Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II PK 137/10
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 15 grudnia 2010 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Jolanta Strusińska-Żukowska (przewodniczący)
SSN Bogusław Cudowski (sprawozdawca)
SSN Józef Iwulski
w sprawie z powództwa K. B.
przeciwko Miastu Stołecznemu Warszawy
o wynagrodzenie,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 15 grudnia 2010 r.,
skargi kasacyjnej powoda od wyroku Sądu Okręgowego - Sądu Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych z dnia 18 stycznia 2010 r.,
1. oddala skargę kasacyjną.
2. oddala wniosek strony pozwanej o zasądzenie kosztów
postępowania kasacyjnego.
2
Uzasadnienie
Powód K. B. wniósł pozew o zapłatę wynagrodzenia za pracę w godzinach
nadliczbowych w latach 2004-2006 przeciwko Zespołowi Szkół /.../. Pozwany złożył
odpowiedź na pozew, która została podpisana przez K. S. – kierujący w
zastępstwie Dyrektora Szkoły. Zarządzeniem z 3 września 2007 r. pozwany został
wezwany do złożenia w terminie 7 dni stosownego pełnomocnictwa dla K. S.
uprawniającego do kierowania Zespołem Szkół i podpisania odpowiedzi na pozew.
Pismem z 12 września 2007 r. wykonano zarządzenie, przekazując kopię
pełnomocnictwa dla K. S. następującej treści: „Na podstawie art. 39 ust. 7 ustawy z
dnia 7 września 1991 r. o systemie oświaty (Dz. U. z 2004 r. Nr 256, poz. 2572 ze
zm.) oraz upoważnienia Prezydenta Miasta Stołecznego Warszawy z dnia 23
lutego 2006 r. polecam Panu kierowanie bieżącą działalnością Zespołu Szkół /.../
od dnia 1 września 2006 r. do zakończenia czynności proceduralnych związanych
z rozwiązaniem Zespołu Szkół oraz likwidacją szkół wchodzących w jego skład”.
Pod treścią pisma znajduje się pieczęć szkoły oraz dwie inne: „z up. Prezydenta
Miasta Stołecznego Warszawy – L. Z. – Dyrektor Biura Edukacji” i „Zgodność z
oryginałem stwierdzam Specjalista ds. Sekretariatu – M. D”. Na piśmie znajduje się
podpis M. D. W toku procesu szkoła została zlikwidowana, a jej następcą prawnym
zostało Miasto Stołeczne Warszawa.
Wyrokiem z 5 maja 2009 r. Sąd Rejonowy Wydział Pracy i Ubezpieczeń
Społecznych oddalił powództwo. Sąd ustalił między innymi, że powód był
zatrudniony w Zespole Szkół od 1 września 2004 r. do 18 lutego 2006 r. na
stanowisku nauczyciela przedmiotów informatycznych. W tym okresie otrzymywał
wynagrodzenie za pracę w godzinach nadliczbowych na podstawie miesięcznych
kart rozliczeń godzin ponadwymiarowych, które były przez niego wypełniane. W
okresie zatrudnienia powód nie wykonywał u pozwanego innych prac dodatkowych,
za które powinien otrzymać dodatkowe wynagrodzenie za pracę w godzinach
nadliczbowych. Sąd Rejonowy podkreślił, że sprawa dotyczy dodatkowego
wynagrodzenia z tytułu pracy powoda, która nie została ujęta przez niego w
ewidencji. W opinii Sądu to na powodzie spoczywał ciężar udowodnienia swoich
roszczeń, poprzez wykazanie ile godzin nadliczbowych przepracował i jaka kwota
3
należy się za poszczególne miesiące spornego okresu. Z całego materiału
dowodowego nie wynika nawet w przybliżeniu, ile takich godzin powód mógł
przepracować, przy jakich czynnościach i w jakich okresach była wykonywana
dodatkowa praca. Sąd nie znalazł jakichkolwiek podstaw do zastosowania art. 322
k.p.c. Z tego względu oddalono roszczenie powoda, które nie zostało
udowodnione.
