Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV CSK 321/09
POSTANOWIENIE
Dnia 19 lutego 2010 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Grzegorz Misiurek (przewodniczący)
SSN Józef Frąckowiak (sprawozdawca)
SSN Irena Gromska-Szuster
w sprawie z wniosku J. C. i M. C.
przy uczestnictwie S. C. i N. C.
o stwierdzenie zasiedzenia,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 19 lutego 2010 r.,
skargi kasacyjnej uczestnika postępowania S. C.
od postanowienia Sądu Okręgowego w S.
z dnia 19 lutego 2009 r., sygn. akt V Ca (…),
oddala skargę kasacyjną.
Uzasadnienie
Na wniosek J. C. i jego małżonki M. C. Sąd Rejonowy w S., postanowieniem z
dnia 20 listopada 2008 r., stwierdził, że wnioskodawcy J. i M. małżonkowie C. nabyli
przez zasiedzenie z dniem 30 października 2007 r. na zasadach wspólności ustawowej
małżeńskiej własność nieruchomości o powierzchni 0,0144 ha w miejscowości O.
Nieruchomość ta oznaczona została jako działka numer 830/4. Stanowiła ona część
działki oznaczonej numerem ewidencyjnym 830/2, dla której w Zamiejscowym Wydziale
Ksiąg Wieczystych Sądu Rejonowego w S. z siedzibą w Ł. prowadzona jest księga
wieczysta Kw nr (…) Ł. Postanowienie to został oparte na następujących ustaleniach i
ocenach prawnych dokonanych przez ten Sąd.
2
Właścicielem nieruchomości oznaczona jako działka nr 830/2 jest uczestnik
postępowania S. C., który nabył ją od G. W. Przekazała ona pierwotnie nieformalnie w
1976 r., nieruchomość jego ojcu C., a ostatecznie w 1983 r., na podstawie umowy w
formie aktu notarialnego, przeniosła jej własność na obecnego właściciela. G. W.
uzyskała prawo do tej nieruchomości kilka lat po wojnie od swojego ojca F. C.
Nieruchomość jest zabudowana w części drewnianym spichlerzem i ziemną piwnicą. G.
W., nigdy jednak nie korzystała z tych budynków. Uprawiała jedynie niezabudowaną
część działki 830/2, a płody rolne wywoziła i składowała na siedlisku męża w
miejscowości L. Podobnie C. i obecny właściciele nieruchomości S. C. weszli
w posiadanie jedynie niezabudowanej części działki 830/2 i nie korzystali ze spichlerza i
piwnicy.
Właścicielem nieruchomości oznaczonej jako działka nr 830/1, która sąsiaduje z
nieruchomością oznaczoną jako działka nr 830/2, jest wnioskodawca J. C., który od
1981 r. pozostaje w związku małżeńskim z M. C.. Uzyskał on prawo własności do tej
nieruchomości na podstawie umowy z dnia 27 sierpnia 1980 r. Umową tą ojciec
wnioskodawcy W. C. przekazał mu własność swojego gospodarstwa obejmującego
działkę 830/01. Zarówno ojciec wnioskodawcy, jak i jego dziadek F. wykorzystywali
budynki znajdujące się na działce 830/2 (spichlerz i piwnicę). W spichlerzu składowali
zboże, a w piwnicy ziemniaki. Działka 830/2 nigdy nie była odgrodzona od pozostałej
części siedliska, na której wraz z rodzicami zamieszkiwał ojciec wnioskodawcy i
stanowiła z nią zorganizowaną całość. Wnioskodawca, w związku z wypadkiem jakiemu
uległ jego ojciec, od 1966 r. pomagał mu w prowadzeniu gospodarstwa. Przez cały czas
aż do chwili obecnej gospodarstwo to obejmowało działkę nr 830/01 oraz posiadanie
znajdujących się na działce 830/2 budynków (spichlerza i piwnicy). Mając na uwadze
takie ustalenia Sąd Rejonowy doszedł do wniosku, że zostały spełnione przesłanki
zasiedzenia części nieruchomości oznaczonej jako działka nr 830/2, której samoistnym
posiadaczem był wnioskodawca i jego poprzednicy prawni. Było to co prawda
zasiedzenie w złej wierze, ale objęcie w posiadanie nieruchomości nastąpiło najpóźniej
w dniu 30 października 1977 r., tj. w dacie śmierci F. C., dziadka wnioskodawcy, dlatego
nabycie własności tej nieruchomości na rzecz wnioskodawców nastąpiło z dniem 30
października 2007 r.
