POSTANOWIENIE Z DNIA 19 STYCZNIA 2010 R.
I KZP 32/09
Kompetencja prezesa sądu do dokonywania określonych czynności
nie jest właściwością sądu w rozumieniu przepisów Kodeksu postępowania
karnego.
Przewodniczący: sędzia SN S. Zabłocki.
Sędziowie SN: J. Grubba, P. Hofmański (sprawozdawca).
Prokurator Prokuratury Krajowej: A. Herzog.
Sąd Najwyższy w sprawie Pawła Z., po rozpoznaniu na posiedzeniu
w dniu 19 stycznia 2010 r., przekazanego na podstawie art. 441 § 1 k.p.k.
przez Sąd Okręgowy w S. postanowieniem z dnia 17 listopada 2009 r., za-
gadnienia prawnego wymagającego zasadniczej wykładni ustawy:
„Czy dopuszczalne jest przyjęcie, a w przypadku przyjęcia – rozpo-
znanie zażalenia złożonego przez adwokata, który został wyznaczony do
wykonywania obrony podejrzanego, w szczególności obrony obligatoryjnej
w świetle art. 79 § 1 k.p.k., przez organ nieuprawniony zgodnie z art. 81 §
2 k.p.k. do podjęcia takiej decyzji, ale obronę mimo to podjął?”
p o s t a n o w i ł odmówić podjęcia uchwały.
2
U Z A S A D N I E N I E
Zagadnienie prawne przedstawione zostało Sądowi Najwyższemu na
tle następującej sytuacji procesowej.
Pawła Z. przesłuchano w charakterze podejrzanego w dniu 27 paź-
dziernika 2009 r., informując go o treści zarzutu popełnienia zbrodni okre-
ślonej w art. 197 § 3 k.k. w zb. z art. 200 § 1 k.k., zaś w dniu 29 październi-
ka 2009 r. – po uprzednim wszczęciu postępowania – wydano postanowie-
nie o przedstawieniu mu zarzutów. W tym samym dniu prezes Sądu Rejo-
nowego w S. wyznaczył podejrzanemu obrońcę z urzędu w osobie adwo-
kata Jerzego B.
W dniu 30 października 2009 r. Sąd Rejonowy w S. zastosował wo-
bec podejrzanego tymczasowe aresztowanie na okres 3 miesięcy. Na po-
wyższe postanowienie złożył zażalenie adwokat Jerzy B., wykonujący ob-
owiązki obrońcy z urzędu podejrzanego Pawła Z. Zażalenie to zostało przy-
jęte i przekazane do rozpoznania Sądowi Okręgowemu w S.
Rozpoznając zażalenie, Sąd Okręgowy powziął wątpliwości co do
prawidłowości jego przyjęcia. Zauważono bowiem, że skoro Pawłowi Z.
przedstawiono zarzut popełnienia zbrodni, sądem właściwym do rozpozna-
nia sprawy jest Sąd Okręgowy w S. (art. 25 § 1 pkt 1 k.p.k.), co w konse-
kwencji powoduje, że organem kompetentnym do wyznaczenia obrońcy z
urzędu jest prezes Sądu Okręgowego w S. (art. 81 § 1 k.p.k.), podczas gdy
obrońca podejrzanego ustanowiony został zarządzeniem prezesa Sądu
Rejonowego w S. Zdaniem Sądu Okręgowego, kwestia powyższa ma zna-
czenie dla oceny procesowej legitymacji adwokata, a przez to dopuszczal-
ności złożonego zażalenia.
Zajmując na piśmie stanowisko w sprawie, prokurator Prokuratury
Krajowej wniósł o odmowę podjęcia uchwały, wskazując, że Sąd Okręgowy
3
w S. nie podjął w ogóle próby dokonania interpretacji odnośnych przepisów
i nie wykazał, iż zachodziła potrzeba dokonania wykładni ustawy o charak-
terze zasadniczym.
Rozpoznając przedstawione zagadnienie prawne, Sąd Najwyższy
zważył, co następuje.
Odmowa podjęcia uchwały w przedmiotowej sprawie uzasadniona
jest niespełnieniem przesłanek wystąpienia z zagadnieniem prawnym, wy-
nikających z treści przepisu art. 441 § 1 k.p.k. Nie można mieć wątpliwości
co do tego, że Sąd Okręgowy w S. jest w przedmiotowym układzie proce-
sowym sądem odwoławczym. Bezsporne jest też, że zagadnienie prawne,
przedstawione Sądowi Najwyższemu w trybie art. 441 § 1 k.p.k., może do-
tyczyć kwestii dopuszczalności wniesionego w sprawie środka odwoław-
czego, skoro od rozstrzygnięcia tej kwestii zależy możliwość merytorycz-
nego odniesienia się do tego środka (por. np. orzeczenia Sądu Najwyższe-
go: postanowienie z dnia 17 marca 1978 r., VII KZP 2/78, OSNPG 1978, z.
