Pełny tekst orzeczenia

Wyrok z dnia 3 lutego 2010 r., II CSK 455/09
Interwenient uboczny, który przystąpił do strony powodowej, nie może
powoływać faktów i dowodów sprekludowanych na podstawie art. 47912
§ 1
k.p.c.
Sędzia SN Henryk Pietrzkowski (przewodniczący, sprawozdawca)
Sędzia SN Teresa Bielska-Sobkowicz
Sędzia SN Krzysztof Strzelczyk
Sąd Najwyższy w sprawie z powództwa "P.J." S.A. w W. przeciwko "Y.", spółce
z o.o. w S. z udziałem interwenienta ubocznego po stronie powodowej – "J.P.",
spółki z o.o. w P.Z. (poprzednio "R.", spółka z o.o. w P.Z.) o zapłatę, po
rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej w dniu 3 lutego 2010 r.
skargi kasacyjnej interwenienta ubocznego – "J.P.", spółki z o.o. w P.Z. od wyroku
Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 19 listopada 2008 r.
oddalił skargę kasacyjną.
Uzasadnienie
Sąd Apelacyjny w Szczecinie wyrokiem z dnia 19 listopada 2008 r. oddalił
apelacje powódki oraz "J.P.", spółki z o.o. jako interwenienta ubocznego
występującego po stronie powodowej od wyroku oddalającego powództwo o
zapłatę kwoty 95 440,15 zł, na którą złożyły się odsetki umowne za opóźnienie
wykonania umowy o roboty budowlane łączącej powódkę z pozwanym, kary
umowne, a także koszty zastępczego wykonania robót.
Sądy obu instancji uznały, że w świetle dowodów zgłoszonych w pozwie nie
było podstaw do ustalenia, iż do opóźnień w wykonaniu robót budowlanych doszło z
przyczyn zależnych od strony pozwanej. Dowody powołane przez stronę powodową
i interwenienta ubocznego w późniejszej fazie postępowania zostały pominięte jako
spóźnione (art. 47912
§ 2 k.p.c.). Strona powodowa nie wykazała więc przesłanek
usprawiedliwiających odstąpienie od umowy, a to oznacza bezzasadność
powództwa.
Skargę kasacyjną wniósł interwenient uboczny, zarzucając naruszenie art. 385
k.p.c. przez jego zastosowanie oraz art. 47912
§ 1 i art. 79 k.p.c. przez błędną
wykładnię. Zdaniem skarżącego, przewidziane w art. 79 k.p.c. uprawnienie
interwenienta ubocznego do podejmowania wszelkich czynności procesowych
dopuszczalnych według stanu sprawy nie jest determinowane uprawnieniami
przysługującymi stronie, do której interwenient przystąpił, z żadnych bowiem
zwrotów użytych w tym przepisie nie wynika, że pojęcie „stan sprawy” należy
odnieść do strony procesu. Skoro art. 47912
§ 1 k.p.c. odnosi się do powoda oraz
pozwu jako pisma wszczynającego postępowanie, to – jak wywiódł skarżący –
odpowiednie zastosowanie tego przepisu do interwenienta ubocznego,
występującego po stronie powodowej, prowadzi do wniosku, że prekluzją, o której
mowa w art. 47912
§ 1 k.p.c. nie są objęte twierdzenia i dowody zgłoszone w piśmie
interwencyjnym.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Spółka "J.P." nabyła „pod warunkiem wygrania procesu przez stronę
powodową” wierzytelność stanowiącą przedmiot sporu; ta okoliczność przesądziła
dopuszczenie jej do udziału w sprawie w charakterze interwenienta ubocznego po
stronie powoda. Nie będąc podmiotem stosunku prawnego, z którego wynika
dochodzone roszczenie, jest interwenientem niesamoistnym.
Zaprezentowany w skardze kasacyjnej pogląd, że w sprawie gospodarczej
interwenient uboczny występujący po stronie powodowej może w piśmie
interwencyjnym skutecznie przedstawiać twierdzenia i dowody, które nie zostały
powołane w pozwie, nie znajduje oparcia w art. 79 k.p.c. Przepis ten, mający
zasadnicze znaczenie dla określenia zakresu uprawnień interwenienta ubocznego,
stanowi, że jest on uprawniony do wszelkich czynności procesowych
dopuszczalnych według stanu sprawy, byleby nie pozostawały w sprzeczności z
czynnościami i oświadczeniami strony, do której przystąpił. Z przepisu tego wynika,
że uprawnienie interwenienta do dokonywania czynności procesowych jest jego
własnym prawem, realizowanym we własnym imieniu, bez konieczności uzyskania
zgody strony, do której przystąpił.
