Pełny tekst orzeczenia

WYROK Z DNIA 2 LUTEGO 2012 R.
II KK 5/12
Wyjątek określony w art. 443 zd. 1 in fine k.p.k. nie ma zastosowania
w przypadku, gdy sąd odwoławczy ponownie rozpoznaje sprawę, na skutek
uwzględnienia przez Sąd Najwyższy kasacji wniesionej na korzyść
skazanego w warunkach określonych w art. 343 lub art. 387 k.p.k. albo art.
156 k.k.s. i uchylenia wyroku sądu drugiej instancji.
Przewodniczący: sędzia SN E. Strużyna.
Sędziowie SN: J. Szewczyk, W. Wróbel (sprawozdawca).
Sąd Najwyższy po rozpoznaniu w dniu 2 lutego 2012 r., na
posiedzeniu bez udziału stron (art. 535 § 5 k.p.k.) sprawy Kamila K.,
skazanego z art. 197 § 1 k.k., z powodu kasacji wniesionej na korzyść
skazanego przez Prokuratora Okręgowego w P. od prawomocnego wyroku
Sądu Okręgowego w P. z dnia 30 września 2011 r., utrzymującego w części
w mocy wyrok Sądu Rejonowego w M. z dnia 16 marca 2011 r. na
podstawie art. 535 § 5 k.p.k.
u c h y l i ł zaskarżony wyrok Sądu Okręgowego w P. i p r z e k a z a ł
sprawę temu Sądowi do ponownego rozpoznania.
U Z A S A D N I E N I E
Sąd Rejonowy w M., wyrokiem z dnia 16 marca 2011 r., wydanym w
trybie art. 387 § 1 k.p.k., uznał Kamila K. za winnego tego, że w dniu 26
2
grudnia 2010 r. w M. doprowadził przemocą i groźbą bezprawną Ewelinę
W. do obcowania płciowego, tj. przestępstwa określonego w art. 197 § 1
k.k. i za to na podstawie powołanego przepisu wymierzył mu karę 2 lat
pozbawienia wolności. Orzeczenie to zawierało także inne oboczne
rozstrzygnięcia.
Od powyższego wyroku apelację wniósł osobiście skazany,
podnosząc zarzut rażącej niewspółmierności kary.
Po rozpoznaniu środka odwoławczego Sąd Okręgowy w P., wyrokiem
z dnia 20 września 2011 r., zmienił wyrok Sądu Rejonowego w ten sposób,
że podwyższył orzeczoną wobec skazanego karę pozbawienia wolności do
lat 3, w pozostałym zakresie utrzymał zaskarżone orzeczenie w mocy.
Wyrok Sądu Odwoławczego zaskarżył kasacją w całości na korzyść
skazanego oskarżyciel publiczny. Orzeczeniu temu zarzucił rażące
naruszenie prawa procesowego, które miało istotny wpływ na treść
orzeczenia, tj. art. 434 § 3 k.p.k. w zw. z art. 100 § 6 k.p.k. w zw. z art. 16 §
1 k.p.k., polegające na zmianie wyroku Sądu Rejonowego w M., poprzez
podwyższenie oskarżonemu orzeczonej kary z 2 do 3 lat pozbawienia
wolności, mimo zaniechania przez Sąd Rejonowy w M. obowiązku
pouczenia oskarżonego o treści przepisów art. 443 k.p.k. w zw. z art. 434 §
3 k.p.k. To naruszenie miało z kolei doprowadzić do rażącego naruszenia
zasady informacji procesowej, wyrażonej w art. 16 § 1 k.p.k., a w
konsekwencji – do wydania wadliwego wyroku.
Podnosząc powyższy zarzut, oskarżyciel publiczny wniósł o uchylenie
zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu w P. do
ponownego rozpoznania w postępowaniu odwoławczym.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Kasacja Prokuratora Okręgowa w P. okazała się w pełni zasadna. Nie
ulega wątpliwości, że wbrew obowiązkowi wynikającemu z art. 100 § 6
k.p.k., w trakcie postępowania przed Sądem Rejonowym w M. skazany nie
3
został pouczony o treści art. 434 § 3 i art. 443 k.p.k., które to regulacje
ograniczają zakres stosowania zakazu reformationis in peius w wypadku
wniesienia środka odwoławczego jedynie na korzyść oskarżonego w
wypadku skazania z zastosowaniem m.in. art. 387 k.p.k. Jak wynika z
protokołu rozprawy głównej przed Sądem Rejonowym w M., pouczenie
udzielone skazanemu zostało ograniczone wyłącznie do kwestii „sposobu i
trybu odwołania”, co nie obejmuje możliwych, negatywnych konsekwencji
złożenia przez skazanego apelacji od wyroku wydanego w warunkach art.
387 § 1 k.p.k.
Jak trafnie wskazuje Prokurator Okręgowy w P., zaniechanie
pouczenia uczestnika postępowania o ciążących obowiązkach i
przysługujących mu uprawnieniach, stosownie do treści art. 16 § 1 k.p.k.
