Pełny tekst orzeczenia

POSTANOWIENIE Z DNIA 5 CZERWCA 2012 R.
IV KK 22/12
1. Nie można podzielić zapatrywania, że uniewinnienie oskarżonego
przez sąd odwoławczy i wymierzenie mu nowej kary łącznej, musi
prowadzić do obniżenia wysokości kary łącznej w stosunku do tej, jaką
wymierzono w pierwszej instancji. Takie podejście do zagadnienia
pozbawiałoby nierzadko sąd odwoławczy możliwości wymierzenia kary
łącznej w sposób zgodny z dyrektywami sądowego wymiaru kary, co z kolei
godziłoby w obowiązek wydania orzeczenia materialnie sprawiedliwego.
2. Przestępstwo określone w art. 13 ustawy z dnia 2 marca 2001 r. o
wyrobie alkoholu etylowego oraz wytwarzaniu wyrobów tytoniowych (Dz. U.
Nr 31, poz. 353 ze zm.) może być popełnione zarówno poprzez odkażanie
alkoholu etylowego skażonego, jak też poprzez osłabianie działania środka
skażającego.
Przewodniczący: sędzia SN K. Klugiewicz.
Sędziowie: SN M. Gierszon, SA (del. do SN) D. Kala
(sprawozdawca).
Prokurator Prokuratury Generalnej: K. Parchimowicz.
Sąd Najwyższy w sprawie Franciszka J., skazanego z art. 258 § 3
k.k. i in., po rozpoznaniu w Izbie Karnej na rozprawie w dniu 5 czerwca
2012 r., kasacji, wniesionej przez obrońcę skazanego od wyroku Sądu
Apelacyjnego w K. z dnia 13 kwietnia 2011 r., zmieniającego wyrok Sądu
Okręgowego w T. z dnia 29 kwietnia 2010 r.
o d d a l i ł kasację (...).
2
Z u z a s a d n i e n i a :
Sąd Okręgowy w T., wyrokiem z dnia 29 kwietnia 2010 r., uznał
oskarżonego Franciszka J. za winnego:
I. przestępstwa z art. 258 § 3 k.k. i za to przestępstwo na podstawie art.
258 § 3 k.k. wymierzył mu karę 2 lat pozbawienia wolności;
II. przestępstwa z art. 263 § 2 k.k. i za to przestępstwo wymierzył mu
karę roku pozbawienia wolności;
III. przestępstwa z art. 263 § 1 k.k. i za to przestępstwo wymierzył mu
karę roku i 3 miesięcy pozbawienia wolności;
IV. przestępstwa z art. 18 § 3 k.k. w zw. z art. 13 w zw. z art. 14 ustawy z
dnia 2 marca 2001 r. o wyrobie alkoholu etylowego oraz wytwarzaniu
wyrobów tytoniowych w zw. z art. 11 § 2 k.k. w zw. z art. 12 k.k. w zw.
z art. 65 § 1 k.k. i za to przestępstwo na podstawie art. 14 ustawy z
dnia 2 marca 2001 r. o wyrobie alkoholu etylowego oraz wytwarzaniu
wyrobów tytoniowych w zw. z art. 11 § 3 k.k. i art. 19 § 1 k.k.
wymierzył mu karę 2 lat pozbawienia wolności, a na mocy art. 33 § 2
k.k. grzywnę w wysokości 120 stawek dziennych przy ustaleniu
wysokości jednej stawki na kwotę 30 zł; (...)
VII. przestępstwa z art. 13 w zw. z art. 14 ustawy z dnia 2 marca 2001 r. o
wyrobie alkoholu etylowego oraz wytwarzaniu wyrobów tytoniowych,
art. 42 ust. 1 i 3 ustawy z dnia 18 października 2006 r. o wyrobie
napojów spirytusowych oraz o rejestracji i ochronie oznaczeń
geograficznych napojów spirytusowych w zw. z art. 11 § 2 k.k. w zw.
z art. 12 k.k. w zw. z art. 65 § 1 k.k. i za to przestępstwo na
podstawie art. 42 ust. 3 ustawy z dnia 18 października 2006 r. o
wyrobie napojów spirytusowych oraz o rejestracji i ochronie oznaczeń
geograficznych napojów spirytusowych w zw. z art. 11 § 3 k.k.
3
wymierzył mu karę roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności, a na
mocy art. 33 § 2 k.k. grzywnę w wysokości 100 stawek dziennych
przy ustaleniu wysokości jednej stawki na kwotę 30 zł; (...)
