Sygn. akt IV CSK 67/10
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 24 czerwca 2010 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Jan Górowski (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Irena Gromska-Szuster
SSN Zbigniew Kwaśniewski
Protokolant Izabela Czapowska
w sprawie z powództwa D. Z. i M. K.
przeciwko „TOWARZYSTWU INWESTYCYJNEMU M.” Spółce z o.o.
o nakazanie złożenia oświadczenia woli,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej
w dniu 24 czerwca 2010 r.,
skargi kasacyjnej strony pozwanej
od wyroku Sądu Apelacyjnego […]
z dnia 12 października 2009 r.,
uchyla zaskarżony wyrok w części uwzględniającej
powództwo i orzekającej o kosztach (pkt I, III i IV) i w tym
zakresie przekazuje sprawę Sądowi Apelacyjnemu do
ponownego rozpoznania i orzeczenia o kosztach postępowania
kasacyjnego.
Uzasadnienie
2
Wyrokiem z dnia 20 lutego 2009 r. Sąd Okręgowy oddalił powództwo D. Z. i
M. K. o nakazanie pozwanemu Towarzystwu Inwestycyjnemu M. sp. z o.o. w
wykonaniu przedwstępnej notarialnej umowy przeniesienia własności zawartej w
dniu 7 sierpnia 2006 r. złożenia oświadczenia woli, przenoszącego własność
działki nr 57/59 o pow. 0,1759 ha. położonej w Ł. objętej księgą wieczystą nr /.../
na powódkę w udziale ¾ części i na powoda w udziale w ¼ części, za
uiszczeniem przez powodów wynagrodzenia w kwocie 96 745 zł, oraz
ustanawiającego nieodpłatną służebność drogową na rzecz każdoczesnego
właściciela działki nr 57/59.
Sąd ten ustalił, że pozwana spółka z Towarzystwem Inwestycyjnym
sp. z o.o. zawarły umowę o wspólnym przedsięwzięciu gospodarczym
polegającym na realizacji osiedla willowego wzgórza H. Powodowie zawarli z
pozwaną oraz Towarzystwem Inwestycyjnym sp. z o.o. w dniu 7 sierpnia 2006 r.
umowę przedwstępną przeniesienia własności przedmiotowej nieruchomości. W
umowie tej, pozwana wyraziła zgodę na wybudowanie przez inwestorów na działce
57/59, wchodzącej w skład wymienionej nieruchomości, domu jednorodzinnego o
pow. 178,70 m2
z garażem o pow. 32,80 m2
. W celu realizacji umowy o roboty
budowlane, pozwana przekazała nieruchomość jako teren budowlany wykonawcy
robót. W § 4 umowy Towarzystwo Inwestycyjne M. sp. z o.o. zobowiązało się w
terminie 24 miesięcy od zawarcia przedmiotowej umowy, na podstawie art. 231 § 2
k.c., przenieść własność zabudowanej działki w określonych udziałach na powodów
w stanie wolnym od obciążeń. Zobowiązanie to miało być wykonane pod
warunkiem wybudowania w ramach umowy zawartej pomiędzy powodami a
Towarzystwem Inwestycyjnym sp. z o.o. budynku mieszkalnego wraz z garażem,
zapłaty przez inwestorów całego wynagrodzenia na rzecz Towarzystwa
Inwestycyjnego sp. z o.o., oraz podpisania przez inwestorów protokołu odbioru
robót budowlanych, tj. budynku i garażu. W § 5 umowy strony ustaliły
wynagrodzenie za przeniesienie prawa własności działki nr 57/59 na kwotę 96 745
zł netto, do której miał być doliczony podatek od towarów i usług.
W umowie pozwana spółka potwierdziła, że część wynagrodzenia na rzecz
pozwanej w kwocie 29 023,50 zł została już uiszczona przez powodów, z czego
3
suma 17 704,34 zł. stanowiła zadatek. Pozostałą część wynagrodzenia w kwocie
72 955,34 zł za przeniesienie własności powiększoną o należny podatek od
towarów i usług, inwestorzy zobowiązali się zapłacić spółce do dnia zawarcia
umowy przyrzeczonej.