Powyższy wyrok zaskarżył powód, tytułując pismo „zażalenie". Powód
zarzucił „nie przedstawienie przez stronę pozwaną wymienionych wniosków
dowodowych". W uzasadnieniu podał, że „mimo wskazania dokumentów (pismo
procesowe z 27 lutego 2007 r.) potwierdzających opisane fakty w pismach
procesowych, strona pozwana ich nie przedstawiła, a Sąd w postępowaniu
procesowym nie zobowiązał do ich przedstawienia przez stronę pozwaną, co nie
tylko zaniżyło liczbę godzin wyliczoną przez biegłego sądowego z zakresu
księgowości, ale również uniemożliwiło udowodnienie tych faktów".
Sąd Okręgowy wyrokiem z 18 stycznia 2010 r. oddalił apelację i zasądził od
powoda 450 zł tytułem częściowego zwrotu kosztów zastępstwa strony pozwanej
za II instancję. W uzasadnieniu Sąd stwierdził przede wszystkim, że ogólnikowość
zarzutu apelacyjnego i jednocześnie wewnętrzna sprzeczność samej apelacji
uniemożliwia poddanie skutecznej kontroli orzeczenia Sądu I instancji. W dalszej
zaś części podkreślono, że próby doprecyzowania zakresu zaskarżenia podjęte na
rozprawie 18 stycznia 2010 r. okazały się w tym zakresie nieskuteczne. Jak wynika
z twierdzeń powoda, z jednej strony ogranicza on swoje żądania o ponad połowę,
wnosząc o zmianę wyroku i o zasądzenie na jego rzecz 50 000 zł., z drugiej strony
dąży on do weryfikowania przez Sąd II instancji całości jego żądania
sformułowanego w piśmie procesowym z 26 listopada 2007 r. obejmującego 105
100 zł. „Ograniczyłem kwotę żądania, aby uniknąć konieczności uiszczania opłaty
sądowej i nie potrafię wskazać dokładnie, ile godzin obejmuje dochodzona kwota i
wysokość stawki godzinowej. Nie ograniczam tym samym ani okresu, za jaki
domagam się wynagrodzenia, ani nie obniżam stawek wyliczonych przeze mnie
przed Sądem Rejonowym". W ocenie Sądu powoduje to wewnętrzną sprzeczność
stanowiska powoda, motywowaną chęcią uniknięcia obowiązku uiszczania opłaty
sądowej.
4
Sąd Okręgowy zaznaczył, że według ustaleń faktycznych Sądu
Rejonowego, ewidencja czasu pracy powoda była prowadzona w szczególności w
formie miesięcznych kart rozliczeń wypełnianych przez samego powoda. Te zaś
rozliczenia były podstawą wypłaty wynagrodzenia, w tym za pracę w godzinach
nadliczbowych. Powód nie wykazał, aby istniały po jego stronie jakiekolwiek
przeszkody, aby uwzględnić w kartach rozliczeniowych również inne godziny, jeśli
były one faktycznie przepracowane przez niego. Powód nie udowodnił, wbrew
spoczywającemu na nim ciężarowi dowodu, że świadczył na rzecz pozwanego
pracę ponad to, co wynika z ewidencji czasu pracy. Nie udowodnił w szczególności
w jakich datach i w jakich godzinach takie czynności wykonywał.
