Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V CSK 360/10
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 13 maja 2011 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Irena Gromska-Szuster (przewodniczący)
SSN Grzegorz Misiurek
SSN Marta Romańska (sprawozdawca)
w sprawie z powództwa Romana L. i Danuty L.
przeciwko Robertowi C.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 13 maja 2011 r.,
skargi kasacyjnej pozwanego od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 12 marca 2010 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania i orzeczenia o
kosztach postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
2
Danuta L. i Roman L. w pozwie z 17 września 2007 r. wnieśli o zasądzenie
od Roberta C. solidarnie na ich rzecz kwoty 1.588.815 zł z odsetkami ustawowymi
od wniesienia pozwu. Dochodzona kwota stanowiła różnicę pomiędzy wysokością
ich niespłaconego pozwanemu długu z umowy pożyczki a wartością nieruchomości
przewłaszczonej na pozwanego, którą pozwany zatrzymał na własność. Pismem z
7 września 2009 r. powodowie rozszerzyli żądanie pozwu ostatecznie do kwoty
7.419.400 zł z ustawowymi odsetkami od 19 października 2007 r. oraz wnieśli o
zasądzenie na ich rzecz kwoty 51.200 zł, jako równowartości świadczeń, które
zapłacili pozwanemu tytułem odsetek od kwoty 160.000 zł z ustawowymi odsetkami
od dat płatności poszczególnych rat.
Robert C. wniósł o oddalenie powództwa i zarzucił, że zgodnie z łączącą go
z powodami umową przewłaszczenia na zabezpieczenie po upływie terminu zwrotu
pożyczki wygasło roszczenie powodów o zwrotne przeniesienie na ich rzecz
własności nieruchomości. Pozwany stał się zatem właścicielem tej nieruchomości
bez obowiązku dokonywania jakichkolwiek rozliczeń z powodami, bo nie były one
przewidziane umową.
Wyrokiem z 22 września 2009 r. Sąd Okręgowy zasądził od pozwanego na
rzecz powodów kwotę 7.458.626,67 zł z ustawowymi odsetkami od kwoty
1.588.815,07 zł od 20 października 2007 r. i od kwoty 5.869.811,60 zł od 22
września 2009 r., a w pozostałym zakresie powództwo oddalił oraz orzekł
o kosztach postępowania. Wyrokiem z 12 marca 2010 r. Sąd Apelacyjny oddalił
apelację pozwanego od tego wyroku i zasądził od pozwanego na rzecz powodów
5.400 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania.
Podstawą faktyczną orzeczeń Sądów obu instancji było ustalenie,
że w 2002 r. powodowie ubiegali się w banku o kredyt z jego zabezpieczeniem na
nieruchomości i w związku z tym wartość ich nieruchomości w W. przy ul. R. 31, o
powierzchni 3,4646 ha, dla której Sąd Rejonowy prowadzi księgę wieczystą nr [...],
oszacowana została na kwotę 1.200.000 zł. Bank uzależnił udzielenie powodom
kredytu od spłacenia przez nich długów wobec Skarbu Państwa. Powodowie
zaciągnęli u pozwanego prowadzącego działalność lombardową pożyczkę w celu
uzyskania środków na spłatę tych zobowiązań. Podczas rozmów w sprawie
3
udzielenia im pożyczki powodowie okazali pozwanemu wycenę ich nieruchomości.
Umową z 4 grudnia 2002 r. pozwany pożyczył powodom kwotę 160.000 zł, a
powodowie zobowiązali się ją zwrócić w ratach do 4 czerwca 2003 r. z
oprocentowaniem w wysokości 8 % miesięcznie. Strony postanowiły, że dla
zabezpieczenia spłaty pożyczki powodowie w tym samym dniu dokonają
przewłaszczenia na pozwanego ich zabudowanej nieruchomości w W. przy ul. R.
31, zaś pozwany zobowiązał się przenieść na powodów własność tej
nieruchomości, w terminie 7 dni od dnia spłacenia mu pożyczki w umówionym
terminie, nie później jednak niż do 4 czerwca 2003 r. Umową z 4 grudnia 2002 r.
powodowie przenieśli na pozwanego własność opisanej wyżej nieruchomości. W
umowie strony ujawniły, że pozwany pożyczył powodom kwotę 160.000 zł, a
powodowie tytułem zabezpieczenia spłaty pożyczki dokonują przewłaszczenia
nieruchomości na rzecz pozwanego w celu zabezpieczenia terminowego jej zwrotu.