IX. przestępstwa z art. 18 § 1 k.k. w zw. z art. 13 i art. 14 ustawy z dnia 2
marca 2001 r. o wyrobie alkoholu etylowego oraz wytwarzaniu
wyrobów tytoniowych w zw. z art. 11 § 2 k.k. w zw. z art. 12 k.k. w zw.
z art. 65 § 1 k.k. i za to przestępstwo na podstawie art. 14 ustawy z
dnia 2 marca 2001 r. o wyrobie alkoholu etylowego oraz wytwarzaniu
wyrobów tytoniowych w zw. z art. 11 § 3 k.k. wymierzył mu karę 6
miesięcy pozbawienia wolności;
X. przestępstwa z art. 18 § 3 k.k. w zw. z art. 42 ust.1 ustawy z dnia 18
października 2006 r. o wyrobie napojów spirytusowych oraz o
rejestracji i ochronie oznaczeń geograficznych napojów
spirytusowych w zw. z art. 65 § 1 k.k. i za to przestępstwo na
podstawie art. 42 ust.1 ustawy z dnia 18 października 2006 r. o
wyrobie napojów spirytusowych oraz o rejestracji i ochronie oznaczeń
geograficznych napojów spirytusowych i art. 19 § 1 k.k. wymierzył mu
karę 6 miesięcy pozbawienia wolności;
XI. przestępstwa z art. 208 ust. 1 ustawy z dnia 16 lipca 2004 r. – Prawo
telekomunikacyjne i za to przestępstwo na podstawie tego przepisu
wymierzył mu karę 6 miesięcy pozbawienia wolności.
Powyższym wyrokiem, na podstawie art. 85 k.k. i art. 86 § 1 k.k.,
orzeczono wobec oskarżonego Franciszka J. karę łączną 5 lat pozbawienia
wolności oraz karę łączną grzywny 160 stawek dziennych ustalając
wysokości jednej stawki na kwotę 30 zł (...).
Ponadto Sąd Okręgowy w T. wskazanym wyrokiem: (...) na podstawie
art. 414 § 1 k.p.k. w zw. z art. 17 § 1 pkt 1 k.p.k. uniewinnił oskarżonego
Franciszka J. od popełnienia przestępstw wymienionych w zarzucie IV
podpunkty 2, 38 i 41 oraz 132 aktu oskarżenia (pkt VI), (…).
4
Apelację od tego wyroku wniósł obrońca oskarżonego. Zaskarżył
wyrok w odniesieniu do Franciszka J. w całości, poza punktem VI wyroku i
zarzucił:
„Odnośnie zarzutów IV, V, VI, VII aktu oskarżenia:
I. obrazę art. 7, 410, 413 § 2 pkt 1, 424 § 1 k.p.k., poprzez:
1. przyjęcie kwalifikacji prawnej z art. 13 w zw. z art. 14 ustawy z dnia 2
marca 2001 r. o wyrobie alkoholu etylowego, w sytuacji gdy opis
czynu zawarty w sentencji wyroku nie odpowiada takiej kwalifikacji,
gdyż nie zawiera znamion odkażania czy też osłabiania działania
środka skażającego, a jedynie stwierdzenie oczyszczania, które nie
ma znaczenia dla przyjęcia powyższej kwalifikacji, (...)
Odnośnie zarzutu VIII aktu oskarżenia, pkt IX wyroku:
III. obrazę przepisów prawa materialnego tj. art. 208 prawa
telekomunikacyjnego poprzez jego zastosowanie do sytuacji
faktycznej związanej z używaniem urządzenia nadawczo –
odbiorczego w sytuacji, gdy Sąd Okręgowy stwierdza, że
posługiwanie się owym urządzeniem nie wymaga pozwolenia, co
dekompletuje znamiona strony przedmiotowej występku z art. 208
Prawa telekomunikacyjnego (vide wyrok SN V KK 221/06)”. (…)
Odwołując się do powyższych zarzutów obrońca wniósł o
uniewinnienie Franciszka J. od zarzucanych mu czynów, ewentualnie o
uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi
Okręgowemu w T. do ponownego rozpoznania. (…)
Sąd Apelacyjny w K., wyrokiem z dnia 13 kwietnia 2011 r.:
I. „zmienił zaskarżony wyrok w odniesieniu do Franciszka J. w ten
sposób, że:
– rozwiązał karę łączną pozbawienia wolności orzeczoną wobec w/w
w pkt. XIV,
5
– uchylił pkt. XI i XII i uniewinnił oskarżonego od zarzucanego czynu
w pkt. VIII aktu oskarżenia z art. 208 ust. 1 ustawy z dnia 16 lipca 2004 r.
Prawo telekomunikacyjne i kosztami postępowania w tym zakresie obciążył
Skarb Państwa, (...)
– na mocy art. 85 k.k. i art. 86 § 1 k.k. w miejsce zbiegających się kar
pozbawienia wolności orzekł karę łączną pozbawienia wolności w
rozmiarze 5 lat, (...)
W pozostałym zakresie Sąd Apelacyjny w K. utrzymał zaskarżony
wyrok co do Franciszka J. w mocy i zwolnił go od kosztów sądowych za
postępowanie odwoławcze (pkt II).
