Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II CSK 14/10
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 23 czerwca 2010 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Henryk Pietrzkowski (przewodniczący)
SSN Iwona Koper (sprawozdawca)
SSN Kazimierz Zawada
w sprawie z powództwa Bogdana S. i Andrzeja B.
przeciwko Przedsiębiorstwu Wielobranżowemu "I. – P." Spółce
z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w S. i Jacentemu A.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 23 czerwca 2010 r.,
skargi kasacyjnej powodów
od wyroku Sądu Apelacyjnego z dnia 3 września 2009 r.,
oddala skargę kasacyjną;
nie obciąża powodów kosztami postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
2
Przedmiotem rozpoznania w sprawie było ostatecznie żądanie powodów
Andrzeja B. i Bogdana S. zasądzenia in solidum od pozwanych I. – P.
Przedsiębiorstwa Wielobranżowego spółki z o.o. w S. i Jacentego A. na rzecz
powoda Bogdana S. kwoty 707.520 zł oraz na rzecz powoda Andrzeja B. kwoty
128.640 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 1 stycznia 1997 r. Pierwotne, dalsze
żądanie pozwu powodowie cofnęli ze zrzeczeniem się roszczenia.
Powodowie twierdzili, że zawarli z pozwaną Spółką umowę na podstawie
której zobowiązała się ona wyprodukować dla powodów i wydać im co najmniej
16.000 q buraków cukrowych o wartości nie mniejszej niż 1.800.000 zł. Podali,
że na skutek przywłaszczenia przez pozwanych wyprodukowanych dla powodów
buraków cukrowych powodowie utracili możliwość uzyskania świadczenia
należnego im z tytułu ich kontraktacji.
Wyrokiem z dnia 23 grudnia 2008 r., określonym jako częściowy, Sąd
Okręgowy uwzględnił powództwa obu powodów przeciwko Spółce I. – P. w
zakresie należności głównej w całości i odnośnie ustawowych odsetek począwszy
od dnia 20 lutego 2001 r., oddalił dalsze powództwo w stosunku do tego
pozwanego oraz w całości powództwo w stosunku do pozwanego Jacentego A.
Wyrok zapadł w następującym stanie faktycznym.
Powodowie oraz Eugeniusz D. i Henryk D. jako zespół dzierżawny, zawarli
w dniu 21 marca 1996 r. z pozwaną Spółkę umowę poddzierżawy 400 ha gruntów
oraz świadczenia usług. Do obowiązków umownych pozwanej należało wykonanie
we właściwych terminach orki, bronowania, niezbędnego nawożenia, siewu
buraków, oprysku środkami ochrony roślin, pielęgnacji zasiewów, zbioru buraków
oraz uzgodnienia z odbiorcą terminu odbioru dostaw. Spółka zagwarantowała
członkom zespołu dzierżawnego uzyskanie z wydzielonego areału plonu buraka z 1
ha w wysokości nie mniejszej niż 400 q z ha, zaś straty z tytułu nieosiagnięcia
gwarantowanych plonów obciążały Spółkę. Członkowie zespołu dzierżawnego
zobowiązali się w umowie ponieść koszty prac polowych oraz zapewnić
odpowiednią ilość materiału siewnego, nawozów mineralnych i środków ochrony
roślin. Strony ustaliły koszt prac polowych na kwotę 304.000 zł i terminy jej zapłaty.
