Sygn. akt III CSK 204/11
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 30 marca 2012 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Barbara Myszka (przewodniczący)
SSN Krzysztof Strzelczyk
SSN Anna Owczarek (sprawozdawca)
w sprawie z powództwa Prokuratora Rejonowego w B. działającego
na rzecz O. M.
przeciwko M. S.
o ustalenie nieważności aktu notarialnego,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 30 marca 2012 r.,
skargi kasacyjnej pozwanego
od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 10 marca 2011 r.,
oddala skargę kasacyjną.
2
Uzasadnienie
Prokurator Rejonowy, działając na rzecz J. M. i O. M. - następczyni
prawnej J. M., pozwem skierowanym przeciwko M. S. wniósł o ustalenie
nieważności umowy darowizny nieruchomości obejmującej udział 3/96 we
współwłasności działki budowlanej nr 35, objętej lwh „x.” gm. kat B., i działki
budowlanej nr 36/1, objętej lwh „y.” gm. kat. B. oraz działki leśnej nr 471/16
położonej w K. gm. R. - zawartej dnia 24 marca 1989 roku między J. M. jako
darczyńcą, którego reprezentował jako pełnomocnik obdarowany M. S., i M. S.
Pozew w części dotyczącej, nieżyjącego w dacie wniesienia pozwu, J. M.
został odrzucony wobec braku jego zdolności sądowej. Sąd Okręgowy
zarządzeniem z dnia 16 sierpnia 2006 roku ustanowił kuratora dla nieznanej z
miejsca pobytu O. M.
Sąd Okręgowy wyrokiem z dnia 28 lutego 2008 roku ustalił nieważność
wskazanej umowy darowizny. Uwzględniając apelację pozwanego Sąd Apelacyjny
uchylił powyższy wyrok, zniósł postępowanie począwszy od dnia 12 października
2006 roku. Podstawą wydania orzeczenia kasatoryjnego była nieważność
postępowania wynikająca z pozbawienia O. M. możności obrony praw, wobec
ustanowienia kuratora mimo wiedzy o jej miejscu pobytu i adresie, uzyskanej na
podstawie akt innej załączonej sprawy cywilnej.
W toku ponownego rozpoznawania sprawy Sąd Okręgowy,
za pośrednictwem Wydziału Konsularnego Ambasady RP w T. (Izrael), dokonał w
dniu 31 marca 2009r. doręczenia O. M. odpisu pozwu, wezwania i pouczenia. O. M.
nie wstąpiła do sprawy w charakterze powoda i nie dokonała żadnych czynności
procesowych. Sąd dopuścił następnie dowód z przesłuchania O. M. za
pośrednictwem Ambasady RP w T., które nie doszło do skutku wobec nieodebrania
przez adresatkę przesyłki pocztowej.
Sąd Okręgowy wyrokiem z dnia 7 października 2010 roku ustalił nieważność
umowy darowizny z dnia 24 marca 1989 roku, sporządzonej w formie aktu
3
notarialnego w PBN w M. (Rep. A nr [...]), zawartej pomiędzy J. M. i M. S. w części
obejmującej udział 3/96 części we współwłasności działki budowlanej nr 35, objętej
lwh „x.” gm. kat B., i działki budowlanej nr 36/1, objętej lwh „y.” gm. kat. B., oddalił
powództwo w części dotyczącej ustalenia nieważności umowy darowizny działki
leśnej nr 471/16 położonej w K. gm. R.
Sąd Apelacyjny wyrokiem z dnia 10 marca 2011r. oddalił apelację
pozwanego. Nie podzielił zarzutu nieważności postępowania, uznając, że brak
podstaw do przyjęcia śmierci, a w jej następstwie utraty zdolności sądowej przez O.
M. Za chybione uznał również zarzuty braku polskiego obywatelstwa O. M. i
związku z tym wadliwego trybu doręczenia za pośrednictwem Ambasady RP w T. i
poczty izraelskiej pism sądowych, sporządzonych w języku polskim. Wskazał, że
ewentualne niezachowanie właściwego trybu doręczenia nie miało wpływu na jego
skuteczność, gdyż przesyłka została odebrana, a adresatka biegle władała
językiem polskim, co wynikało z dokumentów złożonych przez samego pozwanego.