Kasację od wyroku Sądu Apelacyjnego w K. z dnia 13 kwietnia 2011
r., wniósł obrońca skazanego, „zaskarżając go w pkt. I, w części dotyczącej
wysokości korzyści majątkowej i orzeczonej kary łącznej oraz w całości w
zakresie pkt. II”.
Obrońca powyższemu wyrokowi zarzucił:
I. „rażące naruszenie prawa procesowego mające istotny wpływ na
treść wydanego w sprawie orzeczenia, a mianowicie:
a. art. 434 § 1 k.p.k. poprzez:
– orzeczenie wobec Franciszka J. kary łącznej w takiej samej
wysokości 5 lat pozbawienia wolności jaką orzekł sąd I instancji w sytuacji
uniewinnienia skazanego od jednego zarzutu z punktu XI oraz braku skargi
na niekorzyść skazanego, co w efekcie doprowadziło do tego, że
wymierzona kara łączna jest mniej korzystna w porównaniu do
uwzględnionego przez Sąd Okręgowy zakresu absorpcji przy zastosowaniu
zasady asperacji (vide postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 3 kwietnia
2008 r., IV KK 479/07), (...)
b. art. 433 § 2 k.p.k. oraz art. 457 § 3 k.p.k. poprzez:
– uznanie, iż nie ma znaczenia dla odpowiedzialności karnej w
świetle art. 13 ustawy z dnia 2 marca 2001 r. o wyrobie alkoholu etylowego
6
oraz wytwarzania wyrobów tytoniowych ustalenie, czy dosypywanie
podchlorynu sodu do skażonego alkoholu etylowego odkaża go, osłabia
działanie skażalnika, czy też w ogóle ma wpływ na powstanie takich
skutków, (...).”
II. „rażące naruszenie prawa materialnego mające istotny wpływ na
treść wydanego wyroku poprzez:
a. błędną wykładnię art. 13 ustawy z dnia 2 marca 2001 r. o wyrobie
alkoholu etylowego poprzez przyjęcie, iż wypełnia dyspozycję tego
przepisu zachowanie polegające na oczyszczaniu alkoholu
etylowego, w sytuacji gdy relewantne z punktu widzenia tego przepisu
pozostają tylko zachowania polegające na odkażaniu bądź osłabianiu
działania środka skażającego,” (...).
Na rozprawie kasacyjnej Prokurator Generalny wniósł o oddalenie
kasacji.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Kasacja obrońcy skazanego Franciszka J. okazała się bezzasadna.
W konsekwencji Sąd Najwyższy ją oddalił.
Prezentację uwag szczegółowych, wyjaśniających powody wydania
powyższego rozstrzygnięcia w przedmiocie wniesionej kasacji, należy
poprzedzić krótkim przypomnieniem, iż zgodnie z art. 523 § 1 k.p.k.
wspomniany środek zaskarżenia może być wniesiony tylko z powodu
uchybień wymienionych w art. 439 k.p.k. lub innego rażącego naruszenia
prawa, jeżeli mogło ono mieć istotny wpływ na treść orzeczenia. Nie należy
zapominać o tym, że kasacja jest nadzwyczajnym środkiem zaskarżenia i
pomyślana została jako instytucja służąca do eliminowania z obrotu
prawnego takich orzeczeń sądowych, które ze względu na stopień (rangę)
wadliwości nie powinny funkcjonować w demokratycznym państwie
prawnym. Zarówno w orzecznictwie Sądu Najwyższego, jak i w
piśmiennictwie karno – procesowym, już na gruncie art. 463a § 1 k.p.k. z
7
1969 r. wyrażano pogląd, że podstawą wzruszenia w postępowaniu
kasacyjnym prawomocnego orzeczenia może być tylko takie rażące
naruszenie prawa, które in concreto mogło mieć wpływ na treść orzeczenia
(zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 kwietnia 1996 r., II KKN 2/96,
OSNKW 1996, z. 7-8, poz. 42; Z. Doda, J. Grajewski, A. Murzynowski:
Kasacja w postępowaniu karnym. Krótki komentarz, Państwo i Prawo 1996,
nr 1, s. 8). Powyższy pogląd nic nie stracił na swej aktualności, przy czym
pamiętać trzeba, że obecny art. 523 § 1 k.p.k. wymaga „istotnego” wpływu
stwierdzonego rażącego naruszenia prawa na treść orzeczenia.
Wzruszenie prawomocnego orzeczenia w drodze kasacji możliwe jest
zatem jedynie w wypadku stwierdzenia rażącego, a więc mającego
charakter niewątpliwy i oczywisty, naruszenia prawa materialnego lub
procesowego, a uchybienie to należy łączyć nie tyle z łatwością
stwierdzenia jego istnienia, ile z jego rangą i natężeniem stopnia
nieprawidłowości (W. Grzeszczyk: Kasacja w sprawach karnych,
Warszawa 2001, s. 128-129).