3
W dniu 21 marca 1996 r. członkowie zespołu poddzierżawnego zawarli z
Cukrownią L. umowę kontraktacji buraków cukrowych, w której jako producenci
zobowiązali się uprawiać buraki w ilości 14.000 t. na pow. 400 ha. Za buraki
dostarczone zgodnie z harmonogramem mieli otrzymać zapłatę według ceny
obowiązującej w poszczególnych okresach skupu, a w razie spóźnienia po 88 zł
za tonę. Po zakończeniu przerobu buraków cukrownia mogła odmówić ich
przyjęcia. Cukrownia zobowiązała się do odbioru buraków, a w razie ich
dowiezienia przez producentów do zapłaty kosztów transportu. Po zawarciu umowy
poddzerżawy powodowie dowiedzieli się, że pozwana obsiała burakami część
swoich pól w T. i zakontraktowała je w cukrowni w K. Plantacje zespołu
dzierżawnego były dwukrotnie lustrowane przez kontraktującą Cukrownię L., która
na niektórych plantacjach stwierdziła, że rokują one plon 38 t. z ha, stan części
plantacji był gorszy z uwagi na zachwaszczenie. Pismem z dnia 19 września 1996
r. członkowie zespołu dzierżawnego złożyli pozwanej Spółce oświadczenie o
wypowiedzeniu umowy dzierżawy w części dotyczącej zbioru buraków ze względu
na obawy co do należytego jej wykonania, a to wobec niewywiązania się przez
pozwana Spółkę z umowy dzierżawy pszenicy oraz brak specjalistycznego sprzętu
do uprawy buraków na takim obszarze. W tym samym czasie Spółka zawiadomiła
powodów, że zawarta umowa jest nieważna z uwagi na pozorność złożonych
oświadczeń. Po wymianie pism strony doszły jednak do porozumienia ustalając, że
pozwana przystąpi do zbioru buraków z plantacji zespołu przy pomocy spółki A.
i transportem tej spółki oraz Cukrowni L. dostarczy je do tej cukrowni. Buraki
z tych plantacji zostały wykopane lecz na polecenie Henryka M. zostały
dostarczane do cukrowni w K. i w K. Powodowie wezwali pozwaną do dostarczenia
buraków do cukrowni w L., która gotowa była je przyjąć do 27 grudnia 1996 r. W
odpowiedzi pozwana podała, że nie ma takiego obowiązku, ale może to zrobić na
podstawie dodatkowej umowy. W dniach 13 i 14 grudnia 1996 r. cukrownia L.
przeprowadziła lustracje na przedmiotowej plantacji stwierdzając, że z obszaru
około 270 ha buraki zostały zebrane i wywiezione, na niektórych plantacjach
zostały złożone w pryzmy (ok. 1800 t.) jednak są tam częściowo niedostępne.
Cukrowania zadeklarowała zakup składowanych w pryzmach buraków za połowę
4
ceny, lecz ostatecznie powodowie nie osiągnęli porozumienia w tej sprawie ze
spółką A.
Na skutek doniesienia powodów przeciwko Jacentemu. A. i Henrykowi M.
wniesiony został akt oskarżenia, w którym temu drugiemu postawiono zarzut, że
jako prezes zarządu pozwanej spółki będąc zobowiązany z tytułu przedmiotowej
umowy poddzierżawy samowolnie rozdysponował burakami z tej umowy i
przywłaszczył uzyskane w ten sposób pieniądze przeznaczając je na potrzeby
spółki, działając w ten sposób na szkodę członków zespołu poddzierżawnego. Z
powodu śmierci tego oskarżonego postępowanie przeciwko niemu zostało
umorzone.
Wyrokiem z dnia 19 grudnia 2003 r. Sąd Okręgowy zasądził od członków
zespołu dzierżawnego na rzecz pozwanej spółki kwotę 229.000 zł z tytułu
należności z przedmiotowej umowy.
W tym stanie faktycznym, w którym - jak stwierdził Sąd Okręgowy -
powodowie wykazali nienależyte wykonanie umowy przez pozwaną Sąd ten uznał,
że powództwo oparte na podstawie z art. 471 k.c. jest zasadne. Pozwana
gwarantowała powodom w umowie uzyskanie określonych plonów, a w przypadku
niższych plonów zobowiązała się uiścić na ich rzecz różnicę miedzy wartością
plonu gwarantowanego i faktycznie uzyskanego, która obliczona została na
podstawie opinii biegłego z uwzględnieniem dowodów z protokółów lustracji
przeprowadzonych przez Cukrownię L. cukrownię i zeznań świadków. W ocenie
tego Sądu wymienione dowody dają podstawę do ustalenia, że Henryk M., jako
prezes pozwanej Spółki uniemożliwiał chłonkom zespołu wywóz buraków z pola.
Powodowie nie mieli takiej możliwości do początku grudnia 1996 r., pozwana
natomiast zamiast ustalać terminy dostaw z Cukrownią L., do czego była
zobowiązana umową, organizowała wywóz buraków do innych cukrowni.
