Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V CSK 283/10
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 10 marca 2011 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Zbigniew Kwaśniewski (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Krzysztof Strzelczyk
SSN Katarzyna Tyczka-Rote
w sprawie z powództwa Włodzimierza W.
przeciwko Hannie B.-J. i Rafałowi J.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 10 marca 2011 r.,
skargi kasacyjnej powoda od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 13 listopada 2009 r.,
1) uchyla zaskarżony wyrok w części oddalającej apelację
i zasądzającej koszty postępowania apelacyjnego
i w tym zakresie przekazuje sprawę Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania i orzeczenia
o kosztach postępowania kasacyjnego;
2) odrzuca skargę kasacyjną w pozostałym zakresie.
Uzasadnienie
2
Sąd pierwszej instancji w sprawie o zapłatę z tytułu zachowku uchylił wyrok
zaoczny i oddalił w całości powództwo. Ustalił, że matka powoda Janina W.
dokonała na rzecz pozwanych w dniu 4 maja 2000 r. darowizny mieszkania. Zmarła
dnia 14 czerwca 2002 r. nie pozostawiwszy testamentu, a w chwili śmierci była
wdową. W dniu 25 lutego 2008 r. powód wytoczył przeciwko obdarowanym
powództwo o zachowek. Nie toczyło się postępowanie o stwierdzenie nabycia
spadku ani postępowanie działowe, a w chwili śmierci matki powoda
spadkobiercami ustawowymi byli powód, Antonina Z. i Alicja T. W ocenie Sądu I
instancji pozwani trafnie podnieśli zarzut przedawnienia roszczenia, ponieważ z
mocy art. 1007 § 2 k.c. roszczenie przewidziane tym przepisem przedawnia się z
upływem trzech lat od otwarcia spadku. Skoro spadek otworzył się 14 czerwca
2002 r. (w dacie śmierci spadkodawczyni), a brak podstaw do przyjęcia, że
nastąpiło zawieszenie, czy przerwanie biegu przedawnienia, przeto roszczenie
zgłoszone 25 lutego 2008 r. było już przedawnione. Na marginesie Sąd I instancji
stwierdził, że gdyby nie upływ przedawnienia, to powództwo co do zasady byłoby
uzasadnione.
Powód zaskarżył apelacją orzeczenie oddalające jego powództwo, natomiast
pozwani zaskarżyli zażaleniem postanowienie rozstrzygające o kosztach procesu
zawarte w pkt II sentencji tego wyroku Sądu I instancji.
Sąd Apelacyjny wyrokiem z dnia 13 listopada 2009 r. oddalił apelację
powoda i zażalenie pozwanych oraz orzekł o kosztach postępowania apelacyjnego.
Aprobując ustalony stan faktyczny i przyjmując za własne dokonane
ustalenia, Sąd odwoławczy zaaprobował stanowisko Sądu I instancji, że roszczenie
powoda uległo przedawnieniu, zgodnie z art. 1007 § 2 k.c.
Nadto Sąd odwoławczy przyjął, że nie doszło do przerwania biegu przedawnienia
z mocy art. 123 k.c., ponieważ z zebranego materiału nie wynika wystąpienie
przesłanki skutkującej przerwą biegu przedawnienia, bo w szczególności nie
toczyło się ani postępowanie o stwierdzenie nabycia spadku, ani postępowanie
działowe.
3
Powód zaskarżył w całości wyrok Sądu Apelacyjnego, opierając skargę
kasacyjną na obu podstawach.