6, poz. 67; uchwałę z dnia 24 maja 1995 r., I KZP 11/95, OSNKW 1995, z.
7-8, poz. 44, z glosą Z. Dody w OSP 1995, nr 11, s. 526 oraz tezę pierwszą
postanowienia z dnia 29 listopada 2006 r., I KZP 27/06, OSNKW 2006, z.
12, poz. 110, a także R. A. Stefański: Instytucja pytań prawnych do Sądu
Najwyższego w sprawach karnych, Kraków 2001, s. 193).
Zdaniem Sądu Najwyższego, przedstawione zagadnienie prawne nie
wymaga jednak dokonywania zasadniczej wykładni ustawy, stąd też formu-
łowanie w sprawie wiążącego zapatrywania naruszałoby ustanowioną w
art. 8 § 1 k.p.k. zasadę samodzielności jurysdykcyjnej sądu. W orzecznic-
twie trafnie przyjmuje się, że dokonanie zasadniczej wykładni ustawy nie-
zbędne jest wtedy, gdy sąd odwoławczy nie jest w stanie – pomimo podję-
tej próby – samodzielnie dokonać niezbędnej interpretacji (zob. np. posta-
nowienie Sądu Najwyższego z dnia 30 czerwca 2008 r., I KZP 14/08, R-
OSNKW 2008, poz. 1360). Tymczasem w niniejszej sprawie – jak słusznie
4
podniósł w swoim piśmie prokurator Prokuratury Krajowej – Sąd Okręgowy
w S. w ogóle nie podjął próby oceny skutków naruszenia dyspozycji art. 81
§ 1 k.p.k.
Nie jest przy tym jasne, z jakiego powodu Sąd Okręgowy – w realiach
rozpoznawanej sprawy – próbuje dopatrywać się różnicy pomiędzy sytua-
cją, w której obrona jest obowiązkowa (art. 79 § 1 k.p.k.) a sytuacją, w któ-
rej obrona nie ma takiego charakteru. Nie jest też zrozumiałe, dlaczego –
jako wymagający zasadniczej wykładni – wskazano przepis art. 81 § 2
k.p.k., skoro dotyczy on szczególnej sytuacji procesowej, w której następu-
je wyznaczenie nowego obrońcy z urzędu w miejsce dotychczasowego.
Kwestia organu, któremu powierzono kompetencję do wydania zarządze-
nia w przedmiocie wyznaczenia obrońcy z urzędu uregulowana jest tym-
czasem w art. 81 § 1 k.p.k.
Zdaniem Sądu Najwyższego, nie ulega wątpliwości, że w sprawie ni-
niejszej zarządzenie o wyznaczeniu obrońcy z urzędu wydane zostało
przez organ nieposiadający w tym zakresie ustawowej kompetencji. Okre-
ślając tę kompetencję w art. 81 § 1 k.p.k., ustawodawca powiązał ją z kwe-
stią właściwości do rozpoznania sprawy. Wprawdzie o właściwości sądu
przesądza dopiero kwalifikacja prawna przyjęta w akcie oskarżenia, nie-
mniej przepis art. 81 § 1 k.p.k. odczytywać należy jako wskazanie na pre-
zesa tego sądu, który byłby właściwy do rozpoznania sprawy, gdyby przyję-
ta kwalifikacja prawna była tożsama z tą, którą wskazano przedstawiając
podejrzanemu zarzuty.
Jak wynika z uzasadnienia postanowienia Sądu Okręgowego w S.,
jego wątpliwości budzi nie tyle oznaczenie kompetencji prezesa sądu do
wyznaczenia obrońcy w sprawie, co kwestia procesowych konsekwencji
naruszenia przepisu art. 81 § 1 k.p.k. W ocenie Sądu Najwyższego, wąt-
pliwości te nie są jednak w jakimkolwiek zakresie zasadne. Powierzenie
wyznaczenia obrońcy z urzędu prezesowi sądu (przewodniczącemu wy-
5
działu, przewodniczącemu składu orzekającego, upoważnionemu sędzie-
mu – art. 93 § 2 k.p.k.) oznacza, że ustawodawca uznał tę czynność za na-
leżącą do sfery czynności o charakterze techniczno-organizacyjnym, nie
zaś stricte procesowym, co pozostaje nie bez znaczenia dla oceny skutków
prawnych naruszenia art. 81 § 1 k.p.k.
Przede wszystkim należy zwrócić uwagę na to, że ustawodawca nie
określił takich skutków. Skutki takie przewidział jedynie w odniesieniu do
naruszenia reguł właściwości, gdy sąd niższego rzędu orzekł w sprawie
należącej do właściwości sądu wyższego rzędu (art. 439 § 1 pkt 4 k.p.k.).
