowy kredytowej, w tym
umów przeniesienia własności nieruchomości na zabezpieczenie. Ponadto w tym
samym dniu 20 kwietnia 2007 r. powód zawarł z M. I. spółką z o.o. oraz innymi
pierwotnymi kredytobiorcami umowę powierniczą celem dodatkowego
zabezpieczenia roszczeń z umowy kredytu, na mocy której, w drodze
abstrakcyjnego uznania długu, ustalono, że każde zobowiązanie dłużnika obecne
lub przyszłe jest również należne powodowi i że w związku z powyższym będzie
przysługiwać bankowi (The Bank of New York) odrębne prawo żądania wykonania
tych zobowiązań przez dłużnika w dowolnej chwili.
W dniu 11 maja 2007 r. pomiędzy powodem i spółką M. I. spółka z o.o.
została zawarta umowa przeniesienia własności ruchomości z tytułu
zabezpieczenia dodatkowego (umowa przewłaszczenia), na mocy której spółka
przeniosła na powoda prawo własności oraz posiadania samoistnego ruchomości
wymienionych w załączniku nr 1 do tej umowy. Przewłaszczenie to zostało
dokonane na zabezpieczenie wierzytelności powoda należnej od spółki,
a wynikającej z długu równoległego.
Na skutek wniosku z dnia 15 czerwca 2007 r. o ogłoszenie upadłości S. M.
Holding powód pismem z 21 czerwca 2007 r. zażądał od spółki natychmiastowej
spłaty kredytu. Pismem z 25 czerwca 2007 r. powód, w trybie art. 9.1 umowy
przewłaszczenia, powiadomił pozwaną o fakcie niewykonania umowy, przez
niedokonanie przez pozwaną natychmiastowej płatności wynikającej z tzw. „długu
3
równoległego", wzywając jednocześnie pozwaną do oznakowania ruchomości w
sposób umożliwiający ich identyfikację jako własność powoda. W tej sytuacji zarząd
spółki M. I. spółka z o.o. złożył w dniu 29 czerwca 2007 r. wniosek o ogłoszenie
upadłości, a w dniu 26 lipca 2007 r. Sąd Rejonowy w E. ogłosił upadłość
likwidacyjną tej spółki.
W trakcie trwania upadłości powód wystąpił z wnioskiem o wyłączenie z masy
upadłości ruchomości wymienionych w umowie z dnia 11 maja 2007 r.
Postanowieniem z 25 stycznia 2008 r. Sędzia - Komisarz oddalił wniosek powoda.
W związku z oddaleniem tego wniosku powód wniósł do Sądu Rejonowego pozew,
w którym zażądał wyłączenia przedmiotowego mienia z masy upadłości. Sąd I
instancji wyrokiem z dnia 23 kwietnia 2008 r. powództwo uwzględnił. Rozpoznający
sprawę Sąd Okręgowy w O. oddalił w całości apelację pozwanego Syndyka Masy
Upadłości M. I. Spółka z o.o.
Sąd Okręgowy podzielił stanowisko Sądu I instancji, że przewłaszczenie
rzeczy ruchomych było skuteczne w świetle przepisu art. 127 ust. 3 Prawa
upadłościowego i naprawczego. Powołując się na utrwalony w orzecznictwie Sądu
Najwyższego i literaturze pogląd, Sąd II instancji podkreślił, że sankcji
bezskuteczności przewidzianej w tym przepisie nie można łączyć z ustanowieniem
każdego zabezpieczenia dokonanego w okresie dwóch miesięcy przed złożeniem
wniosku o ogłoszenie upadłości, czyli w tzw. „okresie ochronnym." Sankcja ta nie
odnosi się do przypadku, gdy zabezpieczenie zostało ustanowione jednocześnie ze
zobowiązaniem upadłego. Nie jest więc bezskuteczna ex lege umowa
przewłaszczenia, zawarta przez przyszłego upadłego w tzw. „okresie ochronnym",
jeżeli jej celem było zabezpieczenie wierzytelności powstającej jednocześnie
z udzielonym zabezpieczeniem. Sąd Okręgowy podzielił stanowisko Sądu I
instancji, że taka właśnie sytuacja miała miejsce w przedmiotowej sprawie.
