Wyrok z dnia 13 września 2010 r.
II PK 257/09
Okresu urlopu bezpłatnego nie można traktować jako okresu przepraco-
wanego w związku z uzyskaniem od pracodawcy dofinansowania na podniesie-
nie kwalifikacji pracowniczych.
Przewodniczący SSN Zbigniew Hajn, Sędziowie SN: Małgorzata Gersdorf
(sprawozdawca), Małgorzata Wrębiakowska-Marzec.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w dniu 13 wrześ-
nia 2010 r. sprawy z powództwa Ministerstwa Finansów w Warszawie przeciwko Ad-
amowi T. o zapłatę, na skutek skargi kasacyjnej strony powodowej od wyroku Sądu
Okręgowego w Warszawie z dnia 1 kwietnia 2009 r. [...]
o d d a l i ł skargę kasacyjną,
U z a s a d n i e n i e
Powodowe Ministerstwo Finansów domagało się od pozwanego Adama T. za-
płaty kwoty 13.307,17 zł z odsetkami tytułem zwrotu części kosztów aplikacji legisla-
cyjnej sfinansowanej przez Ministerstwo. Jednocześnie pozwany wniósł powództwo
wzajemne domagając się odprawy z tytułu rozwiązania stosunku pracy z przyczyn
leżących po stronie pracodawcy.
Rozpatrujący sprawę Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia ustalił nastę-
pujący stan faktyczny. Pozwany zatrudniony był u powoda w okresie od 1 grudnia
1999 r. do 30 września 2006 r. na stanowisku radcy prawnego. W dniu 20 lutego
2002 r. strony zawarły umowę, na podstawie której pozwany został skierowany na
aplikację legislacyjną. Umowa przewidywała pokrycie kosztów aplikacji przez praco-
dawcę. Pracownik zobowiązał się do przepracowania trzech lat po ukończeniu apli-
kacji, w przypadku wcześniejszego rozwiązania stosunku pracy z inicjatywy pracow-
nika miał on zwrócić poniesione przez pracodawcę koszty. Aplikację pozwany ukoń-
czył 17 kwietnia 2003 r. W okresie od 16 czerwca 2003 r. do 30 kwietnia 2006 r. oraz
2
od 20 maja 2006 r. do 30 września 2006 r. pozwany korzystał z urlopu bezpłatnego u
pracodawcy na podstawie art. 174 § 1 k.p. W dniu 30 czerwca 2006 r. pozwany
wypowiedział stosunek pracy z zachowaniem trzymiesięcznego okresu wypowiedze-
nia. Pismem z 5 lipca 2006 r. powód wezwał pozwanego do zwrotu części kosztów
aplikacji legislacyjnej w łącznej wysokości 13.307,17 zł. Sąd jednocześnie ustalił, że
w okresie urlopu bezpłatnego pozwany wykonywał na rzecz powoda szereg prac na
podstawie umów cywilnoprawnych - prac w postaci zastępstwa procesowego w cha-
rakterze radcy prawnego.
Sąd Rejonowy wyrokiem z dnia 10 października 2007 r. [...] uwzględnił po-
wództwo w całości, oddalając także powództwo wzajemne pozwanego - z uwagi na
rozwiązanie stosunku pracy przez samego powoda. Odnośnie do roszczenia głów-
nego Sąd uznał, że pozwany nie przepracował u powoda wymaganego trzyletniego
okresu. Nie wystarczył sam fakt zatrudnienia, albowiem łączył się on z pozostawa-
niem na urlopie bezpłatnym.
Apelację, wniesioną od tego wyroku przez pozwanego, Sąd Okręgowy w War-
szawie oddalił wyrokiem z dnia 17 września 2008 r. zmieniając wyrok Sądu pierwszej
instancji jedynie w zakresie daty odsetek.
Wyrok ten został uchylony wyrokiem Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 1
kwietnia 2009 r. [...] wydanym wskutek wniesienia przez pozwanego skargi o wzno-
wienie postępowania. Pozwany wskazał, że nie został zawiadomiony o terminie roz-
prawy, wskutek czego nie miał możliwości obrony swych praw. Argumentację tę po-
dzielił Sąd Okręgowy wznawiając postępowanie. Jednocześnie Sąd Okręgowy wyro-
kiem z dnia 1 kwietnia 2009 r. orzekł meriti oddalając powództwo główne.