Pozwany zobowiązał się przenieść na powodów własność przewłaszczonej
nieruchomości w terminie 7 dni od dnia zwrotu pożyczki, nie później jednak niż w
terminie do 7 dni od 4 czerwca 2003 r. W § 5 umowy strony określiły wartość
przedmiotu umowy na kwotę 160.000 zł. Umowa nie określała sposobu
zaspokojenia się wierzyciela z przewłaszczonej nieruchomości, na wypadek gdyby
dłużnicy nie wywiązali się z niej, to jest nie uregulowali długu w przewidzianym w
umowie terminie. Pozwany w ramach prowadzonej działalności stale wykorzystywał
przewłaszczenie dla zabezpieczenia roszczeń o zwrot pożyczek.
Powodowie nie spłacili pozwanemu pożyczki w wyznaczonym terminie.
Ogółem na poczet tego długu wpłacili 50.000 zł. Wszczęte z ich powództwa
przeciwko pozwanemu sprawy o unieważnienie umowy przewłaszczenia
z 4 grudnia 2002 r. na podstawie art. 388 k.c., o ustalenie nieważności
umowy pożyczki z 4 grudnia 2002 r., o ustalenie nieważności umowy
przewłaszczenia na zabezpieczenie z 4 grudnia 2002 r. zakończyły się
prawomocnym oddaleniem powództw.
Pozwany 17 lutego 2004 r. złożył do komornika wniosek o przeprowadzenie
egzekucji prowadzącej do wydania mu przewłaszczonej nieruchomości.
Nieruchomość została mu wydana przez komornika 18 października 2007 r., a była
wówczas warta 8.317.000 zł. Powodowie pismem z 1 września 2007 r.,
4
doręczonym pozwanemu 14 września 2007 r., wezwali go do zapłaty w terminie
7 dni od dnia doręczenia wezwania, kwoty 1.588.815,07 zł.
Sąd Okręgowy przyjął, że umowa przewłaszczenia na zabezpieczenie
należy do umów nienazwanych. Polega ona na bezwarunkowym przeniesieniu
prawa własności rzeczy na wierzyciela z równoczesnym zobowiązaniem go do
powrotnego przeniesienia jej własności na dłużnika, pod warunkiem, że ten spłaci
dług w umówionym terminie. Dłużnik, który w terminie nie spłaci długu, traci
uprawnienie do żądania zwrotnego przeniesienia własności przewłaszczonej
rzeczy, wierzyciel zaś definitywnie nabywa jej własność i może zaspokoić się
w jeden z trzech sposobów: zatrzymać rzecz z zarachowaniem jej wartości na
poczet długu i zwrotem ewentualnej nadwyżki dłużnikowi, sprzedać rzecz
z zarachowaniem uzyskanej ceny na poczet długu oraz zwrotem ewentualnej
nadpłaty dłużnikowi, zachować rzecz dla siebie na pewien czas i zaspokajać się
z pożytków rzeczy. Jeśli strony nie umówiły się co do sposobu zaspokojenia
wierzyciela, może on zaspokoić się według własnego wyboru, byleby nie był to
sposób sprzeczny z treścią stosunku prawnego łączącego strony lub z zasadami
współżycia społecznego. W każdym przypadku wierzyciel ma obowiązek
poinformować dłużnika o wybranym sposobie zaspokojenia się z rzeczy, bo dłużnik
nie może pozostawać w niepewności co do częściowego lub całkowitego
wygaśnięcia zabezpieczonej wierzytelności. Posiada on również interes
w otrzymaniu kwoty, o którą wartość rzeczy przewyższa zabezpieczoną
wierzytelność.
Przewłaszczenie na zabezpieczenie jest czynnością kauzalną. Jego celem
nie jest nabycie przez wierzyciela własności przedmiotu przewłaszczenia, a jedynie
zabezpieczenie przysługującej mu wierzytelności. Jeżeli dłużnik w terminie
określonym w umowie nie spłaci długu i wskutek tego nie ziści się warunek
zwrotnego przeniesienia własności rzeczy, to wierzyciel może przystąpić do
zaspokojenia swojej wierzytelności. Zaspokojenie wierzyciela następuje nie
z chwilą definitywnego nabycia prawa własności (ostateczny termin spłaty długu),
a z chwilą dokonania czynności powodującej zaspokojenie wierzyciela
z przewłaszczonej rzeczy i prowadzącej do umorzenia w całości lub w części
zabezpieczonej wierzytelności. Oświadczenie o zaspokojeniu się wierzyciela
5
poprzez samo zatrzymanie rzeczy, bez względu na jej rzeczywistą wartość, nie
mieści się we właściwości umowy przewłaszczenia na zabezpieczenie, ze względu
na cel jej zawarcia.
