Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I UK 411/11
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 11 maja 2012 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Jolanta Strusińska-Żukowska (przewodniczący,
sprawozdawca)
SSN Beata Gudowska
SSN Zbigniew Korzeniowski
w sprawie z odwołania J. W.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych
o rentę z tytułu niezdolności do pracy,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 11 maja 2012 r.,
skargi kasacyjnej ubezpieczonego od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 28 czerwca 2011 r.,
oddala skargę kasacyjną.
Uzasadnienie
Sąd Apelacyjny – Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z dnia 28
czerwca 2011 r. oddalił apelację ubezpieczonego od wyroku Sądu Okręgowego z
2
dnia 1 lutego 2011 r., którym oddalono odwołanie J. W. od decyzji Zakładu
Ubezpieczeń Społecznych z 19 listopada 2009 r. odmawiającej wnioskodawcy
dalszego prawa do renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy.
Sąd drugiej instancji przyjął za własne poczynione przez Sąd Okręgowy
ustalenia faktyczne, zgodnie z którymi ubezpieczony, ur. 11 stycznia 1956 r.,
posiadający wyuczony zawód technika – rolnika, przed uzyskaniem prawa do
świadczeń rentowych pracował jako wozak. W okresie od 26 sierpnia 1993 r. do 30
listopada 2009 r. wnioskodawca pobierał rentę z tytułu całkowitej niezdolności do
pracy i samodzielnej egzystencji. Zaskarżoną decyzją organ rentowy odmówił
dalszego prawa do tego świadczenia, albowiem komisja lekarska orzeczeniem
wydanym w ramach nadzoru prowadzonego przez Głównego Lekarza Orzecznika
ZUS uznała, że ubezpieczony jest zdolny do pracy. Na podstawie zebranego w
sprawie materiału dowodowego w postaci opinii biegłych sądowych lekarzy
specjalistów z zakresu psychiatrii, neurochirurgii i ortopedii – traumatologii ustalono,
że stan zdrowia wnioskodawcy nie czyni go aktualnie osobą niezdolną do pracy.
Sąd odwoławczy zaakceptował też ocenę prawną tego stanu faktycznego,
wskazując w szczególności, że zgodnie z art.107 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r.
o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (jednolity tekst:
Dz.U. z 2009 r. Nr 153, poz. 1227 ze zm.; dalej jako „ustawa emerytalna”), prawo
do świadczeń uzależnionych od niezdolności do pracy oraz wysokość tych
świadczeń ulega zmianie, jeżeli w wyniku badania lekarskiego, przeprowadzonego
na wniosek lub z urzędu, ustalono zmianę stopnia niezdolności do pracy, brak tej
niezdolności lub jej ponowne powstanie. Stosownie zaś do treści art. 12 ustawy
emerytalnej, niezdolną do pracy jest osoba, która całkowicie lub częściowo utraciła
zdolność do pracy zarobkowej z powodu naruszenia sprawności organizmu i nie
rokuje odzyskania tej zdolności po przekwalifikowaniu, przy czym całkowicie
niezdolną do pracy jest osoba, która utraciła zdolność do wykonywania
jakiejkolwiek pracy, a częściowo niezdolną ta, która w znacznym stopniu utraciła
zdolność do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji. Dowody
przeprowadzone przez Sąd Okręgowy pozwalają przyjąć, że wnioskodawca nie jest
osobą niezdolną do pracy w powyższym rozumieniu, wobec czego nie ma do niego
zastosowania art. 13 ust. 1 pkt 2 ustawy emerytalnej, który stanowi, że przy ocenie
3
stopnia i trwałości niezdolności do pracy oraz rokowań co do odzyskania zdolności
do pracy uwzględnia się możliwość wykonywania dotychczasowej pracy lub
podjęcia innej pracy oraz celowość przekwalifikowania zawodowego, biorąc pod
uwagę rodzaj i charakter dotychczas wykonywanej pracy, poziom wykształcenia,
wiek i predyspozycje psychiczne. Okoliczności te odnoszą się bowiem jedynie do
osoby, co do której stwierdzono niezdolność do wykonywania dotychczasowego
zatrudnienia lub celowość przekwalifikowania się, nie dotyczą natomiast osoby,
która została, tak jak wnioskodawca, uznana za zdolną do wykonywania
dotychczasowego zatrudnienia. Stąd, zdaniem Sądu odwoławczego, nie można
zgodzić się z zarzutami wnioskodawcy, że Sąd pierwszej instancji, wyjaśniając
istotę sporu, powinien wziąć pod uwagę trudności w uzyskaniu przez niego pracy
ze względu na wiek i stan zdrowia, związane z sytuacją na rynku pracy. Brak
niezdolności do pracy jest zaś przeszkodą w dalszym pobieraniu przez
ubezpieczonego świadczenia rentowego, bowiem przysługuje ono wyłącznie osobie
niezdolnej do pracy (art. 57 ust. 1 ustawy emerytalnej).