Po pierwsze jednak, kompetencja prezesa sądu do dokonywania określo-
nych czynności nie jest właściwością sądu w rozumieniu przepisów Kodek-
su postępowania karnego, a poza tym skutek w postaci istnienia podstawy
do uchylenia wadliwego orzeczenia zachodzi jedynie w wypadku jego za-
skarżenia, bowiem obecnie w kodeksie tym nie występuje instytucja nie-
ważności czynności procesowych ex lege, a zarządzenie o wyznaczeniu
obrońcy z urzędu w ogóle nie jest zaskarżalne (art. 459 § 1 k.p.k.). Nawet
zatem orzeczenie sądowe wydane z naruszeniem reguły właściwości po-
zostaje w obrocie prawnym do chwili jego uchylenia, w związku z czym
przyjęcie, że bezwzględnie nieskuteczne jest zarządzenie wydane z naru-
szeniem reguły kompetencji, nie może wchodzić w rachubę.
Należy też zwrócić uwagę na to, że ustawodawca nie powiązał kwe-
stii właściwości sądu do rozpoznania sprawy z kompetencją prezesa sądu
do wyznaczenia obrońcy z urzędu w sposób sztywny. Właściwość bowiem,
zależna od kwalifikacji prawnej (art. 25 k.p.k.), może ulegać zmianie w toku
postępowania przygotowawczego z uwagi na możliwość zmiany postano-
wienia o przedstawieniu zarzutów (art. 314 k.p.k.), co nie oznacza, iż
obrońca wyznaczony przez prezesa sądu właściwego do rozpoznania
sprawy według kwalifikacji prawnej określonej w postanowieniu o przed-
stawieniu zarzutów, traci umocowanie do działania w rezultacie przyjęcia
6
odmiennej kwalifikacji prawnej w trybie art. 314 k.p.k., skutkującego zmianą
właściwości sądu do rozpoznania sprawy.
Przeciwko stanowisku zakładającemu nieskuteczność wyznaczenia
obrońcy z urzędu, w układzie procesowym zastanym w niniejszej sprawie,
przemawiają w końcu względy gwarancyjne. Nie sposób bowiem uznać, że
podejrzany mógłby być pozbawiony reprezentacji procesowej tylko z po-
wodu błędu, którego dopuszczono się składając wniosek o wyznaczenie
obrońcy do innego organu, niż określony w ustawie i wyznaczając obrońcę
niezgodnie z regułą kompetencji. Konsekwencje uznania nieskuteczności
wyznaczenia obrońcy byłyby dla podejrzanego zbyt dolegliwe, także w
układzie procesowym występującym w niniejszej sprawie, w której musia-
łoby to doprowadzić do pozostawienia bez rozpoznania zażalenia na po-
stanowienie o zastosowaniu wobec podejrzanego tymczasowego areszto-
wania. Nie sposób też nie dostrzec tego, że z przepisów Kodeksu postę-
powania karnego wynika ciążący na adwokacie obowiązek podejmowana
czynności procesowych na rzecz mandanta od chwili jego ustanowienia
(art. 84 § 2), zaś z obowiązku tego zwolnić może adwokata jedynie ten or-
gan, który go wyznaczył (art. 28 ust. 2 ustawy z dnia 26 maja 1982 r. –
Prawo o adwokaturze, Dz. U. z 2009 r. Nr 146, poz. 1188 ze zm.).
Nie można w związku z tym twierdzić, iż podejmując akcję obrończą,
obrońca „powielił błąd prokuratora i prezesa sądu rejonowego”; wszak zo-
stał on powiadomiony o wyznaczeniu obrońcą z urzędu i nie przysługiwało
mu na to zarządzenie zażalenie. Gdyby obrońca chciał doprowadzić do
zwolnienia go z obowiązku podejmowania czynności w sprawie, pozosta-
wała mu jedynie droga, poprzez złożenie wniosku w trybie art. 81 § 2 k.p.k.,
ale i ta nie zwalniała go od podejmowania działań do czasu wyznaczenia
innego obrońcy.
Dostrzegając powyższe uwarunkowania, Sąd Najwyższy nie znalazł
żadnych argumentów przemawiających za stanowiskiem przeciwnym, co w
7
konsekwencji prowadzi do wniosku, że w sprawie nie występuje potrzeba
dokonywania wykładni ustawy o charakterze zasadniczym.
Pozostaje jedynie kwestia możliwości i potrzeby konwalidowania
uchybienia polegającego na naruszeniu reguły kompetencji określonej w
art. 81 § 1 k.p.k. Zdaniem Sądu Najwyższego, konwalidacja taka, polega-
jąca na „potwierdzeniu” wyznaczenia obrońcy z urzędu przez prezesa sądu
właściwego do rozpoznania sprawy, jest możliwa i dopuszczalna, niemniej
nie jest ona konieczna. W każdym zaś razie brak takiej konwalidacji nie
może prowadzić do uznania, że adwokat wyznaczony z urzędu nie jest
uprawniony do podejmowania czynności procesowych na rzecz mandanta.
Rozważywszy powyższe, orzeczono jak w postanowieniu.