Sąd odwoławczy podzielił podstawę faktyczną i prawną rozstrzygnięcia Sądu
I instancji. Sądy ustaliły, że J. M. był właścicielem kilku nieruchomości położonych
w Polsce. Po wojnie 1939-1945 r. nie wrócił do Polski. Pozwany, znajomy z okresu
przedwojennego, który mieszkał w pobliżu tych nieruchomości, kontaktował się z
nim listownie. J. M. udzielił pozwanemu pełnomocnictwa, którym upoważnił go do
„wszelkich czynności prawnych związanych z jego majątkiem nieruchomym i
ruchomym, a to w nieruchomościach położonych w B. lwh „x.” gm.kat. B. i lwh „y.”
gm. kat. B., parcela 471/16 las położony w gminie K. pow. M. oraz innych
nieruchomości stanowiących jego własność w Polsce, ponadto do zarządzania
powyższymi nieruchomości w imieniu mocodawcy oraz pobierania czynszów i
opłat, wydzierżawiania tych nieruchomości, czy też ich części, opłacania podatków
i wszelkich należnych świadczeń, występowania w imieniu mocodawcy
przed Sądami, Władzami Państwowymi, przedsiębiorstwami Państwowymi
i Spółdzielczymi oraz osobami fizycznymi”. Na dokumencie poniżej tekstu znajduje
się wykonany przy użyciu tej samej maszyny napis „J. M." i własnoręczny
nieczytelny podpis wykonany niebieską pastą długopisową. Ten fragment
dokumentu sporządzony został na maszynie do pisania nie przystosowanej do
alfabetu polskiego, o skoku wózka 2,54 mm, charakterystycznej dla maszyn
4
amerykańskich. Na pierwszej stronie dokumentu znajduje się dalszy fragment
tekstu o treści: „tym samym unieważniam wszystkie dotychczasowe
pełnomocnictwa, dotyczące mojego majątku w B. podpisane przeze mnie. Ponadto
upoważniam M. S. do dokonywania aktów kupna sprzedaży powyższych
nieruchomości", który również został napisany na maszynie nie przystosowanej do
alfabetu polskiego, o skoku wózka 2,60 mm. Obok tego tekstu widnieje podpis
wykonany niebieską pastą długopisową, nakreślony przez tę samą osobę która
złożyła pierwszy podpis.
Na pierwszej stronie dokumentu znajduje się także tekst o treści: „Zarazem
daję swój udział w majątku w 3/96 nieruchomości hipotecznych lwh „x.” g. kat. I lwh
„y.” gm. kat. B. oraz parcelę nr 471/16, las położony w gminie K. na własność M.
S." sporządzony na innej maszynie do pisania, przystosowanej do alfabetu
polskiego, o skoku wózka 2,60 mm. Na tej samej maszynie sporządzono,
znajdujący się na odwrocie dokumentu, tekst o treści: „PEŁNOMOCNICTWO”
Upoważniam M. S. i syna J. S. do wszelkich innych czynności, które w związku z
powyższym mogą okazać się konieczne. § 1. Pełnomocnik ma prawo ustanawiać
dalszych pełnomocników. § 2. Pełnomocnik może być drugą stroną stosunku
prawnego z pełnomocnictwa tego wynikającego. § 3. Ze względu na następstwo
prawne pełnomocnika po mocodawcy Pełnomocnictwo to nie gaśnie z chwilą
śmierci stawającego". Poniżej znajduje się podpis wykonany przy użyciu niebieskiej
pasty długopisowej, który nie został nakreślony przez osobę, która złożyła dwa
podpisy na pierwszej stronie dokumentu. W obrębie podpisu ujawniono tzw. suchy
relief, co wskazuje na możliwość jego wykonania przez kopiowanie. Ponadto przy
sporządzaniu tego podpisu zwolnione było tempo kreślenia, dochodziło do
częstych zatrzymań narzędzia pisarskiego, odrywania go od podłoża, inicjowania
kolejnego kreślenia, co wskazuje na nie spontaniczne wykonanie. Podpis ten nie
został nakreślony przez osobę, która podpisała list z daty 14 lutego 1984 roku
sporządzony w T. rozpoczynający się od słów „szanowny Panie S.", co do którego
na odwrocie znajduje się wzmianka, że nadawcą jest J. M. Trzeci fragment
pełnomocnictwa i tekst na odwrocie sporządzone zostały na tej samej maszynie do
pisania jak szereg pism z lat 70 - tych, kierowanych do urzędów, a także listów do
J. M. podpisanych przez pozwanego. Na drugiej stronie dokumentu
5
pełnomocnictwa znajduje się klauzula konsularna stwierdzająca zgodność
dokumentu z prawem miejsca jego wystawienia opatrzona datą 19 czerwca 1974
roku. Podzielając opinię biegłego z zakresu pisma Sądy ustaliły, że dokument
pełnomocnictwa w zakresie obejmującym nieformalną umowę darowizny
i umocowanie do zawarcia umowy jej zbycia został podrobiony, a fakt umieszczenia
na drugiej stronie dokumentu klauzuli konsularnej dla oceny dokumentu nie ma
znaczenia. Klauzula ta nie stwierdza własnoręczności podpisu, ponadto nie
jest wykluczone, że została zamieszczona na pustej stronie i tekst został
dopisany później.