Apelację od powyższego postanowienia złożył uczestnik postępowania S. C.,
zaskarżając je w całości. W wyniku rozpoznania apelacji Sąd II instancji zmienił
3
postanowienie Sądu rejonowego w ten sposób, że stwierdził, iż nabycie własności
nieruchomości przez zasiedzenie nastąpiło z dniem 20 sierpnia 2000 r.
Sąd Okręgowy uznał za trafny zarzut podniesiony w apelacji dotyczący przerwy
biegu zasiedzenia. Jeżeli bowiem zgodnie z postanowieniem Sądu Rejonowego
zasiedzenie nastąpiło dopiero 30 października 2007 r., to wszczęcie w dniu 9 marca
2007 r. przez uczestnika postępowania S. C. sprawy o wydanie nieruchomości, będącej
przedmiotem niniejszego wniosku, która to sprawa nie została umorzona, doprowadziło
do przerwania biegu terminu zasiedzenia na rzecz wnioskodawców. W związku z tym
nie mogli oni nabyć własności przedmiotowej nieruchomości przez zasiedzenie z dniem
wskazanym w zaskarżonym postanowieniu.
Stwierdzenie to nie może jednak doprowadzić do uwzględnienia któregokolwiek z
wniosków zawartych w apelacji. Nie ma podstaw do uchylenia zaskarżonego
postanowienia i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji,
ponieważ jest to możliwe tylko w razie zaistnienia sytuacji wymienionych w art. 386 § 4
k.p.c., a żadna z nich w realiach tej sprawy nie występuje. Niezasadny jest także
wniosek apelujących o zmianę zaskarżonego postanowienia poprzez oddalenie w
całości wniosku o zasiedzenie. W sprawie niniejszej wnioskodawcy sprostali bowiem
obowiązkowi wykazania, że byli samoistnymi posiadaczami części działki nr 830/2 przez
czas wymagany do stwierdzenia jej nabycia przez zasiedzenie, z tym że końcowy termin
zasiedzenia upłynął z wcześniejszą datą niż ustalił Sąd Rejonowy zaskarżonym
orzeczeniem.
Jak zauważył Sąd Okręgowy, Sąd Rejonowy nie wykluczył jednoznacznie
możliwości ustalenia na podstawie zebranego w sprawie materiału dowodowego
wcześniejszej daty objęcia przez ojca wnioskodawcy, W. C. przedmiotowej części działki
z budynkami - spichlerzem i piwnicą. Z ustaleń Sądu Rejonowego poczynionych na
podstawie prawidłowo ocenionego materiału dowodowego wynika, że od śmierci żony
M. C., tj. od 20 sierpnia 1970 r. F. C., który miał wówczas 79 lat z uwagi na wiek i zły
stan zdrowia po dwukrotnym złamaniu nogi, całkowicie zaprzestał prowadzenia
gospodarstwa rolnego. Dlatego za wiarygodne i logiczne należy uznać twierdzenia
wnioskodawców zawarte już w uzasadnieniu wniosku, że wraz z przekazaniem po
śmierci żony działki siedliskowej rodzicom wnioskodawcy, F. C. przekazał im także do
samoistnego posiadania potrzebne do prowadzenia gospodarstwa rolnego budynki w
postaci piwnicy i spichlerza.
4
Mając powyższe ustalenia na uwadze, Sąd Okręgowy uznał, że poprzednicy
prawni wnioskodawców nabyli samoistne posiadanie przedmiotowej działki w dniu 20
sierpnia 1970 r., co uzasadniało stwierdzenie, że do nabycia przez wnioskodawców
własności nieruchomości przez zasiedzenie, po zaliczeniu posiadania poprzedników,
doszło z dniem 20 sierpnia 2000 r.