Sąd Okręgowy wyraził pogląd, że ujęte w umowie z 20 lutego 2002 r. wyma-
ganie „przepracowania” trzech lat należy rozumieć jako pozostawanie w stosunku
pracy przez taki okres. Strona powodowa nie traktowała bowiem innych okresów
niewykonywania pracy przez pozwanego jako czasu „nieprzepracowanego”, jak np.
okresów zwolnień lekarskich i urlopów wypoczynkowych. Za okoliczność nieistotną
dla sprawy uznał Sąd wykonywanie pracy przez pozwanego na rzecz powoda na
podstawie umów cywilnoprawnych.
Skargę kasacyjną od tego wyroku - w zakresie oddalającym powództwo
główne - wywiódł pełnomocnik powodowego Ministerstwa. W skardze podniesiono:
1) naruszenie art. 174 k.p., przez jego niewłaściwe zastosowanie polegające na
przyjęciu, że okres urlopu bezpłatnego zalicza się do okresu przepracowanego w
3
rozumieniu umowy o sfinansowanie kosztów aplikacji; 2) naruszenie art. 65 § 2 k.c. w
związku z art. 300 k.p., przez wadliwą interpretację umowy o sfinansowanie kosztów
aplikacji, wskutek której za czas „przepracowany” uznano czas urlopu bezpłatnego;
3) naruszenie art. 233 k.p.c., przez ustalenie rzeczywistej woli stron bez przeprowa-
dzenia na tę okoliczność postępowania dowodowego.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarga kasacyjna nie zasługuje na uwzględnienie mimo częściowej trafności
niektórych z podniesionych zarzutów. Istotę niniejszego sporu stanowiła ocena, czy
pozwany w niniejszym postępowaniu obciążony był obowiązkiem zwrotu części
kosztów aplikacji legislacyjnej, którą odbył na podstawie skierowania pracodawcy
stosownie do umowy z dnia 20 lutego 2002 r.
Problem, nad którym skupiły się Sądy rozstrzygając sprawę stanowiło pytanie,
czy pozwany, stosownie do zawartego w umowie zobowiązania do przepracowania u
powoda trzech lat po zakończeniu aplikacji, zrealizował ten obowiązek. Zdaniem
Sądu Okręgowego wyrażonym w zaskarżonym wyroku sformułowanie to należało
rozumieć jako „pozostawanie w stosunku pracy”. Sąd Okręgowy wskazał przy tym,
że okresy takie jak np. urlop wypoczynkowy czy zwolnienie lekarskie nie mogą zo-
stać wykluczone z tego czasu. Wobec powyższego nie można było z tego czasu wy-
kluczyć także okresu urlopu bezpłatnego.
Sprzeciwia się temu trafnie pełnomocnik skarżącego. Gdyby nie specyficzne
okoliczności faktyczne niniejszej sprawy, należałoby się do tego poglądu przychylić.
Urlop bezpłatny nie ma bowiem cech niewykonywania pracy podobnych do okresu
zwolnienia lekarskiego czy urlopu wypoczynkowego. Urlop bezpłatny stanowi zatem
czas swoistego zawieszenia stosunku pracy. W szczególności, zgodnie z art. 174 § 2
k.p. okresu tego urlopu nie wlicza się do okresu, od którego zależą uprawnienia pra-
cownicze. Nie można go zatem, zdaniem Sądu Najwyższego, traktować jako okresu
przepracowanego w związku z uzyskaniem dofinansowania na podniesienie kwalifi-
kacji pracowniczych. Stanowisko takie znajduje uzasadnienie także przy zastosowa-
niu metod wykładni celowościowej. Wprawdzie § 6 ust. 2 rozporządzenia Ministra
Edukacji Narodowej oraz Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 12 października
1993 r. w sprawie zasad i warunków podnoszenia kwalifikacji zawodowych i wy-
kształcenia ogólnego dorosłych (Dz.U. Nr 103, poz. 472 ze zm.) nie przewiduje
4
wprost, dlaczego po zakończeniu podnoszenia kwalifikacji pracownik ma przepraco-
wać określony czas, to jednak ten cel nie powinien budzić wątpliwości. Pracodawca
może przyznać pracownikowi dodatkowe świadczenia w związku z podnoszeniem
kwalifikacji zawodowych, jak np. świadczenie w postaci zwrotu kosztów (części
kosztów) czesnego, ale musi udzielić mu urlopu szkoleniowego czy zwolnienia z
pracy dla odbycia zajęć. Stan taki, mimo utraty mocy obowiązującej przez wymienio-
ne rozporządzenie, utrzymał ustawodawca wprowadzając obecnie obowiązujące re-
gulacje art. 1031
- 1036
k.p.