Wyrok Sądu Okręgowego został przez powoda zaskarżony w całości skargą
kasacyjną. Zarzucono wyrokowi naruszenie przepisów postępowania:
1) naruszenie art. 386 § 2 k.p.c. w związku z art. 379 pkt 2 k.p.c. w związku
z art. 67 § 1 k.p.c. oraz art. 378 §1 k.p.c. poprzez: a) pominięcie, że pozwany w
okresie od 27 sierpnia 2007 r. do 31 sierpnia 2008 r. reprezentowany był przez p.o.
dyrektora K. S., którego upoważnienie do kierowania Zespołem Szkół nie
obejmowało reprezentacji na zewnątrz, w tym do reprezentacji przed sądem; b)
brak uchylenia wyroku Sądu I Instancji i zniesienia postępowania w okresie od 27
sierpnia 2007 r. do 31 sierpnia 2008 r. z powodu jego nieważności,
2) naruszenie art. 386 § 2 k.p.c. w związku z art. 379 pkt 2 k.p.c. w związku
z art. 67 § 1 k.p.c. oraz art. 378 §1 k.p.c. poprzez pominięcie, że: a) w aktach
sprawy brakuje upoważnienia Prezydenta m.st. Warszawy bądź innego dowodu
potwierdzającego prawo L. Z. do działania w imieniu Prezydenta, w tym do
podjęcia decyzji w trybie art. 39 ust. 7 ustawy o systemie oświaty o upoważnieniu
K. S. „do kierowania bieżącą działalnością Zespołu Szkół od dnia 1 września 2006
r. do zakończenia czynności związanych z rozwiązaniem Zespołu Szkół oraz
likwidacji szkół wchodzących w jego skład", b) upoważnienie udzielone K. S. jest
kserokopią. Zarzucono: c) brak przeprowadzenia przez Sąd Okręgowy czynności
mających na celu załączenie do akt sprawy oryginału upoważnienia bądź innego
dowodu potwierdzającego prawo L. Z. do działania w imieniu Prezydenta m.st.
Warszawy w zakresie wymienionym w pkt a), jak również oryginału upoważnienia
5
dla K. S.; d) nieuchylenie wyroku Sądu I Instancji i niezniesienie postępowania w
okresie od 27 sierpnia 2007 r. do 31 sierpnia 2008 r. z powodu jego nieważności,
3) art. 378 § 1 k.p.c. poprzez jego bezzasadne zastosowanie, polegające na
nierozpoznaniu sprawy w granicach apelacji i oddaleniu apelacji: a) z powodu jej
wewnętrznej sprzeczności co do zakresu przedmiotu zaskarżenia, mimo że powód
zakres zaskarżenia sprecyzował na kwotę 50 000 zł, b) z powodu ogólnikowości
zarzutu apelacyjnego, mimo że z apelacji powoda wynika jednoznacznie, że powód
wyrokowi Sądu Rejonowego zarzuca oparcie go na materiale dowodowym
pomijającym wnioski dowodowe powoda zawarte w jego piśmie procesowym z 27
lutego 2007 r.,
4) art. 378 § 1 k.p.c. poprzez jego bezzasadne zastosowanie oraz
naruszenie przepisów art. 373 zd. 2 k.p.c. w związku z art. 368 § 2 k.p.c. w związku
z art. 130 § 1 k.p.c. w związku z art. 391 § 1 k.p.c. poprzez ich bezzasadne
niezastosowanie. Do wskazania wartości przedmiotu zaskarżenia powód powinien
zostać zobowiązany przez Sąd Okręgowy w trybie art. 373 zd. 2 k.p.c. pod rygorem
odrzucenia apelacji,
5) art. 378 § 1 k.p.c. poprzez jego bezzasadne zastosowanie oraz
naruszenie przepisów art. 373 zd. 2 k.p.c. w związku z art. 368 §1 pkt 2 i 3 k.p.c. w
związku z art. 130 § 1 k.p.c. w związku z art. 391 § 1 k.p.c. poprzez ich
bezzasadne niezastosowanie. Naruszenia te polegać mają na oddaleniu apelacji z
powodu braku przedstawienia przez powoda zarzutów apelacyjnych wraz z
uzasadnieniem w sposób umożliwiający poddanie ich kontroli apelacyjnej. Do
wskazania takich zarzutów wraz z uzasadnieniem powód powinien zostać
zobowiązany przez Sąd Okręgowy w trybie art. 373 zd. 2 k.p.c. pod rygorem
odrzucenia apelacji,
6) naruszenie art. 378 § 1 k.p.c. oraz art. 328 § 2 k.p.c. w związku z art. 391
§ 1 k.p.c. poprzez brak odniesienia się przez sąd do sformułowanego w apelacji
zarzutu powoda dotyczącego niezajęcia przez Sąd Rejonowy stanowiska co do
wniosków dowodowych wskazanych w piśmie procesowym powoda z 27 lutego
2007 r.,
6
7) art. 382 k.p.c. oraz art. 328 § 2 k.p.c. w związku z art. 391 § 1 k.p.c.