Za należną zespołowi dzierżawnemu, z tytułu odszkodowania za niewykonanie
przez pozwaną Spółkę przedmiotowej umowy uznał, Sąd Okręgowy kwotę
1.477.840 zł stanowiącą różnicę między dochodem, jaki zespół uzyskałby
w normalnym rozwoju wypadków (1.568.000 zł), a dochodem jaki można było
uzyska za wszystkie buraki złożone na pryzmach w ilości 1.840 t (90.160 zł).
5
Uwzględniając udziały powodów w zespole dzierżawnym, należne każdemu z nich
odszkodowanie odpowiada odpowiednio 10% i 55% łącznej kwoty odszkodowania,
a więc więcej niż kwoty dochodzone przez nich w sprawie.
Jako bezzasadne ocenił żądanie zasądzenia odszkodowania od pozwanego
Jacentego A., który na skutek wewnętrznego podziału czynności w Spółce, jako
członek zarządu nie zajmował się produkcją roślinną, a o umowie z powodami
dowiedział się po jej podpisaniu.
Powodowie zaskarżyli wyrok Sądu Okręgowego w części oddalającej
powództwo przeciwko Jacentemu A. i rozstrzygającej o kosztach procesu w tym
zakresie oraz w części oddalającej dalsze żądanie odsetek, zarzucając naruszenie
art. 415 k.c., art. 233 § 1, art. 317 w zw. z 108 § 1 i art. 328 § 2 k.p.c., oraz
sprzeczność przyjętych za podstawę zaskarżonego wyroku ustaleń faktycznych z
zebranym w sprawie materiałem dowodowym.
Strona pozwana, która wniosła apelację od wyroku Sądu Okręgowego
w części uwzględniającej powództwo podniosła zarzuty naruszenia art. 316 w zw.
z art. 227 k.p.c., art. 207 § 3 k.p.c., art. 316 w zw. z art. 233 § 1 k.p.c., art. 72 § 1
pkt 1, art. 72 § 2 i art. 73 § 2 k.p.c., art. 863 § 1 i 2 w zw. z art. 860 k.c., art. 471
k.c. oraz art. 118 k.c.
W związku z zarzutami apelacji pozwanej rozpoznający ją Sąd Apelacyjny,
za kluczową dla rozstrzygnięcia uznał kwestię dopuszczenie przez sąd pierwszej
instancji dowodów, które uległy sprekludowaniu na podstawie art. 207 § 3 k.p.c.
Wskazał, że w sytuacji, gdy zarządzeniem z dnia 4 lipca 2006 r. pełnomocnicy stron
zostali wezwani do złożenia w terminie 10 dni twierdzeń faktycznych, dowodów i
zarzutów pod rygorem ich utraty, a w odpowiedzi na to pełnomocnik powodów w
piśmie z dnia 21 lipca 2006 r. podał jedynie, że podtrzymuje w całości
dotychczasowe wnioski dowodowe, sprecyzował wniosek dowodowy zawarty
w piśmie z 13 marca 2004 r. oraz wniósł o dopuszczenie dowodu z akt sprawy
karnej [...] i wnioskował o przedłużenie terminu do podania adresu podanych
świadków (co sąd zaakceptował), to prekluzji uległy dalsze dowody zawarte w
pismach powoda z dnia 11 września 2006 r. i 17 stycznia 2007 r., niezawierających
uzasadnienia wskazującego na to, że możliwość lub potrzeba ich zgłoszenia
6
powstały dopiero po wyznaczonym terminie. Dowody te Sąd Okręgowy powinien
więc był pominąć przy ustalaniu stanu faktycznego, który ustalony w oparciu o
prawidłowo dopuszczone dowody nie dawał – w ocenie Sadu Apelacyjnego -
podstaw do wnioskowania, że spełniona została hipoteza i dyspozycja normy art.
471 k.c..
Niezależnie od tego wskazał Sąd Apelacyjny, że nawet przy przyjęciu,
iż wymienione wyżej dowody nie podlegały prekluzji to i tak w okolicznościach
sprawy nie ma jakichkolwiek podstaw, aby przyjąć, iż powodowie wykazali
zasadność swojego roszczenia w stosunku do pozwanej spółki. Nieuzyskanie przez
powodów dochodu z tytułu dostarczenia buraków do Cukrowni L. w ramach umowy
kontraktacji nie pozostaje bowiem w związku z nienależytym wykonaniem
zobowiązania przez pozwaną. Odmienny wniosek, jaki Sąd Okręgowy wyciągnął
z zebranego w sprawie materiału dowodowego, jest zdaniem Sądu Apelacyjnego
wynikiem błędnej oceny tego materiału.
