Pełny tekst orzeczenia

POSTANOWIENIE Z DNIA 4 LISTOPADA 2011 R.
V KK 88/11
Jeśli w postępowaniu sądowym dochodzi do cofnięcia wyznaczenia
obrońcy, wobec ustania okoliczności utrudniających obronę, powołanych
przy jego wyznaczeniu, to zarzut obrazy art. 79 § 2 k.p.k., wskazujący
zarazem na uchybienie określone w art. 439 § 1 pkt 10 k.p.k., będzie
skuteczny tylko wtedy, gdy skarżący wykaże, że do zwolnienia obrońcy z
urzędu doszło przy błędnej ocenie, iż okoliczności te ustały. Strona
skarżąca nie może natomiast opierać zarzutu obrazy art. 79 § 2 k.p.k. na
tym, że w jej przekonaniu należało w postępowaniu sądowym utrzymać
obronę z urzędu ze względu na inne okoliczności, w jej ocenie utrudniające
obronę.
Przewodniczący: sędzia SN H. Gradzik (sprawozdawca).
Sędziowie SN: Z. Puszkarski, B. Skoczkowska.
Prokurator Prokuratury Generalnej: B. Nowińska.
Sąd Najwyższy w sprawie Krzysztofa G., skazanego z art. 197 § 1
k.k. w zb. z art. 200 § 1 k.k. po rozpoznaniu w Izbie Karnej na rozprawie w
dniu 4 listopada 2011 r., kasacji, wniesionej przez obrońcę skazanego
od wyroku Sądu Okręgowego w S. z dnia 19 maja 2010 r., utrzymującego w
mocy wyrok Sądu Rejonowego w S. z dnia 2 grudnia 2009 r.,
o d d a l i ł kasację (...).
2
U Z A S A D N I E N I E
Sąd Rejonowy w S. wyrokiem z dnia 2 grudnia 2009 r., skazał
oskarżonego Krzysztofa G. za to, że działając w warunkach powrotu do
przestępstwa określonych w art. 64 § 1 k.k., w okresie od lipca do września
2008 r. w S., w krótkich odstępach czasu, w wykonaniu z góry powziętego
zamiaru, w nieustalonym dniu, po uprzednim zastosowaniu przemocy
polegającej na przytrzymywaniu Mariki W., która nie miała ukończonych 15
lat, doprowadził ją do obcowania płciowego, polegającego na odbyciu z nią
stosunku, a następnie w nieustalonych dniach, co najmniej dwukrotnie,
groźbą bezprawną polegającą na rozgłoszeniu wiadomości uwłaczającej
czci pokrzywdzonej, doprowadził Marikę W. do obcowania płciowego
polegającego na odbyciu z nią stosunków – tj. za czyn z art. 197 § 1 k.k. w
zb. z art. 200 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k., art. 12 k.k. i art. 64.§.1 k.k. i
za to na podstawie art. 197 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 3 k.k. wymierzył mu
karę 5 lat pozbawienia wolności, a na podstawie art. 41a § 2 k.k. orzekł
wobec niego środek karny zakazu kontaktowania się z pokrzywdzoną na
okres 4 lat.
W apelacji od tego wyroku oskarżony zarzucił, że jest niewinny, gdyż
nie popełnił przypisanego mu czynu, a ustalenia faktyczne, które były
podstawą skazania, oparte zostały na błędnej ocenie wiarygodności zeznań
Mariki W. oraz innych dowodów. Podniósł w konkluzji, że zaskarżony wyrok
jest rażąco niesprawiedliwy i dotkliwy.
W wyroku z dnia 19 maja 2010 r. Sąd Okręgowy w S. utrzymał w
mocy zaskarżony wyrok, uznając apelację za oczywiście bezzasadną.
W kasacji od prawomocnego wyroku obrońca skazanego podniósł
następujące zarzuty:
1. pozbawienia oskarżonego prawa do obrony w postępowaniu
sądowym wbrew wymogom art. 79 § 2 k.p.k. (art. 439 § 1 pkt 10 k.p.k.)
