Pełny tekst orzeczenia

WYROK Z DNIA 16 GRUDNIA 2009 R.
SNO 91/09
Przewodniczący: sędzia SN Dariusz Świecki.
Sędziowie SN: Józef Frąckowiak, Krzysztof Pietrzykowski (sprawozdawca).
S ą d N a j w y ż s z y – S ą d D y s c y p l i n a r n y z udziałem Zastępcy
Rzecznika Dyscyplinarnego dla okręgu Sądu Okręgowego oraz protokolanta po
rozpoznaniu w dniu 16 grudnia 2009 r. sprawy sędziego Sądu Rejonowego w związku
z odwołaniami Ministra Sprawiedliwości i Zastępcy Rzecznika Dyscyplinarnego dla
okręgu Sądu Okręgowego od wyroku Sądu Apelacyjnego – Sądu Dyscyplinarnego z
dnia 20 sierpnia 2009 r., sygn. akt (...)
1. z m i e n i ł zaskarżony wyrok i na podstawie art. 109 § 1 pkt 4 ustawy z dnia 27
lipca 2001 r. – Prawo o ustroju sądów powszechnych (Dz. U. Nr 98, poz. 1070 ze
zm.) p r z e n i ó s ł obwinionego sędziego Sądu Rejonowego na inne miejsce
służbowe;
2. kosztami postępowania odwoławczego o b c i ą ż y ł Skarb Państwa.
U z a s a d n i e n i e
Zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego dla okręgu Sądu Okręgowego wniósł o
rozpoznanie sprawy dyscyplinarnej przeciwko sędziemu Sądu Rejonowego, o czyn
polegający na tym, że w dniu 27 czerwca 2003 r. w A. sędzia Sądu Rejonowego
uchybił godności urzędu, dopuszczając się popełnienia przestępstwa z art. 18 § 3 w
zw. z art. 178a § 1 k.k. w ten sposób, że w zamiarze, aby Marian N. dokonał
przestępstwa polegającego na prowadzeniu pojazdu marki „Seat Cordoba” o nr rej.
(...) w stanie nietrzeźwości (0,72 mg zawartości alkoholu w 1 dm3
w wydychanym
powietrzu), ułatwił jego popełnienie w ten sposób, że pilotował nieoświetlony
samochód Mariana N., jadąc przed nim swoim samochodem marki „Fiat 125p”, nr rej.
(...), z włączonymi światłami, stwarzając tym samym u Mariana N. poczucie pewności
uniknięcia przez niego odpowiedzialności karnej za kierowanie pojazdem w stanie
nietrzeźwości, tj. o przewinienie dyscyplinarne przewidziane w art. 107 § 1 ustawy z
dnia 27 lipca 2001 r. – Prawo o ustroju sądów powszechnych (Dz. U. Nr 98, poz. 1070
ze zm.; dalej: u.s.p.).
Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny wyrokiem z dnia 20 sierpnia 2009 r. uznał
sędziego Sądu Rejonowego za winnego zarzucanego mu czynu i na podstawie art. 109
§ 1 pkt 2 tej ustawy wymierzył mu karę dyscyplinarną nagany.
2
Na wstępie Sąd Apelacyjny rozważył kwestię dopuszczalności postępowania
dyscyplinarnego w kontekście ujemnej przesłanki procesowej, określonej w art. 17 § 1
pkt 7 k.p.k., wobec wcześniejszego skazania sędziego Sądu Rejonowego za
przewinienie służbowe wyrokiem Sądu Apelacyjnego – Sądu Dyscyplinarnego z dnia
12 grudnia 2003 r. (utrzymanym w mocy wyrokiem Sądu Najwyższego – Sądu
Dyscyplinarnego z dnia 23 lutego 2004 r.). Wyrokiem tym obwiniony został uznany za
winnego przewinienia służbowego, polegającego na tym, że w dniu 27 czerwca 2003
r. w A. odmówił poddania się badaniom na zawartość alkoholu we krwi, do której to
czynności został wezwany przez funkcjonariuszy policji w związku z prowadzeniem
przez niego pojazdu mechanicznego, co stanowiło uchybienie godności sprawowanego
przez niego urzędu sędziego (art. 107 § 1 u.s.p.) i za co została wymierzona kara
nagany. Sąd Apelacyjny uznał, że chociaż zbieżność miejsca i czasu obu czynów jest
oczywista, nie daje jednak podstawy do przyjęcia przesłanki res iudicata, są to
bowiem dwa różne czyny.
