Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II PK 135/09
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 25 listopada 2009 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Jolanta Strusińska-Żukowska (przewodniczący)
SSN Bogusław Cudowski (sprawozdawca)
SSN Beata Gudowska
w sprawie z powództwa A. K., A. K., M. K., R. K.
przeciwko Skarbowi Państwa reprezentowanemu przez Ministra Skarbu Państwa
o odszkodowanie,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 25 listopada 2009 r.,
skargi kasacyjnej strony pozwanej od wyroku Sądu Okręgowego - Sądu Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych w W.
z dnia 28 listopada 2008 r.,
oddala skargę kasacyjną.
Uzasadnienie
Powodowie A. K., A. K., M. K., R. K. domagali się od pozwanego Skarbu
Państwa – Ministra Skarbu Państwa kwoty 27 135 zł (w częściach równych) tytułem
odszkodowania z tytułu utraty prawa do nieodpłatnego nabycia akcji pracowniczych
2
na podstawie ustawy z dnia 30 sierpnia 1996 r. o komercjalizacji i prywatyzacji
przedsiębiorstw państwowych wraz z ustawowymi odsetkami oraz należnych kwot z
tytułu dywidend od tych akcji za 1997-1999 r.
31 marca 2006 r. Sąd Rejonowy dla W. – Sąd Pracy i Ubezpieczeń
Społecznych zasądził od pozwanego na rzecz każdego z powodów po 4 353, 75 zł
odszkodowania (czyli kwotę 17 415 zł) z ustawowymi odsetkami od 8 maja 2002 r.
do dnia zapłaty tytułem odszkodowania.
Sąd Rejonowy ustalił, że powodowie są spadkobiercami zmarłego 31 sierpnia 1996
r. J. K., który z racji zatrudnienia w Hucie Miedzi „L.” stanowiącej oddział KGHM
Polska Miedź SA w L., byłby uprawniony do otrzymania 810 sztuk akcji KGHM.
Powodom odmówiono uprawnienia do nabycia tych akcji, argumentując, że prawo
to wygasło z chwilą śmierci J. K.
Sąd Rejonowy przyjął, że na podstawie art. 24 ust. 1 ustawy o komercjalizacji i
prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych J. K. nabył uprawnienie do zakupu akcji
na zasadach preferencyjnych, które jako ekspektatywa prawa majątkowego weszła
do spadku po nim i mogła być realizowana przez spadkobierców. Ponieważ
powodowie spełnili przewidziane przez ustawę o komercjalizacji i prywatyzacji
przedsiębiorstw państwowych wymogi do realizacji prawa do nieodpłatnego
nabycia akcji, akcje te powinny zostać im udostępnione. Minister Skarbu Państwa
obowiązku tego nie dopełnił, doprowadzając do wygaśnięcia ich uprawniania.
Przyjęto, że na podstawie art. 471 k.c. powodom należy się odszkodowanie. Jego
wysokość, z powołaniem się na pogląd Sądu Najwyższego z wyroku z 13 kwietnia
2000 r., I PKN 563/99 (OSNP 2001, nr 15, poz. 506) ustalono wg ceny jednej akcji
z chwili dopuszczenia ich do publicznego obrotu tj. 21, 50 zł. Tym samym za
nieuzasadnione uznano powództwo w części przewyższającej kwotę wynikającą z
przemnożenia wymienionej ceny przez należną powodom ilość akcji, oddalając je w
tym zakresie.
Od wyroku apelację wnieśli powodowie. Zaskarżając wyrok w części
oddalającej powództwo, domagali się zmiany zaskarżonego wyroku w części
oddalającej powództwo i zasądzenia od pozwanego na rzecz powodów kwoty
49 815 zł (tj. 12 453, 75 zł dla każdego z powodów) z ustawowymi odsetkami do
dnia zapłaty.
3
Zdaniem powodów, skoro w dniu wyrokowania tj. 31 marca 2006 r. wartość
giełdowa akcji KGHM wynosiła 83 zł, co daje kwotę 67 230 zł przy 810 akcjach i
skoro Sąd Rejonowy zasądził na ich rzecz łącznie 17 415 zł, to pozwany powinien
tytułem odszkodowania wypłacić pozostałą kwotę – 49 815 zł tj. po 12 453, 75 zł
dla każdego z powodów wraz z odsetkami ustawowymi do dnia zapłaty.