3
poprzez ustanowienie obrońcy z urzędu jedynie na moment
przeprowadzenia dowodu z zeznań świadka Mariki W. w trybie art. 185a §1
k.p.k., a następnie uchylenie zarządzenia o ustanowieniu obrońcy z urzędu
i nieuczestniczenie obrońcy w toku rozprawy, na której odczytywane były
zeznania małoletniego świadka i odtwarzane było nagranie z kasety wideo;
2. rażącego naruszenia przepisu art. 201 k.p.k., przez oparcie
rozstrzygnięcia na opiniach biegłego dotyczących małoletnich świadków
Klaudii K. i Małgorzaty K., nie spełniających wymogów dowodowych z opinii
biegłego, a to wobec przywołania w opinii zachowań emocjonalnych
świadków (płacz, zastanawianie się, milczenie), które nie zostały
uwidocznione w protokole, a więc nie zaistniały w myśl przepisu art. 148 § 1
i 2 k.p.k.;
3. rażącego naruszenia przepisu art. 7 k.p.k., przez oparcie ustaleń
faktycznych na dowolnej ocenie dowodów w postaci zeznań Klaudii K.,
Małgorzaty K. i Agnieszki G., a także wyjaśnień oskarżonego, polegającej
na odmowie wiarygodności przywołanych osób oraz dowolnej ocenie
dowodów z wydruków połączeń telefonicznych pomiędzy oskarżonym a
pokrzywdzoną, polegającej na wyprowadzeniu błędnego wniosku o braku
dobrowolności kontaktów ze strony pokrzywdzonej.
W konkluzji obrońca skazanego wniósł o uchylenie zaskarżonego
wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi
Okręgowemu w S.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Co do zarzutu z pkt 1.
Sformułowanie zarzutu wskazuje jednoznacznie, że skarżący
upatrywał uchybienia obciążającego wyroki sądów obu instancji,
stanowiącego bezwzględną przyczynę odwoławczą określoną w art. 439 §
1 pkt 10 k.p.k., polegającą na tym, że Krzysztof G. w toku całego
postępowania sądowego nie miał obrońcy w wypadku wskazanym w art. 79
4
§ 2 k.p.k. Gdyby podniesione uchybienie rzeczywiście zaistniało w toku
postępowania przed Sądami obu instancji, to oczywistym jest, że uchyleniu
podlegałby nie tylko wyrok Sądu odwoławczego, o co wnosił skarżący, lecz
wyroki wydane w Sądach obu instancji.
Przed dokonaniem oceny zasadności zarzutu niezbędne jest
wskazanie na uwarunkowania procesowe, które in concreto dały
skarżącemu powód do twierdzenia, że w postępowaniu sądowym Krzysztof
G. powinien był korzystać z pomocy obrońcy wyznaczonego z urzędu ze
względu na wystąpienie przesłanek obrony obligatoryjnej wymienionych w
art. 79 § 2 k.p.k. W myśl tego przepisu oskarżony musi mieć obrońcę
wtedy, gdy sąd uzna to za niezbędne ze względu na okoliczności
utrudniające obronę. W piśmiennictwie przyjmuje się, że okoliczności, o
których tu mowa, należy wiązać przede wszystkim z właściwościami
osobistymi oskarżonego, innymi niż wymienione w art. 79 § 1 pkt 1-3 k.p.k.,
w znaczący sposób utrudniającymi realizację prawa do obrony przez
samego oskarżonego (Komentarze do Kodeksu postępowania karnego:
pod red. J. Grajewskiego, t. I, Warszawa 2010, s. 305, pod red. Z.
