Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II UK 128/11
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 22 lutego 2012 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Małgorzata Gersdorf (przewodniczący)
SSN Zbigniew Myszka (sprawozdawca)
SSN Romualda Spyt
w sprawie z wniosku T. H.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych
o składki,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 22 lutego 2012 r.,
skargi kasacyjnej wnioskodawczyni od postanowienia Sądu Apelacyjnego […] z
dnia 28 października 2010 r.,
oddala skargę kasacyjną.
UZASADNIENIE
Postanowieniem z dnia 28 października 2010 r. Sąd Apelacyjny Sąd Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych oddalił zażalenie wnioskodawczyni T. H. na
postanowienie Sądu Okręgowego z dnia 27 kwietnia 2010 r. umarzające
2
postępowanie w sprawie z odwołania wnioskodawczyni od decyzji Zakładu
Ubezpieczeń Społecznych z dnia 20 grudnia 2007 r. orzekającej o jej
odpowiedzialności jako członka zarządu za zobowiązania spółki „N.-P.” sp. z o.o. z
tytułu nieopłaconych składek, które to postępowanie było uprzednio zawieszone
postanowieniem Sądu Okręgowego z dnia 4 marca 2009 r., wydanym na podstawie
art. 178 k.p.c.
W uzasadnieniu Sąd Apelacyjny wskazał, że Sąd Okręgowy w
postanowieniu z dnia 27 kwietnia 2010 r. „prawidłowo orzekł o umorzeniu
postępowania zawieszonego na zgodny wniosek stron (art. 178 k.p.c.) wobec nie
żądania jego podjęcia przez strony w okresie roku od daty postanowienia o
zawieszeniu (art. 182 § 1 k.p.c.)”, a zażalenie wnioskodawczyni na to
postanowienie było bezzasadne, gdyż rzeczywista podstawa prawna zawieszenia
była wskazana w orzeczeniu o umorzeniu. Pełnomocnik wnioskodawczyni we
wniosku o zawieszenie postępowania podał wyłącznie motywy, dla których złożył
wniosek. Nie wskazywały one na to, że podstawą zawieszenia mogło być
równolegle toczące się postępowanie jako mogące mieć wpływ na rozstrzygnięcie
sprawy (art. 177 § 1 pkt 1 k.p.c.). Odpowiedzialność dwóch członków zarządu
spółki „N.-P.”: wnioskodawczyni T. H. i W. K. została stwierdzona dwiema
odrębnymi decyzjami i dotyczy częściowo innych okresów zobowiązań. Sprawy te
nadają się zatem do odrębnego rozpoznania i rozstrzygnięcia, a wyrok wydany w
jednej z nich nie ma wpływu na treść rozstrzygnięcia sprawy dotyczącej
odpowiedzialności drugiego odwołującego. Przede wszystkim jednak pełnomocnik
zawodowy skarżącej, będący adwokatem, zdawał sobie z sprawę z tej okoliczności
pisząc we wniosku z dnia 3 grudnia 2008 r., że oba postępowania dotyczą różnych
osób i częściowo różnych, a częściowo tych samych okresów, i chociaż twierdził,
że uzasadnione wydaje się zawieszenie niniejszego postępowania do czasu
zakończenia postępowania „przed sądem ubezpieczeń społecznych (VIII U …/08)”
ton według Sądu Apelacyjnego „takie sformułowanie przyczyny wniosku może
jedynie wskazywać na to, że uzasadnione wydawało się z punktu widzenia interesu
strony oczekiwanie na rozstrzygniecie w sprawie drugiego członka zarządu, nie
zaś, iż od tego rozstrzygnięcia zależało rozstrzygnięcie w sprawie niniejszej, bo w
istocie tak nie było. Treść wniosku nie wskazywała na podstawę prawną
3
zawieszenia (nie powołano jej) lecz raczej na motywy, dla których wniosek w
przekonaniu strony należało złożyć. Podstawa na jakiej Sąd Okręgowy zawiesił
postępowanie postanowieniem z dnia 4 marca 2009 r. nie może budzić wątpliwości
nie tylko w świetle wskazania w jego sentencji określonej jednostki regulacyjnej
k.p.c., ale także w świetle treść uzasadnienia, które nie mogło pozostawiać
wątpliwości, iż w ocenie Sądu strony złożyły zgodny wniosek, po którego
uwzględnieniu postępowanie zostało zawieszone”. Ostatecznie Sąd Apelacyjny
uznał, że podstawa postanowienia o zawieszeniu postępowania w sprawie nie była
wadliwa. Sąd ten ponadto podkreślił, że profesjonalny pełnomocnik
wnioskodawczyni, osobiście poświadczył odbiór odpisu orzeczenia o zawieszeniu
postępowania. Miał zatem możliwość procesową jego zaskarżenia w ustawowym
terminie, jak też złożenia wniosku o podjęcie zawieszonego postępowania w ciągu
całego roku kalendarzowego, gdyż ze skutków zawieszenia postępowania na
wskazanej podstawie w doręczonym mu prawidłowo odpisie orzeczenia powinien
był zdawać sobie sprawę. Dlatego nie jest rzeczą Sądu drugiej instancji
niwelowanie skutków bezczynności procesowej zawodowego pełnomocnika strony
przez uchylenie odpowiadającego prawu orzeczenia Sądu pierwszej instancji.
