Uchwała z dnia 9 grudnia 2011 r., III CZP 79/11
Sędzia SN Jan Górowski (przewodniczący, sprawozdawca)
Sędzia SN Mirosław Bączyk
Sędzia SA Roman Dziczek
Sąd Najwyższy w sprawie z powództwa Kazimierza L. i Elżbiety L. przeciwko
Patrycji L. i Arkadiuszowi M. o stwierdzenie nieważności czynności prawnych, po
rozstrzygnięciu w Izbie Cywilnej na posiedzeniu jawnym w dniu 9 grudnia 2011 r.
zagadnienia prawnego przedstawionego przez Sąd Apelacyjny w Warszawie
postanowieniem z dnia 8 kwietnia 2011 r.:
„Czy umowa darowizny nieruchomości stanowiąca czynność prawną ukrytą
pod pozorną umową sprzedaży tej nieruchomości jest dotknięta nieważnością?”
podjął uchwałę:
Nieważna jest umowa darowizny nieruchomości ukryta pod pozorną
umową sprzedaży tej nieruchomości.
Uzasadnienie
Wyrokiem z dnia 8 kwietnia 2011 r. Sąd Okręgowy w Płocku stwierdził
nieważność zawartej w dniu 13 sierpnia 2004 r. między stronami pozornej umowy
sprzedaży nieruchomości położonych w P. przy ul. B. nr 20, pod którą strony ukryły
– także w jego ocenie – nieważną ze względu na brak zachowania formy aktu
notarialnego umowę darowizny.
Rozpoznając apelację pozwanego, Sąd Apelacyjny w Warszawie przedstawił
Sądowi Najwyższemu przytoczone na wstępie zagadnienie prawne budzące
poważne wątpliwości.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Wykładnia art. 83 § 1 k.c. wymaga przede wszystkim wyjaśnienia zawartych w
nim pojęć „oświadczenie woli” i „czynność prawna” oraz określania ich wzajemnej
relacji. Z końcowej części tego przepisu w brzmieniu „ważność oświadczenia ocenia
się według właściwości tej czynności” wynika, że ustawodawca przyjął, iż
podstawowym i koniecznym składnikiem czynności prawnej jest co najmniej jedno
oświadczenie woli. W rezultacie uwzględnił tradycyjne i dominujące w doktrynie
ujęcie czynności prawnej, którą jest np. umowa sprzedaży nieruchomości,
wymagająca złożenia zgodnych oświadczeń woli przez sprzedawcę i kupującego,
wyrażających ich wolę przejścia własności ze sprzedawcy na kupującego za
odpowiednim ekwiwalentem pieniężnym w postaci ceny (art. 535 k.c.). Czynność
taką stanowi również umowa darowizny nieruchomości, wymagająca złożenia
oświadczenia woli przez darczyńcę o bezpłatnym przejściu jej własności na
obdarowanego i oświadczenia woli o jej przyjęciu przez obdarowanego (art. 888 § 1
k.c.). Można więc uznać, że czynność prawna jest stanem faktycznym, na który
składają się elementy określone przez normę prawną (por. art. 56 k.c.), wśród
których jest przynajmniej jedno oświadczenie woli.
Oświadczeniem woli jest takie zachowanie, które wyraża w sposób
dostateczny zamiar wywołania skutku w postaci ustanowienia zmiany lub ustania
stosunku prawnego. Wadami oświadczenia woli nie są wszystkie nieprawidłowości
występujące w toku jego podejmowania i wyrażania, lecz tylko takie, które zostały
uznane za wady przez ustawodawcę. Poza zakresem pojęcia "wada oświadczenia
woli" pozostają np. nieprawidłowości dotyczące ich treści lub formy, w związku z
czym zawarcie umowy przenoszącej własność nieruchomości bez zachowania
formy aktu notarialnego stanowi wadę czynności prowadzącą do jej nieważności
(art. 158 k.c.), ale nie jest wadą oświadczenia woli.