Sąd Apelacyjny podkreślił, że przedmiotem niniejszego postępowania
dyscyplinarnego jest czyn tożsamy z czynem przypisanym obwinionemu jako
oskarżonemu w sprawie karnej o sygn. akt II K 382/07, która toczyła się przed Sądem
Rejonowym. Prawomocnym wyrokiem Sądu Okręgowego z dnia 22 stycznia 2009 r.,
w sprawie o sygn. akt II Ka 566/08, wydanym po rozpoznaniu apelacji oskarżonego,
na podstawie art. 66 § 1 i art. 67 § 1 k.k. umorzono warunkowo postępowanie karne
przeciwko sędziemu Sądu Rejonowego. W ocenie Sądu Apelacyjnego, wyrok
warunkowo umarzający postępowanie karne pozwala na ustalenie, że oskarżony, w
stosunku do którego wyrok taki wydano, popełnił przestępstwo. Niewątpliwie
popełnienie przestępstwa umyślnego wyczerpuje jednocześnie znamiona przewinienia
służbowego.
Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny stwierdził, że karą za przewinienie
dyscyplinarne sędziego, jakim jest czyn wyczerpujący znamiona przestępstwa
umyślnego, powinno być z reguły złożenie sędziego z urzędu. Tego rodzaju
przewinienie nie tylko dyskwalifikuje sędziego, od którego wymaga się
nieskazitelnego charakteru, lecz także podważa zaufanie obywateli do wymiaru
sprawiedliwości. W odczuciu społecznym nie powinien wymierzać sprawiedliwości
sędzia, który sam dopuszcza się czynu określonego w Kodeksie karnym jako
przestępstwo. Mimo to, Sąd Apelacyjny za współmierną do stopnia zawinienia uznał
tylko karę nagany. Stopień winy i społecznej szkodliwości popełnionego przez
obwinionego przestępstwa nie był znaczny, co pozwoliło na zastosowanie
warunkowego umorzenia postępowania. Zdaniem Sądu Apelacyjnego, pomoc
udzielona przez obwinionego miała charakter jedynie pomocy psychicznej, nie uczynił
on zaś niczego, co mogłoby sugerować, że stara się zapewnić bezkarność sprawcy
przestępstwa. Prowadzenie przez kierowcę, któremu obwiniony udzielił pomocy,
3
samochodu w stanie nietrzeźwości, nie niosła za sobą żadnego realnego zagrożenia dla
innych użytkowników ruchu. Z uwagi na porę nocną nie doszło do jakiegokolwiek
kontaktu w ruchu z innymi użytkownikami dróg poza patrolem policji. Nietrzeźwy
kierowca zastosował się do poleceń policji i poniósł odpowiedzialność karną za
popełnione przestępstwo. Sąd Apelacyjny, wymierzając karę dyscyplinarną nagany,
uwzględnił ponadto nienaganny przebieg pracy zawodowej obwinionego,
niepodejmowanie działań utrudniających postępowanie dyscyplinarne, a także znaczny
upływ czasu od popełnienia przewinienia.
Odwołania od wyroku Sądu Apelacyjnego – Sądu Dyscyplinarnego wnieśli
Minister Sprawiedliwości i Zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego dla okręgu Sądu
Okręgowego, zgodnie zarzucając rażącą niewspółmierność orzeczenia o karze oraz
wnosząc o zmianę zaskarżonego wyroku przez wymierzenie obwinionemu kary
dyscyplinarnej przeniesienia na inne miejsce służbowe.
Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny zważył, co następuje:
Należy się zgodzić z argumentacją przedstawioną w odwołaniach, że
wymierzona obwinionemu kara dyscyplinarna nagany jest rażąco niewspółmierna w
rozumieniu art. 438 pkt 4 k.p.k. Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny zasadnie uznał
w zaskarżonym wyroku, że właściwą karą za przewinienie dyscyplinarne sędziego,
które jednocześnie stanowi czyn wyczerpujący znamiona przestępstwa umyślnego,
powinno być z reguły złożenie sędziego z urzędu, bowiem tego rodzaju przewinienie
nie tylko dyskwalifikuje sędziego, od którego wymaga się nieskazitelnego charakteru,
lecz także podważa zaufanie obywateli do wymiaru sprawiedliwości. Zasadnie też Sąd
Apelacyjny wskazał, że w odczuciu społecznym nie powinien wymierzać
sprawiedliwości sędzia, który sam dopuszcza się czynu określonego w Kodeksie
karnym jako przestępstwo, zwłaszcza w sytuacji, gdy został skazany prawomocnym
wyrokiem za przestępstwo popełnione z winy umyślnej. Dalej jednak Sąd Apelacyjny
nietrafnie przyjął, iż w okolicznościach niniejszej sprawy nagana jest karą
współmierną do stopnia zawinienia.