W skardze kasacyjnej na to postanowienie wnioskodawczyni zarzuciła
naruszenie przepisów postępowania, w szczególności: 1/ art. 178 § 1 k.p.c. przez
jego błędną wykładnię, polegającą na utrzymaniu w mocy postanowienia o
umorzeniu postępowania przez Sąd drugiej instancji, mimo braku rzeczywistych
przyczyn uzasadniających wydanie orzeczenia, 2/ art. 180 § 1 k.p.c. przez jego
niezastosowanie, polegające na niepodjęciu przez Sąd drugiej instancji z urzędu
postępowania, mimo iż brak było faktycznych podstaw do zawieszenia
postępowania na zgodny wniosek stron przez Sąd pierwszej instancji, 3/ art. 182 §
1 k.p.c. przez jego niewłaściwe zastosowanie, polegające na uznaniu zasadności
umorzenia postępowania pomimo braku rzeczywistych przyczyn uzasadniających
wydanie takiego orzeczenia, 4/ art. 328 § 2 k.p.c. przez jego niewłaściwe
zastosowanie polegające na „braku należytego wyjaśnienia podstawy prawnej
rozstrzygnięcia i zaaprobowania stanowiska Sądu I instancji bez poddania go
szczegółowej analizie, w zakresie przyjęcia, iż w postępowaniu nie wystąpił zgodny
wniosek stron, w związku z czym umorzenie postępowania po roku od wydania
4
postanowienia o jego zawieszeniu należy uznać za bezpodstawne”, 5/ art. 386 § 1
k.p.c. przez jego błędną wykładnię, polegającą na oddaleniu „zażalenia w sytuacji,
gdy obowiązkiem Sądu drugiej instancji było stwierdzenie naruszenia przez Sąd I
instancji przepisów prawa procesowego, które miało wpływ na wynik sprawy,
polegające na błędnym uznaniu, że Sąd I instancji prawidłowo wydał postanowienie
o zawieszeniu postępowania na zgodny wniosek stron i w konsekwencji zgodnie z
przepisami Kodeksu umorzył postępowaniu po upływie roku”, 6/ art. 182 § 1 k.p.c.
w związku z art. 45 ust. 1 Konstytucji RP przez jego błędną wykładnię i
zastosowanie przez „nieuzasadnione pozbawienie prawa do sądu w wyniku
utrzymania przez Sąd II instancji nieuzasadnionego postanowienia o umorzeniu
postępowania”, 7/ art. 178 k.p.c., art. 182 § 1 k.p.c. w związku z art. 233 § 1 k.p.c.,
„gdyż dowód w postaci wniosku Powoda o zawieszenie postępowania oraz
stanowisko strony przeciwnej nie przychylające się do tego wniosku zostało
ocenione przez Sąd II instancji jako zgodny wniosek stron o zawieszenie
postępowania. Taka ocena ww. dwóch pism stron w sposób rażący odbiega od
rzeczywistości. Naruszenie art. 233 § 1 Kodeksu skutkowało oczywistym
naruszeniem art. 182 § 1 i 178 Kodeksu”, 8/ art. 379 pkt 5 k.p.c. w związku z
art. 378 § 1 k.p.c., polegające na pozbawieniu strony możności obrony swych praw.
