Pełny tekst orzeczenia

POSTANOWIENIE Z DNIA 19 MAJA 2010 R.
SNO 24/10
Przewodniczący: sędzia SN Andrzej Siuchniński (sprawozdawca).
Sędziowie SN: Jan Górowski, Stanisław Dąbrowski.
S ą d N a j w y ż s z y – S ą d D y s c y p l i n a r n y w sprawie sędziego
Sądu Okręgowego w stanie spoczynku po rozpoznaniu w dniu 19 maja 2010 r.
zażalenia wniesionego przez obrońcę obwinionego na zarządzenie Prezesa Sądu
Apelacyjnego – Sądu Dyscyplinarnego z dnia 11 marca 2010 r., sygn. akt ASD (...)
p o s t a n o w i ł : z a s k a r ż o n e z a r z ą d z e n i e u t r z y m a ć w m o c y .
U z a s a d n i e n i e
W toku postępowania dyscyplinarnego przed Sądem Apelacyjnym – Sądem
Dyscyplinarnym w A. obwiniony sędzia Sądu Okręgowego w stanie spoczynku złożył
wniosek o zwrócenie się z inicjatywą do Sądu Najwyższego, na podstawie
stosowanego odpowiednio w postępowaniu dyscyplinarnym art. 36 k.p.k., o
przekazanie jego sprawy do rozpoznania Sądowi Apelacyjnemu – Sądowi
Dyscyplinarnemu w B., ze względu na ekonomię procesową.
Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny w A. postanowieniem ogłoszonym na
rozprawie w dniu 26 lutego 2010 r. nie uwzględnił wniosku obwinionego sędziego o
przedstawienie Sądowi Najwyższemu akt sprawy wraz z wnioskiem o przekazanie
sprawy do rozpoznania innemu sądowi równorzędnemu. Na to postanowienie
zażalenie wniósł obrońca obwinionego. Zarządzeniem z dnia 11 marca 2010 r. Prezes
Sądu Apelacyjnego – Sądu Dyscyplinarnego w A. odmówił przyjęcia zażalenia
obrońcy obwinionego jako niedopuszczalnego z mocy ustawy.
Zażalenie na to zarządzenie wniósł obrońca obwinionego. W ocenie skarżącego
za dopuszczalnością zażalenia na postanowienie Sądu Apelacyjnego – Sądu
Dyscyplinarnego w A. z dnia 26 lutego 2010 r. przemawia „interes procesowy
obwinionego, akcentowany w zakresie właściwości miejscowej sądu orzekającego w
jego postępowaniu dyscyplinarnym, oparty na zagwarantowanym konstytucyjnie
prawie obwinionego do obrony w postępowaniu przed sądem właściwym”. W
uzasadnieniu zażalenia obrońca obwinionego zaprezentował pogląd, zgodnie z którym,
w przypadku złożenia przez stronę postępowania dyscyplinarnego wniosku o
zwrócenie się do Sądu Najwyższego o przekazanie sprawy innemu sądowi
równorzędnemu do rozpoznania na podstawie art. 36 k.p.k., sąd dyscyplinarny
pierwszej instancji właściwy do rozpoznania sprawy, do którego wpłynął taki wniosek,
2
ma obowiązek przekazania akt sprawy wraz ze stosownym wnioskiem strony Sądowi
Najwyższemu, gdyż nie jest sądem właściwym rzeczowo do rozpoznania takiego
wniosku. Skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego zarządzenia w całości i
rozpoznanie wniosku obwinionego z dnia 8 lutego 2010 r.
Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny zważył, co następuje:
Prawidłowo wskazano w zaskarżonym zarządzeniu, że postanowienie Sądu
Apelacyjnego – Sądu Dyscyplinarnego w A. z dnia 26 lutego 2010 r., którym nie
uwzględniono wniosku obwinionego o zwrócenie się do Sądu Najwyższego o
przekazanie jego sprawy dyscyplinarnej do rozpoznania innemu sądowi
równorzędnemu ze względu na zasady ekonomii procesowej, nie podlega zaskarżeniu.
Postanowienie takie nie jest postanowieniem w przedmiocie właściwości sądu, na
które przysługuje zażalenie na podstawie art. 35 § 3 k.p.k. Ponadto Sąd Apelacyjny –
Sąd Dyscyplinarny w A. wydał postanowienie w kwestii, która nie wymaga wydania
postanowienia, co również powoduje niedopuszczalność jego zaskarżenia.
Argumentacja obrońcy obwinionego, że za dopuszczalnością takiego zażalenia
przemawia konstytucyjne prawo obwinionego do obrony przed sądem właściwym jest
oczywiście bezzasadna. Nie ulega bowiem najmniejszej wątpliwości, że sądem
właściwym do rozpoznania sprawy dyscyplinarnej obwinionego sędziego Sądu
Okręgowego jest Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny w A.
Nie można również zgodzić się z poglądem zaprezentowanym przez skarżącego,
zgodnie z którym, w razie złożenia przez stronę postępowania dyscyplinarnego
wniosku (w trybie odpowiednio stosowanego w tym postępowaniu art. 9 § 2 k.p.k.) o
zwrócenie się do Sądu Najwyższego o przekazanie sprawy dyscyplinarnej innemu
sądowi równorzędnemu na podstawie art. 36 k.p.k., sąd dyscyplinarny pierwszej
instancji nie jest właściwy rzeczowo do rozpoznania takiego wniosku. Wskazać przede
wszystkim trzeba, że inicjatywę przekazania sprawy do rozpoznania innemu sądowi
równorzędnemu, ma wyłącznie sąd właściwy do rozpoznania sprawy, zaś strony
postępowania nie dysponują taką możliwością. Oczywiście każda ze stron
postępowania może zasygnalizować sądowi taką potrzebę, w szczególności może
złożyć w tym względzie stosowny wniosek na podstawie art. 9 § 2 k.p.k. Jednak
złożenie takiego wniosku nie powoduje, że sąd właściwy do rozpoznania sprawy ma
obowiązek zwrócenia się do sądu wyższego rzędu. Nie można też twierdzić, że sąd ten
nie jest rzeczowo właściwy do podejmowania decyzji o nieuwzględnieniu takiego
wniosku. W przypadku złożenia takiego wniosku, sąd właściwy do rozpoznania
sprawy ma obowiązek rozważenia potrzeby wystąpienia ze stosowną inicjatywą. Jeżeli
jednak uzna, że ekonomia procesowa nie przemawia za tym, by sprawę rozpoznał inny
sąd równorzędny, nie wydaje postanowienia o nieuwzględnieniu wniosku strony. W
takim wypadku sąd powinien powiadomić wnioskodawcę, że nie widzi potrzeby
3
zwrócenia się do sądu wyższego rzędu o przekazanie sprawy do rozpoznania innemu
sądowi równorzędnemu. Jak już wspomniano, taka decyzja sądu właściwego do
rozpoznania sprawy nie podlega zaskarżeniu. Jeżeli natomiast decyzja sądu
właściwego o zaniechaniu zwrócenia się do Sądu Najwyższego o przekazanie sprawy
innemu sądowi równorzędnemu na podstawie art. 36 k.p.k., w jakikolwiek sposób
istotnie naruszałaby prawa obwinionego sędziego (np. poprzez ograniczenie jego
prawa do obrony), zarzuty dotyczące tej decyzji, obwiniony będzie mógł formułować
w odwołaniu od wyroku sądu pierwszej instancji.
W tej sytuacji zaskarżone zarządzenie należało utrzymać w mocy.