Skoro strony nie umówiły się co do sposobu zaspokojenia się pozwanego na
wypadek gdyby powodowie, jako jego dłużnicy, nie wywiązali się ze zobowiązania
z umowy pożyczki, to należy przyjąć, że pozwany mógł zdecydować o sposobie
zaspokojenia. Mimo upływu terminu spłaty zadłużenia, nie złożył on powodom
wprost oświadczenia o sposobie zaspokojenia, który wybrał, a okoliczności
faktyczne sprawy wskazują na to, że zdecydował o pozostawieniu rzeczy w swoim
władaniu. W tym celu wszczął postępowanie egzekucyjne o wydanie
nieruchomości, którą ostatecznie objął w posiadanie 18 października 2007 r.
Oświadczenie o sposobie zaspokojenia się z przewłaszczonej nieruchomości
pozwany złożył zatem przez czynności konkludentne, w chwili wydania mu
nieruchomości przez komornika. Wartość nieruchomości na potrzeby ustalenia,
w jakiej wysokości wierzytelność pozwanego w stosunku do powodów została
umorzona należy określić według wartości rynkowej nieruchomości z daty złożenia
oświadczenia określającego sposób zaspokojenia wierzytelności. Sąd Okręgowy na
podstawie opinii biegłego z zakresu wyceny nieruchomości przyjął, że 18
października 2007 r. przewłaszczona nieruchomość miała wartość rynkową
8.317.000 zł i po odjęciu od niej kwoty odpowiadającej należnej pozwanemu
wierzytelności - 858.373,33 zł, pomniejszonej o kwotę 50.000 zł spłaconą przez
powodów, zasądził na rzecz powodów kwotę 7.458.626,67 zł, uznając, że pozwany
winien ją zwrócić powodom na podstawie przepisów o bezpodstawnym
wzbogaceniu (art. 405 k.c.).
Sąd Apelacyjny zaakceptował ocenę prawną sprawy dokonaną przez Sąd
I instancji i wskazał, że okoliczności faktyczne sprawy nie wskazują na to, żeby
powodowie mieli wolę przeniesienia własności ich nieruchomości na pozwanego
bez rozliczenia różnicy wartości nieruchomości i kwoty wierzytelności.
Takie uzgodnienie byłoby przy tym sprzeczne z celem umowy o przewłaszczeniu
na zabezpieczenie. Jasność sformułowania umowy przeczy twierdzeniom
pozwanego, jakoby w sytuacji braku spłaty pożyczki w terminie powodowie
przenosili własność nieruchomości na jego rzecz definitywnie, i to bez konieczności
6
dalszych rozliczeń. Sposób zaspokojenia wierzytelności pozwany wybrał
w momencie, gdy zainicjował postępowanie egzekucyjne przeciwko powodom
o wydanie przewłaszczonej nieruchomości i przez te czynności wyraził wolę
zaspokojenia przysługującej mu wierzytelności przez zatrzymanie nieruchomości,
co nastąpiło w momencie, gdy objął ją we władanie.
Sąd Apelacyjny zaakceptował określenie wartości nieruchomości na
potrzeby ustalenia, w jakiej wysokości wierzytelność została umorzona według daty
złożenia oświadczenia identyfikującego sposób zaspokojenia wierzytelności
pozwanego. Skoro wartość ta okazała się wyższa niż dług, wyliczany na ten sam
dzień, to pozwany jako wierzyciel winien zwrócić powodom jako dłużnikom
nadwyżkę według przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu (art. 405 k.c.).
Zdaniem Sądu Apelacyjnego, termin przedawnienia roszczenia z tytułu
bezpodstawnego wzbogacenia nie rozpoczął biegu 4 czerwca 2003 r., lecz w chwili
powstania bezpodstawnego wzbogacenia po stronie pozwanego, czyli w momencie
gdy zaspokoił swoją wierzytelność poprzez zatrzymanie przedmiotu
przewłaszczenia bez rozliczenia się z powodami. Roszczenie powodów nie miało
przy tym związku z prowadzoną przez powoda działalnością gospodarczą.