Pracodawca dokonując tej inwestycji w pracownika może oczekiwać, że przez
trzy lata będzie korzystał z jego umiejętności, a przynajmniej będzie miał taką możli-
wość. Tylko aktywne wykonywanie obowiązków przez pracownika zapewnia realiza-
cję tego celu. W ten sposób dochodzi do swoistego „zwrotu” zainwestowanych w
pracownika dobrowolnie przez pracodawcę środków. Oczywiście w niektórych przy-
padkach, w których na pracodawcy spoczywa ryzyko osobowe (np. niezdolność do
pracy z powodu choroby czy nieobecność w ramach urlopu wypoczynkowego) pra-
codawca nie uzyska takiego świadczenia wzajemnego. Warto jednak podkreślić, że
chodzi tu o sytuacje w pewnej mierze niezależne od pracownika - tą cechą charakte-
ryzuje się szczególnie choroba. Natomiast urlopu bezpłatnego udziela się, co do za-
sady, na wniosek pracownika, a nawet gdyby inicjował go pracodawca - udzielenie
takiego urlopu musi mieć za podstawę swobodną wolę ze strony pracownika. Nie
występuje w tym przypadku ryzyko, które musiałby ponieść pracodawca. Pracownik
udając się na tego rodzaju urlop nie „odda” pracodawcy w żaden sposób środków,
które ten ostatni zainwestował w jego naukę.
Stanowisko takie w realiach niniejszej sprawy znajduje potwierdzenie w po-
staci zobowiązania pozwanego do „przepracowania” określonego czasu. Potocznie
(w powszechnym rozumieniu) znaczenie tego terminu, któremu należy przyznać
istotną rolę w procesie wykładni, ma wydźwięk aktywny; „przepracowanie” oznacza
wykonywanie pracy, a nie jedynie bierne pozostawanie w stosunku pracy. Wszystkie
te uwagi muszą być jednak odniesione do stanu faktycznego niniejszej sprawy -
stanu, w którym pozwany pracownik nie pozostawał wyłącznie na urlopie bezpłat-
nym. W okresie tego urlopu wykonywał pracę na rzecz powoda na podstawie umów
cywilnoprawnych i to pracę, która - gdyby nie ta okoliczność - mogłaby należeć do
jego obowiązków pracowniczych jako radcy prawnego. Sąd Najwyższy, rozpatrujący
sprawę w niniejszym składzie przychyla się do poglądu, wyrażonego w wyroku tego
5
Sądu z dnia 16 lipca 2009 r., II PK 13/09. Uznano w nim, że udzielenie urlopu bez-
płatnego a jednocześnie kontynuacja przez pracownika zatrudnienia w tym samym
charakterze świadczy o pozorności udzielonego urlopu. Jak już wcześniej wskazano
okres urlopu bezpłatnego w swym założeniu ma stanowić zawieszenie obowiązku
wykonywania przez pracownika jego obowiązków oraz obowiązku wypłaty wynagro-
dzenia przez pracodawcę. Nie do zaakceptowania pozostaje zatem sytuacja, w której
udzieleniu urlopu bezpłatnego towarzyszy zamiar dalszego zatrudniania pracownika -
tyle że na podstawie umowy cywilnoprawnej.
W niniejszej sprawie nie można zatem przyjąć, że pozwany nie przepracował
okresu 3 lat po zakończeniu aplikacji - uczynił to bowiem wykonując pozorną umowę
cywilnoprawną. Gdyby umowy tej nie zaklasyfikować jako pozornej, to i tak nie budzi
wątpliwości, że powodowe Ministerstwo korzystało z pracy pozwanego. Nie można
zatem zaakceptować stanowiska Sądów, jakoby cywilnoprawny charakter zobowią-
zania wykluczał jego uwzględnienie dla potrzeb niniejszej sprawy. Stanowisko takie
razi zbytnim formalizmem i nie uwzględnia faktycznych relacji istniejących między
stronami. W tym kontekście, zdaniem Sądu Najwyższego, nie budzi wątpliwości, że
pozwany przepracował wymagany, minimalny okres po zakończeniu podnoszenia
kwalifikacji zawodowych. Innymi słowy, na ocenę, czy pracownik przepracował wy-
magany umową czas po zakończeniu szkolenia opłaconego przez pracodawcę musi
rzutować nie tylko fakt zawieszenia stosunku pracy z uwagi na korzystanie z urlopu
bezpłatnego, ale także fakt wykonywania zatrudnienia cywilnoprawnego na rzecz
pracodawcy i to zatrudnienia wykorzystującego dotychczasowe, pracownicze kwalifi-
kacje i umiejętności. Mimo błędnego uzasadnienia zaskarżony wyrok odpowiada
prawu.
Mając na uwadze powyższe, Sąd Najwyższy orzekł jak w sentencji.
========================================