Zasiedzenie nieruchomości nastąpiło zatem przed wytoczeniem przez S. C.
powództwa o wydanie przedmiotowej nieruchomości (marzec 2007 r.), dlatego
zawieszone postępowanie w tym procesie, wbrew sugestiom skarżących, nie ma
wpływu na wynik niniejszej sprawy. Upływ terminu zasiedzenia pociąga za sobą ex lege
nabycie własności nieruchomości przez jej posiadacza samoistnego, a zapadające
postanowienie sądu ma tylko charakter deklaratywny. Wystąpienie z roszczeniem
windykacyjnym dowodzi wprawdzie, jak podnoszą skarżący, że władztwo
wnioskodawców spotkało się z oporem uczestników postępowania, ale doszło do tego
już po nabyciu własności nieruchomości przez zasiedzenie i z tego względu nie może
odnieść żadnego skutku.
W skardze kasacyjnej uczestnik zarzucił naruszenie prawa materialnego, tj.: art.
176 § 1 k.c. przez jego błędną wykładnię i art. 172 § 1 k.c. przez jego niewłaściwe
zastosowanie, polegające na wyrażeniu błędnego poglądu prawnego, że
współmałżonek wnioskodawcy, będący współposiadaczem nieruchomości może
zaliczyć sobie okres posiadania poprzednika prawnego wnioskodawcy w sytuacji, gdy
współmałżonek ten nie był następcą prawnym poprzednika, co skutkowało
stwierdzeniem nabycia własności nieruchomości przez zasiedzenie przez
współmałżonka – M. C. (żonę wnioskodawcy J. C.) pomimo braku 30-letniego okresu
samoistnego posiadania.
Ponadto skarżący zarzucił naruszenie przepisów postępowania, które mogły mieć
istotny wpływ na wynik sprawy a to: art. 384 k.p.c. w zw. z art. 386 § 1 k.p.c. i art. 385
k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c., w następstwie czego Sąd Okręgowy uwzględniając
apelację w części a oddalając ją w pozostałym zakresie, orzekł o stwierdzeniu
zasiedzenia nieruchomości, czyli ewidentnie na niekorzyść wnoszącego środek
odwoławczy uczestnika postępowania, w sytuacji nie zaskarżenia postanowienia przez
wnioskodawcę, w konsekwencji czego doszło do niedopuszczalnej sytuacji, w której Sąd
Odwoławczy uwzględniając apelację skarżącego orzekł na jego niekorzyść.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
5
Nie zasługuje na uwzględnienie zarzut naruszenia art. 172 § 1 i art. 176 § 1 k.c.
Nie budzi wątpliwości, także skarżącego, że rodzice wnioskodawcy objęli w samoistne
posiadanie nieruchomość będącą przedmiotem zasiedzenia, tak jak to prawidłowo ustalił
Sąd Okręgowy już 20 sierpnia 1970 r. Wnioskodawca miał więc prawo, zgodnie z art.
176 § 1 k.c. przy obliczaniu okresu potrzebnego do nabycia spornej nieruchomości
przez zasiedzenie, uwzględnić także samoistne posiadanie nieruchomości przez swoich
rodziców. Skoro zaś w dniu 20 sierpnia 1970 r., czyli w dniu w którym nastąpiło nabycie
własności nieruchomości przez zasiedzenie przez wnioskodawcę pozostawał on w
związku małżeńskim, to nabycie nastąpiło do majątku objętego wspólnością majątkową
małżeńską (art. 31 § 1 k.r.i o.). Bez znaczenia w tej sytuacji jest więc to czy małżonka
wnioskodawcy M. C. posiadała samoistnie przedmiotową nieruchomość przez czas
potrzebny do jej nabycia przez zasiedzenie, gdyż i tak ze względu na to, że zasiedzenie
nastąpiło w trakcie trwania związku małżeńskiego własność weszła do majątku objętego
wspólnością majątkową, czyli jej współwłaścicielem stała się M. C.