Wyrok Sądu Apelacyjnego z 12 marca 2010 r. pozwany zaskarżył w całości,
a w skardze kasacyjnej opartej na podstawie z art. 3983
§ 1 pkt 1 k.p.c. zarzucił,
że orzeczenie to zostało wydane z naruszeniem: - art. 405 k.c. poprzez jego błędne
zastosowanie w ustalonych okolicznościach sprawy i zasądzenie roszczeń
zmierzających do rozliczeń pomiędzy stronami w ramach łączącego je stosunku
obligacyjnego w oparciu o przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu; - art. 405 k.c.,
poprzez błędną wykładnię i przyjęcie, że bezpodstawne wzbogacenie pozwanego
nastąpiło z momentem, gdy objął w posiadanie przewłaszczoną nieruchomość,
podczas gdy przesłanki bezpodstawnego wzbogacenia wystąpiły z chwilą
ustalonego wygaśnięcia roszczenia o zwrotne przeniesienie własności
nieruchomości na powodów; - art. 405 k.c. poprzez błędną wykładnię i przyjęcie,
że roszczenie z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia może być zrealizowane przez
zasądzenie równowartości rzeczy, podczas gdy zwrot wzbogacenia ma nastąpić,
co do zasady, w naturze; - art. 60 k.c. poprzez jego błędne zastosowanie w związku
z przyjęciem, że objęcie przez pozwanego w posiadanie przewłaszczonej
7
nieruchomości stanowiło oświadczenie woli o sposobie zaspokojenia się
z przedmiotu umowy; - art. 155 § 1 k.c., poprzez błędną wykładnię i przyjęcie,
że przeniesienie własności nieruchomości pod tytułem zabezpieczenia
wierzytelności (causa cavendi) nie prowadzi do definitywnego przeniesienia jej
własności, a prowadzi do tego dopiero objęcie w posiadanie przedmiotu
przewłaszczenia.
Pozwany wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie
sprawy Sądowi Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania.
Powodowie wnieśli o oddalenie skargi kasacyjnej.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
1. Skarżący nie zgłosił zarzutów, które zmierzałyby do zakwestionowania
czynności procesowych podjętych w sprawie przez Sąd drugiej instancji, w tym
i takich, które by prowadziły do zakwestionowania podstawy faktycznej
rozstrzygnięcia. Ocena zarzutów mieszczących się w zakresie pierwszej z podstaw
kasacyjnych (art. 3983
§ 1 pkt 1 k.p.c.) musi być zatem odniesiona do tych faktów,
które Sądy obu instancji przyjęły za podstawę subsumcji.
2. Przewłaszczenie na zabezpieczenie jest umową zawieraną na podstawie
art. 3531
k.c. pomiędzy dłużnikiem - właścicielem rzeczy a jego wierzycielem,
stosownie do której dłużnik przenosi na wierzyciela własność rzeczy w celu
zabezpieczenia wykonania jakiegoś zobowiązania. Szerzej o charakterze tej
umowy wypowiedział się Sąd Najwyższy w motywach orzeczeń z 19 listopada
1992 r., II CRN 87/92 (OSNCP 1993, nr 5, poz. 89) i z 5 maja 1993 r., III CZP 54/93
(OSP 1994, nr 10, poz. 176). Zwracając uwagę na to, że ważność czynności
prawnej przysparzającej zależy od prawidłowej przyczyny przysporzenia,
Sąd Najwyższy wyjaśnił, że przeniesienie własności rzeczy w celu zabezpieczenia
określonej wierzytelności ma inną niż tradycyjne, własną przyczynę przysporzenia,
którą jest causa cavendi. Ta odrębność przyczyny przysporzenia sprawia,
że odmiennie niż np. przy umowie sprzedaży, przewłaszczenie rzeczy w celu
zabezpieczenia nie następuje z zamiarem trwałego wyzbycia się jej własności i już
tylko z tego powodu wykluczone jest identyfikowanie stosunku przewłaszczenia
w celu zabezpieczenia ze stosunkiem sprzedaży. Decyduje o tym nie tylko nazwa
8
umowy, ale przede wszystkim treść stosunku prawnego wykreowanego przez
oświadczenia woli prowadzące do jego nawiązania i ukształtowania wzajemnych
praw i obowiązków stron. Z ustaleń faktycznych dokonanych w sprawie wynika,
że powodowie przenieśli na pozwanego własność nieruchomości w celu
zabezpieczenia spłaty pożyczki udzielonej im przez pozwanego, nie zaś w celu
definitywnego wyzbycia się jej własności. Zawarcie umowy przewłaszczenia
nieruchomości na zabezpieczenie spowodowało jednak przeniesienie jej własności
na pozwanego, stosownie do art. 155 § 1 k.c. i takie też skutki Sąd Apelacyjny
przypisał temu zdarzeniu. Nie można się zatem zgodzić z zarzutem skarżącego,
