Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I UK 130/09
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 16 października 2009 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Zbigniew Korzeniowski (przewodniczący)
SSN Józef Iwulski (sprawozdawca)
SSN Romualda Spyt
w sprawie z odwołania B. J.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych o rentę rodzinną,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 16 października 2009 r.,
skargi kasacyjnej organu rentowego od wyroku Sądu Apelacyjnego […]
z dnia 19 grudnia 2008 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania i orzeczenia o
kosztach postępowania kasacyjnego.
UZASADNIENIE
2
Wyrokiem z dnia 16 października 2007 r., Sąd Okręgowy-Sąd Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych oddalił odwołanie wnioskodawczyni B. J. od decyzji
Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z dnia 13 września 2006 r., odmawiającej
wnioskodawczyni prawa do renty rodzinnej po jej zmarłym mężu.
Sąd pierwszej instancji ustalił, że K. J. zmarł w dniu 21 maja 2006 r. W
ostatnim dziesięcioleciu poprzedzającym datę zgonu (czyli od 22 maja 1996 r. do
21 maja 2006 r.) miał on udokumentowany okres składkowy i nieskładkowy w
wymiarze jedynie 2 lat, 5 miesięcy i 20 dni. Warunek posiadania pięcioletniego
okresu ubezpieczenia zawarty w art. 57 ust. 1 pkt 2 w związku z art. 58 ust. 1 pkt 5 i
ust. 2 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu
Ubezpieczeń Społecznych (jednolity tekst: Dz.U. z 2009 r. Nr 153, poz. 1227) mąż
wnioskodawczyni spełniał w okresie od 2 lutego 1990 r. do 31 stycznia 2000 r. Sąd
Okręgowy dopuścił dowód z opinii biegłego z zakresu psychiatrii na okoliczność
ustalenia, czy mąż wnioskodawczyni stał się całkowicie niezdolny do pracy przed
31 stycznia 2000 r. Biegły, opierając się na analizie akt sprawy, stwierdził w opinii z
12 stycznia 2007 r., że zmarły nie był niezdolny do pracy przed dniem 31 stycznia
2000 r. Uzasadniając tę tezę, biegły wskazał, że zmarły od kilkunastu lat nadużywał
alkoholu, z nakazu sądu leczył się w ośrodku leczenia uzależnień, a od 1990 r. był
zarejestrowany w poradni zdrowia psychicznego, w której leczył się odwykowo.
Biegły stwierdził, że w dostępnej dokumentacji lekarskiej brak jest wpisów
świadczących o istotnych powikłaniach zdrowia psychicznego w przebiegu choroby
alkoholowej męża wnioskodawczyni. Notatka z interwencji pogotowia ratunkowego
z 9 sierpnia 1990 r. potwierdza wystąpienie u niego napadów drgawkowych
(padaczki alkoholowej), ale poza tym brak jest istotnych danych określających
charakter i częstotliwość napadów oraz sposób leczenia padaczki (zmarły nie leczył
się neurologicznie). Zdaniem biegłego, na podstawie praktycznie jednego wpisu,
nie można wyprowadzać wniosków o istnieniu niezdolności do pracy z powodu
padaczki. W opinii uzupełniającej z dnia 7 września 2007 r. biegły podtrzymał
wcześniejsze wnioski.
Sąd Okręgowy uznał opinię biegłego za wiarygodną i mającą potwierdzenie
w materiale dowodowym sprawy. Dlatego przyjął, że ustalone okoliczności
faktyczne sprawy nie uprawniają do przyjęcia, aby mąż wnioskodawczyni stał się
3
niezdolny do pracy przed 31 stycznia 2000 r. Tym samym zmarły nie spełniał
warunków do uzyskania prawa do emerytury lub renty z art. 57 ust. 1 pkt 2 w
związku z art. 58 ust. 1 pkt 5 i ust. 2 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu
Ubezpieczeń Społecznych. W konsekwencji, Sąd pierwszej instancji uznał, że nie
zaistniały przesłanki z art. 65 ust. 1 tej ustawy uzyskania przez wnioskodawczynię
renty rodzinnej po zmarłym mężu.