Zarzuty mieszczące się w ramach drugiej podstawy kasacyjnej obejmują
naruszenie:
- art. 382 w zw. z art. 233 k.p.c., a w konsekwencji naruszenie art. 5 k.c. przez
przyjęcie za podstawę orzeczenia tylko części materiału dowodowego,
a pominięcie tej części materiału, z której wynika, że zarzut przedawnienia
był wynikiem nadużycia prawa podmiotowego w rozumieniu art. 5 k.c., który
to zarzut Sąd powinien uwzględnić z urzędu bez względu na okoliczność czy
strona go podniosła;
- art. 117 k.p.c. przez niezasadną odmowę ustanowienia pełnomocnika
procesowego, skutkującą ograniczeniem powoda w możliwości obrony
swych praw;
W ramach pierwszej podstawy kasacyjnej zarzucono naruszenie art. 1007 §
2 k.c. polegające na przyjęciu, że termin przedawnienia przewidziany tym
przepisem ma w tej sprawie zastosowanie, podczas gdy w kwestiach
nieuregulowanych przepisami księgi IV należało sięgnąć do ogólnych zasad
przedawnienia roszczeń z art. 118 k.c.
W uzasadnieniu skargi strona powodowa wywodzi, że skarżący jest osobą
nieporadną życiowo, długotrwale leczącą się psychiatrycznie, wobec której
orzeczono całkowitą i trwałą niezdolność do pracy, a nadto, uwzględniając
okoliczności związane z darowizną na rzecz pozwanych i wolą darczyńcy, należało
przyjąć, że podniesienie przez pozwanych zarzutu przedawnienia pozostaje
w wyraźnej sprzeczności z art. 5 k.c.
Zdaniem skarżącego, brak regulacji początku biegu terminu przedawnienia
roszczenia o zachowek w przypadku dziedziczenia „beztestamentowego” skłania
do stosowania przepisów ogólnych k.c., a wówczas bezprzedmiotowe byłoby
stosowanie na zasadzie analogii art. 1007 § 2 k.c.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarga kasacyjna zasługiwała w części na uwzględnienie.
4
Objęcie zakresem zaskarżenia całego wyroku Sądu Apelacyjnego wymaga
na wstępie stwierdzenia, że skarga kasacyjna okazała się niedopuszczalna
w części zaskarżającej oddalenie w pkt 1) sentencji wyroku zażalenia pozwanych
na orzeczenie o kosztach procesu przed Sądem I instancji. Orzeczenie oddalające
zażalenie pozwanych na postanowienie o kosztach procesu ma charakter
postanowienia, którego przedmiot wyklucza dopuszczalność zaskarżenia go skargą
kasacyjną z mocy 3981
§ 1 k.p.c. Ponadto rozstrzygnięcie to jest postanowieniem
co do kosztów procesu, które były przedmiotem rozstrzygnięcia sądu pierwszej
instancji co z mocy art. 3941
§ 1 pkt 2 k.p.c. przesądza o niedopuszczalności
zaskarżenia go także zażaleniem do Sądu Najwyższego. Wreszcie, oddalenie
zażalenia pozwanych jest orzeczeniem korzystnym dla powoda, zatem ten ostatni
nie posiada gravamen w jego zaskarżeniu.
Z tych przyczyn Sąd Najwyższy w pkt 2) sentencji odrzucił we wskazanej
części skargę kasacyjną na mocy art. 3986
§ 3 k.p.c.
Natomiast skarga kasacyjna wymagała uwzględnienia w odniesieniu do tej
części zaskarżonego wyroku, w której oddalono apelację powoda i zasądzono od
niego zwrot kosztów postępowania apelacyjnego.
Nie przesądzając o zasadności powództwa, Sąd Najwyższy ograniczył się do
rozpoznania skargi kasacyjnej w granicach określonych w art. 39813
§ 1 k.p.c.
Zasadnym okazał się zarzut naruszenia art. 382 k.p.c. w stopniu mogącym
mieć istotny wpływ na wynik sprawy poprzez pominięcie przy orzekaniu
o przedawnieniu roszczenia powoda części materiału zebranego w postępowaniu
przed sądami obu instancji. Tym samym nastąpiło ograniczenie podstawy,
pozwalającej na dokonania pełnej oceny, czy zgłoszenie przez pozwanych zarzutu
przedawnienia nie było nadużyciem prawa podmiotowego w rozumieniu art. 5 k.c.
