Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II CSK 273/10
POSTANOWIENIE
Dnia 10 listopada 2010 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Teresa Bielska-Sobkowicz (przewodniczący)
SSN Wojciech Katner (sprawozdawca)
SSA Jan Kremer
w sprawie z wniosku C. T. i K. T.
przy uczestnictwie Skarbu Państwa - Lasów Państwowych Nadleśnictwo w Ł.
o ustanowienie drogi koniecznej,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej w dniu 10 listopada 2010 r.,
skargi kasacyjnej uczestnika postępowania
od postanowienia Sądu Okręgowego w S. z dnia 16 grudnia 2009 r., sygn. akt Ca (…),
oddala skargę kasacyjną.
Uzasadnienie
Postanowieniem z dnia 16 grudnia 2009 r. Sąd Okręgowy w S. oddalił apelację
Skarbu Państwa - Lasów Państwowych Nadleśnictwa w Ł. od postanowienia Sądu
Rejonowego w Z. W. z dnia 31 sierpnia 2009 r. w sprawie z wniosku C. T. i K. T. o
ustanowienie drogi koniecznej.
Z ustalonego stanu faktycznego wynika, że nieruchomość wnioskodawców leży
przy drodze gminnej położonej na terenach leśnych, wykorzystywanej wyłącznie w celu
dojazdu do działek leżących wzdłuż niej, nie mając połączenia z inną drogą publiczną.
Nadleśniczy Nadleśnictwa wyraził zgodę na wydzielenie drogi dojazdowej, położonej na
terenach leśnych umożliwiającej właścicielom działek dojazd do drogi publicznej.
2
Zainteresowani właściciele nieruchomości sfinansowali koszty wydzielenia. W 2008 r.
została zawarta między Nadleśniczym a trzynastoma właścicielami nieruchomości
pisemna umowa o udostępnienie jako drogi wydzielonej w następstwie podziału gruntów
Skarbu Państwa, działki oznaczonej numerem (…)/10 stającej się drogą dojazdową do
drogi publicznej oznaczonej numerem (…)/20. W umowie określono wynagrodzenie za
korzystanie z drogi i przewidziano możliwość rozwiązania umowy z trzymiesięcznym
okresem wypowiedzenia przez Nadleśnictwo. Mimo tego, organ samorządu
terytorialnego odmówił wnioskodawcom wydania decyzji określającej warunki zabudowy
nieruchomości, wskazując jako przyczynę brak zapewnienia wystarczającego dostępu
do drogi publicznej. W uzasadnieniu decyzji odmownej wskazano, że jej przyczyną jest
możliwość rozwiązania umowy przez Nadleśnictwo, co nie zapewnia odpowiedniego
dostępu do drogi publicznej. Stanowisko to podzieliło Samorządowe Kolegium
Odwoławcze w S. W tej sytuacji wnioskodawcy wystąpili do Nadleśniczego o zawarcie w
formie aktu notarialnego umowy ustanawiającej służebność drogi koniecznej, co
spotkało się z odmową, uzasadnianą już zawartą umową pisemną. To spowodowało
wniesienie o sądowe ustanowienie służebności.
Uwzględniając wniosek Sąd pierwszej instancji na podstawie art. 145 k.c.
ustanowił służebność drogi koniecznej przez wymienioną działkę nr (…)/10, jako
udostępnioną w dotychczasowej umowie drogę dojazdową, za wynagrodzeniem
określonym także w tej umowie. Ustalenia faktyczne oraz ocenę prawną w
postanowieniu tego Sądu podzielił Sąd drugiej instancji i oddalił apelację.