Powodowie zarzucili wyrokowi naruszenie art. 362 § 2 k.c. poprzez jego
niewłaściwe zastosowanie, które polegało na przyjęciu przez Sąd Rejonowy, że dla
ustalenia wysokości odszkodowania miarodajny jest dzień dopuszczenia akcji
spółki KGHM do obrotu a nie dzień wyrokowania. Sąd powinien był zastosować
ogólną zasadę z art. 362 § 2 k.c. W przepisie tym dopuszczono odstępstwo od
reguły, że jeśli naprawienie szkody ma nastąpić w pieniądzu, wysokość
odszkodowania ustala się według cen z daty ustalenia odszkodowania. Na
zasadzie wyjątku sąd może bowiem przyjąć za podstawę cenę istniejącą w innej
chwili, jeżeli wymagają tego szczególne okoliczności. Jednak zdaniem powodów,
takie okoliczności nie zachodzą w niniejszej sprawie. Dlatego też nie było podstaw
do przyjęcia cen akcji z innego dnia niż dzień wyrokowania.
Podkreślano, że w pozwie i w pismach procesowych z 19 lutego 2003 r. i 2 grudnia
2004 r. powodowie wskazywali, że dochodzą pełnego odszkodowania, które
obejmuje nie tylko damnum emergens, ale i lucrum cessans. Dodatkowo
podkreślano, że wartość przedmiotu sporu jest szacunkowa z uwagi na zmienny
kurs akcji a odszkodowanie powinno być ustalone wg kursu akcji z dnia orzekania.
Ze względu na znaczny wzrost wartości akcji spółki od dnia dopuszczenia akcji do
publicznego obrotu, przyjęcie przez Sąd Rejonowy tej chwili jako miarodajnej dla
ustalenia wysokości odszkodowania jest dla powodów niezwykle krzywdzące.
Przyjęty przez Sąd kurs akcji był bowiem jednym z najniższych odnotowanych
kursów spółki.
Zdaniem powodów błędne było, ze względu na zupełnie inny stan faktyczny,
powołanie się przez Sąd Rejonowy na wyrok Sądu Najwyższego z 13 kwietnia
2000 r., I PKN 563/99. W powołanym orzeczeniu domagano się ustalenia wartości
akcji na dzień, w którym akcje te osiągnęły najwyższe notowania. Jednocześnie
ustalenie przez sąd pierwszej instancji wartości akcji na dzień wyrokowania było w
tamtej sprawie dla powoda wyjątkowo niekorzystne, ponieważ w dniu wyrokowania
4
odnotowano wyraźny spadek kursu akcji. Sąd Najwyższy w przywołanym wyroku
uznał, że sąd powinien w takiej sytuacji skorzystać z możliwości określenia innego
dnia ustalenia odszkodowania, niż wynika to z zasady ogólnej. W przeciwnym razie
powód, którego roszczenia były uzasadnione, poniósłby nieuzasadniony
uszczerbek.
W przedmiotowej sprawie kurs akcji KGHM Polska Miedź SA od początku wykazuje
tendencję wzrostową. Przyjęcie przez Sąd Rejonowy ceny akcji z dnia
dopuszczenia do publicznego obrotu spowodowało, że pozwany skorzystał na
bezprawnym odmówieniu przyznania akcji pracowniczych powodom. Zasądzone
przez Sąd Rejonowy odszkodowanie nie stanowi bowiem ani represji dla
pozwanego, ani rekompensaty dla powodów. Zdaniem powodów, pozwany
pozbawił ich możliwości dysponowania przedmiotowymi akcjami, tym samym
decydowania, w którym momencie mogliby je zbyć albo zachować do chwili
obecnej.
Sąd Okręgowy – Sąd Pracy w W. oddalił apelację powodów, w części oddalającej
powództwo, akceptując poczynione przez Sąd Rejonowy ustalenia faktyczne i
przedstawioną ocenę prawną.
