Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V CSK 135/11
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 22 marca 2012 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Antoni Górski (przewodniczący)
SSN Kazimierz Zawada
SSN Anna Owczarek (sprawozdawca)
w sprawie z powództwa Z. W.
przeciwko Skarbowi Państwa - Komendantowi Miejskiemu Policji w W.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym
w Izbie Cywilnej w dniu 22 marca 2012 r.,
skargi kasacyjnej powoda
od wyroku Sądu Okręgowego
z dnia 30 listopada 2010 r.,
I. oddala skargę kasacyjną,
II. nie obciąża powoda kosztami zastępstwa procesowego
pozwanego w postępowaniu kasacyjnym.
Uzasadnienie
2
Sąd Okręgowy wyrokiem z dnia 30 listopada 2010 r. oddalił apelację powoda
od wyroku Sądu Rejonowego z dnia 10 sierpnia 2010 r. oddalającego powództwo
Z. W. przeciwko Skarbowi Państwa - Komendantowi Miejskiemu Policji w W. o
zasądzenie kwoty 45.500 zł tytułem zadośćuczynienia i kwoty 500 zł tytułem
odszkodowania za uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia i ujemne przeżycia
psychiczne, będące następstwem czynu niedozwolonego oraz naruszenia dóbr
osobistych w postaci nietykalności cielesnej, czci i godności podczas interwencji
funkcjonariusza Policji.
Sądy zgodnie ustaliły, że do interwencji policjanta Komisariatu Policji nr 1
doszło w dniu 20 lutego 2006 r. podczas pełnienia służby obchodowej.
Funkcjonariusz podjął ją po stwierdzeniu zakłócania porządku w miejscu
publicznym przez trzech mężczyzn. Interwencja spowodowała ucieczkę
uczestników zajścia, poza powodem który, będąc pod wpływem alkoholu, krzyczał
nadal używając słów wulgarnych, nie podał mimo wezwania danych osobowych,
nie okazał dokumentów i zachowywał się agresywnie. Policjant wezwał drogą
radiową patrol zmotoryzowany. Powód, poinformowany wówczas o możliwości
zastosowania środków przymusu bezpośredniego oraz o zamiarze przewiezienia
do komisariatu, podjął próbę oddalenia się i wszedł na jezdnię przed jadący pojazd,
stwarzając zagrożenie dla własnego życia i zdrowia oraz dla innych uczestników
ruchu drogowego. Funkcjonariusz, na oblodzonym pasie przejściowym między
jezdnią a chodnikiem, zastosował środek przymusu bezpośredniego w postaci
chwytu obezwładniającego polegającego na unieruchomieniu prawej ręki powoda,
sprowadzeniu go do poziomu ziemi, a następnie założeniu kajdanek na ręce z tyłu
tułowia. Na skutek jego zastosowania doszło do upadku powoda, który uderzył
głową w pokrywę studzienki kanalizacyjnej. Powód został przewieziony do
Komisariatu Policji, gdzie stwierdzono stan nietrzeźwości (wynik badania
alkomatem 1,38 mg/l - 2,76 promila), a następnie do Specjalistycznego Szpitala,
gdzie rozpoznano obrażenia ciała w postaci złamania spiralnego trzonu kości
ramieniowej lewej, potłuczeń, naruszenia żuchwy i innych drobnych uszkodzeń.
Powód odmówił poddania się leczeniu operacyjnemu w zakresie złamania, stąd
poprzestano na założeniu unieruchomienia typu ramienno-dłoniowego wiszącego.
3
Skutkiem doznanego i przebytego urazu ręki jest obecnie staw rzekomy, czyli brak
zrostu i patologiczna ruchomość w miejscu złamania, po czasie bezbólowa.
Powoduje to znaczne ograniczenia ruchomości czynnej kończyny górnej lewej,
uniemożliwia wykonywanie niektórych czynności życia codziennego i częściowo
samoobsługę. Trwały uszczerbek na zdrowiu powoda wynosi obecnie 25%, z tym
że istnieje szansa poprawy sprawności kończyny po leczeniu operacyjnym o
charakterze rekonstrukcyjnym.