Skarga kasacyjna Skarbu Państwa wniesiona przez Prokuratorię Generalną
Skarbu Państwa zarzuca zaskarżonemu postanowieniu naruszenie prawa materialnego,
tj. art. 145 § 1 k.c. przez jego niewłaściwe zastosowanie polegające na uznaniu, że
nieruchomość wnioskodawców nie ma odpowiedniego dostępu do drogi publicznej w
sytuacji zawartej umowy o udostępnieniu dojazdu drogą leśną, a także określenie
wynagrodzenia, które w kwocie 20 złotych rocznie nie jest „odpowiednim
wynagrodzeniem”; art. 145 § 2 zdanie drugie k.c. przez nierozważenie możliwości
poprowadzenia drogi koniecznej przez grunty będące przedmiotem czynności prawnej,
na skutek której wystąpiła potrzeba ustanowienia drogi koniecznej. Skarżący wniósł o
uchylenie postanowienia w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania z
zasądzeniem kosztów postępowania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skargę kasacyjną należy oddalić.
3
Bezpodstawne jest zarzucanie zaskarżonemu orzeczeniu naruszenie art. 145 § 2
k.c. Co prawda przepis ten nakazuje przeprowadzić drogę konieczną, jeśli to jest
możliwe przez grunty, które były przedmiotem czynności prawnej, w następstwie której
nieruchomość została pozbawiona odpowiedniego dostępu do drogi publicznej, ale
dotychczas w niniejszej sprawie potrzeba zastosowania tego przepisu w ogóle nie była
przez uczestnika podnoszona. Z ustaleń faktycznych wynika, że nieruchomość ta jest
położona na terenie leśnym, a jak wskazuje uczestnik w uzasadnieniu skargi kasacyjnej
wnioskodawcy nabyli działkę od Państwowego Funduszu Ziemi. Wbrew twierdzeniom
skargi Sąd nie miał obowiązku rozważać zastosowania powołanego przepisu, skoro
uczestnik nie tylko że nie kwestionował potrzeby posiadania przez wnioskodawców
dostępu do ich działki poprzez drogę leśną którą Sąd oznaczył jako drogę konieczną ale
twierdził, że niezasadność ustanowienia służebności gruntowej orzeczeniem sądowym
wynika z już wcześniej zawartej umowy między stronami, a zatem zrealizowaniem
żądania wniosku zgodnie z jego treścią. Skarżący nie wskazuje ani przez jakie inne
nieruchomości miałaby być przeprowadzona droga, ze względu na powoływaną
wcześniejszą czynność prawną wnioskodawców, ani o jaką konkretnie czynność chodzi.
Orzecznictwo sądowe wielokrotnie wypowiadało się na temat znaczenia art. 145 § 2
k.c., ale nie wymagało jego zastosowania z urzędu, jeśli nie było żadnych ku temu
okoliczności znanych w rozpoznawanej sprawie. Dlatego Sądy rozpoznając niniejszą
sprawę prawidłowo pominęły ten przepis w części podnoszonej przez skarżącego,
zastosowały go wszakże w tej części, w jakiej art. 145 § 2 k.c. wymaga
przeprowadzenia drogi koniecznej z uwzględnieniem potrzeb nieruchomości nie mającej
dostępu do drogi publicznej. Ponadto trafnie drogę tę określono po już biegnącym
szlaku, skoro to było możliwe, a nawet niekwestionowane przez uczestnika (por.
postanowienie SN z dnia 6 kwietnia 2004 r., I CK 552/03, OSNC 2005, nr 4, poz. 70).
Podnoszenie przez skarżącego naruszenia art. 145 § 2 k.c. jest bezpodstawne
również z powodu zarzucenia zaskarżonemu postanowieniu, że w ogóle ustanawianie
służebności w niniejszej sprawie było niezasadne na podstawie art. 145 § 1 k.c., skoro
nieruchomość wnioskodawców miała zapewniony dostęp do drogi publicznej wskutek
zawartej umowy, będącej źródłem stosunku obligacyjnego (por. postanowienie SN z
dnia 26 maja 2008 r., V CSK 81/06, Lex nr 421045). W rezultacie takiego twierdzenia
skarżący nie neguje, że w stanie faktycznym sprawy należało zorganizować
wnioskodawcom dostęp do drogi publicznej przez drogę już wydzieloną na terenach
4
leśnych, ale uważa, iż ze względu na zawartą umowę nie było prawnych przesłanek
określonych w art. 145 § 1 k.c. do ustanawiania służebności drogi koniecznej.