W § 8 umowy strony uzgodniły wynagrodzenie za wybudowanie domu na
kwotę 402 534,40 zł netto, zastrzegając, że jego część w kwocie 94 976,50 zł
została już uiszczona. Reszta w kwocie 313 771,32 zł miała zostać uiszczona na
rachunek bankowy wykonawcy Towarzystwa Inwestycyjnego sp. z o.o. Strony
ustaliły przy tym szczegółowy harmonogram wpłat z tym, że powodowie
zobowiązali się wpłacić kwotę 92 377,40 zł wraz z należnym podatkiem od towarów
i usług w terminie 7 dni od dnia wybudowania stanu zerowego, kwotę 100 633,60 zł
wraz z należnym podatkiem od towarów i usług w terminie 7 dni od dnia
wybudowania stanu surowego otwartego oraz kwotę 120 760,32 zł w terminie 7 dni
od dnia wybudowania stanu surowego zamkniętego.
Pismem z dnia 10 września 2007 r. Towarzystwo Inwestycyjne sp. z o.o.
zawiadomiło o wybudowaniu stanu surowego otwartego i wezwało powodów do
wpłaty należnej raty. Gdy powodowie nie zapłacili tej należności w umówionym
terminie, pismem z dnia 19 października 2007 r., Spółka ta udzieliła im
dodatkowego 3 dniowego terminu do dokonania wpłaty. Powódka D. Z. uiściła w
dniu 23 października 2007 r. kwotę 107 667,95 zł, która została jednak wpłacona
nie na wskazany w piśmie z dnia 10 września 2007 r. rachunek Towarzystwa
Inwestycyjnego sp. z o.o., lecz na rachunek prowadzony przez Nordea Bank Polska
S.A. w Warszawie dla Towarzystwa Inwestycyjnego M. sp. z o.o.
W dniu 23 października 2007 r., pozwana i wykonawca z powołaniem się na
zwłokę ponad 30 dni w zapłacie części wynagrodzenia należnego Towarzystwu
Inwestycyjnemu sp. z o.o. stosownie do § 9 ust 1 pkt b umowy złożyły
oświadczenie o odstąpieniu od umowy. Od tego dnia, wykonawca robót
budowlanych zaprzestał dalszych czynności związanych z budową domu
jednorodzinnego.
Pozwana spółka w dniu 8 listopada 2007 r. za pośrednictwem Banku –
Nordea Bank Polska S.A. zwróciła powódce mylnie przez nią wpłaconą na ten
4
rachunek kwotę. Następnie, powódka w dniu 13 listopada 2007 r. dokonała
ponownie jej wpłaty, tym razem na prawidłowy numer konta bankowego
prowadzonego dla Towarzystwa Inwestycyjnego sp. z o.o. przez Kredyt Bank S.A.
Kwota ta także została powódce zwrócona w dniu 27 listopada 2007 r.
W dniu 28 stycznia 2008 r. powodowie wystąpili z wnioskiem o zmianę
inwestora w pozwoleniu na budową i uzyskali ostateczną decyzję Starosty
o przeniesieniu na nich decyzji zatwierdzającej projekt i pozwolenie na budowę
z inwestora zastępczego, będącego równocześnie wskazanym w umowie
wykonawcą robót budowlanych. Po uzyskaniu tych dokumentów w dniu 7 kwietnia
2008 r. powodowie wystąpili do wskazanego w umowie wykonawcy robót
budowlanych o przekazanie placu budowy i dokumentacji budowlanej.
Towarzystwo Inwestycyjne sp. z o.o. odmówiło jednak przekazania posiadania
placu budowy. W dniu 22 lipca 2008 r. powodowie wezwali pozwaną do zawarcia
przyrzeczonej umowy przeniesienia własności. W dniu 6 sierpnia 2008 r. powódka
wniosła do depozytu sądowego kwotę 72 955,25 zł, która stanowiła wynagrodzenie
za część udziału, jaki miał zostać przeniesiony na jej rzecz w wykonaniu zawartej
przez strony umowy.
Sąd Okręgowy podniósł, że oceniając zasadność powództwa opartego na
podstawie określonej w art. 64 k.c. konieczne było rozstrzygnięcie, czy na stronie
pozwanej ciążył obowiązek złożenia oznaczonego oświadczenia woli
i w konsekwencji, czy uchylanie się pozwanej od jego złożenia było bezprawne.