Okolicznością przemawiającą za przyjęciem skargi do rozpoznania jest
występowanie w sprawie istotnego zagadnienia prawnego sprowadzające się do
rozstrzygnięcia czy przy rozpoznawaniu sprawy w ramach art. 182 § 1 k.p.c. sąd
może badać istnienie rzeczywistej przyczyny zawieszenia postępowania, jeżeli
postanowienie o zawieszeniu postępowania nie zostało zaskarżone oraz w jaki
sposób należy interpretować przesłanki wymienione w tym przepisie. Mimo że
zagadnienie to było już rozpatrywane przez Sąd Najwyższy, Sąd Apelacyjny nie
przychylił się do wykładni wskazanej dotychczas przez skarżącą. Ze względu na
odmienne orzecznictwo poświęcone temu zagadnieniu prawnemu skarga
kasacyjna jest oczywiście uzasadniona. Oczywista zasadność skargi dotyczy
wykładni i zakresu zastosowania art. 182 § 1 k.p.c. Przepis ten nie wskazuje, że
możliwość umorzenia postępowania uwarunkowana jest wydaniem przez sąd
postanowienia o zawieszeniu, w którym sąd określi jako podstawę prawną zgodny
wniosek. Oczywiste jest, że warunkiem umorzenia postępowania nie może być
5
wymóg formalny wydania postanowienia o odpowiedniej treści tylko istnienie
rzeczywistej przyczyny motywującej zawieszenie. Skarga jest oczywiście
uzasadniona również ze względu istotne uchybienia proceduralne polegające na
naruszeniu art. 178 k.p.c., art. 182 § 1 k.p.c. w związku z art. 233 § 1 k.p.c. przez
niewskazanie przez Sąd Apelacyjny podstaw przyjęcia, że postępowanie zostało
prawidłowo zawieszone na zgodny wniosek stron, ponieważ w aktach brak jest
wniosku organu rentowego, z którego nie można domniemywać jego wolę
dotyczącą zawieszenia postępowania na zgodny wniosek stron. Ponadto w ocenie
skarżącej w sprawie zachodzi nieważność postępowania, ponieważ wskutek
umorzenia postępowania skarżąca została pozbawiona możliwości obrony swych
praw w rozumieniu art. 379 pkt 5 k.p.c., skoro skarżąca nie wnioskowała o
umorzenie postępowania. Przyjęcie skargi kasacyjnej uzasadnia także potrzeba
dokonania wykładni przepisów prawnych budzących poważne wątpliwości lub
wywołujących rozbieżności w orzecznictwie sądów.
Skarżąca argumentowała, że skoro zdaniem Sądu brak było podstaw do
zawieszenia postępowania na podstawie art. 177 § 1 pkt 1 k.p.c., ale równocześnie
nie było zgodnego wniosku stron o zawieszenie postępowania, to należało uznać,
że brak było jakichkolwiek podstaw prawnych do umorzenia postępowania, ale
należało je podjąć na podstawie art. 180 § 1 k.p.c. Nie można umarzać
postępowania po roku od jego zawieszenia, jeśli w sprawie nigdy nie było
zgodnego wniosku stron o zawieszenie.
W konsekwencji skarżąca wniosła o uchylenie w całości zaskarżonego
postanowienia oraz poprzedzającego go postanowienia Sądu Okręgowego i
przekazanie sprawy temu Sądowi do ponownego rozpoznania oraz rozstrzygnięcia
o kosztach postępowania za wszystkie instancje, ewentualnie o uchylenie tylko
orzeczenia Sądu Apelacyjnego w całości i przekazanie sprawy temu Sądowi do
ponownego rozpoznania oraz zasądzenie na rzecz uczestnika postępowania
kosztów postępowania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
6
Zarzuty skargi kasacyjnej na kończące sprawę postanowienie Sądu drugiej
instancji z dnia 28 października 2010 r., oddalające zażalenie na postanowienie
Sądu pierwszej instancji z dnia 27 kwietnia 2010 r. o umorzeniu postępowania na
podstawie art. 182 § 1 k.p.c., które wcześniej Sąd ten zawiesił na podstawie
art. 178 k.p.c. postanowieniem z dnia 4 marca 2009 r., zostało w istocie rzeczy
skierowane przeciwko postanowieniu o zawieszeniu postępowania sprawie. Wedle
strony skarżącej, Sąd pierwszej instancji bezpodstawnie i bezzasadnie zawiesił
postępowanie w sprawie na zgodny wniosek stron, bowiem jedna ze stron
(skarżąca) powołując się na „toczące się równolegle postępowanie w tym samym
przedmiocie przeciwko innemu członkowi zarządu”, postulowała, że „uzasadnionym
wydaje się zawieszenie niniejszego postępowania do czasu zakończenia sprawy”,
która zawisła przeciwko innemu członkowi zarządu. W celu wyjaśnienia tej kwestii
Sąd pierwszej instancji (przewodniczący) wydał w dniu 17 października 2008 r.