jakoby Sąd Apelacyjny naruszył powołany wyżej przepis prawa materialnego przez
taką jego wykładnię, która wiąże przejście własności nieruchomości
przewłaszczonej na zabezpieczenie nie z zawarciem umowy przewłaszczenia lecz
z objęciem przedmiotu umowy w posiadanie przez wierzyciela korzystającego
z zabezpieczenia. W umowie przewłaszczenia na zabezpieczenie strony mogą
postanowić, że dłużnik - zbywca zatrzyma przewłaszczoną rzecz, oznaczoną co do
tożsamości, w swoim posiadaniu i będzie niej korzystał w sposób uzgodniony
z wierzycielem (por. wyrok SN z 19 listopada 1992 r., II CRN 87/92, OSNC 1993, nr
5, poz. 89). Z ustaleń faktycznych dokonanych w sprawie wynika, że powodowie
pozostali w posiadaniu przewłaszczonej na pozwanego nieruchomości, ale nie
wynika z nich, żeby strony poczyniły jakieś uzgodnienia co do tego, w jaki sposób
powodowie będą władać przewłaszczoną rzeczą. Nie wynika z nich także, żeby
pozwany był w jakikolwiek sposób ograniczony, gdy chodzi o możliwość zażądania,
by przewłaszczona rzecz została mu wydana w posiadanie. W umowie stron
znalazły się natomiast postanowienia zawierające zobowiązanie pozwanego jako
wierzyciela, że po całkowitym spłaceniu kredytu przez powodów - dłużników
przeniesie na nich na powrót własność nieruchomości w terminie siedmiu dni od
spłacenia długu, lecz nie później niż do 4 czerwca 2003 r. Tego rodzaju
zobowiązanie w niczym jednak nie ograniczało prawa własności wierzyciela,
któremu przysługiwały w stosunku do rzeczy wszelkie uprawnienia przewidziane
w art. 140 k.c. Zobowiązanie do zwrotnego przeniesienia własności
przewłaszczonej nieruchomości zostało bowiem zaciągnięte pod warunkiem,
że powodowie spłacą dług zabezpieczony prawem własności nieruchomości.
9
W postanowieniu z 26 września 2007 r., IV CSK 118/07, nie publ., Sąd
Najwyższy odniósł się do sposobu określenia w umowie przewłaszczenia na
zabezpieczenie okoliczności, których wystąpienie uzasadnia dokonanie zwrotnego
przeniesienia własności rzeczy i wyjaśnił, że każde zdarzenie, które jest „przyszłe
i niepewne”, może według treści art. 89 k.c. stanowić warunek. W szczególności
dotyczy to wykonania bądź niewykonania zobowiązania przez dłużnika. Chwila
zaspokojenia wierzyciela, najdalej w uzgodnionej przez strony dacie spełnienia
świadczenia, może zatem stanowić zarazem termin wymagalności roszczenia
o zwrotne przewłaszczenie, bo gdy umorzy się zabezpieczona wierzytelność,
to dalsze trwanie zabezpieczenia staje się bezprzedmiotowe. W dotychczasowym
orzecznictwie (por. wyroki Sądu Najwyższego z 5 marca 1999 r., I CKN 1069/98
oraz z 8 marca 2002 r., III CKN 748/00) wyraźnie dopuszczono możliwość łączenia
ze sobą warunku i terminu. Skoro zaś istnieje możliwość konstruowania przez
strony czynności prawnych terminów „hybrydalnych”, łączących w sobie także
istotne cechy warunku, to dopuścić należy także sytuację odwrotną, a mianowicie
zastrzeżenie warunku z elementami terminu. Zachodzi ona w szczególności
w przypadku roszczenia o zwrotne przeniesienie własności (lub innego zbywalnego
prawa rzeczowego) z wierzyciela na dłużnika w razie spłaty należności.
3. Intencją stron umowy o przewłaszczenie na zabezpieczenie (art. 65 § 2
k.c.) nie jest przeniesienie własność rzeczy celem zaspokojenia zobowiązania
z umowy np. pożyczki i przyjęcie przez wierzyciela świadczenia w postaci rzeczy na
poczet długu z tytułu spłaty pożyczki. Przy przewłaszczeniu na zabezpieczenie
realizacja zamierzonego przez strony celu następuje w ten sposób, że w razie
niespłacenia długu wierzyciel może, jako właściciel rzeczy, zaspokoić z niej swoją
wierzytelność bez potrzeby zachowywania niektórych procedur dyktowanych
interesem dłużnika, ale nie oznacza to jednak, że zupełnie dowolnie. W każdym
wypadku zaspokojenia się wierzyciela z przewłaszczonej rzeczy następuje nie
z chwilą nabycia przez wierzyciela własności rzeczy, ale z chwilą dokonania
czynności powodującej zaspokojenie się wierzyciela z tej rzeczy i prowadzącej do
umorzenia w całości lub w części zabezpieczonej wierzytelności.