Stanowisko skarżącego jest błędne. Nie bierze pod uwagę, że istotą służebności
gruntowej jest zapewnienie trwałego korzystania przez każdoczesnego właściciela
nieruchomości władnącej - w określonym zakresie – z nieruchomości obciążonej (art.
285 k.c.). Jeżeli zatem zostanie zawarta umowa o ustanowienie takiej służebności, dla
której ważności, jako ograniczonego prawa rzeczowego, wymaga się notarialnego
oświadczenia właściciela nieruchomości obciążonej (art. 245 § 2 zdanie drugie k.c.), to
powstaną takie same skutki ustanowienia tej służebności, jak w przypadku wydania
orzeczenia sądowego, jeśli w ogóle prawo przewiduje w danej sytuacji roszczenie o
ustanowienie służebności.
W przypadku drogi koniecznej jest możliwe ustanowienie służebności albo
poprzez zawarcie umowy z notarialnym oświadczeniem właściciela nieruchomości przez
którą przebiega droga (nieruchomość służebna), albo poprzez orzeczenie sądowe
wydane na wniosek właściciela nieruchomości pozbawionej odpowiedniego dostępu do
drogi publicznej (nieruchomość władnąca), ponieważ w braku takiego dostępu
ustawodawca w art. 145 § 1 k.c. przyznał należne roszczenie.
Ze względu na skutki prawne ustanowienia ograniczonego prawa rzeczowego,
jakim jest służebność gruntowa, jej doniosłość jest oczywiście znacznie większa, niż
umowy nie ustanawiającej takiego prawa, lecz mającej wyłącznie skutki obligacyjne.
Umowa zawarta w niniejszej sprawie pomiędzy Nadleśnictwem a właścicielami
kilkunastu działek pozbawionych dostępu do drogi publicznej, podobnie jak
wnioskodawcy, pomimo jej wskazania zawarcia „na czas nieokreślony" przewidziała nie
tylko uprawnienie Nadleśnictwa do jej wypowiedzenia z trzymiesięcznym okresem
wypowiedzenia, bez podania przyczyn (§ 3 umowy), ale w razie nie przestrzegania jej
postanowień przez któregokolwiek z trzynastu podpisanych pod nią użytkowników,
uprawniała Nadleśnictwo do jej natychmiastowego rozwiązania z nimi wszystkimi bez
okresu wypowiedzenia (§ 9 umowy). Postanowienia te towarzyszyły jednoczesnemu
stwierdzeniu w umowie (§ 2), że droga ta stanowi jedyny dojazd do działek, których
właścicielami są użytkownicy drogi. Trudno w tym stanie sprawy nie podzielić
argumentów organów administracyjnych, które [s. (…) uzasadnienia decyzji
Samorządowego Kolegium Odwoławczego w S. z dnia 31 stycznia 2007 r.] wśród
przyczyn odmowy ustalenia warunków dla inwestycji zamierzonej przez wnioskodawców
podały brak dostępu do drogi publicznej.