Sąd Apelacyjny dokonał w sprawie własnych – odmiennych od Sądu
Okręgowego - ustaleń faktycznych, w których przyjął, że po skutecznym
rozwiązaniu pierwotnej umowy strony zawarły pod koniec września 1996 r. nową
umowę w zakresie dokonania przez pozwaną samego zbioru buraków z pól
zespołu dzierżawnego i składowania ich na pryzmy. Fakt dokonania zbioru buraków
przez pozwaną zgodnie z tą umową został przyznany przez powodów, którzy
ustalenia tego jak i ustalenia że plony przewidziane pierwotną umowa nie zostały
osiągnięte, nie zwalczali w prawomocnie zakończonej sprawie [...] Sądu
Okręgowego L. W sprawie tej ustalone zostało również, przy braku sprzeciwu
powodów, że zbiór buraków został wykonany na ich rzecz oraz, że pozwani w
październiku i listopadzie 1996 r. nie zabraniali powodom zabrania buraków z
miejsc składowania. Ustalenia te podzielił Sąd Apelacyjny, wskazując na związanie
wynikami postępowania dowodowego w rozstrzygniętej uprzednio prawomocnie
sprawie, nie tylko wyłączające możliwość dokonywania obecnie ustaleń
sprzecznych z nimi, ale także powodujące niedopuszczalność prowadzenia
postępowania dowodowego w kwestiach przesądzonych w już wcześniej
osądzonej sprawie. Sąd ten nadto ustalił, że wykopane przez pozwaną Spółkę
buraki nie zostały wywiezione do cukrowni w K. lecz spryzmowane w sposób
7
umożliwiający ich przetransportowanie do cukrowni w L. Obowiązek ich
dostarczenia tam, zgodnie z umową, obciążał powodów.
W tym stanie rzeczy, Sąd Apelacyjny uwzględniając apelację pozwanej
zmienił zaskarżony nią wyrok i oddalił powództwo obu powodów przeciwko Spółce
I.-P.
Odnosząc się do apelacji powodów Sąd Apelacyjny ocenił jej zarzuty,
skierowane przeciwko oddaleniu powództwa w pozostałym zakresie, jako
pozbawioną uzasadniającej ją argumentacji polemikę z prawidłowymi ustaleniami
i ocenami prawnymi Sądu pierwszej instancji, które podzielił i z tej przyczyny
apelację oddalił.
Skarga kasacyjna powodów, którzy zaskarżyli wyrok Sądu Apelacyjnego
w całości oparta został na obu ustawowych podstawach.
Skarżący zarzucili w niej:
1/ naruszenie art. 207 § 3 i art. 232 k.p.c. mające wpływ na wynik sprawy,
poprzez pominięcie znacznej części dowodów dopuszczonych
i przeprowadzonych przez sąd pierwszej instancji, a stanowiących de facto
podstawę rozstrzygnięcia w sprawie - nie badając okoliczności dopuszczenia
tych dowodów i dowolnie uznając, że zostały one objęte prekluzją
dowodową, co miało zasadniczy wpływ na treść wydanego orzeczenia,
w szczególności, iż według obowiązujących przepisów postępowania
cywilnego Sąd pierwszej instancji dowody te dopuścił z urzędu;
2/ będące konsekwencją powyższego naruszenie prawa materialnego tj. art.
471 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i nieuprawnione przyjęcie,
iż w niniejszej sprawie nie ziściła się hipoteza i dyspozycja wskazanego
przepisu, podczas gdy stan faktyczny ustalony na podstawie całego
materiału dowodowego ewidentnie wskazuje na nienależyte wykonanie
zobowiązania przez pozwaną spółkę i spowodowanie z tego tytułu szkody
powodów.
We wnioskach skargi domagali się uchylenia zaskarżonego wyroku
i przekazania sprawy Sądowi Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania.