Jego zdaniem, analiza i wykładnia oświadczeń woli, składających się na treść
umowy przedwstępnej wskazuje na to, że jej celem było przeniesienie prawa
własności działki nr 57/59 wraz z znajdującym się na nim budynkiem, co było
uwarunkowane wybudowaniem w ramach zawartej umowy budynku mieszkalnego
wraz z garażem, zapłatą przez inwestorów tego wynagrodzenia na rzecz
Towarzystwa Inwestycyjnego sp. z o.o. oraz podpisaniem przez inwestorów
protokołu odbioru budynku mieszkalnego i garażu od Towarzystwa Inwestycyjnego
sp. z o.o.
Skoro warunki te jednak nie zostały zrealizowane, to pozwanej nie można
zarzucić nieuzasadnionego uchylania się od zawarcia umowy przyrzeczonej.
5
Ocenił, że pozwana oraz Towarzystwo Inwestycyjne sp. z o.o. w sposób
uzasadniony wypowiedziały powodom przedmiotową umowę przedwstępną
zawartą w dniu 7 sierpnia 2006 r. ze względu na opóźnienie wpłaty kolejnej części
wynagrodzenia. Podkreślił, że Towarzystwo Inwestycyjne sp. z o.o. zawiadomiło,
zgodnie z umową, pismem z dnia 10 września 2007 r. o wybudowaniu stanu
surowego domu mieszkalnego i wezwało powodów do zapłaty kolejnej części
wynagrodzenia, której powodowie w terminie nie uiścili, a dokonali wpłaty dopiero w
dniu 23 października 2007 r., i to nie na wskazany rachunek podmiotu
uprawnionego, lecz na rzecz Towarzystwa Inwestycyjnego M. sp. z o.o.
W rezultacie przyjął, że brak jest podstaw do zakwestionowania zasadności
odstąpienia przez Towarzystwa od umowy, a to z kolei czyniło roszczenie oparte na
podstawie art. 64 k.c. w zw. z art. 390 § 2 k.c. nieuzasadnionym, gdyż po
odstąpieniu od umowy strony już nie wiązał żaden stosunek zobowiązaniowy.
Z kolei, przesądzenie niezasadności pierwszego roszczenia, czyniło
bezpodstawnym roszczenie dotyczące służebności drogowej.
W wyniku apelacji powodów, wyrokiem z dnia 12 października 2009 r. Sąd
Apelacyjny zmienił częściowo zaskarżony wyrok i powództwo co do pierwszego
żądania uwzględnił. Zobowiązując pozwaną spółkę do złożenia oświadczenia woli
przenoszącego na powodów własność zabudowanej działki nr 57/59 o powierzchni
0,1759 ha. objętej księgą wieczystą nr /.../ za zapłatą wynagrodzenia w kwocie
100 324,56 zł wraz z 22% podatku VAT oparł się na stanie faktycznym ustalonym
przez Sąd pierwszej instancji. Choć powództwo także zakwalifikował jako
dotyczące art. 64 k.c. w zw. z art. 1047 k.p.c., to odmiennie ocenił jego zasadność,
gdyż przyjął, że pozwana spółka bezpodstawnie uchylała się od zawarcia umowy
przyrzeczonej. Podkreślił, że pozwana nie wykazała, kiedy wezwanie do zapłaty z
dnia 10 września 2007 r., zostało doręczone powodom, a dopiero od tej daty mógł
biec termin 7 dni do uregulowania należności oraz termin dalszych 30 dni do
skorzystania z prawa odstąpienia (§ 9 ust 1 i 2 umowy).
Przede wszystkim jednak stwierdził, że pozwana w dniu 19 października
2007 r. skierowała do powodów ostateczne wezwanie do zapłaty kwoty 107677,95
zł, udzielając powodom dodatkowego terminu 3 dni do realizacji zobowiązania.