W szczególności uznano, że wysokość należnego powodom odszkodowania
powinna zostać ustalona w oparciu o cenę akcji z pierwszego dnia ich sprzedaży a
nie z chwili orzekania o odszkodowania. Takie stanowisko uzasadnione jest treścią
art. 361 § 2 k.c., zgodnie z którym naprawienie szkody obejmuje straty, które
poniósł poszkodowany oraz korzyści, które mógłby uzyskać, gdyby mu szkody nie
wyrządzono, jednak w granicach normalnych następstw działań lub zaniechań, z
których szkoda wynikła. Sąd Okręgowy przyjął, że granice normalnych następstw
zaniechania pozwanego, polegającego na odmowie wydania akcji, zostały przez
Sąd Rejonowy określone prawidłowo. Nie ma bowiem możliwości stawiania hipotez
co do losów akcji, których powodowie nie uzyskali, a zwłaszcza nie ma podstaw do
uznania, że zostałyby przez nich sprzedane po najwyższej cenie giełdowej, bądź
zatrzymane do dnia wydania wyroku przez Sąd pierwszej instancji.
Od wyroku Sądu Okręgowego powodowie wnieśli skargę kasacyjną.
Zaskarżonemu wyrokowi zarzucono naruszenie prawa materialnego; 1) art. 2 w zw.
z art. 37 ust. 1 i art. 8 ust. 2 Konstytucji RP z uwagi na to, że w wyniku wydania
5
zaskarżonego wyroku nie urzeczywistniono zasady sprawiedliwości społecznej; 2)
art. 32 ust. 1 i art. 45 ust. 1 Konstytucji RP przez naruszenie prawa do
bezstronnego sądu i odpowiadającego mu obowiązku przestrzegania zasady
równego traktowania stron; 3) art. 361 § 2 k.c. w zw. z art. 471 k.c. przez
pominięcie przez sądy obu instancji zasady z art. 361 § 2 k.c., że naprawienie
szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł oraz korzyści, które mógłby
osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono, czego rezultatem jest brak
odszkodowawczego charakteru zasądzonego świadczenia; 4) art. 363 § 2 k.c.
przez ustalenie, że w sprawie wystąpiły szczególne okoliczności wymagające
przyjęcie za podstawę cen z innej daty niż data ustalenia odszkodowania, pomimo
że nie wyjaśniono, o jakie okoliczności chodzi; 5) art. 363 § 2 k.c. w zw. z art. 481 §
2 zd. 2. k.c. przez zaakceptowania poglądu Sądu Rejonowego co do wysokości
odszkodowania przy jednoczesnym orzeczeniu o odsetkach za opóźnienie w
wykonaniu świadczenia w wysokości odsetek ustawowych zamiast odsetek
oprocentowanych wg stopy wyższej tj. równych stopie wzrostu akcji KGHM Polska
Miedź SA; 6) art. 481 § 2 zd. 2. k.c. przez uznanie za prawidłowy wyrok Sądu
Rejonowego w części zasądzającej odsetki od wysokości ustawowej wbrew
zasadzie wynikającej z tego przepisu, zgodnie z którą, należało w sprawie orzec
odsetki równe stopie wzrostu akcji spółki.
Ponadto powodowie zarzucili mającą istotny wpływ na wynik postępowania obrazę
przepisów postępowania ; art. 231 k.p.c., art. 232 zd. 2. k.p.c., art. 233 § 1 k.p.c.,
art. 328 § 2 k.p.c. i art. 385 k.p.c. przez bezzasadne uznanie prawidłowości wyroku
Sądu Rejonowego, pomimo że Sąd ten „nie przeprowadził wnikliwej egzegezy
prawnej w zakresie ustalenia wysokości odsetek – przyjmując jedynie, niejako
automatycznie wysokość odsetek ustawowych liczonych od momentu wniesienia
pozwu, pomijając datę powstania szkody i jej wymagalność”. Brak jest również
prawidłowego wskazania podstawy faktycznej rozstrzygnięcia. Nie wyjaśnione też
podstawy prawnej orzeczenia, w szczególności w kwestii odsetek.
Wyrokiem z 2 kwietnia 2008 r. Sąd Najwyższy uchylił zaskarżony wyrok
Sądu Okręgowego i przekazał sprawę Sądowi Okręgowemu do ponownego
rozpoznania oraz orzeczenia o kosztach postępowania kasacyjnego.