„nie może wywoływać ujemnych skutków procesowych dla uczestnika
postępowania”. Dotyczy to także możliwości wymierzenia surowszej kary
przez sąd odwoławczy w warunkach przewidzianych w art. 434 § 3 k.p.k.
Sąd Okręgowy w P. dokonał zmiany wyroku Sądu Rejonowego w M.
podwyższając wymiar orzeczonej wobec skazanego kary pozbawienia
wolności z dwóch lat do lat trzech. Rozstrzygnięcie to, podjęte w ramach
określonych w art. 434 § 3 k.p.k., naruszyło jednocześnie w sposób rażący
art. 16 § 1 k.p.k. w związku z art. 100 § 6 k.p.k. Naruszenie to miało przy
tym istotny wpływ na treść orzeczenia Sądu Odwoławczego, bowiem
przestrzeganie tych regulacji wykluczyłoby możliwość zmiany wyroku Sądu
pierwszej instancji i zaostrzenia wymiaru kary pozbawienia wolności.
W tym stanie rzeczy należało uchylić wyrok Sądu Odwoławczego i
sprawę przekazać temu sądowi do ponownego rozpoznania. Ponownie
procedując w tej sprawie, Sąd Okręgowy w P. musi uwzględnić fakt, że
zarówno art. 434 § 3 k.p.k., jak też art. 443 k.p.k. ma charakter zupełnie
wyjątkowy i nie jest dopuszczalna ich rozszerzająca wykładnia (por. wyrok
Sądu Najwyższego z dnia 29 czerwca 2011 r., V KK 238/10, LEX nr
4
897787). W szczególności Sąd Odwoławczy musi zważyć, że przekazanie
sprawy temu sądowi do ponownego rozpoznania przez Sąd Najwyższy nie
jest wynikiem zaskarżenia orzeczenia tegoż Sądu na korzyść oskarżonego
w warunkach określonych w art. 434 § 3 k.p.k., ale efektem rozpoznania
kasacji wniesionej przez Prokuratora Okręgowego w P. na podstawie art.
519 k.p.k. oraz art. 523 § 1 i 2 k.p.k. Artykuł 443 k.p.k. w zw. z art. 434
k.p.k. nie ma więc zastosowania w przypadku, gdy sąd odwoławczy
ponownie rozpoznaje sprawę, na skutek uwzględnienia przez Sąd
Najwyższy kasacji wniesionej na korzyść skazanego w warunkach
określonych w art. 343 lub art. 387 k.p.k. albo art. 156 k.k.s. i uchylenia
wyroku sądu drugiej instancji. Przeciwne stanowisko, zgodnie z którym
także kasacja złożona na korzyść osoby skazanej w warunkach
określonych w art. 343 k.p.k. lub 387 k.p.k. (albo art. 156 k.k.s.), mogłaby
zostać potraktowana jako „zaskarżenie na korzyść oskarżonego w
warunkach określonych w art. 434 § 3 lub 4 k.p.k.” prowadziłoby do
wypaczenia sensu art. 443 k.p.k., zwłaszcza, gdy kasacja składana byłaby
przez prokuratora lub podmiot kwalifikowany, określony w art. 521 k.p.k.
Art. 443 k.p.k. wiąże termin „zaskarżenia na korzyść” bezpośrednio z
treścią art. 434 § 3 lub 4 k.p.k., w którym to przepisie przesłanką
rozstrzygnięcia na niekorzyść oskarżonego przez sąd odwoławczy jest,
m.in., wniesienie na korzyść oskarżonego środka odwoławczego, w którym
„zaskarżono rozstrzygnięcie co do winy lub co do kary lub środka karnego,
objęte uprzednim porozumieniem”. Takim rozstrzygnięciem, którego treść
może być objęta „uprzednim porozumieniem”, jest wyłącznie orzeczenie
sądu pierwszej instancji, bowiem w postępowaniu przed sądem drugiej
instancji art. 343 k.p.k. oraz art. 387 k.p.k. nie mogą już być bezpośrednio
stosowane. Skoro zaskarżenie wyroku sądu odwoławczego na korzyść
oskarżonego nie spełnia przesłanek określonych w art. 434 § 3 k.p.k. to tym
bardziej nie można uznać kasacji wniesionej na korzyść skazanego od
5
wyroku sądu drugiej instancji za zaskarżenie „w warunkach określonych w
art. 434 § 2 k.k.”
Należy także podkreślić, że w pełni aktualny pozostaje pogląd wyrażony
przez Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 12 maja 2011 r. (II KK 97/11,
OSNKW 2011 r., z. 7, poz. 63), zgodnie z którym rozwiązania przyjęte w
art. 434 § 3 i art. 443 k.p.k. funkcjonują jedynie wtedy, gdy to oskarżony lub
jego obrońca w drodze środka zaskarżenia kwestionują winę lub karę
objęte uprzednim porozumieniem, mimo że rozstrzygnięcie w tych
kwestiach nie narusza prawa. W przypadku kwestionowania na korzyść
oskarżonego wyroku sądu wydanego z naruszeniem prawa procesowego
lub materialnego „funkcjonować musi zakaz reformationis in peius, także w
postępowaniu po uchyleniu zaskarżonego wyroku”.