Sygn. akt I PK 46/12
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 2 lipca 2012 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Teresa Flemming-Kulesza (przewodniczący)
SSN Bogusław Cudowski (sprawozdawca)
SSN Jolanta Strusińska-Żukowska
w sprawie z powództwa K. Szpitala Specjalistycznego im. […] w K.
przeciwko M.P.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 2 lipca 2012 r.,
skargi kasacyjnej pozwanego od wyroku Sądu Okręgowego - Sądu Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych w K.
z dnia 3 listopada 2011 r., sygn. akt [….],
oddala skargę kasacyjną i zasądza od strony pozwanej na
rzecz strony powodowej 900 zł (dziewięćset) tytułem zwrotu
kosztów postępowania kasacyjnego.
2
Uzasadnienie
Sąd Rejonowy dla K. wyrokiem z 21 kwietnia 2011 r. oddalił powództwo K.
Szpitala Specjalistycznego im. […] w K. przeciwko M.P. o zasądzenie 26.033,77 zł
tytułem zwrotu nienależnego świadczenia.
Sąd ustalił między innymi, że pozwany od 16 lutego 1991 r. do 12 listopada
2009 r. zajmował stanowisko dyrektora K. Szpitala Specjalistycznego im. […] w K.
Z tego tytułu otrzymywał wynagrodzenie za pracę od pracodawcy.
Postanowieniem z 18 marca 2009 r. prokurator K. C. zastosował wobec
pozwanego środek zapobiegawczy w postaci zawieszenia w czynnościach
służbowych. Pozwany pozostawał nadal w stosunku pracy, ale nie wykonywał
obowiązków pracowniczych wynikających z tego stosunku. Od 19 marca 2009 r. do
31 sierpnia 2009 r. pozwany przebywał na urlopie wypoczynkowym oraz na
zwolnieniu lekarskim. Późniejsza jego nieobecność w pracy traktowana była jako
usprawiedliwiona nieobecność, a strona powodowa wypłaciła pozwanemu
wynagrodzenie za pracę. Pozwany został odwołany ze stanowiska dyrektora
uchwałą Zarządu Województwa […]. z 12 listopada 2009 r.
Strona powodowa wystąpiła w lipcu i sierpniu 2009 r. o opinię prawną do
radców prawnych szpitala oraz niezależnej kancelarii prawnej w przedmiocie
wypłaty wynagrodzenia pozwanemu w okresie zawieszenia w czynnościach
służbowych. Z opinii wynikał obowiązek wypłaty wynagrodzenia. 17-19 listopada
2009 r. Departament Kontroli Urzędu Marszałkowskiego Województwa [….]
przeprowadził kontrolę doraźną w szpitalu. W wystąpieniu pokontrolnym z 11
lutego 2010 r. ustalono między innymi, że wynagrodzenie za pracę pozwanego ze
stosunku pracy na stanowisku dyrektora szpitala za okres od 1 września 2009 r. do
11 listopada 2009 r. zostało nienależnie wypłacone. 31 marca 2011 r. strona
powodowa wezwała pozwanego do zapłaty kwot dochodzonych niniejszym
pozwem.
Sąd ustalił także, że otrzymywane wynagrodzenie za pracę w spornym
okresie pozwany przeznaczał na bieżące utrzymanie. Jest on jedynym żywicielem
rodziny, na utrzymaniu ma niepracującą i chorą żonę oraz studiującego i
niepracującego syna. Na miesięczne wydatki składały się m. in. opłaty za prąd
3
(1.400 zł), gaz (od 400 do 700 zł), telefon (400 zł), kwoty przeznaczane na leki
żony (1.200 zł) oraz spłata kredytu (2.900 zł), poza tym wydatki na żywność, środki
chemiczne i utrzymanie samochodu. Pozwany nie odłożył oszczędności z
otrzymywanego w spornym okresie wynagrodzenia.