6
Sąd Najwyższy podkreślił, że Sąd Okręgowy uznając za prawidłowy pogląd Sądu
Rejonowego w zakresie przyjęcia za podstawę do ustalenia wysokości
odszkodowania ceny akcji w pierwszym dniu sprzedaży, nie wskazał argumentów,
które pozwoliłby na kontrolę takiego poglądu. Z uwagi na zakres sprawy poddanej
osądowi Sąd powinien był swoje rozważania odnieść przede wszystkim do art. 363
§ 2 k.c. Powodowie domagali się bowiem ustalenie odszkodowania wg cen akcji z
daty wyrokowania przez Sąd pierwszej instancji. Sąd Rejonowy odszkodowanie
obliczył wg cen z innej daty, nie wyjaśniając, jakie względy uzasadniać miały takie
stanowisko. W opinii Sądu Najwyższego niewystarczające było powołanie się
jedynie na tezę wyroku Sądu Najwyższego z 13 kwietnia 2000 r., I PKN 563/99, bez
skonfrontowania je ze stanem faktycznym rozpoznawanej sprawy. Przywołane
orzeczenie nie może być bowiem uznane za wskazujące uniwersalny sposób
obliczenia odszkodowania w każdej sytuacji, w której szkoda jest wynikiem
uniemożliwienia uprawnionym nabycia akcji pracowniczych.
Zwrócono uwagę, że zasada z art. 363 § 2 k.c. koresponduje z wyrażoną w art. 316
§ 1 k.p.c. zasadą uwzględniania przez sądy przy wyrokowaniu stanu rzeczy
istniejącego w chwili zamknięcia rozprawy. Jedynie wyjątkowo, gdy przemawiają za
tym szczególne okoliczności, za podstawę ustalenia odszkodowania sąd może
przyjąć ceny istniejące w innej chwili. Kodeks cywilny nie precyzuje, jak należy
kwalifikować szczególność okoliczności w rozumieniu art. 363 § 2 k.c. Sąd
Najwyższy stwierdził, że okoliczności takie mogą zachodzić, jeżeli przyjęcie ceny z
daty ustalenia odszkodowania powodowałoby albo pokrzywdzenie, albo
bezpodstawne wzbogacenie poszkodowanego. Dlatego też w tego rodzaju
sprawach konieczne jest zachowanie daleko idącej elastyczności i unikanie
szablonowości (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 lutego 2005 r., I CK 569/04, LEX
nr 284141).
Jeżeli Sąd decyduje o zastosowaniu wyjątku od zasady z art. 363 § 2 k.c., to jest
obowiązany wskazać okoliczności, jakie zadecydowały o takim rozstrzygnięciu. Sąd
Okręgowy tak jak Sąd Rejonowy tego nie uczynił. Dodatkowo nie dokonał
samodzielnie ustalenia okoliczności, które uzasadniałyby powołanie się na wyjątek
od reguły z art. 363 § 2 k.c. W tym zakresie wyrok nie poddaje się kontroli
kasacyjnej, co usprawiedliwia zarzut dotyczący naruszenia tego przepisu prawa
7
materialnego. Poza tym Sąd Najwyższy uznał za nieuzasadnione pozostałe zarzuty
kasacyjne, podkreślając jednocześnie, że powodom należą się wyłącznie odsetki
ustawowe na podstawie art. 481 § 2 zd. 2. k.c.
Sąd Okręgowy wyrokiem z 28 listopada 2008 r. uwzględnił apelację
powodów. Sąd Okręgowy zmienił w punkcie I wyrok Sądu Rejonowego z 31 marca
2006 r. w ten sposób, że zasądził od pozwanego na rzecz każdego z powodów
dodatkowo po 8 100 zł z ustawowymi odsetkami od 31 marca 2006 r. do dnia
zapłaty i oddalił powództwo w dalszej części. W punkcie II zasądził od pozwanego
na rzecz każdego z powodów po 1 635 zł tytułem zwrotu kosztów procesu za
instancję odwoławczą i w postępowaniu kasacyjnym.