Co do zasady, strony umowy przewłaszczenia na zabezpieczenie mogą
określić sposób, w jaki właściciel przewłaszczonej rzeczy zaspokoi z niej swoją
10
wierzytelność, a postanowienia te poddają się kontroli poprzez klauzule generalne
zamieszone w art. 58 k.c. oraz art. 3851
k.c. W literaturze wyrażone zostały
poglądy, że postanowienia tego rodzaju są przedmiotowo istotnymi elementami
umowy przewłaszczenia, gdyż sposobu zaspokojenia zabezpieczonej przez
przewłaszczenie wierzytelności nie można pozostawić swobodnemu wyborowi
wierzyciela. Brak uzgodnień pomiędzy stronami co do tego, w jaki sposób
wierzyciel zaspokoi przysługującą mu wierzytelność (poza sytuacją, gdy sposób
zaspokojenia reguluje ustawa, jak w przypadku zabezpieczeń finansowych)
powoduje niedojście umowy do skutku, a tym samym - wobec braku uzupełnienia
akcesoryjności przez czynność prawną - także niedojście do skutku przysporzenia,
dokonywanego celem ustanowienia zabezpieczenia.
W orzecznictwie Sądu Najwyższego prezentowany jest odmienny pogląd.
W motywach wyroku z 27 czerwca 1995 r., I CR 7/95, OSNC 1995, nr 12, poz. 183,
Sąd Najwyższy przyjął, że określenie sposobu zaspokojenia się wierzyciela
z przewłaszczonej rzeczy oraz warunków dokonania tej czynności nie należy do
przedmiotowo istotnych elementów (tzw. essentialia negoti) umowy
przewłaszczenia na zabezpieczenie. Może jednak być zawarte w takiej umowie,
stanowiąc jej element uboczny (tzw. naturalia negoti) i wówczas wiąże strony. Gdy
umowa nie określa warunków zaspokojenia się wierzyciela z przewłaszczonej
rzeczy, to wierzyciel może zaspokoić się - według swego wyboru - w każdy sposób,
który nie jest sprzeczny z treścią stosunku prawnego łączącego strony, umową lub
zasadami współżycia społecznego. Ten pogląd dominuje w orzecznictwie (por. też
uchwałę Sądu Najwyższego z 5 maja 1993 r., III CZP 54/93, OSNC 1993, nr 12,
poz. 219), a zawarta przez strony umowa przewłaszczenia na zabezpieczenie
z 4 czerwca 2003 r. w procesach toczących się pomiędzy nimi poprzednio
i zakończonych prawomocnymi wyrokami, została uznana za ważnie zawartą
i skuteczną.
4. Zaspokojenie wierzyciela z przewłaszczonej rzeczy następuje nie z chwilą,
gdy nabywa on rzecz na własność, bo to ma miejsce w momencie zawarcia umowy
przewłaszczenia (art. 155 § 1 k.c.), ale z chwilą, gdy podejmie czynności
prowadzące do zaspokojenia się z tej rzeczy w celu umorzenia w całości lub
w części zabezpieczonej wierzytelności.
11
Sposób zaspokojenia wierzyciela wierzytelności zabezpieczonej
przewłaszczeniem na zabezpieczenie, czy to ustalony umownie, czy wybrany przez
wierzyciela podlega jednak pewnym ograniczeniom, a mianowicie nie może być
sprzeczny z treścią stosunku prawnego łączącego strony, umową lub zasadami
współżycia społecznego. Ograniczenia, które ustawodawca wprowadził przy
określaniu sposobów zaspokojenia się z przedmiotu zastawu zwykłego i hipoteki są
konsekwencją jego decyzji o potrzebie zapewnienia ochrony zarówno dłużnika, jak
i jego pozostałych wierzycieli przed możliwością wykorzystania przez
korzystającego z zabezpieczenia jego dominującej pozycji w stosunku prawnym
wynikłym z ustanowienia zabezpieczenia. Sposoby zaspokojenia się wierzyciela
korzystającego z przewłaszczenia na zabezpieczenie nie są określone w ustawie,
ale za dopuszczalne należy uznać tylko takie, które gwarantują ochronę praw
dłużnika i pozostałych jego wierzycieli w sposób możliwie najbardziej zbliżony do
rozwiązań ustawowych przyjętych dla zastawu zwykłego czy hipoteki. Zaspokojenie
zabezpieczonej wierzytelności z przewłaszczonej rzeczy może nastąpić np.
poprzez jej zbycie, oddanie osobie trzeciej do odpłatnego korzystania lub
rozporządzenie nią w inny sposób. Niezależnie od wątpliwości zgłoszonych w tej
kwestii w literaturze, w orzecznictwie przyjęte jest, że sposobem zaspokojenia
wierzyciela może być też zatrzymanie rzeczy i zarachowanie jej wartości na poczet
zabezpieczonej wierzytelności. Czynność taka jest bowiem również zgodna z celem
przewłaszczenia na zabezpieczenie.
