Sygn. akt I CSK 527/10
POSTANOWIENIE
Dnia 2 czerwca 2011 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Bogumiła Ustjanicz (przewodniczący)
SSN Dariusz Dończyk
SSN Wojciech Katner (sprawozdawca)
w sprawie z wniosku E. L.
przy uczestnictwie B. R., A. N. i Skarbu Państwa - Prezydenta
m.st. Warszawy
o stwierdzenie nabycia własności nieruchomości przez zasiedzenie,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym
w Izbie Cywilnej w dniu 2 czerwca 2011 r.,
skargi kasacyjnej uczestnika - Skarbu Państwa - Prezydenta m.st. Warszawy
od postanowienia Sądu Okręgowego
z dnia 11 marca 2010 r.,
uchyla zaskarżone postanowienie i przekazuje sprawę Sądowi
Okręgowemu do ponownego rozpoznania, pozostawiając temu
Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
2
Postanowieniem z dnia 11 marca 2010 r. Sąd Okręgowy oddalił apelację
uczestnika postępowania - Skarbu Państwa Prezydenta m. st. Warszawy od
postanowienia Sądu Rejonowego z dnia 21 kwietnia 2009 r. w sprawie z wniosku E.
L. o zasiedzenie.
W sprawie zostało ustalone, że wnioskodawczynie E. L., B. R. i A. N.
wniosły o stwierdzenie, że z dniem 1 października 2005 r. nabyły przez zasiedzenie
nieruchomość o powierzchni 619 m2
położoną w W. Wniosek został przez Sąd
pierwszej instancji oddalony. Postanowienie to Sąd drugiej instancji uchylił i
przekazał sprawę do ponownego rozpoznania, przede wszystkim ze względu na
nierozpoznanie istoty sprawy i ustalenie, czy wnioskodawczynie spełniły przesłanki
zasiedzenia. Ponownie rozpoznając sprawę Sąd Rejonowy stwierdził nabycie przez
wnioskodawczynie własności wskutek zasiedzenia. Ustalił, że przedmiotowa
nieruchomość została nabyta drogą licytacji publicznej przez dziadka
wnioskodawczyń w 1890 r. i pozostawała własnością jego spadkobierców aż do
1945 r., kiedy to przeszła na podstawie dekretu z dnia 26 października 1945 r. o
własności i użytkowaniu gruntów na obszarze m. st. Warszawy na własność,
najpierw Gminy Warszawa, a następnie Skarbu Państwa. Nadal spadkodawcy
wnioskodawczyń posiadali nieruchomość, przy czym E. L. po śmierci ojca W. U. w
2002 r. płaciła podatek za jego część gruntu. Między rokiem 2000 a co najmniej
wrześniem 2005 r. nieruchomość pozostawała opuszczona. Po tym czasie do 2006
r. na polecenie E. L. najęci pracownicy uporządkowali działkę i była już potem
utrzymywana w należytym stanie, a wszelkie inwestycje na działce były
finansowane przez wnioskodawczynie. Przed złożeniem wniosku o zasiedzenie
przedstawiciele Skarbu Państwa dokonywali oględzin działki, a dnia 30 sierpnia
2005 r. umieścili na jej ogrodzeniu obwieszczenie o objęciu terenu w posiadanie.
Sąd stwierdzając zasiedzenie uznał spełnienie przez wnioskodawczynie
przesłanek nabycia własności, tj. wykazanie posiadania samoistnego w złej wierze,
liczonego dla celów zasiedzenia od 1 października 1990 r. do 1 października
2005 r., z uwzględnieniem art. XLII p.w.k.c. i zgodnie z wykładnią tego przepisu
dokonaną przez Sąd Najwyższy. Stanowisko to zostało podzielone przez Sąd
drugiej instancji. Sąd ten wskazał na spełnienie przez wnioskodawczynie
przesłanek posiadania samoistnego, zwłaszcza że Skarb Państwa nie podjął
3
żadnych działań w celu wyzucia ich lub ich poprzedników prawnych z posiadania
działki, a w każdym razie takich działań nie udowodnił, nie przerywając przez
to biegu zasiedzenia.
W skardze kasacyjnej Skarb Państwa zarzucił zaskarżonemu orzeczeniu
naruszenie prawa materialnego, tj. art. 172 § 1 i 2 k.c. w związku z art. 10 ustawy
z dnia 28 lipca 1990 r. o zmianie Kodeksu cywilnego w związku z art. 336 k.c. przez
niewłaściwe zastosowanie i uznanie, że wnioskodawczynie posiadały samoistnie
nieruchomość do dnia 1 października 2005 r., podczas gdy była ona opuszczona
od września 2002 r., a Skarb Państwa objął nieruchomość w samoistne posiadanie
w dniu 30 sierpnia 2005 r.; art. 172 § 2 k.c. w związku z art. 336 i w związku z art.