W przypadku czynności procesowych zaliczanych do czynności
dyspozytywnych uprawnienia procesowe interwenienta ubocznego uzależnione są
od charakteru interwencji ubocznej. Interwenient samoistny, będąc podmiotem
stosunku prawnego, z którego wynika dochodzone roszczenie, korzysta z
uprawnień, które ma współuczestnik jednolity (art. 81 w związku z art. 73 § 2 k.p.c.).
Takie uprawnienia nie przysługują interwenientowi niesamoistnemu. Przedstawianie
twierdzeń oraz dowodów na ich poparcie niewątpliwie nie wchodzi w zakres
czynności dyspozytywnych, może je więc powoływać skutecznie zarówno
interwenient samoistny, jak i niesamoistny. Twierdzenia i dowody zgłaszane są w
ramach zarzutów i wniosków o charakterze formalnym, których podstawę stanowią
okoliczności dotyczące zarówno strony, jak i samego interwenienta.
Uprawnienie interwenienta ubocznego we wskazanym zakresie nie jest jednak
nieograniczone, skoro może dokonywać tylko takich czynności procesowych, które
są dopuszczalne według stanu sprawy (art. 79 zdanie pierwsze k.p.c.). Oznacza to,
że interwenient uboczny może korzystać tylko z takich uprawnień, które pozostają w
dyspozycji strony w chwili dokonywania czynności przez interwenienta. Jeśli więc
strona utraciła prawo do dokonania określonej czynności na skutek upływu terminu
przewidzianego do jej dokonania lub z powodu zakończenia określonego etapu
postępowania, prawo takie utracił także interwenient uboczny. W przypadku
uchybienia terminowi jego przywrócenie jest możliwe tylko w razie stwierdzenia
braku winy strony.
Przewidziane w przepisach ograniczenia czasowe w zakresie możliwości
zgłaszania twierdzeń i dowodów nie są terminami prawa procesowego; w literaturze
określane są jako instrukcje. Skutkiem ich naruszenia jest utrata prawa
powoływania twierdzeń i dowodów w toku postępowania.
W rozpoznanej sprawie strona powodowa utraciła na podstawie art. 47912
§ 1
k.p.c. prawo powoływania twierdzeń i dowodów niezgłoszonych w pozwie. Prawo
takie – w świetle wywodu wskazującego na relacje procesowe zachodzące między
stroną i interwenientem ubocznym, który do niej przystąpił – utraciła zatem także
spółka "J.P." jako interwenient uboczny występujący po stronie powodowej.
Zachowanie tego prawa mogłoby nastąpić tylko wtedy, gdyby strona powodowa
– w terminie wskazanym w art. 47912
§ 1 zdanie drugie k.p.c. – wykazała, że
niepowołanie w pozwie wszystkich faktów i dowodów nie było możliwe albo że
potrzeba ich powołania wynikła później. Takich okoliczności strona powodowa nie
przedstawiła. Poza zakresem rozważań należało więc pozostawić kwestię, czy do
okoliczności usprawiedliwiających nieuwzględnienie skutków prekluzji przewidzianej
w art. 47912
§ 1 k.p.c. można zaliczyć przystąpienia do sprawy interwenienta
ubocznego.
Przedstawiona wykładnia przepisów o interwencji ubocznej – wbrew zarzutom
skarżącego – nie podważa istoty interwencji ani nie powoduje, że „interwencja
uboczna staje się bez znaczenia w procesach gospodarczych”. Przeciwnie, jest to
wykładnia zgodna z celem instytucji interwencji ubocznej i pozycją procesową
interwenienta ubocznego. Należy ponadto pamiętać, że interes prawny
interwenienta ubocznego jest zabezpieczony nie tylko jego aktywnym działaniem w
sprawie, ale także przez możliwość postawienia stronie, do której przystąpił, zarzutu
wadliwego prowadzenia procesu (exceptio male gesti processus). Jedną z
przesłanek uzasadniających taki zarzut jest niedbałe działanie strony (art. 82 k.p.c.).
Z tych względów należało uznać, że interwenient uboczny, który przystąpił do
strony powodowej, nie może powoływać faktów i dowodów sprekludowanych na
podstawie art. 47912
§ 1 k.p.c.
Uznając skargę kasacyjną za pozbawioną usprawiedliwionych podstaw, Sąd
Najwyższy orzekł, jak w sentencji (art. 39814
k.p.c.).