poprzez niedokonanie przez Sąd Okręgowy własnej oceny wiarygodności zeznań
świadka Ł. B. oraz opinii biegłego sądowego z zakresu księgowości,
8) naruszenie art. 382 k.p.c. oraz art. 328 § 2 k.p.c. w związku z art. 391 § 1
k.p.c. poprzez niedokonanie przez Sąd Okręgowy własnej oceny materiału
dowodowego zawartego w aktach sprawy o sygn. VII P […]/06 - dopuszczonych
jako dowód przez Sąd Rejonowy „na okoliczność roszczeń powoda, rodzaju prac i
czasu tych prac".
Jako okoliczność uzasadniającą przyjęcie skargi do rozpoznania wskazano
na nieważność postępowania i oczywistą zasadność skargi w zakresie wszystkich
podstaw. Wniesiono o uchylenie wyroków Sądów obu instancji oraz zniesienie
postępowania przed Sądem I instancji w okresie od 27 sierpnia 2007 r. do 31
sierpnia 2008 r. z powodu nieważności, ewentualnie o uchylenie w całości
zapadłego wyroku Sądu Okręgowego w pkt. 1. i 2. bądź 1. lub 2., ewentualnie o
uchylenie wyroku Sądu Okręgowego w całości i przekazanie sprawy temu sądowi
do ponownego rozpoznania, bądź o uchylenie w całości wyroków sądów obu
instancji i o przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.
Wniesiono również o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów
procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu kasacyjnym
według norm przepisanych.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarga kasacyjna powoda była uzasadniana nieważnością postępowania
oraz jej oczywistością. Oba powyższe zarzuty okazały się nie mieć uzasadnionych
podstaw.
Pozwany pracodawca (Zespół Szkół) został zlikwidowany, a następcą
prawnym zostało Miasto Stołeczne Warszawa. Na podstawie art. 39 ust. 7 ustawy z
dnia 7 września 1991 r. o systemie oświaty (Dz. U. Nr 256, poz. 2572, ze zm. –
dalej ustawa) K. S. został upoważniony do kierowania bieżącą działalnością
Zespołu Szkół do dnia zakończenia jego rozwiązania oraz likwidacji szkół
wchodzących w jego skład. Zdaniem skarżącego stanowiło to naruszenie art. 386 §
7
2 k.p.c. w związku z art. 379 pkt 2 k.p.c. w związku z art. 67 § 1 k.p.c. oraz art. 378
§ 1 k.p.c. polegające na braku upoważnienia do reprezentowania Zespołu Szkół na
zewnątrz i w konsekwencji nieważność postępowania w okresie od 27 sierpnia
2007 r. do 31 sierpnia 2008 roku. Zdaniem skarżącego Sąd Okręgowy powinien
stwierdzić nieważność postępowania z urzędu pomimo niepodniesienia tego
zarzutu w apelacji.