W skardze kasacyjnej od wyroku Sądu Apelacyjnego wnioskodawca zarzucił
naruszenie:
1) prawa materialnego przez błędną jego wykładnię i niewłaściwe zastosowanie, a
w szczególności art. 107 w związku z art. 57 ust. 1 i art. 12 ustawy emerytalnej
przez przyjęcie, że w niniejszej sprawie prawidłowo została dokonana ocena
możliwości wykonywania pracy przez ubezpieczonego wobec błędnego uznania
go w przeszłości za osobę niezdolną do pracy;
2) przepisów postępowania przez niewłaściwe zastosowanie, w szczególności:
 „błąd w ustaleniach faktycznych przyjęty za podstawę orzeczenia polegający
na uznaniu, iż J. W. jest całkowicie zdolny do pracy, pomimo istniejących
nadal schorzeń, z powodu których wcześniej był uznawany za niezdolnego
do pracy i nadal jest niezdolny do pracy”,
 „obrazę przepisów postępowania przez nieprzeprowadzenie dowodu z
konfrontacji biegłych, pomimo wątpliwości co do prawidłowości wydanych
opinii i niepowołanie w tej sytuacji innych biegłych, co miało wpływ na treść
orzeczenia”,
4
 art. 233 § 1 k.p.c., „poprzez brak wszechstronnego rozważenia materiału
dowodowego i przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów i ustalenie,
iż nie istnieją żadne okoliczności świadczące o braku zdolności powoda do
pracy oraz prawidłowych ustaleniach zawartych w wyroku Sądu pierwszej
instancji i zaskarżonej decyzji ZUS ze względu na brak kontynuacji leczenia
powoda przez okres pobierania świadczeń rentowych mających świadczyć o
jego zdolności do pracy”,
 art. 316 § 1 k.p.c. „poprzez wydanie rozstrzygnięcia z pominięciem
rozważenia wszystkich istotnych w sprawie okoliczności wnioskowanych
przez powoda mogących w sposób oczywisty wpłynąć na rozstrzygnięcie
Sądu drugiej instancji, w szczególności dokumentacji lekarskiej
poprzedzającej zaskarżone orzeczenie świadczącej o pozostawaniu przez
powoda w stałym leczeniu świadczącym o występowaniu u powoda
schorzeń pozbawiających go możliwości wykonywania pracy”.
Opierając skargę na takich podstawach, ubezpieczony wniósł o uchylenie
zaskarżonego wyroku i zmianę wyroku Sądu Okręgowego oraz poprzedzającej go
decyzji organu rentowego przez przyznanie wnioskodawcy prawa do renty z tytułu
niezdolności do pracy, a także o zasądzenie na rzecz skarżącego kosztów
postępowania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarga kasacyjna nie zasługuje na uwzględnienie.
Zgodnie z art. 39813
§ 1 k.p.c., Sąd Najwyższy rozpoznaje sprawę w
granicach zaskarżenia oraz w granicach podstaw. Jest więc związany granicami
skargi kasacyjnej wyznaczonymi jej podstawami, co oznacza, że nie może
uwzględniać naruszenia żadnych innych przepisów niż wskazane przez
skarżącego. Sąd Najwyższy nie jest bowiem uprawniony do samodzielnego
dokonywania konkretyzacji zarzutów lub też stawiania hipotez co do tego, jakiego
aktu prawnego (przepisu) dotyczy podstawa skargi. Nie może także zastąpić
skarżącego w wyborze podstawy kasacyjnej, jak również w przytoczeniu przepisów,
5
które mogłyby być naruszone przy wydawaniu zaskarżonego orzeczenia. Sąd
Najwyższy może zatem skargę kasacyjną rozpoznawać tylko w ramach tej
podstawy, na której ją oparto, odnosząc się jedynie do przepisów, których
naruszenie zarzucono. Zgodnie z utrwalonym w judykaturze poglądem, pod
pojęciem podstawy skargi kasacyjnej rozumie się konkretne przepisy prawa, które
zostały w niej wskazane z jednoczesnym stwierdzeniem, że wydanie wyroku
nastąpiło z ich obrazą. Skoro zatem w skardze kasacyjnej ubezpieczonego
wymieniono w ramach drugiej jej podstawy jako naruszone jedynie art. 233 § 1
k.p.c. i art. 316 § 1 k.p.c., to pozostałe wykazywane uchybienia, niepowiązane z
obrazą żadnego przepisu, uchylają się spod kontroli kasacyjnej.