176 k.c. przez przyjęcie posiadania samoistnego nieruchomości w złej wierze przez
wnioskodawczynie przez odpowiednio długi czas; art. 340 k.c. przez nieuznanie
przerwania posiadania wnioskodawczyń działaniami Skarbu Państwa, których nie
można uznać za przeszkodę przemijającą; art. 339 k.c. przez przyjęcie,
że domniemanie posiadania samoistnego obejmuje również poprzedniego
posiadacza. W skardze sformułowano zagadnienie prawne odnoszące się do tej
ostatniej kwestii. Skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego postanowienia
i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania i zasądzenie kosztów
postępowania kasacyjnego.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Rozpoznanie skargi należy poprzedzić przypomnieniem niektórych kwestii
prawnych, dotyczących posiadania. Jest ono stanem faktycznym mającym
znaczenie dla ukształtowania się różnych praw rzeczowych, w szczególności
własności i jest jako posiadanie samoistne niezbędne dla uzyskania własności
drogą zasiedzenia. Posiadanie samoistne oznacza faktyczne władanie rzeczą tak
jak czyni to jej właściciel (art. 336 k.c.), co objawia się w zachowaniach posiadacza
manifestowanych w ten właśnie sposób wobec osób trzecich, organów
administracyjnych i innych. Jak zostało ustalone w sprawie, poprzednik prawny
wnioskodawczyń zachowywał się jak właściciel aż do swojej śmierci, mimo
że ogólnie wiadome było, że właścicielem nie jest. Wynikało to ze stanu prawnego
tzw. gruntów warszawskich, które dotycząc wszystkich nieruchomości na obszarze
4
Warszawy stały się własnością gminy m. st. Warszawy na mocy dekretu z dnia 26
października 1945 r. o własności i użytkowaniu gruntów na obszarze m. st.
Warszawy (Dz. U. Nr 50, poz. 279), a następnie, wskutek ustawy z dnia 20 marca
1950 r. o terenowych organach jednolitej władzy państwowej (Dz. U. Nr 14, poz.
130) przeszły na własność Skarbu Państwa, aby według ustawy z dnia 10 maja
1990 r. Przepisy wprowadzające ustawę o samorządzie terytorialnym i ustawę
o pracownikach samorządowych (Dz. U. Nr 32, poz. 191 ze zm.) znowu jako
własność komunalna stać się własnością m. st. Warszawy (ponadto art. 20 ustawy
z dnia 15 marca 2002 r. o ustroju miasta stołecznego Warszawy, Dz. U. Nr 41,
poz. 361).
Jeżeli więc nawet potraktować zachowanie zmarłego ojca wnioskodawczyń
za odpowiadające posiadaniu samoistnemu, co do którego domniemanie zawarte
w art. 339 k.c. nie zostało w postępowaniu obalone, to było to posiadanie w złej
wierze. Nie można do niego zastosować art. 341 k.c., ponieważ domniemanie
zawarte w tym przepisie oznacza, że kto jest posiadaczem korzysta z domniemania
zgodności ze stanem prawnym, co nawet dotyczy jego poprzednika,
ale w rozpoznawanej sprawie wiadome było, że właścicielem przez cały okres
powojenny był skarżący, czemu w ogóle w postępowaniu nie zaprzeczano.
W przypadku zatem tzw. gruntów warszawskich skorzystanie z domniemań
dotyczących posiadania dla wykazania prawa przysługującego posiadaczowi
wymaga rozpatrzenia odrębnie dla każdego przypadku. W okolicznościach sprawy
jest istotne, aby uwzględnić ciągłość posiadania, o jakiej mowa w art. 340 k.c.
Z powodu rozciągnięcia posiadania w czasie, gdy ma ono służyć nabyciu albo
potwierdzeniu jakiegoś prawa do rzeczy, tak jak w przypadku zasiedzenia
przewidziane zostało w tym przepisie domniemanie ciągłości posiadania.
Ma ono na celu ułatwienie sytuacji dowodowej osoby, która wywodzi z określonego
faktu skutki prawne, przez co w tym wypadku pozwala uniknąć drobiazgowego,
a wręcz niemożliwego do udowodnienia faktu, że każdego dnia w określonym
czasie, np. 20 lub 30 lat zachowywane było corpus posiadania i że na skutek
domniemania animus (art. 339 k.c.) w jakimś okresie nie miało miejsca, np.
dzierżenie (art. 338 k.c.). Temu też służy art. 337 k.c., stanowiący o tym,
że oddanie rzeczy w posiadanie zależne nie powoduje utraty posiadania w zakresie
5
własności (posiadania samoistnego). Z kolei, zdanie drugie w art. 340 k.c. pozwala
zachować ciągłość posiadania, jeśli niemożność posiadania była w jakimś czasie
spowodowana przez przeszkodę przemijającą. Zgodnie ze stanowiskiem doktryny
chodzi tylko o przeszkodę obiektywną i nie taką, która spowodowała pozbawienie
posiadania w sposób, w jaki nastąpiła jego utrata, a ponowne nabycie wymagałoby
przywrócenia posiadania przez podjęcie czynności ochronnych (art. 343, 344 k.c.),
których pozytywny wynik spowoduje poczytywanie posiadania za nieprzerwane
(art. 345 k.c.).