Zarzut powyższy nie jest uzasadniony. Zgodnie z art. 39 ust.1 pkt 1 ustawy
dyrektor szkoły lub placówki w szczególności kieruje działalnością szkoły oraz
reprezentuje ją na zewnątrz. Jednak przepis art. 39 ust. 7 ustawy stanowi, że w
przypadku nieobecności dyrektora szkoły lub placówki zastępuje go wicedyrektor, a
w szkołach i placówkach, w których nie utworzono stanowiska wicedyrektora – inny
nauczyciel tej szkoły lub placówki, wyznaczony przez organ prowadzący. W świetle
tego przepisu K. S. został więc wyznaczony jako inny nauczyciel do zastępowania
dyrektora Zespołu Szkół. Skarżący z powołaniem się na wykładnię gramatyczną
przepisu art. 39 ust.1 pkt 1 ustawy dowodzi, że upoważnienie takie nie może
obejmować reprezentowania pozwanego na zewnątrz. Jest to mylny pogląd. Należy
bowiem w tym przypadku zinterpretować znaczenie terminu „zastępowanie”
dyrektora zawartego w treści art. 39 ust. 7 ustawy. Należy przyjąć, że zastępowanie
dyrektora dotyczy wszystkich czynności, do jakich jest uprawniony sam dyrektor
(zob. M. Pilch: Komentarz do art. 39 ustawy, w: Ustawa o systemie oświaty.
Komentarz, ABC 2008). Tak więc zastępstwo z art. 39 ust. 7 ustawy upoważniać
musi także do reprezentowania szkoły, czy placówki na zewnątrz. Na tej podstawie
należało więc uznać, że upoważnienie z dnia 18 lipca 2006 r. (k. 56) było skuteczne
w zakresie reprezentowania pozwanego na zewnątrz.
Kolejnym zarzutem skarżącego był brak upoważnienia udzielonego przez
Prezydenta Warszawy dla Dyrektora Biura Edukacji L. Z. Zdaniem skarżącego
brakiem jest także to, że w aktach sprawy znajduje się jedynie poświadczona
kserokopia. Braki te powinny więc, zdaniem powoda, spowodować uchylenie
zaskarżonego wyroku i zobowiązanie Sądu Okręgowego do uzyskania oryginałów
tych upoważnień, a w przypadku ich braku nieważność postępowania. Także i ten
zarzut okazał się nietrafny.
8
Należy w tym miejscu zauważyć, że skarżący podnosi w istocie nie
nienależyte umocowanie Dyrektora Biura Edukacji, a jedynie nienależyte
wykazanie tego umocowania. Tego rodzaju braki mogą być usunięte w toku
postępowania (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 grudnia 2006 r., I PK
124/06, OSNP 2008, nr 3-4, poz. 27). W skardze nie twierdzi się, że umocowanie to
nie miało miejsca lub zostało udzielone przez osobę nieuprawnioną. Nie podnosi
się także, że doszło w ten sposób do naruszenia istotnych praw procesowych
strony pozwanej poprzez podejmowanie w jej imieniu czynności wbrew jej woli
oraz, że strona ta nie potwierdza czynności dokonanych przez pełnomocnika,
którego umocowanie nie zostało przed sądem należycie wykazane. W celu
stwierdzenia nieważności postępowania Sąd Najwyższy mógłby przeprowadzić z
urzędu postępowanie dowodowe na podstawie odpowiednio stosowanego art. 232
zdanie drugie k.p.c. (zob. wyroki z dnia 13 lutego 1997 r., I PKN 71/96, OSNP
1997, nr 19, poz. 377 oraz z dnia 10 maja 2000 r., III CKN 416/98, OSNC 2000, nr
12, poz. 220). Sąd Najwyższy mógłby jednak podjąć postępowanie dowodowe
jedynie w sytuacji szczególnej (zob. uchwałę siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z
dnia 19 maja 2000 r., III CZP 4/00, OSNC 2000, nr 11, poz. 195). Taka szczególna
sytuacja nie wystąpiła jednak przy rozpoznaniu niniejszej skargi kasacyjnej. W tym
