Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I CSK 200/11
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 20 stycznia 2012 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Jan Górowski (przewodniczący)
SSN Mirosław Bączyk
SSN Marta Romańska (sprawozdawca)
w sprawie z powództwa J. K.
przeciwko Miastu Stołecznemu Warszawa
o ustalenie i odszkodowanie,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym
w Izbie Cywilnej w dniu 20 stycznia 2012 r.,
skargi kasacyjnej powódki od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 5 sierpnia 2010 r.,
1) oddala skargę kasacyjną;
2) odstępuje od obciążania powódki kosztami postępowania
kasacyjnego na rzecz strony pozwanej.
2
Uzasadnienie
Stosownie do postanowienia Sądu Apelacyjnego z 9 czerwca 2009 r.,
wydanego na skutek zażalenia powódki, postanowienie Sądu Okręgowego z 9
lutego 2009 r. o odrzuceniu pozwu J. K. przeciwko miastu stołecznemu Warszawa
zostało uchylone w części, to jest co do roszczenia o zasądzenie na rzecz powódki
kwoty 1.141.935 zł, które ostatecznie stało się przedmiotem rozpoznania i
rozstrzygnięcia w procesie zakończonym zaskarżonym wyrokiem. Kwoty tej
powódka żądała z tytułu utraconych korzyści, jakie mogłaby osiągnąć z
nieruchomości oddanej jej w użytkowanie wieczyste, gdyby pozwany wywiązał się z
zobowiązania zaciągniętego przy zawarciu umowy o oddaniu nieruchomości w
użytkowanie wieczyste i ustanowieniu na rzecz tej nieruchomości służebności drogi
koniecznej. Jako podstawę zgłoszonego roszczenia powódka wskazywała art. 471
k.c.
Wyrokiem z 5 sierpnia 2010 r. Sąd Apelacyjny oddalił apelację powódki od
wyroku Sądu Okręgowego z 25 czerwca 2009 r. oddalającego powództwo i
zasądził od niej na rzecz pozwanego 1.350 zł tytułem zwrotu części kosztów
postępowania apelacyjnego oraz orzekł o wynagrodzeniu adwokata z urzędu
reprezentującego powódkę w postępowaniu apelacyjnym.
Za podstawę rozstrzygnięcia Sądy obu instancji przyjęły ustalenie,
że nieruchomość położona w W. przy ul. S.[...], oznaczona hipotecznie jako „[...]”
była objęta działaniem dekretu z 26 października 1945 r. o własności i użytkowaniu
gruntów na obszarze miasta stołecznego Warszawy (Dz. U. Nr 50, poz. 279).
Obecnie stanowi ona część nieruchomości Skarbu Państwa złożonej z działki
ewidencyjnej nr 81, o pow. 17 m2
, działki nr 72/1, o pow. 531 m2
i działki nr 72/2, o
pow. 382 m2
, w obr. 2-02-04. Nieruchomość oznaczona hip. „[...]”była własnością L.
W., którego powódka jest spadkobierczynią w 1/2 części.
W 1948 r. powódka złożyła wniosek na podstawie art. 7 ust. 1 dekretu
o własności i użytkowaniu gruntów na obszarze miasta stołecznego Warszawy
o przyznanie jej prawa własności czasowej do gruntu położonego przy ul. S. [...] w
3
W., oznaczonego jako „[...]”. Decyzją z 23 stycznia 1956 r. Prezydium Rady
Narodowej miasta stołecznego Warszawy odmówiło uwzględnienia tego wniosku,
ale orzeczenie to nie zostało stronom doręczone.
Naczelny Sąd Administracyjny wyrokiem z 28 marca 2001 r., zobowiązał
Burmistrza Gminy, aby w terminie 2 miesięcy od dnia doręczenia mu wyroku
rozpatrzył wniosek J. K. z 13 października 1948 r. o oddanie w użytkowanie
wieczyste spadkobiercom L. W. gruntu położonego przy ul. S.[...]. Decyzją z 16
września 2002 r., Burmistrz Gminy zmienił decyzję Prezydium Rady Narodowej z
23 stycznia 1956 r. i w uwzględnieniu wniosku powódki postanowił ustanowić na jej
rzecz na okres 99 lat użytkowanie wieczyste gruntu w udziale wynoszącym 32/64
części niezabudowanej nieruchomości o powierzchni 531 m2
, stanowiącej działkę
ewidencyjną nr 72/1, natomiast odmówił ustanowienia użytkowania wieczystego
nieruchomości złożonej z działki ewidencyjnej nr 72/2, o powierzchni 382 m2
, z
uwagi na to, że została ona po 1945 r. zabudowana przez gminę budynkiem
mieszkalnym oraz częściowo stanowi drogę dojazdową do garażu podziemnego
mieszczącego się w budynku mieszkalnym. Decyzją z 1 lipca 2003 r., Prezydent
Miasta Stołecznego Warszawy odmówił powódce oddania w użytkowanie wieczyste
nieruchomości położonej w W. stanowiącej część działki nr 81, obr. 2-02-04, o pow.