zarządzenie, w którym zobowiązał pozwany organ rentowy do „złożenia
oświadczenia czy wyraża zgodę na przekazanie niniejszej sprawy do Sądu
Okręgowego, Sądu Ubezpieczeń Społecznych w G. ze względów celowościowych
(art. 461 § 3 k.p.c.)”. W odpowiedzi z dnia 10 lutego 2009 r. pozwany organ
ubezpieczeń społecznych pozostawił „do uznania Sądu” zawieszenie „niniejszej
sprawy lub jej przeniesienie do rozpoznania przez Sąd Okręgowy w G”. Na gruncie
takich okoliczności sprawy Sąd Okręgowy w W. zawiesił postępowanie w sprawie
na podstawie art. 178 k.p.c., argumentując, że „organ rentowy nie przyjął
stanowiska opozycyjnego względem wniosku pełnomocnika odwołującej się o
zawieszeniu postępowania”, z czego miało wynikać, „iż wyrażone zostały zgodne
wnioski o zawieszeniu postępowania”. To doręczone stronom postanowienie o
zawieszeniu postępowania „na podstawie art. 178 k.p.c.” nie zostało zaskarżone w
trybie art. 394 § 1 pkt 6 w związku z § 2 i 3 k.p.c.
Następnie z uzasadnieniem braku wniosku o podjęcie zawieszonego
postępowania na podstawie art. 178 k.p.c., który nie wpłynął „od którejkolwiek ze
stron”, Sąd pierwszej instancji umorzył postępowanie w sprawie postanowieniem z
dnia 27 kwietnia 2010 r. na podstawie art. 182 § 1 k.p.c., a zażalenie skarżącej na
to postanowienie oddalił Sąd Apelacyjny postanowieniem zaskarżonym skargą
kasacyjną, która została przyjęta do merytorycznego rozpoznania postanowieniem
7
Sądu Najwyższego z dnia 13 października 2011 r. W uzasadnieniu skargi
kasacyjnej pełnomocnik skarżącej, twierdził, że przed umorzeniem postępowania w
sprawie na podstawie art. 182 § 1 k.p.c. Sąd powinien zbadać z urzędu istnienie
„rzeczywistej przyczyny zawieszenia postępowania, jeżeli postanowienie o
zawieszeniu postępowania nie zostało zaskarżone”, zwłaszcza gdy „podstawa
zawieszenia była inna niż ta, na którą wskazuje treść przepisu art. 178 Kodeksu”,
ponieważ „Sąd nie może opierać umorzenia postępowania na postanowieniu o
zawieszeniu, w którym wskazane przyczyny były odmienne niż rzeczywiste”.
Rozpoznając analogiczne zarzuty skarżącej w postępowaniu zażaleniowym
Sąd Apelacyjny w sposób mało precyzyjny przypisał skarżącej „uzasadnione
oczekiwanie na rozstrzygnięcie w sprawie drugiego członka zarządu”, od czego nie
zależał wynik „niniejszej sprawy”. Ponadto Sąd ten uznał, że treść wniosku o
zawieszenie postępowania przez Sąd pierwszej instancji „nie wskazywał na
podstawę prawną zawieszenia (nie powołano jej) lecz raczej na motywy, dla
których wniosek w przekonaniu strony należało złożyć”. Tymczasem nie powinno
budzić wątpliwości, że w opisanych okolicznościach sprawy Sąd pierwszej instancji
nie miał podstaw prawnych ani racjonalnego uzasadnienia do zawieszenia
postępowania na podstawie art. 178 k.p.c., bowiem strony nie zgłaszały zgodnego
wniosku o zawieszenie postępowania, zważywszy że strona pozwana pozostawiła
„do uznania sądu” wniosek skarżącej (odwołującej się) o zawieszenie
postępowania ze względu na toczące się równolegle postępowanie „drugiego
członka zarządu” (art. 177 § 1 pkt 1 k.p.c.).