Sąd Rejonowy postanowieniem z dnia 21 września 2006 r. umorzył
postępowanie, wszczęte wnioskiem o ukaranie powoda za popełnienie wykroczeń z
art. 141, 65 § 2 i 86 § 2 kodeksu wykroczeń, wobec stwierdzenia że cierpi on na
chorobę psychiczną (schizofrenia rezydualna powikłana zespołem uzależnienia
alkoholowego), a w dniu 20 lutego 2006 r. miał całkowicie zniesioną zdolność
rozumienia znaczenia czynu i pokierowania swoim postępowaniem
Sąd Okręgowy stwierdził, że skarżący nie wykazał przesłanki bezprawności
działania funkcjonariusza policji przy wykonywaniu władzy publicznej, wymaganej
dla przyjęcia odpowiedzialności Skarbu Państwa w oparciu o art. 417 k.c.. Uznał,
że z materiału dowodowego nie wynika, aby funkcjonariusze Policji nadużyli
uprawnień podejmując interwencję na ulicy i w trakcie pobytu powoda
w Komisariacie, a działanie funkcjonariusza policji, polegające na zastosowaniu
środków przymusu bezpośredniego było legalne i uzasadnione okolicznościami
sprawy. W ocenie Sądu brak również podstaw do kompensacji szkody w oparciu
o zasadę słuszności (art. 4172
k.c.), gdyż powód spowodował konieczność legalnej
interwencji funkcjonariusza policji i czynnie się jej przeciwstawiał. Stwierdził,
że wprawdzie powód jest niezdolny do pracy, utrzymuje się z niewysokiej renty,
i jest w trudnej sytuacji materialnej, od 1983 r. choruje na schizofrenię, mieszka
z 75 - letnią matką, jednakże w takim położeniu znajdował się już wcześniej.
Podkreślił, że do zdarzenia doszło z przyczyn zawinionych na skutek naruszenia
przepisów kodeksu wykroczeń i zasad współżycia społecznego, że powód był
w stanie upojenia alkoholowego i swoim nagannym postępowaniem wywołał
interwencję policjanta. Zdaniem Sądu należało także uwzględnić późniejsze
zachowanie powoda polegające na odmowie poddania się leczeniu operacyjnemu,
gdyż zakres doznanego uszczerbku na zdrowiu, ograniczenia ruchomości czynnej
4
lewej ręki byłby nieporównanie mniejszy, gdyby wykonano taki zabieg, prawidłowy
z punktu widzenia wiedzy medycznej.
Wyrok Sądu Okręgowego powód zaskarżył skargą kasacyjną opartą na
podstawie naruszenia przepisów prawa materialnego, tj. art. 4172
k.c. przez błędną
wykładnię polegającą na przyjęciu, że:
- okoliczności o których mowa w tym przepisie, w szczególności niezdolność
poszkodowanego do pracy i jego położenie materialne, muszą być wynikiem
albo bezpośrednim przejawem szkody na osobie, wynikającej
z wykonywania władzy publicznej zgodnie z prawem, a skoro występowały
u powoda już przed dniem 20 lutego 2006 r. nie mogą uzasadniać
odpowiedzialności pozwanego w oparciu o zasadę słuszności,
- odpowiedzialności pozwanego na zasadzie słuszności sprzeciwia się
okoliczność, iż do interwencji funkcjonariusza Policji doszło z przyczyn
„zawinionych” przez powoda na skutek naruszenia przepisów prawa i zasad
współżycia społecznego, mimo iż miał on w tym czasie – co zostało uznane
przez Sąd karny – całkowicie zniesioną zdolność rozpoznania znaczenia
swoich czynów i pokierowania swoim postępowaniem,
- fakt nie poddania się leczeniu operacyjnemu stanowi okoliczność
wyłączającą odpowiedzialność pozwanego na zasadzie słuszności
- w następstwie skutkującą błędnym uznaniem iż nie ma podstaw do
udzielenia powodowi ochrony prawnej za szkodę osobową ze względów
słuszności.
Skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i orzeczenie co do istoty
sprawy poprzez zasądzenie dochodzonej kwoty 50.000 zł oraz kosztów
postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego za obie instancje
i postępowanie kasacyjne.
Pozwany Skarb Państwa - reprezentowany przez Komendanta Miejskiego
Policji, zastąpiony przez Prokuratorię Generalną Skarbu Państwa wniósł o
oddalenie skargi kasacyjnej i o zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego w
postępowaniu kasacyjnym według norm prawem przepisanych.
5
Sąd Najwyższy zważył:
Powołany przez skarżącego przepis art. 4172
k.c., wprowadzony ustawą
z dnia 17 czerwca 2004 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny oraz niektórych
innych ustaw (Dz. U. Nr 162 poz. 1692), przewiduje że jeżeli przez zgodne
z prawem wykonywanie władzy publicznej została wyrządzona szkoda na osobie,
poszkodowany może żądać całkowitego lub częściowego jej naprawienia oraz
zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, gdy okoliczności, a zwłaszcza niezdolność
poszkodowanego do pracy lub jego ciężkie położenie materialne wskazują,
że wymagają tego względy słuszności. Podkreślenia wymaga że tak wyznaczony
zakres odpowiedzialności nie tylko odpowiada, ale i wykracza ponad standardy
wyznaczone zasadą (2) Rekomendacji Nr R(84)15 w sprawie odpowiedzialności
władzy publicznej, przyjętej dnia 18 września 1984 r. przez Komitet Ministrów Rady
Europy, dopuszczającej zresztą w przepisach końcowych ustanowienie przepisów
prawa krajowego przyznających pokrzywdzonym szerszą ochronę prawną.