Hipotetyczny wpływ powyższego rażącego naruszenia prawa na treść
orzeczenia, zgodnie z art. 523 § 1 k.p.k., musi być istotny. Kwestia ta
podlega ocenie przede wszystkim przy uwzględnieniu stopnia, w jaki dane
uchybienie wpłynęło lub mogło wpłynąć na treść zaskarżonego orzeczenia,
w szczególności zaś na sytuację skazanego (por. P. Hofmański, E. Sadzik,
K. Zgryzek: Kodeks postępowania karnego. Komentarz, tom III, Warszawa
2007, s. 190).
Wobec jednoznacznego brzmienia art. 523 § 1 k.p.k.,
niedopuszczalne jest kwestionowanie w trybie kasacji zasadności
poczynionych w sprawie ustaleń faktycznych. W judykaturze Sądu
Najwyższego prezentowane jest w tej materii dobitne i trafne stanowisko,
zgodnie z którym, podnoszone w kasacji zarzuty muszą wskazywać na
rażące naruszenie prawa, do którego doszło w postępowaniu
8
odwoławczym, co w konsekwencji mogło mieć istotny wpływ na treść
orzeczenia sądu odwoławczego. Niedopuszczalne jest więc bezpośrednie
atakowanie w kasacji orzeczenia sądu pierwszej instancji, a także
kwestionowanie ustaleń faktycznych poczynionych w sprawie. Zarzuty
podniesione w kasacji pod adresem orzeczenia sądu pierwszej instancji
podlegają rozważeniu przez sąd kasacyjny tylko w takim zakresie, w jakim
jest to nieodzowne dla należytego rozpoznania zarzutów stawianych
orzeczeniu sądu odwoławczego. Rolą sądu kasacyjnego nie jest bowiem
ponowne – „dublujące” kontrolę apelacyjną – rozpoznawanie zarzutów
stawianych przez skarżącego orzeczeniu sądu pierwszej instancji (zob.
postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 10 stycznia 2008 r., II KK 270/07,
LEX nr 354285; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 listopada 1996 r., III
KKN 148/96, OSNKW 1997, z. 1-2, poz. 12).
I wreszcie przypomnieć należy, że powtórzenie w skardze kasacyjnej
argumentacji prezentowanej uprzednio w apelacji może być skuteczne
tylko wówczas, gdy sąd odwoławczy nie rozpozna należycie wszystkich
zarzutów i nie odniesie się do nich w uzasadnieniu swojego orzeczenia w
sposób zgodny z wymogami określonymi w art. 433 § 2 k.p.k. oraz w art.
457 § 3 k.p.k. (zob. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 11 lutego
2009 r., V KK 400/08, LEX nr 495318).
Przechodząc od powyższych rozważań ogólnych na grunt niniejszej
sprawy trzeba stwierdzić, że pierwszy z zarzutów kasacyjnych (ujęty w pkt.
Ia), sprowadzający się do wskazania, iż Sąd Apelacyjny zmieniając
zaskarżony wyrok sądu pierwszej instancji, orzekł karę łączną 5 lat
pozbawienia wolności z rażącym, mającym istotny wpływ na treść wyroku,
naruszeniem art. 434 § 1 k.p.k., okazał się niezasadny z następujących
powodów.
W myśl art. 434 § 1 k.p.k., „sąd odwoławczy może orzec na
niekorzyść oskarżonego tylko wtedy, gdy wniesiono na jego niekorzyść
9
środek odwoławczy, a także tylko w granicach zaskarżenia (...)”. W
przepisie tym sformułowano bezpośredni zakaz reformationis in peius. W
literaturze prawniczej wskazuje się, iż „gwarancja ta ma zapewnić
oskarżonemu możliwość podjęcia swobodnej decyzji co do zaskarżenia
wydanego wobec niego orzeczenia sądu pierwszej instancji, bez obawy, że
na skutek tego zaskarżenia może dojść do pogorszenia jego sytuacji” (K.
Marszał: Zakaz reformationis in peius w nowym ustawodawstwie karnym
procesowym, Warszawa 1970, s. 55 i n.). Sytuacja oskarżonego, jeśli
obowiązuje zakaz z art. 434 § 1 k.p.k., nie powinna przy tym ulec
pogorszeniu w jakimkolwiek zakresie, zarówno w sferze faktycznej, jak i
prawnej (T. Grzegorczyk, J. Tylman: Polskie postępowanie karne,
Warszawa 2009, s. 787-788).