stanie rzeczy należało uznać, że nienależyte umocowanie pełnomocnika strony w
rozumieniu art. 379 pkt 2 k.p.c. nie jest równoznaczne z nienależytym wykazaniem
tego umocowania. Sytuacja taka ma miejsce jeżeli umocowanie to ma formę
potwierdzonej kserokopii, a podpis został złożony z upoważnienia organy
reprezentującego stronę pozwaną (Miasto Stołeczne Warszawa). Zarzut
nienależytego wykazania tego umocowania został więc wykorzystany jedynie na
użytek postępowania kasacyjnego. Reasumując należało uznać, że nienależyte
wykazanie umocowania nie jest równoznaczne z nienależytym umocowaniem w
rozumieniu art. 379 pkt 2 k.p.c. (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 marca
2008 r., II PK 235/07, OSNP 2009, nr 15-16, poz. 198). Należy też dodać, że w
wyroku tym Sąd Najwyższy stwierdził, że nieważność postępowania
nieuwzględniona przez sąd drugiej instancji z urzędu lub na zarzut strony stanowi
uzasadnioną podstawę skargi kasacyjnej tylko wtedy, gdy miała znaczenie dla
wyniku sprawy. W niniejszej sprawie okoliczność taka nie wystąpiła. Skarżący nie
9
uprawdopodobnił nawet bowiem, by nienależyte wykazanie umocowania Dyrektora
Biura Edukacji wpłynęły na uprawnienia procesowe powoda i wynik rozstrzygnięcia
sprawy.
Nie jest uzasadniony zarzut naruszenia art. 378 § 1 k.p.c. Sąd Okręgowy
zasadnie uznał, że sprzeczne wewnętrznie stanowisko powoda w kwestii wysokości
dochodzonego roszczenia uniemożliwiło skuteczną kontrolę
orzeczenia Sądu pierwszej instancji. Sąd Okręgowy zasadnie przyjął również, że
zarzuty apelacji były ogólnikowe.
Nie jest także zasadny zarzut naruszenia art. 130 § 1 k.p.c. Sąd Okręgowy
poprawnie przyjął bowiem, że wysokość przedmiotu zaskarżenia była taka sama
jak w postępowaniu prze Sądem Rejonowym. Nie jest więc uzasadnione
twierdzenie, że Sąd drugiej instancji miał obowiązek wezwania powoda do
wskazania wartości przedmiotu zaskarżenia apelacją w trybie art. 372 zd. 2 k.p.c.
Zarzut niezastosowania art. 373 zd. 2 k.p.c. w związku z art. 386 § 1 pkt 2 i 3
k.p.c. także nie okazał się trafny. Pomimo nazwania apelacji zażaleniem
przedstawiono w niej zarzut apelacyjny. Sąd nie był więc zobowiązany do
wezwania powoda do uzupełnienia braków formalnych apelacji.
Sąd Okręgowy nie miał obowiązku zajmowania stanowiska co do wniosków
dowodowych powoda. Sąd ten był bowiem uprawniony do przyjęcia, że sporne
okoliczności sprawy zostały dostatecznie wyjaśnione i nie jest konieczne
powoływanie wnioskowanych przez powoda kolejnych środków dowodowych.
Skarżący nie ma racji twierdząc, że Sąd Okręgowy nie dokonał własnej
oceny dowodów. Sąd ten bardzo wyraźnie stwierdza bowiem, że Sąd Rejonowy
przeprowadził szczegółową i wszechstronną ocenę dowodów, zgodną z zasadami
logicznego myślenia i doświadczenia życiowego. Ustalenie zaś faktów
potwierdzone zostało co najmniej kilkoma źródłami dowodowymi. Oznacza to, że
Sąd Okręgowy zaakceptował, do czego był uprawniony, ustalenia Sądu pierwszej
instancji i przyjął je za podstawę własnego orzeczenia.
Reasumując należy stwierdzić, że nie doszło do naruszenia wskazanych w
skardze kasacyjnej przepisów.
10
Z powyższych względów skarga kasacyjna nie mogła być uznana za
oczywiście uzasadnioną. Nie zachodziła również w tym przypadku nieważność
postępowania.
Z tych względów, na podstawie art. 39814
k.p.c., orzeczono jak w sentencji
wyroku.