W ocenie Sądu Rejonowego od zastosowania środka zapobiegawczego
pozwany nadal pozostawał w stosunku pracy, jednak nie wykonywał swoich
obowiązków pracowniczych. Od 1 września 2009 r. do 11 listopada 2009 r. nie
świadczył pracy z przyczyn leżących po stronie pracodawcy. Pomimo
pozostawania w gotowości do pracy, nie został do niej dopuszczony przez stronę
powodową. To pracodawca był adresatem postanowienia o zastosowaniu środka
zapobiegawczego, a jego rola polegała na uniemożliwieniu wykonywania przez
pozwanego czynności służbowych objętych treścią postanowienia prokuratora. Nie
można pozbawić pracownika wynagrodzenia gwarancyjnego, będącego
niejednokrotnie jedynym źródłem jego utrzymania, gdy na skutek zastosowania
wobec niego środka zapobiegawczego, innego niż areszt tymczasowy, nie może
on wykonywać swojej pracy, występując w toczącej się sprawie karnej wyłącznie w
charakterze podejrzanego.
W całości uznano za wiarygodne zeznania pozwanego, że z wynagrodzenia
nie odkładał on żadnych oszczędności. Gdy strona powodowa zwróciła się o zwrot
wypłaconego wynagrodzenia, pozwany nie był już wzbogacony. Wyzbywając się
powyższej korzyści, pozwany nie miał także podstaw, aby liczyć się z obowiązkiem
zwrotu. Szpital wniósł apelację od powyższego wyroku Sądu Rejonowego.
Sąd Okręgowy w K. wyrokiem z 3 lipca 2011 r. zmienił zaskarżony wyrok w
ten sposób, że zasądził od M.P. na rzecz K. Szpitala Specjalistycznego im. [...] w K.
26.033,77 zł z odsetkami ustawowymi od 10 kwietnia 2010 r. do dnia zapłaty oraz
3.102 zł tytułem kosztów postępowania oraz zasądził od M.P. na rzecz K. Szpitala
Specjalistycznego im. [...]w K. 930 zł tytułem kosztów postępowania
odwoławczego.
W uzasadnieniu wskazano przede wszystkim na wyrok SN z 16 sierpnia
2005 r., I PK 32/05, OSNAPiUS 2006, nr 11-12, poz. 184, w którym stwierdzono, że
pracownikowi samorządowemu zatrudnionemu na podstawie wyboru nie
przysługuje wynagrodzenie za czas niewykonywania pracy (art. 81 § 1 w związku z
4
art. 80 k.p.) za okres odsunięcia od świadczenia pracy, wskutek postanowienia
prokuratora o zastosowaniu środka zapobiegawczego w postaci zawieszenia w
czynnościach służbowych (art. 276 k.p.k.). Powołano się także na poglądy B.
Wagner (Skutki zastosowania środków zapobiegawczych aresztu tymczasowego i
zawieszenia w czynnościach służbowych w sferze stosunku pracy, PiZS 2008, nr
12, s. 16 i n.). Stwierdzono zatem, że niewykonywania pracy w związku z
zawieszeniem w czynnościach służbowych nie rodzi obowiązku zapłaty
wynagrodzenia za pracę, podobnie jak w przypadku tymczasowego aresztowania
pracownika.
Pozwany nie został dopuszczony do pracy nie z przyczyn leżących po
stronie pracodawcy, lecz wyłącznie z przyczyn dotyczących pracownika. Nie
wdając się w ocenę zasadności czynności podejmowanych przez prokuratora, czy
też sposobu prowadzenia postępowania karnego, stwierdzono, że to przyczyny
tkwiące w zachowaniu pracownika stanowiły przeszkodę w wykonywaniu pracy. W
związku z tym, nie ma podstaw, aby obciążać pracodawcę (wykonującego
postanowienia organu w postępowaniu karnym) obowiązkiem wypłacania
pracownikowi wynagrodzenia, gdy zaistnienie przyczyny pracodawcy nie dotyczą.
Przyjmując odmienne stanowisko, Sąd Rejonowy naruszył art. 80 i 81 k.p.