Wyrokiem z dnia 19 grudnia 2008 r., Sąd Apelacyjny, w uwzględnieniu
apelacji wnioskodawczyni od wyroku Sądu Okręgowego, zmienił wyrok Sądu
pierwszej instancji i poprzedzającą go decyzję organu rentowego w ten sposób, że
przyznał B. J. prawo do renty rodzinnej od dnia 21 maja 2006 r. Sąd drugiej
instancji podniósł, że wnioskodawczyni w toku postępowania apelacyjnego
przedłożyła zaświadczenie Gospodarstwa Pomocniczego Archiwum Państwowego
z dnia 15 października 2007 r. wraz ze świadectwem pracy, potwierdzające
zatrudnienie K. J. w Przedsiębiorstwie Montażu i Dostaw Pieców Tunelowych w
okresie od 9 lutego 1981 r. do 31 maja 1982 r. w pełnym wymiarze czasu pracy na
stanowisku murarza oraz świadectwo pracy Spółki G. z dnia 12 lipca 2006 r.
potwierdzające zatrudnienie zmarłego męża w tej spółce w pełnym wymiarze
godzin na stanowisku robotnika budowlanego w okresie od 14 lipca 1970 r. do 11
czerwca 1971 r. Ponadto wnioskodawczyni złożyła kserokopię umowy o pracę
zawartej w dniu 5 sierpnia 1975 r. przez jej męża z Przedsiębiorstwem Produkcji
Elementów Budowlanych oraz kserokopię pisma rozwiązującego ten stosunek
pracy z dniem 6 marca 1976 r. Według Sądu Apelacyjnego, mąż wnioskodawczyni -
urodzony 2 marca 1952 r. - do daty śmierci (21 maja 2006 r.) posiadał udowodniony
w postępowaniu przed organem rentowym oraz przed sądem okres składkowy oraz
okres nieskładkowy wynoszący co najmniej 25 lat. Powołując się na pogląd przyjęty
w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 25 listopada 2005 r., I UK 67/05 (OSNP 2006
nr 19-20, poz. 308) oraz w uchwale składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z
dnia 23 marca 2006 r., I UZP 5/05 (OSNP 2006 nr 19-20, poz. 305), Sąd
odwoławczy wywiódł, że renta z tytułu niezdolności do pracy przysługuje
ubezpieczonemu mężczyźnie całkowicie niezdolnemu do pracy, który udowodnił
okres składkowy i nieskładkowy wynoszący co najmniej 25 lat, bez potrzeby
wykazywania przewidzianego w art. 58 ust. 2 ustawy o emeryturach i rentach
4
pięcioletniego okresu składkowego i nieskładkowego przypadającego w ciągu
ostatniego dziesięciolecia przed zgłoszeniem wniosku o rentę lub przed dniem
powstania niezdolności do pracy. Wobec tego Sąd odwoławczy uznał, że zmarły
mąż wnioskodawczyni w dacie śmierci spełniał przesłanki do przyznania mu renty z
tytułu niezdolności do pracy, a więc warunek całkowitej niezdolności do pracy i
stażu ubezpieczeniowego wynoszącego 25 lat okresów składkowych i
nieskładkowych. W konsekwencji Sąd Apelacyjny uznał, że wnioskodawczyni ma
prawo do renty rodzinnej po zmarłym mężu, który w chwili śmierci spełniał warunki
wymagane do przyznania świadczenia rentowego określone w art. 57 ust. 2 ustawy
o emeryturach i rentach.