W dniu 24 marca 1989 roku (w uzasadnieniu wskazano oczywiście błędną
datę 1089) w PBN w M. została zawarta umowa darowizny pomiędzy J. M. jako
darczyńcą, w imieniu którego na podstawie powyższego pełnomocnictwa działał M.
S. a M. S. jako obdarowanym, którą przeniesiono udział 3/96 części we
współwłasności działki budowlanej nr 35, objętej lwh „x.” gm. kat B. i działki
budowlanej nr 36/1, objętej lwh „y.” gm. kat. B. Sąd Rejonowy postanowieniem
z dnia 18 maja 1989 roku zniósł współwłasność wyżej wymienionych działek
i przyznał je na wyłączną własność pozwanego.
O. M. - wdowa po J. M. w kwietniu 1991 roku złożyła w Sądzie Rejonowym
skargę o wznowienie postępowania w sprawie o zniesienie współwłasności,
powołując jako podstawę podrobienie dokumentu pełnomocnictwa, a do Sądu
Wojewódzkiego pozew o unieważnienie umowy darowizny z dnia 24 marca 1989
roku, wskazując, że pełnomocnictwo jakim posłużył się pozwany nie upoważniało
go do dokonania takiej czynności prawnej. Pozew w tej sprawie został zwrócony
zarządzeniem z dnia 4 listopada 1996 r.
Sąd Rejonowy postanowieniem z dnia 14 marca 2005 roku umorzył z
powodu przedawnienia postępowanie karne przeciwko M. S. oskarżonemu o to, że
w bliżej nieustalonym czasie w 1974 roku dokonał przerobienia pełnomocnictwa
udzielonego mu przez J. M. poprzez dokonanie dopisków rozszerzających jego
kompetencje, a następnie tak podrobionego pełnomocnictwa używał jako
autentycznego w PBN w M. w Sądzie Rejonowym w M. i PBN w B.
6
Sąd Apelacyjny uznał że pozwany, zawierając w dniu 24 marca 1989 roku
w imieniu J. M. umowę darowizny, działał bez umocowania jako rzekomy
pełnomocnik, gdyż nie miał pełnomocnictwa do przeniesienia własności
nieruchomości w formie notarialnej (art. 103 § 1 k.c.), ponadto z naruszeniem art.
108 k.c., gdyż nie był upoważniony do zawarcia umowy w której występował
również jako druga strona. Konsekwentnie Sąd ustalił nieważność umowy (art. 103
§ 1 k.c.).
Od powyższego wyroku wniósł skargę kasacyjną pozwany.
W ramach podstawy naruszenia przepisów postępowania zarzucił
naruszenie art. 385 w zw. z art. 378 § 1 i art. 56 § 1 k.p.c. poprzez
nieuwzględnienie zarzutu apelacji, że Sąd Okręgowy w wyroku z dnia
7 października 2010 r. błędnie przyjął, że O. M. została skutecznie zawiadomiona o
wytoczeniu powództwa przez Prokuratora na jej rzecz; art. 378 § 1 w zw. z art.
