Pełny tekst orzeczenia

POSTANOWIENIE Z DNIA 3 GRUDNIA 2009 R
WSP 9/09
Okoliczność, że przewidziane w art. 3 pkt 4 ustawy z dnia 17 czerwca
2004 r. o skardze na naruszenie prawa strony do rozpoznania sprawy w
postępowaniu przygotowawczym prowadzonym lub nadzorowanym przez
prokuratora i postępowaniu sądowym bez nieuzasadnionej zwłoki (Dz. U.
Nr 179, poz. 1843 ze zm.) uprawnienie strony postępowania karnego do
wniesienia skargi na przewlekłość tego postępowania – jak wynika z tytułu
ustawy oraz jej przepisów wstępnych (art. 1 ust. 1 i art. 2 ust. 1) – jest
wyrazem realizacji jednego z podstawowych praw z zakresu Praw
Człowieka (art. 45 ust. 1 Konstytucji RP), nie stoi na przeszkodzie
przyjęciu, że w postępowaniu sądowym uprawnienie to przysługuje również
prokuratorowi, który, będąc stroną tego postępowania (art. 45 § 1 k.p.k.),
nie przestaje być strażnikiem praworządności, obowiązanym do działań w
ochronie praw zagwarantowanych w Konstytucji (art. 2 ustawy z dnia 20
czerwca 1985 r. o prokuraturze, Dz. U. z 2008 r. Nr 7, poz. 39 ze zm.).
Przewodniczący: sędzia SN W. Błuś.
Sędziowie: SN E. Matwijów, WSO (del. do SN) płk K. Mastalerz
(sprawozdawca).
Sąd Najwyższy w sprawie płk. rez. Janusza A., oskarżonego o
popełnienie przestępstw określonych w art. 190 § 1 k.k. – dwukrotnie, art.
216 § 1 k.k., art. 350 § 1 k.k. w zw. z art. 353 k.k., art. 279 § 1 k.k. w zb. z
art. 276 k.k., art. 270 § 1 k.k., po rozpoznaniu w Izbie Wojskowej na
posiedzeniu w dniu 3 grudnia 2009 r., skargi prokuratora Wojskowej
2
Prokuratury Okręgowej w P., na przewlekłość postępowania prowadzonego
w Wojskowym Sądzie Okręgowym w W. (...).
1. s t w i e r d z i ł , że w postępowaniu, którego skarga dotyczy nastąpiła
przewlekłość (...).
Z u z a s a d n i e n i a
W dniu 30 grudnia 2003 r. do Wojskowego Sądu Okręgowego w W.
wpłynęła sprawa płk. rez. Janusza A., oskarżonego o popełnienie
przestępstw określonych w art. 190 § 1 k.k. – dwukrotnie, art. 216 § 1 k.k.,
art. 350 § 1 k.k. w zw. z art. 353 k.k., art. 297 § 1 k.k. w zb. z art. 276 k.k.,
art. 270 § 1 k.k. W akcie oskarżenia prokurator zawnioskował do
bezpośredniego przesłuchania na rozprawie 24 świadków. Sprawie nadano
sygnaturę (...), a terminy rozpraw wyznaczono na dzień 26 i 27 stycznia
2004 r. Zgodnie z zarządzeniem Prezesa Wojskowego Sądu Okręgowego
w W. w wymienionych dniach rozpraw powinni zostać przesłuchani
wszyscy świadkowie.
Prokurator Wojskowej Prokuratury Okręgowej w P. na podstawie art.
2 ust. 1, art. 3 pkt 4, art. 5 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 17 czerwca 2004 r. o
skardze na naruszenie prawa strony do rozpoznania sprawy w
postępowaniu przygotowawczym prowadzonym lub nadzorowanym przez
prokuratora i postępowaniu sądowym bez nieuzasadnionej zwłoki (Dz. U.