W realiach tej sprawy oskarżyciel publiczny wniósł co prawda co do
skazanego Franciszka J. środek odwoławczy, ale dotyczył on wyłącznie
kwestii zwolnienia tego skazanego od kosztów procesu przez organ
pierwszej instancji. Tak więc w świetle art. 434 § 1 k.p.k. przyjąć należy, że
w zakresie odnoszącym się do kary łącznej wymierzonej skazanemu przez
Sąd Okręgowy w T., nie wniesiono skargi etapowej na niekorzyść tego
skazanego. Sąd Apelacyjny w K. był więc w tej części związany zakazem
reformationis in peius. Jednoznacznie w tym miejscu trzeba jednak
wskazać, że zakazu tego sąd ten nie naruszył. Po pierwsze należy
wyeksponować, że z treści art. 434 § 1 k.p.k. wynika wyraźnie, iż sąd
odwoławczy może orzec na niekorzyść w razie wniesienia środka
odwoławczego na niekorzyść. Wykładnia tego przepisu Kodeksu
postępowania karnego nie powinna iść dalej niż litera ustawy,
uwzględniając wyjątkowy charakter regulacji art. 434 § 1 k.p.k. (wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 2 lutego 2012 r., II KK 5/12, Lex nr 1108450). Nie
sposób zaś twierdzić, że Sąd Apelacyjny orzekł na niekorzyść skazanego,
zmieniając zaskarżony wyrok i uniewinniając Franciszka J. od popełnienia
10
przestępstwa z art. 208 ust. 1 ustawy z dnia 16 lipca 2004 r. – Prawo
telekomunikacyjne i wymierzając karę łączną pozbawienia wolności
identyczną jak ta, jaką wymierzył skazanemu Sąd Okręgowy w T., a więc
karę łączną 5 lat pozbawienia wolności. Literalnie rzecz ujmując nie można
uznać, że wymierzona przez Sąd Apelacyjny kara łączna 5 lat pozbawienia
wolności była surowsza od kary łącznej pozbawienia wolności, którą
wymierzył Sąd Okręgowy, skoro była z nią w swym wymiarze tożsama.
Autor kasacji, próbując wykazać naruszenie przez Sąd Apelacyjny
treści art. 434 § 1 k.p.k., odwołuje się do postanowienia Sądu Najwyższego
z dnia 3 kwietnia 2008 r., IV KK 479/07, R-OSNKW 2008, poz. 805. W
istocie w postanowieniu tym wskazano, że „zakaz reformationis in peius
odnosi się nie tylko do samego wymiaru kary, ale także chroni
zastosowaną przez sąd pierwszej instancji zasadę wymiaru kary łącznej
(absorpcji, asperacji), a nawet zakres absorpcji przy zastosowaniu zasady
asperacji (...)”. W podobny sposób wypowiedział się Sąd Najwyższy w
wyroku z dnia 11 kwietnia 2006 r., II KK 208/05, LEX nr 182978, który to
wyrok przywołano w postanowieniu Sądu Najwyższego z 22 lutego 2012 r.,
(IV KK 22/12 wstrzymującego w stosunku do skazanego wykonanie wyroku
Sądu Apelacyjnego w K. z dnia 13 kwietnia 2011 r., zmieniającego wyrok
Sądu Okręgowego w T. z dnia 29 kwietnia 2010 r.
W powyższym kontekście wypada nadmienić, że truizmem jest
akcentowanie, iż każdy judykat wydany w innej sprawie niż ta in concreto
sądzona, musi być analizowany nie tylko przez pryzmat jego tezy, ale
również realiów faktycznych, w których zapadł. Chodzi bowiem o to, aby nie
nadawać danej tezie znaczenia zbyt generalnego w sytuacji, gdy nie
przystaje ona, z uwagi na kontekst faktyczny w jakim ją sformułowano, do
specyfiki innej sprawy, w której teza ta miałaby zostać wykorzystana.
Realia, w których zapadły powyższe orzeczenia Sądu Najwyższego w
sprawach IV KK 479/07 i II KK 208/05 były zupełnie odmienne od tych, z
11
którymi mamy do czynienia w sprawie Franciszka J. W sprawie IV KK
479/07 wymiar kary łącznej pozbawienia wolności oparty został w sądzie a
quo na zasadzie pełnej absorpcji, którą to zasadę zmienił sąd odwoławczy,
jednak na skutek apelacji zarówno oskarżyciela publicznego (wniesionej w
części dotyczącej wymiaru kary łącznej), jak i obrońcy. Z kolei, w sprawie II
KK 208/05, oskarżony został skazany na cztery kary jednostkowe
pozbawienia wolności (5 lat, dwa razy po 2 lata, 10 miesięcy), które
sprowadzone zostały do kary łącznej 7 lat pozbawienia wolności; następnie
w instancji odwoławczej, na skutek apelacji wniesionej wyłącznie na
korzyść oskarżonego, uchylono w części zaskarżony wyrok, umorzono
postępowanie za przestępstwo, za które pierwotnie wymierzono karę 5 lat
pozbawienia wolności i na bazie trzech pozostałych kar pozbawienia
wolności wymierzono oskarżonemu karę łączną 4 lat pozbawienia wolności.