8
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Powodowie zaskarżyli wyrok Sądu Apelacyjnego w całości jednakże
w ramach przytoczonych w skardze kasacyjnej podstaw i ich uzasadnienia nie
sformułowali zarzutów skierowanych przeciwko oddaleniu ich apelacji, w której
kwestionowali oddalenie powództwa w stosunku do Jacentego A. oraz oddalenie
żądania zasądzenia ustawowych odsetek za dalszy okres, poprzestając na
dotyczącym pierwszej z tych kwestii stwierdzeniu, że oddalenie powództwa
w stosunku do tego pozwanego uważają za zupełnie nieuprawnione.
Kognicję Sądu Najwyższego rozpoznającego skargę kasacyjną wyznaczają,
poza granicami zaskarżenia, podstawy skargi (art. 39813
k.p.c.). Sąd Najwyższy
pozostając nimi związany nie bada z urzędu naruszenia prawa materialnego,
którego strona wnosząca skargę nie zarzuciła. Nie może też sam dokonywać
kwalifikacji prawnej zarzutów zawartych w skardze kasacyjnej przez formułowanie
dla nich uzasadnienia prawnego, które nie zostało w skardze wyraźnie przytoczone,
gdyż stanowiłoby to przekroczenie granic skargi.
Względy te wyłączają możliwość dokonania prze Sąd Najwyższy kontroli
zaskarżonego przez powodów wyroku w wyżej opisanej części.
Doniosłość zarzutów skargi kasacyjnej opartych na podstawie naruszenia
przepisów postępowania wyraża się ich możliwym wpływem na wynik
postępowania. Ocena zasadności tych zarzutów rozstrzygać więc musi, czy
w konkretnej sprawie dane uchybienie mogło spowodować wydanie orzeczenia
o innej (postulowanej przez skarżącego) treści niż to, które rzeczywiście zostało
wydane. Wówczas można mówić o uchybieniu, które mogło mieć istotny wpływ na
wynik sprawy w rozumieniu art. 3983
§ 1 pkt 2 k.p.c..
W okolicznościach przedmiotowej sprawy wpływ zarzucanego w skardze
kasacyjnej uchybienia przepisom art. 207 § 3 i 232 k.p.c. na wynik sprawy nie może
być uznany za istotny w powyższym rozumieniu. Jak bowiem wprost stwierdził Sąd
Apelacyjny w motywach zaskarżonego wyroku, a co uszło uwadze skarżących,
nawet przy uwzględnieniu sprekludowanych dowodów brak jest podstaw do
przyjęcia, że ziściły się przesłanki odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanej
Spółki, która - jak wynika to z własnych ustaleń faktycznych tego Sądu, opartych
9
na odmiennej od Sądu Okręgowego ocenie zebranego w sprawie materiału
dowodowego - wywiązała się prawidłowo z zawartej z powodami umowy.
Dodatkowo już tylko pozostaje stwierdzić, że nie spełnia wymogu
właściwego wskazania podstawy kasacyjnej w postaci naruszenia przepisów
postępowania, zawarte w petitum wniesionej przez powodów skargi kasacyjnej
i nie sprecyzowane w uzasadnieniu tej podstawy, ogólne jedynie stwierdzenie
o pominięciu znacznej części dowodów dopuszczonych i przeprowadzonych przez
Sąd pierwszej instancji, bez określenia tych dowodów i ich znaczenia dla
rozstrzygnięcia sprawy.
Zarzut naruszenia przepisu art. 471 k.c. sformułowany został w skardze
kasacyjnej jako następczy w stosunku do zarzutów naruszenia przepisów
postępowania. W ujęciu skarżących do uchybienia tego doszło w konsekwencji
zastosowania tego przepisu do wadliwie ustalonego stanu faktycznego, opartego
na niepełnym materiale dowodowym, nie uwzględniającym części dowodów,
niesłuszne uznanych za objęte prekluzją. W sytuacji, gdy z przyczyn wcześniej
wskazanych zarzuty sformułowane w ramach podstawy naruszenia przepisów
postępowania okazały się nieuzasadnione, nie może również odnieść skutku
zarzut naruszenia art. 471 k.c. w tej jego postaci.
Z tych względów skarga kasacyjna podlegała oddaleniu stosownie do art.
39814
k.p.c. O kosztach postępowania kasacyjnego orzeczono na podstawie art. 98
§ 1 i 3 w zw. z art. 391 § 1 i art. 39821
k.p.c.