Gostyńskiego, t. I, Warszawa 2003, s. 552, pod red. P. Hofmańskiego, t. I,
Warszawa 2011, s. 540). W niniejszej sprawie wyznaczono oskarżonemu
obrońcę z urzędu na podstawie art. 79 § 2 k.p.k. w postępowaniu
przygotowawczym. Nastąpiło to jednak nie ze względu na określone
właściwości osobiste oskarżonego (wtedy podejrzanego), które miałyby
utrudniać obronę, lecz ze względu na specyfikę przeprowadzanej czynności
procesowej, mającej szczególnie istotne znaczenie dla dalszego toku
postępowania. O wyznaczeniu obrońcy zdecydowano wtedy, gdy po
przedstawieniu Krzysztofowi G. zarzutu popełnienia przestępstwa z art. 200
§ 1 k.k. (obcowanie płciowe z małoletnią poniżej 15 lat), prokurator złożył
wniosek do Sądu Rejonowego o przesłuchanie w charakterze świadka
pokrzywdzonej Mariki W. w trybie art. 185a k.p.k. Zgodnie z tym przepisem,
5
w sprawach o przestępstwa określone w rozdziałach XXV i XXVI Kodeksu
karnego, pokrzywdzonego, który w chwili przesłuchania nie ukończył 15 lat,
przesłuchuje się w charakterze świadka tylko raz, chyba że wyjdą na jaw
istotne okoliczności, których wyjaśnienie wymaga ponownego
przesłuchania, lub zażąda tego oskarżony, który nie miał obrońcy w czasie
pierwszego przesłuchania pokrzywdzonego. Przesłuchanie przeprowadza
sąd na posiedzeniu z udziałem biegłego psychologa, a mają prawo wziąć w
nim udział prokurator, obrońca i pełnomocnik pokrzywdzonego, a także
przedstawiciel ustawowy albo osoba, pod której pieczą pozostaje
pokrzywdzony małoletni lub ubezwłasnowolniony całkowicie lub częściowo
– jeśli nie ogranicza to swobody wypowiedzi przesłuchiwanego. Protokół
przesłuchania odczytuje się na rozprawie głównej; jeżeli został sporządzony
zapis obrazu i dźwięku przesłuchania, należy go odtworzyć.
Po zapoznaniu się z wnioskiem prokuratora o dokonanie
przesłuchania świadka w trybie art. 185a k.p.k., sędzia Sądu Rejonowego w
S. wydał zarządzenie (art.81 § 1 k.p.k.), którym na podstawie art. 79 § 2
k.p.k. wyznaczył Krzysztofowi G. obrońcę z urzędu: „albowiem w sytuacji
kiedy w sprawie wyznaczono posiedzenie Sądu w przedmiocie
przesłuchania małoletniego świadka w trybie art. 185a k.p.k. wystąpiły
okoliczności utrudniające obronę”. Tak więc, za okoliczność uzasadniającą
wyznaczenie obrońcy z urzędu uznano to, iż dochodzi do przesłuchania
pokrzywdzonej w nieobecności podejrzanego. Przyczyna wyznaczenia
obrońcy z urzędu wiązała się zatem z sytuacją prawną podejrzanego, która
w ocenie sądu przeprowadzającego przesłuchanie małoletniej
pokrzywdzonej, nie zapewniała zachowania zasady „równości broni”, a
rezultat przesłuchania mógł mieć konsekwencje dla dalszego toku
postępowania. Ustawodawca przyjął bowiem jako zasadę, w sprawach o
przestępstwa określone w rozdziałach XXV i XXVI Kodeksu karnego,
jednorazowe tylko przesłuchanie pokrzywdzonego, jeżeli w chwili
6
przesłuchania nie ukończył on 15 lat. Już jednak po wniesieniu aktu
oskarżenia, w zarządzeniu o wyznaczeniu rozprawy głównej, sędzia Sądu
Rejonowego w S., na podstawie art. 79 § 2 k.p.k. zdecydował: „cofnąć
wyznaczenie obrońcy z urzędu albowiem ustały okoliczności utrudniające
obronę, tj. przesłuchano małoletniego świadka w trybie art. 185a k.p.k.”.