Sąd Apelacyjny zadeklarował, że przyjął za własne oraz za mające wpływ na
merytoryczny wynik sprawy ustalenia poczynione przez Sąd I instancji w ramach
zaprezentowanego przez ten Sąd stanu faktycznego sprawy. Jednym z tych
ustaleń jest to, że wyrokiem Sądu Okręgowego przyznano powodowi w niniejszej
sprawie prawo do stałej renty z tytułu trwałej całkowitej niezdolności do pracy.
Ponadto elementem zaaprobowanych ustaleń jest to, że powód będąc
5
uprawnionym do dziedziczenia ustawowego nie otrzymał należnego mu udziału
spadkowego w żadnej postaci. Sąd I instancji stwierdził także, że powództwo co do
zasady było zasadne, a jego oddalenie spowodowane zostało wyłącznie
przedawnieniem roszczenia powoda.
Pomimo potwierdzenia przez Sąd Apelacyjny swojej aprobaty dla tych
ustaleń i uznanie ich za mające wpływ na merytoryczny wynik sprawy, Sąd ten nie
odwołał się do nich przy ocenie zarzutu przedawnienia roszczenia powoda.
Przeciwnie, uznał za trafną ocenę Sądu I instancji, iż roszczenie to uległo
przedawnieniu, pomijając dokonanie oceny zgłoszenia przez pozwanych zarzutu
przedawnienia w okolicznościach wynikających z takich ustaleń faktycznych.
Sąd odwoławczy pominął przy tym w swoich rozważaniach istotny element
zebranego w sprawie materiału, a mianowicie prawomocny wyrok uwzględniający
powództwo pozwanych w niniejszej sprawie o eksmisję powoda w niniejszej
sprawie z mieszkania uzyskanego w drodze darowizny poczynionej przez matkę
powoda na rzecz pozwanych, nie będących spadkobiercami ustawowymi.
Tymczasem skorzystanie z zarzutu przedawnienia, choć stanowiło
niewątpliwie realizację przez pozwanych ich prawa podmiotowego, to jednak
otwierało też możliwość oceny przez sąd zgłoszenia tego zarzutu z uwzględnieniem
klauzuli generalnej art. 5 k.c. (wyrok SN z 10 listopada 2010 r., II CSK 201/10,
niepubl.). W judykaturze przyjmuje się nawet, że skorzystanie z zarzutu
przedawnienia może zostać uznane za nadużycie prawa podmiotowego również
w wypadku, gdy do przedawnienia doszło z przyczyny obciążającej wyłącznie
wierzyciela. Dla oceny, czy podniesienie zarzutu przedawnienia stanowi nadużycie
prawa rozstrzygające znaczenie mają okoliczności konkretnego wypadku
zachodzące po stronie dłużnika i wierzyciela, które nie zawsze muszą wiązać się
z negatywną oceną zachowania dłużnika, przejawiającego się w utrudnianiu
wierzycielowi wcześniejszego dochodzenia roszczenia (wyrok z dnia 20 maja
2009 r., I CSK 386/08, niepubl.; wyrok SN z dnia 13 marca 2009 r., II CSK 533/08,
niepubl.). Badanie zgłoszenia zarzutu przedawnienia w płaszczyźnie nadużycia
prawa (art. 5 k.c.) wymaga więc dokonania oceny całokształtu okoliczności
występujących w stanie faktycznym rozpatrywanej sprawy, a taka ocena jest
możliwa przy orzekaniu na podstawie materiału zebranego w postępowaniu przed
6
sądami obu instancji (art. 382 k.p.c). Uznanie zgłoszenia zarzutu przedawnienia za
nadużycie prawa nie jest wyłączone nawet w sytuacji, gdy do przedawnienia
doszło z przyczyn nie obciążających wyłącznie dłużnika, a nawet obciążających
wyłącznie wierzyciela (wyrok SN z dnia 24 września 2009 r., IV CSK 168/09,
niepubl.).