Sąd Okręgowy uznał za zasadny zarzut, że Sąd Rejonowy nie określił, na jakiej
podstawie przyjęto, iż dla ustalenia wysokości odszkodowania miarodajna jest cena
akcji ustalona na dzień dopuszczania akcji KGHM Polska Miedź SA do obrotu a nie
dzień wyrokowania. Uznano zarzut naruszenia art. 363 § 2 k.c. poprzez jego
niewłaściwą interpretację. Zasada wynikająca z tego przepisu koresponduje z
regułą z art. 316 k.p.c., zgodnie z którą sąd przy wyrokowaniu powinien
uwzględniać stan rzeczy istniejący w chwili zamknięcia rozprawy. Podkreślono, że
gdy istnieje konieczność zastosowania wyjątku od reguły z art. 363 § 2 k.c., Sąd
powinien wskazać okoliczności przemawiające za takim rozstrzygnięciem. Sąd
Okręgowy uznał, że zgodnie z art. 363 § 2 k.c. w niniejszej sprawie wysokość
odszkodowania należało ustalić wg ceny akcji w dacie ustalania odszkodowania, tj.
w dacie wyrokowania przez Sąd Rejonowy. 31 marca 2006 r. cena jednej akcji
KGHM Polska Miedź SA wynosiła 83 zł, dlatego uznano, że cena 810 akcji powinna
wynieść 67 230 zł. Dalej Sąd Okręgowy stwierdził, że „mając na uwadze to, że
powodowie dochodzili w apelacji zasądzenia kwoty łącznej 49 815 zł, to po
pomniejszeniu powyższej kwoty o zasądzoną przez Sąd I instancji kwotę 17 415 zł,
powodom należy się od pozwanego jeszcze kwota po 8 100 zł na każdego z nich”.
Sąd Okręgowy uznał, że powodom należą się odsetki ustawowe od daty wydania
wyroku przez Sąd Rejonowy do dnia zapłaty.
Sąd Okręgowy postanowieniem z 11 grudnia 2008 r. sprostował w punkcie I
sentencji wyrok Sądu Okręgowego z 28 listopada 2008 r. w ten sposób, że w
miejsce kwoty 8 100 zł wpisał kwotę 12 453, 75 zł.
8
Od wyroku Sądu Okręgowego skargę kasacyjną złożył pozwany Skarb
Państwa – Minister Skarbu Państwa reprezentowany przez Prokuratorię Generalną
Skarbu Państwa.
Skarżący zarzucił wyrokowi Sądu Okręgowego naruszenie przepisów
postępowania, które miało istotny wpływ na wynik postępowania, w szczególności
naruszenie: 1) art. 383 k.p.c. poprzez uznanie za dopuszczalne rozszerzenia
żądania w postępowaniu apelacyjnym; 2) art. 386 § 1 k.p.c. w zw. z art. 321 k.p.c.
pozostającym w zw. z art. 391 k.p.c. poprzez uwzględnienie apelacji i zmianę
wyroku Sądu pierwszej instancji w zakresie nie objętym żądaniem powoda
zgłoszonym w pierwszej instancji i wskutek tego zasądzenie ponad żądanie
zgłoszone w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji; 3) art. 350 k.p.c. w zw.
z art. 391 k.p.c. poprzez sprostowanie wyroku prowadzącego do jego
merytorycznej zmiany.
Skarżący wnosił o: 1) przyjęcie skargi kasacyjnej do rozpoznania, gdyż skarga jest
oczywiście uzasadniona; 2) uchylenia zaskarżonego wyroku Sądu Okręgowego z
28 listopada 2008 r. sprostowanego postanowieniem Sądu Okręgowego z 11
grudnia 2008 r. w części, tj. 2.1) w pkt I w zakresie w jakim Sąd Okręgowy zmienił
wyrok Sądu Rejonowego z 31 marca 2006 r. i zasądził na rzecz powodów
dodatkowo kwoty po 12 435, 75 zł z ustawowymi odsetkami od 31 marca 2006 r;
2.2) w pkt II w zakresie w jakim Sąd Okręgowy zasądził od pozwanego na rzecz
każdego z powodów kwoty po 1 635 zł tytułem zwrotu kosztów procesu za instancję
odwoławczą i w postępowaniu kasacyjnym oraz o przekazanie sprawy Sądowi
Okręgowemu do ponownego rozpoznania.
Ponadto skarżący wnosił o zasądzenie od każdego z powodów na rzecz Skarbu
Państwa reprezentowanego przez Ministra Skarbu Państwa kosztów postępowania,
w tym kosztów zastępstwa procesowego za wszystkie instancje wg norm
przepisanych z uwzględnieniem wielokrotnego rozstrzygania w każdej instancji.