Zasada (2) przewiduje bowiem odpowiedzialność na zasadach słuszności tylko
wówczas, gdy czynność została podjęta w interesie ogólnym, czynność miała
charakter wyjątkowy lub wyjątkowo powstała na skutek tej czynności. Zawarta
w art. 4172
k.c. klauzula generalna nakazuje organom stosującym prawo
samodzielne formułowanie ocen i określanie, w następstwie ich uwzględnienia,
skutków prawnych odzwierciedlonych w treści orzeczenia. Słusznościowa klauzula
generalna powołana jest w art. 4172
k.c. jako przesłanka normatywna, a brzmienie
tego przepisu wskazuje, że powinna być rozumiana funkcjonalnie zarówno
w aspekcie pozytywnym jak i negatywnym. Oznacza to, że sądy obligowane są
do jej zastosowania przy podejmowaniu rozstrzygnięcia zarówno uwzględniającego
jak i oddalającego powództwo. Relewantne są przy tym wszystkie okoliczności
danej sprawy, które mogą uzasadniać przyjęcie odpowiedzialności Skarbu
Państwa, jednostki samorządu terytorialnego lub innej osoby prawnej wykonującej
władzę publiczną z mocy prawa bądź mieć znaczenie dla ustalenia rozmiaru
szkody podlegającej kompensacie.
W pierwszym rzędzie wskazać należy że, poza pierwszym z zarzucanych
naruszeń prawa materialnego, pozostałe wskazane w skardze kasacyjnej
odnoszą się nie do wykładni art. 4172
k.c. a do odmowy jego zastosowania
6
w niekwestionowanej podstawie faktycznej rozstrzygnięcia. Błędna wykładnia
polega bowiem na niewłaściwym ustaleniu treści lub znaczenia normy prawnej.
Wypełnienie treścią klauzuli generalnej wskazanej w wymienionym przepisie
(względy słuszności), bez względu na to czy dokonywane jest przy ocenie
przesłanki uzyskania odszkodowania lub zadośćuczynienia (ustalaniu zasady
odpowiedzialności) czy przy określaniu zakresu skutków prawnych (kryterium
obniżenia wysokości zasądzanych należności), wpływa bezpośrednio na treść
rozstrzygnięcia i następuje na kolejnych etapach subsumcji, zatem ewentualne
wadliwości w tym zakresie winny być kwalifikowane jako niezastosowanie
lub błędne zastosowanie tej normy prawa materialnego.
Odpowiedzialność wymienionych wyżej podmiotów, jako dotycząca szkód
wyrządzonych zgodnym z prawem wykonywaniem władzy publicznej, oparta jest
na przepisie o charakterze szczególnym, co uzasadnia zakaz wykładni
rozszerzającej (exceptiones non sunt extendendae). Zgodzić się należy ze
skarżącym, że wykładnia językowa art. 4172
k.c. nie uzasadnia przyjęcia,
że okoliczności stanowiące podstawę zastosowania zasady słuszności,
a zwłaszcza niezdolność poszkodowanego do pracy lub jego ciężkie położenie
materialne, muszą mieć charakter następczy względem zdarzenia sprawczego
i z niego wynikać. Treść wskazanego przepisu nie wyklucza bowiem dochodzenia
roszczeń, gdy fakty takie w odniesieniu do poszkodowanego występowały
wcześniej, a jedynie ich zakres - w następstwie szkody na osobie przyczynowo
związanej z działaniem (zaniechaniem) przy wykonywaniu władzy publicznej - uległ
zmianie. Rzecz jednak w tym, że Sąd Apelacyjny nie dokonał takiej interpretacji
i, nie negując że nastąpiło uszkodzenie ciała powoda powiększające zakres
niezdolności do pracy i samoobsługi, przyjął jedynie że wcześniejszy stan rzeczy
nie związany przyczynowo ze zdarzeniem sprawczym podlega uwzględnieniu
już przy rozważaniu samej zasady odpowiedzialności opartej na względach
słuszności. Powołana podstawa kasacyjna nie znajduje zatem uzasadnienia.