Odwołując się do faktu, że pozwana nie złożyła do akt tego dokumentu przyjął,
6
w ślad za stanowiskiem powodów, że doręczenie tego pisma nastąpiło w dniu
20 października 2007 r. Wyraził pogląd, że skoro wierzyciel prolongował
wierzycielowi termin, składając dłużnikowi oświadczenie o udzieleniu dodatkowego
terminu do zapłaty należności, to był tym oświadczeniem związany i w rezultacie
powinien dochować obowiązku powstrzymywania się od wyciągnięcia negatywnych
konsekwencji w stosunku do dłużnika, który działał w zaufaniu do treści tego
dodatkowego terminu (art. 111 § 1 i 2 k.c. i art. 491 § 1 k.c.). W rezultacie przyjął,
że wezwanie do zapłaty doręczone w dniu 20 października 2007 r. zobowiązywało
powodów do zapłaty należności do dnia 23 października 2007 r., a zatem
powodowie bez ujemnych skutków prawnych mogli realizować swoje zobowiązanie
do dnia 23 października 2007 r. do godz. 2400
. W tym stanie rzeczy uznał, że
wykonanie prawa do odstąpienia od umowy przez pozwanych w dniu
23 października 2007 r. było bezpodstawne i sprzeczne z zasadą rzetelności
i lojalności kontraktowej oraz zasadą zaufania do składanych przez kontrahentów
umowy oświadczeń woli. Podkreślił, że strony w § 15 ust 2 umowy przewidziały
prawo pozwanego Towarzystwa Inwestycyjnego sp. z o.o. do odstąpienia od
umowy, jeżeli zwłoka, tj. kwalifikowane opóźnienie powodów w zapłacie
wynagrodzenia, także na rzecz wykonawcy przekroczy 30 dni. Pozwana miała więc
obowiązek (art. 491 § 1 k.c.) wyznaczenia powodom odpowiedniego, dodatkowego
terminu do zapłaty z zagrożeniem, że w razie bezskutecznego jego upływu będzie
uprawniona do odstąpienia od umowy. Skoro pozwana udzieliła powodom tego
dodatkowego terminu, to tym samym nie mogła skorzystać, z zawartego w § 15
ust. 2 umowy uprawnienia do odstąpienia od umowy po upływie 7 dni i 30 dni od
dnia doręczenia pierwszego wezwania do zapłaty z dnia 10 września 2007 r.
Zdaniem Sądu Apelacyjnego strony nie wyznaczyły ściśle określonego
terminu do wykonania zobowiązania powodów, skoro wskazano jedynie, że zapłata
ma nastąpić w ciągu 7 dni od dnia wybudowania stanu surowego otwartego,
a nadto iż stwierdzenie stanu realizacji budowy wynikać będzie z dziennika
budowy, a dokument wraz z wezwaniem do zapłaty będzie doręczony powodom
(§ 9 umowy). Także, zdaniem Sądu drugiej instancji termin 30 dniowy nie był
ścisły, gdyż zależał od terminu wykonania określonego zakresu robót budowlanych
7
oraz od daty wystawienia i doręczenia wezwania do zapłaty. Z tych względów
uznał, że w sprawie nie miał zastosowania art. 492 k.c.
W rezultacie przyjął, że pozwana miała obowiązek oczekiwać jeszcze w dniu
23 października 2007 r. na zapłatę należności i nie mogła już w tym dniu skutecznie
od umowy odstąpić, skoro wyznaczenie dodatkowego terminu było zgodne
z prawem i skuteczne co do formy. Wyraził zapatrywanie, że dzień 23 października
2007 r. został ostatecznie ustalony jako końcowa data wykonania zobowiązania do
zapłaty, bez narażenia się przez powodów do pozostawania w zwłoce (art. 476
k.c.). Z tego względu uznał, że odstąpienie od umowy w tym dniu było
przedwczesne.
Ocenił, że wpłata przez powódkę świadczenia w dniu 23 października na
inne konto nie była zrealizowaniem zobowiązania bez opóźnienia wobec
właściwego wierzyciela (§ 9 ust 1 umowy). Zauważył, że powódka otrzymała jej
zwrot w dniu 8 listopada 2000 r. jako bezpodstawnie wpłaconej na rzecz
Towarzystwa Inwestycyjnego M. i dokonała następnie w dniu 13 listopada 2007 r.
wpłaty kwoty 107 677,95 zł już na właściwe konto Towarzystwa Inwestycyjnego.
Uczyniła zatem tego w czasie trwania okresu 30 dni zwłoki (§ 15 ust 2 umowy) a
nie po tym terminie, który upłynął 23 listopada 2007 r. Z tego względu, jego
zdaniem, nie było podstaw dla przyjęcia poglądu Sądu Okręgowego, że pozwana
spółka dokonała skutecznego odstąpienia od umowy (por. § 15 ust. 2 umowy).