1133 § 2 k.p.c. poprzez przyjęcie, że podniesiony w apelacji zarzut zastosowania
niewłaściwego trybu doręczania pism sądowych nie zasługuje na uwzględnienie;
art. 386 § 4 w zw. z art. 56 § 1 i art. 1133 § 2 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie
pomimo podniesienia przez pozwanego zarzutu opartego na wykazanym braku
podstaw do uznania skutecznego doręczenia O. M. dnia 31 marca 2009 r.
zawiadomienia o wytoczeniu przez Prokuratora powództwa na jej rzecz; art. 6 k.c.
w zw. z art. 232 k.p.c. poprzez przerzucenie na pozwanego ciężaru dowodu co do
wykazania iż O. M. nie posiada obywatelstwa polskiego; art. 386 § 2 w zw. z art.
189 i art. 379 pkt 2 k.p.c. poprzez pominięcie faktów przytoczonych przez
pozwanego wskazujących na realne zagrożenie nieważnością postępowania
wobec braku zdolności sądowej O. M.; art. 385 w zw. z art. 382 k.p.c. poprzez
oparcie ustaleń faktycznych na sprekludowanym materiale dowodowym w postaci
opinii biegłego.
W ramach podstawy naruszenia przepisów prawa materialnego skarżący
zarzucił uchybienie art. 189 k.p.c. poprzez przyjęcie iż O. M. ma interes prawny w
wytoczeniu na jej rzecz przez Prokuratora powództwa o ustalenie nieważności
umowy darowizny; art. 103 § 1 k.c. w zw. z art. 101 § 2 k.c. poprzez niewłaściwe
zastosowanie w okolicznościach sprawy; art. 108 k.c. poprzez przyjęcie, że
7
pozwany nie mógł być drugą stroną umowy darowizny zawartej w dniu 24 marca
1989 r.
Pozwany wniósł o uchylenie wyroku Sądu Apelacyjnego oraz wyroku Sądu
Okręgowego i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi
Okręgowemu.
Sąd Najwyższy zważył:
Zgodnie z art. 56 k.p.c. osobę, na rzecz której prokurator wytoczył
powództwo, sąd zawiadamia o tym, doręczając jej odpis pozwu.
Celem powyższego doręczenia jest umożliwienie wstąpienia przez zawiadomioną
osobę do sprawy w charakterze powoda. Do tej chwili jest ona bowiem jedynie
stroną w znaczeniu materialnym, nie formalnym. Mimo nie przystąpienia osoby, na
rzecz której wytoczono powództwo, jest ona na podstawie wielu przepisów kodeksu
postępowania cywilnego traktowana jako strona postępowania i z nią związane są
określone skutki procesowe. Konsekwencją powyższej konstrukcji jest oczywisty
wymóg zachowania zdolności prawnej (art. 8 § 1 k.c.) i jej atrybutu - zdolności
sądowej (art. 64 § 1 k.p.c.) przez taki podmiot od chwili wniesienia pozwu do
prawomocnego zakończenia procesu. Niespełnienie go skutkuje nieważnością
postępowania (art. 379 pkt 2 k.p.c.). Bezzasadnie podważa skarżący stanowisko
Sądu II instancji, który oddalając apelację przyjął, iż nie zostało wykazane
twierdzenie pozwanego, że wiek O. M. i jej bierność w obecnej sprawie wskazują
że powinna być uznana za zmarłą, a tym samym utraciła zdolność sądową.
Jakkolwiek zgodnie z prawami biologii (natury) życie człowieka zamyka się w
określonym przedziale czasu, to domniemanie faktyczne zgonu oznaczonej osoby
powinno być dostatecznie uprawdopodobnione, co w tym wypadku nie miało
miejsca. W szczególności brak jakichkolwiek danych dotyczących daty urodzenia
O. M., a ostatnie podejmowane przez nią czynności miały miejsce niedawno
(potwierdzenie doręczenia w dniu 31 marca 2009 r.). Podejmowanie przez nią
czynności w sprawie było uprawnieniem, a nie powinnością procesową, stąd
wyciąganie tak daleko idących wniosków jest nieuprawnione.