O tym, że skarga kasacyjna jest oczywiście uzasadniona przemawiać ma
kwalifikowany charakter naruszenia art. 383 k.p.c., art. 386 § 1 k.p.c. w zw. z art.
321 k.p.c. i art. 391 k.p.c. i art. 350 k.p.c. w zw. z art. 391 k.p.c.
Naruszenie art. 383 k.p.c. zdaniem skarżącego miało wynikać z tego, że w
postępowaniu przed Sądem Rejonowym powodowie domagali się zapłaty 27 135 zł
9
w częściach równych z ustawowymi odsetkami. Sąd uwzględnił żądanie w kwocie
17 415 zł (po 4 353, 75 zł na rzecz każdego pozwanego). W pozostałym zakresie
oddalił powództwo (co do 9 720 zł). Dopiero w postępowaniu apelacyjnym
powodowie zmodyfikowali swoje żądanie, wnosząc o zapłatę 67 230 zł,
rozszerzając tym samym żądanie pozwu o 49 815 zł. Swoje wyliczenia oparli o
dane, które Sądowi Rejonowemu ani w dniu zamknięcia rozprawy (17 marca 2006
r.), ani w dniu wyrokowania (31 marca 2006 r.) nie były znane. Powodowie zgłosili
w apelacji żądanie zapłaty odszkodowania wg kursu akcji z 31 marca 2006 r., który
był znany dopiero 1 kwietnia 2006 r., a najwcześniej po zamknięciu notowań 31
marca 2006 r. (tj. po ogłoszeniu wyroku przez Sąd Rejonowy). Powodowie wbrew
art. 383 k.p.c. rozszerzyli żądanie pozwu w postępowaniu apelacyjnym. Zdaniem
skarżącego dopuszczalne, w świetle art. 383 k.p.c. i art. 321 k.p.c., było
zaskarżenie wyroku apelacją w zakresie kwoty 9 720 zł. Sąd Okręgowy naruszając
art. 383 k.p.c., zasądził od pozwanego na rzecz powodów łącznie 49 815 zł (tj. po
12 435, 75 zł na każdego z powodów). Podkreślono, że nie zachodziła żadna z
przesłanek przewidzianych w art. 383 zd. 2 k.p.c., która umożliwiłaby odstępstwo
od zasady niedopuszczalności rozszerzenia pozwu w postępowaniu przed sądem
drugiej instancji. Sąd Okręgowy nie mógł orzekać o roszczeniu powodów w
większym zakresie niż wynikało to z żądania określonego przez powodów w toku
postępowania przez Sądem Rejonowym, tj. ponad 27 135 zł (w częściach równych)
wraz z odsetkami ustawowymi. Sąd drugiej instancji nie może zasądzać ponad
żądanie będące przedmiotem rozstrzygnięcia sądu pierwszej instancji, chyba że
powód skutecznie zmienił powództwo (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 czerwca
2000 r., I PKN 717/99). Przedmiotem procesu przed sądem drugiej instancji może
być bowiem w całości lub części tylko to, co było przedmiotem procesu przed
sądem pierwszej instancji albo to, co się z nim stało do chwili zamknięcia rozprawy
w tej instancji.
Zdaniem skarżącego, Sąd Okręgowy zmieniając wyrok Sądu Rejonowego i
uwzględniając żądanie nie zgłoszone w postępowaniu przed Sądem pierwszej
instancji, naruszył również zakaz orzekania ponad żądanie (art. 321 k.p.c.).
Gdyby Sąd Okręgowy nie naruszył art. 383 k.p.c. i art. 321 k.p.c., to nawet
uwzględniając apelację powodów od wyroku Sądu Rejonowego i biorąc pod uwagę
10
kurs akcji z dnia zamknięcia rozprawy lub z dnia wyrokowania, nie zasądziłby kwot
ponad żądanie, lecz w granicach zgłoszonego żądania.
Naruszenie art. 350 k.p.c. miało polegać na nieprawidłowym zastosowaniu przez
Sąd Okręgowy instytucji sprostowania wyroku, w skutek czego doszło do
niedopuszczalnej zmiany merytorycznej wyroku. Z powołaniem się na wyroki Sądu
Najwyższego z dnia 10 marca 1966 r., II CZ 19/66, z dnia 25 listopada 1976, II CZ
97/76, LEX nr 7882 i z dnia 13 stycznia 2005 r., III CK 155/04, twierdzono, że
sprostowanie wyroku Sądu Okręgowego z 31 marca 2006 r. postanowieniem z 11
grudnia 2008 r., które polegało na tym, iż w miejsce zasądzonej kwoty 8 100 zł na
każdego z powodów Sąd Okręgowy zasądził po 12 453, 75 zł, nie można
kwalifikować jako niedokładności, błędu pisarskiego lub innej oczywistej omyłki.