Dalsze postępowanie sądowe w obu instancjach, aż do uprawomocnienia
się wyroku, toczyło się bez udziału obrońcy.
Z uwzględnieniem przytoczonych okoliczności, w jakich wyznaczono
Krzysztofowi G. obrońcę z urzędu, a następnie cofnięto to wyznaczenie,
należało rozważyć, czy w postępowaniu sądowym doszło do sytuacji, w
której, jak utrzymuje skarżący, oskarżony nie miał obrońcy w wypadku
wskazanym w art. 79 § 2 k.p.k. Przesłankami obrony obligatoryjnej
określonymi w tym przepisie są: 1) ocena sądu, że zachodzą okoliczności
utrudniające obronę przez samego oskarżonego i 2) uznanie sądu, że w
związku z pojawieniem się takich okoliczności, niezbędne jest korzystanie
przez oskarżonego z pomocy obrońcy. Przesłanki te nie istniały w sądowym
stadium postępowania w niniejszej sprawie. Już bowiem przy wydawaniu
zarządzenia o wyznaczeniu rozprawy, Sąd Rejonowy wyraził ocenę, że
ustały te okoliczności utrudniające obronę, które istniały w postępowaniu
przygotowawczym i dlatego cofnął wyznaczenie obrońcy z urzędu. Mimo to,
można by upatrywać zasadności zarzutu:
– albo w tym, że ocena, która zdecydowała o cofnięciu wyznaczenia
obrońcy z urzędu była merytorycznie nietrafna, tj. gdyby okazało się, że w
rzeczywistości nadal trwały te okoliczności, którymi uzasadniono
wyznaczenie obrońcy z urzędu w postępowaniu przygotowawczym,
– albo przez przyjęcie, że wyznaczenie obrońcy na podstawie art. 79
§ 2 k.p.k. rozciąga się zawsze na całe postępowanie karne, aż do
uprawomocnienia się orzeczenia końcowego, a to wobec braku uregulowań
7
ustawowych co do przesłanek cofnięcia obrońcy z urzędu wyznaczonego w
trybie tego przepisu.
Odnosząc się do pierwszej ze wskazanych tu racji, które potencjalnie
mogłyby przemawiać za słusznością zarzutu, należy ponownie zauważyć,
że po przesłuchaniu małoletniej pokrzywdzonej zdezaktualizowała się
przyczyna, na którą powołano się przy wyznaczeniu podejrzanemu obrońcy
z urzędu. Ustanowienie obrońcy z urzędu, jak wynika z zarządzenia
sędziego Sądu Rejonowego, nastąpiło tylko w związku z posiedzeniem „w
przedmiocie przesłuchania małoletniego świadka w trybie art. 185a k.p.k.”.
W ten właśnie sposób Sąd Rejonowy dążył do zadośćuczynienia zasadzie
„równości broni” przy przeprowadzaniu czynności dowodowej, która jest z
zasady niepowtarzalna w procesie (por. K. Eichstaedt: Glosa do uchwały
SN z dnia 30 listopada 2004, I KZP 25/04, PS 2006/2; G. Kachel: Glosa do
uchwały SN z dnia 19 lutego 2003, I KZP 48/02, Gd. Studia Prawn. 2007, nr
2). Taki właśnie cel wyznaczenia obrońcy z urzędu potwierdza pośrednio
także treść zarządzenia o cofnięciu tej obrony („ustały okoliczności
utrudniające obronę, tj. przesłuchano małoletniego świadka w trybie art.
185a k.p.k.”). Nie ma więc podstaw by twierdzić, że decyzja procesowa o
cofnięciu obrony z urzędu w postępowaniu sądowym zapadła mimo
nieustania tych okoliczności, które zdecydowały o wyznaczeniu obrońcy.