Podkreślenia wymaga, że zarówno kwestie zdolności sądowej jak
i obywatelstwa, istotnego dla ustalenia prawidłowości doręczenia, należą do
8
materii prawa procesowego, a nie materialnego. Nie dotyczy ich zatem reguła
rozkładu ciężaru dowodu w znaczeniu materialnym odnosząca się do tego jakie
doniosłe dla merytorycznego rozstrzygnięcia fakty powinny być wykazane i przez
którą stronę, zatem kto ponosi ujemne skutki tego, że nie zostały one udowodnione
(art. 6 k.c.), który to przepis pod rygorem bezskuteczności musi być powoływany
łącznie z odpowiednim przepisem prawa materialnego, czy w znaczeniu formalnym,
tj. obowiązku procesowego przedstawienia dowodów (art. 232 k.p.c.). Brak także
co do nich szczegółowych norm odnoszących się do rozkładu dowodu w związku
z czynnościami procesowymi w postępowaniu cywilnym. Tym samym powołanie
wskazanych przepisów w ramach podstawy naruszenia prawa procesowego jest
chybione. Obie powyższe kwestie, podniesione jako samodzielne zarzuty
procesowe, zmierzały w istocie do wykazania nieważności postępowania z dwóch
przyczyn, tj. braku zdolności sądowej osoby, na rzecz której Prokurator wytoczył
powództwo, albo pozbawienia jej możności obrony praw na skutek uniemożliwienia
wstąpienia do sprawy w charakterze powódki. Nieważność postępowania
natomiast jest samodzielną, dalej idącą podstawą skargi kasacyjnej, która powinna
być powołana wprost w odniesieniu do postępowania II instancyjnego, w którym
miałby istnieć (trwać) stan braku zdolności sądowej - poprzez wskazanie
naruszenia art. 379 pkt 2 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. i art. 64 § 1 k.p.c., a w
odniesieniu do wadliwości orzeczenia sądu II instancji na skutek nieuwzględnienia
nieważności postępowania przed sądem I instancji, wynikającej z tej przyczyny -
poprzez wskazanie naruszenia art. 386 § 2 k.p.c. w zw. z art. 379 pkt 2 k.p.c. i art.
64 § 1 k.p.c. W zakresie drugiej przyczyny nieważności (pozbawienia O. M.
możności obrony praw), skoro - według pozwanego - miała być ona spowodowana
wadliwością czynności sądowej dotyczącej doręczenia, mającą miejsce przed
sądem I instancji, właściwe byłoby wskazanie na naruszenie przy rozpoznawaniu
apelacji art. 386 § 2 k.p.c. w zw. z art. 379 pkt 5 k.p.c. w zw. z art. 56 § 1 k.p.c. i art.
1133 § 2 k.p.c., a - wobec nie uzyskania możliwości podjęcia takiej obrony do
zamknięcia rozprawy odwoławczej - w odniesieniu do postępowania apelacyjnego
również naruszenie art. 379 pkt 5 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. Tak oznaczone
przepisy w ramach podstawy kasacyjnej z art. 3933
§ 1 pkt 2 k.p.c. nie zostały
powołane przez skarżącego.
9
Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem nieważność, zachodzącą wyłącznie
w postępowaniu pierwszoinstancyjnym, Sąd Najwyższy bierze pod uwagę
wyjątkowo, to jest wówczas, gdy odpowiednio sformułowano zarzut naruszenia
oznaczonych przepisów przez sąd apelacyjny w związku z rozpoznawanym
środkiem odwoławczym i wskazano równocześnie na przepisy tego postępowania,
którym uchybiono nie uwzględniając braku bezwzględnych dodatnich przesłanek
procesowych lub istnienia takich przesłanek ujemnych (por. postanowienie Sądu
Najwyższego z dnia 13 lutego 2000 r., III CKN 1204/99, wyrok Sądu Najwyższego
z dnia 11 stycznia 2006 r., III CK 328/05). Zbędne jest jedynie wykazywanie czy
i jaki wypływ uchybienie to miało na wynik sprawy. Sporną kwestią jest jedynie czy
uprawnienie do powołania się na nieważność postępowania przysługuje tylko
osobie, której dana przesłanka dotyczy, co korespondowałoby z poglądem,
że strona nie może wnosić środków odwoławczych dotyczących wyłącznie
przeciwnej strony postępowania. Sąd Najwyższy, w składzie rozpoznającym
przedmiotową sprawę, podziela pogląd, że na takie podstawy nieważności
jak wskazane w apelacji może powołać się również przeciwnik procesowy.