Przyczyną oddalenia powództwa było stwierdzenie przez Sądy obu instancji,
że nie została spełniona przesłanka słuszności warunkująca zasądzenie
odszkodowania i zadośćuczynienia. Jakkolwiek, co do zasady, w ramach kontroli
kasacyjnej nie jest możliwe wkraczanie w sferę swobodnego uznania
7
sędziowskiego, to ograniczenie powyższe nie obejmuje badania prawidłowości
wykładni oraz podstaw zastosowania, lub odmowy zastosowania, klauzul
generalnych. Wymaga tego sama istota tych niedookreślonych zwrotów
występujących w przepisach prawa i składających się na ich treść, które,
poszerzając zakres kognicji sądów, przyznają im uprawnienie suwerennej oceny
istnienia podstawy do udzielenia ochrony prawnej lub jej odmowy, oraz
konieczność zapobieżenia nieuzasadnionej arbitralności orzeczeń.
Spośród przyczyn powołanych przez Sąd Apelacyjny dla uzasadnienia
powyższego stanowiska skarżący zakwestionował dwie, tj. przyjęcie, że do
interwencji funkcjonariusza Policji doszło z przyczyn „zawinionych” przez powoda
na skutek naruszenia przepisów prawa i zasad współżycia społecznego, mimo
iż miał on w tym czasie całkowicie zniesioną zdolność rozpoznania znaczenia
swoich czynów i pokierowania swoim postępowaniem oraz fakt niepoddania się
powoda leczeniu operacyjnemu. Co do pierwszej z nich wskazać należy że zarzut
oparty jest na nadinterpretacji motywów orzeczenia w tej części. Mimo pewnej
niezręczności sformułowania dotyczącego „winy” powoda z kontekstu wypowiedzi
Sądu jednoznacznie wynika, że nie odnosił się on do winy w rozumieniu prawa
karnego lub prawa cywilnego w aspekcie istnienia samodzielnej przesłanki
odpowiedzialności deliktowej lub przyczynienia (art. 362 k.c.), a do przyczyny
sprawczej interwencji funkcjonariusza Policji. Okoliczności zdarzenia i zachowanie
powoda, który w stanie nietrzeźwości stworzył stan zagrożenia, w związku
z którym niezbędne było zastosowanie wobec niego środków przymusu
bezpośredniego w postaci chwytu obezwładniającego, skutkującego przypadkowym
upadkiem a w następstwie obrażeniami ciała i rozstrojem zdrowia, bez wątpienia
stanowiły fakty relewantne, istotne przy ocenie zasad słuszności.
Trafnie uwzględnione one zostały jako podstawa odmowy udzielenia ochrony
prawnej. Jak dotąd brak judykatów Sądu Najwyższego odnoszących się
do odpowiedzialności Skarbu Państwa za szkody legalne wyrządzone
przez funkcjonariuszy policji w następstwie podejmowania przez nich interwencji
w okresie obowiązywania nowego stanu prawnego (art. 4172
k.p.c.).
Niemniej pokreślić należy, że pogląd przyjęty w orzecznictwie w okresie
obowiązywania art. 419 k.c., w myśl którego nie ma podstaw do zasądzenia
8
odszkodowania na zasadzie słuszności w sytuacji, gdy poszkodowany doznał
szkody wskutek zgodnej z prawem interwencji funkcjonariuszy państwowych, jeżeli
sam swoim zachowaniem naruszającym zasady współżycia społecznego,
tę interwencję spowodował i następnie jej się przeciwstawiał (por. wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 22 maja 2003 r. II CKN 96/01) zachował aktualność.
Chybione są także zarzuty odnoszące się do znaczenia niepodjęcia właściwego
leczenia złamania spiralnego trzonu kości ramieniowej lewej. Ustalenie, że podjęty
zabieg rekonstrukcyjny zapobiegłby, lub ograniczyłby zakres trwałych skutków
doznanego urazu ciała należy ocenić jako okoliczność istotną nie tylko w aspekcie
wykazania zakresu szkody ale i stosowania klauzuli generalnej. Jakkolwiek nie
można od poszkodowanego wymagać aby poddał się zabiegom medycznym, także
operacyjnym, to ciąży na nim powinność współdziałania przy ograniczaniu zakresu
szkody. Proponowana operacja nie była obarczona szczególnym ryzykiem
i szanse powodzenia były znaczne, stąd zaniechanie powyższe trafnie oceniono
jako jedną z podstaw odmowy wyrównania szkody na podstawie art. 4172
k.p.c.
Z tych przyczyn Sąd Najwyższy, uznając skargę kasacyjną za
nieuzasadnioną, oddalił ją na podstawie art. 39814
k.p.c.
O kosztach postępowania kasacyjnego poniesionych przez pozwanego
orzeczono w oparciu o art. 102 k.p.c. w zw. z art. 39821
i art. 391 § 1 k.p.c.
Za okoliczności szczególne, uzasadniające zwolnienie powoda od obowiązku ich
zwrotu, uznano jego sytuację osobistą, w tym stan zdrowia, niskie dochody oraz
charakter dochodzonego roszczenia.
jw