Nr 179, poz. 1843 ze zm.) wniósł skargę domagając się stwierdzenia, że w
sprawie przeciwko płk. rez. Januszowi A., zawisłej przed Wojskowym
Sądem Okręgowym w W., nastąpiło naruszenie prawa stron do
rozpoznania sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki.
3
Autor skargi podnosi, że w dniach 26 i 27 stycznia 2004 r. nie
zdołano przesłuchać żadnego z wezwanych świadków. W kolejnym dniu
rozprawy, tj. 25 lutego 2004 r., na którą wezwano 3 świadków nie
przesłuchano żadnego, a wyjaśnienia składał oskarżony. W dniu 12 marca
2004 r. nie złożył zeznań jedyny wzywany świadek, tj. Jacek T. Na
rozprawie w podanym dniu przewodniczący podał kolejne terminy rozpraw,
które miały się odbyć w odstępach tygodniowych. Prokurator stwierdził
dalej, że na kolejne rozprawy pomiędzy dniem 14 kwietnia 2004 r. a dniem
30 września 2004 r., a było ich 10, Sąd wzywał świadka Stanisława W. Na
trzecim z tych terminów, jak podnosi skarżący, wyznaczono kolejne 3
rozprawy, które miały odbyć się w odstępach około dwutygodniowych.
Prokurator zauważa, że w późniejszym toku procesu, poza nielicznymi
wyjątkami, zasadą było wyznaczanie przez przewodniczącego składu
orzekającego jednego terminu rozprawy, w odstępie około miesiąca od
poprzedniego. Konsekwencją takich działań było przesłuchiwanie Pawła L.
w okresie od dnia 30 września 2004 r. do dnia 14 września 2006 r.,
natomiast Jacka T. pomiędzy dniem 17 października 2006 r. a dniem 30
stycznia 2008 r. Po tym terminie, jak stwierdza prokurator, ilość wezwanych
osób okresowo uległa zwiększeniu, by, pomiędzy dniem 6 czerwca 2008 r.
a dniem 27 maja 2009 r., powrócić do liczby 1-2 świadków na rozprawę.
Prokurator zauważa, że w chwili obecnej kolejne rozprawy
wyznaczane są z częstotliwością około jednego terminu na miesiąc z
planowanym przesłuchaniem niewielkiej liczby osób (od 1 do 6). W ocenie
skarżącego zaistniały stan faktyczny powoduje naruszenie prawa stron
procesu do rozpoznania sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki. Wymienione
prawo stron zostało naruszone na skutek zarówno działania, jak i
bezczynności sądu.
4
W uzasadnieniu skargi przytacza się ustawowe kryteria oceny
naruszenia prawa strony do rozpoznania sprawy bez nieuzasadnionej
zwłoki, a także definicję przewlekłości postępowania.
W ocenie autora skargi sprawa płk. rez. Janusza A. nie jest
nadmiernie skomplikowana, a stopień jej prawnej zawiłości jawi się jako
niewielki. Prokurator zwraca uwagę na oczywistą zasadność kwalifikacji
prawnej czynów oskarżonego. Jednocześnie skarżący stwierdza, że
ustalenie poszczególnych zdarzeń oraz ocena pozyskiwanych dowodów w
przedmiotowym procesie jest utrudniona. W rozpatrywanej sprawie istnieją
dwie grupy dowodów przedstawianych przez antagonistycznie nastawione
do siebie strony, tj. oskarżonego i oskarżycieli posiłkowych. Konsekwencją
przedstawionego stanu jest konieczność poczynienia ustaleń faktycznych
w drodze szczegółowych przesłuchań. Prokurator przyznaje, że
niestawiennictwo stron powodowało konieczność znoszenia spraw z
wokandy.