Pozorność występuje wtedy, gdy oświadczenie woli jest złożone drugiej
stronie dla pozoru, tj. bez zamiaru wywołania skutków prawnych; druga strona musi
mieć świadomość, że oświadczenie składane jest w takim celu, a także
zaakceptować brak zamiaru wywołania skutków prawnych. Choć oświadczenie woli
pozorne nie zmierza do wywołania skutków prawnych, to musi się charakteryzować
dążeniem do stworzenia wrażenia pozorów, że zamiar taki istnieje, a składający
traktuje je poważnie. W takim wypadku składający takie oświadczenie albo nie chce
w ogóle wywołać skutków prawnych związanych bezpośrednio z jego złożeniem,
albo chce wywołać inne niż wynikają ze złożonego oświadczenia. Jeżeli brak
najistotniejszego składnika oświadczenia woli, czyli elementu tworzącego prawo, tj.
zamiaru wywołania zwykłych skutków prawnych, jakie wiążą się z takim
oświadczeniem, to nie jest to oświadczenie woli rzeczywiste; występuje tu tylko
pozór oświadczenia woli i w konsekwencji pozór czynności prawnej. Oczywiście,
sprzedaż nieruchomości w formie aktu notarialnego nie wyłącza automatycznie jej
pozorności, zwłaszcza że przy oświadczeniu pozornym strony zwykle zachowują
wszystkie ustawowe wymagania czynności prawnej, której to oświadczenie woli jest
składnikiem, po to, aby na zewnątrz czynność symulowana funkcjonowała w
obrocie i wywierała skutki prawne.
Prawo nie wymaga, aby na skutek pozorności w każdym wypadku nastąpiło
wprowadzenie w błąd lub oszukanie osoby trzeciej, jest jednak konieczne, aby
niewystępująca w rzeczywistości wola stron była na zewnątrz upozorowana w
sposób wytwarzający przeświadczenie, że zawierająca ją czynność prawna
pozorna została dokonana. Wytworzenie takiego nieprawdziwego obrazu ma
dotyczyć przede wszystkim wrażenia dokonania określonej czynności prawnej,
podczas gdy w rzeczywistości nic się nie zmienia w sferze prawnej stron albo
zmiana ma inny charakter, niż wskazuje na to treść złożonych oświadczeń.
Wyrażona w takich warunkach czynność prawna, przy spełnieniu pozostałych jej
przesłanek (np. co do formy), jest czynnością pozorną ze względu na objęte nią
pozorne oświadczenie woli.
Z zawartego w art. 83 § 1 k.c. wyrażenia „dla ukrycia innej czynności prawnej”
wynika wprost, że pozorna czynność prawna, choć nie jest czynnością rzeczywistą,
jest objęta hipotezą normy z niego wynikającej. Należy podkreślić, że przy
pozorności w klasycznej postaci (bezwzględnej, absolutnej) nie występuje żadna
inna czynność prawna i stwierdzenie nieważności może dotyczyć tylko czynności
prawnej pozornej. Względy te przesądzają, że trafny jest dominujący w doktrynie
pogląd wskazujący na występowanie na gruncie art. 83 § 1 k.c. takiej, tj. pozornej
czynności prawnej.
Strony mogą jednak w porozumieniu potajemnym złożyć także oświadczenie
wyrażające wolę innego uregulowania ich sfery prawnej niż to zostało ujawnione.
Taka pozorność (tzw. symulacja względna, relatywna) występuje wtedy, gdy strony
zawierają czynność prawną pozorną dla ukrycia innej, rzeczywiście przez nie
zamierzonej i dokonanej. Potajemne porozumienie stron jest określane jako
czynność prawna ukryta lub dyssymulowana. Odnosi się do niej art. 83 § 1 zdanie
drugie k.c., który stanowi, że jeżeli oświadczenie pozorne złożone zostało dla
ukrycia innej czynności prawnej, ważność oświadczenia ocenia się według
właściwości tej czynności. Trzeba przy tym wyraźnie zastrzec, że przepis ten
dotyczy innej ukrytej czynności prawnej, a nie ukrycia elementu treści tej samej
czynności prawnej, np. rzeczywistej ceny w umowie sprzedaży (por. wyroki Sądu
Najwyższego z dnia 27 kwietnia 2004 r., II CK 191/03, niepubl. i z dnia 13 kwietnia
2005 r., I CK 684/04, niepubl.).
Ze wskazanych względów na gruncie wykładni językowej istnieje zatem
podstawa do rozróżnienia czynności prawnej symulowanej i czynności prawnej
ukrytej, będącej wyrazem rzeczywistego zamiaru stron. Tradycyjny i dominujący w
doktrynie pogląd, że w tym wypadku chodzi o dwie odrębne i samodzielne
czynności prawne – jedną pozorną, nieważną, i drugą, jeżeli odpowiada
ustawowym przesłankom, ważną – ma pełne oparcie w treści wykładanego
przepisu.