Podkreślenia wymaga i to, że zarówno do wyznaczenia, jak i cofnięcia
wyznaczenia obrońcy z urzędu, doszło wyłącznie z inicjatywy sądu i przy
bierności oskarżonego. Nie zabiegał on o uzyskanie takiej pomocy w
realizacji obrony na żadnym etapie postępowania. Nie wnosił o
wyznaczenie obrońcy na innej podstawie (art. 78 § 1 k.p.k.), ani nie
kwestionował cofnięcia obrony z urzędu w postępowaniu przed Sądem
pierwszej instancji i w postępowaniu odwoławczym. Nie ustanowił też
obrońcy z wyboru po ustaniu obrony z urzędu.
8
Nie ma także racjonalnych argumentów za przyjęciem, że
wyznaczenie obrońcy z urzędu na podstawie art. 79 § 2 k.p.k. jest
nieodwoływalne i jako takie nie podlega cofnięciu w toku procesu. W
doktrynie i orzecznictwie za niekontrowersyjne uznaje się, że obrona
wykonywana na podstawie art. 79 § 1 i 2 k.p.k. ma charakter obligatoryjny
tak długo, jak długo występują okoliczności, które uzasadniały wyznaczenie
obrońcy. Z chwilą ustania tych okoliczności powstają warunki do zwolnienia
obrońcy wyznaczonego z urzędu [P. Hofmański (red.): Kodeks
postępowania karnego. Komentarz, t. I, Warszawa 2011, s. 542; uchwała
SN z dnia 17 maja 2000r., I KZP 11/00, OSNKW 2000, z. 5-6, poz. 41].
Oznacza to, że jeśli w postępowaniu sądowym dochodzi do cofnięcia
wyznaczenia obrońcy, wobec ustania okoliczności utrudniających obronę,
powołanych przy jego wyznaczeniu, to zarzut obrazy art. 79 § 2 k.p.k.,
wskazujący zarazem na uchybienie określone w art. 439 § 1 pkt 10 k.p.k.,
będzie skuteczny wtedy tylko, gdy skarżący wykaże, że do zwolnienia
obrońcy z urzędu doszło przy błędnej ocenie, iż okoliczności te ustały.
Strona skarżąca nie może natomiast opierać zarzutu obrazy art. 79 § 2
k.p.k. na tym, że w jej przekonaniu należało w postępowaniu sądowym
utrzymać obronę z urzędu ze względu na inne okoliczności, w jej ocenie
utrudniające obronę. Brak podstaw do wysunięcia tak stawianego zarzutu
wynika z samej konstrukcji art. 79 § 2 k.p.k., w szczególności z zapisanego
w nim „uznania sądu” co do niezbędności udziału obrońcy, jako warunku
kreującego obronę obligatoryjną. Strona może oczywiście domagać się
uznania przez sąd, że ze względu na określone okoliczności utrudniające
obronę należy wyznaczyć obrońcę na podstawie tego przepisu, ale jeśli
ocena sądu jest w tym względzie odmienna, to nie ma podstaw do
twierdzenia, że wystąpił wypadek obrony obligatoryjnej, a tym samym do
skutecznego podniesienia zarzutu zaistnienia bezwzględnej przyczyny
odwoławczej z powodu braku obrońcy w postępowaniu sądowym w
9
wypadku określonym w art. 79 § 2 k.p.k. Inaczej przedstawia się kwestia
obrony obligatoryjnej w wypadkach określonych w art. 79 § 1 pkt 1-3 k.p.k.
Tu obowiązek wyznaczenia obrońcy z urzędu, przy braku obrońcy z
wyboru, aktualizuje się w okolicznościach poddających się obiektywnej
weryfikacji i nie jest uzależniony od uznania sądu. W wypadku
niewyznaczenia obrońcy z urzędu w postępowaniu sądowym, strona może
podnieść skutecznie zarzut obrazy art. 79 § 1 k.p.k., jeśli wykaże, że
istniała jedna z przyczyn obrony obligatoryjnej wymienionych w tym
przepisie.