17 m2
, będącej własnością Skarbu Państwa, a zajętej pod drogę publiczną - ulicę
B.
Decyzją z 30 stycznia 2002 r., Burmistrz Gminy zatwierdził projekt podziału
nieruchomości położonej w Dzielnicy [...]. Gminy […] w rejonie ulic S., B. i J.,
stanowiącej działkę nr 72, obr. 2-02-04, na działki 72/1 o pow. 531 m2
i 72/2 o pow.
11.235 m2
, pod warunkiem, że przy zbywaniu wydzielonych działek zostaną
ustanowione służebności: prawo przejścia i przejazdu przez bramę w budynku
położonym przy ul. S. [...] oraz przez działkę nr 72/2 do działki nr 72/1 oraz prawo
przejścia i przejazdu drogą dojazdową usytuowaną na działkach 72/1 i 72/2 dla
użytkowników budynków położonych przy ulicy B. nr [...] i nr [...] oraz J. nr [..].
Umową notarialną z 29 maja 2007 r. pozwany oddał w użytkowanie
wieczyste powódki w udziale 32/64 części działkę nr 72/1 o pow. 531 m2
oraz
ustanowił na nieruchomości stanowiącej działkę nr 72/2 na rzecz każdoczesnego
4
użytkownika wieczystego i właściciela nieruchomości stanowiącej działkę nr 72/1
nieodpłatną służebność gruntową polegającą na prawie dojścia i przejazdu do ul. S.
Zdaniem Sądu Okręgowego, roszczenia powódki nie zasługiwały na
uwzględnienie. Domagając się naprawienia szkody wynikłej z niewykonania
zobowiązania do zapewnienia dojazdu do nieruchomości oddanej jej w użytkowanie
wieczyste, powódka wskazała, że utraciła korzyści w związku z niemożnością
korzystania z gruntu oddanego jej w użytkowanie wieczyste, a źródła obowiązku
pozwanego upatrywała w ustanowieniu przez niego w akcie notarialnym
służebności drogi koniecznej. Sąd Okręgowy wskazał, że za źródło szkody nie
można uznać samego faktu ustanowienia służebności drogi koniecznej dla
nieruchomości oddanej powódce w użytkowanie wieczyste. Powódka
nie sprecyzowała, w jaki sposób zamierzała użytkować grunt oddany jej
w użytkowanie wieczyste i jakie korzyści miało przynosić to użytkowanie, co
oznacza, że nie wskazała, na czym konkretnie polegała poniesiona przez nią
szkoda. Twierdzenie powódki, że mogłaby z gruntu czerpać korzyści nie zostało
poparte żadnymi dowodami, a stosownie do art. 6 k.c. ciężar udowodnienia faktu
spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. Zdaniem Sądu
Okręgowego, niezasadny był wniosek powódki o dopuszczenie dowodu z opinii
biegłego na okoliczność oszacowania korzyści, jakie powódka utraciła w związku
z niemożliwością korzystania z działki na skutek braku dostępu do niej z drogi
publicznej. Dowód z opinii biegłego jest możliwy do przeprowadzenia jedynie
wówczas, gdy strona wykaże w stopniu wysoko prawdopodobnym, że korzyści
z nieruchomości mogłaby czerpać, gdyby jej szkody nie wyrządzono. Dowód ten
nie może zastępować twierdzeń strony na temat okoliczności faktycznych
uzasadniających żądanie.
Sąd Apelacyjny zaakceptował ocenę prawną sprawy dokonaną przez Sąd
Okręgowy i podkreślił, że jest związany żądaniem powódki i jego podstawą
faktyczną. Obowiązkiem strony dochodzącej w procesie cywilnym odszkodowania
jest dokładne wskazanie i określenie szkody, której naprawienia się domaga.
Przedmiotem żądania i rozstrzygnięcia w sprawie nie było odszkodowanie
za obniżenie wartości nieruchomości powódki, lecz odszkodowanie za szkodę
poniesioną przez nią w związku z zaniechaniem urządzenia służebności drogowej
5
ustanowionej dla nieruchomości oddanej jej w użytkowanie wieczyste.