W dalszej części uzasadnienia stwierdzono, że ciężar dowodu zużycia lub
utraty korzyści obciąża bezpodstawnie wzbogaconego. W ocenie Sądu I instancji
zeznania pozwanego stanowiły rzetelną podstawę ustalenia zużycia korzyści, tj.
wynagrodzenia za pracę na stanowisku dyrektora strony pozwanej w okresie od 1
września do 10 listopada 2009 r. Taka ocena zeznań pozwanego nie jest zgodna z
art. 233 § 1 k.p.c. Analiza zestawień zamieszczonych na k. 83-89 wskazuje, że w
tym okresie wynagrodzenie pozwanego za pracę na stanowisku dyrektora
stanowiło jedynie mniejszą część dochodów z drugiego stosunku pracy ze stroną
pozwaną oraz dochodów z cywilnoprawnych kontaktów. Pogląd o wykazaniu
okoliczności zużycia korzyści uzyskanej bezpodstawnie – tylko na podstawie
zeznań pozwanego – jest w ocenie Sadu II instancji błędny. Podzielono
argumentację przedstawioną w apelacji (k. 114-115).
Skargę kasacyjną na wyrok Sądu Okręgowego złożył pozwany. Zarzucono
naruszenie: 1) art. 81 § 1 k.p. w związku z art. 80 k.p. poprzez przyjęcie, że
5
pracownikowi, wobec którego zastosowano środek zapobiegawczy w postaci
zawieszenia w czynnościach służbowych, nie przysługuje wynagrodzenie. Wiązało
się to z przyjęciem, że środek ten jest przeszkodą niedotyczącą pracodawcy, 2) art.
409 k.c. w związku z art. 300 k.p. poprzez przyjęcie, że w ustalonym stanie
faktycznym, w szczególności w świetle opinii prawnych, na podstawie których
strona powodowa wypłaciła pozwanemu sporne wynagrodzenie, powinien był on
liczyć się z obowiązkiem zwrotu, 3) art. 382 k.p.c. w związku z art. 233 k.p.c. w
związku z art. 391 k.p.c. „poprzez brak wskazania przez sąd II instancji, czy
przyjmuje ustalenia i poglądy prawne sądu I instancji jako własne, a nadto
pominięcie i nieodniesienie się do części zarzutów pozwanego w zakresie, w jakim
wskazywał on na brak obowiązku liczenia się z powinnością zwrotu wypłaconego
mu wynagrodzenia oraz pominięcie dowodów z opinii prawnych, a tym samym brak
wszechstronnego rozważenia przez sąd II instancji zebranego materiału
dowodowego i w wyniku tego pominięcie istotnych dla sprawy, a ujawnionych w
zgromadzonym materiale, okoliczności faktycznych, co skutkowało wydaniem
rozstrzygnięcia na podstawie jedynie części materiału zgromadzonego w sprawie”.
Jako okoliczność uzasadniającą przyjęcie skargi do rozpoznania wskazano
na wystąpienie w sprawie istotnych zagadnień prawnych, które sformułowano w
formie dwóch pytań: 1) „czy w świetle art. 81 k.p. pracownikowi, który nie świadczy
pracy z powodu zastosowania wobec niego środka zapobiegawczego w postaci
zawieszenia czynnościach służbowych, a pozostaje w gotowości do pracy, należy
się wynagrodzenie, gdy pracownik świadczył wobec pracodawcy pracę z tytułu
odrębnej umowy; a w szczególności, czy nieświadczenie pracy w związku z wyżej
wskazaną okolicznością jest przeszkodą z przyczyn dotyczących pracodawcą oraz
czy w powyższej sytuacji wymagane jest złożenie oświadczenia pracodawcy o
niedopuszczenia pracownika do świadczenia pracy, 2) czy pracownik, który nie
świadczy pracy (jednocześnie pozostając w gotowości do jej świadczenia) z
powodu zastosowania wobec niego środka zapobiegawczego w postaci
zawieszenia czynnościach służbowych i pracodawca nie złożył mu oświadczenia o
niedopuszczeniu go do świadczenia pracy, a otrzymuje wynagrodzenie w oparciu o
uzyskane przez pracodawcę na gruncie stanu faktycznego dotyczącego
6
pracownika opinie prawne rozstrzygające na korzyść pracownika, winien liczyć się
z obowiązkiem jego zwrotu?”.
Powołano się także na uchwałę SN z 14 stycznia 2010 r., III PZP 4/09,
OSNP 2010, nr 17-18, poz. 205, w której stwierdzono, że wychowawca zatrudniony
w placówce opiekuńczo - wychowawczej, podlegający ustawie z dnia 21 listopada
2008 r. o pracownikach samorządowych, na mocy art. 35 ust. 2 tej ustawy ma od
dnia 1 stycznia 2009 r. prawo do połowy wynagrodzenia w okresie zawieszenia w
pełnieniu obowiązków służbowych na podstawie art. 87a ustawy z dnia 12 marca
2004 r. o pomocy społecznej.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarga kasacyjna okazała się nie mieć uzasadnionych podstaw.