Argumentów przeciwnych w tym względzie nie dostarcza
uregulowanie zawarte w art. 79 § 4 k.p.k., przewidujące możliwość
cofnięcia wyznaczenia obrońcy z urzędu w wypadku stwierdzenia przez
biegłych lekarzy psychiatrów, że poczytalność oskarżonego w chwili
popełnienia zarzuconego mu czynu, jak i w czasie postępowania, nie budzi
wątpliwości. Przeciwnie, potwierdza ono zasadę uzależnienia obrony
obligatoryjnej od istnienia przyczyny, dla której ma ona taki charakter. W
wypadku wyznaczenia obrońcy z urzędu ze względu na wątpliwości co do
poczytalności oskarżonego, weryfikacja istnienia owej przyczyny wymaga
jednak skorzystania z wiadomości specjalnych. Stąd też ustawodawca
uznał, że decydujące znaczenie co do tego, czy zachodzą wątpliwości
odnośnie stanu poczytalności oskarżonego, jako przesłanki wyznaczenia
obrońcy z urzędu, ma opinia biegłych lekarzy psychiatrów. Ustawa nie
wprowadza natomiast specjalnych warunków cofnięcia wyznaczenia
obrońcy z urzędu w innych wypadkach obrony obligatoryjnej.
Rozstrzygające znaczenie powinna mieć wtedy ocena sądu co do tego, czy
ustawowa przyczyna wyznaczenia obrońcy jest aktualna, czy też przestała
istnieć.
Wywód powyższy uprawnia do konkluzji, że wyznaczenie obrońcy z
urzędu na podstawie art. 79 § 2 k.k. może być cofnięte, jeśli ustały te
10
okoliczności utrudniające obronę przez samego oskarżonego, ze względu
na które sąd uznał obronę za obligatoryjną. W realiach sprawy zarządzenie
o zwolnieniu obrońcy z urzędu po wniesieniu aktu oskarżenia nie naruszało
przepisu art. 79 § 2 k.p.k., gdyż jak wykazano, przyczyna dla której sąd
wyznaczył obrońcę z urzędu w postępowaniu przygotowawczym
(przesłuchanie świadka w trybie art. 185a k.p.k.) już nie istniała, a zarazem
sąd ten nie dostrzegł innych okoliczności, określonych w art. 79 § 2 k.p.k.,
które miałyby uzasadniać obronę obligatoryjną w postępowaniu sądowym.
Nie ma więc podstaw do stwierdzenia zasadności zarzutu, iż w
postępowaniu sądowym oskarżony nie miał obrońcy w wypadku
określonym w art. 79 § 2 k.p.k. To zaś oznacza, że nie zaistniała
bezwzględna przyczyna odwoławcza określona w art. 439 § 1 pkt 10 k.p.k.
Podniesionego przez obrońcę zarzutu nie można postrzegać jako
wskazującego na względną tylko przyczynę odwoławczą, wynikającą z
obrazy art. 79 § 2 k.p.k. w rezultacie cofnięcia wyznaczenia obrońcy z
urzędu i naruszenia w ten sposób szeroko rozumianego prawa
oskarżonego do obrony na etapie postępowania sądowego. Rzecz w tym,
że zarzutu obrazy art. 79 § 2 k.p.k. nie da się oderwać od następstwa, które
niesie za sobą niedziałanie obrońcy w postępowaniu sądowym. Wiąże się
on zawsze ze wskazaniem na bezwzględną przyczynę odwoławczą
określoną w art. 439 § 1 pkt 10 k.p.k. Nie jest więc możliwe interpretowanie
zarzutu w sposób zawężający zakres podniesionego w nim uchybienia, jako
względnej tylko przyczyny odwoławczej, skoro naruszenie art. 79 § 2 k.p.k.
w postępowaniu sądowym byłoby zawsze równoznaczne z zaistnieniem
bezwzględnej przyczyny odwoławczej. Ta zaś, jak wykazano, nie zaistniała.