Pozorność jest wadą oświadczenia woli – co wynika choćby z tytułu działu IV
części pierwszej kodeksu cywilnego – ustawodawca więc konsekwentnie i wyraźnie
w art. 83 § 1 zdanie drugie k.c. stwierdził, że ważność oświadczenia woli jako
składnika czynności ukrytej zależy od właściwości tej czynności, czyli od tego, czy
zostały spełnione wszystkie przesłanki ustawowe jej skuteczności, wynikające z
przepisów bezwzględnie obowiązujących. Niewątpliwie chodzi tu o wymagania
zarówno co do treści, jak i formy. Ukryta czynność darowizny nieruchomości nie
zachowuje formy szczególnej pod rygorem nieważności, tj. formy aktu notarialnego,
i z tego względu jest nieważna (art. 158 k.c.). Jasne brzmienie tych dwu przepisów
mających charakter bezwzględnie obowiązujący wyłącza możliwość wyprowadzenia
odmiennego wniosku na podstawie zasady favor contracti (art. 3531
k.c.) lub
dyrektyw dotyczących wykładni umów (art. 65 § 2 k.c.).
Nie ma podstaw do przenoszenia formy szczególnej zachowanej dla
czynności symulowanej na czynność dyssymulowaną przede wszystkim z tego
względu, że w pojęciu pozorności, która jest wadą oświadczenia woli, nie mieści się
wadliwość czynności prawnej w postaci niezachowania formy. W omawianym
wypadku forma aktu notarialnego została zachowana dla innej czynności prawnej,
tj. pozornej umowy sprzedaży nieruchomości, i nie może być użyczona dla ukrytego
oświadczenia woli nieodpłatnego przeniesienia jej własności, gdyż ustawodawca w
art. 83 § 1 zdanie drugie k.c. uzależnił jego ważność od tego, czy dyssymulowana
czynność prawna, np. umowa darowizny nieruchomości, odpowiada wszystkim
dalszym wymaganiom, wynikającym z przepisów bezwzględnie obowiązujących, a
więc także od tego, czy została zawarta w wymaganej formie. Wprawdzie obydwie
czynności – pozorna i ukryta – dotyczą tych samych podmiotów i tej samej
nieruchomości, niemniej dokonane przez strony ukryte oświadczenie woli o
nieodpłatnym przeniesieniu jej własności nie zostało wyrażone z zachowaniem
formy ad solemnitatem. Należy dodać, że umowę sprzedaży różni od umowy
darowizny nie tylko odpłatność charakteru czynności prawnej, ale – jak trafnie
podniesiono w literaturze – całkiem inny reżim prawny.
Zgodnie z ujęciem bezwzględnej nieważności jako sankcji czynności prawnej,
czynność nieważna nie wywołuje żadnych skutków prawnych, poza wynikającymi
wprost z ustawy (por. np. art. 496 w związku z art. 497 k.c.). Sprzeczne z tym
ujęciem jest zatem twierdzenie, że jednak forma czynności prawnej czynności
bezwzględnie nieważnej wywołuje skutki prawne jako element ważnej czynności
prawnej ukrytej.
Zasadą jest dowolność formy czynności prawnej, tzn. strony samodzielnie
mogą zdecydować, w jakiej formie chcą jej dokonać, niemniej nie można
marginalizować znaczenia tych przypadków, w których ustawodawca zastrzegł
formę szczególną, zwłaszcza pod rygorem nieważności. Takie zastrzeżenie służy
bezpieczeństwu obrotu i podnosi wiarygodność dokonanej czynności prawnej,
zatem zgoda na utrzymywanie ważności czynności prawnej z ukrytym
oświadczeniem woli – jeśli czynność prawna pozorna została dokonana w formie
szczególnej przewidzianej dla czynności ukrytej – stanowiłaby obejście przepisów o
skutkach zastrzeżenia formy ad solemnitatem.
Za prezentowanym kierunkiem wykładni przemawiają ważne argumenty
systemowe wynikające z ustawy z dnia 14 lutego 1991 r. – Prawo o notariacie
(jedn. tekst : Dz.U. z 2008 r. Nr 189, poz. 1158 – dalej: "Pr.not."). Według art. 92 § 1
Pr.not., akt notarialny ma zawierać oświadczenia stron, z powołaniem się w razie
potrzeby na okazane przy akcie dokumenty, i być odczytany. Niedopuszczalne jest
więc przyjęcie, że można zachować formę aktu notarialnego w sytuacji, w której
strony czynności nie złożyły przed notariuszem oświadczenia woli określającego
elementy przedmiotowo istotne dla zawieranej umowy. Przy odczytaniu aktu
notariusz powinien się przekonać, że osoby biorące udział w czynności nie tylko
dokładnie rozumieją treść i znaczenia aktu, ale że jest on zgodny z ich wolą (art. 94
§ 1 Pr.not.). Notariusz odmawia dokonania czynności notarialnej sprzecznej z
prawem (art. 81 Pr.not.), nie można więc zgodzić się z podniesionym w literaturze
kontrargumentem, że wyrażone stanowisko godzi w bezpieczeństwo obrotu już z
tego względu, że forma aktu notarialnego z istoty swej służy temu celowi, gdyż
zmusza strony do dojrzałego namysłu i zapewnia prewencyjną kontrolę
dokonywanej czynności z prawem. Poza tym z aktu notarialnego jako dokumentu
urzędowego (art. 2 § 2 Pr.not.) wynika domniemanie autentyczności i zgodności z
prawdą zawartych w nim oświadczeń (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia
28 czerwca 2000 r., IV CKN 1083/00, nie publ.). Przyjęcie stanowiska, że czynności
dyssymulowane zachowują formę notarialną, jeżeli czynność pozorna była
sporządzona w formie aktu notarialnego, stawiałoby pod znakiem zapytania
występowanie tych domniemań.