Odnośnie do zarzutu naruszenia art. 316 § 1 k.p.c. podnieść należy, że
zmiana stanu faktycznego po wydaniu przez organ rentowy decyzji w przedmiocie
uprawnień rentowych ubezpieczonego nie może stanowić podstawy do uznania
decyzji za wadliwą, a w konsekwencji jej zmiany. Potwierdza to zapatrywanie art.
47714
§ 4 k.p.c. Przepis ten jest wyjątkiem od zasady, według której sąd pierwszej
instancji kontroluje tylko stan rzeczy - faktyczny i prawny - istniejący w chwili
wydania decyzji przez organ rentowy. Wyjątek ten przewiduje możliwość uchylenia
przez sąd decyzji organu rentowego, przekazania sprawy do rozpoznania (i
ewentualnego wydania nowej decyzji) organowi rentowemu, z jednoczesnym
umorzeniem postępowania sądowego. Jest to możliwe wówczas, gdy w toku
postępowania przed sądem pierwszej instancji doszło do ujawnienia się nowych
okoliczności dotyczących stwierdzenia niezdolności do pracy lub niezdolności do
samodzielnej egzystencji, które powstały po dniu złożenia odwołania od tej decyzji.
Ujawnienie się tego rodzaju nowych okoliczności może wpłynąć na sposób
rozstrzygnięcia sprawy przez sąd pierwszej instancji. Muszą one jednak ujawnić się
przed zamknięciem rozprawy w tym sądzie. Inaczej mówiąc, w sprawie o
stwierdzenie prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy możliwe jest uchylenie
decyzji organu rentowego i przekazanie sprawy temu organowi do ponownego
rozpoznania, jednak tylko wtedy, gdy zmiana w stanie zdrowia wnioskodawcy
wpływająca na stwierdzenie jego niezdolności do pracy nastąpiła do chwili
zamknięcia rozprawy przed sądem pierwszej instancji (art. 316 k.p.c.). Skoro jest to
wyjątek od zasady, przewidującej kontrolowanie przez sąd ubezpieczeń
6
społecznych stanu rzeczy na dzień wydania decyzji przez organ rentowy, to wyjątku
tego nie można interpretować rozszerzająco i zakładać, że możliwe jest stosowanie
art. 47714
§ 4 k.p.c. także przez sąd drugiej instancji (por. wyroki Sądu
Najwyższego: z 5 kwietnia 2007 r., I UK 316/06; OSNP 2008 nr 13 -14, poz.199 i z
4 lipca 2007 r., II UK 280/06; OSNP 2008 nr 17-18, poz. 260).
Skoro zatem skarżący zarzucił naruszenie art. 316 § 1 k.p.c. przez
pominięcie „dokumentacji lekarskiej poprzedzającej zaskarżone orzeczenie”,
powołując się tym samym na okoliczności dotyczące stanu zdrowia wnioskodawcy
ujawnione już po wydaniu wyroku przez Sąd Okręgowy, w postępowaniu
apelacyjnym, to zarzut ten jest nieusprawiedliwiony, bowiem Sąd odwoławczy tych
okoliczności uwzględnić nie mógł.
Jeśli zaś chodzi o zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., przypomnieć trzeba,
że konstruując skargę kasacyjną i nadając jej charakter nadzwyczajnego środka
zaskarżenia, ustawodawca dokonał istotnych zmian w stosunku do kasacji,
wprawdzie specjalnego, ale jednak zwyczajnego środka odwoławczego,
przysługującego w toku instancji od orzeczeń nieprawomocnych. Jedną z takich
zmian jest wyraźne ograniczenie podstaw, gdyż jakkolwiek - zgodnie z art. 3983
§ 1
k.p.c. - skarga kasacyjna może być oparta na podstawie naruszenia prawa
materialnego przez błędną jego wykładnię lub niewłaściwe zastosowanie oraz na
podstawie naruszenia przepisów postępowania, jeżeli uchybienie mogło mieć
istotny wpływ na wynik sprawy, to jednak podstawy te zostały w sposób doniosły
zreformowane. W stosunku do wszystkich podmiotów wnoszących skargę,
wyłączono możliwość oparcia jej na zarzutach dotyczących ustalenia faktów lub
oceny dowodów (art. 3983
§ 3 k.p.c.). W ten sposób doszło do ścisłego
zharmonizowania podstaw kasacyjnych z charakterem postępowania kasacyjnego i
zakresem rozpoznania skargi, oznaczonym w art. 39813
§ 2 k.p.c. Treść i
kompozycja art. 3983
k.p.c. wskazują więc, że jakkolwiek generalnie dopuszczalne
jest oparcie skargi kasacyjnej na podstawie naruszenia przepisów postępowania, to
jednak z wyłączeniem zarzutów dotyczących ustalenia faktów lub oceny dowodów,
choćby naruszenie odnośnych przepisów mogło mieć istotny wpływ na wynik
sprawy. Inaczej mówiąc, niedopuszczalne jest oparcie skargi kasacyjnej na
podstawie, którą wypełniają takie właśnie zarzuty. Przepis art. 3983
§ 3 k.p.c.