Nie może więc budzić wątpliwości, że problem naruszenia art. 434 §
1 k.p.k. w ogólne nie aktualizował się w sprawie IV KK 479/07 (skoro
wniesiona została także apelacja przez oskarżyciela publicznego, w
odniesieniu do kary łącznej, na niekorzyść oskarżonego), zaś w sprawie II
KK 208/05 problem ten zaktualizował się, jednak w realiach krańcowo
innych niż te dotyczące skazanego Franciszka J. Kara łączna wymierzona
w istotnym stopniu absorpcyjnie została tam bowiem zastąpiona przez
instancję ad quem karą łączną wymierzoną, w znacznym zakresie,
kumulacyjnie. Odwrócono więc zasadę, przy braku skargi etapowej na
niekorzyść oskarżonego.
Tymczasem w realiach przedmiotowej sprawy skazano Franciszka J.,
wyrokiem Sądu Okręgowego w T. z dnia 29 kwietnia 2010 r., za
poszczególne zarzucone mu przestępstwa, na kary jednostkowe
pozbawienia wolności: 2 lat (pkt I), roku (pkt II), roku i 3 miesięcy (pkt III), 2
lat (pkt IV), roku i 6 miesięcy (pkt VII), 6 miesięcy (pkt IX), 6 miesięcy (pkt
X), 6 miesięcy (pkt XI) i wymierzono mu karę łączną 5 lat pozbawienia
12
wolności (pkt XIV). Tak więc Sąd Okręgowy w T. uprawniony był do
wymierzenia Franciszkowi J. kary łącznej pozbawienia wolności w
przedziale od 2 lat do 9 lat i 3 miesięcy. Wymierzył zaś na zasadzie
asperacji karę łączną 5 lat pozbawienia wolności, przy czym zakres
absorpcji przy zastosowaniu zasady asperacji był znaczny.
Niemożliwe jest ustalenie jakimi przesłankami kierował się Sąd
Apelacyjny, zmieniając zaskarżony wyrok i wymierzając Franciszkowi J., po
uniewinnieniu go od popełnienia przestępstwa zarzucanego mu w pkt. VIII
aktu oskarżenia (pkt XI wyroku sądu meriti), karę łączną 5 lat pozbawienia
wolności. Zagadnienie to nie zostało bowiem omówione w uzasadnieniu
wyroku Sądu odwoławczego. Obrońca nie konstruuje jednak w tej części
odrębnego zarzutu kasacyjnego, jedynie marginalnie wspominając o tym w
uzasadnieniu kasacji. Jedno jest natomiast oczywiste. Sąd Apelacyjny
wymierzając nową karę łączną, tożsamą z poprzednio orzeczoną, nie
naruszył zasady wymiaru tej kary. Zasada ta w pierwszej instancji oparta
została na asperacji i zasadę tę honorował sąd odwoławczy.
Wymierzając skazanemu w instancji odwoławczej karę łączną 5 lat
pozbawienia wolności nie naruszono także zakresu absorpcji przy
zastosowaniu zasady asperacji. Sąd Apelacyjny mógł wymierzyć karę
łączną w przedziale 2 lata (dolna granica kary łącznej identyczna jak w
sądzie a quo) – 8 lat i 9 miesięcy pozbawienia wolności (górna granica kary
łącznej obniżyła się jedynie o 6 miesięcy w stosunku do tej jaka wiązała
sąd pierwszej instancji). Zdecydowanie więc kara łączna 5 lat pozbawienia
znacznie zaabsorbowała kary jednostkowe, których suma wynosiła
ostatecznie osiem lat i dziewięć miesięcy pozbawienia wolności.