Trzeba ponadto zwrócić uwagę, że w art. 83 § 1 k.c. została wyrażona
zasada, iż czynność prawna, której składnikiem jest pozorne oświadczenie woli jest
bezwzględnie nieważna. Możliwość uznania za ważną czynności ukrytej to wyjątek
przewidziany przez art. 83 § 1 zdanie drugie k.c. Dokonując wykładni nie powinno
się przepisów wyjątkowych wykładać rozszerzająco. Utrzymywanie ważności
czynności prawnych ukrytych, dla których dokonania nie zachowano przewidzianej
formy ad solemnitatem, byłoby w istocie niedopuszczalnym poszerzeniem katalogu
czynności mieszczących się w tym wyjątkowym unormowaniu. Nie można więc
zgodzić się z podniesionym w literaturze argumentem, że prezentowane stanowisko
pozbawia znaczenia normatywnego regulację zawartą w art. 83 § 1 zdanie drugie
k.c., gdyż nie stoi ono na przeszkodzie uznaniu za ważne czynności prawnych
ukrytych, odpowiadających wymaganiom ustawowym, dla których nie zastrzeżono
formy ad solemnitatem.
Należy też zauważyć, że w literaturze podniesiono, iż każda czynność prawna
przenosząca własność nieruchomości powinna w swej treści wskazywać prawdziwą
causa. Jeżeli zatem dochodzi do zawarcia pozornej umowy sprzedaży, gdy w
rzeczywistości – zgodnie z wolą stron – przyczyna przejścia własności jest causae
donandi, to treść umowy wyrażona w formie aktu notarialnego nie zawiera
prawdziwego jej stwierdzenia. Już z tego więc względu czynność ukryta jest
nieważna.
Za prezentowanym kierunkiem wykładni, opartej na bezpośrednim rozumieniu
art. 83 § 1 k.c., przemawiają także względy funkcjonalne. Wykładnia przepisu o
pozorności jako wadzie oświadczenia woli nie może zmierzać do zachęcania do
dokonywania czynności prawnych pozornych. Choć wola ukrycia konkretnej
czynności prawnej przez dokonanie innej czynności została przez ustawodawcę
wyjątkowo uznana za skuteczną, to należy mieć na względzie, że często w praktyce
służy do celów niegodziwych, np. zawieraniu pozornych umów sprzedaży mających
na celu uniknięcie obowiązku podatkowego, „pranie brudnych pieniędzy” albo
skorzystanie z rękojmi wiary publicznej ksiąg wieczystych. Z tego powodu
wykładnia omawianych przepisów nie może poszerzać katalogu przypadków, w
których czynność prawna ukryta jest ważna.
Trzeba też podnieść, że wykładnia art. 83 k.c. jest w zasadzie ukształtowana i
jednolita. Zapoczątkował ją wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 października 2001
r., V CKN 631/00 (OSNC 2002, nr 7-8, poz. 91), potwierdzony uchwałą Sądu
Najwyższego z dnia 22 maja 2009 r., III CZP 21/09 (OSNC 2010, nr 1, poz. 13).
Ten kierunek judykatury spotkał się w przeważającej mierze z aprobatą w
piśmiennictwie (por. także wyroki Sądu Najwyższego z dnia 13 kwietnia 2005 r., IV
CK 684/04, "Izba Cywilna" 2006, nr 3, s. 52 i z dnia 27 kwietnia 2004 r., II CK
191/03, nie publ.).
Z tych względów Sąd Najwyższy na podstawie art. 390 § 1 k.p.c. rozstrzygnął
przedstawione zagadnienie prawne, jak w uchwale.