7
wprawdzie nie wskazuje expressis verbis konkretnych przepisów, których
naruszenie, w związku z ustalaniem faktów i przeprowadzaniem oceny dowodów,
nie może być przedmiotem zarzutów wypełniających drugą podstawę kasacyjną,
nie ulega jednak wątpliwości, że obejmuje on art. 233 k.p.c., bowiem właśnie ten
przepis określa kryteria oceny wiarygodności i mocy dowodów. Podniesiony w
skardze kasacyjnej zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. uchyla się zatem spod
kontroli Sądu Najwyższego.
W związku z tym, że skarga kasacyjna nie może się opierać na zarzutach
dotyczących ustalenia faktów, w judykaturze Sądu Najwyższego przyjmuje się, iż
również zarzut naruszenia prawa materialnego nie może być skutecznie
uzasadniany próbą zwalczania ustaleń faktycznych. Z tego punktu widzenia każdy
zarzut skargi kasacyjnej, który ma na celu polemikę z ustaleniami faktycznymi sądu
drugiej instancji, chociażby pod pozorem błędnej wykładni lub niewłaściwego
zastosowania określonych przepisów prawa materialnego, z uwagi na jego
sprzeczność z art. 3983
§ 3 k.p.c., jest a limine niedopuszczalny, co w
rozpoznawanej skardze kasacyjnej dotyczy zarzutu naruszenia art. 107 w związku
z art. 57 ust. 1 i art. 12 ustawy emerytalnej, którym skarżący usiłuje zwalczyć
ustalenia faktyczne Sądu Apelacyjnego co do braku u wnioskodawcy niezdolności
do pracy stanowiącej przesłankę prawa do spornej renty. Podniesione w
uzasadnieniu skargi kwestie dotyczące konieczności uwzględniania przy ocenie
niezdolności do pracy okoliczności pozamedycznych, w tym związanych z sytuacją
na rynku pracy, odnoszą się zaś do wykładni i zastosowania w niniejszej sprawie
przez Sąd drugiej instancji art. 13 ust. 1 pkt 2 ustawy emerytalnej i uchylają się
spod kontroli kasacyjnej z uwagi na to, że skarżący nie zarzucił naruszenia tego
przepisu, a jak już powiedziano, Sąd Najwyższy rozpoznaje sprawę w granicach
zaskarżenia oraz w granicach podstaw. Jest więc związany granicami skargi
kasacyjnej wyznaczonymi jej podstawami, co oznacza, że nie może uwzględniać
naruszenia żadnych innych przepisów niż wskazane przez skarżącego. Sąd
Najwyższy nie jest bowiem uprawniony do samodzielnego dokonywania
konkretyzacji zarzutów lub też stawiania hipotez co do tego, jakiego aktu prawnego
(przepisu) dotyczy podstawa skargi. Nie może także zastąpić skarżącego w
wyborze podstawy kasacyjnej, jak również w przytoczeniu przepisów, które
8
mogłyby być naruszone przy wydawaniu zaskarżonego orzeczenia. Sąd Najwyższy
może zatem skargę kasacyjną rozpoznawać tylko w ramach tej podstawy, na której
ją oparto, odnosząc się jedynie do przepisów, których naruszenie zarzucono.
W takiej sytuacji ocena zarzutów sformułowanych w ramach pierwszej
podstawy kasacyjnej musi być dokonana z uwzględnieniem ustaleń faktycznych
poczynionych przez Sąd Apelacyjny, którymi Sąd Najwyższy jest związany (art.
39813
§ 2 k.p.c.). Z ustaleń tych zaś wynika, że skarżący nie jest osobą niezdolną
do pracy w rozumieniu art. 12 ustawy emerytalnej, a tym samym nie spełnia
jednego z warunków uprawniających do renty z tytułu niezdolności do pracy w myśl
art. 57 ust. 1 tej ustawy.
Z tych względów Sąd Najwyższy orzekł jak w sentencji (art. 39814
k.p.c.).