Od wyroku Sądu Apelacyjnego organ rentowy wniósł skargę kasacyjną, w
której zarzucił niewłaściwe zastosowanie art. 65 ust. 1 w związku z art. 57 ust. 2
ustawy o emeryturach i rentach polegające na przyjęciu przez Sąd drugiej instancji,
że wnioskodawczyni nabyła prawo do renty rodzinnej po zmarłym mężu z tego
tytułu, że zmarły był całkowicie niezdolny do pracy i posiadał co najmniej 25 lat
okresów składkowych i nieskładkowych. W uzasadnieniu skargi organ rentowy
wywiódł w szczególności, że renta z tytułu niezdolności do pracy przysługuje
ubezpieczonemu, który udowodnił okres składkowy i nieskładkowy wynoszący co
najmniej 25 lat dla mężczyzny oraz jest całkowicie niezdolny do pracy, bez potrzeby
wykazywania przewidzianego w art. 58 ust. 2 ustawy o emeryturach i rentach
pięcioletniego okresu składkowego i nieskładkowego przypadającego w ciągu
ostatniego dziesięciolecia przed zgłoszeniem wniosku o renę lub przed dniem
powstania niezdolności do pracy. Spełnienie tych warunków przez K. J.
powodowałoby nabycie przez wnioskodawczynię prawa do renty rodzinnej.
Skarżący podniósł, że w toku postępowania przed organem rentowym i Sądem
Apelacyjnym ustalono, iż K. J. posiadał następujące okresy składkowe i
nieskładkowe: 1) od 1 do 13 lipca 1969 r. oraz od 1 sierpnia do 23 września 1969 r.
w Zakładzie Rolnym (2 miesiące i 6 dni); 2) od 14 lipca 1970 r. do 11 czerwca 1971
r. w Zakładach „G." (10 miesięcy i 29 dni - uznane przez Sąd Apelacyjny); 3) od 15
lipca 1971 r. do 12 lipca 1975 r. w Zakładach Odlewniczych - w tym okres służby
wojskowej od 16 lutego do 14 grudnia 1972 r. (3 lata, 11 miesięcy i 29 dni); 4) od 5
sierpnia 1975 r. do 6 marca 1976 r. w „P." Przedsiębiorstwie Produkcji Elementów
5
Budowlanych - w tym 6 dni nieusprawiedliwionej nieobecności (6 miesięcy i 27 dni -
uznane przez Sąd Apelacyjny); 5) od 1 sierpnia 1980 r. do 28 lutego 1981 r. -
działalność gospodarcza (7 miesięcy); 6) od 1 marca 1981 r. do 31 maja 1982 r. w
Przedsiębiorstwie Montażu i Dostaw Pieców Tunelowych (1 rok i 3 miesiące), przy
czym Sąd Apelacyjny niesłusznie zaliczył okres zatrudnienia w tym zakładzie od 9
lutego 1981 r., skoro ubezpieczony do 28 lutego 1981 r. prowadził działalność
gospodarczą, z tytułu której podlegał ubezpieczeniu społecznemu, a ten okres
może tylko raz być zaliczony jako okres składkowy; 7) od 1 grudnia 1983 r. do 24
kwietnia 1994 r. - własna działalność gospodarcza, w tym okresy pobierania
zasiłków chorobowych z tytułu niezdolności do pracy od 1 grudnia 1991 r. do 31
marca 1992 r., od 1 do 31 października 1992 r., od 1 lutego do 30 kwietnia 1993 r.,
od 1 sierpnia do 30 września 1993 r., od 1 do 30 listopada 1993 r. oraz od 1 do 31
stycznia 1994 r. (9 lat, 4 miesiące i 24 dni okresów składkowych oraz 1 rok okresów
nieskładkowych); 8) od 5 maja do 3 czerwca 1994 r. w E. W. (1 miesiąc); 9) od 9
sierpnia do 24 listopada 1994 r. w E. W. (3 miesiące i 17 dni); 10) od 24 lutego 1995
r. do 31 lipca 1998 r. - własna działalność pozarolnicza, w tym okresy pobierania
zasiłków chorobowych z powodu niezdolności do pracy: od 1 do 31 lipca 1995 r., od
1 listopada 1995 r. do 31 marca 1996 r., od 1 do 31 października 1996 r., od 1
stycznia do 31 marca 1997 r. oraz od 21 października do 11 grudnia 1997 r. (2 lata,
5 miesięcy i 15 dni okresów składkowych oraz 11 miesięcy i 22 dni okresów
nieskładkowych); 11) od 2 czerwca do 9 września 2003 r. - okres wykonywania
pracy podczas odbywania kary pozbawienia wolności w Zakładzie Karnym w
Sieradzu (3 miesiące i 8 dni). Zdaniem skarżącego, w toku postępowania
wnioskodawczyni udowodniła jedynie, że jej zmarły mąż w dacie zgonu posiadał 21
lat, 11 miesięcy i 27 dni okresów składkowych i nieskładkowych - w tym 20 lat i 5
dni okresów składkowych oraz 1 rok, 11 miesięcy i 22 dni okresów nieskładkowych.