Tym niemniej legitymujący się profesjonalnym statusem prawnym
pełnomocnik skarżącej (radca prawny) poznał podstawę prawną i uzasadnienie
postanowienia o zawieszeniu postępowania „na zgodny wniosek stron”, które Sąd
pierwszej instancji wydał na postawie art. 178 k.p., którą wymienił w sentencji
zaskarżalnego postanowienia o zawieszeniu postępowania (art. 394 § 1 pkt 6
k.p.c.). W tym kontekście Sąd Apelacyjny trafnie i prawidłowo argumentował w
uzasadnieniu zaskarżonego postanowienia, że „zawodowy pełnomocnik”
odwołującej się „posiadał zatem procesową możliwość jego zaskarżenia w
ustawowym terminie, jak też złożenia wniosku o podjęcie zawieszonego
postępowania w ciągu całego roku kalendarzowego, gdyż ze skutków zawieszenia
8
postępowania na wskazanej podstawie w doręczonym mu prawidłowo odpisie
winien był zdawać sobie sprawę. Nie jest rzeczą Sądu Apelacyjnego z kolei
niwelowanie skutków bezczynności procesowej zawodowego pełnomocnika strony
poprzez uchylenie odpowiadającego prawu orzeczenia Sądu pierwszej instancji”.
Sąd Najwyższy w składzie rozpoznającym skargę kasacyjną podkreśla, że
zawieszenie postępowania na wniosek jednej ze stron ze względu na inne toczące
się postępowanie cywilne (art. 177 § 1 pkt 1 k.p.c.), który strona przeciwna
pozostawiła do uznania sądu, nie następuje na zgodny wniosek stron w rozumieniu
art. 178 k.p.c., choćby sąd wskazał taką błędną podstawę prawną zawieszenia
postępowania. Tym niemniej pełnomocnik strony legitymujący się profesjonalnym
statusem prawnym radcy prawnego w zażaleniu na zaskarżalne postanowienie o
zawieszeniu postępowania (art. 394 § 1 pkt 6 k.p.c.) powinien zwalczać
bezpodstawne lub wadliwe zawieszone postępowanie (na podstawie art. 178 k.p.c.,
który był powołany w sentencji i został powtórzony w uzasadnieniu postanowienia o
zawieszeniu), zwłaszcza wtedy, gdy Sąd uznał, że zawieszenie postępowania
nastąpiło na zgodny wniosek stron, jeżeli strony takiego wniosku nie zgłaszały ani
nie uzgodniły. Takie zaniechanie profesjonalnego pełnomocnika procesowego
wykluczało uwzględnienie skargi kasacyjnej nawet w sytuacji ustalenia
bezpodstawnego i bezzasadnego zawieszenia postępowania przez Sąd pierwszej
instancji, którego strona nie zaskarżyła w trybie art. 394 § 1 pkt 6 w związku z jego
§ 2 i 3 k.p.c., jeżeli Sąd ten nie podjął z urzędu zawieszonego postępowania w
sprawie (art. 180 § 1 in principio k.p.c.), a następnie postępowanie to umorzył z
braku wymaganego wniosku o podjęcie zawieszonego postępowania, którego
profesjonalny pełnomocnik procesowy strony nie zgłosił z jego własnej winy
(zaniedbania) w ustawowo określonym terminie (art. 182 § 1 k.p.c.). Niekorzystne
skutki tego zaniechania, z którego wynikło umorzenie postępowania oraz następnie
dalsze negatywne procesowe i materialnoprawne następstwa dla stron skarżącej
obciążają w całości i zupełności jej pełnomocnika procesowego.
Mając powyższe na uwadze Sąd Najwyższy oddalił skargę kasacyjną na
podstawie art. 39814
k.p.c., po uwzględnieniu tego, że Sąd Najwyższy w składzie
jednoosobowym, który przyjął skargę kasacyjną do rozpoznania, uznał
dopuszczalność skierowanej (przyjętej) do rozpoznania skargi kasacyjnej od
9
zaskarżonego prawomocnego postanowienia Sądu drugiej instancji oddalającego
zażalenie na postanowienie Sądu pierwszej instancji o umorzeniu postępowania,
jako wydanego „w przedmiocie umorzenia postępowania” kończącego
postępowanie w sprawie w rozumieniu art. 3981
§ 1 k.p.c.