Umowa przewłaszczenia z 11 maja 2007 r., mimo iż zawarta w „okresie
ochronnym," stanowiła element jednolitego stanu faktycznego, w ramach którego
zawarto umowę kredytową i umowę powierniczą. Zabezpieczenie zostało dokonane
w wykonaniu umowy kredytowej, która przewidywała takie zabezpieczenie
i uzależniała od jego ustanowienia wypłatę drugiej i trzecie transzy kredytu.
4
Zdaniem Sądu Okręgowego, dla oceny skuteczności tego zabezpieczenia
nie ma znaczenia, że umowa przewłaszczenia nie została zawarta tego samego
dnia, co umowa kredytowa i umowa powiernicza. Przesunięcie czasowe zawarcia
umowy przewłaszczenia może nastąpić z różnych, czysto „technicznych"
względów, jednak zasadnicze znaczenie miała tu, wykazana przez powoda,
okoliczność, że przewłaszczenie dokonane zostało w celu zabezpieczenia
wierzytelności wynikającej z „długu równoległego" oraz że obowiązek ustanowienia
zabezpieczenia wynikał bezpośrednio z postanowień umowy kredytowej.
Za bezzasadny uznał także Sąd II instancji zarzut naruszenia art. 74 ust. 3
Prawa upadłościowego i naprawczego. W ocenie Sądu Okręgowego, zasadnicze
twierdzenia, mające znaczenie dla ustalenia skuteczności zabezpieczenia zostały
powołane przez powoda w uzasadnieniu wniosku o wyłączenie rzeczy ruchomych
z masy upadłości. Do tego wniosku została załączona umowa przewłaszczenia
i umowa powiernicza, a w uzasadnieniu powód powołał się również na inne
dokumenty finansowe znajdujące się w aktach upadłościowych, w tym na umowę
kredytową. Przedstawił więc dokumenty niezbędne do wykazania twierdzenia,
że zabezpieczenie było skuteczne i wynikało z powołanych wyżej umów.
Zdaniem Sądu Okręgowego, nie mamy tu do czynienia z naruszeniem art.
74 ust. 3 ustawy z dnia 28 lutego 2003 r. Prawo upadłościowe i naprawcze (Dz. U.
Nr 60, poz. 530 ze zm.), ponieważ zarówno we wniosku o wyłączenie rzeczy
ruchomych z masy upadłości jak i w niniejszym procesie, istotne dla rozstrzygnięcia
tego procesu twierdzenia i dowody, wskazane przez powoda były tożsame.
Od początku powód domagał się wyłączenia rzeczy ruchomych z masy upadłości
na podstawie umowy przewłaszczenia wynikającej z „długu równoległego"
i postanowień umowy kredytowej z 20 kwietnia 2007 r. Powód wskazywał
wprawdzie w niniejszym postępowaniu nowe argumenty i rozważania prawne
w odpowiedzi na pisma procesowe pozwanego, jednak nie miały one zasadniczego
wpływu na rozstrzygnięcie sprawy.
Skoro zaś Sądy obu instancji ustaliły, że zabezpieczenia udzielono w chwili
zaciągnięcia zobowiązania, a więc wyłączone zostało zastosowanie przepisu art.
127 ust. 3 Prawa upadłościowego i naprawczego, to zbędne stało się badanie
5
innych przyczyn ewentualnej bezskuteczności zabezpieczenia, przede wszystkim
zaś podniesionych w apelacji zarzutów dotyczących naruszenia przepisu art. 127
ust. 1 Prawa upadłościowego i naprawczego..
Sąd II instancji zwrócił uwagę, że pozwany nie wykazał, aby wartość
świadczenia upadłego przewyższała w rażącym stopniu wartość świadczenia
otrzymanego przez upadłego. Samo powołanie się na wartość przedmiotu sporu
i wartość otrzymanego kredytu nie można uznać za wystarczające do udowodnienia
przesłanek z art. 127 ust. 1 Prawa upadłościowego i naprawczego. Na rozprawie
przed Sądem Rejonowym pozwany stwierdził bowiem, że upadła spółka otrzymała
niecałe 3 000 000 zł kredytu, a wartość przewłaszczonych rzeczy ocenił na
2 000 000 zł, czyli mniejszą niż wartość otrzymanego świadczenia.
W skardze kasacyjnej pozwany zarzucił naruszenie przepisów postępowania
mających istotny wpływ na wynik sprawy, a to: 1) art. 74 ust. 3 Prawa
upadłościowego i naprawczego poprzez dopuszczenie przez Sąd I instancji –
i usankcjonowanie tego przez Sąd II instancji - twierdzeń i zarzutów powoda
niezgłoszonych we wniosku o wyłączenie mienia z masy upadłości, a zgłoszonych
później w pozwie o wyłączenie mienia z masy upadłości; 2) błędnym
niezastosowaniu przez Sądy obydwu instancji przepisów art. 229 k.p.c. w zw. z art.