W pierwszej kolejności należy odnieść się do zarzutu naruszenia art. 81 § 1
k.p. w związku z art. 80 k.p. Zasadniczo chodzi w tym przypadku o prawo do
wynagrodzenia za czas nieświadczenia pracy z powodu zawieszenia pracownika w
czynnościach służbowych. Wobec pozwanego pracownika został zastosowany
środek w postaci zawieszenia w czynnościach służbowych, przewidziany w art. 276
k.p.k. Pozwany pracownik nie świadczył pracy w okresie od 1 września do 11
listopada 2009 r. W sprawie nie było sporne, że zgłaszał on gotowość do pracy ale
nie został do niej dopuszczony przez pracodawcę.
Przed przystąpieniem do zasadniczego wątku rozważań należy stwierdzić,
że nie bez znaczenia dla rozstrzygnięcia, jak i jego uzasadnienia mogłoby mieć
ustalenie statusu prawnego pozwanego pracownika. Chodzi tu mianowicie, czy był
on pracownikiem samorządowym, do którego mają zastosowanie przepisy ustawy o
pracownikach samorządowych, czy też pracownikiem do którego stosuje się wprost
przepisy kodeksu pracy. Problem ten nie został wprost rozstrzygnięty przez Sądy
obu instancji. Ponadto w skardze kasacyjnej nie wskazano na naruszenie lub
choćby konieczność zastosowania przepisów ustawy o pracownikach
samorządowych. Jednak powołanie w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, jak i
skardze kasacyjnej poglądów doktryny i orzeczeń Sądu Najwyższego dotyczących
pracowników samorządowych świadczy, że w obu przypadkach przyjęto o tym, iż
pozwany był pracownikiem samorządowym. Ponieważ nie było to sporne (brak w
7
tym zakresie zarzutów kasacyjnych) Sąd Najwyższy problemu tego nie
rozstrzygnął.
W związku z powyższym należy stwierdzić, że ani przepisy kodeksu pracy
ani ustawy o pracownikach samorządowych nie regulują skutków zawieszenia
pracownika w czynnościach służbowych w sferze stosunku pracy. Tak więc w
pierwszej kolejności należy rozważyć dopuszczalność nabycia prawa do
wynagrodzenia za czas nieświadczenia pracy na podstawie art. 81 § 1 k.p. Przepis
ten zawiera dwie przesłanki przyznania wynagrodzenia za czas nieświadczenia
pracy. Po pierwsze pracownik musi być gotowy do jej wykonywania. Gotowość do
świadczenia pracy powinna być w tym przypadku rozumiana w znaczeniu prawnym
(zob. wyrok Sądu Najwyższego z 4 kwietnia 2012 r., II PK 193/11, niepublikowany,
L. Florek, w: Kodeks Pracy. Komentarz, red. tegoż, Warszawa 2011, s. 279). Po
drugie przeszkoda w wykonywaniu pracy musi wynikać z przyczyny dotyczącej
pracodawcy. W rozstrzyganym przypadku pozwany pracownik nie spełniał obu
powyższych przesłanek nabycia prawa do wynagrodzenia. Orzeczony zakaz jest
bowiem równoznaczny z brakiem gotowości do pracy w znaczeniu prawnym. Jest
to więc prawna przeszkoda wykonywania pracy (por. B. Wagner: Skutki
zastosowania środków zapobiegawczych aresztu tymczasowego i zawieszenia w
czynnościach służbowych w sferze stosunku pracy, PiZS 2008, nr 12). Pracodawca
ma wręcz w tej sytuacji obowiązek niedopuszczenia pracownika do pracy. Już
jedynie z tego powodu pracownikowi zawieszonemu w czynnościach służbowych
nie przysługuje prawo do wynagrodzenia przewidzianego w art. 81 § 1 k.p. Ponadto
w żadnym razie nie można w tym przypadku przyjąć, że przeszkoda wykonywania
pracy wynika z przyczyny dotyczącej pracodawcy. Jest to przyczyna dotycząca
pracownika. Należy bowiem pamiętać, że zawieszenie w czynnościach służbowych
może mieć miejsce wówczas, gdy zachodzi uzasadniona podstawa do przyjęcia, że
oskarżony nadużyje stanowiska albo podejmie działania do zatarcia dowodów
przestępstwa, wobec ułatwionego dostępu do tych dowodów (K. Hofmański, red.,
Kodeks postępowania karnego, Tom I, Warszawa 2007, s. 1239). Tak więc nie
powinno budzić wątpliwości, że pracownik zawieszony w czynnościach służbowych
na podstawie art. 276 k.p.k. nie ma prawa do wynagrodzenia przewidzianego w art.