Sąd Apelacyjny postawił niejako znak równości między oceną popełnionego
przez obwinionego przestępstwa z punktu widzenia jego społecznej szkodliwości a
oceną tego czynu jako przewinienia dyscyplinarnego. Przyjął mianowicie, że skoro w
postępowaniu karnym obwiniony został potraktowany łagodnie, to w taki sam sposób
powinien być potraktowany w postępowaniu dyscyplinarnym. Z takim stanowiskiem
nie można się zgodzić. W postępowaniu karnym czyn, którego dopuścił się obwiniony
sędzia, był oceniany według kryteriów określonych w Kodeksie karnym, a jego
społeczna szkodliwość była oceniana przede wszystkim z punktu widzenia
negatywnych konsekwencji zachowania się obwinionego dla porządku prawnego.
Stopień społecznej szkodliwości czynu stwierdzony w postępowaniu karnym nie jest
4
oczywiście całkowicie obojętny dla określenia wagi popełnionego przewinienia
dyscyplinarnego. Nie ulega jednak wątpliwości, że do prawidłowego orzeczenia o
karze dyscyplinarnej decydujące znaczenie ma dokonanie oceny czynu obwinionego z
punktu widzenia jego szkodliwości dla dobra służby oraz udzielenie odpowiedzi na
pytanie, czy obwiniony nadal posiada te cechy, które są niezbędne do piastowania w
sposób godny urzędu sędziego. Kryteria tej oceny nie są tożsame z tymi, które były
brane pod uwagę w postępowaniu karnym. Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny
podkreślił w wyroku z dnia 9 marca 2006 r., SNO 6/06 (Orzecznictwo Sądu
Najwyższego w sprawach dyscyplinarnych 2007, poz. 28), że nie można utożsamiać
społecznego niebezpieczeństwa czynu (społecznego ładunku ujemnego), którego
jednym z elementów jest przewidziane Kodeksem karnym zagrożenie karą, z oceną
szkodliwości działania wynikającą z naruszenia przez sędziego określonych
powinności służbowych. Przepisy ustawy – Prawo o ustroju sądów powszechnych nie
wiążą zastosowania określonej kary dyscyplinarnej z popełnieniem określonego
rodzaju przestępstw, względnie z wysokością zagrożenia karą tych przestępstw
przewidzianą w Kodeksie karnym. Przepisy o odpowiedzialności dyscyplinarnej
sędziów przewidują stopniowanie kar dyscyplinarnych w zależności od szkodliwości
przewinienia dla służby (art. 109 § 5 u.s.p.). W niniejszej sprawie szkodliwość
postępowania obwinionego dla wizerunku środowiska sędziowskiego, a tym samym
dla dobra wymiaru sprawiedliwości, jest bardzo duża. Trudno w zasadzie znaleźć
jakiekolwiek usprawiedliwienie dla popełnionego przez niego czynu. Sąd Najwyższy
wielokrotnie podkreślał, że popełnienie przez sędziego umyślnego przestępstwa,
będącego wyrazem lekceważenia porządku prawnego, powoduje utratę kwalifikacji do
sprawowania urzędu sędziego niezależnie od oceny jego wcześniejszej służby.
Obwiniony sędzia Sądu Rejonowego dopuścił się przestępstwa umyślnego i bez
wątpienia ocena popełnionego przez niego przewinienia musi być zdecydowanie
negatywna, a wymierzona kara dyscyplinarna powinna właściwie odzwierciedlać tę
ocenę. Kara nagany jest wyrazem pobłażliwości, a jej oddziaływanie społeczne może
prowadzić do ugruntowania przeświadczenia, że poniesione przez sędziego
konsekwencje nie są dotkliwe, co wynika z uprzywilejowanego traktowania sędziów
w porównaniu z innymi grupami społecznymi. Niewątpliwie sygnałem, że tak nie jest,
byłoby orzeczenie kary dyscyplinarnej złożenia sędziego z urzędu.
W niniejszej sprawie istnieją wszakże okoliczności, które pozwalają na
stwierdzenie, że orzeczenie tej kary nie jest konieczne. Przede wszystkim trzeba mieć
na względzie fakt, że od popełnienia czynu upłynęło już wiele lat, w trakcie których
obwiniony sędzia swoją postawą dał wyraz temu, że nie jest osobą niegodną
sprawowania powierzonego mu urzędu, a popełniony czyn miał znaczenie
incydentalne. Adekwatną karą dyscyplinarną za przypisane obwinionemu przewinienie
jest kara przeniesienia na inne miejsce służbowe. Jej orzeczenie daje obwinionemu
5
wyraźny sygnał, że popełnione przez niego przewinienie dyscyplinarne jest dużej
wagi, a wymierzona będzie dla niego odczuwalną dolegliwością wyrażającą
zdecydowany wyraz dezaprobaty dla jego zachowania.
Z przedstawionych powodów Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny orzekł jak w
sentencji.