19 § 2 k.p.c. - w sytuacji, gdy wartość przedmiotu przewłaszczenia w chwili
dokonywania przewłaszczenia była niesporna.
Pozwany zarzucił także naruszenie prawa materialnego przez:
1) bezzasadne niezastosowanie art. 127 ust. 3 Prawa upadłościowego
i naprawczego i przyjęcie, że nie znajduje on zastosowania w przedmiotowej
sprawie; 2) błędne stanowisko sądów obydwu instancji jakoby przepis art. 127 ust.
1 Prawa upadłościowego i naprawczego nie znajdował zastosowania do instytucji
przewłaszczenia; 3) niezasadne niezastosowanie przepisu art. 127 ust. 1 Prawa
upadłościowego i naprawczego w sytuacji, gdy powód uzyskał na swoją rzecz
niewspółmiernie do udzielonego kredytu wysokie świadczenia w postaci
przewłaszczenie na zabezpieczenie mienia.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
6
Zasługuje na uwzględnienie zarzut naruszenia art. art. 74 ust. 3 ustawy
Prawo upadłościowe i naprawcze w związku z przepisem art. 73 ust. 1 tej ustawy.
Brak podstaw dla zastosowania w drodze analogii, do oceny prekluzji dowodowej
przewidzianej we wspomnianych przepisach, art. 47912
k.p.c. Inna jest treść
przywołanych przepisów oraz inny cel przewidzianej w nich prekluzji dowodowej.
Przepis art. 47912
k.p.c. przewiduje obowiązek podania przez powoda w pozwie
wszystkich twierdzeń i dowodów na ich poparcie, których powołanie było możliwe
albo których potrzeba powołania nie wynikła później. Na tle tego przepisu Sąd
Najwyższy doszedł do wniosku, że nie można zmuszać powoda, aby podawał
w pozwie takie możliwe już do powołania twierdzenia i dowody, które mogłyby
ułatwić obronę pozwanego. Przykładowo nie można wymagać, aby już w pozwie
powód wskazywał na to, że jego roszczenie nie uległo przedawnieniu, skoro
przedawnienie sąd bierze pod uwagę na zarzut pozwanego. Zmuszanie powoda do
podawania takich twierdzeń już w pozwie w istocie byłoby informacją, która skłaniać
mogłaby pozwanego niemającego świadomości o przedawnieniu, do zgłaszania
takiego zarzutu. Brak podstaw, aby na podstawie art. 47912
k.p.c., zmuszać powoda
do wskazywania w pozwie okoliczności, które godziłyby w jego prawnie chroniony
interes. Podobnie Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 14 grudnia 2006 r., V CSK
243/06, niepubl. oraz w wyrokach z dnia 18 kwietnia 2008 r., II CSK 667/07,
niepubl. i z dnia 10 lipca 2008 r., III CSK 65/08, niepubl.
Natomiast z przepisów art. 74 ust. 3 i związanego z nim art. 73 ust. 1 Prawa
upadłościowego i naprawczego wynika, że we wniosku o wyłączenie z masy
upadłości osoba żądająca takiego wyłączenia powinna podać wszystkie
twierdzenia, zarzuty i dowody, chyba że ich powołanie było niemożliwe. W pozwie
o wyłącznie z masy upadłości można wobec tego powołać dodatkowo tylko takie
twierdzenia, zarzuty lub dowody, których nie można było powołać we wniosku.
Jak widać art. 74 ust. 3 w związku z art. 73 ust. 1 Prawa upadłościowego
i naprawczego jest zdecydowanie bardziej rygorystyczny niż art. 47912
k.p.c.
Z literalnej wykładni tych przepisów wynika, że prekluzją dowodową są objęte
wszystkie twierdzenia, zarzuty i dowody, które można było powołać we wniosku.
Jeżeli więc wnioskodawca znał je w chwili wystąpienia z wnioskiem jest obowiązany
do ich podania, nawet gdy potrzeba ich powołania wyłoni się później, przykładowo
7
jak w rozpoznanej sprawie dopiero w związku ze stanowiskiem syndyka lub
sędziego komisarza. Takie rygorystyczne podejście do prekluzji dowodowej w
przypadku spraw o wyłącznie z masy upadłości znajduje jednak swoje wyraźne
uzasadnienie.