Także w postępowaniu apelacyjnym powódka nie określiła, w jaki sposób
zamierzała korzystać z nieruchomości i na czym polega poniesiona przez nią
szkoda. Próba wyboru przez sąd orzekający za powódkę, jakie korzyści pragnęłaby
uzyskać z ustanowionego na jej rzecz prawa, w jaki sposób i jakiego
odszkodowania oraz za jaką szkodę dochodzi, stanowiłoby naruszenie zasady
kontradyktoryjności i równego traktowania stron procesu. Braków w zakresie
twierdzeń powódki nie mógł uzupełnić biegły w opinii ani wyniki dowodu z oględzin
nieruchomości.
W skardze kasacyjnej od wyroku Sądu Apelacyjnego z 5 sierpnia 2010 r.
powódka zarzuciła, że wyrok ten zapadł z naruszeniem przepisów postępowania
(art. 3983
§ 1 pkt 2 k.p.c.), to jest art. 378 § 1 k.p.c. w zw. z art. 386 § 1 i § 4 k.p.c.
przez nieuwzględnienie apelacji od wyroku oddalającego powództwo
o odszkodowanie z powodu nieudowodnienia szkody przy jednoczesnym oddaleniu
wniosków dowodowych z oględzin nieruchomości i z opinii biegłego rzeczoznawcy
majątkowego zmierzających do udowodnienia szkody i jej wysokości co miało
wpływ na wynik postępowania oraz - ewentualnie - z naruszeniem prawa
materialnego (art. 3983
§ 1 pkt 1 k.p.c.), to jest: - art. 471 k.c. w zw. z art. 361 § 2
k.p.c. przez przyjęcie, że pozbawienie użytkownika wieczystego możliwości
korzystania z działki oddanej w użytkowanie wieczyste, brak możliwości osiągania
przychodu zgodnie z jej przeznaczeniem oraz brak możliwości jej zbycia na cele
określone jej przeznaczeniem w wyniku ustanowienia przez właściciela
nieruchomości służebności przejazdu w sposób niezapewniający dostępu do drogi
publicznej i zaniechanie wytyczenia tego przejazdu na gruncie nie stanowi szkody
użytkownika wieczystego w postaci utraconych korzyści.
Powódka wniosła o uchylenie zaskarżonego wyroku w punkcie I i II
i przekazanie sprawy Sądowi Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania przy
zasądzeniu na jej rzecz kosztów postępowania oraz kosztów pomocy prawnej
z urzędu w postępowaniu kasacyjnym.
Pozwany wniósł o oddalenie skargi kasacyjnej.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
6
1. W pierwszej kolejności oceny wymagają zarzuty zgłoszone w ramach
drugiej podstawy kasacyjnej (art. 3983
§ 1 pkt 2 k.p.c.), bowiem badanie, czy
w konkretnej sprawie prawo materialne zostało właściwe zastosowane jest możliwe
po wykluczeniu takich uchybień procesowych, które by mogły istotnie wpłynąć na
ustaloną podstawę faktyczną rozstrzygnięcia.
2. Artykuł 378 § 1 k.p.c., którego naruszenie zarzuca skarżąca, wyznacza
granice rozpoznania sądu w postępowaniu apelacyjnym. Z przepisu tego wynika,
że sąd drugiej instancji „rozpoznaje sprawę”, a nie tylko „środek odwoławczy”.
Oznacza to, że sąd drugiej instancji w sposób w zasadzie nieograniczony raz
jeszcze bada sprawę rozstrzygniętą przez sąd pierwszej instancji, a postępowanie
apelacyjne stanowi kontynuację postępowania przed sądem pierwszej instancji.
Sąd odwoławczy musi zbadać okoliczności wskazujące na ewentualną nieważność
postępowania, przebieg i wyniki czynności procesowych sądu pierwszej instancji
stosownie do zarzutów zgłoszonych przez skarżącego oraz – w pełnym zakresie -
prawidłowość zastosowania w sprawie prawa materialnego (por. uchwałę Sądu
Najwyższego z 31 stycznia 2008 r., III CZP 49/07, OSNC 2008, nr 6, poz. 55).