Odnosząc się do powyższego zarzutu kasacyjnego należy ponadto z
całą mocą podkreślić, że nie sposób podchodzić do problemu wymiaru kary
łącznej przez instancję ad quem – uwzględniając treść art. 434 § 1 k.p.k. –
w sposób mechaniczny. Jedna z funkcjonalnych dyrektyw wykładni tekstu
13
prawnego zakazuje takiego sposobu interpretowania przepisu, który
prowadziłby do konsekwencji niemożliwych do zaakceptowania na
płaszczyźnie logicznej (por. L. Morawski: Zasady wykładni prawa, Toruń
2010, s. 170). Nie można zaś podzielić zapatrywania obrońcy skazanego,
iż uniewinnienie osoby podsądnej przez sąd odwoławczy (choćby od
„drobnego” przestępstwa) i wymierzenie tej osobie nowej kary łącznej, musi
prowadzić automatycznie do obniżenia wysokości kary łącznej w stosunku
do tej, jaką wymierzono w pierwszej instancji. Takie podejście do
zagadnienia pozbawiałoby nierzadko sąd odwoławczy możliwości
wymierzenia kary łącznej w sposób zgodny z dyrektywami sędziowskiego
wymiaru kary, co z kolei godziłoby w obowiązek wydania orzeczenia
materialnie sprawiedliwego. Niekiedy zaś, pomimo „wypadnięcia z obiegu
prawnego” w instancji odwoławczej jednej z kar jednostkowych, kara łączna
wymierzona w identycznej wysokości jak ta orzeczona w pierwszej
instancji, będzie karą zgodną z dyrektywami sędziowskiego wymiaru kary i
tym samym karą materialnie sprawiedliwą. Z tego rodzaju sytuacją
mieliśmy do czynienia właśnie w przedmiotowej sprawie. (…)
Przechodząc do podnoszonych przez obrońcę skazanego rażących
naruszeń art. 433 § 2 k.p.k. w zw. z art. 457 § 3 k.p.k., mających istotny
wpływ na treść wyroku, których jakoby dopuścił się Sąd Apelacyjny, trzeba
nadmienić, co następuje.
Oczywiste jest, że przestępstwo z art. 13 ustawy z dnia 2 marca 2001
r. o wyrobie alkoholu etylowego (...) można popełnić „odkażając alkohol
etylowy skażony lub [funktor alternatywy łącznej – przyp. SN] w jakikolwiek
sposób osłabiając działanie środka skażającego (...)”. Trafnie tę
okoliczność akcentuje w uzasadnieniu wyroku Sąd Apelacyjny. Obrońca
błędnie wywodzi, iż sąd ten uznał, że „nie ma znaczenia dla
odpowiedzialności karnej w świetle art. 13 ustawy z dnia 2 marca 2001 r. o
wyrobie alkoholu etylowego (...) ustalenie, czy dosypywanie podchlorynu
14
sodu do skażonego alkoholu etylowego odkaża go, osłabia działanie
skażalnika, czy też w ogóle ma wpływ na powstanie takich skutków”. Tego
rodzaju stanowiska nie zajął Sąd Apelacyjny w K. Wskazał on jedynie, że
powyższe przestępstwo może być popełnione zarówno poprzez odkażanie
alkoholu etylowego skażonego, jak też poprzez osłabianie działania środka
skażającego (uzasadnienie wyroku sądu odwoławczego). I to stwierdzenie
jest prawdziwe. Jednocześnie Sąd Apelacyjny w następnym zdaniu
uzasadnienia – co przemilcza obrońca – wskazał, że „wbrew odmiennemu
stanowisku apelującego Sąd pierwszej instancji jednoznacznie ustalił, że
Franciszek J. zrealizował pierwszą formę przestępczego zachowania z art.
13 w/w ustawy w postaci odkażania (...) skażonego alkoholu etylowego”. I z
tym stanowiskiem Sądu Apelacyjnego trzeba się w pełni zgodzić.
Wobec powyższego nie może być mowy o naruszeniu przez Sąd
Apelacyjny w jakikolwiek sposób dyspozycji art. 433 § 2 k.p.k. w zw. z art.
457 § 3 k.p.k., skoro zarzut apelacyjny został w tym zakresie rozpoznany,
czemu dał wyraz sąd drugiej instancji w części motywacyjnej swego
orzeczenia, zawierając tam stosowne, wyczerpujące i trafne uwagi
dotyczące tego zarzutu. (…)
Przechodząc teraz do analizy zarzutu sformułowanego w pkt. II lit. a
kasacji, trzeba nadmienić, że gdyby odczytywać treść tego zarzutu
literalnie, to należałoby stwierdzić, że niezgodnie z art. 519 k.p.k. odnosi
się on do wyroku sądu pierwszej instancji. Autor kasacji podnosi bowiem,
że sąd dopuścił się rażącego naruszenia prawa materialnego mającego
istotny wpływ na treść wydanego wyroku poprzez „błędną wykładnię art. 13
ustawy z dnia 2 marca 2001 r. o wyrobie alkoholu etylowego poprzez
przyjęcie, iż wypełnia dyspozycję tego przepisu zachowanie polegające na
oczyszczaniu alkoholu etylowego, w sytuacji gdy relewantne z punktu
widzenia tego przepisu pozostają tylko zachowania polegające na
odkażaniu bądź osłabianiu działania środka skażającego”. Oczywistym zaś
15
jest, że Sąd Apelacyjny nie skazywał Franciszka J. Nie mógł więc dopuścić
się naruszenia prawa materialnego w sposób podany przez obrońcę.