Przede wszystkim zwrócić należy uwagę, że uchwalając nowe prawo
upadłościowe w 2003 r. ustawodawca, zakładając jego racjonalność, znał
uregulowanie zawarte w art. 47912
k.p.c. Wobec tego uznać należy, że świadomie
i celowe uczynił prekluzję dowodową w art. 74 ust. 3 Prawa upadłościowego
i naprawczego bardziej rygorystyczną. Takie rozwiązanie można uznać za
uzasadnione jeżeli wziąć pod uwagę cel tego rygoryzmu. Osoba, która stara się
o wyłącznie z masy upadłości określonych rzeczy powinna od razu we wniosku
podać wszystkie twierdzenia i zarzuty, które mają to uzasadniać. Ustalenie stanu
masy upadłości jest bowiem niezwykle ważne. Syndyk i sędzia komisarz powinni
mieć więc informację o wszystkich okolicznościach, które mają świadczyć o tym,
że wniosek jest uzasadniony. Pozwoli to na podjecie trafnych decyzji w sprawie
o wyłączenie z masy upadłości. Jeżeli pomimo posiadania wszystkich informacji
wniosek zostanie oddalony, to nie będzie to w niczym spowodowane zachowaniem
wnioskodawcy. Dlatego w pozwie o wyłącznie z masy upadłości nie powinny się już
znaleźć nowe twierdzenia, zarzuty i dowody. Taki model postępowania tylko
pozornie stawia powoda w gorszej sytuacji. Wprawdzie syndyk i sędzia komisarz
otrzymują od razu wszystkie twierdzenia oraz dowody, które świadczyć mają
o zasadności wyłączenia z masy, ale taka sytuacja wydaje się z góry założona
przez ustawodawcę. Jeżeli bowiem nic nowego nie pojawi się już w sprawie,
to wnioskodawca bez wdawania się w proces może otrzymać należące do niego
rzeczy. Natomiast gdy tak zgromadzony materiał dowodowy zostanie oceniony
niezgodnie z prawem, powód może dochodzić swoich praw w postępowaniu
sądowym i uzyskać dla siebie ostatecznie korzystne rozstrzygnięcie. Rezygnacja
z formuły podobnej jak w art. 47912
k.p.c., która pozwalałaby wnioskodawcy
powoływać się na twierdzenia, dowody i zarzuty, których potrzeba powołania
wyniknęła później byłaby także mniej korzystna dla samego wnioskodawcy.
Mógłby on w samym wniosku nie wskazywać pewnych twierdzeń, dowodów
i zarzutów, oceniając, że chociaż są mu znane to powoła je dopiero gdy syndyk
8
zakwestionuje te, na które powołał się już we wniosku. Tym samym postępowanie
uległoby przedłużeniu, To zaś nie jest korzystne ani dla wnioskodawcy, ani przede
wszystkim dla masy upadłości i jej wierzycieli.
Przenosząc te rozważania na stan faktyczny z jakim mamy do czynienia
w rozpoznawanej sprawie należy stwierdzić, że niewątpliwie dopiero w pozwie
powód przytoczył wiele nowych twierdzeń dotyczących związków umowy
przewłaszczenia, z której wywodził swoje roszczenie o wydanie, z umową
kredytową i umową powierniczą oraz podniósł zarzut braku wiedzy o podstawach
upadłości w chwili dokonywania zabezpieczenia. W sytuacji gdy wniosek o wydanie
rzeczy z masy upadłości znajdował uzasadnienie w umowach przewłaszczenia,
które, co w chwili składania wniosku było oczywiste, zostały zawarte w okresie
krótszym niż dwa miesiące licząc od dnia złożenia wniosku o upadłość, we wniosku
należało podać wszystkie twierdzenia i zarzuty, które miałyby świadczyć o tym,
że nie są one objęte sankcją bezskuteczności przewidzianą w art. 127 ust. 3 Prawa
upadłościowego i naprawczego. Powód wprawdzie wskazuje, że w pozwie rozwinął
tylko twierdzenia zawarte już we wniosku o wyłączenie z masy upadłości,
ale porównanie lakonicznego wniosku z uzasadnieniem pozwu świadczy o czym
innym. Dopiero w pozwie znalazła się rozwinięta argumentacja, w której powód
dowodził, że umowa przewłaszczenia została zawarta jako zabezpieczenie nowych
długów, które zgodnie z umową kredytową i umową powierniczą nie istniały jeszcze
jako długi, tym samym zaś zabezpieczenie było skuteczne w świetle art. 127 ust. 3
Prawa upadłościowego i naprawczego. Także dopiero w pozwie powód podniósł
zarzut braku wiedzy, w chwili dokonywania przewłaszczenia, o podstawach
upadłości. W tej sytuacji uznać należy, że orzekające w sprawie sądy nie miały
podstaw do uwzględnienia tych twierdzeń i zarzutów biorąc pod uwagę szczególną
konstrukcję prekluzji dowodowej zawartej w art. 74 ust. 3 Prawa upadłościowego
i naprawczego. Już z tego względu skarga kasacyjna pozwanego zasługuje na
uwzględnienie.