Nie zasługuje na uwzględnienie również zarzut naruszenia art. 384 w związku z
art. 386 k.p.c. Jak trafnie, w uzasadnieniu swojego postanowienia, wskazał Sąd
Okręgowy apelację należało uwzględnić. Na uwzględnienie zasługiwał bowiem
podniesiony w niej zarzut dotyczący przerwy biegu zasiedzenia. Jeżeli bowiem zgodnie
z postanowieniem Sądu Rejonowego zasiedzenie nastąpiło dopiero 30 października
2007 r., to wszczęcie w dniu 9 marca 2007 r. przez uczestnika postępowania S. C.
sprawy o wydanie nieruchomości, będącej przedmiotem niniejszego wniosku, która to
sprawa nie została umorzona, doprowadziłoby do przerwania biegu terminu zasiedzenia
na rzecz wnioskodawców. W związku z tym, przy tak poczynionych ustaleniach nie
mogli oni nabyć własności przedmiotowej nieruchomości przez zasiedzenie z dniem
wskazanym w zaskarżonym postanowieniu. Jeżeli jednak, jak ustalił Sąd Okręgowy,
nabycie własności na rzecz wnioskodawców nastąpiło już 20 sierpnia 2000 r., i ustalenie
to nie zostało skutecznie zakwestionowane, brak podstaw do uchylenia zaskarżonego
postanowienia. Przerwa biegu zasiedzenia nie mogła skutecznie nastąpić na podstawie
zdarzenia, które nastąpiło już po nabyciu własności przez wnioskodawców.
Z drugiej strony brak było także podstaw do uchylenia zaskarżonego
postanowienia, gdyż nie zaszła żadna z przyczyn takiego uchylenia określonych w art.
386 § 2 do 4 k.p.c. Zmiana zaskarżonego postanowienia dokonana przez Sąd
Okręgowy odpowiada zaś w pełni prawu. Zmiana ta wprawdzie ogólnie rzecz ujmując
jest niekorzystna dla apelującego, ale w istocie nie pogorszyła jego sytuacji prawnej w
6
porównaniu z tym co wynikało z zaskarżonego apelacją postanowienia. Zarówno Sąd
Rejonowy jak i Sąd Okręgowy uznały, że nabycie spornej nieruchomości nastąpiło przez
zasiedzenie przez wnioskodawców. W postępowaniu o stwierdzenie zasiedzenia nie
można zaś zakazu orzekania na niekorzyść apelującego określonego w art. 384 k.p.c.
rozumieć tak jak proponuje to skarżący w skardze kasacyjnej. Sąd w takim
postępowaniu ma ustalić czy zachodzą przesłanki do nabycia własności nieruchomości
przez zasiedzenie, a jeżeli tak kiedy takie nabycie nastąpiło. Jeżeli w wyniku
uwzględnienia apelacji Sąd zmienia tylko termin, w którym nastąpiło nabycie własności
w drodze zasiedzenia i zmiana ta odpowiada prawu, to nie jest ona naruszeniem zakazu
określonego w art. 384 k.p.c. W takiej sytuacji sąd nie orzeka na niekorzyść
apelującego, lecz prawidłowo ustala termin nabycia własności przez wnioskodawcę.
Chociaż w konkretnym stanie faktycznym spowodowało to nieuwzględnienie zarzutu
przerwy biegu terminu zasiedzenia skarżącego nie było to orzekanie na jego niekorzyść,
a jedynie odpowiadające prawu ustalenie od kiedy wnioskodawca nabył własność
nieruchomości przez zasiedzenie. W takich postępowaniach jak postępowanie o
zasiedzenie, czy szerzej w postępowaniach nieprocesowych zakaz, o którym mowa w
art. 384 k.p.c., nie może więc być rozumiany jako bezwzględny zakaz zamiany
zaskarżonego postanowienia. Podobnie Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 29
stycznia 2008 r., IV CSK 432/07 niepubl.
Mając na uwadze powyższe względy Sąd Najwyższy, na podstawie art. 39814
k.p.c., orzekł jak w sentencji.