Tylko w takich przypadkach sąd może z urzędu sprostować wyrok. Sprostowanie
nie może natomiast prowadzić do zmiany rozstrzygnięcia, ani pod względem
przedmiotowym, ani podmiotowym. Zdaniem skarżącego sprostowanie z 11
grudnia 2008 r. jest więc niedopuszczalną zmianą merytoryczną rozstrzygnięcia.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarga kasacyjna pozwanego nie okazała się być oczywiście uzasadnioną.
Nie zostały bowiem naruszone wskazane w niej przepisy postępowania – art. 383
k.p.c., art. 386 § 1 k.p.c. w związku z art. 321 k.p.c. w związku z art. 391 k.p.c. oraz
art. 350 § 1 w związku z art. 391 k.p.c.
W sprawie nie było sporne, że powodowie są spadkobiercami zmarłego J.
K., który byłby uprawniony do nieodpłatnego nabycia 810 akcji KGHM. Sądy obu
instancji trafnie przyjęły, że spadkobiercom zmarłego pracownika należy się
odszkodowanie z tytułu utraty prawa do nieodpłatnego nabycia akcji. Natomiast
problemem spornym była kwota tego odszkodowania. Sąd Rejonowy ustalił bowiem
cenę jednej akcji na 21, 50 zł, przyjmując ich wartość na dzień dopuszczenia do
publicznego obrotu. Sąd drugiej instancji oddalił apelacje powodów, którzy zarzucali
naruszenie art. 363 § 2 k.c. poprzez przyjęcie ceny akcji z dnia dopuszczenia ich do
obrotu publicznego. Ich zdaniem wysokość odszkodowania powinna być wyliczona
według daty ustalenia odszkodowania, to jest dnia wyrokowania. W dniu tym
wartość akcji KGHM wynosiła 83 zł.
11
Od wyroku Sądu Okręgowego została wniesiona, przez powodów, skarga
kasacyjna. Sąd Najwyższy uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę do
ponownego rozpoznania. Sąd Najwyższy uznał, że Sąd Okręgowy nie wskazał
argumentów, które uzasadniałyby odstąpienie od ustalenia odszkodowania według
ceny akcji z daty wyrokowania. Sąd Najwyższy podkreślił, że jeżeli nastąpiło
ustalenie wysokości odszkodowania z innej chwili, niż data orzekania o żądaniu, to
konieczne jest uzasadnienie zastosowania wyjątku z art. 363 § 2 k.c. Przepis ten
stanowi bowiem o szczególnych okolicznościach ustalenia odszkodowania według
innej chwili, niż data ustalenia odszkodowania.
Sąd Okręgowy, będąc związany wykładnią dokonaną przez Sąd Najwyższy,
uwzględnił apelacje powodów. Przyjął, że wysokość odszkodowania powinna być
ustalona według cen z daty ustalenia odszkodowania, czyli wydania wyroku przez
Sąd pierwszej instancji. W dniu tym cena akcji KGHM wynosiła 83 zł. Wyliczona w
ten sposób kwota została zasądzona na rzecz powodów.
Zdaniem skarżącego Skarbu Państwa powodowie w sposób
niedopuszczalny rozszerzyli żądania pozwu. W ten sposób miało dojść do
naruszenia art. 383 k.p.c. Należy zgodzić się, że nie zachodziła żadna z przesłanek
określona w zdaniu drugim tego przepisu. Zasadnicze znaczenie dla
rozstrzygnięcia tego problemu ma więc czas i sposób sprecyzowania roszczeń
przez powodów. Faktem jest, że żądane przez nich kwoty odszkodowania
zmieniały się. Zdaniem Sądu Najwyższego nie można jednak uznać, że
powodowie ostatecznie sprecyzowali żądania pozwu na określoną ściśle kwotę.
Wyliczenia powodów były bowiem oparte na zmieniającym się kursie akcji KGHM.