Skarga pozwanego zasługuje także na uwzględnienie, gdyż nawet gdyby
wziąć pod uwagę całość przytoczonych w pozwie twierdzeń, zarzutów i dowodów,
brak podstaw do stwierdzenia, że umowa przewłaszczenia z dnia 11 maja 2007 r.
nie była dotknięta sankcją bezskuteczności przewidzianą w art. 127 ust. 3 Prawa
9
upadłościowego i naprawczego. Pozostaje poza sporem, że umowy
przewłaszczenia zostały zawarte w dniu 11 maja 2007 r. zaś wniosek o ogłoszenie
upadłości został złożone przez spółkę M. I. spółka z o.o. w dniu 29 czerwca 2007 r.
Zabezpieczenie dokonane tą umową zostało więc ustanowione w okresie krótszym
niż dwa miesiące od dnia zgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości. Zgodnie z
art. 127 ust. 3 Prawa upadłościowego i naprawczego takie zabezpieczenie jest
bezskuteczne jeżeli dotyczy długu już istniejącego a jeszcze niewymagalnego albo
gdy w chwili jego dokonania ustanawiający zabezpieczenie dla siebie wierzyciel nie
wiedział o podstawach ogłoszenia upadłości.
Jak wynika, także z twierdzeń strony powodowej, zabezpieczenie
ustanowione 11 maja 2007 r. dotyczyło długu wynikającego z umowy powierniczej
z dnia 20 kwietna 2007 r. W umowie tej, w nawiązaniu do umowy kredytowej
zawartej tego samego dnia, wykreowano wobec aktualnie upadłej spółki
abstrakcyjny dług, którego treść odpowiadała długowi z umowy kredytowej.
Na podstawie umowy kredytowej i towarzyszącej jej umowy powierniczej
wspomniana spółka stała się dłużnikiem powoda już w dniu 20 kwietnia 2007 r.
Wprawdzie kredyt jakiego zobowiązał się udzielić powód miał być wypłacony
w trzech ratach, a jednym z warunków wypłaty kolejnych rat było między innymi
udzielenie zabezpieczenia przez spółkę, to zabezpieczenie to dotyczyło całego
udzielonego kredytu. Wskazuje na to po pierwsze to, że wspomniana spółka
zobowiązała się do solidarnej odpowiedzialności za spłatę całego kredytu oraz
po drugie to, że wezwanie do zapłaty jakie skierowano do tej spółki związane było
z zaistnieniem trwałego niewykonania umowy kredytowej spowodowanego
wnioskiem o ogłoszenie upadłości S. M. Holding GmbH oraz o natychmiastowej
wymagalności kredytu. Dług, dla którego ustanowiono zabezpieczenie w umowie
przewłaszczenia, istniał już od 20 kwietnia 2007 r. tyle, że wobec spółki nie był w
tym momencie wymagalny. Wniosek taki jest tym bardziej uzasadniony, jeżeli wziąć
pod uwagę, że w umowie powierniczej, dla której ustanowiono zabezpieczenie w
postaci umowy przewłaszczenia wyraźnie postanowiono, że dłużnicy będą
odpowiedzialni za każdy istniejący i przyszły dług objęty umową kredytową. Nawet
więc gdyby podzielić zapatrywanie powoda, że przewłaszczenie ustanowiono dla
długu jeszcze nieistniejącego, gdyż dług w stosunku do spółki powstał dopiero z
10
chwilą przekazania kolejnych transz kredytu, to skoro poprzez umowę powierniczą
wspomniana spółka zobowiązała się do spłaty także długu przyszłego, umowa ta
wykreowała dla niej z dniem 20 kwietnia 2007 r. abstrakcyjny dług do zapłaty
przyszłych zobowiązań wynikających z umowy kredytowej. Taki dług w postaci
obowiązku zapłaty długu przyszłego powstał niewątpliwie poprzez zawarcie umowy
powierniczej i to ten dług został zabezpieczony w umowie przewłaszczenia z dnia
11 maja 2007 r. Umowa ta zabezpieczała więc dług istniejący ale jeszcze
niewymagalny. Wobec tego nie mogła być uznana za skuteczną wobec masy
upadłości gdyż, co nie ulega wątpliwości, została zawarta w okresie krótszym niż
dwa miesiące od zgłoszenia wniosku o upadłość.