Jak trafnie zauważono bowiem w uzasadnieniach wyroków Sądu Najwyższego
z dnia 13 lutego 2004 r., IV CSK 269/02, z dnia 23 marca 2006 r., IV CSK 115/05,
z dnia 16 lutego 2012 r., III CSK 195/11 „ustanowione w postępowaniu rygory
i sankcje zawsze służą nie tylko interesom stron, ale chronią także interes wymiaru
sprawiedliwości wyrażający się w zagwarantowaniu pewności i stabilności orzeczeń
sądowych. Interesu prawnego w tym zakresie, polegającego na usprawiedliwionym
oczekiwaniu niewzruszalności zapadłego i prawomocnego orzeczenia, nie można
również odmówić tej stronie, której uchybienie nie dotyczy”. Realizacja tych
nadrzędnych celów nabiera szczególnego znaczenia w okolicznościach niniejszej
sprawy, w której strona w znaczeniu materialnym nie uczestniczy w postępowaniu,
a pozew jest wniesiony i popierany przez Prokuratora działającego na jej rzecz.
Zauważyć również należy, że uzasadnienie naruszenia części powołanych
w skardze kasacyjnej przepisów prawa procesowego w istocie stanowi
niedopuszczalną polemikę z prawidłowo ustaloną podstawą faktyczną
rozstrzygnięcia, w szczególności wskazuje na zarzuty podniesione w toku
postępowania jako na wykazane fakty, co nie znajduje potwierdzenia. W tym
10
przedmiocie wskazać również należy, że skarżący zakwestionował polskie
obywatelstwo O. M., podobnie jak treść zwrotnego dowodu doręczenia przesyłki, po
raz pierwszy w apelacji, wcześniej nie budziło to uzasadnionych wątpliwości i nie
wymagało badania z urzędu. Zarzuty powyższe mogły być zatem pominięte
również w braku cechy nowości (art. 381 k.p.c.). Niezrozumiały jest zarzut
naruszenia art. 386 § 2 k.p.c. w związku z art. 189 k.p.c. w związku z art. 379 pkt 2
k.p.c. motywowany pominięciem faktów wskazujących na realne zagrożenie
nieważnością postępowania, w tym w zakresie odwołującym się do art. 189 k.p.c.,
nie mającego zastosowania w sprawie.
Niemniej, mimo powołania niepełnej podstawy prawnej naruszonych
przepisów postępowania, celowe jest odniesienie się do kwestii prawidłowości
wskazanego doręczenia. W dacie jego dokonywania (31 marca 2009 r.) art. 1133
§ 2 k.p.c. umożliwiał sądowi zwrócenie się wprost do polskiego przedstawicielstwa
dyplomatycznego lub urzędu konsularnego o doręczenie pisma, jeżeli odbiorca był
obywatelem polskim zamieszkałym za granicą. Czynność taka była dopuszczalna
również wówczas, gdy obywatel polski był uważany przez władze państwa,
w którym zamieszkiwał, za obywatela tego państwa. Polskie przedstawicielstwa
przy wykonywaniu wniosku zobowiązane były stosować prawo polskie,
z wyłączeniem groźby użycia i stosowania środków przymusu. Podjęte czynności
zgodne były z reżimem przewidzianym w rozporządzeniu Ministra Sprawiedliwości
z dnia 28 stycznia 2002 r. (Dz. U. Nr 17 poz. 164 ze zm.) w sprawie szczegółowych
czynności sądów w sprawach z zakresu międzynarodowego postępowania
cywilnego oraz karnego w stosunkach międzynarodowych. Przewidywało ono
również możliwość ustalania obywatelstwa przez sąd, ale jako czynność
fakultatywną (§ 35 i nast.). W oparciu o § 37 i nast. rozporządzenia sądy
mogły zarządzić doręczenie pisma przez zwykłe oddanie i zwrócić się w tym
celu o udzielenie pomocy prawnej do przedstawicielstwa dyplomatycznego lub
urzędu konsularnego o doręczenie pisma adresatowi przebywającemu
za granicą i zwrócenie urzędowo potwierdzonego doręczenia odbioru.