W ocenie prokuratora czynności administracyjne i procesowe
podejmowane przez Sąd nacechowane były przewlekłością. Skarżący
wskazuje na brak operatywności Sądu w wyznaczaniu kolejnych terminów
rozpraw, które najczęściej odbywały się w odstępach czasu oscylujących
powyżej miesiąca, a rzadko zachodziła sytuacja, by przewodniczący
wyznaczał więcej niż jeden termin rozprawy. Wyznaczającemu rozprawy
znany był zakres ilościowy i jakościowy planowanych czynności. Prokurator
podnosi także zarzuty co do sposobu kierowania rozprawami. Według
skarżącego poszczególne sesje były nadmiernie przerywane
rozciągniętymi w czasie okresami przeznaczonymi na zapoznanie się z
wnioskami stron, oświadczeniami stron, które nie służyły dokonaniu
merytorycznych ustaleń. Konsekwencją takiego stanu rzeczy było
przesłuchiwanie jednego świadka przez okres blisko dwóch lat. W skardze
5
zasygnalizowano także, iż karalność czynu określonego w art. 216 § 1 k.k.,
ulegnie przedawnieniu 19 września 2010 r.
W ocenie prokuratora w rozpatrywanej sprawie nastąpiło nadmierne
odstępstwo od czasu koniecznego do wykonania określonych czynności
procesowych, a zatem stworzyło to stan nieuzasadnionej zwłoki, o jakim
mowa w ustawie z dnia 17 czerwca 2004 r.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Na wstępie niezbędne jest poczynienie rozważań co do legitymacji
prokuratora w zakresie możliwości wniesienia skargi w trybie ustawy z dnia
17 czerwca 2004 r. o skardze na naruszenie prawa strony do rozpoznania
sprawy w postępowaniu przygotowawczym prowadzonym lub
nadzorowanym przez prokuratora i postępowaniu sądowym bez
nieuzasadnionej zwłoki. Zasadne zdaje się odwołanie do unormowań
prawnych, które wymusiły uchwalenie powołanej ustawy. Bezsporne jest,
że ustawa z dnia 17 czerwca 2004 r. jest realizacją zapisu zawartego w art.
45 ust. 1 Konstytucji RP, który stanowi, iż każdy ma prawo do
sprawiedliwego i jawnego rozpoznania sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki
przez właściwy, niezależny, bezstronny i niezawisły sąd. Przytoczone
unormowanie zawarte jest w rozdziale II Wolność, Prawa i Obowiązki
Człowieka i Obywatela.
Również w art. 6 ust. 1 Europejskiej Konwencji o Ochronie Praw
Człowieka i Podstawowych Wolności z dnia 4 listopada 1950 r., podpisanej
przez Polskę 26 listopada 1991 r., ratyfikowanej w dniu 19 listopada 1992
r. (Dz. U. Nr 85, poz. 427), przyznano każdemu prawo do rzetelnego i
publicznego rozpoznania jego sprawy w rozsądnym terminie, przez
niezawisły sąd ustanowiony ustawą, przy rozstrzyganiu o jego prawach i
obowiązkach o charakterze cywilnym albo o zasadności każdego
oskarżenia w wytaczanej przeciwko niemu sprawie karnej.
6
Nie ulega żadnej wątpliwości, że w postępowaniu przed sądem
prokurator jest stroną (art. 45 § 1 k.p.k.). Zgodnie z treścią art. 3 pkt 4
powołanej ustawy z dnia 17 czerwca 2004 r., w postępowaniu karnym
uprawnionym do wniesienia skargi są: strona oraz pokrzywdzony, nawet
jeśli nie jest stroną. Istota problemu sprowadza się do ustalenia, czy prawo
do wniesienia skargi przysługuje każdej stronie, czy też tylko tej stronie,
której prawo do rozpoznania sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki zostało
naruszone. Gramatyczna wykładania samego tytułu ustawy, w zestawieniu
z zapisami zawartymi w jej art. 1 ust. 1, art. 2 ust. 1, musi prowadzić do
wniosku, że chodzi o stronę, której prawo naruszono. W art. 1 ust. 1 ustawy
zawarto zapis, iż ustawa reguluje zasady i tryb wnoszenia oraz
rozpoznawania skargi strony, której prawo do rozpoznania sprawy bez
nieuzasadnionej zwłoki zostało naruszone. Wskazane unormowania
Konstytucji i Konwencji prowadzą do wniosku, że prawo do wniesienia
skargi przysługuje tylko tej stronie postępowania, która reprezentuje w nim
określony interes. Działania skarżącego ukierunkowane są na zmuszenie
organu państwa do szybszego załatwienia sprawy. W postępowaniu
karnym oskarżony i pokrzywdzony realizują swoje prawo do sądu,
natomiast prokurator realizuje kompetencje przyznane przepisami prawa
publicznego (zob. M. Romańska: Skarga na przewlekłość postępowania
sądowego. PS 2005, nr 11-12, s. 44).