Przedmiotem rozpoznania dla Sądu Apelacyjnego, tak samo jak wcześniej
dla Sądu Okręgowego, mogło być tylko to roszczenie, które powódka zgłosiła
w pozwie, a następnie sprecyzowała w dalszych pismach procesowych. W pozwie
i dalszych pismach procesowych powódka żądała zasądzenia na jej rzecz kwoty
1.141.935 zł, jako odszkodowania za szkodę w postaci „pożytków finansowych,
jakie mogłaby uzyskać z działki eksploatowanej zgodnie z jej przeznaczeniem, jako
tereny mieszkaniowe”. Szkodę określała także mianem „utracone korzyści”,
ale pojęcia tego nie sprecyzowała i nie zdefiniowała, nie wyjaśniła też, w jaki
sposób chciałaby korzystać z gruntu oddanego jej w użytkowanie wieczyste, czy
przed zawarciem umowy z pozwanym albo już później miała jakieś plany co do
zagospodarowania tego gruntu, których nie mogła zrealizować z uwagi na brak
właściwego dostępu do nieruchomości.
Wymagania pozwu określa art. 187 § 1 k.p.c. Zgodnie z tym przepisem,
pozew powinien czynić zadość warunkom pisma procesowego, a nadto zawierać
dokładnie określone żądanie oraz przytoczenie uzasadniających je okoliczności
7
faktycznych. W razie zmiany któregokolwiek z nich dochodzi do przedmiotowej
zmiany powództwa. Jeżeli natomiast do żadnej zmiany w toku procesu nie
dochodzi, granice orzekania wyznacza roszczenie zgłoszone w pozwie.
Przewidziane przez art. 321 k.p.c. związanie sądu granicami żądania obejmuje nie
tylko wysokość i rodzaj dochodzonego świadczenia, ale także elementy
motywacyjne uzasadniające żądanie. Sąd orzeka o roszczeniach, które wynikają
z faktów przytoczonych przez powoda (por. wyrok Sądu Najwyższego z 9 maja
2008 r., III CSK 17/08, nie publ.), a podstawą orzeczenia nie mogą być okoliczności
faktyczne, których powód nie objął swymi twierdzeniami (por. wyrok Sądu
Najwyższego z 24 listopada 2009 r., V CSK 169/09, nie publ.). Do naruszenia art.
321 § 1 k.p.c. mogłoby dojść także wtedy, gdyby sąd drugiej instancji orzekł na
podstawie okoliczności, które nie wchodziły w zakres podstawy faktycznej żądania
powoda (por. wyrok Sądu Najwyższego z 17 grudnia 2003 r., IV CK 305/02,
nie publ.).
Trafnie Sąd Apelacyjny zwrócił uwagę, że powódka w niniejszej sprawie nie
zgłosiła twierdzeń na temat doniosłych prawnie okoliczności, które by wskazywały
na konkretną postać wyrządzonej jej szkody, a braki w zakresie podstawy
faktycznej powództwa nie mogły być uzupełniane w postępowaniu apelacyjnym, bo
art. 381 k.p.c. ogranicza możliwość powoływania się na nowe okoliczności
faktyczne i środki dowodowe w postępowaniu przed Sądem drugiej instancji.
Sprecyzowanie podstawy faktycznej powództwa w stopniu wymaganym przez art.
187 § 1 k.p.c. z pewnością nie mieści się w sferze faktów, na które potrzeba
powołania się mogłaby powstać dopiero w postępowaniu apelacyjnym.
W ustaleniach Sądów obu instancji, którymi Sąd Najwyższy jest związany
(art. 39813
§ 2 k.p.c.) nie ma mowy o tym, w jaki sposób powódka zamierzała
korzystać z nieruchomości oddanej jej w użytkowanie wieczyste. Okoliczności te
nie mogły być uznane za niesporne, bo pozwany nie był w stanie odnieść się do
nich w związku z brakiem jakichkolwiek twierdzeń powódki na ten temat. Jedyne
wnioski dowodowe, jakie zgłosiła powódka, zmierzały do przeprowadzenia oględzin
nieruchomości oraz dowodu z opinii biegłego. Sąd Okręgowy oddalił te wnioski
dowodowe, a Sąd Apelacyjny, rozpoznając sprawę w granicach wyznaczonych
8
treścią art. 376 § 1 k.p.c., rozważył zasadność obu postanowień dowodowych Sądu
pierwszej instancji. Argumentom Sądu Apelacyjnego nie można odmówić racji.
Oględziny nieruchomości miały przekonać Sądy obu instancji, że pozwany
ustanowił wprawdzie służebność na rzecz nieruchomości oddanej powódce
w użytkowanie wieczyste, ale przebieg tej służebności jest niejasny i nie została
ona wyznaczona w terenie. Okoliczność ta była wprawdzie istotna dla
rozstrzygnięcia, ale jej ustalenie w zgodzie z twierdzeniami powódki nie wystarczało
dla uwzględnienia powództwa. Zaniechanie przeprowadzenia tego dowodu przez
Sąd drugiej instancji nie mogło mieć zatem wpływu na wynik postępowania
w sprawie.