A zatem w dacie zgonu nie posiadał on wymaganego przez art. 57 ust. 2 ustawy o
emeryturach i rentach stażu wynoszącego co najmniej 25 lat. Tym samym nie
spełniał wszystkich warunków - poza całkowitą niezdolnoścą do pracy -
wymaganych do uzyskania prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy. W
konsekwencji, wnioskodawczyni nie przysługuje renta rodzinna. Skarżący wniósł o
6
zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie apelacji wnioskodawczyni od wyroku
Sądu Okręgowego oraz o zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego.
Sąd Najwyższy wziął pod uwagę, co następuje:
Zgodnie z art. 65 ust. 1 i 2 ustawy o emeryturach i rentach, renta rodzinna
przysługuje uprawnionym członkom rodziny osoby, która w chwili śmierci miała
ustalone prawo do emerytury lub renty z tytułu niezdolności do pracy lub spełniała
warunki wymagane do uzyskania jednego z tych świadczeń, przy czym w ocenie
prawa do renty przyjmuje się, że osoba zmarła była całkowicie niezdolna do pracy.
Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 24 kwietnia 2008 r., II UK 235/07 (OSNP 2009 nr
15-16, poz. 209) trafnie przyjął, że uprawnionym członkom rodziny (w tym
małżonkowi) przysługuje renta rodzinna po zmarłym ubezpieczonym nawet wtedy,
gdy sam zmarły nie miał uprawnień do renty, nie będąc faktycznie osobą całkowicie
niezdolną do pracy. W odniesieniu do kręgu osób, o których mowa w art. 57 ust. 2
ustawy o emeryturach i rentach (a więc także wobec ubezpieczonego mężczyzny,
który udowodnił okres składkowy i nieskładkowy wynoszący co najmniej 25 lat oraz
będącego całkowicie niezdolnym do pracy), nie ma zastosowania art. 58 ust. 2 tej
ustawy. Taka wykładnia art. 57 ust. 2 dotyczy też przesłanek uzyskania prawa do
renty rodzinnej, skoro art. 65 ust. 2 ustawy o emeryturach i rentach wprowadza
fikcję prawną polegającą na przyjęciu, że ubezpieczony w chwili śmierci był
całkowicie niezdolny do pracy. Należy w konsekwencji uznać, że prawo do renty
rodzinnej przysługuje małżonkowi osoby, która w chwili śmierci posiadała okres
składkowy i nieskładkowy wynoszący 25 lat dla mężczyzny, bez potrzeby
wykazywania przewidzianego w art. 58 ust. 2 ustawy o emeryturach i rentach
pięcioletniego okresu składkowego i nieskładkowego, przypadającego w ciągu
ostatniego dziesięciolecia przed śmiercią tej osoby.