Zauważyć należy, że według ustalonego stanu faktycznego
wnioskodawczyniom chodzi o zachowanie ciągłości posiadania w stosunku
do zmarłego poprzednika prawnego, ale zarzucone im jest przerwanie posiadania
samoistnego, na skutek nie objęcia posiadania po śmierci ojca w latach 2002 -
2005. W tym czasie nieruchomość w posiadanie samoistne objął, jak
twierdzi skarżący w skardze kasacyjnej, Skarb Państwa, najpierw dokonując jej
oględzin, a następnie umieszczając obwieszczenie o objęciu w posiadanie.
Skarżący jest jednakże niekonsekwentny w zarzutach skargi, gdyż twierdzi ogólnie,
że ani poprzednik prawny, ani wnioskodawczynie nie mogą się legitymować
posiadaniem samoistnym, a jednocześnie wskazuje na okoliczności ponownego
objęcia nieruchomości posiadaniem samoistnym przez Skarb Państwa.
Nie ulega wątpliwości, że Skarb Państwa przez cały czas po 1945 r.
pozostawał właścicielem nieruchomości, to jemu zatem w pierwszej kolejności
służyły domniemania, wynikające z posiadania, wymagające obalenia jako
domniemania wzruszalne, przez osoby roszczące sobie prawo do nieruchomości.
To, poza zamiarem skorzystania przez wnioskodawczynie z okresu posiadania
przez ich ojca nie zostało w sprawie wykazane. Wnioskodawczynie,
stale mieszkające za granicą od lat 70-tych ub. wieku i przyjeżdżające do Polski
kilka razy w roku, zainteresowały się aktywniej nieruchomością dopiero jesienią
2005 r., to znaczy już po zamanifestowaniu przez Skarb Państwa swojej własności.
Zainteresowanie to nastąpiło jako faktyczna odpowiedź wnioskodawczyń na
wiadomość o obwieszczeniu w sprawie posiadania Skarbu Państwa, umieszczone
na ogrodzeniu nieruchomości w dniu 30 sierpnia 2005 r.
6
Sąd pierwszej instancji stwierdził, że działka była opuszczona i zaniedbana,
budynek był w ruinie i został zburzony, a nawet mimo umowy E. L. z sąsiadem na
opiekę nad działką była ona w takim stanie, jak utrwalony na zdjęciach wykonanych
dnia 30 sierpnia 2005 r. Przywoływane jest też zeznanie na rozprawie jednego ze
świadków, że przyjeżdżając i oglądając działkę wnioskodawczynie zastanawiały
się, jak ją zasiedzieć. Wszystkie wskazane okoliczności przemawiają przeciw
przyjęciu zasadności wniosku o zasiedzenie, tak w kwestii wymaganej ciągłości
posiadania, wystąpienia przerwy posiadania w latach 2002 - 2005, jak również
wynikającego z tego nie upłynięcia jeszcze terminu ustawowego do zasiedzenia
w złej wierze, zwłaszcza wobec oświadczenia Skarbu Państwa w 2005 r.
o wykonywaniu prawa własności, co zostało przezeń nazwane w skardze
kasacyjnej objęciem w posiadanie samoistne.
Podnieść należy, że w związku ze stwierdzeniem nabycia spadku po ojcu
wnioskodawczyń nie wskazuje się w ogóle, czy posiadanie przedmiotowej
nieruchomości wchodziło w skład tego spadku. Stwierdzenie nabycia spadku
nastąpiło w 2003 r., należałoby zatem ocenić, czy w związku z nim doszło, czy nie
doszło do przerwania biegu zasiedzenia od 2000 r. i czy nie nastąpiło ono
w każdym razie z dniem 30 sierpnia 2005 r. Zasiedzenie jest stwierdzone dopiero
z dniem 1 października 2005 r., a późne podjęcie działań prawnych Skarbu
Państwa względem nieruchomości, ale jeszcze na dwa miesiące przed terminem jej
zasiedzenia nie pozwala na przyjęcie, że to może skutkować utratą własności przez
właściciela. Wniosek o zasiedzenie został złożony dopiero w styczniu 2006 r.
W niniejszej sprawie, uwzględniając szczególny charakter podmiotu będącego
właścicielem nieruchomości, nie sposób przyjąć, aby inaczej niż to uczynił dnia
30 sierpnia 2005 r. Skarb Państwa miał ujawnić swoje prawa do nieruchomości
i fakt (corpus) oraz wolę właściciela jej posiadania dla siebie (animus rem sibi
habendi). Dlatego należy zgodzić się ze skarżącym, że dokonując ustaleń i oceny
prawnej, a następnie wydając zaskarżone postanowienie Sąd niewystarczająco
zbadał sprawę w świetle art. 172 § 1 i 2 oraz art. 339 i 340 k.c.
Mając to na uwadze należało skargę kasacyjną uwzględnić i orzec jak
w sentencji na podstawie art. 39815
w związku z art. 13 § 2 k.p.c., a w zakresie
kosztów na podstawie art. 108 § 2 w związku z art. 39821
i art. 13 § 2 k.p.c.
7