Z chwilą, kiedy w płaszczyźnie rzeczowej wierzyciel staje się bezwarunkowo
właścicielem rzeczy i jako sposób zaspokojenia wierzytelności wybiera np.
sprzedaż rzeczy (lub przewłaszczonego prawa), to ma on swobodę
w dysponowaniu rzeczą jedynie w płaszczyźnie rzeczowej. W płaszczyźnie
obligacyjnej jest on zobowiązany postąpić z rzeczą, tak by został zaspokojony jego
słuszny interes, ale i by ewentualna nadwyżka wartości prawa zabezpieczającego
została przekazana dłużnikowi. O ile zaspokojenie wierzyciela wierzytelności
zabezpieczonej przewłaszczeniem na zabezpieczenie następuje przez zatrzymanie
rzeczy na własność po wygaśnięciu roszczenia o zwrotne przeniesienie jej
własności, to nadwyżka wartości rzeczy przewłaszczonej nad wartością
pokrywającą zabezpieczony dług, podlega zwróceniu przewłaszczającemu.
12
Niezależnie od sposobu zaspokojenia wierzyciela z przedmiotu przewłaszczenia na
zabezpieczenie, o ile zatrzymuje on kwotę przekraczającą wartość wierzytelności
pokrywanej z przewłaszczonej rzeczy, to ta zatrzymana kwota stanowi jego korzyść
uzyskaną bez podstawy prawnej kosztem ustanawiającego zabezpieczenie
dłużnika. Obowiązek wydania dłużnikowi nadwyżki kwoty uzyskanej przy
zastosowaniu któregoś ze sposobów zaspokojenia się z przewłaszczonej rzeczy
nad wartością pokrytego długu może wynikać z umowy przewłaszczenia na
zabezpieczenie, o ile strony uzgodnią w niej nie tylko samo zastosowanie
zabezpieczenia, ale i sposób zaspokojenia się wierzyciela z przedmiotu
zabezpieczenia na wypadek, gdyby dług nie został zaspokojony dobrowolnie oraz
kwestie rozliczeń z tego tytułu pomiędzy nimi. Jeśli jednak strony nie umówią się co
do tego, w jaki sposób wierzyciel ma się zaspokoić z przewłaszczonej rzeczy,
i w jaki sposób ma się rozliczyć z dłużnikiem ze zrealizowanego zabezpieczenia, to
żądanie wydania dłużnikowi nadwyżki kwoty uzyskanej z przewłaszczonej rzeczy
nad kwotą pokrywającą dług zabezpieczony prawem jej własności, znajduje
podstawę w art. 405 k.c. Rozliczenie dokonane powinno być w pieniądzu, bowiem
brak jest podstaw ku temu, by przewłaszczoną rzecz dzielić i zwracać dłużnikowi
ewentualną nadwyżkę jej wartości w formie jakiejś wydzielonej części
przewłaszczonej rzeczy. Tak też ocenił tę kwestię Sąd Apelacyjny.
Z ustaleń Sądu Apelacyjnego wynika, że pozwany przy ustanawianiu
zabezpieczenia wiedział, iż wartość nieruchomości, której własność stała się
przedmiotem zabezpieczenia wielokrotnie przewyższa wysokość zabezpieczanej
wierzytelności. Z treści umowy łączącej strony i z okoliczności jej zawarcia nie
można wywodzić, że powodowie godzili się na to, że w przypadku niespłacenia
długu, pozwany pozostanie właścicielem przewłaszczonej nieruchomości o wartości
kilkakrotnie przewyższającej wysokość ich długu, bez możliwości jakiegokolwiek
rozliczenia i odzyskania przez nich nadwyżki. Odmienne twierdzenia pozwanego na
ten temat mogłyby być zaakceptowane tylko wtedy, gdyby wykazał, że umowa
z 4 czerwca 2003 r. miała za cel nie tylko zabezpieczenie jego wierzytelności, ale
i dokonanie na jego rzecz nieodpłatnego przysporzenia (darowizny). Ustalenia,
które by pozwalały na takie wnioskowanie nie zostały w sprawie dokonane.
13
5. Jak już powiedziano, bezskuteczny upływ terminu, w którym powinno
nastąpić spełnienie świadczenia powoduje, że upada cel ustanowienia
zabezpieczenia, jakim jest wywarcie na dłużnika presji w celu wymuszenia
zachowania zgodnego z treścią stosunku zobowiązaniowego; aktualizuje się zaś
drugi cel zabezpieczenia, jakim jest rozszerzona ochrona interesu wierzyciela.