Odrębną kwestią jest to, czy wyznaczenie obrońcy z urzędu w
okolicznościach, które wystąpiły w niniejszej sprawie, a więc dla
zapewnienia zasady „równości broni” w zakresie, w jakim było to możliwe
przy przesłuchaniu świadka w trybie art. 185a k.p.k., nie powinno być
11
utrzymane do końca postępowania karnego. W takiej bowiem sytuacji, a
więc gdy w przesłuchaniu uczestniczył obrońca, oskarżony nie może żądać
ponownego przesłuchania świadka, o ile nie ujawnią się nowe istotne
okoliczności. Postulat utrzymania wówczas obrony z urzędu aż do
ukończenia postępowania karnego pojawił się w piśmiennictwie (A.
Wilkowska – Płóciennik: Przesłuchanie pokrzywdzonego dziecka w trybie
art. 185a k.p.k., Prok. i Pr. 2010, nr 6; A. Wesołowska: Zmiany kodyfikacji
karnych w zakresie przepisów dotyczących ochrony prawnej małoletnich,
Dziecko krzywdzone, 2004, nr 1[6]). Ma on jednak charakter wniosku de
lege ferenda. Aktualny stan prawny nie uprawnia do wyinterpretowania
takiej normy, gdyż brzmienie przepisów art. 79 § 2 i art. 185a k.p.k. nie daje
ku temu podstaw.
Pozostałe dwa zarzuty kasacji są bezzasadne w stopniu oczywistym.
Mają one niekasacyjny charakter, skoro kwestionuje się w nich wprost
przesłanki rozstrzygnięcia merytorycznego w wyroku Sądu pierwszej
instancji. Wskazuje na to już samo brzmienie zarzutów, w których skarżący
zmierzał do podważenia ustaleń faktycznych poczynionych przez Sąd
Rejonowy na podstawie zeznań pokrzywdzonej, a w ograniczonym tylko
zakresie w oparciu o zeznania świadków Klaudii K. i Małgorzaty K., co
zdaniem autora kasacji miałoby świadczyć o naruszeniu art. 7 k.p.k..
Obrońca upatruje też obrazy art. 201 k.p.k. w tym, że przy ocenie
wiarygodności wymienionych świadków Sąd Rejonowy wykorzystał opinię
biegłego psychologa, w której charakterystyka sposobu składania przez
nich zeznań nie znajduje odzwierciedlenia w protokole przesłuchań. Należy
w związku z tym zauważyć, że w zaskarżonym wyroku Sądu odwoławczego
nie dokonywano bezpośrednio oceny wiarygodności dowodów.
Kontrolowano tylko tę ocenę z punktu widzenia zarzutów sformułowanych w
apelacji Krzysztofa G. i uznano, że Sąd pierwszej instancji nie naruszył
żadnego z przepisów procedury, w szczególności art. 7 k.p.k. Podnoszenie
12
obrazy tego przepisu w kasacji i w odniesieniu do ustaleń poczynionych
przez Sąd Rejonowy, jest próbą ponownego uruchomienia kontroli
apelacyjnej wyroku, co nie jest przecież dopuszczalne. Za całkowicie też
nietrafne, wręcz niezrozumiałe, uznać należało podniesienie zarzutu obrazy
art. 201 k.p.k. w sytuacji, gdy wcześniej na żadnym etapie postępowania
nikt nie kwestionował opinii psycholog Marleny W., ani też nie zgłaszał
wniosku o powołanie innego psychologa.
Z wszystkich tych względów, wobec bezzasadności zarzutów
podniesionych przez obrońcę, Sąd Najwyższy oddalił kasację, zwalniajac
skazanego od kosztów sądowych postępowania kasacyjnego (art. 537 § 1 i
art. 624 § 1 k.p.k.).