Z ustaleń faktycznych poczynionych w sprawie wynika, że mąż
wnioskodawczyni - urodzony 2 marca 1952 r. - zmarł w dniu 21 maja 2006 r. Zatem
jego zgon nastąpił po ukończeniu 30 roku życia. Wymagany przez art. 58 ust. 1 pkt
5 ustawy o emeryturach i rentach minimalny okres składkowy i nieskładkowy
uprawniający go do renty z tytułu niezdolności do pracy wynosił więc 5 lat. Zatem
ustalenie, że zmarły legitymował się co najmniej pięcioletnim stażem
ubezpieczeniowym, uprawniałoby wnioskodawczynię do renty rodzinnej po
7
zmarłym mężu pod warunkiem, iż minimalny pięcioletni okres składkowy i
nieskładkowy przypadałby w ciągu ostatniego dziesięciolecia poprzedzającego datę
jego śmierci. W kierunku oceny spełnienia takiego warunku zmierzały czynności
organu rentowego i Sądu pierwszej instancji. Poczynione przez Sąd Okręgowy
ustalenie, że w ostatnim dziesięcioleciu poprzedzającym datę śmierci męża
wnioskodawczyni legitymował się on jedynie stażem ubezpieczeniowym
wynoszącym 2 lata, 5 miesięcy i 20 dni doprowadziły do wniosku, że nie spełniał on
warunków nabycia prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy. W konsekwencji
Sąd pierwszej instancji uznał, że wnioskodawczyni nie nabyła prawa do renty
rodzinnej po mężu. Sąd Okręgowy w ogóle nie badał (nie ustalał), czy zmarły
legitymował się łącznie stażem ubezpieczeniowym wynoszącym co najmniej 25 lat
okresów składkowych i nieskładkowych. Pozytywne ustalenie takiego stażu
ubezpieczeniowego - co wyżej wskazano - oznaczałoby brak potrzeby ustalania
(oceny), czy zmarły legitymował się przewidzianym w art. 58 ust. 2 ustawy o
emeryturach i rentach pięcioletnim okresem składkowym i nieskładkowym
przypadającym w ciągu ostatniego dziesięciolecia przed jego śmiercią.
Sąd Apelacyjny natomiast oparł rozstrzygnięcie na założeniu, że mąż
wnioskodawczyni legitymował się w dacie śmierci dwudziestopięcioletnim stażem
ubezpieczeniowym. Dlatego Sąd drugiej instancji pominął ocenę, czy pięcioletni
staż ubezpieczeniowy zmarłego przypadał w ciągu ostatniego dziesięciolecia przed
jego śmiercią. Rozstrzygnięcie Sądu odwoławczego - choć oparte na trafnym co do
zasady (abstrakcyjnie) założeniu - nie może być jednak poddane kontroli kasacyjnej
w aspekcie zastosowania przepisów prawa materialnego. W uzasadnieniu skargi
kasacyjnej organ rentowy szczegółowo (w 11 punktach) wymienił okresy, jakie -
jego zdaniem - podlegają zaliczeniu do stażu ubezpieczeniowego zmarłego męża
wnioskodawczyni. Według skarżącego, ten łączny staż jest jednak niższy od 25 lat
wymaganych przez ustawę i wynosi 21 lat, 11 miesięcy i 27 dni. Z uzasadnienia
wyroku Sądu drugiej instancji nie wynika natomiast, na podstawie jakich dowodów
Sąd przyjął, że staż ubezpieczeniowy męża wnioskodawczyni wynosił co najmniej
25 lat. W szczególności nie można uznać za wystarczające powołanie się w tym
przedmiocie na „całokształt materiału sprawy".
8
Powoduje to konieczność uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania
sprawy Sądowi drugiej instancji do ponownego rozpoznania, o czym Sąd
Najwyższy orzekł na mocy art. 39815
§ 1 k.p.c., opierając rozstrzygnięcie o kosztach
postępowania na podstawie art. 108 § 2 k.p.c.