Sąd Apelacyjny także stwierdził, że Towarzystwo Inwestycyjne sp. z o.o.
odmawiając przyjęcia zapłaconej przez powódkę w dniu 13 listopada 2007 r. kwoty
107 677,95 zł i dokonując następnie jej zwrotu z powołaniem się na dokonane
w dniu 23 października odstąpienie od umowy, pozostawało w zwłoce jako
wierzyciel (art. 486 k.c.). Poza tym wyraził pogląd, że powodowie na podstawie
art. 390 § 2 k.c. mogą domagać się wykonania przymusowego umowy
przyrzeczonej, także dlatego, iż umowa przedwstępna określała warunki
zawieszające, których dopełnienie przez powodów skutkowało obowiązkiem
pozwanej zawarcia umowy przyrzeczonej. Ponieważ pozwana i współpracujący
z nią wykonawca robót budowlanych celowo przeszkadzali w ziszczeniu się
wszystkich trzech warunków; przez nieprzyjęcie kwoty 107 677,95 zł, odstąpienie
8
od dalszej realizacji robót i niesporządzenie protokołu odbioru, to zgodnie
z unormowaniem zawartym w art. 93 § 1 k.c. czynili to w sposób sprzeczny
z umową, a także prawem oraz z zasadami współżycia społecznego. W rezultacie
przyjął, „że należy wydać rozstrzygnięcie takie, jakby wszystkie warunki ziściłyby
się”.
Pozwana w skardze kasacyjnej zaskarżając wyrok w części uwzględniającej
powództwo, którą oparła na podstawie naruszenia prawa materialnego, tj. art. 61
§ 1 k.c. art. 65 k.c., art. 56 § 1 k.c., art. 390 § 2 k.c., art. 93 § 1 k.c., art. 491 § 1
k.c. oraz art. 492 k.c. wniosła o uchylenie zaskarżonego wyroku i oddalenie
apelacji, bądź o przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Zgodnie z przyjętą w kodeksie cywilnym teorią doręczenia dla przyjęcia, że
oświadczenie woli zostało złożone innej osobie, właściwa jest chwila dojścia treści
tego oświadczenia do wiadomości tej osoby. Ze względu na interes stron,
bezpieczeństwo obrotu oraz ułatwienia dowodowe domniemywa się, że adresat
zapoznał się z treścią oświadczenia woli, gdy doszło do niego w taki sposób, że
powzięcie o nim wiadomości stało się możliwe. Na składającym oświadczenie woli
spoczywa ciężar dowodu (art. 6 k.c.), że doszło ono do adresata w sposób
umożliwiający mu – według doświadczenia życiowego - zapoznanie się z jego
treścią (por np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 listopada 1982 r., II CR 380/82,
OSNCP 1983, nr 8, poz. 117).
Na podstawie zawartego w odpowiedzi na pozew oświadczenia pozwanej
Sądy ustaliły, że Towarzystwo Inwestycyjne sp. z o.o. udzieliło powodom
dodatkowego 3 dniowego terminu do dokonania wpłaty, oraz także na podstawie
oświadczenia powodów złożonego w piśmie z dnia 26 października 2007, że
zostało ono doręczone w dniu 20 października 2007 (art. 230 k.p.c.). Z tego
względu należało przyjąć, że zawarte w tym piśmie oświadczenie woli wykonawcy
robót budowlanych stało się skuteczne z dniem 20 października 2007 r. Wbrew
jednak stanowisku skarżącej, Sąd Apelacyjny trafnie ocenił, że w następstwie tego
oświadczenia woli pozwana miała obowiązek powstrzymania się od wyciągnięcia
wszelkich negatywnych konsekwencji wobec powodów i w rezultacie mieli oni
9
prawo zrealizować swoje zobowiązanie do godz. 2400
w dniu 23 października
2007 r. W rezultacie trafnie też ocenił, że powodowie mogli pozostawać w zwłoce
(art. 476 k.c.) dopiero po tej dacie. W sprawie nie występował jednak problem, czy
wpłata w tym terminie przez powódkę kwoty 107 667,95 zł była dokonana
skutecznie, lecz kwestia czy i kiedy upłynął termin przewidziany w § 15 ust 2
umowy. Na jego podstawie wykonawcy robót i pozwanej przysługiwało prawo do
odstąpienia od umowy, jeżeli zwłoka inwestorów w zapłaceniu którejkolwiek części
wynagrodzenia przekroczy 30 dni. Sąd Apelacyjny w oparciu o uzgodnienie
zawarte w umowie przedwstępnej zasadnie przyjął, że stwierdzenie wykonania
poszczególnych etapów inwestycji następowało na podstawie zapisów w dzienniku
budowy doręczonych w kserokopiach inwestorom wraz z wezwaniem do zapłaty,
a więc terminy określone w § 9 ust. 1 pkt a, b, i c mogły rozpoczynać bieg od daty
ich doręczenia powodom. Skoro więc wykonawca robót udzielił powodom
prolongaty do zapłaty drugiej części wynagrodzenia do dnia 23 października 2007,
to oświadczenia woli o odstąpieniu od umowy strona pozwana nie mogła skuteczne
złożyć w dniu 23 października 2007 r., doręczonego powodom w dniu
25 października 2005 r. Wpłata przez powódkę kwoty 107 677.95 zł w dniu 13
listopada 2007 r. na właściwe konto Towarzystwa Inwestycyjnego sp. z o.o.