81 § 1 k.p. Identyczne stanowisko zostało wyrażone w wyroku Sądu Najwyższego z
8
dnia 16 sierpnia 2005 r., I PK 32/05 (OSNP 2006, nr 11-12, poz. 184). Należy także
stwierdzić, że bez znaczenia pozostaje nowe uregulowanie art. 35 ustawy o
pracownikach samorządowych z 2008 roku. Ze względu na przepis art. 80 k.p.
zdanie drugie pracownik zachowuje prawo do wynagrodzenia tylko wówczas, gdy
przepisy prawa pracy tak stanowią. Wynika z tego jednoznacznie, że w każdym
przypadku prawo do wynagrodzenia za czas nieświadczenia pracy musi mieć jasno
określoną podstawę w przepisie prawa pracy. Z tego względu nie jest możliwe
analogiczne stosowanie przepisu regulującego skutki tymczasowego aresztowania
do przypadku zawieszenia pracownika w czynnościach służbowych. Z tego powodu
niniejszy skład Sądu Najwyższego nie podziela poglądu wyrażonego w uchwale
Sądu Najwyższego z dnia 14 stycznia 2010 r., III PZP 4/09, (OSNP 2010, nr 17-18,
poz. 205 z glosą krytyczną A. Rzeteckiej-Gil, LEX/El. 2010 oraz aprobującą J.
Szmita, GSP-Prz. Orz. 201, nr 3-4, s. 197-210) o możliwości analogicznego
stosowania przepisów ustawy o pracownikach samorządowych (art. 35 ust. 2)
dotyczących tymczasowego aresztowania do zawieszenia w czynnościach
służbowych.
Tak więc wynika z powyższego, że wypłacone pozwanemu pracownikowi
wynagrodzenie za czas nieświadczenia pracy z powodu zawieszenia w
czynnościach służbowych jest świadczeniem nienależnym.
Kolejny zarzut skargi kasacyjnej dotyczy naruszenia art. 409 k.c. w związku z
art. 300 k.p. Skarżący podnosi, że pozwany w okolicznościach faktycznych sprawy
nie powinien liczyć się z obowiązkiem zwrotu otrzymanego wynagrodzenia. W tym
zakresie możliwe jest przyjęcie, że pozwany mógł być przekonany, iż korzyść mu
się należy. Jednak nie można zapominać, że zgodnie z art. 409 k.c. obowiązek
wydania korzyści lub zwrotu jej wartości wygasa, jeżeli ten, kto korzyść uzyskał,
zużył ją lub utracił w taki sposób, że nie jest już wzbogacony. Ciężar dowodu
obciąża w tym zakresie bezpodstawnie wzbogaconego. Należy zgodzić się z
Sądem Okręgowym, że pozwany nie udowodnił tego, że zużył uzyskane
bezpodstawnie wynagrodzenie, co zostało przedstawione w uzasadnieniu
zaskarżonego wyroku. Sąd drugiej instancji może zmienić ustalenia faktyczne
stanowiące podstawę wydania wyroku sądu pierwszej instancji. Oznacza to także
możliwość oceny dowodów przedstawionych przed sądem pierwszej instancji oraz
9
argumentów dowodowych wskazanych w apelacji. W tym stanie rzeczy należało
uznać za nieuzasadnione zarzuty naruszenia, wskazanych w skardze kasacyjnej
(art. 382 k.p.c. w związku z art. 233 k.p.c. w związku z art. 391 k.p.c.), przepisów
prawa procesowego.
Z tych względów orzeczono jak w sentencji wyroku.
/tp/