Dowodem potwierdzającym doręczenie pisma było zwrotne poświadczenie
odbioru, sporządzane według wzoru określonego przez Światową Konwencję
Pocztową, sporządzoną w Pekinie w dniu 15 września 1999 r. (Dz. U. z 2003 r.,
11
Nr 123, poz. 1149). Obowiązkiem wezwanego przedstawicielstwa, przed
zwrotnym przekazaniem dowodu doręczenia, była weryfikacja jego treści i faktu
dokonania doręczenia. Zakres obowiązków konsulów w zakresie doręczeń
wyznaczały przepisy (art. 18 ust. 1 i 2) ustawy z dnia 13 lutego 1984 r. o funkcjach
konsulów Rzeczypospolitej Polskiej (Dz. U. z 2002 r., Nr 25. poz. 1823, z późn.
zm.) oraz Konwencji Wiedeńskiej o stosunkach konsularnych, sporządzonej
w Wiedniu dnia 24 kwietnia 1963 r. (Dz. U. z 1982 r., Nr 13, poz. 98), zaliczającej
przesyłanie sądowych dokumentów oraz wykonywanie rekwizycji sądowych do
funkcji konsularnych. Także Konwencja o doręczaniu za granicą dokumentów
sądowych i pozasądowych w sprawach cywilnych lub handlowych, sporządzona
w Hadze dnia 15 listopada 1965 r. (Dz. U. z 2000 r., Nr 87 poz. 968) wskazuje,
że każde umawiające się Państwo może dokonać doręczenia dokumentów
sądowych osobie znajdującej się za granicą, bez stosowania przymusu,
bezpośrednio przez swoich przedstawicieli dyplomatycznych lub konsularnych
(art. 8) oraz dopuszcza prawo do wysyłania dokumentów sądowych bezpośrednio
drogą pocztową osobom znajdującym się za granicą (art. 10). Działania Wydziału
Konsularnego Ambasady RP w T. (Izrael) miały zatem znamiona czynności
urzędowej i nieuprawnione są twierdzenia skargi kasacyjnej, że jego
rola sprowadzała się do nadania w urzędzie pocztowym listu poleconego za
potwierdzeniem odbioru oraz do odebrania druku potwierdzenia odbioru.
Wadliwy jest zarzut naruszenia art. 385 k.p.c. w zw. z art. 382 k.p.c. poprzez
oparcie ustaleń faktycznych na sprekludowanym, na skutek zniesienia
postępowania, materiale dowodowym, w tym na opinii biegłego sądowego.
Sąd ponownie rozpoznający sprawę dopuścił bowiem ten dowód (k. 279)
i go przeprowadził (k. 294).
Częściowo uzasadniona jest natomiast podstawa skargi kasacyjnej
odnosząca się do naruszenia prawa materialnego. Dopuszczenie się przez
pozwanego fałszerstwa przez podrobienie dokumentu pełnomocnictwa rzekomo
pochodzącego od właściciela nieruchomości J. M., a następnie posłużenie się nim
w umowie darowizny z dnia 24 marca 1989 roku, sporządzonej w formie aktu
notarialnego w PBN w M., w celu wyłudzenia zostało wykazane ponad wszelką
wątpliwość. Zgodnie z art. 58 § 1 k.c. bezwzględnie nieważna jest czynność prawna
12
wypełniająca znamiona przestępstwa lub podjęta w celu popełnienia przestępstwa i
zbędne jest badanie jej w aspekcie bezskuteczności zawieszonej (jako zdziałanej
bez pełnomocnictwa - art. 103 k.c., przez pełnomocnika samego z sobą bez zgody
mocodawcy – art. 108 k.c.) oraz formy pełnomocnictwa (art. 99 § 1 k.c.). Jednolite
jest także stanowisko Sądu Najwyższego w tym przedmiocie (por. wyrok z dnia 28
października 2005 r., II CK 174/05, OSN 2006 nr 9 poz. 149, wyrok z dnia 19
stycznia 2011 r., V CSK 189/10). W tym stanie rzeczy powołanie przez Sąd
II instancji wskazanych przepisów, jako materialno-prawnej podstawy
rozstrzygnięcia, było błędne. Zauważyć jednak należy, że zarzuty kasacyjne
w zakresie tej podstawy oparte są na krańcowo odmiennym założeniu (legalności
i skuteczności obu czynności). Zaskarżone rozstrzygnięcie, mimo częściowo
błędnego uzasadnienia, w ostatecznym wyniku odpowiada zatem prawu.
Biorąc powyższe pod rozwagę Sąd Najwyższy na mocy art. 39814
k.p.c.
oddalił skargę kasacyjną pozwanego.