Przytoczone rozważania nie mogą jednak wykluczać prokuratora z
kręgu podmiotów uprawnionych do wniesienia skargi o naruszeniu prawa
strony do rozpoznania sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki (inaczej M.
Zbrojewska: Skarga na przewlekłość postępowania karnego, Pal. 2004, Nr
11-12 s. 25; M. Romańska: Skarga na przewlekłość postępowania
sądowego, PS 2005, nr 11-12 s. 44 i nast.).
Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 21 września 2005 r. (I KZP 24/05,
OSNKW 2005, z. 10, poz. 89) uznał, że prokurator może brać udział w
7
postępowaniu prowadzonym na podstawie powoływanej już ustawy z dnia
17 czerwca 2004 r. jedynie wtedy, gdy na skutek złożenia skargi stał się
stroną tego postępowania (skarżącym w rozumieniu tej ustawy).
Przytoczona uchwała dopuszcza zatem możliwość wniesienia skargi przez
prokuratora na przewlekłość postępowania. Takie stanowisko musi być
akceptowane z uwagi na rozwiązania ustrojowe dotyczące pozycji
prokuratury, jak i wymagania art. 2 § 1 k.p.k. Podkreślić należy, że w
ustawie z dnia 17 czerwca 2004 r. o skardze na naruszenie prawa strony
(...) w żaden sposób nie pozbawiono prokuratora, będącego stroną, prawa
do zakwestionowania sprawności postępowania karnego. Przytoczona
uchwała nie straciła swojej aktualności pomimo nowelizacji ustawy poprzez
przyznanie prawa złożenia skargi na przewlekłość postępowania
przygotowawczego.
W art. 2 ustawy z dnia 20 czerwca 1985 r. o prokuraturze (Dz. U. z
2008 r. Nr 7, poz. 39 ze zm.), określono obowiązki tego organu. Zadaniem
prokuratury jest strzeżenie praworządności oraz czuwanie nad ściganiem
przestępstw. Prokurator, będący stroną, strzegącą interesu społecznego
powinien monitorować działania sądu w zakresie dążenia do sprawnego
przebiegu procesu służącego realizacji dyrektywy rozstrzygnięcia sprawy w
rozsądnym terminie. Prokurator, jako strażnik praworządności musi jej
strzec, poprzez ochronę prawa obywateli zagwarantowanych w Konstytucji,
w tym także chronić prawo obywateli do rozpatrzenia sprawy bez
nieuzasadnionej zwłoki, które jest zagwarantowane w Konstytucji (zob. P.
Górecki, S. Stachowiak, P. Wiliński: Skarga na przewlekłość postępowania
sądowego. Komentarz, Warszawa 2007, s. 47).
Pozbawienie prawa prokuratora do złożenia skargi było rozważane
na etapie tworzenia powoływanej ustawy z dnia 17 czerwca 2004 r., lecz
nie zostało ostatecznie usankcjonowane (zob. uzasadnienie przytoczonej
uchwały Sądu Najwyższego z dnia 21 września 2005 r.).
8
Po ustaleniu, iż prokurator jest legitymowany do wniesienia skargi na
naruszenie prawa strony do rozpoznania sprawy bez nieuzasadnionej
zwłoki, uznać należy, że w rozpatrywanej sprawie nastąpiło to naruszenie
(...).