Taka interpretacja przepisu art. 127 ust. 3 Prawa upadłościowego
i naprawczego nie prowadzi też do konieczności zamiany procedur udzielania
kredytu, które uniemożliwiać mają bankom wyrażanie zgody na tzw. kredyty
ratunkowe. Było to jeden z argumentów ponoszonych przez powoda
w postępowaniu kasacyjnym. Takie kredyty, udzielane w sytuacji gdy istnieje realne
zagrożenie upadłością muszą być w oczywisty sposób udzielane z odpowiednim
zabezpieczeniem dla banku. Nic nie stało jednak na przeszkodzie, aby
w rozpoznawanej sprawie kredytodawcy, znając skalę zagrożenia upadłością,
ustanowili zabezpieczenie w taki sposób, aby w świetle art. 127 ust. 3 Prawa
upadłościowego i naprawczego było ono skuteczne. Mogli to osiągnąć na dwa
sposoby. Po pierwsze, można było ustanowić zabezpieczenie jednocześnie
z zawarciem umowy kredytowej, albo odroczyć przystąpienie wspomnianej spółki do
umowy kredytowej do czasu gdy mogła ona zawrzeć umowy przewłaszczenia.
Po drugie, wezwanie do natychmiastowej spłaty kredyty mogło zostać
wystosowane do spółki M. I. spółka z o.o. w takim czasie, aby zgłoszenie wniosku o
upadłość nastąpiło dopiero po upływie dwóch miesięcy od ustanowienia
zabezpieczenia.
Należy też podkreślić, że twierdzenie powoda, iż w chwili ustanowienia
zabezpieczenia nie wiedział o istnieniu podstaw upadłości nie zostało poparte
żadnym dowodem. W sytuacji zaś gdy był to kolejny kredyt dla holdingu S. M.
GmbH samo takie twierdzenie jest wysoce wątpliwe, szczególnie gdy wziąć pod
uwagę, że zabezpieczenie zostało ustanowione 11 maja 2007 r., a wniosek
11
o ogłoszenie upadłości S. M. Holding GmbH zgłoszono już 15 czerwca 2007 r.
Upadłość tej niemieckiej spółki, która była jednoosobowym wspólnikiem spółki M. I.
spółka z o.o., była zaś bezpośrednią przyczyną jej upadłości. Bank udzielając
kredytu musiał zbadać sytuację holdingu i zapewne posiadał informacje o skali
zagrożenia upadłością, która nastąpiła w ciągu miesiąca od przekazania ostatniej
raty kredytu. Tylko wobec tego wykazanie, że zachowując staranności jako
kredytodawca, powodowy bank nie miał wiedzy o podstawach upadłości polskiej
spółki w dniu 11 maja 2007 r., mogłoby uzasadniać uznanie umowy
przewłaszczenia za skuteczną wobec masy upadłości. Takiego dowodu powód zaś
nie przeprowadził.
Mając na uwadze, że zarzut naruszenia art. 127 ust. 3 Prawa
upadłościowego i naprawczego okazał się uzasadniony, a tym samym przepis ten
stanowi podstawę uznania umowy przewłaszczenia z dnia 11 maja 2007 r.
za bezskuteczną wobec masy, nie istnieje potrzeba rozpoznawania zarzutów
naruszenia art. 127 ust. 1 Prawa upadłościowego i naprawczego i związanego
z nim zarzutu naruszenia art. 229 k.p.c. w zw. z art. 19 § 2 k.p.c.
Mając na względzie, że zarzuty podniesione w skardze kasacyjnej
okazały się uzasadnione Sąd Najwyższy, na podstawie art. 39815
k.p.c., orzekł jak
w sentencji.
jz