Powodowie wyliczali wartość odszkodowania według wartości giełdowej akcji w
danym dniu. W dniu złożenia pisma procesowego (02. 12. 2004 r. – k. 159) wartość
ta wynosiła 33, 50 zł, co dało kwotę 27 135 zł. Także w piśmie procesowym z dnia
02.03. 2005 r. (k. 168) powodowie konsekwentnie twierdzili, że ustalenie
odszkodowania powinno nastąpić zgodnie z art. 363 § 2 k.c., to jest w chwili
wyrokowania. W piśmie tym oznaczyli już inną wartość przedmiotu sporu (28 350
zł). Z tych powodów należało przyjąć, że powodowie nie rozszerzyli żądania pozwu
w postępowaniu apelacyjnym. Zmiana wysokości odszkodowania opierała się
bowiem o aktualny kurs akcji. Sąd Okręgowy orzekł zaś zgodnie z art. 363 § 2 k.c.
12
trafnie, uznając że nie było podstaw do przyjęcia cen z innej chwili. W skardze
podniesiono też, że kurs akcji z dnia wyrokowania (31 marca 2006 r.) był znany
dopiero w dniu 1 kwietnia 2006 r. Kurs ten wynosił w dniu 31 marca 2006 r. 83 zł,
co nie może być kwestionowane i był znany w dniu 28 listopada 2008 r., to jest w
dniu wydania zaskarżonego wyroku Sądu Okręgowego. Na tej podstawie należało
uznać, że Sąd Okręgowy nie naruszył art. 383 k.p.c. oraz art. 386 § 1 k.p.c. w
związku z art. 321 k.p.c. w związku z art. 391 k.p.c.
Kolejnym zarzutem skargi było naruszenie art. 350 k.p.c. poprzez
nieprawidłowe sprostowanie wyroku. Istotnie pomyłka została sprostowana. Sąd
Okręgowy (s.10 uzasadnienia) poprawnie przyjął, że cena jednej akcji KGHM S.A.
wynosiła 83 zł, a wysokość odszkodowania 67 230 zł. Jednak Sąd ten popełnił
omyłkę w wyliczeniu tej kwoty. Polegała ona na tym, że kwota zasądzona przez
Sąd Rejonowy została odjęta od kwoty dochodzonej w apelacji (49 815 zł.), a nie
od wartości przedmiotu sporu, to jest kwoty 67 320 zł. W rezultacie sprostowanie
polegało na tym, że w miejscu kwoty 8 100 zł wpisano kwotę 12 435, 75 zł. Należy
stwierdzić, że Sąd Okręgowy przedstawił w uzasadnieniu sposób wyliczenia
odszkodowania. Podał bowiem przyjętą do wyliczenia cenę akcji (z dnia
wyrokowania) oraz kwotę należnego odszkodowania. Omyłka w wyliczeniu
wysokości odszkodowania miała charakter czysto rachunkowy, a nie merytoryczny.
Jej sprostowanie nie spowodowało więc odmiennego merytorycznego rozpoznania
sprawy i jej rozstrzygnięcia. Nie doprowadziło również do zmiany ustaleń
faktycznych, czy podstawy prawnej rozstrzygnięcia. Ustalenie błędu w rachunku
może wymagać sprawdzenia rachunków powołanych w uzasadnieniu i w jego
rezultacie sprostowania sumy podanej w sentencji (por. orzeczenie Sądu
Najwyższego z dnia 30 sierpnia 1972 r., I PZ 40/70 z glosą W. Siedleckiego, Nowe
Prawo 1973, nr 3, s. 443 oraz też J. Krajewski, Glosa do tegoż orzeczenia, OSPiKA
1973, nr 7- 8, s. 334 i nast.). Mając na uwadze powyższe możliwe był uznanie, że
pomyłka Sąd Okręgowego miała charakter techniczno-rachunkowy i była dosyć
oczywista. Jej sprostowanie było więc możliwe w oparciu o przepis art. 350 § 1
k.p.c.
13
Z powyższych względów możliwe było ustalenie, że nie zostały naruszone
wskazane w skardze przepisy postępowania, a zaskarżony wyrok odpowiada
prawu.
Z tych względów, na podstawie art. 39814
k.p.c., orzeczono jak w sentencji
wyroku.
/tp/