W razie niewykonania przez dłużnika zobowiązania w umówionym terminie,
wygasa zatem zobowiązanie wierzyciela do powrotnego przeniesienia własności
przewłaszczonej rzeczy na dłużnika. Z tą datą wierzyciel powinien dokonać
umówionych czynności prowadzących do zaspokojenia zabezpieczonego długu
z przewłaszczonego prawa i rozliczyć się z dłużnikiem. Jeśli umową stron nie
zostanie objęty zarówno sposób zaspokojenia się wierzyciela korzystającego
z zabezpieczenia przez przewłaszczenie, jak i kwestia rozliczeń pomiędzy
stronami, to wierzyciel niezwłocznie po wygaśnięciu roszczenia o zwrotne
przeniesienie własności nieruchomości obowiązany jest zadecydować o tym, jaki
sposób zaspokojenia zastosuje i powiadomić o tym dłużnika, a następnie
przeprowadzić czynności konieczne do zaspokojenia się i umorzenia
zabezpieczonego zobowiązania oraz do rozliczenia się z dłużnikiem z przedmiotu
zabezpieczenia.
Z okoliczności faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia wynika,
że pozwany zadecydował o tym, iż przedmiot zabezpieczenia pozostawi swoją
własnością. Z ustaleń Sądów nie wynika, żeby pozwany w ogóle rozważał
możliwość zastosowania jakiejś innej, dopuszczalnej przez prawo formy
zaspokojenia się z przedmiotu zabezpieczenia, a jego zachowanie po zawarciu
umowy przewłaszczenia na zabezpieczenie i po wygaśnięciu roszczenia powodów
o zwrotne przeniesienie własności przewłaszczonej rzeczy było manifestowaniem
woli pozostawiania jej dla siebie, bez dostrzegania po swojej stronie obowiązku
rozliczenia się z powodami i wydania im nadwyżki wartości rzeczy nad wysokością
zadłużenia. Opisane wyżej zachowanie pozwanego mogło być kwalifikowane na
podstawie art. 60 k.c. jako dostatecznie ujawniające jego wolę zastosowania
konkretnego sposobu zaspokojenia się z przewłaszczonego prawa.
Za manifestację woli pozwanego można jednak uznać te działania, których autorem
był on sam, a zatem oświadczenia, które składał powodom po wygaśnięciu
14
roszczenia o zwrotne przeniesienie własności nieruchomości, czy wreszcie
wniosek, który skierował do komornika o przeprowadzenie egzekucji wydobywczej,
będący wyrazem realizacji uprawnień, o jakich mowa w art. 140 k.c.
Trafnie skarżący zarzuca, że brak jest podstaw ku temu, by czynności
egzekucyjnej Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym, podjętej 17
października 2007 r. w toku egzekucji prowadzonej w trybie art. 1046 k.p.c., a
polegającej na wydaniu pozwanemu nieruchomości przewłaszczonej na jego rzecz
przez powodów, przypisywać cechy zachowania się pozwanego, doniosłego w
świetle art. 60 k.c. i ujawniającego jego wolę zatrzymania tej rzeczy na własność. Z
ustaleń stanowiących podstawę subsumpcji nie wynika, żeby strony umowy
przewłaszczenia na zabezpieczenie poczyniły jakieś uzgodnienia co do tego, w jaki
sposób i jak długo powodowie będą korzystać z przewłaszczonej rzeczy. Po
wygaśnięciu roszczenia powodów o zwrotne przeniesienie własności
nieruchomości o zamanifestowaniu woli pozwanego co do dokonanego wyboru
sposobu zaspokojenia się z przedmiotu zabezpieczenia może świadczyć tylko
jakieś uzewnętrznione zachowanie się samego pozwanego (np. oświadczenie
skierowane do powodów, wniosek do organu egzekucyjnego), nie zaś zachowanie
organu egzekucyjnego, świadczące najwyżej o sprawności tego organu w
postępowaniu egzekucyjnym.
Reasumując, stwierdzić trzeba, że trafnie Sąd Apelacyjny uznał,
iż rozliczenie stron może nastąpić na podstawie art. 405 k.c. po ustaleniu, w jakiej
wysokości wierzytelność pozwanego została umorzona w związku z jego decyzją
o zatrzymaniu przewłaszczonej nieruchomości na własność, tyle że wadliwie
określił datę złożenia przez pozwanego tego oświadczenia.
Mając powyższe na uwadze, na podstawie art. 39815
§ 1 k.p.c., Sąd
Najwyższy orzekł, jak w sentencji.