nastąpiła więc bowiem przed upływem terminu 30 dni, który upływał
w okolicznościach sprawy dopiero w trzeciej dekadzie listopada 2007 r. W tym
stanie rzeczy, zarzutu obrazy art. 61 k.c. nie można było uznać za uzasadniony.
Nietrafny był także zarzut obrazy art. 491 § 1 k.c. z tego względu, że zarzut
ten był nienależycie skonstruowany. Został bowiem wyartykułowany jako błąd
wynikający z tego, że mylna wykładnia zwrotu „termin ściśle określony”
determinował sięgnięcie do art. 491 § 1 k.c., zamiast do art. 492 k.c”. Prawidłowe
uzasadnienie zarzutu niewłaściwego zastosowania art. 491 k.c. powinno było
natomiast wskazywać, że przepis ten ma zastosowanie do ustawowego a nie
umownego prawa odstąpienia od umowy i to wtedy, gdy termin spełnienia
świadczenia nie ma charakteru „ostatecznego” lecz jest terminem „zwykłym”.
Zawarte w art. 492 k.c. wyrażenie „termin ściśle określony” nie zostało
zdefiniowane, niemniej zawarta w tym przepisie klauzula lex commissoria należy do
unormowań znanych już w prawie rzymskim. W przypadku umowy przedwstępnej
10
dopuszczalne jest zastrzeżenie umownego prawa odstąpienia, skoro treść i cel
takiej klauzuli nie sprzeciwia się naturze stosunku prawnego powstałego na
podstawie tego źródła zobowiązania, ani ustawie, czy też zasadom współżycia
społecznego (art. 3531
k.c.).
Termin oznacza ściśle określony moment np. spełnienia świadczenia, albo
pewien okres mierzony jednostką czasu np. określony liczbą lat termin zasiedzenia.
Znaczenie terminu nie kończy się na abstrakcyjnym określeniu czasu, gdyż
następuje w celu oznaczenia chwili powstania lub ustania skutków prawnych.
W zawartej przez strony umowie nastąpiło połączenie terminu z warunkiem.
Odróżnia je to, że istotą warunku jest niepewność nastąpienia zdarzenia
warunkującego powstanie lub ustanie skutku pranego, natomiast termin jest
zawsze pewny, gdyż określa czas który musi nastąpić. W doktrynie rozróżnia się –
w zależności od sposobu tego połączenia – między innymi dies incertusan, certus
quando np. umowa przyrzeczona zostanie zawarta do końca roku i dies incertus
an, incertus quando np. daruję ci nieruchomość gdy wyjdziesz za mąż. Dies
incertus an, incertus quando jest tak jednak daleko zdominowany przez warunek,
że skoro wszystko jest niepewne, to o terminie jako o chwili pewnej nie można
mówić (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30 sierpnia 1990 r., IV CR 236/90,
OSNCP 1991, nr 10-12, poz. 125).