Z powyższych względów zarzut naruszenia art. 382 k.p.c., a w konsekwencji
conajmniej przedwczesnego niezastosowania art. 5 k.c., należało uznać za
uzasadniony, co przesądziło o uwzględnieniu w części skargi kasacyjnej na
podstawie art. 39815
§ 1 zd. 1 k.p.c.
Natomiast niezasadnym okazał się zarzut naruszenia art. 117 k.p.c.,
ponieważ przedmiotem rozstrzygnięcia zaskarżonego skargą kasacyjną wyroku nie
jest odmowa ustanowienia pełnomocnika procesowego. Ewentualna nawet
zasadność tego zarzutu ale w odniesieniu do innego orzeczenia, aniżeli zaskarżone
rozpoznawaną obecnie skargą kasacyjną nie może odnieść zamierzonego skutku
w niniejszym postępowaniu kasacyjnym.
Nie okazał się również trafny zarzut naruszenia art. 1007 § 2 k.c.,
polegającego na uznaniu tego przepisu za znajdujący zastosowanie w niniejszej
sprawie jako podstawa orzeczenia. Określenie początku biegu terminu
przedawnienia w dziedzinie prawa spadkowego wyznaczają zdarzenia właściwe dla
tego działu prawa, jak w szczególności ogłoszenie testamentu, czy otwarcie
spadku, co wynika z przepisów art. 1007 § 1 i § 2 k.c. Przepisy te, regulujące
początek biegu terminu przedawnienia w sferze prawa spadkowego, są przepisami
szczególnymi w stosunku do art. 120 k.c. i wyłączają stosowanie tego ostatniego do
określenia początku biegu terminu przedawnienia roszczenia o zachowek (wyrok
SN z dnia 24 czerwca 2004 r., II CK 127/03, niepubl.). Dlatego stanowisko
skarżącego zmierzające do przyznania pierwszeństwa zastosowania przepisom
części ogólnej k.c. o przedawnieniu przed unormowaniem art. 1007 § 2 k.c.
narusza reguły wykładni systemowej, a ponadto jest sprzeczne z celem ostatnio
wymienionego przepisu, który przewiduje krótki termin przedawnienia.
Skład orzekający w niniejszej sprawie nie podziela zarazem jednostkowego
poglądu wyrażonego z judykaturze, że ustalanie początku biegu przedawnienia
7
roszczenia o zachowek wymaga uwzględnienia słusznego interesu uprawnionego
do zachowku (wyrok SN z dnia 17 września 2010 r., II CSK 178/10, niepubl.).
Podnoszona w skardze kasacyjnej okoliczność, że ustawa nie określa
terminu przedawnienia roszczeń o zachowek w sytuacji dziedziczenia opartego na
przepisach ustawy, nie uzasadnia sięgania do stosowania przepisów ogólnych k.c.
o przedawnieniu roszczeń, ponieważ w piśmiennictwie dominuje zasługujące na
aprobatę stanowisko, by zaistniałą lukę prawną wypełnić stosowaniem w drodze
analogii art. 1007 § 2 k.c. W takim wypadku bieg 3 - letniego terminu przedawnienia
rozpoczyna się z chwilą otwarcia spadku, skoro w tym momencie roszczenia
te stają się w zasadzie wymagalne. Ten sam mechanizm znajduje zastosowanie,
gdy chodzi o roszczenie, skierowane przeciwko obdarowanemu przez
spadkodawcę, o uzupełnienie zachowku z tytułu otrzymanej darowizny, tj. staje się
ono wymagalne już z chwilą otwarcia spadku.
Wobec powyższego, z przyczyn wskazanych w uzasadnieniu co do
zasadności części spośród zarzutów zgłoszonych w skardze kasacyjnej, Sąd
Najwyższy orzekł jak w pkt 1 sentencji na podstawie art. 39815
§ 1 zd. pierwsze
k.p.c.