Analiza powyższego zarzutu kasacyjnego przez pryzmat art. 118 § 1 i
2 k.p.k. oraz treści uzasadnienia kasacji prowadzi do wniosku, że intencją
autora kasacji jest wykazanie, że doszło do „zaabsorbowania” przez sąd
odwoławczy naruszenia przepisu prawa materialnego, którego dopuścił się
sąd pierwszej instancji, poprzez niewłaściwe rozpoznanie zarzutu
apelacyjnego sformułowanego w tym zakresie przez obrońcę (art. 433 § 2
k.p.k. w zw. z art. 457 § 3 k.p.k.).
Badając przedmiotowe zagadnienie w takim jego ujęciu wypada
nadmienić, że ze wskazaną wyżej „absorpcją” (efektem przeniesienia) nie
mamy w tej sprawie do czynienia. Zgodzić się należy z obrońcą skazanego,
że na gruncie ustawy z dnia 2 marca 2001 r. o wyrobie alkoholu etylowego
oraz wytwarzaniu wyrobów tytoniowych, prawodawca posługuje się
zarówno zwrotem „odkaża”, jak i „oczyszcza”. Nie sposób nadawać tym
zwrotom – wbrew stanowisku Sądu Apelacyjnego w K., zaprezentowanemu
w uzasadnieniu wyroku odwoławczego – tożsamego znaczenia. Tego
rodzaju podejście do zagadnienia godziłoby w racjonalność prawodawcy i
wyprowadzaną z niej jedną z kluczowych dyrektyw wykładni tekstu
prawnego tj. dyrektywę zakazu wykładni synonimicznej (por. M. Zieliński:
Wykładnia prawa, Zasady, reguły, wskazówki, Warszawa 2008, s. 298 i n.;
L. Morawski: Wykładnia w orzecznictwie sądów. Komentarz, Toruń 2002, s.
144). Warto w tym miejscu także nadmienić, że zgodnie § 10 Zasad
techniki prawodawczej (załącznik do rozporządzenia Prezesa Rady
Ministrów z dnia 20 czerwca 2002 r. w sprawie "Zasad techniki
prawodawczej" – Dz. U. Nr 100, poz. 908), „do oznaczenia jednakowych
pojęć używa się jednakowych określeń, a różnych pojęć nie oznacza się
tymi samymi określeniami”. Przeciwko stanowisku Sądu Apelacyjnego, co
do możliwości traktowania zwrotów „odkaża” i „oczyszcza” jako synonimów
16
przemawia także to, iż ustawodawca używa ich w dwóch różnych
przepisach ustawy z dnia 2 marca 2001 r. o wyrobie alkoholu etylowego
(...) (odpowiednio w art. 12a i art. 13). Podważenie trafności wskazanego
stanowiska Sądu Apelacyjnego nie zmienia jednak prawidłowości
pozostałego wywodu tego Sądu, zawartego w uzasadnieniu, zasadnie
wskazującego na to, iż organ pierwszej instancji przypisał skazanemu w
istocie popełnienie przestępstwa z art. 13 ustawy z dnia 2 marca 2001 r. o
wyrobie alkoholu etylowego oraz wytwarzaniu wyrobów tytoniowych, w
postaci odkażania skażonego alkoholu etylowego. Dobitnie potwierdzają to
zarówno elementy składowe wyroku skazującego, w którym wyraźnie
akcentuje się tę okoliczność, jak też określone fragmenty uzasadnienia
zaskarżonego wyroku Sądu pierwszej instancji, do których odwołał się
organ ad quem w uzasadnieniu wyroku odwoławczego. Pewną „słabością”
orzeczenia sądu pierwszej instancji, która jednak nie może być uznana za
obrazę (tym bardziej rażącą) przepisu prawa karnego materialnego, jest
brak konsekwencji terminologicznej w części dyspozytywnej wyroku tego
sądu. Opis czynów przypisanych skazanemu w pkt. IV, VII, IX zawiera w
swej początkowej części prawidłowy zwrot „odkaża”, a następnie w
dalszych fragmentach tego opisu pojawia się zamiennie zwrot „oczyszcza”.
Skoro jednak: znamieniem przestępstwa z art. 13 ustawy z dnia 2 marca
2001 r. o wyrobie alkoholu etylowego oraz wytwarzaniu wyrobów
tytoniowych jest odkażanie skażonego alkoholu etylowego; dowody
zebrane w sprawie, w tym szczególności opinie specjalistyczne wskazują,
na takie właśnie zachowanie skazanego; przypisano temu skazanemu
przestępstwo z art. 13, nie zaś z art. 12 a ustawy z dnia 2 marca 2001 r. o
wyrobie alkoholu etylowego oraz wytwarzaniu wyrobów tytoniowych – to
zgodzić się trzeba z Sądem Apelacyjnym, iż zarzut obrońcy sformułowany
w skardze etapowej, wadliwego przyjęcia kwalifikacji prawnej z art. 13
cytowanej ustawy, nie mógł zostać uznany za zasadny.
17
W konsekwencji zarzut sformułowany w pkt. II lit. a kasacji nie został
uwzględniony. (…)