Dowód z opinii biegłego miał doprowadzić do wyliczenia wysokości szkody,
jaką powódka poniosła w związku z zaniechaniem urządzenia służebnego szlaku
drożnego. Trafnie Sąd Apelacyjny zauważył, że dowód z opinii biegłego nie służy
uzupełnianiu twierdzeń strony o faktach czy nawet do czynienia ustaleń w zakresie
faktów możliwych do stwierdzenia na podstawie innych środków dowodowych.
Dowód ten może być wykorzystany do weryfikowania wymagających wiedzy
specjalnej powiązań między ustalonymi faktami albo do wyprowadzenia z tych
faktów wniosków, których sformułowanie wymaga wiedzy specjalistycznej (art. 278
k.p.c.). Określenie wysokości szkody powódki, polegającej na niemożliwości
korzystania z nieruchomości oddanej jej w użytkowanie wieczyste, wymagało
w pierwszej kolejności stwierdzenia, w jaki sposób powódka chciała i mogła
korzystać z tej nieruchomości. Z ustaleń faktycznych Sądów obu instancji wynika,
że nieruchomość oddana powódce w użytkowanie wieczyste rzeczywiście położona
jest na obszarze przeznaczonym pod budownictwo mieszkaniowe. Okoliczność ta
nie przesądza jednak o możliwości jej zabudowania, bo o uzyskaniu pozwolenia na
budowę decyduje złożona grupa przesłanek, a nie samo tylko położenie
nieruchomości na terenie o określonym przeznaczeniu w planie zagospodarowania
przestrzennego. Już przy zawieraniu umowy użytkowania wieczystego powódka
musiała zdawać sobie sprawę z usytuowania oddanej jej nieruchomości względem
innych nieruchomości, z charakteru otaczającej ją zabudowy i te czynniki powinny
determinować plany inwestycyjne powódki jako użytkownika wieczystego. Powódka
na temat tych planów w procesie nie wypowiedziała się. Trzeba zresztą zauważyć,
9
że nawet po zakończeniu postępowania przed Sądami meriti powódka wywodzi
szkodę, której naprawienia żąda - na przemian - albo z niemożliwości korzystania
z tej nieruchomości zgodnie z bliżej niesprecyzowanym przeznaczeniem, albo
z obniżenia się wartości nieruchomości oddanej jej w użytkowanie wieczyste
w związku z zaniechaniem urządzenia do niej przejazdu. W sprawie brak jest
jednak ustaleń co do tego, czy powódka zażądała od pozwanego wykonania
zobowiązania, które ten miał zaciągnąć w związku z ustanowieniem służebności
i czy wykonanie tego zobowiązania okazało się niemożliwe. Tylko wówczas można
by mówić o trwałym braku właściwego dostępu do nieruchomości oddanej powódce
w użytkowanie wieczyste.
3. Pozbawienie użytkownika wieczystego możliwości korzystania
z nieruchomości oddanej mu w użytkowanie wieczyste przez pozbawienie go
przychodów z nieruchomości oraz możliwości jej zbycia na cele określone jej
przeznaczeniem w związku z ustanowieniem przez właściciela nieruchomości
służebności przejazdu w sposób niezapewniający dostępu tej nieruchomości do
drogi publicznej i zaniechanie wytyczenia tego przejazdu na gruncie, może
prowadzić do szkody. Dochodzenie roszczenia odszkodowawczego w związku
z takimi zdarzeniami wymaga jednak wykazania, że właściciel nieruchomości
zaciągnął określone zobowiązanie, którego nie wykonał oraz wykazania,
że użytkownik wieczysty nie mógł korzystać z nieruchomości w konkretny,
przynoszący dochody sposób w związku z niewykonaniem zobowiązania przez
właściciela. Okoliczności, które w świetle art. 471 k.c. i art. 361 § 2 k.p.c. mogłyby
być uznane za przesłanki tego rodzaju roszczenia odszkodowawczego, nie zostały
ustalone w sprawie, a zatem nie sposób jest przyjąć, żeby Sąd Apelacyjny
oddalając apelację naruszył powołane wyżej przepisy.
Mając powyższe na uwadze, na podstawie art. 39814
k.p.c., Sąd Najwyższy
orzekł, jak w sentencji. Odrębnie rozpoznane zostało zażalenie wniesione przez
powódkę na rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego.
10