5
Z tego wynika, że zarzuty odnoszące się do naruszenia przez zaskarżone
orzeczenie art. 145 k.c. przez brak przesłanek do ustanowienia służebności drogi
koniecznej są pozbawione podstaw, w sytuacji odmówienia przez skarżącego zawarcia
stosownej umowy o ustanowienie tej służebności w formie prawem przewidzianej, a
jednocześnie wystąpienia wszystkich przesłanek do jej ustanowienia, według
powołanego przepisu kodeksu cywilnego. Stosunek obligacyjny łączący strony umowy
dotyczącej zgody na korzystanie z drogi umożliwiającej dostęp z nieruchomości do drogi
publicznej powoduje inne i słabsze skutki, niż umowa lub orzeczenie sądowe
ustanawiające służebność gruntową drogi koniecznej (art. 145 § 1 k.c.). Służebność ta
jako ograniczone prawo rzeczowe daje każdoczesnemu właścicielowi nieruchomości
władnącej uprawnienie do korzystania z nieruchomości obciążonej w sposób i przez
czas wynikający z treści służebności (art. 285 § 1 i 2 k.c.). Podniesione przez
skarżącego argumenty sprzeciwiające się tej tezie są chybione, a powołane
orzecznictwo (np. postanowienie SN z dnia 11 marca 1970 r., III CRN 36/70, OSNC
1970, nr 11, poz. 207) i poglądy doktryny zmierzają w zupełnie odmiennym kierunku, niż
twierdzi się w skardze, zwłaszcza gdy chodzi o spełnienie (niespełnienie, zdaniem
skarżącego) w niniejszej sprawie przez wnioskodawców przesłanek warunkujących
słuszność roszczenia o ustanowienie drogi koniecznej.
Wskazane w uzasadnieniu skargi kasacyjnej zarzuty odnoszące się do wysokości
wynagrodzenia za ustanowienie służebności również są niezasadne. Po pierwsze,
kwota 20 złotych rocznie dotyczy, zgodnie z umową każdego z trzynastu właścicieli
nieruchomości korzystających z drogi, co dawało łącznie uczestnikowi - mając na
uwadze tę umowę nadal aktualną wobec pozostałych właścicieli działek - kwotę 360
złotych rocznie wynagrodzenia (bez opodatkowania). Nie jest to odszkodowanie
stosownie do przepisów prawa cywilnego o odpowiedzialności odszkodowawczej, lecz
opłata, tak nazwana, za korzystanie z działki stanowiącej drogę, której wydzielenie
zostało przez właścicieli działek opłacone i do nich zgodnie z umową miało należeć
pokrywanie w 13/14 lub w całości kosztów utrzymania drogi, z zapewnieniem praw
Nadleśnictwa do korzystania z niej dla jego potrzeb (§ 4 umowy, art. 289 k.c.). Także
właścicieli działek miały dotyczyć wszelkie inne opłaty o charakterze publicznoprawnym
(§ 10 umowy). Po drugie, kwota opłaty została ustalona w umowie, a więc w czynności
prawnej stron zgodnej z ich wspólną wolą, jako odpowiadająca wzajemnym
świadczeniom. Po trzecie, ma rację skarżący, że w art. 145 § 1 k.c. jest mowa o
wynagrodzeniu, ale skoro w toku postępowania dotychczas ustalona kwota opłaty nie
6
była przez uczestnika kwestionowana, jako zbyt mała, to na jakiej podstawie Sąd miał ją
zmieniać, mając w dodatku świadomość obciążeń w tym zakresie innych właścicieli
działek. Mając zaś na uwadze łączną kwotę należną Nadleśnictwu za korzystanie z tej
samej przecież drogi przez pozostałych właścicieli nieruchomości nie wydaje się ona
nieodpowiednia - jak się zarzuca w skardze - na gruncie art. 145 § 1 k.c. W końcowej
części uzasadnienia skargi skarżący popada w sprzeczność co do istoty sporu,
ponieważ dopominając się o wyższą kwotę wynagrodzenia stwierdza, że kwota ta nie
powinna być, tak jak to uczynił Sąd taka sama za silniejsze prawo rzeczowe, jak jest za
„chwiejne i niepewne” prawo obligacyjne. Jednak to nie Sąd, jak twierdzi skarżący w
uzasadnieniu, lecz on sam jest niekonsekwentny w swoich wywodach tej kwestii
dotyczących, bo kwestionując potrzebę ustanowienia służebności sam określa
dotychczasowy stan prawny, mający źródło w umowie między stronami mianem
chwiejnego i niepewnego, a więc w rezultacie słabszego, niż w przypadku
ograniczonego prawa rzeczowego - służebności gruntowej.
Z tego względu na podstawie art. 39814
k.p.c. należało skargę kasacyjną oddalić.