Skarżący podniósł jednak trafnie, że w sprawie wystąpiło zagadnienie, czy
użyty w art. 492 k.c. zwrot „termin ściśle określony” można rozszerzyć na warunek
(wykonanie określonych etapów budowy przedmiotowego budynku), od których
należy liczyć termin określony w dniach do zapłaty przez powodów wynagrodzenia
za te roboty budowlane i do odstąpienia od umowy przez pozwanego w wypadku
braku zapłaty. Sąd drugiej instancji przeoczył, że można zastrzec także, iż prawo
do odstąpienia przysługiwać będzie stronie lub stronom, jeżeli spełni się określone
w umowie zdarzenie przyszłe niepewne tj. warunek (por wyroki Sądu Najwyższego
z dnia 26 stycznia 2005 r., V CK 401/04 i z dnia 19 czerwca 2009 r., V CK 454/08
niepubl.). O jednej klauzuli tego rodzaju (lex commissoria) wspomina właśnie art.
492 k.c. Trzeba zgodzić się ze skarżącym, że pojęcia „termin ściśle określony”
w rozumieniu art. 492 k.c. nie można rozciągać na warunek. Termin i warunek
mają różne znaczenia i gdyby ustawodawca w tym przepisie zamierzał odnieść
11
omawiany zwrot do warunku określiłby to wprost. Sąd drugiej instancji rzeczywiście
nietrafnie więc wyłożył, że omawiane wyrażenie trzeba stosować także do warunku,
od którego liczyć należy bieg określonego w dniach terminu do odstąpienia od
umowy. W wypadku więc lex commissoria istota rzeczy nie polega na pewności
nastąpienia zdarzenia, od którego zaczyna ten termin biec, ale na
zagwarantowaniu pewności i jednoznaczności samego liczenia i zakończenia
terminu do odstąpienia od umowy. Wbrew więc wykładni Sądu Apelacyjnego,
obowiązywały: ścisły termin zapłaty przez powodów każdej części wynagrodzenia
(7 dni), oraz taki termin do odstąpienia od umowy (30 dni). Wbrew więc stanowisku
Sądu Apelacyjnego w sprawie miał zastosowanie art. 492 k.c.
Nie można było też odeprzeć zarzutu obrazy art. 65 k.c. i 56 k.c. gdyż trzeba
zgodzić się ze skarżącą, że kontroli kasacyjnej podlega ocena woli stron (por. np.
orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 22 czerwca 1937 r., PPC 1937, nr 22-23,
s. 723). Wysnucie wniosków prawnych z oświadczenia woli jest zagadnieniem
prawnym, gdyż chodzi tu o subsumcję pod określony przepis. Bez takiego zabiegu
nie można odeprzeć zarzutu, że z oświadczeń woli stron zawartych w umowie
przedwstępnej wynikają skutki prawne wskazane przez Sąd Apelacyjny, których
zdaniem skarżącej nie można było wywieść, bądź że ustawa, zasady współżycia
społecznego lub ustalone zwyczaje ich w tym zakresie nie uzupełniają. Należało
więc przytoczyć i wyłożyć treść zawartej przez strony umowy przedwstępnej w celu
odpowiedzi na pytanie w jakim zakresie były to wspólne uprawnienia i obowiązki
pozwanej i wykonawcy robót, a w jakim zakresie odrębne oraz jakie to wywołało
skutki prawne.
Trafny też okazał się zarzut obrazy naruszenia art. 93 § 1 k.c., gdyż Sąd
Apelacyjny nie dokonał ustaleń, które pozwoliłyby odpowiedzieć, czy została
spełniona hipoteza normy prawnej zawartej w tym przepisie (por. wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 26 marca 1997 r., OSNC 1997, nr 9, poz. 128 oraz
postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 11 marca 2003 r., V CKN 1825/00, BSN
2003, nr 12, s. 46). Samo odstąpienie od umowy, w przekonaniu strony
uzasadnione, które okazało się przedwczesne i w konsekwencji bezzasadny zwrot
drugiej części wynagrodzenia, to zdarzenia niewystarczające do przyjęcia fikcji
ziszczenia się warunków. Dla wypełnienia hipotezy normy wynikającej z art. 93 § 1
12
k.c. przeszkody strony w ziszczeniu się warunków winny być dokonane w sposób
sprzeczny z zasadami współżycia społecznego. W tym celu, nie został
wykorzystany zebrany w toku sprawy materiał dowodowy, choć powodowie już
w pozwie podnieśli, że pozwana przeszkadzała w ziszczeniu się dalszych
warunków w sposób pozwalający przyjąć, że doszło do ich ziszczenia.
Z tych względów na podstawie art. 39815
k.p.c. Sąd Najwyższy orzekł, jak
w sentencji.
md